wiersze na Dzien Niepodleglosci, ▣Notatki


MAZUR DWERNICKIEGO

Grzmia pod Stoczkiem armaty,

Błyszcza białe rabaty,

A Dwernicki na przedzie

Na Moskala sam jedzie.

Hej za lance, chłopacy!

Czego bedziem tu stali?

/Tam sie bija rodacy,

A my bedziem słuchali?

Chodzwa trzepac Moskala,

Bo dzis Polska powstała!

Leca, leca wzdłu_ błonia,

Grzmia krakowskie kopyta, —

A Dwernicki spiał konia

I okrzykiem ich wita:

— Dzielniescie sie spisali!

Zawsze Polak tak bije!

A Krakusy wołali:

— Nasza Polska niech zyje!

Leopol Staff

Polsko nie jestes ty już niewolnicą! 

Polsko nie jestes ty już niewolnicą!                                                         

Łańcuch twych kajdan stał się tym łańcuchem,                                        

Na którym z lochu, co był twą stolicą                                                       

Lat sto, swym własnym dźwignęłaś się duchem. 

Ty, broniąc siebie wbrew wszelkiej nadziei

Broniłaś jeno od czarnej rozpaczy

Wiary, że wolność, prawo, moc idei

Nie jest czczym wiatrem ust, ale coś znaczy. 

Żadne cię miana nad to nie zaszczycą,

Co być nie mogło przez wiek twą ozdobą!

Polsko nie jestes ty już niewolnicą!

Lecz czymś największym, czym być można:

Sobą! 

                  

Józefa Mączka „Wstań, Polsko moja!”

Wstań, Polsko moja!
Uderz w czyn!

Idę znów przebojem w bój szalony!
Już płonie lont podziemnych min -
Krwawą godzinę biły dzwony -
Zerwane pęta - Uderz w czyn!

Wstań, Polsko moja!
Strząśnij proch!
Żałosne marzeń ucisz łkania!
Za Tobą zimny smutków loch -

Przed Tobą świty zmartwychwstania!
Z anielskich skrzydeł strząśnij proch!

Wstań, Polsko moja!
W ogniach zórz
Nowe się szlaki krwawią Tobie!
O, lżej Ci będzie w gromach burz
Niźli w zwiędłych wspomnień grobie -

Wstań, Polsko mój, w blaskach zórz!

Władysława Bełzy „Katechizm polskiego dziecka”

Kto ty jesteś?
Polak mały.
Jaki znak twój?
Orzeł biały.
Gdzie ty mieszkasz?
Między swemi.
W jakim kraju?
W polskiej ziemi.
Czym ta ziemia?
Mą ojczyzną.
Czym zdobyta?
Krwią i blizną.
Czy ją kochasz?
Kocham szczerze.
A w co wierzysz?
W Polskę wierzę.
Czym ty dla niej?
Wdzięczne dziecię.
Coś jej winien?
Oddać życie.

Edward Slonski - Ta co nie zginela.htm0x01 graphic

Rozdzielił nas, mój bracie,
zły los i trzyma straż,
- w dwoch wrogich sobie szańcach,
patrzymy śmierci w twarz.

W okopach pełnych jęku,
wsłuchani w armat huk,
stoimy na wprost siebie -
ja - wróg twój, ty - mój wróg!

Las płacze, ziemia płacze,
w pożarach stoi świat,
a ty wciąż mówisz do mnie:
To ja, twój brat... twój brat!

O, nie myśl o mnie bracie,
w śmiertelny idąc bój,
I w ogniu moich strzałów,
jak rycerz mężnie stój!

A gdy mnie zdala ujrzysz,
od razu bierz na cel
I do polskiego serca
moskiewską kulą strzel.

Bo wciąż na jawie widzę
I co noc mi się śni,
że TA, CO NIE ZGINĘŁA,
wyrośnie z naszej krwi.

Jerzego Żuławskiego- „Do moich synów”

Synkowie moi, poszedłem w bój,
Jako wasz dziadek, a ojciec mój,
jak ojca ojciec i ojca dziad,
co z Legionami przemierzył świat,
szukając drogi przez krew i blizny
do naszej wolnej Ojczyzny!

Synkowie moi, da nam to Bóg,
że spadną wreszcie kajdany z nóg,
i nim wy męskich dojdziecie sił,
jawą się stanie, co dziadek śnił:
szczęściem zakwitnie, krwią wieków żyzny
łan naszej wolnej Ojczyzny!

Synkowie moi, lecz gdyby Pan
nie dał zejść zorzy z krwi naszych ran,
to jeszcze w waszej piersi jest krew
na nowy świętej wolności siew:
i wy pójdziecie pomni spuścizny
na bój dla naszej Ojczyzny!

Przeżyliśmy lata, przeżyliśmy wiosny,
Zostało serce, co boli,
Przeżyliśmy chwile tragiczne, żałosne,
Bo naród był polski w niewoli.

Wróg gnębił, mordował, wydzierał nam ziemię,
U wroga litości nie wzbudzisz,
Bo zniszczyć chciał całkiem nasze polskie plemię,
Zawłaszczyć chciał ziemię i ludzi wygubić.

Lecz Polak był twardy, nadziei nie tracił
I budził się zdrowy w nim duch,
Wiec poszedł do lasu i zwołał swych braci,
I złączył się z druhem druh.

Aż w końcu wybiła godzina wolności:
I dla tych, co w kraju znosili podłości,
I dla nas tułaczy, cierpiących od lat.

Wróciliśmy do Biłgoraja, do zniszczonych chat,
By żyć tu, pracować, by tu złożyć kości
-do Ziemi Zamojskiej-tak pięknej jak kwiat!”

Teskno mi Panie Cyprian Norwid

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba

Podnoszą z ziemi przez uszanowanie

Dla darów Nieba....

Tęskno mi, Panie...

 

Do kraju tego, gdzie winą jest dużą

Popsować gniazdo na gruszy bocianie,

Bo wszystkim służą...

Tęskno mi, Panie...

 

Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony

Są, jak odwieczne Chrystusa wyznanie,

"Bądź pochwalony!"

Tęskno mi, Panie...

Żołnierz:
„Bywaj dziewczę zdrowe, ojczyzna mnie woła!
Idę za kraj walczyć wśród rodaków koła;
I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga
Nigdy nie zapomnę, jak mi jesteś droga
Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bicie?
Tobiem winien miłość, a ojczyźnie życie!
Pamiętaj, żeś Polka, że to za kraj walka,
Niepodległość Polski, to twoja rywalka.

Dziewczyna:
„Czuję to bom Polka1 Ojczyzna w potrzebie
Nie pamiętaj o mnie, nie oszczędzaj siebie
Kto nie zna jej cierpień i głos jej przytłumi
Nie godzien miłości i kochać nie umie.”

Wincenty Pol - “ Pieśń o ziemi naszej”

A czy znasz ty, bracie młody,

Te pokrewne twoje rody?

Tych Górali i Litwinów,

I Żmudź świętą, i Rusinów?

A czy znasz ty, bracie młody,

Twoje ziemie, twoje wody?

Z czego słyną, kędy giną,

W jakim kraju i dunaju?

A czy znasz ty, bracie młody,

Twojej ziemi bujne płody?

Twe kurhany i mogiły,

I twe dzieje, co się śćmiły?

A czy wiesz ty, co w nich leży ?

O, nie zawsze, o nie wszędzie,

Młody orle, tak ci będzie,

Jako dzisiaj przy macierzy!

Trzeba będzie ważyć, służyć,

Milczeć, cierpieć i wojować!

I niejedno miłe zburzyć,

A inaczej odbudować…( …)

Julian Tuwim - “ Ojczyzna”

Ojczyzną moją jest Bóg,

Duch, Syn i Ojciec wszechświata .

Na każdej z moich dróg
Ku Niemu dusza ulata.

Ojczyzną moją jest łan,

Łan Polski, prostej, serdecznej,

Niech mi pozwoli Pan

W nim znaleźć spoczynek wieczny.

Ojczyzną moją jest dom,

Kochany dom rodzicielski,

Przytułek cichym snom

Młodości sielskiej - anielskiej.

Patrzę, strudzony śród dróg,

W oczu twych błękit przeczysty,

I jest w nim wszystko: i Bóg,

I Polska, i dom ojczysty.

Maria Konopnicka - “ Tam w moim kraju”

Tam, w moim kraju,w dalekiej stronie

Sto gwiazd zgaszonych nad polem stoi

Jak sto rycerzy w żelaznej zbroi.

Tam, w moim kraju, w dalekiej stronie

Sto serc gorących tęsknotą płonie,

Sto serc gorących w piersi uderza

Jak duch w żelazne blachy pancerza.

Tam, w moim kraju, w dalekiej stronie

Sto wichrów tętni przez puste błonie,

Sto wichrów tętni przez szlak stepowy,

Jak stu rumaków w złote podkowy.

A jak przeminie sto dni, sto nocy,

Wstaną rycerze w serc żywych mocy,

Wstaną rycerze, dosiędą konie,

Zapalą gwiazdy w złotej koronie.

Adam Mickiewicz „Pan Tadeusz”



Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie;
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem,
(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu),
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina* pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą
Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.



Wyszukiwarka