!! Wypracowania !!, Hista-ustny, Dlaczego emigrację po powstaniu listopadowym nazywamy Wielką Emigracją


Dlaczego emigrację po powstaniu listopadowym nazywamy Wielką Emigracją?

Emigrację po powstaniu listopadowym poprzedzały 3 fale emigracji politycznej Polaków: po konfederacji barskiej, po wojnie w obronie konstytucji 3 maja i po powstaniu kościuszkowskim
Polska emigracja po powstaniu listopadowym wyróżniała się zdecydowanie wśród licznych emigracji, które występowały w Europie w XIX w. Była najliczniejsza - objęła około 8-9 tys. żołnierzy i cywilów i odegrała ważną rolę w przyszłych losach Polski: zainicjowała działania konspiracyjne i walkę zbrojną w kraju oraz programy polityczne na przyszłość.
Głównymi skupiskami emigracji były: Francja, Belgia, Szwajcaria, państwa niemieckie, Wielka Brytania i USA. Społeczeństwa tych państw okazywały wyraźnie przychylny stosunek do emigrantów. Natomiast stosunek rządów był w najlepszym wypadku powściągliwy, a często wręcz wrogi - przetrzymywanie w twierdzach pruskich polskich żołnierzy-emigrantów, w celu wymuszenia na nich poddania się ograniczonej amnestii ogłoszonej przez Mikołaja I (listopad 1831) i nakłonienia ich do powrotu do Królestwa Polskiego.
Niepowodzeniem zakończyły się starania o kompromisową jedność emigracji. Było to związane zarówno ze sporami na temat przyczyn klęski powstania i koncepcji działań na przyszłość. Znaczenie miał też skład społeczny emigracji: zdecydowana przewaga elementów szlacheckich (3/4) nad plebejskimi rodziła obawy tych ostatnich, że ich stanowisko mogłoby zostać zignorowane. Konserwatyści i cześć liberałów uważali za główny powód klęski dysproporcję sił na korzyść Rosji i brak realnego poparcia przez państwa zachodnie. Oskarżali też lewicę powstańczą o niekarność, żądając podporządkowania się uznanym autorytetom.
Drugą sprawą, która wpłynęła na podział, był stosunek do sprawy chłopskiej. W ostatecznym rezultacie powstały trzy zasadnicze kierunki - obozy polityczne emigracji:
demokratyczny
*
plebejsko-radykalny
*
* konserwatywno-ziemiański

Działalność i program obozu demokratycznego:
Komitet Tymczasowy Emigracji został zorganiz
owany z inicjatywy „Kaliszan”* (Bonawentura Niemojewski) 6 listopada 1831 i rozwiązany po powołaniu przez członków Towarzystwa Patriotycznego (15 grudzień 1831) Komitetu Narodowego Polskiego na czele z Lelewelem. Teoria „pierwotnego gminowładztwa” z prac historycznych Lelewela nie znalazła jednak odzwierciedlenia w jego działalności politycznej, w której dystansował się od radykalnych rozwiązań - stając na pozycjach umiarkowanego centrum politycznego.
KNP nawiązuje współpracę z
* karboniuszami we Francji, Włoszech i krajach niemieckich - republikanizm demokratyczno-burżuazyjny
w trakcie przygotowań do podjęcia konspiracji i
* walki w kraju nastąpiło rozwiązanie KNP przez władze francuskie oraz wydalenie Lelewela z Francji (przełom 1832/3 - pretekstem była odezwa „Do braci Rosjan”)
w Szwajcarii leleweliści nawiązują kontakty z emigracją włoską („Młode
* Włochy” Józefa Mazziniego). Konsekwencją tych kontaktów było założenie przez przywódców emigracji polskiej, włoskiej i niemieckiej „Młodej Europy”, w skład której weszła powstała 12 maja 1834 pod przywództwem Lelewela „Młoda Polska”. Program tej organizacji - o charakterze kadrowym - oparto na zasadach republikańsko-demokratycznych, pomijając całkowicie kwestię reform społecznych. Kontakty z krajem utrzymywano poprzez emisariuszy (Szymon Konarski). „Młoda Polska” zaprzestała działalności w 1838. Część jej członków przystąpiła do Towarzystwa Demokratycznego Polskiego (sam Lelewel dopiero w 1846)
* Towarzystwo Demokratyczne Polskie powstało 16 marca 1832 w wyniku odejścia z KNP kilkunastu radykałów (Tadeusz Krępowiecki, Jan Nepomucen Janowski, ks. Kazimierz Aleksander Pułaski). Następnego dnia - 17 marca - wydano tzw Mały Manifest TDP, w którym: potępiono szlacheckich przywódców powstania listopadowego za stanowy egoizm, stwierdzono potrzebę pozyskania dla walki o wolność Polski postępowych sil Europy, roztoczono utopijną wizję „wspólnej dla wszystkich ziemi i jej owoców”. W nieco późniejszej odezwie „Do obywateli żołnierzy” ogłoszono hasło nadania chłopom na własność użytkowanej przez nich ziemi.

Usuwanie z TDP członków o poglądach zbyt radykalnych (Pułaski w 1832, Krępowiecki w 1833, Worcell w 1835) doprowadziło do zmiany układu sił w kierownictwie organizacji. Konsekwencją było przejęcie władzy przez grupę skupioną wokół Wiktora Heltmana. 4 grudnia 1836 wydają oni Wielki Manifest. Zawarte w nim postanowienia przeformułowują program TDP w duchu demokratyczno-burżuazyjnym: złagodzono zarzuty przeciw szlachcie - dostrzegając w niej obok ludu uczestnika w przyszłym wyzwoleniu kraju, zapowiedziano nieodpłatne uwłaszczenie chłopów - użytkowników. Polska miała stać się republiką w przedrozbiorowych granicach.

Na przełomie lat 30/40 XIX wieku TDP było najliczniejszym ugrupowaniem emigracyjnym - ponad 2 tys. członków - zorganizowanym w lokalne sekcje i kierowanym przez pięcioosobową (wybieraną rocznie) Centralizację.


Działalność i program nurtu plebejsko-radykalnego:
przybyli do Wielkiej Brytanii w 1834
* z Prus żołnierze - powstańcy zorganizowali 2 sekcje TDP (na wyspie Jersey i Portsmouth)
radykalizacja nastrojów i wpływy socjalizmu utopijnego
* powodują zerwanie z TDP (1835) i założenie przy udziale Krępowieckiego, Pułaskiego i Worcella nowej organizacji. Składały się na nią: Gromada Grudziąż, Gromada Humań (koliwszczyzna na Ukrainie 1868), Gromada Praga (powstała w Londynie dla upamiętnienia rzęzi Pragi 1794). Wszystkie razem występowały pod zbiorową nazwą „Lud Polski” (symboliczną tak jak nazwy cząstkowe).

Działające w izolacji od kraju, atakowane w środowisku emigracyjnym za utopijny program (hasła antyszlacheckie, zapowiedź likwidacji nierówności społeczno-prawnych i majątkowych oraz przekazanie własności środków produkcji, w tym ziemi, ludowi, który miał odzyskać niepodległość Polski w drodze rewolucji ludowej). Gromady popadały w wewnętrzne spory ideologiczne. Po odejściu Krępowieckiego i Worcella głównym przywódcą zostaje Zenon Świętosławski. Poprzednie założenia programowe zostają przeredagowane w stylu religijno-mistycznym (1842)
po wybuchu powstania k
rakowskiego 1846* nastąpiło rozwiązanie Gromad. Część członków ponownie przystąpiła do TDP, część zaś udała się na dalszą emigrację do USA

Obóz konserwatywno-ziemiański (zwany od lat czterdziestych „Hotel Lambert” - od siedziby księcia) zrzeszał cywilne i wojskowe kierownictwo powstania, część inteligencji i nieutytułowanej emigracji, skupione przy Adamie J. Czartoryskim i uznające międzynarodową pozycję księcia i jego walory, jako ponadpartyjnego przywódcy narodu.
Program społeczno-polityczny stopniowo zbliżał się w niektórych punktach do haseł liberalno-demokratycznych: przejście od zastąpienia pańszczyzny oczynszowaniem do uwłaszczenia na zasadach dobrowolnej umowy. Przyszłe państwo polskie miało być monarchią konstytucyjną o ustroju nawiązującym do postanowień konstytucji 3 Maja -> władza w rękach elity szlachecko-burżuazyjnej. Elastyczność programu insurekcyjnego pozostawała w ścisłym związku z rozwojem sytuacji międzynarodowej. Głównym polem działania były akcje dyplomatyczne podejmowane w Europie Zachodniej, na Bałkanach i Wschodzie - jednym słowem wszędzie, gdzie można było zaszkodzić Rosji.
Obok działalności politycznej obóz ten prowadził działalność dobroczynną, kierował i wspierał finansowo organizacje naukowe i literackie: Biblioteka Polska w Paryżu (1839), Towarzystwo Literackie Polskie (1832) przekształcone w Towarzystwo Historyczno-Literackie. Wspierał rozwój kultury polskiej poprzez pomoc dla przebywających na emigracji wybitnych twórców - Mickiewicza, Szopena, Słowackiego.
Moim zdaniem polska emigracja po powstaniu listopadowym pomimo wielu podziałów i sprzeczności słusznie została nazwana Wielką Emigracja. Nie nadano jej jednak takiej nazwy ze względu na rozmiar (choć na pewno był on wyjątkowy - 10 tyś. ludzi - i miał duże znaczenie), ale dlatego, że położyła ona podwaliny pod budowę niepodległego państwa polskiego. Zainicjowała działania konspiracyjne, walkę zbrojną w kraju oraz programy polityczne na przyszłość. Ogromne znaczenie miał również jej różnorodny skład społeczny (szlachta, inteligencja, mieszczaństwo, chłopi), który niewątpliwie pomógł utworzyć tak rozbudowane programy polityczne. Uważam jednak, że to właśnie ww. programy i idee karzą uznać ja za WIELKĄ.

Dziedzictwo Antycznej Grecji i Egiptu.

Zainteresowania spuścizną starożytnych Greków, które zostały rozbudzone we Włoszech szczególnie w okresie renesansu, przyniosły pierwsze opisy ruin, pomników i wielkich rzeźb antycznych. Wzbudzały one wiele entuzjazmu wśród ówczesnych artystów. Także rabunkowe poszukiwania archeologiczne bardzo przyczyniły się do rozwoju wiedzy o starożytnych Grekach. Natomiast szczegółowe badania nad antycznymi zabytkami zainicjowała francuska Academie des Inscriptions et Belles-Lettres.
Po wielu wiekach licznych odkryć okazało się, iż ludzie starożytni bardzo wpłynęli na rozwój kultury europejskiej. Jednym z ciekawych zachowań, zapoczątkowanych przez Greków jest wychowanie. To właśnie oni jako pierwsi odkryli, iż wychowanie jest procesem podobnym do budowania.
Pewien grecki poeta w następujący sposób opisał pełnię męskich dóbr, którą nie łatwo było uzyskać: „Czy idzie o sprawność rąk czy nóg, czy ducha, jak pod węgielnicę nienagannie zbudowany”, Dopiero do tak pojętego wychowania można odnieść termin „kształcenie”, który pierwszy raz pojawia się u Platona jako obrazowe określenie zabiegów wychowawczych. Kształcenie w platońskim rozumieniu jest artystycznym, plastycznym kształtowaniem człowieka według wzorca, ideału człowieka. Wszędzie, gdziekolwiek myśl ta pojawiała się w historii wychowania, jest ona dziedzictwem Greków, a pojawia się ona zawsze tam, gdzie ludzie odwracają się od prostej tresury.
Bardzo istotna i wartościowa dla współczesnych nam ludzi okazała się literatura starożytnej Grecji. W tym okresie powstały dzieła, które do dzisiaj są uważane za jedne z najwspanialszych w historii literatury. To właśnie w starożytnej Grecji po raz pierwszy wyodrębniono wiele nowych gatunków i rodzajów literackich, między innymi eposy bohaterskie, kosmogeniczne, genealogiczne, dydaktyczne, poematy heroikomiczne, elegie wojenne, lirykę refleksyjną oraz wiele innych, z których prawdopodobnie najważniejszymi dla nas stały się liryka oraz epika. W tym czasie Grecy bardzo zainteresowali się sztuką, językiem oraz poezją, dzięki temu bardzo przyczynili się do rozwoju dialektyki, logiki, retoryki i nauki o języku. Dla wielu pisarzy literatura antyczna stała się inspiracją do tworzenia nowych dzieł. Bardzo ważny jest także rozwój filozofii zainicjowany przez uczonych, takich jak Platon, Arystoteles czy Sokrates. W Grecji praca bibliotekarska przyczyniła się do rozwoju filologii i powstania leksykografii, także w dużym stopniu rozwinęła się gramatyka.
Innym bardzo ważnym elementem, który wpłynął na późniejszy rozwój kulturalny Europy jest sztuka starożytnych Greków. Sztuka rozwinęła się w całej Grecji, była ona kontynuacją wcześniejszej sztuki mykeńskiej oraz sztuki geometrycznej. Niektóre elementy tej sztuki zachowały się do dzisiaj, są to na przykład drobne figurki z terakoty, kości słoniowej i brązu oraz malowana ceramika. Bardzo istotna dla późniejszych cywilizacji stała się także architektura Greków, naśladowaną później w epoce odrodzenia. Z budownictwa antycznego zachowało się jeszcze wiele zabytków, domy, małe świątynie. W Grecji pojawiły się pierwsze szkoły rzeźb, co pociągnęło za sobą powstanie nowych stylów architektonicznych: doryckiego i jońskiego. Grecy także jako pierwsi stworzyli nowy typ miast z prostokątną siatką ulic. Bardzo rozwinęło się także malarstwo ścienne i wazowe. Nastąpił rozwój urbanistyki i budownictwa użytkowego (miasta z dzielnicami). Zaczęto wznosić ogromne budowle: biblioteki, teatry, świątynie, ołtarze. Grecy jako pierwsi wymyślili systemy kanalizacyjne, które okazały się jednym z najwspanialszych wynalazków w historii ludzkości. Od czasów renesansu sztuka grecka stała się jedną z głównych podstaw sztuki nowożytnej.
Muzyka starożytnej Grecji znana jest głównie ze źródeł pośrednich: archeologicznych, ikonograficznych, oraz wielu traktatów teoretycznych i dzieł filozoficznych. Są także nieliczne zachowane źródła muzyki, z których najstarsze nie sięgają poza V w. p.n.e. W tym czasie bardzo rozwinęła się poezja śpiewana, gra na lirze, kitarze oraz muzyka chóralna. W tragediach z tego okresu dominują śpiewy chóru. W Grecji muzyka stanowiła bardzo dużą rolę w kulcie bogom. Różnorodność form i treści tekstu przyczyniła się do powstania nowych form wokalnych oraz wokalno - instrumentalnych. Rytm muzyki łączył się ściśle z metrum poezji. W V w. p.n.e. powstał system tonalny oparty na zstępujących tetrachordach. Powstało też wiele nowych terminów muzycznych. Muzyka grecka bardzo wywarła później duży wpływ na muzykę europejską.
Jednak jednym z najważniejszych dziedzictw Antycznej Grecji jest teatr. Powstał on w Grecji z publicznych obrzędów ku czci Dionizosa. W VI w. p.n.e. z chóru teatralnego wyodrębnili się aktorzy, powstała forma dramatyczna i ukształtowała się klasyczna budowla teatru. Widowiska stopniowo traciły swoją wartość kultową, zachowując jednak cechy uroczystości. Aktorzy występowali w perukach, maskach i na podwyższonym obuwiu. Formy i konwencje teatru starożytnej Grecji stały się podstawą europejskiej tradycji teatru i są do dziś źródłem inspiracji twórców teatralnych.
Do dzisiaj z czasów starożytnych zachowało się też wiele świątyń, których geneza sięga zapewne tradycji minoskiej, mykeńskiej i wczesnoarchaicznej. Najstarsze świątynie wznoszono z drewna, suszonej cegły i otoczaków. Najlepiej zachowane świątynie, to dorycki Hefajstejon i jońska świątynia Nike w Atenach. Najsłniejszymi są Partenon, Erechtejon w Atenach, Artemizjon.
Grecki pismo, na którym opiera się dzisiejsze pismo Greków powstało z pisma spółgłoskowego, zapożyczonego od Semitów.
Jednakże chciałbym także dodać, iż z okresu starożytności, dziedzictwa starożytnej Grecji nie są jedynymi. Ważną rolę w rozwoju nowych cywilizacji odegrał też starożytny Egipt.
Jednym z przykładów dziedzictwa Egiptu jest magia. Wywodzi się ona od religijnych działań rytualnych kapłanów w Egipcie. Czynności magiczne mogły pełnić funkcje ochronne i twórcze, między innymi rytuał animacji, puryfikacji, mumifikacji, składania ofiar, magii medycznej oraz magicznego wyposażenia grobowego), lub destrukcyjne. Magia prywatna rozwijała się do końca historii starożytnego Egiptu, oprócz tekstów magicznych stosowano także figurki z wosku, których odpowiednie ułożenie lub uszkodzenie miało wywołać pożądany skutek.
Najwcześniejsze zachowane zabytki piśmiennictwa egipskiego obejmują krótkie informacje służące do identyfikacji osób, miejsc lub ważnych wydarzeń dla potrzeb administracji centralnej. W XXVII w bardzo rozwinęła się literatura tekstowa. Większość ówczesnych utworów jest niestety anonimowa. Dzieła literatury egipskiej uznane za bardzo wartościowe kopiowano i wykorzystywano jako materiały pomocnicze do nauczanie w szkole.
Sztuka rozwijająca się na terenie starożytnego Egiptu od początku Iv tysiąclecia p.n.e. spełniał funkcję propagandy wizualnej w utrwaleniu ustalonego porządku społecznego. Cechą charakterystyczną jest nieprzerwana ciągłość, trwałość i jednolitość artystycznych form. W okresie starożytności powstały także w Egipcie wazy kamienne, ceramika malowana, rysunki naskalne, rzeźby ludzi i zwierząt. W architekturze tego okresu kanon najwyraźniej zarysował się w piramidach. Największą znaną egipską rzeźbą jest Sfinks. Sztuka Egiptu wywarła silny wpływ na sztukę krajów basenu Morza Śródziemnego.
Muzyka w Egipcie należy do najstarszych wielkich kultur muzycznych świata. W IV - III tysiącleciu były znane idiofony i tańce magiczne. Muzyka była uprawiana w świątyniach przy użyciu wielu instrumentów takich jak harfy, kitary, pandory, flety, sistrum, membranofony. Po VII w. n.e. decydująco wpłynęły na muzykę procesy arabizacji i islamizacji oraz rozwój muzyki arabskiej.

Geneza II wojny światowej

1 września 1939 r. Wybuchła największa wojna w dziejach świata - II wojna światowa- która trwała niemal 6 lat. Uczestniczyło w niej 61 państw, liczba zmobilizowanego wojska wynosiła 110 mln żołnierzy, zaginęło lub zginęło 55 mln ludzi, 35 mln zostało rannych.
Co wywołało taki bieg historii, jakie były tego przyczyny ?

W latach 1929-1933 świat był pogrążony w kryzysie ekonomicznym co stanowiło dobry grunt do rodzenie się nowych ideologii i dążeń do uzyskania władzy przez szaleńców.
Po dojściu do władzy w Niemczech przez nazistów zmieniła się polityka zagraniczna tego państwa. Hitler zaczął łamać postanowienia traktatu wersalskiego. Pierwszym posunięciem w tym kierunku było wystąpienie Niemiec z Ligi Narodów w 1933r. Państwa dawnej Ententy zareagowały na to w sposób pobłażliwy. Francja próbowała założyć blok pod nazwą pakt wschodni spełniający rolę „wschodniego Locarno”. Jednak projekt ten nie znajdując akceptacji Polski i Niemiec ostatecznie upadł. Natomiast Wielka Brytania skłaniała się do ustępstw wobec Niemiec (zezwoliła na rozbudowę floty) i niechętnie odnosiła się do planów rozbudowy armii francuskiej, a nawet domagała się jej redukcji z 700 na 400 tys.
W marcu 1935 roku rząd niemiecki formalnie wypowiedział piątą część traktatu wersalskiego i wprowadził powszechny obowiązek służby wojskowej i dysponował wówczas 380 tys armią (traktat zezwalał na 100 tys.)
7 III 1936 roku niemieckie wojska wkroczyły nie napotykając oporu do zdemilitaryzowanej Nadrenii. Na co Francja i Anglia wystosowały tylko protest dyplomatyczny.
Włochy kierowały swą ekspansję na obszar Afryki. W październiku 1935 roku po wcześniejszym sprowokowaniu incydentu granicznego zaatakowały Etiopie (Abisynię) i zajęły ją do marca 1936r. Cesarz etiopski zwrócił się z prośbą o pomoc do Ligi Narodów, a ta tylko ogłosiła sankcje ekonomiczne przeciwko Włochom.
Sytuacja międzynarodowa w drugiej połowie lat 30-tych zaczęła się znacznie komplikować. Wyraźnie rosły wpływy partii komunistycznych, które zabiegały o tworzenie w poszczególnych krajach tzw. frontów ludowych przeciwko faszyzmowi.
W Portugalii, Niemczech, Włoszech i Hiszpanii umacniał się faszyzm. Stosunki francusko-brytyjskie uległy zaostrzeniu. Wojna domowa w Hiszpanii była postrzegana przez polityków zachodnich jako walka komunizmu z faszyzmem, skąd wynikał dystans do tej tragedii ze strony Anglii i Francji. We Francji realne stało się utworzenie rządu frontu ludowego dzięki porozumieniu socjalistów z komunistami. W tym czasie w Anglii wpływy posiadali pacyfiści z elit rządzących oraz wyższego duchowieństwa. Podjęli oni akcję zbierania milionów podpisów w obronie pokoju co miało odstraszyć faszystów od dalszych aneksji. Premier i szef dyplomacji Wielkiej Brytanii liczyli na to, że polityka ustępstw wobec Niemiec pomoże zachować pokój w Europie.
Wykorzystując to wszystko Niemcy zbroiły się i umacniały swe sojusze. W 1936 roku Hitler zawarł dwa układy : „oś Berlin-Rzym” oraz pakt antykominterowski z Japonią skierowany przeciw ZSRR, do którego rok później przystąpiły Włochy. Powstanie „osi Berlin-Rzym-Tokio” tworzyło nowy bilans sił militarnych w skali światowej i było zwiastunem zmian na mapie politycznej świata.
W tym samym czasie zagrożony był także pokój na Dalekim Wschodzie. Japońskie koła wojskowe dążyły do rozszerzenia wpływów na część Chin. W 1931 roku Japonia wykorzystując wojnę domową dokonali podboju olbrzymiego terytorium Mandżurii, co wywołało protest Ligi Narodów. Na zajętym terytorium w 1932 roku Japonia utworzyła zależne od niej państwo Mandżuko, które stało się zapleczem surowcowym. W 1933 roku Japonia zrezygnowała z członkostwa w Lidze Narodów.
Po umocnieniu się w Mandżurii Japonia zaczęła podbój północnych Chin. Druga ofensywa nastąpiła w 1937 roku w trakcie której zajęto : Pekin, Tiencin i Szanghaj, a w 1938 r. Nankin. Okupacja tak wielkiego terytorium ugruntowała militaryzm Japonii, a polityka zagraniczna zacieśniła stosunki na osi Berlin-Rzym-Tokio.
Na straży pokoju stała Liga Narodów i układ z 1928 roku zwany paktem Brianda-Kelloga podpisany przez kilkadziesiąt państw i miał za zadanie rozwiązywać konflikty międzynarodowe drogą pokojową. W 1938 roku było już jasne, że podpisane układy i istnienie Ligi Narodów były niewystarczające do utrzymania pokoju.
W Austrii w 1934 roku podjęto nieudaną próbę przejęcia władzy przez nazistów. Przez zbliżenie Hitlera i Mussoliniego Austria była zmuszona do zawarcia z Niemcami w 1936 roku układu podporządkowującego ekonomicznie ten kraj interesom III Rzeszy. Kanclerz Austrii nie chcąc dopuścić do aneksji wyznaczył na 13 marca 1938 roku plebiscyt, który miał wykazać zdanie ludności za lub przeciw przyłączeniu Austrii do Niemiec. Hitler uprzedzając to 11 marca 1938 roku postawił rządowi tego kraju ultimatum, żądając odwołania plebiscytu, ustąpienia kanclerza i oddania władzy austriackim faszystom. Pomimo spełnienia tych warunków w nocy z 11 na 12 marca około 200 tys żołnierzy niemieckich wkroczyło do Austrii. Powstał nowy rząd i 120 marca podjął uchwałę o przyłączeniu Austrii do Niemiec. 13 marca 1938 r. Hitler proklamował połączenie tych państw.
W dniach 29-30 września 1938 roku w Monachium odbyła się konferencja z udziałem brytyjskiego premiera Chamberlaine`a, premiera Francji Daladiera oraz Mussoliniego i Hitlera. Układ monachijski zezwalał Niemcom na przyłączenie Sudetów. Decyzję tą narzucono prezydentowi Czechosłowacji (Anglia i Francja odmówiły zbrojnego poparcia Czechosłowacji). W wyniku tej aneksji w granicach III Rzeszy znalazło się około 800 tys czechów. Tą sytuację wykorzystali słowaccy nacjonaliści i utworzyli prohitlerowski rząd, którego premierem został ksiądz Tiso. Po uznaniu tego rządu przez Pragę za nielegalny Tiso zwrócił się do Hitlera z prośbą o pomoc. Hitler wystąpił jako obrońca Słowaków i Ukraińców, którzy oderwali od Czechosłowacji Ukrainę Zakarpacką, tworząc odrębne państwo. W 1939 r. Hitler przekreślił nadzieje nacjonalistów ukraińskich przekazując Zakarpacie Węgrom, które zapowiedziały przyłączenie się do „osi”.
15 marca 1939 r. Hitler wystosował w stosunku do prezydenta i ministra spraw zagranicznych Czechosłowacji ultimatum. Dokument ren zawierał rezygnacje władz tego państwa z suwerenności i zgodę na utworzenie Protektoratu Czech i Moraw przyłączonych do Rzeszy. 16 marca 1939 roku wojska Rzeszy wkroczyły do Pragi i Republika Czechosłowacji przestała istnieć.
Konferencja monachijska była szczytem polityki ustępstw Francji i Anglii wobec Niemiec. Państwa te liczyły na skierowanie agresji Rzeszy w stronę ZSRR.
22 marca 1939 roku miała miejsce aneksja terytorium Kłajpedy portu należącego do Litwy a następnym krokiem ku stworzeniu „przestrzeni życiowej” na wschodzie miała być wojna z Polską.

Polityka ustępstw, brak stanowczych decyzji i działań na samym początku rodzenia się zagrożeń przez Francję i Anglię, szalone dążenia przywódców państw nazistowskich. To wszystko zapoczątkowało tą straszna, wielką i okrutną batalię jaka była II wojna światowa.

Kazimierz Wielki (1333-1370) -Polityka wew. i zagraniczna.

Następcą Władysława Łokietka i dziedzicem korony został jego syn- Kazimierz Wielki, przed którym stanęły następujące problemy:
-problem krzyżacki Karol
-problem pretensji J.Luksemburczyka

Kazimierz nie był pozbawiony sojuszów. Jego sojusznikiem był władca Węgier- Karol Robert, żoną którego była siostra Kazimierza- Elżbieta Łokietkówna. Kazimierz zdawał sobie sprawę z tego, że królestwo nie jest w stanie rozwiązać swoich problemów środkami militarnymi. Korzystając z mediacji władcy Węgier przystał na przedłużenie rozejmu i rozmowy pokojowe. Do rokowań doszło w Wyszehradzie(Węgry). Stronami rozmów byli: Zakon Krzyżacki, Jan Luksemburski, Karol Robert i Kazimierz. Zjazd miał miejsce w 1335 r.(I zjazd). W trakcie tego zjazdu J. Luksemburski (władca Czech )zrzekł się pretensji do korony polskiej w zamian za 20 tyś. kop groszy praskich. Jednocześnie J. Luksemburski chciał uzyskać zrzeczenie się praw Kazimierza do Śląska.Na tym samym zjeździe król węgierski Karol Robert i król czeski Jan Luksemburski orzekli wyrok przyznający Polsce Kujawy pod warunkiem zrzeczenia się przez Kazimierza Pomorza Gdańskiego i ziemi chełmińskiej na rzecz Krzyżaków.
Jeśli chodzi o Krzyżaków, Kazimierz nie chciał zrezygnować ze swych uprawnień do Pomorza Gdańskiego. Ponownie odwołał się do drogi procesowej. Proces taki miał miejsce w neutralnej Warszawie w 1338 r. i toczył się do roku 1339. Trybunał obradujący w Warszawie pod przewodnictwem legata papieskiego skazał Krzyżaków na zwrot zagrabionych ziem(Pomorza i ziemi Chełmińskiej ) i zapłacenie wysokiego odszkodowania. Ale wyrok miał tylko znaczenie moralne, ponieważ Krzyżacy wnieśli apelację do papieża.
W 1339 r. miał miejsce II zjazd w Wyszehradzie. W trakcie tego zjazdu zapadły następujące postanowienia:

-jeśli by Kazimierz zszedł z tego świata bez dziedzica, wówczas królem Polski miał zostać syn Karola Roberta i E. Łokietkówny - Ludwik

-władca węgierski zobowiązywał się w zamian poprzeć roszczenia Polski w stosunku do Krzyżaków oraz udzielić poparcia dla polskich praw na Rusi Halickiej.

Prawa Kazimierza na Rusi Halickiej wyglądały w następujący sposób: Księciem halickim był Bolesław Jerzy Trójdenowicz z mazowieckiej lini Piastów. Władca ten zmarł bezpotomnie, a więc Kazimierz uchodził za jego prawowitego spadkobiercę. W trakcie procesów z Krzyżakami zaczyna się wykształcać pojęcie Korony Królestwa Polskiego, jako instytucji prawnej niezależnej od osoby władcy. Tak więc w trakcie procesów w Warszawie świadkowie operują argumentacją, że Pomorze jest ziemią przynależną do Korony Polskiej. W poprzednim procesie w Inowrocławiu, operowano argumentacją, że Pomorze było dziedzictwem rodu piastowskiego. W trakcie ekspansji na Ruś Halicką, aczkolwiek używano pojęć z prywatnego prawa spadkowego, to jednak ziemie te po przyłączeniu nie były prywatną własnością władcy, lecz ziemiami przyłączonymi do Korony K.P.Pojęcie Korony odpowiadały naszym pojęciom państwa lub najwyższego urzędu sprawowania władzy. Korona stanowiła konstrukcję prawną - osobę prawną niezależną od osób fizycznych. Ekspansja na Ruś była zgodna z interesami państwa(zwiększenie dochodów państwa skarbu ), zgodna z interesami możnowładztwa Małopolskiego, które spodziewało się nadań i majątków na tamtych terenach, było także zgodne z interesami mieszczaństwa Małopolskiego (Kraków), możliwość bezpiecznych i korzystnych kontraktów handlowych. Zaangażowanie się Kazimierza w sprawy ruskie(1340 - 1351), a także konflikt o Śląsk z Luksemburgami(1341-1345) w jakiś sposób rozproszyły siły Królestwa. Tak więc w 1343 r. Kazimierz został niejako zmuszony do podpisania z Krzyżakami pokoju wieczystego w Kaliszu. Mocą tego pokoju Pomorze Gdańskie miało być wieczystą jałmużną dla Zakonu Krzyżackiego, natomiast Polska odzyskiwała Kujawy .Prawie wszyscy książęta śląscy pozostali lennikami Jana Luksemburskiego także po jego rezygnacji z praw do korony polskiej. Weszli tym samym w skład królestwa czeskiego. W oporze trwał tylko książę świdnicki Bolko popierany przez Kazimierza Wielkiego. Doprowadziło to do kilkuletniej wojny polsko- czeskiej, w czasie której wojska Kazimierza operowały na Śląsku, a Czesi atakowali Kraków.

W 1348 r. został zawarty z Czechami pokój w Namysłowie, mocą którego potwierdzono przynależność Śląska do Korony Czeskiej, zaś Luksemburgowie ponownie zrzekli się pretensji do korony polskiej i Mazowsza, które częściowo zostało włączone do Polski częściowo stało się lennem. Na odcinku płd. - wsch. w 1351 r. ostatecznie udało się przyłączyć Ruś Halicką do Polski. Obszar Rusi Halickiej był w tym czasie obszarem konfliktów między Polską a Litwą. I nie toczono wojny z Rusią Halicką, lecz prowadzono wojny o Ruś Halicką.(1349-1351) Jednym, ostatnim zapamiętania wydarzeniem jest traktat sukcesyjny między Ludwikiem Węgierskim i Kazimierzem z 1355 r. Traktat sukcesyjny został poparty przez stany polskie w zamian za gwarancje, jakich udzielił sukcesor szlachcie polskiej (przywilej w Budzie 1355 r.)

Podsumowanie polityki zagranicznej Kazimierza Wielkiego (czy udało mu się coś osiągnąć?)

Kazimierz Wielki chciał zjednoczyć kraj w sposób prawny i administracyjny. W polityce wew. opierał się on na typowych strukturach monarchii stanowej. Dla swoich poddanych był naturalnym panem i dziedzicem tej ziemi, miał obowiązek obrony, władzę sądzenia i karania.Monarchia działała w ramach prawa i poprzez prawo. Kazimierz wprowadził nowy system zarządzania państwem. Jednostkami podziału administracyjnego były ziemie. Władza centralna była w rękach króla, kanclerza, podkanclerza, marszałka korony i marszałka dworskiego. 9panowie małopolscy ). Władza terytorialna była sprawowana przez wojewodów i kasztelanów(szlachta)-były to urzędy ziemskie i zagwarantowane były tylko dla szlachty danej ziemi. Władza lokalna była sprawowana przez starostów, którzy mieli uprawnienia administracyjne i sądownicze(powoływanych i odwoływanych przez króla). W czasach K. Wielkiego skodyfikowano prawa, osobno dla Wielkopolski, osobno dla Małopolski, były to tzw. statuty wiślicko - piotrkowskie(1346 - 1347 ). Prawa te umocniły władzę królewską. W czasach Karola sprawnie działał aparat podatkowy. Do obrony kraju zobowiązani byli rycerze, to ich jednak nie wyłączało z powinności podatkowej. Ponadto podatki płaciły miasta, sołtysi, król również czerpał dochody z myt i ceł.(za uzyskane pieniądze król budował zamki zabezpieczające go od granicy czeskiej). Monarcha prowadził także politykę gospodarczą. Liczne miasta tamtego okresu uzyskały lokację na prawie niemieckim, jednocześnie miastom przyznawano prawo składu i prawo drogi.

Chłop płacił czynsz za użytkowanie ziemi, aby mieć pieniądze sprzedawał żywność w mieście. Miasta z kolei oferowały towary i usługi wytwarzane przez handel i rzemiosło. Wreszcie rycerstwo i duchowieństwo poprzez czynsze samo posiadało pieniądze i mogło kupować towary.

W czasach K. Wielkiego możemy mówić o Polsce IV stanów(państwo K. Wielkiego było monarchią stanową). Każdy ze stanów miał swoje uprawnienia, powinności, swoją organizację wew. i swój system prawny.

-Duchowieństwo podlegało prawu kanonicznemu, posiadało strukturę org. w postaci episkopatu, ewentualnie zgromadzeń zakonnych .Stan ten prowadził ludzi do zbawienia wiekuistego.

- Rycerzem szlachcicem mógł być tylko ten, kto urodził się z ojca szlachcica i matki szlachcianki. Z reguły szlachcic posiadał ziemię na prawie rycerskim , co zobowiązywało go do służby wojskowej na koszt własny( istniało przekonanie, że wszyscy posiadacze ziemi byli zobowiązani do służby wojskowej). Rycerstwo było zorganizowane w ziemie(rycerstwo ziemi sieradzkiej, łęczyckiej, każda ziemia miała własną chorągiew) . Istniały również rycerskie org. rodowe, ale regułą było rycerstwo ziemskie. W Polsce nie istniała drabina zależności, wszyscy mieli jednego suwerena - monarchę.

- Mieszczaństwo - prawo niemieckie, własny samorząd, z czasem przejmujący uprawnienia wójtowskie(zróżnicowany majątkowo, mający jedno prawo miejskie ).

-chłopi- położenie prawne tego stanu regulowały dokumenty lokacyjne.Mocą tych dokumentów posiadali prawo do samorządu i możliwość swobodnego opuszczania wsi.(mający jednakowe prawa i obowiązki ) Wszystkie stany miały poręczoną nienaruszalność życia i mienia. Członkowie wszystkich stanów cieszyli się wolnością osobistą.

-Niektórzy wyodrębniają, że istnieje V stan- Żydzi.

Sądownictwo zostało zreformowane według podziału stanowego. Dla rycerza funkcjonowały sądy ziemskie.Ważne zmiany zaszły w sądownictwia miejskim. Najwyższą instytucją dla mieszkańców miast był sąd królewski.

W czasach K. Wielkiego doszło do oddzielenia pojęć prawnych. W tym czasie pojawiło się pojęcie państwa jako bytu niezależnego od osoby władcy i nazywało się Corona Regni Polonia. Korona wieńczyła korpus praw królestwa. Natomiast władca był tylko kimś w rodzaju fizycznej personifikacji korony- obok tego, że był źródłem praw królestwa, był również ich wykonawcą. W tym czasie w Polsce ufundowany został Uniwersytet Krakowski(1364 r. ), z silnym wydziałem prawa, zaś na wydziale prawa obowiązywały tradycje prawa rzymskiego, i był on pod silnym wpływem realistów( istnieją jedne niezmienne idee, a byty fizyczne są przejawem istnienia tych idei ) .

Ówczesną politykę prowadzono przede wszystkim w kategoriach dynastycznych: słusznych bądź niesłusznych praw do korony. Drugą kategorią prowadzenia działań politycznych była walka w obronie wiary. Trzecią kategorią było tłumienie buntu poddanych. Były to wojny usprawiedliwione. W czasach Karola mamy wyraźne przejście od patrymonium do monarchii stanowej, gdzie państwo jest konstrukcją prawną: Corona Regni Polonia - Korona Królestwa Polskiego. Ziemie należą do korony a nie do władcy. Władca nie może jej już dzielić, nie może ją dowolnie dysponować (korona staje się urzędem )

Klęska Wrześniowa

Na klęskę wrześniową złożyło się wiele czynników , z których przyczyny politycznej natury leżały w polityce zagranicznej rządu sanacyjnego , powodującej faktycznie polityczne i militarne osamotnienie Polski w walce z najazdem hitlerowskim. Jej sojusznicy - Anglia i Francja dopiero 3 września w godzinach popołudniowych wypowiedzieli wojnę Niemcom. W ślad za Wielką Brytanią ogłosiły stan wojny z III Rzeszą Australia , Nowa Zelandia , Związek Południowo - Afrykański i Kanada. Wypowiedzenie wojny nie oznaczało jednak podjęcia przez państwa zachodnie efektywnych działań militarnych. Zachodni sprzymierzeńcy Polski mimo usilnych nalegań przekazywanych im kanałami dyplomatycznymi i za pośrednictwem polskiej misji wojskowej w Londynie nie wywiązali się ze swoich zobowiązań natury wojskowej. Na granicy zachodniej Niemcy byli bardzo słabo uzbrojeni , nie posiadali tam czołgów amunicji starczyłoby im tylko na trzy dni a w lotnictwie dysponowano zaledwie kilkoma przestarzałymi maszynami. Dowództwo francuskie nie wykorzystało tej niezwykle korzystnej sytuacji nie próbując nawet podjęcia frontowego natarcia. Sami Francuzi nazwali tę sytuację „wojną straconych okazji”. Anglia i Francja odrzuciły również polskie postulaty o wsparcie naszych działań wojennych nalotami bombowymi na Rzeszę. Dowództwo francuskie dawało wyraz egoistycznej obawie, że naloty francuskie mogłyby spowodować odwet na Francję ze strony Niemiec co w konsekwencji pociągnęłoby ofiary wśród ludności francuskiej. Anglicy natomiast wychodzili z założenia , że swoje samoloty muszą oszczędzać w razie bezpośredniego ataku niemieckiego na Wielką Brytanię.
Na klęskę wrześniową złożyły się także inne przyczyny. Należało do nich przede wszystkim ekonomiczne zacofanie kraju , które było podstawowym składnikiem słabości potencjału wojennego państwa polskiego, co w konsekwencji decydowało o słabym wyposażeniu i zacofaniu technicznym armii polskiej. Roczny budżet państwa polskiego w latach 1934 - 1939 nie przekraczał sumy dwu i pół miliarda złotych , czyli ok. 500 milionów dolarów. Na zbrojenie w tym okresie Polska mogła wydać tylko jeden miliard trzysta dolarów , gdy w tym czasie Niemcy wydały na zbrojenia około czterdziestu miliardów dolarów. Armia polska nie mogła przeprowadzić całkowitej mobilizacji , można było zmobilizować do wojska siły dwukrotnie większe lecz nie pozwalał na to stan finansowy kraju. W rezultacie musiano odmawiać przyjmowania do wojska licznie zgłaszających się ochotników. Wojska niemieckie miały nad siłami polskimi wyraźną przewagę liczebną i kolosalną przewagę techniczną. Obejmowały one ponad 1,6 miliona ludzi stanowiących zasadniczą siłę ówczesnej armii niemieckiej. Szczególnie przygniatającą przewagą dysponowali Niemcy w broni pancernej i lotnictwie. Wyruszyło na Polskę ok. 3 tys. czołgów i kilkaset wozów pancernych. Polska mogła tym siłom przeciwstawić tylko ok. 100 lekkich czołgów. Po stronie niemieckiej zaangażowane były dwie floty powietrzne, liczące razem ok. 1000 bombowców i 1500 myśliwców , gdy tymczasem lotnictwo polskie posiadało zaledwie 400 przestarzałych samolotów. Wyraźną kilkakrotną przewagę mieli również Niemcy w broni przeciwlotniczej, w artylerii ciężkiej i polowej. Armia niemiecka zdecydowanie górowała nad armią polską stopniem mechanizacji transportu , posiadając znacznie większą liczbę samolotów , zdolnych do szybkiego przerzucania jednostek wojskowych.
Z przyczyn natury operacyjno - wojskowej , związanych z politycznym nastawieniem sfer rządzących , należy wymienić brak w pełni opracowanego planu obrony przed napaścią niemiecką. W ciągu wielu lat rządów Piłsudskiego , a także jeszcze w latach 1936 - 1938 za głównego wroga uważano Związek Radziecki. Dlatego też przede wszystkim na wschodzie budowano umocnienia. Plan obrony od zachodu zaczął powstawać dopiero pod naciskiem wydarzeń , w ciągu ostatnich miesięcy poprzedzających wybuch wojny. Polski plan obrony nasuwał jednak wiele poważnych uwag krytycznych z wojskowego punktu widzenia. Ugrupowanie kilku armii wysunięto możliwie blisko granicy przez co nadmiernie rozciągnięto i tak już zbytnio wydłużony przyszły front działań wojennych. Ubóstwo potencjału wojennego państwa szło więc w parze z ułomnością koncepcji operacyjnych.
Kampania wrześniowa zakończyła się dla narodu polskiego przegraną. Nie oznaczało to jednak przegranej wojny , ani kapitulacji narodu przed najeźdźcą. Wojna obronna we wrześniu 1939 r. wykazała , że naród broni nie złoży. Już w toku tej wojny połączyły się we wspólnym wysiłku wszystkie rzeczywiście patriotyczne żywioły społeczeństwa. W ofierze niosła swe życie bardzo liczna młodzież. Patriotyzm szerokich mas narodu był podstawową siłą, która skłaniała społeczeństwo polskie do dalszej walki na rzecz wyzwolenia kraju z kajdan niewoli. Kampania wrześniowa , choć przegrana przekreślała nadzieje III Rzeszy na opanowanie Europy bez walki. Po raz pierwszy agresja hitlerowska napotkała zbrojny opór ze strony narodu polskiego , który doświadczył ogromu barbarzyństwa , okrucieństwa i bestialstwa.

KONFLIKT CESARSTWA Z PAPIESTWEM (SPÓR O INWESTYTURĘ)

INWESTYTURA- uroczyste nadanie lenna w zamian za lojalność i posłuszeństwo . W skład inwestytury wchodziło prawo do zarządzania określonym obszarem z władzą sądzenia, karania, i pobierania podatków (rdzeń inwestytury ).

Konflikt można rozpatrywać na takich płaszczyznach jak :teologicznej, politycznej , gospodarczo - społecznej.

Być chrześcijaninem w ówczesnych czasach znaczyło tyle , co przynależeć do społeczeństwa tzw. "Ludu Bożego". Pojęcie kościoła i społeczeństwa były ze sobą tożsame. Ale czas średniowiecza głównie wczesnego średniowiecza to okres myślenia w kategoriach teologicznych , gdzie najważniejszą rzeczą dla człowieka było zbawienie wiekuiste (życie doczesne było tylko wstępem do życia wiekuistego ) a największym zagrożeniem - wiekuiste potępienie. Ówcześni chrześcijanie bardzo się bali tego zagrożenia i chcieli mieć gwarancję, że osoby sprawujące funkcje kościelne mają rzeczywistą władzę odpuszczenia grzechów (władzę sakramentalną ) .

Wiek X to okres powszechnego upadku autorytetu kościoła jako organizacji. Właściwie duchowni swoimi obyczajami i postępowaniem niewiele się różnili od osób świeckich. Urzędy kościelne znajdują się w gestii panów świeckich i traktowane są jako normalne wasalstwa ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jednocześnie w oficjalnym kościele, którego głową był papież szerzyły się takie uchybienia jak: symonia ( świętokupstwo, obejmowanie godności kościelnych i związanych z tym majątków w zamian za korzyści materialne ), nikolaityzm ( brak przestrzegania celibatu ), oraz w mniejszej mierze nepotyzm ( obsadzanie godności kościelnych przez krewnych wysokich dostojników ) .

Sakramenty udzielane przez księży niezgodnie powołanych lub będących w stanie grzechu uważano za nieważne, co groziło niezbawieniem.

W tym czasie szczególnie na terenie dzisiejszej Francji , płn. Włoch, nastąpił rozpad struktur władzy państwowej. Tereny te były obszarem nieustannych walk między poszczególnymi panami, tzw. wojny prywatne. Jedyną instytucją, która w jakiś sposób usiłowała utrzymać pokój i porządek był kościół. Miał on w swoim ręku bardzo potężną broń. A mianowicie możliwość rzucenia klątwy na każdego kto mu się nie chciał podporządkować. W ówczesnym czasie klątwa oznaczała wyłączenie człowieka ze społeczności wiernych, a jeśli by kto umarł obłożony klątwą, wtedy czekało go wiekuiste potępienie. Był to czas myślenia magicznego. Uważano, że mocą samej klątwy można być potępionym, jak poprzez sam udział w obrzędach, sakramentach można było być zbawionym. Wykorzystał to kościół ustanawiając instytucję pokoju bożego. Pod grożbą ekskomuniki (wyłączenia ze społeczności kościelnej ) w okresie tym nie można było prowadzić wojen prywatnych. Również obowiązywał azyl kościelny tzn. człowiek, który schronił się w świątyni był nietykalny.

Wśród części duchownych przejętych swoistym powołaniem zaczął się ruch odnowy . Celem tego ruchu było uzdrowienie w kościele poprzez usunięcie nadużyć.

Pierwszym środowiskiem, które przeprowadziło reformę był klasztor Cluny - 910 r., gdzie zagwarantowano wybór opactwa zgodnie z wymaganiami prawa kanonicznego. Powodzenie ruchu clunickiego zależało głównie od tego, że feudałowie też chcieli mieć gwarancję zbawienia, a uważano, że duchowny żyjący w stanie grzechu śmiertelnego, nie przestrzegający praw bożych, nie może udzielać ważnych sakramentów. Tym bardziej, że mnisi Cluny umiejętnie wykorzystali psychozę końca świata, jaka miała nastąpić około 1000 r., a także strach przed śmiercią. ( Od tego czasu datuje się święto zmarłych, a także łacińska sentencja "memento mori "- pamiętaj, że umrzesz.)

Z czasem kongregacja (zjednoczenie ) Cluny objęła znaczną liczbę klasztorów Francji, Niemiec, płn. Włoch. Obowiązywały tam zasady prawa kanonicznego, jednocześnie klasztory były ośrodkami intelektualnymi, które widziały konieczność dokonania reformy.

W średniowieczu teoretycznie właścicielem całej ziemi, która nie była zajęta przez nikogo był cesarz. Władza cesarska uzależniona była od poparcia wasali, którymi byli wielcy książęta, posiadający rozległe dobra dziedziczne. Cesarz chcąc wzmocnić swoją pozycję, do dóbr kościelnych zaczął dołączać ziemie teoretycznie cesarskie, dzięki czemu mógł nałożyć na dostojników kościelnych obowiązki lenników.

Z godnościami kościelnymi związane były liczne majątki ziemskie. Cesarze niemieccy popierali początkowo ruch klasztorów w Cluny, nie widząc w tym dla siebie żadnego zagrożenia W XI w. doszło do zderzenia między reformatorami wywodzącymi się ze środowiska Cluny, a interesem cesarza. Do urzędów kościelnych przywiązane były znaczne dobra, zaś z posiadania dóbr obowiązywały daniny i posługi. Cesarzowi nie było obojętne , kto będzie sprawował urząd kościelny, obsadzał więc te urzędy zgodnie z interesami władzy państwowej. Taki sposób obsadzania stanowiska nie był zgodny z wymaganiami prawa kanonicznego i nie gwarantował należytego wypełnienia funkcji kapłańskiej. Do otwartego konfliktu doszło w czasie pontyfikatu Grzegorza VII (1073- 1085) oraz rządów Henryka IV.

Ale nijako na marginesie tych wydarzeń doszło do rozłamu między kościołem zachodnim z papieżem w Rzymie a wschodnim z patriarchą w Konstantynopolu - tzw. schizma (1054 r. ) Chodziło o to , że papież rzymski w świeckim porządku rzeczy był lennikiem cesarza, a jako lennik cesarza był zwierzchnikiem kościoła bizantyjskiego , co godziło w prestiż cesarstwa bizantyjskiego.

Ale nie koniec na tym. Istniały dogłębne różnice między kościołem zachodnim opartym na tradycji łacińskiej , a wschodnim opartym na tradycji greckiej. Sam spór oparty na płaszczyżnie doktrynalnej przyjął postać sporu o fillologue ( od łać. fillius - syn ). Chodziło o to , że chrześcijanie zachodni uważali, że duch święty pochodzi od ojca i syna, podczas gdy chrześcijanie wschodni, że od ojca poprzez syna. Miało to swoje przełożenie na język polityki. Chrześcijanie zachodni, uważali że człowiek poprzez naśladownictwo syna może sam dojść do zbawienia wiekuistego poprzez odpowiednie zachowanie. Podczas gdy chrześcijanie wschodni uważali, że człowiek jest zbyt słaby i tylko poprzez łaskę może osiągnąć zbawienie. W Bizancjum istniała bezwzględna supremacja ( przewaga ) państwa nad kościołem , na zachodzie państwa przewaga była raczej w kościele .

I na tym tle doszło do rozłamu. Papież i patriarcha obłożyli się klątwami. Doszło również do konfliktu na zachodzie. Chodziło o to, że w Rzymie zmieniono sposób obioru papieża , tzn. ,że papież miał być najpierw powoływany przez kolegium kardynałów, a dopiero potem zatwierdzany przez cesarza. W istocie formuła wyboru polegała na tym, że papież miał być wybierany przez wybitnych przedstawicieli kościoła, a dopiero póżniej zatwierdzany przez kler, lud i cesarza. W takim też trybie został wybrany papież o imieniu Mikołaj II (1059 r.). Mikołaj zawarł sojusz z Robertem Suiscardem - normańskim władcą Sycylii , który miał go bronić przed wrogami. Suiscard uznawał się lennikiem papieża. Mnisi z klasztoru Cluny rozbijali wielką agitację za bojkotem żonatych księży i nieposłuszeństwa wobec tych duchownych, którzy przyjęli swoje godności z rąk świeckich. Rozwinął się nawet wielki ruch ludowy zwany patarią. Ruch ten objął miasta płn. Włoch, gdzie przeganiano biskupów, którzy przyjęli inwestyturę z rąk cesarskich.

W roku 1074 przeprowadzono wybór następnego papieża - Hildebranta. Został on przez lud okrzyknięty rzymskim papieżem, a potem dopiero wybrany przez kolegium kardynalskie i zatwierdzony przez Henryka IV (1073 - 1075). Przyjął on imię Grzegorza VII.

Grzegorz wydał surowe nakazy tępienia symonii i przestrzegania celibatu,uważał, że kościół powinien być całkowicie niezależny od jakiejkolwiek władzy świeckiej.Wszelkie dostojeństwo duchowne przejęte z rąk świeckich miało być nieważne. Cesarz z kolei uważał, że jeśli jest panem ziemi to urząd związany z majątkiem może być obsadzany tylko przez niego. Konflikt przybrał formę sporu teologicznego: czyje prawo jest ważniejsze, czy prawo władcy wiekuistego, czy prawo władcy doczesnego. Czy ważniejsze jest prawo boże reprezentowane przez papieża, czy prawo państwowe reprezentowane przez cesarza oraz kto jest bardziej odpowiedzialny za doprowadzenie wiernych do zbawienia wiekuistego: kościół i stan kapłański , czy cesarz. Papież uważał, że tylko stan duchowny jest wybrany i powołany do tego zadania.

A tymczasem Henryk IV miał poważne kłopoty w swoim kraju. Przeciw niemu wystąpiła opozycja zwana opozycją saską. Sasi podnieśli bunt, zostali jednak pokonani. Po zwycięstwie Henryk zaczął obsadzać stanowiska kościelne , korzystając z prawa inwestytury .( sięgnął nawet do Mediolanu ). Tu jednak spotkał się z patarią i zdecydowanym sprzeciwem Grzegorza VII. Grzegorz na synodzie w Rzymie (1075 r. ) doprowadził do potępienia nie tylko nikolaityzmu i symonii ale zabronił też duchownym przyjmowania godności z rąk świeckich, zaś panującym nadającym godności kościelne zagroził ekskomuniką (wyłączeniem ze wspólnoty wiernych.. Na list papieski grożący klątwą, Henryk odpowiedział, że nie uznaje Grzegorza jako papieża, ponieważ został on wybrany niezgodnie z prawem kanonicznym. Oficjalnie było to stanowisko synodu biskupów niemieckich zwołanych do Wormacji. Wtedy Grzegorz na synodzie rzymskim 14. II. 1076 r. rzucił klątwę na Henryka i uwolnił jego poddanych od przysięgi złożonej niegodnemu władcy. Za postępowaniem Grzegorza VII stał cały program, który był zawarty w dokumencie "DICTATUS PAPAE"(1075 r.). Zawierał on to, że:

-władza duchowna reprezentowana przez papieża jest wyższa od władzy doczesnej reprezentowanej przez cesarza.

-Papież dysponuje insygniami władzy świeckij, a więc państwa są w kościele i obowiązkiem państwa jest poprzez prawo stanowione realizować prawo bożego.

-Wykonawcami prawa bożego jest stan duchowny, który został wybrany i powołany przez samego Boga do prowadzenia misji w świecie doczesnym, a więc wszystkie godności w kościele winny być obsadzane zgodnie z prawem kanonicznym i cesarz ani władca świecki do tego mieszać się nie może.

- W dokumencie tym nakazywano również przestrzeganie celibatu przez księży.

Klątwa rzucona przez papieża ośmieliła saską opozycję. Możni zarządali od niego , aby się z tej klątwy oczyścił. Jednocześnie uznano, że wszelkie spory między wasalami a cesarzem winien roztrzygać papież, co groziło wmieszaniem się papieża w wew. sprawy niemieckie. By tego uniknąć i uzyskać zdjęcie ekskomuniki, cesarz upokorzył się przed papieżem na zamku w Canossie (28. I. 1077 r.). Opozycja ponownie wystąpiła przeciwko władcy, wybrano nawet antykróla- Rudolfa Szwabskiego . Henryk IV zdołał się uporać z opozycją, a następnie wziął się za sprawy włoskie. Mianował antypapieża , zdobył Rzym i przez własnego kandydata został ukoronowany na cesarza (1084 r.). Grzegorz VII musiał opuścić Rzym i pod osłoną Normanów ewakułował się na południe. Ale triumf Henryka był pozorny , bo kolegium kardynalskie nie uznało kandydata carskiego , a po śmierci Grzegorza VII na tron wybrano Urbana II ( 1088- 1099). Spór o inwestyturę trwał jeszcze jakiś czas, ale zakończony został konkordatem w Wormacji (23 wrzesień 1122 r.). Został on zawarty między Henrykiem V a papieżem Kalikstem II. Cesarz zrzekł się inwestytury opatów i biskupów, zezwalał na ich wolny wybór, i pozostawiał sobie niewielki wpływ na wynik elekcji. Miał prawo nadawania dostojnikom kościelnym dóbr lennych przez wręczenie im berła. Te postanowienia zatwierdził powszechny sobór w 1123 r. zwołany do Rzymu. Zawarto więc kompromis między cesarzem a papieżem. Zgodnie z postanowieniami konkordatu godności kościelne miały być obsadzane tak jak nakazywało prawo kanoniczne - wybór biskupów przez kapituły. Natomiast cesarz zachował sobie niewielkie uprawnienia przy zatwierdzaniu duchownego jako lennika.

Walka cesarstwa z papiestwem upowszechniła pojęcie stanu- stan duchowny był po to, by się modlić ; stan rycerski po to by walczyć, stan chłopski po to by pracować.

W tych czasach nastąpiło roztrzygnięcie, że prawo boże i prawo naturalne są wyższe od prawa stanowionego przez cesarza. Jeżeli cesarz łamie prawa boże lub naturalne, wtedy sam staje się tyranem, a poddani mają prawo do wypowiedzenia posłuszeństwa- często łączyło się to z ekskomuniką( wyłączeniem władcy ze społeczności chrześcijańskiej). Dalszą konsekwencją walki cesarstwa z papiestwem było wykrystalizowanie się pojęcia "res publica christiani". Oznaczało to, że cesarz i władcy stoją na czele swego ludu, zaś władca duchowny jest ponad ludem. Wiek XIII to apogeum przewagi papiestwa w Europie, a jednocześnie upadek siły i znaczenia cesarstwa.(1250 - 1273 -wielkie bezkrólewie ) W tym też wieku najpełniej realizowano zasadę, że państwa są w kościele, a władza duchowna jest nadrzędna wobec wszelkiej władzy świeckiej. Największy triumf papiestwa to Innocenty III (1198 - 1216 )

OCENA KLĘSKI WRZESNIOWEJ 1939

PLAN AGRESJI
“FALL W
EISS”

Słowa wypowiedziane przez Hitlera na odprawie z dowódcami Wehrmachtu 23 maja 1939r.,że ”Gdańsk nie jest obiektem , o który toczy się sprawa (...) Polska to tylko stopień”, odzwierciedlały zasadnicze cele przygotowanej przez Niemcy agresji na Polskę. Celem tej agresji nie był ani Gdańsk, ani jakiekolwiek korektury graniczne . Była to dążność do całkowitej likwidacji państwa polskiego i otwarcia sobie drogi umożliwiającej dalszą ekspansję na wschód.
Bezpośrednie przygotowania Niemiec hitlerowskich do agresji na Polskę rozpoczęto wiosną 1939r. Dyrektywę do ”Fall Weiss” -planu agresji przeciwko Polsce- Hitler wydał 11 kwietnia.
Od tego dnia w sztabach Wehrmachtu pracowano dzień i noc. Plan ataku na Polskę musiał być gotowy tak, by nie później niż w dniu 1 września 1939r.mógł być wprowadzony w życie.
W myśl dyrektywy Hitlera, zadania niemieckich sił zbrojnych polegały na zniszczeniu Armii Polskiej. Cel ten miał być osiągnięty przez natarcie z zaskoczenia, które zapewnić miała mobilizacja powszechna zarządzona dopiero w przeddzień rozpoczęcia agresji. Część główną tych zadań powierzono wojskom lądowym (Heer),a współdziałające z nimi lotnictwo (Luftwaffe)i marynarka wojenna(Kriegsmarine) podporządkowane zostały celom operacji lądowych. Korzystny dla Niemiec układ granic politycznych na północy i południu umożliwili szybkie i skuteczne wykonanie zadań operacyjnych; niemieckie siły zbrojne otrzymały zgodę kierownictwa Rzeszy na wkroczenie do uzależnionej od Niemiec Słowacji, na północy zaś doprowadzić miały do szybkiego połączenia Prus Wschodnich z resztą Rzeszy. Po otrzymaniu dyrektyw poszczególne rodzaje sił zbrojnych przystąpiły do opracowania trzech oddzielnych planów operacyjnych . 15 czerwca 1939r.operacyjna część planu “Fall Weiss” była już opracowana i w postaci zarządzeń wykonawczych przekazana dowództwom Grup Armii. Na ich podstawie sztaby przystąpić miały do szczegółowego opracowywania zadań, by je przedstawić do 20 lipca. Zamiar operacyjny naczelnego dowódcy wojsk lądowych, gen. Brauchitscha ,określał generalne zadania stojące przed niemieckimi wojskami lądowymi. Wykonanie zadań zapewnić miało zaskoczenie przeciwnika przez uprzedzenie jego mobilizacji i koncentracji , a w następstwie zaskoczenia, koncentryczne uderzenia ze Śląska , Prus Wschodnich i Pomorza na Warszawę. Rozbić tu zamierzano główne siły polskie, które jak przewidywano, zostaną skoncentrowane ogólnie na zachód od linii Wisły i Narwi. Spodziewane przeciwdziałania polskie z obszaru Małopolski, które mogłyby - jak oceniano - przeszkodzić wykonaniu tej głównej operacji, postanowiono wyeliminować przez skierowanie do działań na tym obszarze specjalnie wydzielonych sił. Zamiar operacyjny przewidywał dwa warianty uderzeń na Polskę. W pierwszym , kiedy sytuacja polityczna, nie będzie ujawniać oznak napięcia i polskie siły zbrojne nie osiągną jeszcze pełnej gotowości bojowej , uderzyć miały zmobilizowane najwcześniej siły pancerne i zmotoryzowane , szybko dające się przesunąć w rejony koncentracji . Natomiast w wypadku oznak potęgującego się napięcia międzynarodowego, a wraz z nim postępującej gotowości obronnej Wojska Polskiego, zamierzano wstrzymać się z wykonaniem pierwszego wariantu do chwili zmobilizowania i skoncentrowania większych sił. 23 sierpnia 1939 roku Hitler podjął decyzję rozpoczęcia działań ofensywnych przeciwko Polsce, a dwa dni później utrzymując w mocy swoją decyzję, wydał ostateczny rozkaz wykonania “ Fall Weiss” w dniu 26 sierpnia . Tego dnia nad granicami z Polską stało już trzydzieści siedem dywizji gotowych do działań. Były to dywizje posiadające najwyższą wartość bojową; miały większość roczników poborowych, pełną etatowo i najlepszą kadrę dowódczą oraz kompletne wyposażenie przewidziane etatami wojennymi. W ich skład znalazły się także wszystkie dywizje pancerne, lekkie i zmotoryzowane. Dla uzyskania zaskoczenia operacyjnego, mobilizację Wehrmachtu przeprowadzono częściami , powołując rezerwistów pod broń w sposób tajny, a zaczepne ugrupowanie wojsk umiejętnie maskowano. Pod pozorem budowy umocnień obronnych zwanych “Wałem Wschodnim” oraz ćwiczeń z wojskami na Pomorzu i Śląsku, dywizje hitlerowskie koncentrowały się w rejonach podstaw wyjściowych do natarcia. Koncentrację wojsk w Prusach Wschodnich, najtrudniejszą do ukrycia ze względu na konieczność przerzucenia jednostek drogą morską, przeprowadzono pod pozorem obchodu 25-lecia bitwy pod Tanenburgiem , w której udział-jak głosiły oficjalne komunikaty niemieckie - wziąć miały wszystkie rodzaje wojsk. Fundację pomocniczą w planie ataku na Polskę, spełniała zorganizowana działalność dywersyjna. Organizację i wykonanie zamierzeń dywersyjnych pozostających w ścisłej łączności z operacjami wojskowymi powierzono 3 Oddziałowi Zarządu Wywiadowczego ( Amt Ausland - Abwehr ) Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych ( OKH ). Na obszarze operacyjnym Grupy Armii “Północ” i “Południe” bezpośrednie przygotowanie i wykonanie akcji dywersyjnych, a także szeroką działalność wywiadowczą przy powszechnym wykorzystaniu nacjonalistycznej mniejszości niemieckiej w Polsce , organizowały wydzielone placówki 3 Oddziału we Wrocławiu , Szczecinie, Koszalinie, Olsztynie i różnych miastach przygranicznych. Głównym obiektem dywersji miał być Górny Śląsk - najbardziej uprzemysłowiony rejon Polski. Na jego obszarze oddziały dywersyjne opanować miały ważne pod względem gospodarczym obiekty przemysłowe i utrzymać je do chwili wkroczenia regularnych wojsk niemieckich, nie dopuszczając do zniszczenia ich przez wycofujące się oddziały polskie. Akcję dywersyjną rozpocząć miały oddziały zorganizowane na terenie niemieckiej części Górnego Śląska, występujące jako ochotnicze jednostki “Freikorps Ebbinghaus” oraz konspiracyjne grupy “Kampf und Sabotage-Organisation” czy “Selbstschutz” na Pomorzu , rekrutujące się spośród miejscowych obywateli polskich niemieckiego pochodzenia.
Pod koniec lipca przeszkolone w obozach ćwiczebnych Wehrmachtu oddziały dywersyjne zajęły pozycje wyjściowe w pobliżu pogranicz polskiego.
Nieco później , bo 15 i 16 sierpnia , wydane zostały rozkazy rozpoczęcia przerzutów broni do Polski , w którą zaopatrywano niemieckie podziemne organizacje wojskowe.
Podobną działalność dywersyjną organizowała na terenie Pomorza aczkolwiek w mniejszym zakresie placówka Abwehry w Szczecinie.
Spośród planowanych działań dywersyjnych koordynowanych z operacjami armii regularnej na Pomorzu należy odnotować zadanie opanowania mostów tczewskich i Grudziądza oraz sianie paniki na tyłach Wojska Polskiego , dezorganizowanie odwrotu , sygnalizowanie miejsc dogodnych do bombardowania , itp.
Obok działalności dywersyjnej o znaczeniu wojskowym przygotowano szereg akcji dywersyjno-prowokacyjnych. Do największych należą przygotowane prowokacje zbrojne w Bydgoszczy i Gliwicach. Organizacją prowokacyjnych wystąpień zbrojnych zająć się przy pomocy OKW aparat SS i organa bezpieczeństwa Rzeszy.
Pierwszego września o świcie siły zbrojne Rzeszy przeznaczone do zaatakowania Polski osiągnęły w zdecydowanej większości pełną gotowość bojową.

WOJSKA LĄDOWE:
Grupa Armii “Północ”
3 armia: 7 dywizji piechoty , 1 dywizja pancerna , 1 brygada kawalerii
4 armia: 6 dywizji piechoty , 1 dywizja pancerna, 2 dywizje zmotoryzowane
obwody GA: 3 dywizje piechoty
razem : 16 dywizji piechoty , 2 dywizje pancerne , 2 dywizje zmotoryzowane , 1 brygada kawalerii
Grupa Armii “Południe”
8 armia: 4 dywizje piechoty , 1/3 dywizji zmotoryzowanej ( pułk zmotoryzowany SS )
10 armia: 6 dywizji piechoty , 2 dywizje pancerne , 3 dywizje lekkie , 2 dywizje zmotoryzowane
14 armia: 6 dywizji piechoty , 2 dywizje pancerne , 1 dywizja lekka , 1/3 dywizji zmotoryzowanej ( pułk zmotoryzowany SS ) , 1 dywizja górska
obwody GA; 5 dywizji piechoty
razem: 21 dywizji piechoty , 4 dywizje pancerne , 4 dywizje lekkie , 2 i 2/3 dywizji zmotoryzowanej , 1 dywizja górska
Obwody OKH: brak
Razem na froncie polskim zebrano:
51 dywizji organizacyjnych oraz 9 przeliczeniowych (straż graniczna i inne oddziały , w tym około 15 dywizji szybkich , pancernych , lekkich i zmotoryzowanych )

LOTNICTWO:
1 flota powietrzna: lotnictwo - 500 samolotów , lotnictwo bombowo-nurkowe - 180 samolotów , lotnictwo myśliwskie - 120 samolotów
Razem - 800 samolotów.
4 flota powietrzna: lotnictwo bombowe - 310 samolotów , lotnictwo bombowo-nurkowe - 160 samolotów , lotnictwo myśliwskie - 120 samolotów
Razem 590 samolotów.
W dyspozycji OKL ( Naczelne Dowództwo Wojsk Lotniczych ) znajdowało się 250 samolotów transportowych. Ogółem stan liczebny lotnictwa niemieckiego w dniu 1 września 1939 roku wynosił 1640 samolotów przeznaczonych do operacji powietrznych przeciwko Polsce.
Lotnictwo bombowe stanowiło 70 % wszystkich bombowców Luftwaffe , lotnictwo bombowo-nurkowe 100 % , lotnictwo myśliwskie 50 %.

MARYNARKA WOJENNA:
Dowództwo Grupy “Wschód” Kriegsmarine dysponowało w dniu 1 września 1939 roku następującymi siłami:
- okręt liniowy “Schlesien”
- 3 okręty szkolne
- 21 okrętów podwodnych
- 9 niszczycieli
- 34 ścigacze i okręty torpedowe
- 26 trałowców
- 3 dywizjony lotnictwa morskiego oraz szereg innych mniejszych jednostek.
Najważniejsze zadanie w wojnie przeciwko Polsce powierzono Grupie Armii “Południe” dowodzonej przez gen. von Rundstedta.
Uderzając ze Śląska , Moraw i Słowacji, Grupa Armii “ Południe” ruszyć miała ku Warszawie i osiągnąć Wisłę między ujściem Bzury i Wieprza , a ponadto związać siły polskie na obszarze Małopolski Zachodniej.
Grupa Armii “ Północ” pod dowództwem gen. von Bocka dokonać miała połączenia Rzeszy z Prusami Wschodnimi , po czym wykonać uderzenie z Prus Wschodnich na obszar położony na wschód od Warszawy w celu stworzenia wspólnego z wojskami grupy Armii “ Południe” frontu okrążenia armii polskich.
1 i 4 floty powietrzne pod dowództwem generałów Kasselringa i Löhra miały przede wszystkim zaatakować i zniszczyć lotnictwo polskie oraz rejony jego baz i zaopatrzenia , po zdobyciu panowania w powietrzu uderzyć miały na bliskie i głębokie tyły operacyjne armii polskich , paraliżując ich mobilizację , koncentrację, system dowodzenia i ewakuacji. Atakować miano również pierwszy rzut wojsk , głównie znajdujące się na kierunkach natarcia niemieckich dywizji pancernych.
Grupa “Wschód” niemieckiej marynarki wojennej pod dowództwem adm. Albrechta otrzymała zadanie zniszczenia polskiej floty wojennej, blokady Zatoki Gdańskiej , ochrony morskich linii komunikacyjnych Rzeszy i wreszcie artyleryjskiego wsparcia oddziałów lądowych atakujących wybrzeże polskie.

KONCEPCJE POLSKIEJ OBRONY

Kierownictwo wojskowe przyznało w dziedzinie gotowości obronnej państwa priorytet przygotowaniom do wojny na wschodzie. Do 1935 roku prowadzono w tym teatrze działań studia operacyjne , po czym podjęto prace sztabowe nad planem “Wschód” , zakończone w lutym 1939 roku. W tym położeniu wypadki dające znać o niemieckim niebezpieczeństwie zaskoczyły polskie naczelne władze wojskowe. Ratunek widziano w gwarancjach brytyjskich i sojuszu militarnym z Francją. W istocie jednak rozmowy polsko-brytyjskie i polsko-francuskie , prowadzone w Warszawie , Paryżu i Londynie od kwietnia do sierpnia 1939 roku , miały ze strony Zachodu na celu wykorzystanie oporu Polski dla zyskania czasu na własne przygotowania wojskowe.
Wzrastające od początku 1939 roku napięcie w stosunkach z III Rzeszą zmusiło Naczelne Dowództwo Wojska Polskiego do podjęcia konkretnych przygotowań obronnych.
4 marca w Sztabie Głównym na odprawie poświęconej temu zagadnieniu zapoczątkowano prace nad planem “Zachód”. W drugiej połowie marca opracowano wytyczne dotyczące ogólnego podziału sił , rozwinięcia wojsk na głównej pozycji obronnej i zadań poszczególnych związków pierwszego rzutu operacyjnego. W późniejszym czasie opracowano ostateczną koncepcję przeznaczenia i wykorzystania obiektów operacyjnych oraz technicznego i materiałowego systemu zabezpieczenia realizacji planu operacyjnego przez przygotowanie następujących planów: fortyfikacyjnego , łączności obrony przeciwlotniczej , użycia lotnictwa , kwatermistrzowskiego , transportowego i wycofania. Plan “Z” określał koncepcję wojny obronne następująco : broniąc obszarów niezbędnych do prowadzenia wojny , zadać Niemcom jak największe straty, wykorzystując sprzyjające warunki do przeciw uderzeń odwodami , nie dać się rozbić przed rozpoczęciem działań sprzymierzonych na Zachodzie : po wystąpieniu zbrojnym sprzymierzonych i obciążeniu frontu polskiego podjąć decyzję w zależności od sytuacji. Biorąc pod uwagę względy natury ekonomicznej oraz mobilizacyjnej , a także ewentualność niemieckiej akcji zaczepnej o znaczeniu lokalnym na Pomorzu , Gdańsk lub Górny Śląsk, a nawet przeciwko Wielkopolsce , Generalny Inspektor Sił Zbrojnych - Marszałek Polski E. Rydz- Śmigły- zadecydował o stoczeniu bitwy obronnej głównymi siłami na obszarach zachodniej części kraju. Nie był to plan skończony , opracowany w całości , lecz zaledwie jego fragment ujmujący tzn. pierwszą fazę działań, oparty na założeniach czynnej pomocy wojskowej państw sojuszniczych i nie sprostał zadaniom w wojnie obronnej , którą Polska musiała prowadzić samotnie. Opracowana sztabowo pierwsza faza działań zawierała elementy myśli przewodniej Naczelnego Wodza i jego decyzje określające koncepcję obrony tylko w początkowym okresie wojny. Koncepcja ta konstruowała bitwę obronną na głównej linii oporu biegnącej w pobliżu granicy z Niemcami i Słowacją. Broniące jej armie i grupy operacyjne pierwszego rzutu otrzymały zadanie rozpoznania sił przeciwnika i kierunków jego działania oraz obrony i osłony obszarów operacyjnych. W bitwie o główną linię oporu, na kierunku najwyższym , przewidywano także odwodu głównego Naczelnego Wodza. Jego interwencja zaczepna zapobiec miała rozprzestrzenianiu się nieprzyjaciela w przypadku przełamania obrony i umożliwić swobodne wycofanie własnych sił w głąb kraju . Początek następnej fazy działań miał nastąpić w momencie przejścia wojsk do odwrotu . Wykonując operacyjny odwrót , wojska po przegrupowaniu zatrzymać miały siły przeciwnika na nowej pozycji obronnej. Przewidywano, że powstanie ona na linii Narwi, Wisły i Sanu, zarówno jednak tej jak i kolejnych faz działań nie zdołano opracować sztabowo. Przewidywane co prawda przez Rydza- Śmigłego- fazy te nie były znane nie tylko dowódcom armii, ale nawet odpowiedzialnym oficerom Sztabu Głównego. W dniu 21 marca 1939 roku dowódcy armii i grup operacyjnych otrzymali zadania : Samodzielna Grupa Operacyjna ( SGO ) “Narew”- bronić północno- wschodnich obszarów kraju na Podlasiu: armia “Modlin”- osłaniać Warszawę od strony Prus Wschodnich, broniąc północnego Mazowsza; armia “Pomorze” skoncentrowana w Borach Tucholskich nad rzeką Osą - bronić Pomorza ; armia “Poznań”- osłaniać Wielkopolskę, a przede wszystkim osiągnąć gotowość do przeciwuderzeń zaczepnych w przypadku zagrożenia skrzydeł obu jej sąsiadów na północy i na południu ; armia “Łódź” - bronić kierunków operacyjnych prowadzących głównie ze Śląska i Pogórza- na miejscu tworzy podstawę operacyjną do stopniowego i zorganizowanego odwrotu ku obszarom południowo- wschodniej Polski ; armia “Karpaty” - zamknąć przełęcze karpackie na drogach prowadzących ze Słowacji. Odwody Naczelnego Wodza miały koncentrować się stopniowo dopiero po wprowadzeniu w życie mobilizacji powszechnej. Odwodem głównym była armia “Prusy”. Miała ona stanąć na dużym obszarze między Tomaszowem Mazowieckim , Radomiem i Kielcami, głównie na terenach tyłów operacyjnych armii “Łódź” i “Kraków”, z zadaniem wsparcia obu armii pierwszego rzutu działaniem zaczepnym, gdyby nieprzyjacielowi udało się przełamać obronę polską i wtargnąć w głąb ugrupowania operacyjnego. Pozostałe mniejsze zgrupowania odwodowe Naczelnego Wodza miały przeciw działać zaczepne lub wspierać w obronie przede wszystkim skrzydła głównej pozycji obronnej: w rejonie Grodna miała się organizować Grupa Operacyjna “Grodno” , która dopiero w czasie działań przyjęła część wschodniego odcinka obrony SGO “Narew” , zwalniając z tego rejonu część sił; Grupa Operacyjna “ Wyszków ” ześrodkowana w rejonie na północny- wschód od Wyszkowa miała przeciw działać na styku armii “Modlin” z SGO “Narew”; Grupa Operacyjna “Kutno” , rozmieszczona na zachód od Kutna , miała wspierać armie pierwszego rzutu operacyjnego ”Pomorze” i “Poznań” w tyłowej części obszaru operacyjnego armii “Karpaty” ; w rejonie Tarnowa miał się ześrodkować Obwód Południowy. Jego podstawowym zadaniem miało być wzmocnienie obrony armii “Karpaty”. Pod względem organizacyjnym i zadań operacyjnych wojska lotnicze podzielone zostały na lotnictwo armijne oraz lotnictwo dyspozycyjne Naczelnego Wodza . Każdemu związkowi operacyjnemu ( armia , samodzielna grupa operacyjna ) oddano do dyspozycji jeden dywizjon lotnictwa składający się z kilku eskadr ( 2- 5 samolotów różnego typu i przeznaczenia ). Dwie brygady lotnicze - myśliwska i lądowa- pozostawały w dyspozycji Naczelnego Wodza. Brygada myśliwska ( 54 samoloty ) miała osłaniać szczególnie ważne dla obrony kraju rejony i ośrodki , a przede wszystkim obszar Warszawy, przed działaniem lotnictwa niemieckiego. Brygada bombowa ( 86 samolotów ) miała atakować obiekty przeciwnika na polu walki , zwalczać jego lotnictwo na lotniskach oraz obezwładniać transport i komunikację. Obrona wybrzeża i wód terytorialnych nie miała większego znaczenia operacyjnego w założeniach planu “Zachód” z braku możliwości operacyjnego współdziałania marynarki wojennej z wojskami lądowymi . oprócz trzech niszczycieli , które odesłano do Wielkiej Brytanii, pozostałe jednostki ( w tym 5 okrętów podwodnych ) miały działać na Bałtyku, utrudniając nieprzyjacielskiej flocie wojennej komunikację między Rzeszą a Prusami Wschodnimi. Nieliczne oddziały Lądowej Obrony Wybrzeża miały bronić przede wszystkim Gdyni i Helu - bez marynarki wojennej . Na pozostałym obszarze miano tylko utrudniać, dokonując zniszczenia, natarcia nieprzyjaciela w głąb rejonu operacyjnego . W konfrontacji z sytuacją polityczną Polski i rzeczywistością wojny z Niemcami, ta koncepcja obrony kraju okaże się rozwiązaniem nieskutecznym.

CZY BYŁA SZANSA ?

25 sierpnia jak bomba uderzyła wieść o podpisaniu układu o sojuszu brytyjsko - polskim i francuskiej deklaracji o niesieniu Polsce pomocy wojskowej . Jednocześnie Włochy odmówił udziału w wojnie, Hitler więc odwołał rozkaz uderzenia nazajutrz na Polskę. Tego samego jednak dnia zarządzono w Niemczech tajną mobilizację powszechną - “Fall X” . Potencjał wojenny trzech państw - Anglii, Francji i Polski przewyższał siłę militarną Rzeszy. Według danych z 1937 roku ich produkcja podstawowych surowców była większa niż Rzeszy: Niemcy produkowały rocznie około 200 milionów ton węgla kamiennego , 18 milionów ton surówki żelaza i 23 miliony ton stali , podczas gdy Anglia, Francja i Polska razem wzięte wydobywały 390 milionów ton węgla kamiennego , wytapiały 24 miliony ton surówki żelaza i 25.5 miliona ton stali. Ponadto Niemcy nie produkowały ropy naftowej i były uzależnione niemal wyłącznie od rumuńskich dostaw tego surowca. Co prawda po marcu 1939 roku wskaźniki niemieckiego potencjału ekonomicznego wzrosły dzięki zdobyciu Czechosłowacji i podporządkowaniu Rzeszy jej przemysłu , ale na pełną adaptację tego przemysłu do potrzeb nie można było jeszcze , przynajmniej w roku 1939 liczyć. Przemysł niemiecki od kilku co najmniej lat produkował na rzecz zbrojeń na maksymalnych obrotach , podczas gdy państwa sprzymierzone , głównie Wielka Brytania , możliwości swych w tej mierze jeszcze nie wyczerpały . Wreszcie , mimo niepełnej gotowości tych trzech państw do wojny ( zwłaszcza Wielkiej Brytanii, której możliwości w tym względzie liczyły się najbardziej ), Rzesza nie dysponowała ciągle jeszcze przewagą potencjału militarnego. Przeciwnicy dysponowali w zasadzie tą samą ilością wielkich jednostek ( dywizji i brygad ): Niemcy - 109 ( w tym jedna brygada kawalerii ) , sprzymierzeni - 114 ( w tym 16 brygad kawalerii , pancerno - motorowych i górskich ) , natomiast angielsko-francusko-polska koalicja miała znacznie większy potencjał ludzki. Sprzymierzeni przeważali także nieznacznie liczebnością czołgów oraz mieli zdecydowaną przewagę na morzu i to niezależnie od konieczności wydzielenia części sił francuskiej marynarki wojennej do blokowania floty włoskiej na Morzu Śródziemnym . Rzesza przeważała tylko liczebnością lotnictwa wojskowego, ale niewykluczona konieczność rozdzielenia sił niemieckich przeciwko Polsce i Francji, poważnie ograniczała znaczenie tego istotnego czynnika siły militarnej. Dlatego właśnie generałowie hitlerowscy, popierając niemal bez zastrzeżeń Hitlera prącego ku wojnie, tak obawiali się wojny na dwa fronty. Naczelny Dowódca Wojsk Lądowych Wehrmachtu , gen. Brauchitsch uważał ponadto, że siły jakimi dysponuje, nie są wystarczające, by kampanię przeciwko Polsce podjąć bez ryzyka ; mobilizacja powszechna miała więc odpowiednio zwiększyć siłę uderzenia Wehrmachtu. Hitler zdecydował się jednak na wojnę ; uznał, że okazja zaskoczenia Europy może się po raz drugi nie powtórzyć . Zagrożone państwa zaczęły się już bowiem przygotowywać do odparcia ewentualnej agresji . Zwlekanie z realizacją planów rewanżu za Wersal , gdy zagrożone państwa zdołają uruchomić rezerwy potencjału militarnego , byłoby dla Niemiec niekorzystne. Hitler zdecydował uderzyć całą mocą sił ludzkich i technicznych , jakimi Niemcy dysponowały, i w jak najkrótszym czasie pokonać jedno z wrogich państw- Polskę , później zaatakować kolejne państwo i rozbić w drugim uderzeniu. Realizacja tego planu nie była pozbawiona ryzyka: mógł on się powieść tylko wtedy, gdy w pierwszym uderzeniu przeciwnik załamie się dostatecznie szybko, by drugi nie zdążył wkroczyć ze skuteczną pomocą. Hitler bardzo na to liczył i był prawie pewny , że Polskę zdoła odizolować od sojuszników i zmusić do walki sam na sam z potężnymi Niemcami. Nie omylił się w swoich rachubach . Wprawdzie formalnie sojusz z państwami zachodnimi był faktem , ale to wcale nie przeszkadzało niepoprawnym zwolennikom odpychania prawdy powracać przy każdej nadarzającej się okazji do koncepcji nowego Monachium . jeszcze 30 sierpnia rząd brytyjski przez swojego ambasadora w Berlinie Hendersona podejmował się roli mediatora i obiecywał Hitlerowi możliwość rozpatrywania jego postulatów , które dotyczyły już nie tylko Gdańska i autostrady. Nazajutrz, 31 sierpnia , ambasador Henderson starał się bardzo, by Polska przyjęła tzw. szesnastopunktowe propozycje Hitlera, które de facto były brutalnym ultimatum. Jednym rezultatem tych wszystkich zabiegów dla “ratowania pokoju” było katastrofalne w skutkach opóźnienie ogłoszenia polskiej mobilizacji powszechnej. Hitler był zdecydowany na wojnę i nic go nie mogło od tego zamiaru odwieść. Polska sam na sam z Niemcami nie miała szans w wojnie. Twórcy “ Fall Weiss” i planu zniszczenia Polski przy użyciu siły militarnej , dysponowali przede wszystkim siłami i środkami przeważającymi liczebnie i jakościowo nad siłami polskimi. Do świtu 1 września nasze dowództwo zdołało skoncentrować i rozwinąć do obrony 36 wielkich jednostek ( w tym 8 brygad kawalerii , jedną zmotoryzowaną oraz trzy górskie ).
Wynikający z porównania ilości skoncentrowanych i gotowych do udziału w operacji wojennej o świcie 1 września wielkich jednostek wystawionych przez dowództwa niemieckie i polskie stosunek sił, tzw. operacyjny , kształtował się jak 1:1, 4 na korzyść strony niemieckiej. Poza tą dysproporcją liczbową w wojnie obronnej Polski 1939 roku, w pierwszym starciu zbrojnym drugiej wojny światowej, stanęły naprzeciw siebie dwie różne armie. Wehrmacht górował nad Wojskiem Polskim przede wszystkim ilością i rodzajami uzbrojenia, a także sprawnością techniczną swojej armii. Dopiero wynikający stąd porównawczy stosunek sił określał rzeczywistą, militarną przewagę Rzeszy w wojnie z Polską. Kształtowała się ona następująco:
- w piechocie 1:1.5
- w artylerii ognia pośredniego 1: 2.8
- w artylerii ppanc 1: 5.2
- w czołgach 1: 5.3
Ale i to nie wszystko . Naczelne Dowództwo Niemieckich Wojsk Lądowych ( OKH ) przygotowując agresję miało inicjatywę i swobodę wyboru
kierunków głównych uderzeń i koncentracji wojsk dla ich wykonania, tzn. miało możność optymalnego wykorzystania zasady ekonomi sił i środków. OKH , wykorzystując ten atut , powiększyło jeszcze bardziej niekorzystny dla Polaków stosunek sił przez skoncentrowanie na wybranych kierunkach uderzeń przede wszystkim pancernych i zmotoryzowanych.
Efekt był natychmiastowy. Niemcy mieli już wstępnie wyraźną , a niekiedy wprost przygniatającą przewagę:
- w piechocie 1: 2.3
- w artylerii ognia pośredniego 1: 4.3
- w artylerii ppanc 1: 7.6
- w czołgach 1: 8.2
Niezwykle istotną rolę grał również czynnik zaskoczenia, który mógł być wykorzystany przez Niemców dzięki wysokiemu stopniowi organizacji, rozwiniętej sieci komunikacyjnej i transportu, a nade wszystko dzięki silnie rozbudowanej Luftwaffe i wojskom szybkim. Hitlerowcy sztabowcy mieli także wyjątkowo dogodne warunki dla zrealizowania schematu okrążenia, gdyż w wyniku zagarnięcia Czech i Moraw oraz podporządkowania Słowacji Niemcom, Polska została głęboko oskrzydlona również od południa.
W ten sposób jeszcze przed rozpoczęciem działań Niemcy uzyskali podstawy wyjściowe umożliwiające już w początkowej fazie operacji zaczepnych wyjście na głębokie tyły polskiego ugrupowania obronnego, a następnie pełne jego okrążenie.
A przecież ponadto pod względem potencjału ludnościowego i surowcowo- przemysłowego, obszary Polski zachodniej były najbardziej cenne, tymczasem kształt terytorialny i układ granicy zachodniej powodował, że istniało nie tylko bezpośrednie stałe zagrożenie z powietrza, ale również możliwość zagarnięcia lub izolowania ważnych rejonów uderzeniami wojsk lądowych.
W “Fall Weiss” te cele znalazły wyraźne: odcięcie “korytarza” pomorskiego i uzyskanie połączenia z Prusami Wschodnimi, a zarazem izolowanie polskiej obrony wybrzeża , szybkie zagarnięcie przemysłowego Śląska przez wyjście skrzydłami 10 i 14 Armii na jego głębokie tyły w rejon Krakowa, czy też izolowanie wybrzuszenia poznańskiego przez zbieżne uderzenia 4 i 8 Armii w kierunku Warszawy.
Plan operacyjny “ Fall Weiss” odzwierciedlał też we wszystkich elementach składowych założenia hitlerowskiej doktryny wojennej, zarówno w sferze totalnych celów i metod błyskawicznego prowadzenia wojny jak i sposobu działań.
Słabość militarna, ekonomiczna i polityczna Polski, polityka antyrosyjskości i antykomunizmu , która skazała nas na samotność w tej straszliwej wojnie- były obok tych czynników zewnętrznych głównymi powodami klęski września. Zanim padły pierwsze strzały w tej wojnie, dla Polski była ona już prz
egrana.





OCENA POWSTANIA LISTOPADOWEGO

Na wybuch Powstania Listopadowego w 1830 roku złożyły się dwie główne grupy przyczyn. Do pierwszej z nich należały wydarzenia całego piętnastolecia istnienia Królestwa Polskiego. Naród stracił nadzieję na odzyskanie pełnej niepodległości. Car Aleksander I nie wywiązał się z obietnicy powiększenia państwa o dawne ziemie polskie, a rosyjska władza była arogancka i nie przestrzegała Konstytucji. Dla najbiedniejszej części społeczeństwa, czyli chłopów, powstanie wiązało się z nadzieją na poprawę stosunków własnościowych dotyczących ziemi.
Druga przyczyna, która złożyła się na wybuch powstania związana była z kulturą narodu. Zaborcy brutalnie niszczyli jej dobra i prześladowali zawiązujące się ruchy patriotyczne. Gdy doszło do wybuchu narodowowyzwoleńczego zrywu okazało się, że powstanie jest niezorganizowane i spiskowcy nie mają szans na odniesienie sukcesu.
Na upadek powstania ogromny wpływ miało pominięcie sprawy chłopskiej. Chłopi na wieść o wybuchu powstania zaczęli na ochotnika zgłaszać się do punktów werbunkowych, ale nie zostawali przyjmowani w szeregi armii polskiej. Ich udziałowi w powstaniu sprzeciwił się m.in. generał Chłopicki, mówiąc otwarcie, iż nie będzie powoływać pod broń „hałastry". Chłopi w wielu częściach kraju zaprzestali odrabiania pańszczyzny, dochodziło do konfliktów z właścicielami folwarków. Prowadzili na własną rękę walkę partyzancką, ale tylko o lokalnym charakterze. Podobne zdanie na temat sprawy chłopskiej mieli konserwatyści Czartoryskiego oraz liberałowie. Ugrupowania te nie chciały, aby na zachodzie powstało wrażenie, że powstanie ma charakter rewolucji i wojny ludowej. Niechęć polityków sprawiła, że chłopi zaczęli myśleć nieprzychylnie o powstaniu i przestali angażować się w „wojnę panów".
Nieudolne prowadzenie walki przez kolejnych dowódców wywołało reakcję radykałów Towarzystwa Patriotycznego, którzy domagali się ukarania zdrajców i powołania pod broń ludu. W dniu 15 sierpnia w Warszawie wybuchły zamieszki. Tłum wdarł się do zamku i zamordował kilku generałów oraz szpiegów Nowosilcowa. Wypadki te wywołały niepokój wśród polityków. Rząd wkrótce podał się do dymisji, zaczęto poszukiwać kandydata na dyktatora. Wybór padł na gen. Krukowieckiego, który po objęciu dowództwa rozwiązał Towarzystwo Patriotyczne i kazał aresztować jego członków.
Wymienione wyżej wydarzenia poprzedziły to, co zbliżało się nieuchronnie. Nadchodziła ostatnia faza upadku powstania. Do Warszawy zbliżała się armia gen. Paskiewicza, która 6 września 1831 roku podjęła atak na Wolę. Krukowiecki zdecydował się podjąć rokowania, ale sejm odebrał mu władzę. 8 września stolica skapitulowała. Wojsko z częścią posłów i działaczy politycznych przeszło przez Wisłę i udało się w kierunku Modlina. Siły polskie liczyły ponad 60 tyś ludzi i mogły z powodzeniem kontynuować walkę, ale zabrakło talentów dowódczych i wiary w zwycięstwo. Nowy wódz - gen. Maciej Rybiński podjął pertraktacje z wrogiem. Korpus, którym dowodził przekroczył granicę pruską i został internowany. Razem z wojskiem na emigrację udali się działacze polityczni. Oznaczało to ostateczną klęskę i upadek powstania.
Powstanie, które wybuchło w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku już od początku miało marne szanse powodzenia. Przeszło do historii, jako nieudolnie dowodzony zryw narodowowyzwoleńczy. Jego wybuch został przyspieszony, na co nie byli przygotowani wszyscy, którzy brali w nim udział. Uważam, że na potępienie zasługuje postawa arystokratów i polityków, którzy nie wciągnęli do powstania chłopów, przez co nie stało się ono powstaniem ogólnonarodowym, a jedynie „wojną panów". Powiązanie kwestii narodowej ze społeczną mogłoby znacznie wzmocnić potencjał narodu i zwiększyć szanse na powodzenie zrywu.
Inną przyczyną, która doprowadziła do upadku powstania było zróżnicowanie poglądów ugrupowań politycznych. Gdyby zjednoczyły się one pod hasłem dosłownie rozumianej niepodległości, a ich walka nie uwzględniałaby ustępstw wobec zaborcy to naród polski odniósłby decydujące zwycięstwo. Niestety nie stało się tak i zmarnowano tylko szansę na szybkie odzyskanie niepodległości. Zamiast zdobyć niepodległość, powstańcy „wywalczyli" kolejne kary, represje i akty bezprawia, a wielu z nich musiało opuścić kraj, co pozbawiało go wielu wykształconych i wartościowych ludzi. Walki toczące się na terenach Królestwa Polskiego poczyniły ogromne spustoszenia, a to przyczyniło się do pogorszenia i tak nie najlepszej sytuacji ekonomicznej.
Nie można jednak oceniać powstania tylko pod względem zdobytych bądź utraconych wartości wymiernych. Polska nie mogła sama zmienić panującego w Europie porządku, przekonano się jednak, że naszą sprawę popierają inne ludy europejskie. Lud Paryża wyszedł na ulicę protestując przeciwko nieinterwencji w sprawie polskiej, a „Wielka Emigracja" powitana została bardzo entuzjastycznie. Powstanie Listopadowe zmieniło rozkład sił w polskim społeczeństwie. Otworzyło okres sprzeciwu przeciw zniewoleniu i dominacji szlachty w narodzie. Zryw nocy listopadowej nie obalił zależności od zaborcy, ale pokazał, że nie wolno nigdy zrezygnować z walki o wolne i niepodległe państwo, nawet jeżeli cel ten jest prawie niemożliwy do zrealizowania. Polacy wystawili w sumie ok. 140 tyś. ludzi , co zmusiło Carat do mobilizacji wszystkich sił i uniemożliwiło Rosji interwencję na zachodzie. Polacy pokazali innym narodom, że pomimo trzydziestopięcioletniej niewoli nie zatracili tożsamości narodowej, że nie umarł w niech patriotyzm i duch walki. Sposób rozgrywania niektórych bitew przez powstańców był bardzo dobry i stał się dla wojskowych innych krajów materiałem do studiów. Rytmy Warszawianki - pieśni powstańczej towarzyszą żołnierzom podczas uroczystości, a dzień 21 listopada jest w wojsku Dniem Podchorążego.
Uważam, że Powstanie Listopadowe było dla Polaków pewnego rodzaju „nauczką". Pokazało, iż podzielony i niezorganizowany naród nie ma szans na zwycięstwo w jakiejkolwiek walce. Powstanie miałoby dużo większe szanse powodzenia, gdyby wybuchło w innym czasie i było lepiej przygotowane. Utrata sejmu, konstytucji, wojska, spustoszenie kraju i tysiące zabitych to moim zdaniem zbyt duża cena za niekompetencję rządzących i brak organizacji.

Geneza, przebieg i skutki odkryć geograficznych

Na początku ery nowożytnej, poważnym problemem gospodarczym był brak dostarczanych metali szlachetnych. Szukano różnych sposobów wyjścia z tej sytuacji. Jednym z rozwiązań było zwiększenie wydobycia metali w Europie. Na czoło wysunęły się tu kopalnie niemieckie. Lecz złoża europejskie nie były w stanie zaspokoić wysokich zapotrzebowań w owych czasach. Zaczęto więc szukać złóż poza Europą. Wielką rolę odegrał też praktykowany od jakiegoś czasu handel lewantyński. Od czasu wypraw krzyżowych ustaliły się da główne szlaki handlowe w Europie, mianowicie: południowy i północny. Szlakiem południowym okręty włoskie zaopatrywały Europę w niezbędne produkty ze Wschodu, Indii oraz Chin. Były nimi korzenie, pachnidła, barwniki, owoce południowe oraz różne tkaniny. W całym tym procederze wielkie utrudnienie stanowiły tereny tureckie, które uniemożliwiały bądź znacznie utrudniały handel ze Wschodem. W tym stanie rzeczy znalezienie morskiej drogi do Indii było głównym zadaniem kupiectwa europejskiego. Była to główna przyczyna podjęcia wypraw oceanicznych, które w konsekwencji doprowadziły do odkryć geograficznych.
Pierwszym państwem które zapoczątkowało wyprawy była Portugalia, skłoniła ją ku temu sytuacja gospodarki feudalnej w XIV i XV w. Tenże właśnie kryzys pachnął szlachtę na drogę poszukiwań rekompensat za pogorszenie położenia ekonomicznego. Było to też powodem rozbójnictwa panów angielskich, wielkich odkryć oraz expansji kolonialnej. Zdobywanie nowych terenów było dla zubożałej szlachty dobrym sposobem wzbogacenia się.
Jedyną wielką przeszkodą w tym całym procederze był brak dokładnych map. Mapy świata odzwierciedlały zarys wyobrażenia ludzi o świecie. Powszechnie przyjęte było, iż ziemia jest w kształcie prostokąta, lub koła. Centrum wyznaczyła Ziemia Święta z Jerozolimą, a na wschodzie znajdował się Biblijny raj. Najdokładniejsze mapy, w obrębie tych wyobrażeń, były proweniencji Włoskiej oraz Portugalskiej. Z czasem zaczęła jednak powracać zapomniana już, wiedza świata antycznego. Równocześnie z postępem wiedzy teoretycznej następowało udoskonalenie praktyczne w dziedzinie żeglugi morskiej, a więc kompasy, budowa większych i silniejszych okrętów zaopatrzonych w liczniejsze żagle. Właśnie dzięki zastosowaniu kompasów można było sporządzać dokładne mapy, oraz żeglować w dzień, co było dotychczas możliwe tylko w nocy, wyznaczając kierunki za pomocą gwiazdy polarnej. Na ówczesne czasy znajomość świata ograniczała się do półkuli wschodniej, a dokładniej do terenów Europy, Azji oraz Afryki. Wiedza geograficzna wiele zawdzięcza takim ludziom jak: włoch Giovanni da Pian del Carpini, oraz najsłynniejszemu podróżnikowi średniowiecza Marco Polo, który dotarł do Chin. Dzieło Marco Polo traktujące o jego podróżach, zdobyło wielkie uznanie. Na jego podstawie sporządzono nawet tzw. mapę katalońską, z której korzystali wielcy żeglarze jak np. Kolumb.
Do wielkich odkrywców średniowiecza zalicza się Normanów, którym przypisuje się nieoficjalne odkrycie Ameryki.
Natomiast oficjalnie, choć nieświadomie dokonał tego Krzysztof Kolumb, który jest uważany za największego odkrywcę w dziejach ludzkości.
Urodził się w Genui między 25.08 a 31.11 w roku 1451. Był synem tkacza Dominika Kolumba i Zuzanny Fontanatossy. Chęć dotarcia drogą morską do Indii stała się dość szybko ideą przewodnią Kolumba. Już w 1474 roku młody, nie znany nikomu Kolumb zwraca się do sławnego uczonego, geografa Toscanellego, z prośbą wyjaśnienia najkrótszej drogi do Indii. Toscanelli powiedział mu, że najkrótsza droga prowadzi przez Ocean Atlantycki na zachód od Europy, a nie wzdłuż brzegów Afryki. Błędne wyliczenie uczonego oparte było na wyliczeniach Ptolemeusza, według których obwód Ziemi był znacznie mniejszy niż w rzeczywistości. W latach 1484 - 1485 Kolumb zwracał się do króla Portugalii Jana II z propozycją zorganizowania wyprawy z Europy przez Ocean Atlantycki na zachód. Król odrzucił ofertę Kolumba głównie dlatego, że Portugalia zainteresowana była drogą wokół Afryki. Później Kolumb próbował pozyskać dla swych planów królową kastylijską Izabelę i królów: angielskiego - Henryka VII i francuskiego - Karola VIII. Nie udało to mu się. Natomiast jego ponowne staranie się o wpływy na terenie Hiszpanii powiodło się. Kolumb został mianowany dożywotnim admirałem, wicekrólem oraz gubernatorem ziem, które odkryje. Zapewniono mu również udział w zyskach z wyprawy, w zamian za to Kolumb musiał ponieść 1/8 kosztów wyprawy, co wynosiło 250 tys. maravedis. Kolumb do swojej wyprawy wybrał najlepsze typy okrętów, jakie wówczas znano: karawele i okręty typu portugalskiego. Było ich trzy: okręt Santa Maria oraz mniejsze statki: Pinta i Niňa. 4.08.1492 flotylla Kolumba wyruszyła z portu Palos de la Frontera w południowo - zachodniej Hiszpanii, kierując się ku wyspom Kanaryjskim, później po długim rejsie dotarł na wyspę dzisiaj zwaną Watling z archipelagu wysp Bahama. Następnego dnia wylądował na brzegu, a wkrótce potem spotkał się z mieszkańcami wyspy - Karaibami, których nazwano Indianami. Później odkryto Kubę, następnie Haiti. Następnie wyruszył w drogę powrotną do Europy. Na początku marca 1493 roku Kolumb dotarł do Portugalii.
Jesienią 1493 Kolumb wyruszył do "Indii" ze znacznie liczniejszą flotyllą. Ta podróż trwała półtora roku. Odkryto przede wszystkim Jamajkę. Trzecia wyprawa wyruszyła w 1498 roku. Głównym osiągnięciem była wyspa Trynidad u wybrzeży Wenezueli. Po raz pierwszy podczas wyprawy Kolumb ujrzał brzeg Ameryki Południowej. Podczas czwartej wyprawy (1502 - 1504) Kolumb dotarł do Hondurasu. Zmarł w Valladolid. Ameriego Vespucci kontynuował dzieło odkrywcze Kolumba. Zbadał on wybrzeża Ameryki Południowej. Od jego imienia zaczęto nazywać nowy ląd Ameryką. Vasco Da Gama dotarł już do upragnionych Indii. Zanotowano słowa, którymi powitano Portugalczyków w Indiach: "Niech Was diabli wezmą, po coście tu przyjechali!" W lipcu 1499 roku wyprawa powróciła do Portugalii. Odkryto wreszcie drogę morską do Indii, a kraj ten stanął otworem dla kolonialnej ekspansji europejskiej. Kolejnym znanym żeglarzem był Magellan, który pragnął dotrzeć do wybrzeży Azji Wschodniej przez Atlantyk. Wypłynął 20.09.1519 z San Luca de Barrameda, kierując się ku wybrzeżom Afryki Zachodniej i Brazylii. Kolejnymi punktami wyprawy była dzisiejsza Cieśnina Magellana, Filipiny (gdzie zginął sam Magellan) i Borneo.
Po trzech latach wyprawy okręt "Victoria" dotarł do Hiszpanii.
Wielkie odkrycia geograficzne na przełomie XV i XVI w. Otworzyły nowy okres historii. Odkrycia nowych nie znanych lądów, dotarcie do bogatych krajów Wschodu i Zachodu zapoczątkowały epokę wielkiej, a zarazem drapieżnej expansji kolonialnej Europejczyków, początkowo głównie Portugalczyków i Hiszpanów, później zaś Holendrów, Anglików i Francuzów. Wpływ odkryć geograficznych dał się odczuć w życiu ekonomicznym Europy. Handel z morskiego przekształcił się w oceaniczny, na czoło wysunęły się miasta oceaniczne: Portugalia, Niderlandy, Anglia i Francja. Skutki odczuwalne były na całym świecie. Dla starego Świata były one pozytywne, dla Nowego w dużej mierze negatywne i destruktywne.
Dzięki wyprawom morskim, zmieniło się diametralnie, życie duchowe oraz kulturalne Europy. Poszerzano znacznie swoją wiedzę na temat świata, dowiedziano się o istnieniu nowych kultur, a przede wszystkim zdano sobie sprawę z wielkości świata.
Ówczesne potęgi oceaniczne, zdobywały co rusz nowe ziemie na terenie Nowego Świata. Dla Europy było to korzystne, przywożono z tych ziem olbrzymie ilości metali szlachetnych oraz innych materiałów, których w europie nie było pod dostatkiem. Ludność Nowe Świata, stała się dla “cywilizowanej” Europy środkiem do bogacenia się. Rozwinął się makabrycznie handel niewolnikami: Indianami jak i również Murzynami. Dla jednych stanowili oni łatwy pieniądz a dla drugich tanią siłę roboczą. Dzięki lepszemu poznaniu naszego globu, znaleziono wiele nowych szlaków handlowych.
Wydawałoby się, że odkrycia geograficzne były tak wspaniałe i przyniosły tyle dobrego. Lecz jeżeli spojrzeć na całą sprawę z drugiej strony, to rzecz wygląda inaczej. Na nowo odkrytych terenach dochodziło do straszliwych rzezi . W przeciągu 100 lat Europejczycy wymordowali kilkadziesiąt milionów ludzi. Nowy Świat uległ wyludnieniu, i to znacznemu. Innym skutkiem były choroby, które Europa przywoziła na nowe zimie. Przykładowo w 1492 przybyła do Ameryki odra, grypa, ospa i były one śmiertelne dla tamtejszych ludzi. Jednak najpoważniejszym skutkiem odkryć geograficznych było totalne zburzenie, charakteru życia ludzi oraz dobytku kulturowego Nowego Świata.


Opisz powstanie i działalność Rządu Polskiej Rzeczypospolitej na emigracji w okresie II wojny światowej

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na emigracji, został powołany we Francji 30 IX 1939 roku, przez zaprzysiężonego w tym samym dniu na prezydenta Władysława Raczkiewicza. Przy mianowaniu prezydenta i powoływaniu rządu wykorzystano prerogatywy, jakie dawała Konstytucja kwietniowa.
Urząd premiera otrzymał Władysław Sikorski, który równocześnie objął tekę ministra spraw wojskowych, a 7 XI 1939 przejął obowiązki Naczelnego Wodza i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych po zrzeczeniu się tych stanowisk przez Edwarda Rydza-Śmigłego.
W skład rządu weszli: wicepremier Stanisław Stroński, minister spraw zagranicznych August Zaleski, minister skarbu Adam Koc, minister opieki społecznej A. Stroński, ministrami bez tek zostali: Józef Haller, S. Kot, A. Ładoś, Marian Seyda i Kazimierz Sosnkowski. Do zadań rządu należało reprezentowanie Polski w stosunkach międzynarodowych, organizowanie wojska polskiego, utrzymywanie łączności z okupowanym krajem i tworzenie w nim ruchu oporu.
Siedziba rządu znajdowała się w Paryżu, następnie w Angers (port w zach. Francji przy ujściu rzeki Maine do Loary) i od kwietnia 1940 w Londynie. Najwcześniej uznany został przez Francję, w pierwszych dniach października przez USA i Wielką Brytanię. Neutralny stosunek do gabinetu Sikorskiego zachowały państwa europejskie nie będące w stanie wojny z Niemcami.
Podobne stanowisko prezentował rząd włoski i przez pewien czas rządy przyszłych satelitów Niemiec: Rumunii, Węgier i Bułgarii. Przychylne stanowisko zajął Watykan, który ustanowił swego ambasadora w Angers już w styczniu 1940. Duże opory w Lidze Narodów napotykali przedstawiciele rządu ze strony ZSRR, z związku z tym że rząd od początku swej działalności, większość wysiłków skierował na odbudowę armii.
Jednym z najważniejszych celów naszego rządu była odbudowa armii. Już od października 1939 roku działały komisje werbunkowe we Francji, które miały przydzielać ochotników do dwóch polskich korpusów piechoty, dywizji pancernej i 15-20 eskadr lotniczych. Polskie siły morskie działać miały z baz z Wielkiej Brytanii, gdzie już pierwszego dnia wojny dotarł pierwszy dywizjon polskich niszczycieli. 7 listopada 1939 premier W. Sikorski mianowany został Naczelnym Wodzem Wojska Polskiego. W maju 1940 Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie liczyły już 84 tys. żołnierzy. Jednak po klęsce Francji armia polska została utracona, co stało się przyczyna kryzysu rządowego. W listopadzie tegoż roku podpisano porozumienie o polskiej flocie w Anglii, a w styczniu 1940 zawarto umowę wojskową pomiędzy Polską a Francją, a 5 VIII 1940 zawarto umowę wojskową z Wielką Brytanią. Gdy rząd Sikorskiego przeniósł się do Londynu, natychmiast przystąpiono do ponownej odbudowy polskich sił zbrojnych. W pierwszym okresie zwracano uwagę na tworzenie polskiego lotnictwa i marynarki, jednakże wobec bezpośredniego zagrożenia niemiecką inwazja przystąpiono do organizacji sił lądowych. Zasadniczą przeszkodą w tworzeniu polskich sił zbrojnych na Wyspach Brytyjskich był brak bazy rekrutacji żołnierzy. Akcje werbunkowe w USA, prowadzone z udziałem W. Sikorskiego oraz generała J. Hallera i I. J. Paderewskiego doprowadziły do pozyskania zaledwie 2600 ochotników. Sformowany wówczas Pierwszy Korpus Polski w Szkocji składał się z dwóch rozwiniętych brygad strzeleckich i kilku brygad skadrowanych, odpowiadających sile batalionu piechoty. Korpus otrzymał zadanie obrony 200 km wybrzeża na wypadek inwazji niemieckiej. Osamotnionej w walce Wielkiej Brytanii pomagało polskie lotnictwo i polska marynarka, odnosząc znaczące sukcesy w „bitwie o Anglię” i w „bitwie o Atlantyk”.
Kolejnym punktem działania rządu było tworzenie konspiracyjnej organizacji wojskowej na terenie okupowanego kraju którą był Związek Walki Zbrojnej (ZWZ), czyli późniejsza Armia Krajowa (AK). ZWZ został powołany na miejsce Służby Zwycięstwu Polski (SZP). ZWZ wykorzystywał dotychczasowy dorobek swoich poprzedników, przejął ich siatkę konspiracyjną i kadry. Likwidacja SZP i powołanie w jej miejsce ZWZ miało na celu odsunięcie do wpływów politycznych działaczy i oficerów związanych z obozem „sanacji”. Wykonaniu tej idei oraz podporządkowaniu Związku rządowi na emigracji służyły dalsze postanowienia podejmowane poza krajem, dotyczące podziału terytorium Polski. Realia życia okupacyjnego i trudności w kierowaniu ZWZ zmusiły rząd RP do poszukiwania innych rozwiązań organizacyjnych, polegających m. in. na 3 części obejmujące: tereny okupacji niemieckiej, tereny okupacji radzieckiej, i tereny włączone do III Rzeszy. Stworzono także tajny organ władzy administracyjnej w okupowanej Polsce który nosił nazwę „Delegatury Rządu na Kraj”. Za łączność z krajem odpowiadał Komitet Ministrów do Spraw Kraju z generałem K. Sosnkowskim jako przewodniczącym.
Jedną z niekorzystnych sytuacji dla polskiego rządu było podpisanie, po agresji Niemiec na ZSRR, układu o pomocy wzajemnej i współpracy z rządem radzieckim (30 VII 1941). Brak w układzie punktu o niezmienności polskich granic z sierpnia 1939 zdecydował o wyrażeniu dezaprobaty dla premiera przez ministrów: Seydę, Sosnkowskiego i Zaleskiego, którzy ustąpili ze stanowisk. Mimo tego, układ przyniósł poprawę w traktowaniu obywateli polskich przez władze radzieckie i „amnestię” dla Polaków przebywających w więzieniach i łagrach, przede wszystkim zaś stwarzał możliwość utworzenia Armii Polskiej na Wschodzie.
Sprawa polskiej granicy wschodniej stała się kartą przetargową w rozmowach Winstona Churchila i Franklina Roosevelta z Józefem Stalinem, który otrzymał od nich podczas konferencji w Teheranie w 1943 ostateczne potwierdzenie zgody na zatrzymanie zagrabionych w 1939 ziem polskich. 25 IV 1943 zostały zerwane stosunki polsko-radzieckie, a ich przyczyną było m. in. ujawnienie przez Niemców grobów katyńskich.
Śmierć generała Władysława Sikorskiego w katastrofie gibraltarskiej 4 VII 1943 i powołanie nowego rządu z premierem Stanisławem Mikołajczykiem oznaczały dalsze osłabianie pozycji rządu polskiego. Próby nawiązania stosunków dyplomatycznych z ZSRR nie powiodły się ze względu na brak zgody ze strony polskiej na zmianę granicy polsko-radzieckiej.
Po zakończonej niepowodzeniem próbie przejęcia władzy w kraju poprzez akcję „Burza” rząd premiera Mikołajczyka podał się do dymisji (24 XI 1944). Nowym premierem został Tomasz Arciszewski (PPS). Na konferencji jałtańskiej (1945) zdecydowano o włączeniu wschodnich ziem Polski do ZSRR i powołaniu Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej (TRJN) w oparciu o stworzony przez komunistów Rząd Tymczasowy.
Po utworzeniu w Moskwie TRJN z udziałem Stanisława Mikołajczyka - USA, Wielka Brytania i Francja cofnęły swe poparcie dla rządu w Londynie i wraz z ZSRR uznały TRJN (5 VII 1945). Decyzji jałtańskich nie przyjął do wiadomości rząd na emigracji i mimo cofnięcia uznania przez zachodnich sojuszników kontynuował swoją działalność.
Działania rządu RP na emigracji podczas II wojny światowej miały ogromny wpływ na wydarzenia w kraju, szczególnie na początku jego powstania, w miarę upływu czasu i podczas przeprowadzki do Londynu działalność polskiego rządu uległa drastycznemu pogorszeniu. Z prawie 100 tysięcznej armii zrobiło się kilka batalionów, zaś kontakt z krajem był co raz trudniejszy. Oprócz przeprowadzki ogromnym czynnikiem na załamanie się naszego rządu była śmierć W. Sikorskiego, oraz podpisanie układu z ZSRR o pomocy wzajemnej. Gdyby udało się uniknąć przynajmniej jednego z tych wydarzeń, uważam że historia rządu który wyrwał się z pod buta Hitlera mogła by być obfita w wydarzenia z których moglibyśmy być dumni, i z których inne państwa mogłyby brać przykład.


Przyczyny wybuchu, przebieg i skutki pierwszej wojny światowej.

Pierwsza wojna światowa była całkowicie odmiennym konfliktem zbrojnym od wcześniej spotykanych w historii świata. Różniła się na przykład pod względem rozmiarów pola walki, gdyż walki toczyły się praktycznie w całej Europie, oraz w Azji i Afryce. Była o wiele okropniejsza niż wcześniejsze konflikty, gdyż udział w niej brało wiele narodów, zastosowano podczas niej nowe rodzaje broni i to wpłynęło na tak ogromną ilość ofiar. Było też parę pozytywnych aspektów tej wojny. Bardzo dużo w tym konflikcie zyskali Polacy, gdyż dzięki wojnie odrodziła się Polska, która przez tyle lat była podzielona przez zaborców. I wojna światowa była także konfliktem zbrojnym, który różnił się od swoich poprzedników także tym, że w niej po raz pierwszy działania wojenne rozgrywały się równocześnie w powietrzu, na wodzie i pod jej powierzchnią, oraz na lądzie. W Europie na początku 1914 roku istniały dwie koalicje wojskowe: państwa centralne(Niemcy, Austro - Węgry, Turcja, Bułgaria) i ententa (Wielka Brytania, Francja, Rosja, Japonia, Włochy, USA). Do wybuchu I wojny światowej doprowadziło kilka przyczyn. Do przyczyn pośrednich można zaliczyć przede wszystkim: - walkę o strefy wpływów w Europie, - walkę o kolonie w Afryce, - chęć dominacji w Europie, - walkę o rynki zbytów i strefy wpływów, - konflikty narodowościowe(np. między Serbami i Austriakami). Bezpośrednią przyczyną wybuchu wojny był zamach na następcę tronu austro -węgierskiego Franciszka Ferdynanda dokonany przez grupę spiskowców serbskich 28 czerwca 1914 r. w Sarajewie. Dobrze przygotowani do wojny Niemcy podżegali Austriaków do ataku na Serbię.

Rząd austriacki wypowiedział 28 lipca 1914 r. wojnę Serbii. Dzień później Rosja zarządziła mobilizację, na co Niemcy wystawili Rosji ultimatum żądające odwołania mobilizacji, lecz zostało ono odrzucone i 1 sierpnia 1914r. Niemcy wypowiedziały Rosji wojnę.2 sierpnia Niemcy zażądały od Belgii(kraju neutralnego) zgody na przemarsz swych wojsk, lecz jej nie otrzymały. Następnego dnia wypowiedziały wojnę Francji, a 4 sierpnia przekroczyły granicę z Belgią, co spowodowało wypowiedzenie wojny Niemcom przez Anglię. 6 sierpnia 1914 r. Austro- Węgry przystąpiły do wojny z Rosją. Na froncie zachodnim wojska niemieckie posuwały się bardzo szybko. Po przejściu przez Belgię dążyły do oskrzydlenia Paryża, gdyż chciały zakończyć podbój Francji jak najszybciej i następnie przerzucić swoje wojska na front wschodni przeciwko Rosji. Nad rzeką Marną doszło do bitwy (4-10 IX 1914r.) która powstrzymała ofensywę wojsk niemieckich. Sukces wojsk francuskich można w dużej mierze przypisać głównodowodzącemu tej armii, marszałkowi Józefowi Joffre. W ten sposób na froncie zachodnim wojna ruchoma przekształciła się w wojnę pozycyjną. Obydwie walczące strony okopały się i utworzyły szereg umocnień. Wojna ustabilizowała się na odcinku od kanału la Manche do granicy z neutralną Szwajcarią. Była to typowa wojna na zużycie sił,w której zwycięzcą miały się okazać wojska z większymi zasobami.

W lutym 1916 r. wojska niemieckie podjęły próbę zajęcia francuskiej twierdzy Verdun w Lotaryngii. Przerwanie w tym miejscu linii frontu otwierało wolną drogę do Paryża. Trwająca prawie rok bitwa o tą twierdzę jest zaliczana do najkrwawszych w historii wszystkich wojen. Zarówno Niemcy, jak i Francuzi tracili tutaj dziennie po kilkadziesiąt tysięcy zabitych i rannych. Ostatecznie zwyciężyły wojska francuskie, gdyż Niemcy na skutek braków kadrowych w szeregach swojej armii musiały się wycofać na linię frontu z początku 1916 roku. Jako kolejną charakterystyczną bitwę tego okresu rozgrywającą się na terenach Francji można uznać działania wojenne zwane jako bitwa nad Sommą. We wrześniu 1916r. wojska Ententy w celu zmniejszenia naporu Niemców na Verdun rozpoczęły ofensywne działania w północnej Francji. Zdołało się im wedrzeć parę kilometrów w głąb pozycji niemieckich, lecz nie doszło do żadnych większych sukcesów. Front wschodni przebiegał głównie przez ziemie polskie, więc dlatego w wojskach zaborców znaczną część żołnierzy stanowili Polacy.

Działania na froncie wschodnim miały odrębny charakter niż na zachodzie Europy. Toczyła się tutaj tzw. wojna manewrowa. Polegała ona "wymianie" znacznych obszarów przez obydwie strony konfliktu. Wojna początkowo toczyła się między Austro - Węgrami i Rosją, lecz na skutek nacisków ze strony rządu francuskiego i angielskiego Rosja wypowiedziała wojnę także Niemcom. W tym celu Rosjanie byli zmuszeni podzielić swoje wojska na dwie części. Niemcy wykorzystali fakt podziału armii rosyjskiej i zaatakowali z obydwu skrzydeł 2 armię rosyjską, doprowadzając do jej zniszczenia w bitwie pod Tannenbergiem (26-30 sierpnia 1914 roku). Idąca jej z pomocą 1 armia rosyjska była zmuszona do cofnięcia się na Mazury, a następnie na Suwalszczyznę. Gorzej powodziło się także Austriakom, którzy stracili Lwów i cofnęli się za Karpaty na Węgry, a w kierunku zachodnim wycofali się za San. Dopiero pomoc ze strony Niemców pozwoliła na wyparcie Rosjan za linię Sanu i górnego Dniestru. Po dojściu Niemców w okolice Warszawy pod koniec października nastąpił kontratak rosyjski i następnie ponowne działania ofensywne niemiecko- austriackie. W ten sposób pod koniec 1914r. granica na froncie wschodnim ustabilizowała się na linii Bzura- Rawka- Nida- Dunajec aż do granicy węgierskiej. Niepowodzenia Niemców na zachodzie doprowadziły do zmiany planów przez nich. Przerzucili oni część swych wojsk z frontu zachodniego na wschodni i wspólnie z austriakami z początkiem maja 1915r. rozpoczęli starannie przygotowaną ofensywę. Doprowadziła ona do przełamania frontu rosyjskiego w okolicach Gorlic. Rosjanie przystąpili do odwrotu.

Do 5 sierpnia 1915r. Niemcy zajęli już Przemyśl, Lwów ,Lublin i Warszawę. W ciągu następnych tygodni zdobyli Grodno, Brześć i Wilno. Linia frontu ustabilizowała się na dłuższy czas na odcinku od Tarnopola przez Pińsk i Dyneburg aż do Zatoki Ryskiej.Nie udało się jednak Austriakom i Niemcom rozbić głównych sił rosyjskich. Należy dodać, że w ramach armii austriackiej walczyły też polskie brygady strzelców dowodzone przez: I brygada - Józef Piłsudski; II brygada - gen.Sosnowski; III - gen.Haller; IV - gen. Sosabowski. Oprócz dwóch głównych frontów tej wojny ( tj. zachodniego i wschodniego), działania wojenne miały miejsce na froncie bałkańskim i włoskim.

Na froncie bałkańskim walki toczyły się między Austro- Węgrami a Rumunią i Serbią. Jednak wojska austriackie nie poniosły na tym froncie większych strat, a wzbogaciły się o większą część terytorium rumuńskiego wraz z jego stolicą w Bukareszcie. Duże znaczenie miały natomiast walki na froncie włoskim, do których Austro- Węgry musiały zaangażować prawię połowę swoich wojsk. Krwawe walki pozycyjne, prowadzone w trudnym górskim terenie (np. nad rzeką Isonzo) kosztowały obydwie strony wiele ofiar i nie przyniosły widocznych rezultatów. Ciężkie walki miały miejsce także między Turcją i Wielką Brytanią na granicy Europy i Azji.

Działania wojenne na półwyspie Gallipoli miały podobny charakter do walk pod Verdun. Wojna toczyła się także na morzu. Jej przyczyną było wprowadzenie w sierpniu 1914 roku blokady morskiej Niemiec, odcinając im pomoc dla zmęczonej produkcją militarną gospodarki tego państwa. Wojna ta miała także charakter pozycyjny, gdyż niekiedy tylko dochodziło do małych potyczek na morzu. Większa bitwa morska rozegrała się dopiero w maju 1916 roku w pobliżu półwyspu Jutlandzkiego. Mimo iż obie floty poniosły dotkliwe straty, to Niemcą nie udało się przerwać blokady. Na początku 1917 roku Niemcy użyli nowej broni, okrętów podwodnych, ogłaszając nieograniczoną wojnę podwodną. Celami Ubotów nie były tylko okręty Koalicy, lecz także jednostki państw neutralnych pływające do portów Ententy. Po zajęciu w lecie 1915 r. ziem polskich przez państwa centralne, Królestwo zostało podzielone na dwie strefy okupacyjne: południową - austriacką i północną - niemiecką. Władze niemieckie eksploatowały zdobyte tereny dla potrzeb wojennych, prowadzono na tych terenach gospodarkę rabunkową. Lepiej powodziło się Polakom na ziemiach zajętych przez Austriaków. Żaden jednak z zaborców nie podejmował żadnych wiążących deklaracji w kwestii polskiej. Na początku grudnia 1916 roku rządy niemiecki i austriacki zażądały od żołnierzy Legionów przysięgi na wierność cesarzowi. Zarówno sam Józef Piłsudski jak i większość oficerów odmówiła złożenia przysięgi i wcielenia Legionów w szeregi wojsk zaborców(gdyż dotąd była to odrębna formacja wojskowa walcząca u boku Austriaków) i zostali internowani do więzień w Niemczech ( np. do Havelbergu lub Magdeburga). Na skutek wyczerpywania się rezerw ludzkich w szeregach niemieckich przez przeciągające się działania wojenne na froncie zachodnim dnia 5 listopada 1916 roku został wydany przez władze okupacyjne tzw. manifest dwóch cesarzy (tj. Wilhelma II i Franciszka Józefa I) w sprawie utworzenia "samodzielnego" państwa polskiego.

Tereny nowego państwa polskiego miały obejmować ziemie polskie będące wcześniej pod zaborem rosyjskim. Miało to być państwo z dziedziczną monarchią i ustrojem konstytucyjnym. Dość ważnym krokiem w odbudowie Polski był 7 listopada 1917 roku - - czyli dzień obalenia rządu carskiego w Rosji na skutek rewolucji październikowej. Zarówno nowy rząd rosyjski jak i rządy Anglii i Francji poparły powstanie niepodległej Polski. Poprawienie się sytuacji wojsk alianckich na froncie zachodnim przez przystąpienie pod koniec 1917 roku USA do wojny doprowadziło do pod pisania 5 grudnia 1917 r. zawieszenia broni między Austro- Węgrami i Niemcami z Rosją. Niemcy byli bowiem zmuszeni do przerzucenia wszystkich sił na front zachodni.

W dniach 15 VII-5 VIII 1918r. doszło do tzw. drugiej bitwy nad Marną w której zdecydowane zwycięstwo odniosły wojska francuskie. 8 sierpnia 1918 roku doszło do przełomowej bitwy nad Sommą. Dywizje alianckie zadały dotkliwe straty wojskom niemieckim. Był to tzw. "czarny dzień armii niemieckiej". Od tego czasu front przesuwał się tylko w jedną stronę, w kierunku Niemiec.

W październiku linia frontu przesunęła się na linię rzeki Mozy i zbliżyła się do granicy francusko-niemieckiej. Zmniejszanie się stanu liczebnego w wojskach austriackich i niemieckich spowodowały wycofywanie się tych armii.29 IX 1918 roku zakończyły się walki na froncie bałkańskim, w listopadzie ustawały także na froncie włoskim, w październiku o rozejm poprosiła także Turcja. Dnia 3 listopada 1918r. zawieszenie broni podpisał w imieniu Austrii i Węgier cesarz Karol I, które wkrótce po tym zrzekł się korony. Wojna zakończyła się ostatecznie abdykacją cesarza Wilhelma (9 XI 1918) i podpisaniem kapitulacji przez Niemcy 11 listopada 1918 roku na stacji kolejowej Rethonde w okolicach miasta Compiegne w wagonie naczelnego wodza sił sprzymierzonych, francuskiego marszałka Ferdynanda Focha. Warunkiem zawarcia pokoju było oddanie aliantom większości ciężkiej broni, pojazdów pancernych, okrętów podwodnych, jednostek nawodnych i większości samolotów.

18 stycznia 1919 roku o godz.15:30 w Sali Zegarowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Francji rozpoczęła się konferencja pokojowa. Omawiane były na niej granice państw w powojennej Europie. Zakończyła się ona ostatecznie 28 czerwca 1919 roku przez podpisanie Traktatu Wersalskiego przez wszystkie strony konfliktu. Wygranie wojny przez państwa Ententy dało Francji i Wielkiej Brytanii wiele korzyści. Umocniła się ich rola w Europie, Francja odzyskała Alzację i Lotaryngię. Znacznie wzrosła też władza USA.

Te trzy wyżej wymienione państwa sprawowały nadzór nad realizacją postanowień Traktatu Wersalskiego. Pełniły one także rolę arbitrów w sporach między państwami ( np. przebieg plebiscytu na Górnym Śląsku ).

Rosja straciła wiele w tej wojnie, gdyż ciągle dokonywały się w niej zmiany związane ze zmianą systemu sprawowania władzy. Największymi przegranymi były jednak Austria i Niemcy. Utraciły one większą część zdobytych ziem, musiały płacić odszkodowania wojenne innym państwom, ich gospodarka była nastawiona głównie na produkcję dla wojska, więc musiała ponownie zmienić swój charakter. Dużo natomiast zyskały państwa będące wcześniej pod okupacją jak np. Polska. Po ponad stuletniej niewoli powstało znowu niepodległe państwo polskie z wolnym dostępem do morza. Mimo iż nie wszystkie ziemie polskie należały do terenów Polski (np. Gdańsk, Górny Śląsk), to najważniejsze dla Polaków było odzyskanie suwerenności. W I wojnie światowej zginęło około 10 mln. ludzi, a 20 mln. zostało rannych. Były także ogromne straty materialne.

W tym konflikcie zostały użyte także nowe rodzaje broni. Piechota została wyposażona w ciężkie karabiny maszynowe. Artyleria posiadała działa o ogromnych kalibrach, dużej sile ognia i dalekim zasięgu ognia. W zaopatrzeniu dużą rolę odgrywały samochody. W tej wojnie zadebiutował także nowy pojazd wspomagający natarcie piechoty - czołg. Na froncie zachodnim Niemcy wprowadzili także gazy bojowe, które mimo zakazu były stosowane później przez obie strony konfliktu. Wojna toczyła się nie tylko na lądzie, ale także na morzu i w powietrzu. Marynarka była wyposażana w pancernikiem, które dysponowały bardzo dużą siłą ognia. Pojawiły się także okręty podwodne, które praktycznie bezkarnie mogły nękać konwoje z dostawami dla wojska. Na początku wojny w celach dokonywania rozpoznania został użyty także samolot.

Pod koniec wojny lotnictwo obydwu walczących stron posiadało już jednostki bombardujące, myśliwskie i rozpoznawcze. Nie na długo jednak zapanował pokój w Europie, bo już po 21 latach doszło do nowego konfliktu zbrojnego, który pochłonął jeszcze więcej ofiar i objął terenami walk jeszcze większe obszary.


Powstanie warszawskie


Powstanie warszawskie, walka zbrojna przeciw okupantowi niemieckiemu podjęta w Warszawie przez oddziały AK w ramach planu Burza. 21 VII 1944 w obliczu zbliżania się do Warszawy armii radzieckiej dowódca AK generał T. Komorowski (Bór) podjął decyzję o powstaniu zaakceptowaną w kilka dni później przez delegata Rządu RP na Kraj J.S. Jankowskiego (Sobola).
Rozpoczęcie powstania
Datę rozpoczęcia walk ustalono na 1 VIII 1944 na godzinę 17.00. W pierwszych walkach powstania wzięło udział ok. 23 tys. żołnierzy. AK dysponowała w Warszawie ok. 50 tys. ludzi, z czego jedynie ok. 10% było uzbrojonych, niemal wyłącznie w broń krótką. Do żołnierzy AK dołączyły jednostki Narodowych Sił Zbrojnych (800 żołnierzy) i AL (500 żołnierzy), czynny udział w powstaniu wzięła ludność cywilna miasta.
Niemcy dysponowali w Warszawie garnizonem liczącym ok. 20 tys. żołnierzy i policjantów, który mógł być wspierany przez jednostki udające się na front niemiecko-radziecki. Od 4 sierpnia do niemieckiego garnizonu napływały posiłki, z których sformowano korpus liczący ok. 25 tys. żołnierzy, dowodzony przez generała E. von dem Bacha. W sumie w tłumieniu powstania warszawskiego wzięło udział ok. 50 tys. żołnierzy niemieckich.
Dowódcą powstania mianowano pułkownika (od 14 września generała brygady) A. Chruściela (Montera). Do 3 sierpnia w rękach polskich znalazła się większa część Śródmieścia z Powiślem, Stare Miasto, Żoliborz, Mokotów i 3 enklawy na Ochocie. Nie zdołano jednak opanować Cytadeli, Dworca Gdańskiego i lotniska na Okęciu.
Walki na Pradze i na Woli
Już 2 sierpnia załamało się powstanie na Pradze, silnie obsadzonej przez przyfrontowe jednostki niemieckie. Niemcy zachowali kontrolę nad wszystkimi liniami kolejowymi i mostami na Wiśle. 5 sierpnia inicjatywa przeszła w ręce niemieckie. Rozpoczęte w tym dniu uderzenie na Wolę i Ochotę miało na celu przebicie arterii komunikacyjnych na linii wschód-zachód i połączenie się z walczącymi w okrążeniu w rejonie ratusza i Ogrodu Saskiego oddziałami generała R. Stahela.
Zgodnie ze specjalnym rozkazem A. Hitlera, Niemcy w kontrolowanych przez siebie dzielnicach stosowali bezwzględny terror. Po przeniesieniu Komendy Głównej AK na Stare Miasto oddziały walczące na Woli wycofały się kanałami do Śródmieścia. 6 sierpnia Niemcy odcięli Stare Miasto od Śródmieścia, docierając do Ogrodu Saskiego. 11 sierpnia skapitulowały ostatnie oddziały powstańcze walczące na Ochocie.
Walki na Starym Mieście
12 sierpnia Niemcy rozpoczęli natarcie na Stare Miasto bronione przez 9 tys. żołnierzy. W walkach o Starówkę hitlerowcy użyli najcięższego sprzętu wojennego: wielkokalibrowej artylerii i lotnictwa. Generalny szturm Niemców na Stare Miasto rozpoczął się 19 sierpnia, jego celem było otwarcie komunikacji przez most Kierbedzia.
Pomimo kilkakrotnie podejmowanych prób nie udało się powstańcom rozbić pierścienia niemieckiego otaczającego Stare Miasto. Niepowodzenie tych akcji wymusiło decyzję o ewakuacji kanałami, 2 września ostatnie oddziały opuściły Stare Miasto. Powstańcy walczący w Śródmieściu po zaciętych walkach zdobyli ważne niemieckie punkty oporu, m.in.: Pałac Staszica (11 sierpnia), gmach Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej (20 sierpnia), Komendę Policji na Krakowskim Przedmieściu (23 sierpnia).
5 września Niemcy rozpoczęli powstrzymany przez powstańców atak wzdłuż Alei Jerozolimskich, pomiędzy Nowym Światem a Marszałkowską. 6 września padło Powiśle. Brak perspektyw na pomyślny rozwój dalszych wydarzeń i poniesione w toku dotychczasowych walk straty skłoniły Komendę Główną AK do podjęcia w dniach 9-10 września rozmów kapitulacyjnych z Niemcami.
Postawa Armii Czerwonej
10 IX 1944 ruszyła radziecka ofensywa w kierunku Warszawy. W nowej sytuacji Polacy zerwali prowadzone wcześniej rozmowy w sprawie kapitulacji. Ofensywa Armii Czerwonej zatrzymała się jednak po drugiej stronie Wisły, a rząd radziecki odmówił zgody na lądowanie na lotniskach pozostających pod kontrolą Armii Czerwonej samolotów alianckich mających dostarczać zaopatrzenie walczącym powstańcom.
11 września Niemcy przerwali połączenie Czerniakowa ze Śródmieściem. W dniach 16-21 września przeprowadzono w rejonie Czerniakowa, Powiśla i Żoliborza desant żołnierzy 2 i 3 dywizji piechoty Pierwszej Armii Wojska Polskiego z zajętej 14 września przez wojska radzieckie Pragi. W sumie przez Wisłę przeprawiono 5 batalionów, które utworzyły przyczółki na Czerniakowie i Żoliborzu, nie zdołały ich jednak utrzymać.
Ze względu na brak odpowiedniego wsparcia artyleryjskiego operacja (w której poległo blisko 3 tys. żołnierzy) zakończyła się niepowodzeniem. 23 września skapitulował Czerniaków, jedyny zajęty przez AK rejon przylegający do Wisły. Po zaciętych walkach w dniach 24-26 września padł Mokotów, 30 września Żoliborz.
Upadek powstania
Tego samego dnia w Ożarowie rozpoczęły się rokowania kapitulacyjne. 2 października w kwaterze generała E. von dem Bacha podpisano akt kapitulacji. W dniach 3-5 października oddziały powstańcze złożyły broń i poddały się Niemcom.
Straty powstańcze ocenia się na 18 tys. zabitych i zaginionych, 25 tys. rannych. Do niewoli dostało się ok. 15 tys. żołnierzy i oficerów, w tym mianowany naczelnym wodzem generał T. Komorowski (Bór). Straty ludności cywilnej wyniosły ponad 180 tys. zabitych (głównie pomordowanych). Niemcy stracili w walkach 10 tys. zabitych, 6 tys. zaginionych, 9 tys. rannych oraz ok. 300 pojazdów opancerzonych.
Ok. 25% budynków na terenach objętych walkami uległo zniszczeniu, a dalsze Niemcy systematycznie burzyli po upadku powstania warszawskiego. Po kapitulacji powstania żołnierzy umieszczono w obozach jenieckich, ludność cywilną w obozie przejściowym w Pruszkowie, skąd rozsyłano ją po terenie Generalnej Guberni lub kierowano do obozów pracy w Niemczech.

Podsumowanie

Powstanie trwało 63 dni i zakończyło się druzgocącą klęską, zginęło 18 tys. żołnierzy, 25 tys zostało rannych, największe ofiary były wśród ludności cywilnej - 150 tys. poległych. Powstańcy dysponowali jedynie bronią ręczną, natomiast Niemcy byli doskonale wyposażeni. Powstańcom nie pomogła Armia Czerwona, stojąca bezczynnie na brzegu Wisły. Powstanie poniosło klęskę w wyniku nieporozumienia komendy głównej Armii Krajowej z dowództwem Armii Czerwonej

Przyczyny upadku cesarstwa zachodniorzymskiego.

Współcześni historycy tłumaczą upadek cesarstwa zachodniorzymskiego na dwa sposoby: Jedni upatrują jego przyczyny w długotrwałych procesach zachodzących już od panowania Dioklecjana (wersja ta jest bardziej popularna). Druga grupa natomiast widzi przyczyny upadku w latach od 395 do 461 na skutek problemów finansowych imperium.


Niektórzy historycy twierdzą, iż ziarna upadku zasiali, podczas swego panowania, Dioklecjan (284-305) i Konstantyn I (305-337). Podczas panowania Dioklecjana armia została podzielona na oddziały graniczne (limitanei) i polowe (comitatenses). Wyodrębniono także oddziały pretorianów, ale te nie miały większej roli w starciach z wrogiem. Żołnierze w oddziałach stacjonujących na granicach imperium zmienili się w pół żołnierzy, pół rolników, co odbiło się znacząco na efektywności armii. Wprowadził on także barbarzyńców do wojska, co zmniejszyło siły obronne Rzymu. Słabość żołnierzy na granicach spowodowała konieczność zwiększenia liczebności armii mobilnej. Zaowocowało to wzrostem zapotrzebowania na rekrutów, przy jednoczesnym sprzeciwie ze strony właścicieli ziemskich, dotyczącym wcielania zbyt dużej liczby chłopów do armii.


Cesarstwo jednak by nie upadło, gdyby na kryzys w państwie nie nałożyły się problemy z zewnątrz w postaci najazdów wojsk barbarzyńskich. Nieliczne i słabe dotychczas plemiona barbarzyńców przekształciły się z czasem w silne grupy, takie jak Goci, Frankowie i Alanowie.

Najpierw barbarzyńcy atakowali zewnętrzne obszary cesarstwa, łupili je i wracali na ziemie, z których przybyli. Następnie coraz więcej plemion zaczęło myśleć o osiedleniu się w granicach państwa rzymskiego. Wcześniejsi władcy opierali się atakom. Potem jednak pojawili się Hunowie, którzy zaczęli spychać Gotów w granice imperium. Ich zachodnia grupa - Wizygoci - chciała schronić się w granicach imperium, na co przystał ówczesny cesarz Walens. W roku 376 osiedlili się w diecezji trackiej. Na skutek jednak złego traktowania przez władze rzymskie, podnieśli oni bunt. Wspomagani przez niezadowoloną ludność prowincji i niewolników, rozbili armię Walensa pod Adrianopolem w roku 378. Od tego momentu Rzymianie nie dawali sobie rady z wyparciem Gotów poza obszar państwa, jednak Teodozjusz I osiedlił ich na obszarze Bałkan.

Później, na początku V wieku, Wizygoci zaatakowali samą Italię. Pod dowództwem Alaryka zajęli w roku 408 Pannonię i Noricjum a następnie zaatakowali Rzym, od którego odstąpili po wzięciu olbrzymiego okupu. W roku 410 jednak złupili miasto i wycofali się z powrotem do Galii. W tym czasie cesarz przeniósł stolicę do Rawenny.

Po tym wydarzeniu inne plemiona zaczęły brać z Wizygotów przykład. Wandalowie, Alanowie i Swebowie przekroczyli Ren - naturalną granicę cesarstwa w roku 406 i zaczęli się osiedlać na terenie całego imperium zachodniego. Wizygoci, Alanowie i Swebowie zajęli tereny Hiszpanii. Wandalowie uderzyli na Afrykę. W Galii zamieszkali Burgundczycy, Frankowie i Wizygoci. Później Ostrogoci (druga część powstała po podziale Gotów) zajęli Italię.

W połowie V wieku na Rzym uderzyli Hunowie, pod wodzą Atylli, zwanego również "biczem bożym". Najpierw zajęli Pannonię i Mezję, potem weszli do Galii, gdzie na polach Katalaunijskich, w roku 451, zwarli się z wojskami rzymskimi dowodzonymi przez Aecjusza. Przegrali oni tę bitwę i musieli cofnąć się za Ren. Rok później Atylla zaatakował z podobnym skutkiem północną Italię. Państwo Hunów rozpadło się w 453 r. po śmierci ich wodza. Ataki te, choć nie przyczyniły się nadmiernie do zmniejszenia granic imperium, osłabiły znacznie siłę jego wojsk.

Ostatecznym ciosem wymierzonym w cesarstwo był atak Wandalów przeprowadzony w 455 roku z ich posiadłości w północnej Afryce. Zaatakowali oni Rzym i złupili go, niszcząc wszelkie budowle i dzieła sztuki. Nie oszczędzili nawet świątyń.



Druga grupa historyków umieszcza początek końca imperium między 395 a 461 r. W roku 395, przy podziale imperium rzymskiego, część zachodnia została z biedniejszymi prowincjami, co spowodowało obniżenie podatków. Problemem stało się opłacanie rekrutów, co doprowadziło do znacznego osłabienia sił wojskowych. Oprócz tego zachodnia część cesarstwa miała do obrony większą linię granic i to jej głównie zagrażały najazdy barbarzyńców. Niebagatelne konsekwencje miał atak Wandalów na Afrykę, który spowodował dalsze straty w skarbcu oraz w armii i naraził tereny morza Śródziemnego na ataki piratów. Do przyczyn wewnętrznych należy też zaliczyć wyraźny brak siły niewolniczej, na której dotychczas opierała się gospodarka Rzymu. W 461 roku został zamordowany Majorian, co praktycznie uniemożliwiło odbicie prowincji afrykańskich. Autorytet władzy cesarskiej upadał coraz niżej.



Następnym powodem upadku były wojny domowe toczone na przestrzeni IV oraz V wieku. Spowodowały one utratę zasobów, zarówno pieniężnych, jak i ludzkich, które mogły zostać wykorzystane w walce z najeżdżającymi w tym czasie państwo barbarzyńcami. Wojny te toczyli: Konstantyn przeciwko Licyniuszowi (316-324), Magnencjusz przeciwko Konstantynowi II (351-353), Teodozjusz przeciwko Magnusowi Maximusowi (383-388) oraz Eugeniuszowi (392-394). W V wieku poszerzyły się do stopnia rzymskich generałów. Później problemem stali się uzurpatorzy. Ostatni z nich to Odoaker, który w 476 r. obalił rząd w Rawennie. Chociaż wojny te stanowiły głównie problem natury politycznej, miały także efekt militarny, prowokując często kolejne najazdy barbarzyńców i zmniejszając szanse ich odparcia.



Bezpośrednim powodem upadku cesarstwa zachodniego było obalenie nieletniego cesarza Romulusa Augustulusa. Dokonali tego najemnicy germańscy, pod dowództwem Odoakra w 476 roku. Insygnia władzy cesarskiej zostały odesłane Zenonowi, ówczesnemu cesarzowi wschodniej części państwa. Datę tę uznajemy za kres cesarstwa zachodniorzymskiego, a wraz z nim całej epoki historycznej - starożytności.

Upadek cesarstwa zachodniorzymskiego był procesem długim i skomplikowanym. Miało w nim udział wiele różnorakich czynników, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Gdyby rozpatrywać upadek na płaszczyźnie militarnej, to można powiedzieć, że został spowodowany nie tyle słabością samej armii, ale jej przywódców. W aspekcie politycznym główną rolę odegrał upadek autorytetu władzy cesarskiej, natomiast gospodarczym - brak funduszy na rozwój państwa i budowę silnej armii oraz niedostatek taniej siły roboczej w postaci niewolników. Na te trzy przyczyny nakładają się jeszcze zmasowane najazdy barbarzyńców. Wszystko to zadecydowało o ostatecznym upadku imperium.


Przyczyny i Skutki II Wojny Światowej

I. PRZYCZYNY


Wybuch II wojny światowej był uwarunkowany różnorodnymi czynnikami. Traktaty pokojowe zawarte po I wojnie światowej nie tylko nie usunęły istniejących między poszczególnymi państwami sprzeczności, ale spowodowały nowe, przede wszystkim między Niemcami, Włochami i Japoniom, których nie zadowalał wyniku I wojny światowej (1914-1918), a Stanami Zjednoczonymi Ameryki Południowej, Wielką Brytanią i Francją, które dążyły do utrwalenia swojej przewagi wojskowej uzyskanej w wyniku I wojny światowej.
Ważną role odegrała też polityka Związku Radzieckiego skierowana przeciw traktatowi wersalskiemu.
Wielki kryzys gospodarczy a latach 1929-1933 naruszył układ społeczny, wpłyną na rozwój faszyzmu i narodowego socjalizmu, a w konsekwencji doprowadził do ukształtowania się dwóch ośrodków agresji Niemiec i Włoch w Europie oraz Japonii na Dalekim Wschodzie. Państwa te dążyły do nowych podbojów i podziału między sobą sfer wpływów. Również chcąc zniszczenia Związku Radzieckiego była ważnym motywem przygotowań Niemiec do wojny.
Kierujący polityką Związku Radzieckiego, Stalin dążył do wywołania wojny między Niemcami, a demokratycznymi państwami Zachodu. W celu doprowadzenia do wojny gotów był do Koniunkturalnego sojuszu z Niemcami. Stalin sądził, że walczące strony wykrwawią się, a wtedy Związek Radziecki narzuci swoje panowanie i ustrój Komunistyczny w Europie. Bezpośrednie niebezpieczeństwo dla pokoju światowego wynikało z odwetowych dążeń Niemiec zmierzających do przekreślenia traktatu wersalskiego i do podboju Europy. Niemcy systematycznie łamały postanowienia tego traktatu. 16 marca 1935r. wprowadzono w Niemczech powszechny obowiązek służby wojskowej. 7 marca 1936r. obsadzono zdemilitaryzowaną strefę Nadrenii wojskami niemieckimi, rozbudowano flotę wojenną. W oddziałach tych Niemcy nie napotykały zdecydowanego sprzeciwu ze strony państw zachodnich, forsowały proces militaryzacji kraju i przygotowywały go od prowadzenia wojny.
Wybuch II wojny światowej poprzedzały działania Niemiec. W lipcu 1936r. Niemcy udzieliły zbrojnego poparcia gen. F. Franco w walce z ustrojem republikańskim w Hiszpanii. 13 marca 1938r. dokonały aneksji Austrii. Na początku października 1938r. zajęły czeskie Sudety, 14 marca 1929r. podporządkowały sobie Słowację, 15 marca 1939r. dokonały zaboru Czech i Moraw. 20 marca 1939 r. Niemcy wysunęły oficjalnie polityczne i terytorialne żądania wobec Polski: przyłączenie Wolnego Miasta Gdańska do III Rzeszy, budowę eksterytorialnej autostrady między zachodnią częścią Niemiec a Prusami Wschodnimi, przebiegającej przez terytorium Polski.
23 marca 1939 r. Niemcy zajęły autonomiczny okręg Kłajpedy na Litwie.
Na drogę agresji weszły również Włochy, które usiłowały umocnić swoje wpływy w Afryce, w basenie Morza Śródziemnego i na Półwyspie Bałkańskim. W 1935-1936 dokonały podboju Etiopii, w lipcu 1936 r. udzieliły zbrojnego poparcia gen. Franco w Hiszpanii , 7 kwietnia 1939 r. anektowały Albanię.
Japonia, dążąc do zdobycia hegemonii w Azji, w listopadzie 1931 r. zajęła północno-wschodnią część Chin - Mandżurię, tworząc podporządkowane sobie państwo - Mandżukuo.
7 lipca 1939 r. Japonia rozpoczęła wojnę z Chinami w celu ich opanowania. W maju 1939 r. Japonia napadła na Mongolię.
Agresywna polityka państw bloku faszystowskiego nie napotkała zdecydowanego przeciwdziałania ze strony Ligi Narodów, a zwłaszcza Wielkiej Brytanii, Francji i Stanów Zjednoczonych.
Niemcy wykorzystując swą przewagę militarną, oraz niezdecydowaną postawę nie w pełni gotowych do wojny państw zachodnich, jak również przede wszystkim dzięki sojuszowi ze Związkiem Radzieckim skierowały agresję w pierwszej kolejności na Polskę.


II. SKUTKI

A) Tragiczny bilans wojny

W drugiej wojnie światowej uczestniczyły 72 państwa. Działania wojenne prowadzono w Europie, Afryce i Azji. Pod broń powołano ok. 110 milionów żołnierzy. Życie utraciło 50 milionów osób, z tej liczby 20 milionów było ofiarami terroru i ludobójstwa. Aż 80% spośród tych, którzy zginęli zamieszkiwało Europę. 35 milionów zostało inwalidami wojennymi. 3,3 milionów Rosjan, którzy byli wzięci do niewoli niemieckiej zostało zamordowanych.
Największe straty ludności poniosła Polska, bo aż 6 milionów, 40% majątku narodowego uległo zniszczeniu. Nie da się ująć w liczbach i procentach strat jakie poniesiono od strony moralnej i w dziedzinie kultury duchowej. Prawie całkowitej zagładzie w Europie ulegli Żydzi. Po 1945 r. narodził się nowy świat.
Trudno oszacować faktyczne koszty wojny. Niewątpliwie zrujnowana została gospodarka światowa. Załamał się światowy system monetarny. W 1945 r. przed rządami wielu krajów stanęła kwestia wyżywienia ludności. Problem ten musieli rozwiązać alianci, szczególnie Amerykanie. Ludzie oswobodzeni z obozów koncentracyjnych a także oswobodzeni z katorżniczej niewolniczej pracy na rzecz Trzeciej Rzeszy znaleźli się na obszarach, nad którymi sprawowali kontrolę alianci.
Alianci w sumie musieli wyżywić ok. 14 milionów ludzi, dostarczyć odzież i lekarstwa. Od jesieni 1943 r. działała Agencja Narodów Zjednoczonych do Spraw Pomocy i Odbudowy ( UNRRA). Finansowana była przez Stany Zjednoczone. W 1945 r. sytuację żywnościową pogorszyła panująca w Europie susza. Jednocześnie w Europie trwała wielka migracja ludności. W wyniku wojny około 40-50 milionów osób zmieniło miejsce pobytu.

B) Plan Marshalla i początki integracji gospodarczej na Zachodzie.

W następstwie koniunktury wojennej USA dysponowały olbrzymimi nadwyżkami w bilansie handlowym z Europą. Stały się wierzycielem wielu krajów europejskich, szczególnie Wielkiej Brytanii. Nad Francją i Anglią w latach 1945 - 1947 zawisło niebezpieczeństwo całkowitego załamania się systemu finansowego. We Francji trudności gospodarcze wyraziły się w szybko postępującej inflacji. Rząd brytyjski w 1947 r. wydał miliardy dolarów na akcję pomocy międzynarodowej i zaciągnął długi u Amerykańskiego wierzyciela. W tej sytuacji amerykańska administracja opracowała Plan Odbudowy Europy, znany jako Plan Marshalla, gdyż jego założenia przedstawił sekretarz G. Marshall. Warunkiem udzielania pomocy państwom europejskim było usunięcie z rządów komunistów. Miano dopuszczać kapitał amerykański na europejski rynek oraz uzgadniać plany odbudowy i rozwoju gospodarki z administracją amerykańską.
Winston Churchill był zwolennikiem zintegrowanej Europy i obok organizacji współpracy gospodarczej (OEEC) oraz militarnej (NATO) powstało w 1949 r. stowarzyszenie państw zachodnioeuropejskich nazwane Rada Europy. Na początku lat pięćdziesiątych z inicjatywy dyplomacji francuskiej powstała Europejska Wspólnota Węgla i Stali (EWWiS). Traktat podpisany był w 1951 r. przez Francję, RFN, Włochy i kraje Beneluksu (Belgia, Holandia, Luksemburg). Celem działania EWWiS była koordynacja polityki gospodarczej w dziedzinie surowców i produktów o znaczeniu strategicznym.
W wyniku II wojny światowej, a zwłaszcza porozumienia wielkiej trójki w Jałcie (Roosvelta, Churchilla i Stalina) Europa została podzielona na dwie strefy wpływów:

A) amerykańską
B) radziecką

System pojałtański rozpadł się dopiero na przełomie lat 80 i 90-tych.


Przyczyny wybuchu I wojny światowej

Na początku wieku XX przeciwieństwa pomiędzy wielkimi europejskimi mocarstwami coraz bardziej się nasilały i wiodły prostą drogą do wojny. W Europie było wiele punktów zapalnych i niebezpieczeństwo wojny stało się bliskie i bardzo realne. Było tylko jedno pytanie: gdzie padnie iskra w beczce prochu?, czyli gdzie nastąpi jej wybuch. Do wojny prowadziło wiele antagonizmów.

Na przełomie XIX i XX wieku w Europie istniały dwa ugrupowania polityczne: trójprzymierze (Austro-Węgry, Niemcy i Włochy) oraz blok francusko-rosyjski. Główną przyczyną powstania tych ugrupowań był konflikt francusko-niemiecki. Jego przyczyną było zakończenie wojny francusko-pruskiej (1870-71): postanowienia traktatu frankfurckiego i bardzo wysoka kontrybucja w złocie upokarzały godność narodową Francuzów. Niezadowolenie społeczeństwa francuskiego wzrosło w momencie powstania trójprzymierza skierowanego przeciw Francji i ekspansji Niemców do Maroko. Francja zaczęła więc szukać protektora. Stała się nim Rosja, państwo, które jako jedyne nie miało konfliktów z Francją. Rosja również czuła się zagrożona przez trójprzymierze. Powodem tego była aneksjonistyczna polityka prowadzona przez Austro-Węgry na Bałkanach. Francusko-rosyjskiego sojusz wojskowy ratyfikowano 27 grudnia 1893r.

Z początku Wielka Brytania chciała być krajem neutralnym. Wiele dzieliło ten kraj zarówno z Francją, Niemcami i Rosją. Później okazało się, że Wielka Brytania aby być mocarstwem potrzebuje poparcia innych krajów. Najpierw rozstrzygnięto spór z Francją. Efektem tego był traktat brytyjsko-francuski z 8 kwietnia 1904r o nazwie Entente cordinale. Układ okazał się korzystny dla Wielkiej Brytanii również dlatego, że zbliżył ją (poprzez traktat francusko-rosyjski) do Rosji, która granicząc od wschodu z niemcami odgrywała ważną rolę strategiczną.

W miarę rozwoju gospodarczego Niemcy zaczęły już bezpośrednio zagrażać interesom brytyjskim i francuskim na Dalekim i Bliskim Wschodzie, w Afryce i Europie. Kapitał niemiecki opanował większość rynków europejskich, zagrażając coraz bardziej handlowi zamorskiemu Wielkiej Brytanii. Agresywnej polityce Niemiec towarzyszyły również przyśpieszone zbrojenia lądowe i morskie. Realizacja niemieckiego programu zbrojeń morskich z 1900r. zagroziła panowaniu Brytyjczyków na morzach świata. Dlatego też Brytyjczycy rozpoczęli budowę wielkich okrętów typu "Dreadnought". W odpowiedzi niemcy również rozpoczęli budowę takich okrętów. Przyśpieszone zbrojenia niemieckie wywołały zaniepokojenie Brytyjczyków, bowiem wydatki zbrojeniowe i tak już bardzo obciążały budżet państwowy.

Bardzo istotny był również problem marokański. Niemcy zorientowali się, że układ francusko-brytyjski czyni w Maroku strefę wpływów francuskich. Niemcy postanowili za wszelką cenę zmienić to. Wilchelm II podczas swojej przejażdżce po Morzu Śródziemnym wylądował w Tangerze. Ogłosił tam przemówienie, w którym zagwarantował ze strony swojego kraju niepodległość Maroka. Takie posunięcie zaskoczyło rząd francuski i brytyjski. Francja znalazła się w trudnej sytuacji. Niemcy zarządały zwołanie konferencji międzynarodowej, która potwierdziłaby niepodległość Maroka. W styczniu 1906r w Algeciras w Hiszpanii odbyła się konferencja międzynarodowa. Według Niemców miała ona pozbawić Francję wpływów w Maroku. Stało się jednak inaczej. Wszyscy uczestnicy, z wyjątkiem Austro-Węgier poparli stanowisko Francji. Francja nie utraciła więc wpływów w Maroku. Kilka lat później znowu powstał kryzys marokański. Niemcy wykorzystując powstanie przeciwko sułtanowi i anarchię w tym kraju chcieli utworzyć bazę militarną na wybrzeżu Maroka. Grożąc wojną zarządały od Francji ustępst w Maroku lub rekompensaty terytorialnej w innych koloniach. W 1911 podpisana została umowa niemiecko-francuska, według której Niemcy zgodzili się na francuskie wpływy w Maroku, Francja zaś oddała im część francuskiego Konga o powierzchni 17500km˛. Umowa była niekorzystna dla Niemców, gdyż skrawek Konga zupełnie nie równoważył korzyści jakie mogłoby dać im Maroko.

Koleją sprawą był tzw. kocioł bałkański. Wzrost ruchu narodowo wyzwoleńczego u ludności słowiańskiej w krajach nad Bałkańskich poważnie osłabił panującą tam Turcję. Taką sytuację postanowiła wykorzystać Rosja, aby otworzyć dla swojej floty cieśniny czarnomorskie. Przy poparciu Rosji powstał Związek Bałkański (obejmujący Serbię, Bułgarię, Czarnogórę i Grecję). Zaraz potem państwa te zaatakowały Turcję. Pierwsza wojna bałkańska zadziwiła wszystkich. Wojna związku dotarły blisko Konstantynopola. Zmieniła się sytuacja w tym rejonie. Prawie cały obszar europejski Turcji został wyzwolony. Zaniepokoiło to państwa trójprzymierza. Austro-Węgry obawiały się rozprzestrzenienia się ruchu narodowowyzwoleńczego na ludy słowiańskie mieszkające wewnątrz kraju. Dla Niemiec osłabienie Turcji, z którą były związane, oznaczało cios przeciwko trójprzymierzu. Wśród państw Związku Bałkańskiego powstały poważne rozbierzności o podział zdobyczy terytorialnych. Mając poparcie Austro-Węgier Bułgaria rozpoczęła działania wojenne przeciwko Serbii i Grecji. Do wojny przyłączyła się również Rumunia i Turcja, która odzyskała część straconych ziem. Bułgaria została pokonana w ciągu kilku dni.

Wszystko to zaostrzyło i tak już napiętą sytuację międzynarodową w Europie. Niemcy postanowili zwiększyć stan armii z 63tys do 820 tys żołnierzy. Austro-Węgry również zwiększyły liczebność swych wojsk z 103 do 160 tys. Francja wprowadziła nową ustawę o służbie wojskowej, która zwiększała stan armii z 480 do 750 tys żołnierzy. Rosja rozpoczęła realizację planu, którego celem było utworzenie największej armii na świecie liczącej 2 miliony 700 tysięcy żołnierzy. Podobne kroki podjęła Wielka Brytania. Świat przygotowywał się do wojny.

Oficjalną przyczyną wybuchu pierwszej wojny światowej okazało się zamordowanie w Sarajewie w czerwcu 1914 roku następcy tronu, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda wraz z jego żoną. Zamach został zorganizowany przez tajną organizację serbską. Austro-Węgry postanowiły wykorzystać ten moment do do rozprawienia się z Serbią. Wysłały więc ultimatum do rządu Serbii. Dokument specjalnie został tak napisany, aby Serbia na pewno go odrzuciła. Naruszał suwerenność i niepodległość tego kraju. Zaraz po odrzuceniu ultimatum rząd Austro-Węgier, 28 lipca 1914r. wypowiedział wojnę Serbii. Był to początek reakcji łańcuchowej, która dzięki wielu układom pomiędzy państwami, wciągnęła do wojny większość krajów Europy i świata

REFORMACJA A KOŚCIÓŁ KATOLICKI W POLSCE W XVI WIEKU.

Pozycja Kościoła w państwie opierała się na potędze materialnej i duchowo -moralnej. Całe szkolnictwo (szkoły przyklasztorne -Akademia Krakowska ) były do czasów reformacji w rękach duchownych katolickich. (kreowali elitę umysłową kraju)

W XV w. nastąpiło upowszechnienie szkolnictwa , co pozwoliło młodzieży mieszczańskiej i chłopskiej na kontynuowanie nauki. Włochy , Niemcy,Francja oferowały studia w duchu humanistycznym . Ukształtowanie się świeckiej elity pozwoliło na krytycyzm poziomu moralnego i umysłowego kleru. Sprzeciwiano się wysyłaniu pieniędzy do Rzymu, apelowano o niezależną politykę państwa i króla wobec papiestwa, domagano się kazań w języku narodowym. Zarówno szlachta jak i pozostałe stany społeczne odczuły konieczność opłat na rzecz Kościoła, jego ingerencji w sprawy polityki , gospodarki ( niezadowolenie budziły klątwy, duma, bogactwo hierarchii kościoła, uchylanie się od świadczeń na rzecz państwa ) . Kler powszechnie lekceważył swe obowiązki , zabiegał zbyt gorliwie o pomnażanie dóbr materialnych. Nawet pod względem prawnym sytuacja kleru była wyjątkowo uprzywilejowana. Nie podlegał on służbie wojskowej, obciążały go niewielkie należności na rzecz skarbu państwa ,natomiast nadal utrzymywał się wielce uciążliwy zarówno dla szlachty i chłopów obowiązek składania lub płacenia dziesięcin dla kościoła. W ręku kościoła skupione były olbrzymie dobra -sam biskup krakowski posiadał ponad 300 wsi i miasteczek.

Wybujałe przywileje były jedną z podstawowych niechęci , jaką budził kler w społeczeństwie. Wśród mieszczaństwa niezadowolenie budziła ideologia kościelna. Jej przepisy hamowały swobodę obrotów pieniężnych potępiając tzw. lichwę i pożyczanie pieniędzy na procent. Ludzie zaczęli szukać zreformowanej doktryny wiary.

Do Polski zaczęły napływać drukowane w Niemczech pisma Lutra. Wielu duchownych porzuciło celibat , inni głosili kazania w duchu luterańskim - zaprzeczali potrzebie istnienia hierarchii kościelnej (godności papieskiej ). Krytykowali nadmierne bogactwo kleru , idee życia zakonnego , sprzedawanie odpustów , sakramenty, liturgie niezrozumiałe dla ludzi prostych. Najszybciej doktrynę luterańską przyjęły środowiska niemieckie ( Prusy Królewskie , Gdańsk ,Toruń ). Królowie polscy szczególnie Zygmunt Stary wydawali szereg edyktów przeciw reformacji - zakaz wydawania książek.

Równocześnie rozwijał się kalwinizm - Genewa 1541 r. - Jan Kalwin. Szeroko rozwinięty wśród szlachty małopolskiej. Organizowały się gminy kalwińskie niezależne od władzy państwowej i kościelnej (szlachta ,magnaci ). Ruch ten upowszechnił się również na Litwie. Powszechnie zamieniano tam kościoły na zbory , odmawiano płacenia dziesięcin , lekceważono sądy duchowne. Kalwini starali się doprowadzić do uniezależnienia się kościoła w Polsce od Rzymu i utworzenia kościoła narodowego. Tego nie udało im się osiągnąć , ale uzyskali zawieszenie jurysdykcji biskupiej w sprawach wiary i zniesienie egzekucji starościńskiej dla wyroków sądów kościelnych. Słabą stroną kalwinizmu był brak szerszego oddźwięku wśród mas chłopskich. W latach 1562 - 1565 wspólnota kalwińska rozpadła się na : zbór mniejszy - ariański i zbór większy - kalwiński. Przyczyną były spory doktrynalne , konflikty społeczne wśród wyznawców.

Arianie (Bracia Polscy ) - wygnani z Włoch - odrzucali oni dogmat Trójcy Św. zaprzeczali boskości Chrystusa , zakazywali używania broni , piastowania urzędów , posiadania poddanych. Największe ich ośrodki: Raków , Pinczów.

Kontrreformacja

W I poł. XVIw. Polsce szerzyły się wpływy wyznań zreformowanych. Dopiero w II poł. XVIw. Kościół katolicki przeszedł do kontrofensywy w oparciu o postanowienia Soboru Trydeńskiego. W Polsce kościół został pozbawiony licznych rzesz wyznawców, ale zachował majątki i wpływy w instytucjach rządzenia państwem - Senat. W roku 1564 Kardynał Stanisław Hozjusz sprowadził jezuitów. Jezuici oddziaływali na społeczeństwo poprzez sieć kolegiów. Były to szkoły średnie o nowoczesnym humanistycznym programie nauczania, bezpłatne i dostępne dla wszystkich stanów. Zajęcia odbywały się w języku łacińskim. Kolegium wileńskie za panowania Stefana Batorego zostało podniesione do rangi uniwersytetu, najwybitniejsi przedstawiciele to Piotr Skarga czy Jakub Wujek.

W latach 80-siątych i 90-siątych XVIw. biskupi zaczęli zwoływać synody w swoich diecezjach, przeprowadzać wizytacje, zakładać seminaria duchowne. Proboszczowie wprowadzili księgi rejestrujące chrzty, śluby, pogrzeby w ich parafiach. Ponadto wprowadzono obowiązek noszenia stroju duchownego przez kler oraz przebywania biskupów w diecezjach, proboszczów w parafiach.

Bardzo ważnym dziełem na polu wyznaniowym była Unia Brzeska, w wyniku której powstał kościół grecko-katolocki. (1595) Warunków unii nie przyjęła zdecydowana większość wyznawców prawosławia, dwóch biskupów prawosławnych, klasztory i bradztwa cerkiewne. Korzyści z unii mogła wyciągnąć tylko grupa dostojników cerkiewnych i ta część szlachty prawosławnej, która aspirowała do sprawowania władzy w Rz.P. Wprowadzenie unii doprowadziło do konfliktu wyznaniowego między prawosławnymi a greko-katolikami.

Mimo całej ostrości sporów religijnych Polska pozostała krajem tolerancji religijnej. Zygmunt August był tolerancyjny, nie chciał się mieszać do spraw kościoła lub też sądził, że państwo nie powinno mieszać się do spraw religijnych (nie wpływać, która wiara jest dobra a która zła). Apogeum polskiej reformacji to Akt Konfederacj Warszawskiej, przedłożony na Sejmie konwokacyjnym przez szlachtę w 1573 roku i gwarantował on zachowanie pokoju religijnego.

Także wcześniej w roku 1570 w Sandomierzu Bracia Czescy , Kalwini i Luteranie połączyli się i utworzyli tzw. wyznanie polskie. Przedstawicielem władcy kontrreformacyjnego jest Zygmunt III Waza. Wreszcie syn Zygmunta III Wazy- Władysław IV uznał prawomocność kościoła prawosławnego na kresach Rz.P.(bracia czescy- wygnani z Czech osiedlili się w grodach Wielkopolskich, żyli we wspólnotach utrzymujących się z pracy fizycznej, odrzucali przelew krwi, wojny)

REFORMACJA W EUROPIE W XVI WIEKU .WOJNY RELIGIJNE .

Sytuacja w jakiej doszło do reformy chrześcijańskiej.

W drugiej połowie XV wieku nastąpił wzrost zamożności społeczeństwa, zaczęły upowszechniać się formy gospodarki rynkowej opartej na pieniądzu (w miejsce dawnych zobowiązań stanowych)-szczególnie armia. Jednocześnie wzrostowi zamożności towarzyszy poczucie winy. Ludzie boją się, że osiągana zamożność (nie zawsze w uczciwy sposób ) będzie przeszkodą do życia wiecznego-zbawienia wiekuistego. Jednocześnie doktryna katolicka zakłada, że człowiek osiąga zbawienie wiekuiste pod przewodnictwem kościoła przez łaskę Bożą i dobre uczynki. Zaś dobrym uczynkiem było kupienie sobie odpustu, a pieniądze uzyskane w ten sposób Kościół przeznaczał na czynienie dobra.

Motywacje i cele reformatorów.

Pobożni ludzie zaczęli zadawać sobie pytanie czy uczynki mogą być najlepszą drogą do zbawienia wiekuistego? -rozumowano w ten sposób jeżeli uczynki są drogą do zbawienia wiekuistego ,to człowiek może zmusić Boga do odpuszczenia grzechów poprzez przedstawienie dobrego pokwitowania za dobre uczynki, niejako wymuszając na Bogu zobowiązanie do zbawienia, ale czy natura ludzka jest na tyle doskonała , że może zbawić się sama bez łaski bożej?

Tego typu wątpliwości szczególnie trapiły pewnego mnicha - Marcina Lutra (1483-1546). Oburzony sprzedawaniem odpustów w jego rodzinnym mieście Wittemberdze w roku 1517 przybił na drzwiach miejscowego kościoła 95 tez teologicznych(przeciwko odpustom) ,z których wynikało że :Jedynie słuszną drogą do zbawienia wiekuistego jest łaska boska i głęboka wiara. Głęboka wiara ,która jest darem łaski bożej jest źródłem dobrych uczynków . Każdy człowiek ma prawo rozmawiać z Bogiem przez poznanie słowa Bożego w jego ojczystym języku. Po drugie papież nie ma żadnej władzy nad miejscami w niebie. Po trzecie wystawność kościoła widzialnego i kult świętych nie jest wcale warunkiem koniecznym do zbawienia wiekuistego. W dwa lata później niemiecki reformator zerwał ostatecznie z Rzymem. M. Luter głosił konieczność powrotu do takiego kościoła jaki miał istnieć w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Za zasadniczy autorytet w sprawach wiary uważał Pismo Święte, tym samym przekreślając wagę orzeczeń papieży, uchwały soborów i autorytet ojców kościelnych. Do komentowania biblii dopuszczał wszystkich wiernych, a ich zbawienie przede wszystkim uzależniał od wiary. Dobre uczynki miały być jedynie jej następstwem ,a zatem sprawdzianem. Luter redukował liczbę sakramentów do dwóch: chrztu i komunii udzielanej pod dwoma postaciami, zarówno duchownym jak i wiernym. Głosił też likwidację zakonów i odebranie majątków ziemskich posiadanych przez Kościół. Hasła te szybko zyskały popularność i rozgłos w całych Niemczech, gdyż z ich realizacją wszystkie siły polityczne i grupy społeczne wiązały określone nadzieje.

Reformację poparli: część Książąt niemieckich(widząc w niej szansę wzmocnienia swej władzy ), rycerstwo, która zainteresowane było przejęciem dóbr kościelnych, mieszczaństwo ,które oburzone było wysokimi opłatami na rzecz Kościoła, chłopi którzy liczyli na radykalną poprawę swego położenia.

Niestety chłopów występujących pod takimi hasłami spotkał zawód. Tzw. Wielka Wojna (1524-1525) chłopska została krwawo stłumiona , co spotkało się z całkowitą aprobatą ze strony Lutra. Program powstańców sformuowano w 12 artykułach . Domagano się zwrotu zagarniętych przez panów wspólnych użytków gminnych zmniejszenia danin czynszów, pańszczyzny. O sukcesach reformacji zadecydowały również inne czynniki . Głosząc potrzebę bezpośredniego kontaktu człowieka z Bogiem , stanowiła ona reakcję na sformalizowaną obrzędowość ,panującą u schyłku średniowiecza. Dokonywany przez Lutra przekład Biblii na język niemiecki oraz wprowadzenie go do liturgii odpowiadało narodowym aspiracjom i ambicjom -niedawno wynaleziony druk służył propagandzie luteranizmu ,co powodowało wzrost liczby drukarni i podwyższenie wysokości nakładów. Towarzyszył temu rozwój szkolnictwa. Luter w odpowiedzi na bullę papieską -Leona X ,wzywającą go do odwołania błędów ,napisał 3 pisma polemiczne ,w których bronił dotychczasowego stanowiska . W 1520 r. spalił publicznie egzemplarze bulli papieskiej za co został obłożony ekskomuniką . Po stronie papieża stanął cesarz Karol V . Wezwał on Lutra na sejm Rzeszy w Wormacji , gdzie Luter śmiało wyłożył swoje poglądy . Nie zdołał jednak pozyskać papieża ,który edyktem z 1521 r. potępił jego naukę, wyjął go spod ochrony prawa i polecił zniszczyć jego pisma. Mimo to zwolennicy Lutra nie opuścili go . Elektor saski Fryderyk Mądry ukrył go w swym zamku , gdzie min. Luter dokonał przekładu Nowego Testamentu na język niemiecki.

Tomasz Munzer -sformułował zasady ideowe radykalnego nurtu reformacji. Szerzył ideę "Królestwa Bożego" na ziemi tj. ustroju społecznego w którym nie ma własności prywatnej i podziału na klasy Nawoływał do walki orężnej o "Królestwo Boże". Pod wpływem jego nauki ukształtował się kierunek reformacyjny -ANABAPTYZM. Anabaptyści nie uznawali ważności chrztu niemowląt i przyjmowali ponownie chrzest w wieku dorosłym.

Innym reformatorem był Jan Kalwin (1509-1564) -Francuz. Głównym założeniem jego doktryny była wiara w rygorystycznie pojmowane przeznaczenie . Bóg podzielił wszystkich ludzi na wybranych i potępionych , a więc ich postępowanie w życiu doczesnym jest tylko potwierdzeniem tego podziału. Zdaniem Kalwina ludzie zostają potępieni nie dlatego, że grzeszą , ale grzeszą dlatego że Bóg ich potępił. Kalwin tak jak Luter uznawał te same dwa sakramenty, lecz negował możliwość przemiany chleba i wina w ciało i krew Chrystusa. Przejawem łaski bożej miało być prowadzenie cnotliwego życia ,na które składa się nieustanna praca i rezygnacja z jakichkolwiek przyjemności. Nakazy te dotyczyły zwłaszcza obchodzenia dni świątecznych. Kalwin zgadzał się na pobieranie procentów przy pożyczkach -zwalczanych w średniowieczu przez Kościół jajko lichwa ,natomiast w bogactwie upatrywał nagrodę za cnotliwe życie oraz zapowiedź zbawienia. Dlatego też rozwój gospodarki rynkowej w Europie Zachodniej z jednej strony sprzyjał doktrynie Kalwina ,z drugiej zaś strony torowała ona drogę nowym stosunkom społecznym i gospodarczym. Organizacja Kościoła była o wiele bardziej demokratyczna od luterańskiej. Decydujący głos miał w niej ogół wyznawców a nie król czy książę. Zgromadzenie wiernych powoływało pastorów oraz wybierało świeckich seniorów, którzy w ich imieniu zarządzali gminą kalwińską. Dlatego też min. we Francji (a później w Polsce i na Litwie) kalwinizm znajdował zwolenników między szlachtą i magnaterią. Uniezależniał on do pewnego stopnia te warstwy od króla przyznając stanom prawo oporu wobec "tyrana", zwłaszcza gdy ten próbował narzucić poddanym swą wiarę. w jaki sposób przebiegała reformacja?

Konflikty religijne objęły Niemcy i Francję. Doprowadziło to do szeregu wojen wyznaniowych. W Niemczech skończyło się to pokojem w Augsburgu w 1555 r., na którym przyjęto zasadę:"cuius regio eius religio"-"czyja władza tego religia". We Francji wydaniem edyktu nantejskiego-1598 r., gdzie hugenotom (wyznawcom Kalwina) przyznano prawo do praktykowania kultu religijnego, dając w zastaw szereg twierdz na terenie Francji. Zwolenników nowej wiary nazywano protestantami. Określenie to powstało w 1529 r., gdy na sejmie Rzeszy Niemieckiej zaprotestowali oni przeciwko podjętej tam uchwale , zabraniającej szerzenia haseł reformacyjnych. Konflikty wyznaniowe doprowadziły do wybuchu wojen religijnych. Objęły one znaczną część Niemiec i Francję. Choć reformacja znalazła wielu zwolenników w Niemczech ,Kościół Katolicki nadal jeszcze stanowił tu potęgę. Przy katolicyzmie pozostał cesarz oraz znaczna część Książąt głównie płd -niemieckich. Między obu stronnictwami rozgorzała długoletnia walka . W 1555 r. w Augsburgu doszło do kompromisowego pokoju , gdzie przyjęto zasadę: czyja władza tego religia. We Francji wojny toczono z przerwami do schyłku XVI wieku. Wojny te pociągały za sobą wiele ofiar ludzkich i strat materialnych. Na czele zwalczających się obozów stały dwie gałęzie rodu królewskiego: panujący Walezjusze (obrońcy katolicyzmu) i Burbonowie (zwolennicy kalwinizmu) . Szczególnym echem odbiła się noc św. Bartłomieja (23-24 sierpień 1572 r.) , kiedy to w Paryżu dokonano podstępnie napadu i rzezi zgromadzonych tam przywódców protestanckich. Kres wojnom położył dopiero edykt nantejski-1598 r. w którym Henryk IV Burbon przyznawał tamtejszym kalwinistom zwanym hugenotami prawo do praktykowania kultu religijnego.

Rezultaty.

Pod koniec XVI w. można z grubsza podzielić Europę na: protestancką-północ i katolicką -południe. Na północy dużą rolę odgrywało mieszczaństwo , na południu szlachta. Reformacja niemiecka zapoczątkowała okres przemian ideologicznych, które stopniowo ogarnęły całą Europę Zach. i Środkową. Ugruntowała ona rozbicie polityczne Niemiec. Dzięki zerwaniu z łaciną powstał niemiecki język literacki, rozwinęła się literatura polemistyczna i satyryczna oraz poezja. Kościół katolicki wobec reformacji.

Sytuacja kościoła w pierwszej połowie XVI w.

W tym czasie wiele krajów i społeczności przyjęło zreformowaną doktrynę wiary bądź wg. Lutra bądź wg. Kalwina. W Anglii król ogłosił się głową kościoła narodowego. Kościół Katolicki chcąc zachować stan posiadania i odzyskać utracone wpływy również zaczął wprowadzać reformy. Pierwsze reformy dokonano na soborze Trydenckim w latach 1545-1563. Sobór obradował z przerwami. Uchwalono na nim trydenckie wyznanie wiary. W sprawach doktrynalnych nic kościół nie zmienił tzn. uznawano nadal całą tradycję za równorzędną z Pismem Swiętym-żródłem wiary. Prawo do komentowania Pisma Św. przyznano wyłącznie Kościołowi Za niezbędne do zbawienia , obok wiary ,uznano dobre uczynki (wiara bez uczynków jest martwa ) . Utrzymano wszystkie dotychczasowe sakramenty. Językiem liturgii kościelnej pozostała Łacina. Nakazano również stałe przebywanie w diecezjach biskupom oraz regularne zwoływanie synodów i nadzorowanie podległego im kleru. W celu kształcenia kleru zaczęto zakładać seminaria duchowne . Za podstawę filozofii chrześcijańskiej uznano dzieło Św. Tomasza z Akwinu).

Skutecznym narzędziem oddziaływania na wiernych była propaganda wyznaniowa ( głoszono kazania , publiczne dysputy z protestantami , drukowano literaturę teologiczną ). W myśl zasady "przez oczy do duszy" starano się na nią oddziaływać przez bogate wyposażenie wnętrz kościelnych, przedstawienia teatralne , malowidła. Często perswazję łączono ze stosowaniem przymusu , propagandę z sięganiem po pomoc państwa w zwalczaniu wyznawców protestantyzmu. W 1542 r. Papież Paweł III powołał do życia zorganizowany na nowych zasadach trybunał inkwizycji złożony z 6 kardynałów. Inkwizytorami byli dominikanie. Inkwizycja utrzymywała licznych szpiegów i korzystała z donosów. Oskarżonych poddawano często torturom dla wymuszenia zeznań. Skazywano ich na kary pieniężne , pokutę więzienną,więzienie a nawet śmierć. W Hiszpanii inkwizycja podlegała bezpośrednio Królowi i stanowiła narzędzie władzy państwowej. W 1559 r. został ustanowiony przez papieża Pawła IV Indeks Ksiąg Zakazanych. Katolikom surowo zabroniono czytania i rozpowszechniania Ksiąg Zakazanych. Ważnym instrumentem oddziaływania Kościoła był Zakon Jezuitów, zorganizowany na zasadach wojskowych (Zakon Towarzystwa Jezusowego ) . Został założony przez Ignacego Loyolę. Jezuici byli doskonale wykształceni i stanowili elitę intelektualną świata katolickiego. Poprzez odpowiednie środki Kościół umacnił swoją pozycję, a nawet zdołał odzyskać utracone kraje min. Polskę.

Rozbicie państwa polskiego

Druga połowa XII i cały wiek XIII określany jest w dziejach Polski jako czas rozbicia dzielnicowego lub rozdrobnienia feudalnego. Okres ten zapoczątkowany został wraz ze śmiercią Bolesława Krzywoustego w 1138 roku, który na mocy wydanej przez siebie, jeszcze za życia, ustawy sukcesyjnej zwanej powszechnie testamentem Krzywoustego, podzielił państwo polskie pomiędzy swoich synów. Testament ten miał przede wszystkim wyeliminować niebezpieczeństwo wtrącania się możnych panów w sprawy dziedzictwa tronu przez jego potomków oraz ratować całość Polski dla dynastii Piastów.
Zgodnie z wolą Krzywoustego Władysława II otrzymał Śląsk z Wrocławiem, Bolesław Kędzierzawy - Mazowsze z Płockiem, Mieszko Stary - Wielkopolskę z Poznaniem, a Henryk ziemię sandomierską. Według zasad senioratu, opierającej się na mocy testamentu, najstarszy z synów Władysław II otrzymał dodatkowo Małopolskę ze stołecznym Krakowem jako książę zwierzchni, Pomorze Zachodnie, wschodnią Wielkopolskę z Kaliszem i Gnieznem, ziemię łęczycko - sieradzką. Do jego kompetencji należało m.in. prawo prowadzenia polityki zagranicznej bicia monet oraz dowództwo nad naczelną siłą zbrojną. Mimo tych szerokich uprawnień pierwszy prymas nie utrzymał się długo, ponieważ w wyniku walk wewnętrznych ze swymi młodszymi braćmi (juniorami)został wygnany z kraju. Wtedy władzę zwierzchnią objął kolejny najstarszy z braci - Bolesław Kędzierzawy, pod którego rządami Śląsk podzielono na dzielnice: wrocławską, raciborską i głogowską. Śmierć Bolesława Kędzierzawego, który pozostawił na Mazowszu swego syna Leszka, stworzyła szansę zdobycia tytułu pryncepsa trzeciemu z braci - Mieszkowi Staremu, który jednak został wygnany z Małopolski, a Kraków objął najmłodszy z braci - Kazimierz Sprawiedliwy. Jednak to był dopiero początek „wewnętrznej batalii” o dzielnice,która zaczęła się w roku 1138 i trwała prawie dwieście lat. Testament Bolesława Krzywoustego nie zapewnił pokoju i zgody wśród jego następców. Wkrótce po jego śmierci synowie zaczęli się wzajemnie zwalczać. Każdemu z nich chodziło o opanowanie Krakowa, bo dawało to przewagę nad pozostałymi książętami. Już po kilku latach wygnany został z Polski najstarszy syn Krzywoustego, Władysław.
Książęta panujący w dzielnicach często dzielili je między swoich synów. Księstwa dzielnicowe stawały się przez to coraz mniejsze, słabsze i było ich coraz więcej. Nie były one dość silne, by oprzeć się sąsiadom Polski. Toteż coraz częściej owi sąsiedzi mieszali się w wewnętrzne sprawy Polski. Mniej groźna w tym czasie była Ruś, ponieważ kraj ten także uległ podziałowi na wiele drobnych księstw.
W czasie, kiedy Polska była rozbita na dzielnice, Niemcy pokonali ostatecznie Wieletów i Obodrzyców - wciąż jeszcze pogańskich Słowian zamieszkałych między Odrą i Łabą. Na zdobytej ziemi założyli Marchię Brandenburską. Były to nowe niemieckie państwo, sąsiadujące bezpośrednio z Polską i bardzo niebezpieczne dla małych polskich księstw. Stopniowo zaczęła rozszerzać swoje granice kosztem polskich księstw.
Pogłębiający się proces rozbicia dzielnicowego powodował zagrożenie zewnętrzne i osłabianie kraju na arenie międzynarodowej, ponieważ nie występował już tam jako jednolite państwo. Osłabianie polityczne dzielnicowej Polski najwcześniej uwidoczniło się na Pomorzu Zachodnim, które stało się celem krucjaty niemieckiej i ostatecznie stało się zwierzchnictwo nad tym terenem objęli margrabiowie brandenburscy, którym udało się także pozyskać Ziemię Lubuską. Niestety to nie był koniec ekspansji Brandenburczyków na ziemie polskie, ponieważ doszło do utworzenia tzw. Nowej Marchii, której podstawę tworzyło opanowanie terenów zachodniopomorskich. Sytuacje rozdrobnionej feudalnej Polski, pogarszały również podboje Krzyżaków, którzy sprowadzeni zostali w 1262 roku przez Konrada Mazowieckiego. W pierwszym zamyśle zakon ten miał pełnić straż na granicy pruskiej i jaćwiskiej, a w rzeczywistości stał się poważnym zagrożeniem państwa polskiego. Dramatyczne w dziejach rozbicia dzielnicowego były też najazdy mongolskie.
W połowie XII w. kiedy to proces rozbicia dzielnicowego Polski przeżywał swe apogeum, zaczęły narastać tendencję zjednoczeniowe. Wyrastały one z przesłanek gospodarczych, politycznych a także ideologicznych.
Rozwój gospodarki i handlu doprowadził do wzmożonego kontaktu między dzielnicami, co jednak utrudnione było przez różny system monetarny, granice celne oraz niebezpieczeństwo na szlakach handlowych. Przesłanki polityczne polegały na tym, że książęta dzielnicowi byli zbyt słabi, by samodzielnie odpierać liczne ataki wrogów. Do przesłanek ideologicznych zaliczamy to, iż Polacy zagrożeni kolonizacją niemiecką, czuli swą odrębność, istniała więź narodowa co ich łączyło wewnętrznie. Ważną rolę odegrało duchowieństwo, które aby utrzymać swą pozycję, musiało przeciwstawiać się duchownym napływającym z zachodu oraz utrzymywać jedność archidiecezji gnieźnieńskiej, co w warunkach rozbicia dzielnicowego nie było łatwym zadaniem. Dużą rolę odegrały też zabytki piśmiennictwa polskiego: „Kazania Świętokrzyskie”; „Kronika polska” Wincentego Kadłubka.
W ostatniej ćwierci XIII wieku ogół społeczeństwa dążył do zjednoczenia państwa polskiego. Istniały jednak różne koncepcje owego zjednoczenia, szczególnie co do zakresu terytorialnego. Dotyczyła tego koncepcja północna - w oparciu o Wielkopolskę, południowo - krakowska i w oparciu o Czechy.
Oczywiście oprócz zwolenników zjednoczenia nie zabrakło także jego przeciwników, którymi była przede wszystkim napływająca ludność niemiecka oraz część możnych, których zaniepokoiła możliwość utraty dotychczasowych przywilejów.
Ośrodki myśli zjednoczenia skupiały się głównie w dzielnicach dobrze rozwiniętych - na Śląsku, w Wielkopolsce i Małopolsce., która miała najsilniejszą tradycję państwową i jako pierwsza podjęła się realizacji integrowania kraju. Leszek Czarny - książę sieradzki, panujący w Krakowie po Bolesławie Wstydliwym, kontynuował działo swego poprzednika w zakresie zakładania nowych miast i wsi, skutecznie też walcząc z napadami litewsko - jaćwieńskimi. Jego następca na tronie krakowskim, książę Henryk IV Probus swe panowanie wypełnił walkami o opanowanie rozbitego na dzielnice Śląska i tłumienia opozycji, która wysuwała jako swego kandydata brata zmarłego Leszka - Władysława Łokietka. Do walki po stronie Probusa włączyły się Czechy, po stronie Łokietka natychmiast książęta kaliscy. Umierając Henryk IV Probuss zapisał Kraków Przemysławowi II, który w tym czasie był już jedynym władcą zjednoczonej wielkopolski. Ponadto z jego osobą związane były możliwość odzyskania Pomorza Gdańskiego.
O Pomorze Gdańskie po śmierci Świętopełka w 1266 roku zaczęli walczyć pretendenci do tronu. Dzielnica ta stała się też terenem ekspansji Krzyżaków i margrabiów magdeburskich. Ci ostatni już w 1271 roku opanowali Gdańsk, korzystając z poparcia miejscowych osadników niemieckich, a książę pomorski Mściwój II dopiero z pomocą Księcia Wielkopolski - Bolesława Pobożnego odbił utraconą stolicę. Wtedy powiązania gospodarcze obu dzielnic stawały się coraz silniejsze. Ponadto Mściwój II zawarł z Przemysłem II traktat w Kępnie, na mocy którego zapisał mu całą dzielnicę po swojej śmierci.
Przemysł II dożąc do zajęcia Krakowa napotkał jednak potężnego rywala w osobie króla czeskiego - Wacława II. Powstrzymane przez Habsburgów Czechy zawróciły swą ekspansję na ziemie polskie. Przemysł zmuszony był stawiać opór rycerstwu czeskiemu walcząc jednocześnie z Łokietkiem. Toteż w 1291 książę wielkopolski zrzekł się swych praw do Krakowa na rzecz Wacława II, którzy w następnych latach opanował Łęczycę i niewielkie księstwa śląskie.
Po śmierci Mściwoja II, Przemysł II opanował Pomorze i w 1295 roku koronował się w Gnieźnie na króla Polski, co było ważnym etapem na drodze do zjednoczenia kraju. W kilka miesięcy potem Przemysł II został zamordowany. Wbrew jego testamentowi, w którym zapisał swe państwo Henrykowi Głogowskiemu, do walki o Wielkopolskę przystąpił Łokietek. Opanował ją prawie w całości, skupiając jednocześnie w swym ręku ziemię sieradzką, łęczycką, część Kujaw i Pomorze Gdańskie. Rządy Łokietka nie cieszyły się jednak popularnością, zniechęcona do niego hierarchia kościelna opowiadała się za Henrykiem głogowskim, który wydał dla niej znaczne przywileje. Najazd Wacława spowodowany niedotrzymaniem obietnicy Łokietka dotyczącej hołdu, doprowadził do ucieczki Łokietka. Wacław zaś opanował wszystkie jego posiadłości a w 1300 roku został koronowany na króla Polski. Starał się o przeprowadzenie reform mających na celu scentralizowanie władzy, opierając się w dużym stopniu na przybyszach z Czech i Niemiec przeprowadził reformę monetarną i ustalił system jednolitej administracji państwowej, co budziło sprzeciw ogółu ludności niechętnie patrzącej na obejmowanie władzy przez Czechów i Niemców. Stąd też Łokietek znalazł wielu stronników, zwłaszcza po śmierci Wacława II w 1305 roku, którzy opowiedzieli się za jego prawami do tronu. Opanowanie ziemi sandomierskiej, a następnie krakowskiej rozpoczęło walkę o przejście dziedzictwa skupionego w rękach Czechów.
W walce tej Łokietek napotkał wielu przeciwników: liczne rody wielkopolskie, część duchowieństwa. Opozycja zorganizowała spiski w Wielkopolsce i Pomorzu oraz bunt patrycjatu krakowskiego. Łokietek zdobył zbuntowany Kraków i zastosował wobec niego represję. Dopiero w 1314 roku udało mu się zająć Wielkopolskę, którą wcześniej zajął Henryk głogowski. Pretensję do ziem polskich zgłaszali też władcy ościenni. Bezpośredni spadkobierca Wacław II - Wacław III, który jednak został zamordowany gdy ruszał przeciw Łokietkowi, lecz po objęciu tronu czeskiego podjął pretensję Jan Luksemburski, który przybrał tytuł króla Polski.
Zagrożeniem byli również Brandenburczycy, którzy w 1308 roku ruszyli na Gdańsk. Broniący Gdańska stronnik Łokietka - Bogusza zwrócił się o pomoc do Zakonu, który niestety wykorzystał to i zbrojnie wkroczył do Gdańska, by usunąć z niej Polską załogę. Pomocą Łokietkowi były tu zagraniczne sojusze, przede wszystkim z Karolem Robertem, królem Węgier a także z księstwami Rusi. W walkach z Brandenburgią w latach 1315 - 1317 Łokietka królowie państw skandynawskich i książęta zachodniopomorscy. Wojny te mimo, że przyniosły zwycięstwa, to jednak utwierdzały władzę Władysława Łokietka i umożliwiały staranie się o koronę królewską. Popierany był przez niemal całe rycerstwo Małopolski i Wielkopolski.
Mimo niezdecydowanego stanowiska Papieża, w styczniu 1320 roku Władysław Łokietek został koronowany na króla Polski.
Datę koronacji Łokietka, symbolicznie przyjmuje się jako koniec rozbicia dzielnicowego w Polsce i jej zjednoczenie, mimo, iż zjednoczenie owe nie było jeszcze całkowite.
Rozdrobnienie feudalne był dla Polski i ówczesnego społeczeństwa okresem i niezwykle trudnym. Kraj borykał się z problemami wewnętrznymi, jak również zewnętrznymi odpierając liczne ataki wrogów. Jednak w skomplikowanym procesie udało się rodzimej dynastii zjednoczyć i odrodzić Królestwo Polskie.

RUCH EGZEKUCYJNY

ruch - przejście od możności do aktywności

egzekucja - wykonanie

Na przełomie XV i XVI w. znika pojęcie stanu w znaczeniu średniowiecznym i na określenie przyjmuje się CONDITO ( położenie ),

Pełnię praw politycznych i ekonomicznych posiadała szlachta. Ona tworzyła naród obywatelski. Instytucjami władzy szlachty były sejmiki, sądy ziemskie, zaś szlachtę w skali całego państwa reprezentowała izba poselska sejmu. Drugą poważną grupą narodu politycznego była magnateria. Miała ona te same uprawnienia co stan szlachecki, ale górowała nad szlachtą pozycją ekonomiczną. Przedstawiciele tej grupy otrzymywali większość ważnych urzędów w państwie . Reprezentantem tej grupy była izba senatorska. Trzecim tzw. sejmującym stanem był monarcha. Do jego uprawnień należało:

-dowództwo nad armią

-obsadzanie urzędów dożywotnie

- prowadzenie polityki zagranicznej

-zwoływanie sejmów

-miał inicjatywę ustawodawczą.

Również pod wpływem starożytnych wykształca się pojęcie narodu jako wspólnoty obywatelskiej (wspólnoty praw ). Do mentalności stanu szlacheckiego bardzo pasowało pojęcie, że naród jest wolny wtedy, gdy sam stanowi swoje prawa i wybiera swoich urzędników. Jeden z teoretyków myśli szlacheckiej z początków XVI w. pisał, że król jest panem swojego królestwa, ale nie jest panem życia i mienia swoich poddanych. W czasie panowania Zygmunta Starego ( 1506 - 1548 ) istniał pewien konflikt między opinią stanu szlacheckiego a monarchą. Król był posiadaczem dużej liczby majątków, tzw. dóbr królewskich. Teoretycznie dochody z tych majątków winny iść na potrzeby dworu, armii i uposażenie urzędników, tzn. dochody z określonych dóbr królewskich były związane z piastowaniem określonego urzędu. Dochody z dóbr przypisanych urzędowi starościńskiemu szły na utrzymanie starosty i odpowiedniego aparatu władzy. Szlachta uważała, że dobra koronne będące w posiadaniu magnatów winny wrócić do korony, ale nie zgadzał się z tym król Zygmunt Stary. (Szlachta uważała, że prawa RZ.P. są dobre. Zło polega na tym , że nie są one egzekwowane. Chodziło gł. o to, że monarcha rozdawał królewszczyzny magnatom, żeby uzyskać ich poparcie finansowe bądź polityczne, że nie przestrzegano zasady nie łączenia dwóch godności w jednym ręku. W trakcie rozwoju reformacji dochodzą również do tego spory o egzekwowanie przez starostów wyroków sądów biskupich.) . W roku 1537 szlachta zebrana na pospolite ruszenie przeciw Mołdawi zawiązała sejm rokoszowy, domagając się od króla realizacji programu egzekucji praw i dóbr. Chodzilo min. o niełączenie kilku dygnitarstw w jednym ręku, zwrotu posiadanych nieprawnie przez magnatów królewszczyzn, ściślejszej unii z Litwą , wprowadzenia kościoła narodowego.Autorytet Zygmunta Starego był tak duży, że szlachta nic nie uzyskała. W czsach Zygmunta Starego szlachta dość pokornie uchwalała podatki wymagane przez monarchę, natomiast nasilenie rządań i pewne osłabienie powagi władzy monarszej pojawiło się w czasach jego następcy - Zygmunta Augusta ( 1548 - 1572 ). Chodziło tu o konflikt króla ze szlachtą wokól malżeństwa z Barbarą Radziwiłówną, ale do przesilenia doszło w latach 1562 - 1563. Król potrzebował pieniędzy na wojnę z carem Iwanem Groźnym o Inflanty, a mógł je uzyskać tylko przez odpowiednie uchwały sejmowe. Żeby jednak te pieniądze otrzymać musiał pójść na ugodę ze szlachtą. (ceną była realizacja postulatów ruchu egzekucyjnego W latach 1562 - 1563 sejm piotrkowski uchwalił egzekucję dóbr. I tak wszystkie dobra królewskie zastawione po roku 1504 mają być przez dotychczasowych posiadaczy zwrócone państwu. Sejm zakazuje starostom egzekwować wyroki sądów biskupich. Na następnym sejmie w 1563 r. nakazano lustrację dóbr królewskich, oszacowanie ich dochodów, z tego 1/4 miała być przeznaczona na utrzymanie stałej armii , tzw. wojsko kwarciane. Dla skarbu tego wyznaczono miejscowość Rawa Mazowiecka. W ten sposób doszło do oddzielenia skarbu królewskiego od państwowego. Inne reformy sejmów z lat 1563 - 1569 : wprowadzenie kontroli skarbowej sejmu nad dobrami królewskimi, nałożenie na kościół obowiązku płacenia podatków nadzwyczajnych, ujednolicenie systemu miar i wag, ujednolicenie państwa przez zniesienie odrębności prawno - ustrojowych: Mazowsza i Prus Królewskich. Osobnym tematem jest unia Polski z Litwą.

( przyczyny unii :

1. przewidywanie bezpotomnej śmierci ostatniego z Jagiellonów,

2. postulaty egzekucyjne- unia się w nich zawierała,

3. obawa Litwinów przed zagrożeniem moskiewskim)

Rzecz polegała na tym, że szlachta polska uważała, że wszystkie ziemie winny w jednakowym stopniu uczestniczyć w kosztach utrzymania państwa, a szczególnie Prusy Królewskie oraz Wielkie Księstwo Litewskie. Chodziło o to, aby z jednej strony dygnitarze i szlachta tamtych ziem posiadali te same prawa, wchodzili w skład tych samych instytucji i ponosili te same koszta. W 1569 r. nastąpiło ściślejsze połączenie Prus Królewskich z Koroną Królestwa Polskiego, a więc wojewodowie i kasztelanowie pruscy weszli do senatu, natomiast posłowie ziemscy weszli w skład Izby Poselskiej Sejmu Polskiego. Gorzej przedstawiała się sprawa z Litwą albowiem przeciw ściślejszemu łączeniu z Koroną oponowała magnateria litewska, natomiast jasnym było , że monarcha zejdzie bezpotomnie, a więc zniknie wspólnota dynastii jako czynnik łączący. Aby temu zapobiec Zygmunt przelał dziedziczne prawa do tronu litewskiego na koronę Królestwa Polskiego. Magnateria litewska próbowała się temu przeciwstawić, a nawet opuściła salę obrad sejmu Lubelskiego. W odpowiedzi na to król wydał akt inkorporacji ( wcielania) do korony województwa podlaskiego, wołyńskiego i bracławskiego. Wobec takiego nacisku magnateria litewska powróciła na salę obrad i 28.VI.1569 r. uchwalono tzw. AKT UNII LUBELSKIEJ, mocą którego Korona i Wielkie Księstwo Litewskie stanowią jedno niepodzielne państwo : RZECZPOSPOLITĄ OBOJGA NARODÓW ( unia personalna zmieniła się w unię realną, złączoną wspólnotą instytucji ) Oba kraje mają jednego króla wybieranego wspólnie i koronowanego w Krakowie, wspólne sejmy, monetę , politykę zagraniczną, wolność osiedlania się Polaków i Litwinów w obu krajach, osobne ale jednakowe urzędy, skarb i wojsko. Wokół ruchu egzekucyjnego utworzyła się grupa zdolnych parlamentarzystów z Siennickim na czela. Ruch egzekucyjny miał też swoje aspekty religijne, społeczne i światopoglądowe. Wtedy szlachta wyodrębniła się jako klasa w pełni obywatelska. Ruch wymierzony był przeciw magnaterii, a także był artykulacją różnic wyznaniowych. W tym czasie reformacja poczyniła w Polsce znaczne postępy. W miastach gł. Prus Królewskich szerzyła się doktryna luterańska, co zresztą uniemożliwiało integrację tych miast z resztą społeczeństwa polskiego. Natomiast wśród szlachty popularna była doktryna kalwińska, ze względu na jej demokratyczny charakter (wierni sami sobie wybierali kapłanów, pastorów ). W 1570 r . bracia czescy, Kalwini i Luteranie zawarli tzw. zgodę Sandomierską, tworząc tzw. wyznanie polskie. Od zgody byli wyłączeni Arianie. W 1572 r. zmarł ostatni z Jagielonów Zygmunt August i przed społ. stanęło zadanie :

- utrzymania porządku w państwie

- określenia procedury wyboru następnego władcy.

Wtedy jeszcze konstrukcja prawno - ustrojowa państwa nie była w pełni ukończona. Jednak szlachta pozytywnie zdała egzamin. We wszystkich województwach powołano konfederację do utrzymania prawa i porządku publicznego oraz ustanowiono tzw. SĄDY KAPTUROWE, które miały za zadanie ścigać i karać wszelkiego rodzaju przestępstwa. Było to bardzo ważne, gdyż wszystkie wyroki wydawano w imieniu króla, a więc teoretycznie rzecz biorąc brak króla uniemożliwiłby funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości i mógłby się stać powodem anarchii. Jednocześnie odbywały się zjazdy szlacheckie, celem opracowania procedury wyboru króla i formy utrzymania porządku w okresie bezkrólewia. Jednolity dotąd obóz szlachecki rozbił się na dwa odłamy, wg. kryteriów wyznaniowych: na szlachtę katolicką i szlachtę innowierczą.

Następnie na zjeździe generalnym szlachty powzięto decyzję o zwołaniu SEJMU KONWOKACYJNEGO. Odbył się on w Warszawie w 1573 r.Brakowało w nim pierwszego stanu sejmującego - króla. Doszło tam do podziału, wg. różnic wyznaniowych. Osobno katolicy osobno innowiercy. Wielkim zwycięstwem katolików była uchwała, że interrexsem tzn. naczelnikiem państwa w czasie bezkrólewia będzie prymas. Do obowiązków interrexsa należało zwoływanie sejmu w czasie bezkrólewia, przewodniczenie senatowi oraz nominacja nowo wybranego króla. Miejscem elekcji miała być Warszawa, a właściwie wieś Kamień pod Warszawą. Postanowiono też na wniosek jednego z przywódców szlacheckich - Jana Zamoyskiego, odbywać elekcję " viritim" (mąż w męża ) tzn, że każdy szlachcic ma prawo do osobistego wybierania króla na powszechnym zjeździe szlacheckim. Miejscowość Kamień nie została wybrana przypadkowo gdyż na Mazowszu było najwięcej ubogiej mało wykształconej ale za to gorliwie katolickiej szalchty. W ostatnim dniu tego sejmu innowiercy zawiązali konfederację , tzw. KONFEDERACJĘ WARSZAWSKĄ ( styczeń 1573 r.) celem zagwarantowania pokoju religijnego. Opracowano wtedy zasady konfederacji warszawskiej oraz wyłoniono delegację, która miała opracować warunki na jakich przyszły władca mógł objąć panowanie w Polsce. Konfederacja warszawska mieściła się w ogólnej ideii konfederacji zawiązywanych w czasie średniowiecza. Chodziło o zachowanie pokoju i bezpieczeństwa publicznego. Konfederacja dopełniała jedynie, że nie wolno naruszyć pokoju i bezpieczeństwa społecznego z powodów wyznaniowych. Konfederacja ta została uznana przez episkopat katolicki za nieważną, gdyż nie było przy niej króla. Tak więc jedynym gwarantem konfederacji była wola stanu szlacheckiego.

Do tronu Rz. P. rywalizowało wielu kandydatów zagranicznych. Przybyły poselstwa od cesarza rzymsko - niemieckiego, papieża i króla Francji. Katoliccy senatorowie popierali syna cesarza, arcyksięcia Ernesta Habsburga. Wrogiem polit. tej dynastii był przywódca szlachty- Jan Zamoyski. Natomiast szlachta innowiercza ( gł. litewska) gotowa była poprzeć kandydaturę cara moskiewskiego Iwana IV Groźnego. Kompromisowym rozwiązaniem tej sytuacji stała się elekcja Henryka Walezego, przedstawiciela franc. dynastii Walezjuszy. Zanim to nastąpiło szlachta polska i litewska, aby uniknąć dążenia króla do władzy absolutnej, wypracowała nową umowę z władcą, która znacznie ograniczała zakres jego praw w systemie ustrojowym Rz.P. W 1573 r. sejm elekcyjny przedstawił obranemu na tron polski Henrykowi Walezemu dwa pakiety warunków do przyjęcia. Jeden z nich to tzw. ARTUKUŁY HENRYKOWSKIE. Były to obowiązki prawno - publiczne, które każdy monarcha elekcyjny musiał zaprzysiądz przed wstąpieniem na tron:

-gwarantowały szlachcie zachowanie nadanych dotychczas przywilejów

-określały zasady ustroju obu państw Rz.P.

-określały miejsce i uprawnienia władcy w kraju ( król miał przestrzegać wolnej elekcji, zwoływać co dwa lata sejm, politykę wew. i zagraniczną poddać kontroli sejmu oraz bez rady senatorów stale rezydujących na dworze nie podejmować żadnych istotnych decyzji politycznych)

-szlachta miała możność wypowiedzenia posłuszeństwa królowi, gdy łamał on przywileje szlachty.

Druga grupa warunków to tzw. PACTA CONVENTA. Nie miała ona charakteru ustrojowego, lecz określała doraźne zobowiązania monarchy. Henryk Walezy zobowiązany był do:

-kształcenia młodzieży szlacheckiej w Paryżu

-spłacenia długów Z. Augusta

-sfinansowania budowy floty

Koronacja H. Walezego odbyła się w Krakowie w 1574 r. Nowy król zaprzysiągł artykuły henrykowskie oraz pacta conventa. Jednak już w kilka miesięcy po koronacji na wieść o śmierci brata, króla Karola IX uciekł z Polski, aby objąć tron Francji jako Henryk III. W wyniku tego Polacy musieli dokonać ponownej elekcji. Podzielono się na dwie grupy:

-magnacko- senatorską, która w 1575 r. dokonała elekcji cesarza Maksymiliana II.

-średnioszlachecką, która pod wodzą Jana Zamoyskiego obwołała władczynią Annę Jagiellonkę-siostrę Z. Augusta. Na jej męża wybrano księcia Siedmiogrodu - Stefana Batorego, który szybciej od swego rywala zjawił się w Polsce. Koronacja Batorego nastąpiła w Krakowie w 1576 r. Król umarł bezpotomnie w 1586 r. i społeczeństwo polskie znów stanęło wobec konieczności nowej elekcji. W 1587 r. poraz kolejny doszło do podwójnej elekcji: zwolennicy tradycji Jagiellońskiej obrali królewicza szwedzkiego Zygmunta III Wazę, a partia katolicko - senatorska Maksymiliana Habsburga. Spór roztrzygnięto drogą zbrojną. Wojsko pod dowództwem J. Zamoyskiego pokonało wycofującego się na Śląsku Maksymiliana, a więc władcą został Z. Waza. Końcowe ćwierćwiecze XVI w. przyniosło utrwalenie systemu ustrojowego ukształtowanego w dobie sejmów egzekucyjnych i bezkrólewia. Ostatnią ważną reformą była też przebudowa sądownictwa. Najwyższymi instancjami sądowymi stały się: Trybunał Koronny i Trybunał Litewski powołane przez Batorego. Zasiadali w nich przedstawiciele szlachty wybieranej na sejmach oraz duchowieństwa katolickiego. Reforma ta ograniczała sądowniczą władzę króla, usprawniała jednak system sprawiedliwości. Głównymi siłami politycznymi pozostali król , szlachta i magnateria

Ruch egzekucyjny były to żądania średniej szlachty wobec króla, do egzekwowania praw i przywilejów szlacheckich. Datuje się go na XVI wiek, z tym, że jego powstawanie można zacząć liczyć już od zjazdu korczyńskiego(1456), gdzie domagano się dokładnej rewizji i naprawy prawa. Stan szlachecki posiadał w dobie swojej „złotej wolności” pełnie praw politycznych i ekonomicznych, to on tworzył naród obywatelski. Instytucjami władzy szlachty były sejmiki , sądy ziemskie, zaś szlachtę w skali całego państwa reprezentowała izba poselska sejmu. Drugą grupą narodu politycznego była magnateria. Miała ona te same uprawnienia co stan szlachecki, jednak górowała nad nią pozycją ekonomiczną. Przedstawiciele tej grupy otrzymywali większość urzędów w państwie. Jej reprezentantem była izba senatorska. Trzecim stanem sejmującym był król, do którego uprawnień należało dowództwo nad armią, dożywotnie obsadzanie urzędów, prowadzenie polityki zagranicznej oraz inicjatywa ustawodawcza.
Ruch egzekucyjny powstał, ponieważ prawo było w owych czasach nagminnie łamane przez rządzącego. Szlachta praktycznie w ogóle nie domagała się reform (lecz nie można mówić tak o tym, ponieważ egzekucja wszystkich tych praw dokonałaby bardzo znaczących reform) tylko egzekucji swoich praw, ponieważ podług ich przekonań, prawo stało ponad wszystkim. Postulowała ona wtedy zwrot majątków królewskich, które monarcha rozdawał magnatom, ażeby uzyskać ich poparcie polityczne lub finansowe. Sprzeciwiała się również piastowaniu przez jedną osobę dwóch lub więcej urzędów, ponieważ twierdziła, iż taki urzędnik nie może rzetelnie wykonywać swoich obowiązków. Żądali także ujednolicenia systemu prawa, wojska, administracji oraz sądownictwa, a także podawali w wątpliwość przywileje kościoła.
Ruch egzekucyjny skierowany był przede wszystkim przeciwko nie wypełnianiu postanowień króla, lecz magnateria również była przedmiotem ataków stanu średniej szlachty. W czasie swego panowania Zygmunt Stary (1506-1548) był posiadaczem dużej liczby majątków, czyli dóbr królewskich. Teoretycznie dochody z tych majątków powinny iść na potrzeby dworu, armii i urzędników. Jednak w praktyce było inaczej. Monarcha, poza prawem nadawał swoje dobra magnatom, w celu uzyskania ich poparcia. Wobec takich poczynań szlachta zdała sobie sprawę, iż magnateria ze swoją przewagą ekonomiczną stanowi naprawdę dużą przeszkodę w usprawnieniu państwa. Tak więc domagała się ona egzekucji dóbr czyli odebrania magnatom nadanej im królewszczyzny. Majątki te miały znaleźć się z powrotem w skarbie państwa i przynieść ulgi w podatkach nakładanych na szlachtę. Stan szlachecki żądał także opracowania w postaci jednolitej i usystematyzowanej całości przepisów prawnych, co miałoby dać szlachcie bezpieczeństwo w handlu zbożem oraz zatrzymać trochę „magnacką swawolę”.
Hasło Nihili Novi miało też swoje znaczenie w walce szlachty o egzekucje praw. „Nic nowego bez nas” oznaczało, iż władza może być silna tylko wtedy, gdy reprezentowana jest przez wszystkie trzy stany. Twierdzili, że król i senatorowie nie mogą reprezentować całego państwa. Lecz nie należy interpretować tego, jakoby szlachta traktowała równo wszystkie trzy sejmujące stany.
Program egzekucyjny był prawie w takim samym stopniu skierowany i antykrólewsko i antymagnacko. Szlachta domagała się przede wszystkim wykonywania praw oraz osłabienia pozycji magnaterii, poprzez zabranie jaj majątków królewskich. Program egzekucyjny podsuwał wizję państwa silnego, w którym nieznano by anarchii oraz oligarchii i absolutyzmu. Jednak uzasadniał on przede wszystkim model państwa demokracji szlacheckiej. Ruch egzekucyjny osiągnął między innymi lustrację dóbr koronnych, egzekucję dóbr, powołanie „wojska kwarcianego”, reformę podatkową oraz ujednolicenie miar i wag. Jego głównymi działaczami byli Hieronim Ossoliński, Mikołaj Sienicki, Rafał Leszczyński.

Społeczeństwo masowe

Społeczeństwo cywilne pragnęło wolności od państwa; społeczeństwo masowe zapragnie wolności poprzez nie. Lud, partia, państwo i wódz - oto nowa wizja społeczeństwa, diametralnie przeciwstawna obywatelskiemu.

Utkane z elit społeczeństwa burżuazyjnego społeczeństwo obywatelskie powstawało, zanim masy zorganizowały się i wywalczyły dostęp do życia publicznego. Masy, czyli bezdomnych, pozbawionych ziemi, niepiśmiennych chłopów, wygnały ze wsi przemiany w rolnictwie, które zachodziły na przełomie XVIII i XIX wieku. Część wygnały donikąd; to właśnie tę grupę miały kontrolować surowe kary za włóczęgostwo. Garstka popłynęła w nieznane, za ocean. Reszta przemieściła się do miast, gdzie w pełni wchłonęła ją dopiero rewolucja przemysłowa.

Na wsi żyli w biedzie, o głodzie i w poniewierce, ale w sytuacji ostatecznej mogli na coś liczyć. Jeżeli nie na pańską łaskę lub litość, to na pomoc rodziny, sąsiadów. Siły przyrody, od których zależał ich los, próbowali obłaskawiać za pomocą rytuałów, często wywodzących się z pogańskich czasów, a w akceptacji klęsk pomagała im wiara. W mieście stracili nawet to minimum poczucia bezpieczeństwa, nie mając żadnego oparcia na wypadek głodu, choroby, pomoru. Stali się zależni od wielu sił, których nie rozumieli; nie wiedzieli, jak na nie wpływać i co z nimi począć. Czuli lęk, bezsilność i zagubienie.

Cóż dla nich mogło znaczyć społeczeństwo obywatelskie? Albo zasada polegania na sobie jako droga do sukcesu? Oni i tak przecież musieli polegać na sobie, ale tym nie mogli nakarmić siebie ani swoich dzieci. Co można im było zaproponować? Ziemię? Wszak właśnie zostali wyzuci z tego skrawka własnego albo gminnego gruntu, który ich żywił. Owszem, wolno im było marzyć o ziemi w Ameryce. Ilu jednak mogło zmieścić się na statek transportujący setki sług kontraktowych; od ilu można było oczekiwać wyobraźni, odwagi i desperacji potrzebnych, aby zaryzykować podróż w nieznane? Własność? O tę właśnie toczyła się walka między niedobitkami szlachty a burżuazją. Przedsiębiorczość? Ta była dostępna, choć w osobliwej formie, dla kobiet, które mogły sprzedawać same siebie, lub dla młodzieniaszków, którzy próbowali coś zwędzić, ryzykując głowę.

Społeczeństwo obywatelskie, o którym pisali między innymi J. Locke, G. W. F. Hegel (patrz: "WiŻ" nr 7/1996), składało się z szacownych ludzi w surdutach, którzy mieli wiele do stracenia, posesjonatów, którzy próbowali powiększać to, co już posiadali. Dla tych, którzy nie mieli nic, nie było w nim miejsca. Locke - autor nie tylko liberalnych traktatów o rządzie, ale również niewolniczej konstytucji Południowej Karoliny - oferował tym drugim pracę trwającą w fabryce osiemnaście godzin na dobę, proponując zarazem, aby robotnicze dzieci w wieku 3-4 lat odbierano rodzicom, przyuczając je w przyfabrycznych szkołach do prostych czynności produkcyjnych, co pozwalałoby matkom - wolnym od obowiązków wychowawczych - również pracować od rana do nocy.

Instytucjami społeczeństwa biedaków nie były korporacje, banki, uniwersytety czy stowarzyszenia, lecz karczma, brama pod fabryką, a potem - w końcu XIX wieku - co niedziela trybuny stadionów piłkarskich, które okazały się najbardziej skutecznym środkiem włączania mas w społeczeństwo i nadawania im poczucia miejskiej tożsamości.

Te zagubione i bezsilne masy potrzebowały bezpieczeństwa, pomocy, opieki i kierownictwa z zewnątrz, od kogoś, kto dałby im jakąś nadzieję i nadał sens ich życiu. Te oczekiwania miał na myśli José Ortega y Gasset - filozof hiszpański pierwszej połowy XX wieku - gdy w Buncie mas pisał, że masa pojawiła się w świecie po to, by nią kierowano, by na nią wpływano, by ją reprezentowano, by ją organizowano - a nawet po to, by przestać być masą, a przynajmniej do tego celu zmierzać. Ale nie przyszła na świat po to, by to wszystko robić sama z siebie. Życie swoje musi odnosić do instancji nadrzędnych, jakimi są doskonalsze mniejszości.*

Masy zorganizowała dopiero fabryka. Ludzie byli tam razem, w wielkiej liczbie, co dawało im poczucie siły. Fabryka wyłoniła przywódców robotniczych, którym odwagi dodawali subtelni myśliciele z zewnątrz. Masy fabryczne stały się łakomym kąskiem dla każdej opozycji, a bezrobotny lumpenproletariat - dla każdej rewolucji. Związki zawodowe walczyły o lepsze warunki pracy. Powstały partie rewolucyjne, często zresztą kierowane przez ludzi z warstw wyższych, nie przez robotników. Partie te określały siebie mianem awangardy mas.

W drugiej połowie XIX wieku masy już są widoczne; silne i groźne. Społeczeństwo obywatelskie, które od jakiegoś czasu kontroluje władzę polityczną, nie może dłużej ignorować mas. Może je wchłonąć, rozstrzelać albo jakoś skanalizować potęgę i energię w nich tkwiące. Może też polec przez masy zalane...

W końcu XIX wieku wchłonięcie mas przez społeczeństwo powiodło się tam, gdzie istniały silne instytucje obywatelskie oraz wystarczający poziom zamożności. Formalnie, nowy układ przybrał postać demokracji, czyli przyznania praw wyborczych wszystkim, początkowo tylko mężczyznom. Ale demokracja mogła oswoić masy jedynie wtedy, gdy możliwe było zaspokojenie ich żądań ekonomicznych. Tak było w Stanach Zjednoczonych, gdzie wciąż jeszcze istniały materialne warunki dla ruchliwości społecznej. Uprzemysłowienie w Europie Zachodniej powiększało "bochenek" do podziału. Niebagatelne znaczenie miały też kolonie społeczeństw przemysłowych, które pozwalały na emancypację mas, opłacaną w Anglii, Holandii i Francji z eksploatacji krajów skolonizowanych. W Anglii środkiem włączania mas w społeczeństwo stały się szkoła i fabryka, a zatem powszechna edukacja, związki zawodowe, a także partie polityczne, kluby sportowe, organizacje sąsiedzkie, choć granic klas nigdy tam nie usunięto. We Francji - gdzie kapitalizm był młodszy, a społeczeństwo obywatelskie nie tak silne - zanim burżuazja dała robotnikom prawo głosu, część z nich rozstrzelała, a resztę zastraszyła po Komunie Paryskiej.

Tam natomiast, gdzie społeczeństwo obywatelskie było słabe, gdzie nie było kolonii ani dóbr do podziału, organizacją energii mas zajęło się państwo. Zawsze zresztą było ono atrakcyjne dla mas, tak samo jak pojęcie demokracji, choć z dodatkiem słowa "ludowa". Demokracja oznaczała rządy większości, a to właśnie masy stanowiły liczebną większość. Rząd demokratyczny zatem powinien mieć jeden główny cel: stać się opiekunem - samych z siebie bezsilnych - mas. Powinien wziąć w ryzy kapitalistów, fabrykantów, kupców i innych krwiopijców. Powinien w końcu zadbać o dobrobyt ludu. Skoro rynek i społeczeństwo są na usługach burżuja, to nie można na nie liczyć w jakiejkolwiek, nawet najdrobniejszej sprawie. Toteż każdą kwestią powinno zająć się państwo. O ile społeczeństwo cywilne pragnęło wolności od państwa, to społeczeństwo masowe zapragnie wolności poprzez nie. A skoro demokratyczne państwo ma realizować interes ludu, to nie powinno mieć żadnych ograniczeń. Demokracja ludowa w swym założeniu była hiperdemokracją; rządem większości, a nie praw.

Demokracja ta zwróciła się w stronę filozofii Jana Jakuba Rousseau. Nie używał on pojęcia dobra wspólnego, lecz dobra powszechnego. Mówił o woli ludu i o dobru ogółu. Powstawał problem, czym jest dobro ogółu i kto ma je interpretować. Odpowiedź znajdowała się w jego Umowie społecznej. Rousseau wyjmował jednostkę z tradycyjnych instytucji społecznych i czynił ją obywatelem. Nie połączony żadnymi więzami (obywatelskimi lub społecznymi) lud zawiązywał umowę, na mocy której powoływał władzę, mającą realizować jego wolę. Na tym kończyły się rządy ludu, bo ten nie mógł odwołać swych przedstawicieli ani zerwać umowy. To deputowanym przypadło zadanie odczytywania woli swych wyborców, nie mając w tym żadnych ograniczeń. Takie rozwiązanie w praktyce zawsze prowadziło do tyranii tych, którzy realizowali wolę ludu albo dbali o interes mas, czyli jakobinów i bolszewików. Dla Rousseau wola ludu nie znała granic. Dla Antoine'a Saint Justa i Feliksa Dzierżyńskiego nie było wolności dla wrogów wolności. Każde zresztą przeświadczenie o możliwości realizacji przez władzę woli lub dobra ludu sprzyja nieograniczonej władzy tych, którzy otrzymują demokratyczny mandat.

W takiej demokracji - bez ograniczeń i bez praw - lud nie ma środków kontroli nad przywódcami, bo ci zawsze znajdą jakiś sposób, by wygrać wybory. Lud może ich tylko rozliczyć za pomocą siły - siły ulicy, fabryki, tłumu. Będzie ich rozliczać z urzeczywistnienia swych pragnień. W krajach biedniejszych, gdzie "bochenek" do podziału wciąż jeszcze jest za mały, materialnych pragnień zrealizować nie sposób.

Wtedy można podsunąć masie pragnienia symboliczne. Najlepiej takie, które przełamią barierę oddzielającą lud od elit i sprawią wrażenie wciągnięcia go do społeczeństwa. Propozycją tą może być, na przykład, przynależność do narodu. Ponieważ lud nie uczestniczy w materialnych zdobyczach państw narodowych, koncepcja narodu staje się symboliczna: wspólny język, tradycja, kultura, a przede wszystkim zasada, że "my" to nie "oni". Antysemityzm też może być wygodny, jeżeli przekona się lud, że "oni" zajęli w strukturze społecznej miejsca, których zwolnienie otworzyłoby szerokie kanały dla ludzkiej ruchliwości. Albo kolonializm, który integrował jednostki wokół przynależności do tej samej rasy. My wszyscy jesteśmy biali, a czarni czy żółci powinni nam służyć. Ekspansja kolonialna stwarzała przecież możliwość ruchliwości społecznej dla mieszkańców metropolii. We Francji po rewolucji 1848 roku buntownikom chętnym do osiedlenia się w Algierii obiecano amnestię oraz 3-11 hektarowe działki w kolonii wraz z mieszkaniem. Równie atrakcyjna mogła być ideologia państwowa, której służył każdy konflikt międzynarodowy. Państwo (najczęściej narodowe) jest wartością samą w sobie, która wymaga ofiary, także ofiary krwi. Masom można także podsunąć niematerialne pragnienie skierowane przeciw państwu, czyli ideę rewolucji w imię interesu klasowego i obietnicę prawdziwej demokracji ludowej.

Zajrzyjmy do historii doktryn politycznych XIX wieku. Słabiutki w Europie kontynentalnej liberalizm zostaje wyparty przez nacjonalizm i myśl szkoły historycznej, przez rasizm i antysemityzm, przez etatyzm, socjalizm i marksizm. Dawnych ideałów próbują bronić utylitaryzm, solidaryzm społeczny i chrześcijańska myśl społeczna, ale czynią to coraz słabiej, ustępując na rzecz woli większości, a zatem coraz mniej skutecznie. Dobro ogółu jest teraz częściej definiowane jako dobro narodu, państwa lub klasy, a spoiwem społeczeństwa stają się elementy solidarności plemiennej, zawsze wrogie społeczeństwu otwartemu.

Totalitaryzm był próbą włączenia ludu do państwa, bo nie do społeczeństwa, które zniszczył. Nieprzypadkowo rozwinął się tam, gdzie społeczeństwo cywilne było słabe lub podporządkowane państwu. We Włoszech i w Niemczech korporacjonizm wbudował stowarzyszenia w strukturę państwa, a służba państwowa była szerzej otwartą drogą kariery dla mieszczaństwa aniżeli zdobywanie niezależnej pozycji na rynku i w społeczeństwie, w którym dominującą pozycję zachowali - aż do czasów faszyzmu i nazizmu - książęta i szlachta dworska.

Lud, jedna partia jako środek mobilizacji mas, państwo oraz stojący na czele partii i państwa wódz - oto nowa wizja społeczeństwa, diametralnie przeciwstawna obywatelskiemu. W społeczeństwach tych spełniła się wizja Ortegi y Gasseta, który pisał:... Rzecz jednak w tym, że człowiek masowy rzeczywiście wierzy w to, że państwo to on, i coraz usilniej dąży do tego, by za jego pomocą niszczyć pod jakimkolwiek pretekstem wszelkie twórcze mniejszości, które mu przeszkadzają, i to we wszystkich dziedzinach życia, w polityce, ideologii, przemyśle. Rezultaty tych dążeń okażą się fatalne. Społeczna żywiołowość będzie stale łamana przez interwencję państwa; nie będzie mogło zakiełkować żadne nowe ziarno. Społeczeństwo będzie musiało żyć dla państwa; człowiek dla machiny rządowej.

Z czasem totalitarna machina rządząca zniszczy oparte wyłącznie na więzi symboliczno-emocjonalnej i na podporządkowaniu wojskowej dyscyplinie społeczeństwo, zniszczy człowieka, a w końcu samą siebie. Na gruzach totalitaryzmu powstaną nowe wizje społeczeństwa obywatelskiego - w Europie Zachodniej po II wojnie światowej, w latach siedemdziesiątych w Europie Wschodniej, a dokładniej - w Polsce

W JAKI SPOSÓB POLACY WALCZYLI Z OKUPANTEM ?

(PAŃSTWO PODZIEMNE)
Pokonane w kampanii wrześniowej 1939r. przez dwóch nieporównywalnie silniejszych wrogów państwo polskie nadal prowadziło walkę i potwierdzało swoją trwałość. Z „przyczółków niepodległości" (władze RP i wojsko polskie na obczyźnie, ruch oporu w kraju) Polacy podjęli wszechstronną walkę o wyzwolenie kraju, a także o przyszły kształt państwa. Toczyła się ona na kilku płaszczyznach; na frontach, na których gorzały regularne boje, w walce konspiracyjnej w kraju, na arenie międzynarodowej. W okupowanym kraju wytrwale pracowano nad zbudowaniem jednolitych struktur wojskowych, wiarygodnych władz podziemia cywilnego oraz porozumieniem niepodległościowych sił politycznych.
Po latach wybitny uczony prof. Jan Szczepański napisze: „Polska jako jedyna kontynuowała swój był państwowy w postaci państwa podziemnego różnego od tych form państwa, jakie istniały w Jugosławii czy Francji. Jest to, moim zdaniem, daleko większy powód do chluby niż zniszczenie Warszawy w beznadziejnym powstaniu. W ten sposób, bowiem Polska zademonstrowała swoje zdolności do stworzenia państwa w warunkach najtrudniejszych, do rozbudowania jego instytucji, objęcie jego działaniem prawie wszystkich zakresów życia narodu, ratowania substancji gospodarczej, społecznej i kulturalnej. A to wymagało godnych podziwu umiejętności, twórczych metod pracy i dyscypliny społecznej, mądrości politycznej dalekowzrocznej, a więc tych elementów świadomości narodowej i cech narodowych, które decydują o trwałości bytu narodowego".
Podstawą umożliwiającą budowę państwa podziemnego, było utworzenie 30 września 1939 r. nowego rządu RP, który powstał w pełni legalnie, zgodnie z obowiązującą konstytucją z 1935r. Legalność tego rządu sprawiła z kolei, iż legalnymi były jego decyzje odnoszące się do polityki międzynarodowej, i do spraw okupowanego kraju. W rezultacie przez cały czas okupacji przytłaczająca większość społeczeństwa polskiego widziała w państwie podziemnym, jego agendach i funkcjonariuszach przedłużenie konstytucyjnej władzy państwowej, uznawała jego autorytet i prawo do rządzenia w imieniu przebywającego na obczyźnie rządu. Na tym fundamencie wyrósł cały dorobek tego państwa.
Najważniejszym celem państwa podziemnego była ochrona polskiej substancji biologicznej, kulturalnej i gospodarczej. Do tego celu zmierzało, rozwijając aktywność w rozlicznych dziedzinach, mając przede wszystkim na uwadze polską rację stanu. Należały do nich m.in.: kształtowanie właściwych postaw obywatelskich, umacnianie oporu cywilnego i solidarności społeczeństwa w obliczu wroga, budowa zaplecza dla krajowych sil zbrojnych, krzewienie wiary w zwycięstwo, wymiar sprawiedliwości, tajne nauczanie, troska o dobra i twórców kultury, opieka społeczna, pomoc więźniom i jeńcom, wspieranie i kontrola instytucji działających jawnie (np. RGO. PCK), ochrona gospodarki narodowej, rejestracja strat osobowych i materialnych, przygotowanie powojennej odbudowy kraju.
Struktura polskiego państwa podziemnego krystalizowała się w ciągu 1940 roku. Ostatecznie jego przedstawicielstwo cywilne oparło się na porozumieniu czterech stronnictw: Polskiej Partii Socjalistycznej. Stronnictwa Ludowego. Stronnictwa Narodowego i Stronnictwa Pracy, wchodzących w skład Politycznego Komitetu Porozumiewawczego (od marca 1943 r. Krajowa Reprezentacja Polityczna). Następną formą organizacyjną porozumienia stronnictw państwa podziemnego stała się powołana 9.1.1944 r,. Rada Jedności Narodowej, której przewodniczącym został zasłużony działacz PPS Kazimierz Pużak (w PPS od 1904. 1911 aresztowany, 1913 skazany na 8 lat katorgii, zwolniony po rewolucji lutowej 1917, 1919-1935 poseł na sejm; III 1945 aresztowany przez NKWD, VI 1945 w moskiewskim procesie szesnastu przywódców polskiego państwa podziemnego skazany na 1,5 roku więzienia, V 1947 aresztowany w kraju; X 1948 skazany na karę 10 łat więzienia, zmarł w więzieniu w Rawiczu 30.IV 1950 r.).
Mieliśmy Delegata Rządu powołanego na to stanowisko przez gen. Władysława Sikorskiego 3.XII 1940 r. Był nim Cyryl Ratajski. wieloletni prezydent miasta Poznania działacz Stronnictwa Pracy. Jego następcą był prof. Jan Piekałkiewicz z SL, który urzędował na stanowisku delegata Rządu RP od września 1942 do chwili aresztowania przez gestapo 19.II. 1943. Następnym pełnomocnikiem Rządu RP na Kraj, który uzyskał też rangę wicepremiera, został inż. Jan Stanisław Jankowski, który pozostawał na tym stanowisku do marca 1945 r.. gdy został podstępnie aresztowany przez NKWD (VI 1945 w Moskwie w procesie szesnastu skazany na 8 lat więzienia, 1953 zmarł w więzieniu w Moskwie w nieznanych okolicznościach).
Delegatura Rządu organizowała administrację cywilną Państwa Podziemnego. Do lipca 1944 r. powstało 15 departamentów, będących odpowiednikami ministerstw. Kilka z nich prowadziło prace konspiracyjne na szeroką skalę. Należał do nich Departament Oświaty i Kultury (kierowany przez Czesława Wycecha), organizujący, koordynujący i wspomagający finansowo potężny ruch tajnego szkolnictwa powszechnego, średniego i wyższego, który ogarniał rzeszę setek tysięcy dzieci i młodzieży. Udało się wprowadzić do wszystkich czynnych szkół podstawowych tajne programy języka polskiego, geografii i historii. Uruchomiono tajne komplety na poziomie szkół średnich, a także stworzono konspiracyjne szkolnictwo wyższe na tajnym Uniwersytecie i Politechnice Warszawskiej, Szkole Głównej Handlowej, Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Ziem Zachodnich przeniesionym z Poznania do Warszawy, a po 1941 r. także na uniwersytetach w Wilnie i Lwowie. Departament Pracy i Opieki Społecznej zajmował się głównie pomocą dla rodzin osób uwięzionych lub straconych. Pod patronatem Delegatury działała też Rada Pomocy Żydom („Żegota") utworzona 4 grudnia 1942 roku.
Aparat urzędniczy, który miał za zadanie przygotowanie najważniejszych spraw dla przyszłości, bywał przedmiotem złośliwych krytyk. Dotyczyło to m.in. obsadzania stanowisk wojewodów i starostów „na po wojnie". Z perspektywy badań historycznych rzecz wygląda inaczej i przedstawia się zupełnie poważnie. Po wojnie okazało się bowiem, że najlepiej przygotowani do wykonywania swoich zadań zawodowych byli ci pracownicy utworzonego po wojnie w Polsce Ludowej Ministerstwa Ziem
Odzyskanych czy też Ministerstwa Rolnictwa, a także Ministerstwa Oświaty, którzy byli ludźmi kompetentnymi, czynnymi w okresie okupacji w aparacie specjalistycznym Delegatury Rządu. I wielu właśnie takich ludzi odegrało poważną rolę w Polsce Ludowej w okresie odbudowy, dopóki ich od tego nie odsunięto, najczęściej przez cele więzienne. Dobrym przykładem niech będzie Biuro Ziem Nowych, przygotowujące podstawy administracji, gospodarki, szkolącego fachowców dla ziem, jakie powinny być przyłączone do Polski na zachodzie i jakie ostatecznie przyłączone zostały. Byli wśród tych ludzi eksperci wszystkich specjalności -od hydrologów i leśników do ekonomistów, od hodowców bydła do specjalistów transportu. Biuro zajmowało się planami przejęcia w ręce polskie Prus Wschodnich, Zachodniego Pomorza i Śląska Opolskiego. Przygotowano odpowiednio przeszkolone i zaznajomione z terenem ekipy, liczące kilka tysięcy osób. Była to działalność konstruktywna i nie pozbawiona głębszego sensu, nawet jeśliby pominąć jej doraźne znaczenie psychologiczno-moralne.
Ogromne znaczenie miało oddziaływanie wychowawcze społecznych organizacji młodzieżowych, przede wszystkim harcerstwa (Szarych Szeregów i Organizacji Harcerek). Czynnikiem wychowania społecznego i politycznego, kształtowania opinii publicznej, a także i podnoszenia na duchu w trudnych warunkach okupacji, była prasa tajna. W okresie 1939-1945 wydano co najmniej 1500 tytułów. Ponad 20 pism wydawano nieprzerwanie w ciągu około pięciu lat. Szczególną poczytnością i ogromnym autorytetem cieszy się centralna i lokalna prasa Związku Walki Zbrojnej, potem Armii Krajowej: „Biuletyn Informacyjny", tygodnik AK, redagowany od początku (listopad 1939), aż do upadku Powstania Warszawskiego (październik 1944) przez Aleksandra Kamińskiego (autor „Kamieni na szaniec").
W strukturze Państwa Podziemnego największą rolę odgrywał „pion wojskowy". 27 września 1939 roku w Warszawie gen. Michał Karaszewicz-Tokarzewski w oparciu o pełnomocnictwa od Naczelnego Wodza założył Służbę Zwycięstwu Polski (SZP). Służba Zwycięstwu Polski, prekursorka Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) i Armii Krajowej (AK) była w intencji organizatorów początkowo organizacją wojskowo-polityczną^ miała być czymś - jak to zresztą mówił otwarcie gen. Karaszewicz-Tokarzewski - na wzór Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) powołanej przez Piłsudskiego w 1914 r. Tymczasem w Paryżu w XI 1939 r. Komitet Ministrów ds. Kraju przygotował własną koncepcję ruchu oporu i powołał Związek Walki Zbrojnej (ZWZ), którego Komendantem Głównym został gen. Kazimierz Sosnkowski. 30. VI. 1940 w związku z zasadniczą zmianą sytuacji (klęska Francji) gen. Sosnkowski mianował Komendantem Główwm ZWZ gen. Stefana Roweckiego - „Grota). 14 lutego 1942 r. rozkazem Naczelnego Wodza (gen. Sikorskiego) przemianowano ZWZ w Armię Krajową stanowiącą integralną część Polskich Sił Zbrojnych. Ogromny wysiłek włożony przez oficerów KG AK, osobiście przez komendantów gen. Roweckiego i jego następcę gen. Tadeusza „Bora" -Komorowskiego przyniósł widoczne owoce. W warunkach konspiracji doprowadzono do poważnej rozbudowy i ujednolicenia podziemia wojskowego: jesienią 1941 r. w ZWZ zaprzyjaźnionych było ok. 40 tyś. oficerów i żołnierzy, latem 1942 AK liczyła ponad 140 tyś. żołnierzy, a w marcu 1944 r., gdy rozpoczynała się mobilizacja, ponad 300 tyś. ludzi - była to największa armia podziemna w okupowanej przez Niemców7 Europie.
Początkowo głównym zadaniem AK było przygotowanie powstania powszechnego na wypadek klęski militarnej Niemiec na froncie zachodnim; z tego wynikała koncepcja prowadzenia tzw. ograniczonej walki bieżącej (dywersja, sabotaż, wywiad, kontrwywiad, propaganda, działania partyzanckie). Od IX 1941 do VIII 1942 na wschód od przedwojennej granicy RP, na zapleczu frontu wschodniego działała specjalna formacja dywersyjna pod kryptonimem „Wachlarz"; ważną rolę w organizowaniu antyniemieckiej dywersji odegrali „cichociemni". W lipcu 1942 r. komendant główny AK gen. Rowecki zdecydował o przejściu od biernego oporu do ograniczonej walki.
W październiku 1942 r. jednostki sabotażowo-dywersyjne AK - Związek Odwetu i „Wachlarz" - połączono w Kierownictwo Dywersji (Kedyw), którego szefem został płk Emil Nil-Fieldorf. Wraz z Biurem Informacji i Propagandy oraz kontrwywiadem i specjalną komórką „N" do celów dywersji propagandowej wśród Niemców Kedyw wszedł w skład Kierownictwa Walki Konspiracyjnej z komendantem głównym AK na czele. Do oddziałów Kedywu zaczęty coraz częściej trafiać grupy harcerzy z Szarych Szeregów, które organizowały własne jednostki dywersyjne. Szczególną sławę zdobyła brawurowa akcja pod Arsenałem w Warszawie 26 marca 1943 roku, gdy oddział Tadeusza Zośki-Zawadzkiego pod dowództwem Stanisława Orszy-Broniewskiego, komendanta chorągwi warszawskiej, odbił 25 więźniów, w tym Jana Rudego-Bytnara z grup szturmowych Szarych Szeregów. Od początku 1943 do połowy 1944 roku zlikwidowano np. ponad 2 tyś. agentów gestapo, odbito kilkuset więźniów w Warszawie i innych miastach. W odwecie za prześladowania i okrucieństwa 1.11.1944 roku zastrzelono m.in. w Warszawie szefa policji dystryktu warszawskiego gen. SS Franza Kutscherę. Wykolejono ponad 700 transportów z dostawami sprzętu wojennego. Lata 1943-1944 przyniosły poważny rozwój partyzantki AK. Od wiosny 1944 r. oddziały partyzanckie panowały nad dużymi obszarami wsi lubelskiej, kieleckiej, warszawskiej, wileńskiej czy krakowskiej. W 1944 r. plan powstania powszechnego zastąpiono planem „Burza". Zakładał on wejście oddziałów Armii Krajowej, znajdujących się już w polu, i tych jeszcze w podziemiu, we współdziałanie taktyczne z armią sowiecką. Zdaniem historyka Andrzeja Chmielarza w zamierzeniach niewiele odbiegała od przygotowywanego od 1940 roku powstania powszechnego. Różnica polegała na tym, że „Burza" miała być uruchamiana stopniowo, a nie jednocześnie jak powstanie powszechne. Działania zbrojne w akcji „Burza", które rozpoczęły się wiosną 1944 r. na Wołyniu, przeradzały się w lokalne powstania wybuchające w miarę przesuwania się frontu niemiecko-sowieckiego. Tworzona pułki i dywizje; oddziały AK wypierały okupanta, zdobywały miasta, opanowywały regiony. Wkład militarny realizacji planu „Burza" najpoważniejszy na Wołyniu; Lubelszczyźnie w lutym-czerwcu 1944 i w kilkudniowej bitwie o Wilno w lipcu 1944 dostarczał rządowi w Londynie ważkich argumentów wobec aliantów. Ukazywał nieustępliwość kraju wobec Niemców, zaprzeczał propagandzie sowieckiej i pokazywał walor działań Armii Krajowej. Na początku lipca 1944 r. w czasie spotkania Mikołajczyka, Sosnkowskiego i Kukiela ten ostatni zwrócił uwagę, że: „to co obecnie Armia Krajowa robi (...) jest już czymś więcej wojskowo, aniżeli było powstanie 1863 r. Czy więc nie należałoby już obecne stadium działań nazywać powstaniem ze względów moralno-propagandowo-politycznych". Generał Marian Kukieł, minister i wybitny historyk wojskowości, jedyny spostrzegł już w lipcu 1944 r., że to, co się dzieje w kraju jest powstaniem.

Walka Polaków z germanizacją i rusyfikacją.
1. Kulturkampf.
2. Hakata - Komisja Kolonizacyjna.
3. Trójlojalizm.





Na mocy traktatu wiedeńskiego z 1815 roku sytuacja na ziemiach tworzących dawną Rzeczpospolitą uległa zmianie. Oprócz ziem, które w następstwie rozbiorów znalazły się w granicach Rosji, traktat przyznawał jej również niecałe ziemie dawnego Księstwa Warszawskiego, z których utworzono Królestwo Polskie. Na terenie zaboru pruskiego w Wielkopolsce powstało Wielkie Księstwo Poznańskie. Począwszy od lat 20-tych XIX w na terenie zaboru pruskiego, a w rosyjskim od lat 30-tych władze podjęły działalność mającą na celu germanizację i rusyfikację ludności.
Liberalna konstytucja, którą posiadało Królestwo Polskie była nagminnie łamana przez władze rosyjskie, do tego jeszcze dochodziła samowola wielkiego księcia Konstantego. Skutkiem tego był wybuch powstania listopadowego. Po jego upadku władze zniosły konstytucję, zlikwidowano sejm, wojsko polskie, a na ich miejsce wprowadzono rosyjskie instytucje państwowe. Skonfiskowane majątki przekazywano w ręce carskich zauszników i generalicji. Dzieci emigrantów, a także sieroty wcielano do batalionów dziecięcych i wywożono w głąb Rosji. Wielu przywódców powstańczych, którzy nie udali się na emigrację znalazło się w więzieniach, albo zostało zesłanych na Syberię. W 1833 roku wprowadzono stan wojenny (praktycznie nie zniesiony do końca istnienia Królestwa Polskiego), w kolejnych latach wprowadzono rosyjski system monetarny, wagi, miary i kodeks karny.
Jeszcze gorsza sytuacja panowała na dawnych wschodnich terenach Polski jak Litwa, Białoruś, Ukraina. Władze rosyjskie zmierzały tam do całkowitej depolonizacji tych terenów. Nastąpiła tam masowa konfiskata majątków uczestników powstania. Na drobną szlachtę spadały represje, pozbawiono ją przywilejów, pociągano do służby wojskowej, a około 90 tyś. rodzin przesiedlono w głąb Rosji. Zamknięty został Uniwersytet Wileński i wszystkie gimnazja. Represje dotknęły także Kościół Katolicki. Chociaż papież Grzegorz XVI wydał w 1832 roku encyklikę potępiającą powstanie listopadowe, Petersburg zamknął większość klasztorów katolickich w Cesarstwie i doprowadził do likwidacji kościoła unickiego na tych terenach.
Zaostrzenie polityki rusyfikacyjnej nastąpiło po powstaniu styczniowym - zlikwidowano odrębności administracyjne kraju (Królestwo Polskie zwano Krajem Przywiślańskim), całkowicie zrusyfikowano administrację, zniesiono Kościół unicki. W ten sposób pozbawiono Królestwo wszelkiej prawie odrębności, mając oczywiście na celu jak najściślejsze zespolenie Królestwa z Cesarstwem, zatarcie chociażby zewnętrzne wszelkiej odrębności.
Jeszcze gorsza sytuacja panowała na Litwie i Ukrainie. Przedstawicielem Rosji był tutaj Murawiew (przydomek Wieszatiel), który uważał że, Litwa to Rosja. Całe zaścianki szlacheckie palił, a mieszkańców przesiedlał na Sybir, konfiskował majątki powstańców i sprzedawał za bezcen Rosjanom.
Bardzo ważny rozdział polityki rządu po powstaniu stanowi rusyfikacja szkolnictwa. Począwszy od 1869 roku język rosyjski stał się językiem wykładowym dla wszystkich przedmiotów poza religią. Do szkół wprowadzono podręczniki przedstawiające w ujemnym świetle naszą przeszłość narodową. Zamknięto Szkołę Główną, a na jej miejsce stworzono w Warszawie uniwersytet rosyjski.
Rząd carski postawił też sobie za zadanie uzależnić od siebie hierarchię katolicką i próbował zerwać jej łączność z Rzymem. W1865 roku rząd skonfiskował wszelkie dobra duchowne i całe duchowieństwo przeszło na pensję rządową. Rok później wyszedł zakaz komunikowania się z kurią rzymską, a po zerwaniu konkordatu biskupów królestwa poddano pod władzę kolegium duchownego w Petersburgu.
Jak już wspomniałem akcję germanizacyjną rozpoczęto w latach 20-tych XIX wieku. Na Śląsku, Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach przejawiała się ona w stopniowym zniemczaniu szkolnictwa i administracji. Trochę odmienne metody stosowano w Wielkim Księstwie Poznańskim. Oczywiście rozpoczęto od ograniczania języka polskiego w szkolnictwie i administracji. Po powstaniu listopadowym zlikwidowano stanowisko namiestnika, którym był Polak A. Radziwiłł. Rząd przekazał milion talarów na stopniowy wykup folwarków, które wykupywano od zubożałej szlachty.
Po upadku powstania styczniowego nastąpiły aresztowania i zaostrzenie kursu antypolskiego. Jednak swoje apogeum germanizacja osiągnęła po 1871 roku (zjednoczenie Niemiec). Wtedy to zlikwidowano język polski w administracji i sądownictwie. Bismarck łączył akcję zniemczania z „walką o kulturę” czyli kulturkampf, zamykano kościoły, usuwano polskich księży. W 1974 roku usunięto język polski ze szkół średnich, a w 1866 roku z elementarnych. Za odezwanie się dziecka po polsku niektórzy nauczyciele karali biciem. Głośnym echem odbiły się wydarzenia we Wrześni (1901-02) Gdzie dzieci polskie zostały skatowane przez niemieckich nauczycieli i policję za to, że na lekcji religii nie chciały mówić po niemiecku.
W 1886 roku utworzono Komisję Kolonizacyjną, która miała wykupywać ziemię w Poznańskiem i na Pomorzu Gdańskim od Polaków i osiedlać na niej chłopów sprowadzanych z głębi Rzeszy. Komisja osiedliła na zakupionych terenach około 150 tyś. Osób, jednakże w celu zamierzonego nie osiągnęła gdyż wiele rodzin niemieckich wyemigrowało w głąb Rzeszy, poza tym Polacy podjęli walkę o ziemię.
Najzacieklejszym wrogiem polskości był Związek Marchii Wschodnich, organizacja zrzeszająca niemieckich nacjonalistów zwana przez Polaków HAKATĄ (od nazwisk założycieli Hansemanna, Kennemanna, Tiedemanna). Hakata prowadziła ostrą propagandę antypolską, inicjowała i popierała antypolskie zarządzenia rządu polskiego. Z jej inicjatywy wydano w 1904 roku ustawę zabraniającą wznoszenia bez zgody miejscowych władz budynków mieszkalnych na nowo nabytych gruntach (słynny przypadek M. Drzymały, Który mieszkał w wozie cyrkowym).
Oczywiście Polacy nie pozostawali bierni na działania rządów rosyjskiego i pruskiego (po 1871 roku niemieckiego). Formą obrony polskich interesów narodowych była praca organiczna, praca u podstaw, hasła te stanowiły część programu pozytywistów polskich. Sam pozytywizm był w Polsce ruchem społeczno- politycznym. Pozytywiści nie wierzyli w możliwość odzyskania niepodległości za pomocą akcji zbrojnej, krytykowali powstania, głosili natomiast kult oświaty i pracy rozumianej jako służba społeczna. Najważniejszym ośrodkiem myśli i działalności pozytywistów była Warszawa, a czołowymi przedstawicielami byli A. Świętochowski, B. Prus, P. Chmielowski, E. Orzeszkowa i wielu innych. Wszyscy oni głosili konieczność podniesienia poziomu życia wsi, wzywali inteligencję miast do krzewienia na prowincji oświaty i higieny. Wiązało się z tym dążenie do rozwinięcia świadomości narodowej wśród ludności chłopskiej. Jednym z przykładów takiej działalności pracy organicznej może być postać K. Marcinkowskiego. Z jego inicjatywy związała się w Poznaniu spółka akcyjna dla budowy Bazaru Polskiego - polskiego hotelu wraz ze sklepami i warsztatami rzemieślniczymi, które otwarto w 1841 roku w Poznaniu. Był to też ośrodek życia społecznego i towarzyskiego skupiający ziemiaństwo i zamożniejsze mieszczaństwo. Równie ważną postacią w Wielkopolsce był H. Cegielski. Przy wybitnie rolniczym charakterze, jego fabryka maszyn rolniczych była jednym z niewielu ośrodków przemysłowych w tym regionie (założona w 1864 roku).
Ż rezygnacją z dążeń niepodległościowych wiąże się trójlojalizm. Była to postawa polityczna części społeczeństwa po powstaniu styczniowym charakteryzująca się przekraczaniem, że lojalność wobec zaborców spowoduje przychylne nastawienie rządów zaborczych wobec polskich postulatów narodowo - kulturalnych. Zwolennicy trójlojalizmu dążyli do porozumienia z rządami zaborczymi i deklarowali gotowość współpracy. Szczególną popularnością cieszył się w Galicji ze względu na autonomię jaką wywalczyła ona.



WOJNA SECESYJNA W STANACH ZJEDNOCZONYCH

ROZWÓJ TERYTORIALNY STANÓW W PIERWSZEJ POŁOWIE XIX W.

Po uzyskaniu niepodległości Stany Zjednoczone obejmowały w końcu XVII w. tereny od Wielkich Jezior na północy niemal do Zatoki Meksykańskiej na południu i od Oceanu Atlantyckiego po rzekę Missisipi. Były to tereny rozległe i wtedy tylko w części zasiedlone.

Mimo to Stany wkrótce rozpoczęły powiększać swój obszar. W 1803 odkupiły od Francji ogromną Luizjanę leżącą na Zachód od Missisipi , co otworzyło im drogę do Oceanu Spokojnego. Od Hiszpanii , również za pieniądze uzyskali Florydę i teren po ujście Missisipi a przez to zapewnili sobie dostęp do morza Karaibskie-go. Wreszcie po wojnie z Meksykiem powiększyły swe terytorium przez przyłączenie Teksasu , Nowego Meksyku , Kalifornii i Utah. Liczba stanów tworzących państwo wzrosła z 13 do 34. W ten sposób do połowy XIX wieku ustalone zostały granice państwa na kontynencie amerykańskim i od tej pory - jeśli nie liczyć Alaski odkupionej od Rosji w 1867 - pozostały nie zmienione do dzisiaj.

ZASIEDLANIE NOWYCH TERENÓW

Nowo nabyte obszary należące poprzednio do Francji , Hiszpanii czy Meksyku w rzeczywistości znajdowały się w rękach plemion indiańskich. Amerykanie wraz z objęciem władzy na tych terenach zaczęli je stopniowo i powoli zaludniać.

Odbywało się to wśród niezliczonych walk z Indianami , których wypierano , nie cofając się przed żadnymi środkami. Niejednokrotnie mordowano podstępem wodzów plemiennych , na mocy układów przenoszono całe szczepy na nowe tereny o gorszej ziemi i zamykano je w rezerwatach lub wybijano stada bawołów , stanowiących podstawę bytu Indian.

ZMIANY GOSPODARCZE

Posuwanie się osadników ku zachodowi możliwe było dzięki napływowi imigrantów z Europy , który rozpoczął się w pierwszej połowie XIX wieku. Ten wzrost liczby ludności oddziaływał także na stosunki gospodarcze.

Pod tym względem istniały wyraźne różnice między północno-wschodnią częścią kraju , najstarszą i najgęściej zaludnioną , a południową. Na północy już od dawna powstawał przemysł zwłaszcza metalurgiczny i tekstylny. Opierał się on na bogatych złożach surowców w górach Appalachach.

Na południu natomiast podstawę gospodarki stanowiło rolnictwo. Znaczna część ziemi znajdowała się w rękach wielkich właścicieli , którzy uprawiali na niej kukurydzę , tytoń a zwłaszcza bawełnę.

Plantatorzy ze stanów południowych zatrudniali najczęściej niewolników murzyńskich. Choć większość krajów europejskich zakazała już handlu niewolnikami jako nie licującego z godnością ludzką , to jednak do Stanów nadal przemycano z Afryki znaczne transporty “czarnego hebanu” do pracy na plantacjach bawełny.

DEMOKRACI I REPUBLIKANIE

Już w końcu XVIII w. wytworzyły się w Stanach dwie partie: demokratyczna i republikańska. Kilkadziesiąt lat później partia republikańska osiągnęła przewagę na północy a demokratyczna na południu. W partii demokratycznej dominowali ludzie o poglądach konserwatywnych. Chcieli oni zapobiec wszelkim zmianom mogącym uszczuplić ich wpływy. Ponieważ nie odgrywali decydującej roli w stolicy Stanów Waszyngtonie , pragnęli aby postanowienia o ważniejszych zagadnieniach mogły podejmować władze każdego stanu , a nie wspólny rząd federalny.

Partia republikańska dominowała przede wszystkim wśród przemysłowców na północy kraju. Ci byli zainteresowani w rozwoju gospodarczym zwłaszcza w rozwoju przemysłu.

WALKA Z NIEWOLNICTWEM

Dla gospodarki przemysłowej praca niewolników nie miała znaczenia. Nic więc dziwnego , że wśród społeczeństwa Północy powstał ruch zwany abolicjonizmem, domagający się zniesienia niewolnictwa.

Początkowo miał on podłoże tylko humanitarne i nie przedstawiał większej siły politycznej. Jednakże w miarę jak niewolnictwo coraz wyraźniej hamowało rozwój kapitalizmu , abolicjonizm zdobywał sobie nowych zwolenników i siła jego poważnie rosła.

Wrogość wobec systemu niewolniczego powiększały okrucieństwa plantatorów i wybuchające na skutek tego powstania Murzynów. Najbardziej znany był bunt w Wirginii w 1830r. Powstało wówczas specjalne stowarzyszenie do walki z niewolnictwem.

Do rozwoju abolicjonizmu przyczyniła się także literatura. W znanej powszechnie książce CHATA WUJA TOMA autorka Harriet Beecher Stowe w sposób dramatyczny opisywała położenie i prześladowania Murzynów.

RYWALIZACJA DEMOKRATÓW I REPUBLIKANÓW

Obie partie starały się o uzyskanie przewagi. Ponieważ stany “wolne” (te w których nie było niewolnictwa) rozwijały się szybciej niż “niewolnicze” południowcy chcieli , aby w nowo tworzonych zachodnich stanach wprowadzono niewolnictwo. W ten sposób bowiem mogliby utrzymać swoją przewagę.

W 1820 zawarto kompromis. Ustalono w nim , że nowe stany położone bardziej na południu mają pozostać “niewolniczymi” , a na północy - “wolnymi”. Jednakże w końcu lat pięćdziesiątych południowcy zerwali to porozumienie. Ostra walka rozgorzała o stan Kansas , w którym siłą wprowadzono niewolnictwo wbrew woli większości mieszkańców.

ABRAHAM LINCOLN

Napięcie stosunków między Północą a Południem doszło do szczytu w 1860 roku. Prezydentem wybrany został wówczas republikanin Abraham Lincoln. Był on synem ubogich farmerów i dzięki własnej ciężkiej pracy osiągnął pozycję znanego adwokata. Ponieważ Lincoln pragnął stopniowego likwidowania niewolnictwa i utrzymania jedności państwa jego wybór podziałał na południowców jak wyzwanie.

SECESJA POŁUDNIA

Już w końcu 1860 jeden z najbardziej niewolniczych stanów , Karolina Południowa ogłosił wystąpienie (czyli secesję) z Unii. Na początku 1861 roku 11 stanów południowych po wystąpieniu z Unii utworzyło KONFEDERACJĘ POŁUDNIOWĄ ze stolicą w Richmond i wybrało własnego prezydenta Jeffersona Davisa. W kwietniu 1861 roku południowcy pierwsi zaatakowali wojska Unii.

Północ , czyli Unia była wyraźnie silniejsza od Konfederacji. Tworzyły ją 23 stany z 22 mln ludności , podczas gdy na południu mieszkało tylko 9 mln w tym aż 4 mln niewolników. Na północy znajdowało się 4/5 wszystkich zakładów przemysłowych i 2/3 kolei żelaznych.

W pierwszym okresie wojny , w latach 1861-1863 szala zwycięstwa wahała się to na korzyść Unii to Konfederacji. Konfederacja odniosła wiele sukcesów militarnych , a jej wojska próbowały nawet zaatakować Waszyngton. Południowcy posiadali bowiem bitne oddziały i po ich stronie wypowiedziała się większość oficerów (z wyjątkiem oficerów floty).

STANOWISKO PAŃSTW EUROPEJSKICH.

Konfederacja liczyła także na pomoc z zewnątrz. Sądzono , nie bez podstaw .że stanom niewolniczym sprzyjać będą państwa Europy Zachodniej. Liczono zwłaszcza na rząd angielski gdyż przemysł tego kraju nie mógł się obejść bez bawełny amerykańskiej. Anglia groziła interwencja ale nie zdecydowała się na wystąpienie. Powodem była postawa społeczeństwa angielskiego , które w większości sympatyzowało z Północą. Tak było zresztą na całym świecie gdyż sprawa zniesienia niewolnictwa zyskała wielką popularność.

ZNIESIENIE NIEWOLNICTWA.

Lincoln początkowo za swój cel uważał utrzymywanie jedności państwa a nie likwidację niewolnictwa. Nie on rozpoczął wojnę a nawet po jej wybuchu gotów był szukać kompromisu. Ostatecznie jednak 1863 ogłosił akt o zniesieniu niewolnictwa na obszarze zbuntowanych stanów niewolniczych (w całych Stanach zostało ono zniesione ostatecznie w 1865 roku ).

AKT O “DOMOSTWACH”.

Ważne również było ogłoszenie w 1862 ustawy o “domostwach”. Pozwalała ona zajmować niemal za darmo działki ziemi na wolnych dotąd terenach. Dzięki niej uzyskano poparcie dla Unii ze strony mas ludności w samych Stanach a później także napływ licznych rzesz imigrantów którzy liczyli na osiedlenie się na własnym kawałku ziemi.

Obie ustawy , o zniesieniu niewolnictwa i o “domostwach” miały charakter rewolucyjny i spowodowały zgłaszanie się do armii Unii rzesz robotników i farmerów.

ZWYCIĘSTWO UNII.

Przewaga militarna wojsk Północy stawała się coraz większa , pod koniec wojny były one dwa razy silniejsze niż oddziały konfederacji. Jeszcze wyraźniejsza była przewaga gospodarcza Unii. W takiej sytuacji klęska Południa była nieunikniona.

Nie pomógł talent wojskowy dowódcy Konfederacji Roberta Lee. Wojska Północy pod wodzą generałów Ulissesa Granta i Williama Shermana pustoszyły coraz bardziej stany południowe , pozbawiając Konfederację wszelkiego oparcia. Ostatecznie w kwietniu 1865 generał Lee poddał się z resztkami swych wojsk.

Niedługo jednak przeżył zwycięstwo jego główny twórca- Abraham Lincoln. Świeżo obrany powtórnie prezydentem został 14 IV 1865 roku parę dni po kapitulacji zabity w teatrze przez fanatycznego zwolennika południowców.

SKUTKI WOJNY SECESYJNEJ.

Bezpośrednio po zakończeniu wojny kraj boleśnie odczuwał jej skutki. Duże były straty w ludziach a na rozległych obszarach działania wojenne pozostawiły ogromne zniszczenia. Południe przez 10 lat poddane było rządom wojskowym które

dotkliwie dawały się we znaki. Zwolennicy Konfederacji nie dawali za wygraną. Swoje wpływy starali się utrzymać wszelkimi sposobami np. próbowali zastraszyć przeciwników terrorem tajnej organizacji KU-KLUX-KLAN. Niemniej w rywalizacji między republikanami z Północy a demokratami z Południa przez kilkadziesiąt lat zdecydowaną przewagę mieli ci pierwsi aż wreszcie dotychczasowe różnice między tymi partiami uległy niemal całkowitemu zniwelowaniu.

Na dalszą metę jednak skutki wojny secesyjnej były pomyślne. Zwycięstwo Unii oznaczało bardziej jednolite rządy w całym kraju co ułatwiało rozwój polityczny i gospodarczy (uprawnienia władz stanowych pozostały zresztą i nadal dość szerokie). Ogromna fala imigracji , do której przyczyniła się ustawa o “domostwach” pomogła zagospodarować obszerne połacie “Dzikiego Zachodu”. Tworzono na nich liczne gospodarstwa farmerskie. Farmerzy nie znajdowali się w korzystnej sytuacji , zależni byli od towarzystw kolejowych i banków. Wywołało to nawet ruch farmerów , domagających się zmiany istniejących stosunków. Produkcja rolnictwa amerykańskiego powiększała się jednak szybko. Dotychczasowe skupienie przemysłu w stanach północno-wschodnich ulegało stopniowemu rozładowaniu , powstały natomiast liczne zakłady na wybrzeżu zachodnim i na południu. Poważne znaczenie miało także zniesienie niewolnictwa Murzynów i zapewnienia im praw politycznych. Co prawda nie dano Murzynom ziemi co wkrótce uzależniło ich od plantatorów , zatrudnionym w przemyśle płacono dużo mniej niż białym , a równość polityczna w znacznej mierze pozostała na papierze. Niemniej

jednak bez zmian , które przyniosła ze sobą wojna domowa , nie byłby możliwy wielki rozwój gospodarczy kraju w drugiej połowie XIX wieku.


Wojna obronna Polski.

Atak na Polskę nastąpił bez wypowiedzenia wojny. Dnia 1 września o godzinie 4 45 lotnictwo niemieckie zbombardowało lotniska, węzły komunikacyjne i poszczególne ośrodki miejskie. Pancernik „Schleswig - Holstein” rozpoczął ostrzeliwanie Westerplatte. Jednostki wojskowe przekroczyły granice państwa polskiego od strony Śląska, Moraw i Słowacji. Trzecia Rzesza skierowała przeciwko Polsce równowartość 61 dywizji, liczących łącznie ok. 1,5 miliona żołnierzy, w tym wszystkie swoje wojska pancerne i zmotoryzowane. Rzucono również prawie całą Luftwaffe. Polska mogła przeciwstawić tej nawale tylko 21 dywizji piechoty, 8 brygad kawalerii i 1 brygadę zmotoryzowaną; łącznie w pierwszym rzucie ok. 850 tys. żołnierzy, znacznie gorzej uzbrojonych i wyposażonych.

Skazany przez politykę sanacyjnych rządów na osamotnienie, naród polski bronił Ojczyzny w tragicznie trudnych warunkach.

Bitwa Warwszawska

Był 1 września 1939 r. godzina 600 rano, gdy odezwała się syrena Stacji Filtrów przy pl .Starynkiewicza. W chwilę później spadły na miasto pierwsze bomby. Przeciągłe sygnały syren fabrycznych zbiegały się z komunikatem rozgłośni radiowej:

- Ogłaszam alarm lotniczy dla miasta Warszawy ! . . .

W kilka godzin później radio i dodatki nadzwyczajne dzienników podały orędzie do narodu prezydenta Mościckiego, rozkazy naczelnego wodza do armii i zarządzenia władz cywilnych. Tłuste czcionki dodatków nadzwyczajnych głosiły:

„Cały naród w obronie wolności !

Dziś w nocy Niemcy napadły na Polskę !”

Ogłoszono w Warszawie stan wojenny, zawieszając swobody obywatelskie; prezydent miasta Stefan Starzyński wezwał ludność do pracy przy kopaniu rowów i schronów przeciwlotniczych.

Warszawa jescze nie znała sytuacji na frontach. Wiadomo, że bohatersko broniło się Westerplatte, że trwa bitwa graniczna.

Na wieść o wypowiedzeniu wojny Niemcom przez Wielką Brytanię i Francję ludność stolicy gorąco manifestowała przed ambasadami tych państw, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo formalna będzie pomoc tych sojuszników.

Trzeci dzień wojny przyniósł ważne dla miasta decyzje. Minister spraw wojskowych Tadeusz Kasprzycki zarządził obronę stolicy. Dowódcą mianowany został generał Walerian Czuma.

Związki zawodowe wespół z PPS utworzyły Warszawski Robotniczy Komitet Pomocy Społecznej. Kierownictwo PPS pertraktykowała z dowództwem obrony Warszawy w sprawie sformowania ochotniczych oddziałów robotniczych. I właśnie wtedy, kiedy najwartościowsze elementy ofiarowują swe siły obronie Warszawy, radio nadało w nocy dwa oficjalne przemówienia. Przedstawiciel sztabu naczelnego wodza płk. Umiastowski wezwał wszystkich mężczyzn do opuszczenia miasta, a premier Sławoj - Składowski zapowiedział, że „z powodu niebezpieczeństwa zagrażającego stolicy rząd musi opuścić Warszawę . . . Do widzenia po zwycięskiej wojnie !”.

Dwie godziny po północy wyjechał z Warszawy rząd i wódz naczelny marszałek Rydz - Śmigły.

Tysiące mężczyzn i kobiet rozpoczęło marsz na wschód. Opóściła miasto lotnicza Brygada Pościgowa, reszta urzędów centralnych, wojska, personel szpitali wojskowych. Natomiast do miasta przybywały nadal znaczne grupy uchodźców cywilnych, transporty rannych, żołnierze z rozbitych oddziałów.

Z pełną energią pracowało Dowództwo Obrony Warszawy, władze miejskie z prezydentem Starzyńskim , Straż Obywatelska . Otwarte miasto zamienili w twierdzę, budowano barykady i rowy przeciwczołgowe. Do Warszawy przybył dowódca armi „Łódź” gen. Juliusz Rómmel, który jako najstarszy rangą oficer obją komendę. Miał on bronić miasta, „jak długo starczy amunicji i żywności, aby jak najwięcej sił nieprzyjaciela ściągnąć na Warszawę”.

Dowództwo wyraziło zgodę na utworzenie Robotniczych Batalionów Obrony Warszawy, nad którymi komendę objął kap. Marian Kenig. Komuniści z więzienia przy ul. Daniłowiczowskiej, gdy administracja uciekła w ślad za rządem, wyłamali kraty i bramy, by zgłośić się do robotniczych batalionów.

8 września około godziny 15 wozy 4 niemieckiej dywizji pancernej zajęły Okęcie, lecz zostały zatrzymane na przedpolach Ochoty. Następnego dnia rozpoczął się pierwszy wielki szturm niemiecki na zachodnim odcinku miasta. 4 dywizja pancerna gen. Reinharda uderzyła na Wolę i Ochotę bez powodzenia. Po czterech godzinach walki Niemcy zostali odparci, pozostawiając blisko 50 czołgów zniszczonych, tyleż uszkodzonych i kilkudziesięciu poległych, podczas gdy straty polskie były minimalne. Na samej tylko Ochocie ze 120 atakujących wozów bojowych wróciło zaledwie 57. Dalsze walki trzeba było odłożyć, tym bardziej że poważne siły niemieckie zostały zaangażowane w rozpoczętą w nocy z 9 na 10 września bitwę nad Bzurą.

Cała ludność Warszawy stanęła do pomocy obrońcom. Duszą obrony był prezydent Starzyński, organizator całości życia oblężonego miasta. Jego płomienne przemówienia radiowe podsycały zapał ludności. Przy głośnikach radiowych mieszkańcy miasta czekali na jego rozporządzenia, wydawane spokojnym, pewnym głosem. Kiedy zaapelował, aby przekazać wojsku wszelką broń i lornetki, tłumy ludzi zniosły broń myśliwską, lornetki teatralne, a nawet stare szable - pamiątki rodzinne. Kiedy 12 września zaapelował przez radio:

- Wzywam 600 młodych ludzi, aby się natychmiast zgłosili, ludzi zdecydowanych umrzeć za ojczyznę, za Warszawę !

Siły niemieckie zamiast triumfalnego wkroczenia do stolicy Polski w dziesiątym dniu wojny zaległy na długo pod murami Warszawy.

Warszawa słuchała swego prezydenta, który pozostał w mieście, który dzielił losy ludności stołecznej. Wraz z decyzją o podjęciu obrony miasta Starzyński zażądał powrotu do normalnego życia, wezwał do otwarcia sklepów. Sklepy zostały otwarte, a żywność sprzedawano po nie zmienionych cenach nawet w czasie bombardowań.

Z biegiem czasu przerwy w dostawach i rosnące zniszczenia sprawiły, że zapasy żywności szybko topniały.

W końcu zabrakło nawet chleba i wody, a szalejące pożary utrudniały wszelką działalność.

Gdy nad Bzurą toczyły się walki, które związały znaczne siły niemieckie, Warszawa mniej była zagrożona. Wzrosła też liczba jej obrońców niemal do 60 batalionów wojsk regularnych, wspieranych 200 działami różnych typów. Nie spełniły się jednak nadzieje wiązane z bitwą nad Bzurą . 15 września wróg zamknął pierścień okrążenia i rozpoczął atak od strony Pragi, gdzie ogniskami walk stały się kolejno Wał Gocławski, Grochów, stacja Warszawa Wschodnia, cmentarz Bródnowski, Annopol i Golędzinów. Mimo ciężkiej artylerii i broni pancernej napastników, załoga Pragi odparła wszystkie ataki. Zadano przeciwnikowi znaczne straty i wzięto 300 jeńców. Sam Hitler obserwował tego dnia osobiście walki o miasto.

Potem przychodzi kolej na Śródmieście. Bombardowano je z powietrza i z dział. 17 września Warszawa przeżyła najcięższy dzień: na miasto spadło ponad 5 tys. pocisków. Straty były ogromne. Uszkodzony został Zamek Królewski, płonęła katedra Św. Jana, filharmonia, sejm. Zginęło bardzo wiele kobiet i dzieci, zwłaszcza oczekujących przed sklepami na żywność. Na podwórkach i skwerach pojawiało się coraz więcej mogił obrońców i mieszkańców miasta.

Warszawa broniła się nadal. Jej dramatyczne apele radiowe o pomoc słyszał cały świat. Ale świat milczał. Po ciężkich bojach przebiły się tylko w dniach 19 - 21 września wycieńczone resztki armii „Poznań” i „Pomorze”, wycofujące się z pola bitwy nad Bzurą. W dniach 21 -27 września rozegrał się ostatni akt obrony stolicy. Jeszcze 21 września wyjechali z miasta członkowie misji dyplomatycznych, ambasad i konsulatów. W obliczu najeźdźcy Warszawa została sama. 25 września przedłużono ogień artyleryjski na cały dzień i wzmocniono go nalotami blisko 300 samolotów bombowych. Od 8 rano do 8 wieczór naloty trwały niemal bez przerwy. Pożary objęły całe miasto. Przerwany uprzednio dopływ wody i elektryczności utrudniał jakikolwiek ratunek. Chmury dymu i ognia zawisła nad miastem.

Bezpośrednio po nalocie rozpoczął się szturm generalny. Naprzeciw dywizji niemieckiej stawał do walki jeden, a najwyżej dwa bataliony polskie. Na odcinku pólłnocnym utracono Babice, krwawe walki toczyły się cały dzień w okolicy Dworca Zachodniego. Odparto wszystkie ataki niemieckie na Mokotowie i Pradze. Nieprzyjaciel zdobył tylko na południowym odcinku fort Dąbrowskiego i fort Czerniakowski. Nigdzie jednak obrona polska nie została przełamana, a drobne sukcesy oblegających spowodowane były jedynie brakiem amunicji artyleryjskiej po stronie polskiej.

Jeszcze tego dnia świat usłyszał tragiczne przemówienie radiowe prezydenta Starzyńskiego:

W tej sytuacji Dowództwo Obrony Warszawy i Doradczy Komitet Obywatelski rozważały 26 września wieczorem możliwości i perspektywy dalszej walki. Decyzja była jednomyślna: przerwać walkę. Choć bowiem obrona mogła by trwać dalej, jej cel przestał równoważyć ofiray, które poniosło miasto i jego mieszkańcy. Rozpoczeły się pertraktacje o zawieszeniu broni.

Mimo pertraktacji walki trwały z niesłabnącą siłą również przez cały następny dzień, ich wyniki były dość kożystne dla obrońców. Ale już o 12 w południe nastąpiło przerwanie ognia, a następnego dnia o godzinie 1300 w fabryce Škoda na Rakowcu gen. Kutrzeba ze strony polskiej i gen. Blaskowitz ze strony niemieckiej podpisali umowę kapitulacyjną miasta Warszawy. Objęcie warty głównej przy Komendzie Miasta przez wojsko niemieckie stalo się symbolem przejęcia władzy nad stolicą Polski. Dopiero po tym nastąpiło oficjalne wmaszerowanie wojsk niemieckich na ulice Warszawy.

Sojusznicy zachodni ograniczyli pomoc dla Polski i Warszawy we wrześniu 1939 r. do kilku nalotów z ulotkami. Nastąpiły lata okupacji.

Złoty wiek

Wiek XVI w Polsce nazwany został "złotym wiekiem" ponieważ, przyniósł on ogromny wzrost znaczenia Polski w różnych dziedzinach życia na arenie międzynarodowej.
Wśród państw Europy Środkowej Polska zajmowała czołowe miejsce jako
potęga polityczna, militarna, kulturalna i ekonomiczna.
Wielkim sukcesem politycznym szesnastowiecznej Polski było rozwiązanie problemów jakich przysparzał Koronie Zakon Krzyżacki.
Krzyżacy zawsze dążyli do uniezależnienia się od Polski i odzyskania terenów, które utracili poprzez liczne konflikty zbrojne. Na początku XVI w wielkim mistrzem został Albrecht Hohenzollern. W 1519r doszło do kolejnej ale i ostatniej wojny Zakonu z Polską. W tym celu Wielki Mistrz zbratał się z przeciwnikami państwa polsko-litewskiego cesarzem Maksymilianem i
Iwanem III. Mimo dużego wsparcia ze strony Rzeszy, Polska odnosiła duże sukcesy i w 1521r zawarto rozejm.
W 1525r podpisano likwidację państwa krzyżackiego, a w skutek wydarzeń związanych z reformacją Albtecht Hohenzollern został luteraninem i utworzył Księstwo Pruskie, które było lennem Polski.
Oprócz sukcesów politycznych i militarnych Polska w XVI w przeżywała rozkwit kulturalny.
Zaczęły się masowe wyjazdy Polaków na uczelnie zachodniej Europy, a w szczególności na uniwersytety włoskie. Na studia do Włoch wyjeżdżała młodzież pochodzenia szlacheckiego, mieszczanie, a także chłopi. Zdobywali tam wiedzę wszechstronną, a zwłaszcza humanistyczną. Wielu Włochów przyjeżdżało także do Polski. Dwór Bony Sworzy był magnesem przyciągającym ich do Krakowa. Rozkwitała wymiana studentów z Polski i Włoch. Dzięki zwiększeniu liczby szkół, były one bardziej dostępne dla młodzieży. Szkoły unowocześniały program nauczania, próbowano przepajać je duchem humanizmu. Powstał nowy rodzaj szkoły-gimnazjum humanistyczne.
W 1551r powstała w Pińczowie pierwsza taka szkoła, najpierw było to gimnazjum kalwińskie, później ariańskie. Powstawały też gimnazja luterańskie w Toruniu i w Gdańsku, stanowiły one przeciwwagę do szkół katolickich. Najbardziej znaną i jedną z najlepszych w Europie uczelnią katolicką była Akademia Krakowska. Poziom nauczania takich przedmiotów jak: matematyka, astronomia czy geografia był bardzo wysoki, dlatego też tłumnie przybywała młodzież z różnych stron świata np. Węgrzy, Włosi, Niemcy, Czesi, Słowacy.
Wraz z rozwojem szkolnictwa rozwijało się drukarstwo. Wynalazek druku miał ogromny wpływ na rozpowszechnianie się kultury, powstawały drukarnie i firmy wydawnicze, m.in. Jana Hallera, Floriana Unglera, Hieronima Wietora.
Mimo, iż nakłady nie przekraczały 1000 egzemplarzy, książki docierały do szerokich kręgów społecznych. Wydawano twórczość m.in. Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego, a także dzieło najsłynniejszego polskiego astronoma Mikołaja Kopernika - O obrotach sfer niebieskich, wydanych po łacinie w 1543r. Kopernik postawił cały świat do góry nogami, obalił podstawowe założenie ideologii średniowiecznego kościoła o tym, że Ziemia stanowi centrum wszechświata. Obok Kopernika wystąpił najwybitniejszy polski myśliciel Andrzej Frycz Modrzewski, był on działaczem politycznym i rzecznikiem reform ustrojowych w Polsce. W 1551r wydał dzieło O naprawie Rzeczypospolitej... , krytykując w nim organizację współczesnego społeczeństwa, domagał się także równości wszystkich wobec prawa.
Oprócz astronomów i myślicieli działało w tym okresie w Polsce wielu wybitnych uczonych, takich jak: Jan Długosz, który był jednym z najwybitniejszych historyków żyjących w XVI w. Maciej Miechowita napisał w 1517r Traktat o dwu Sarmacjach, wielokrotnie wydawany i tłumaczony na wiele języków był podstawą wiedzy o wschodzie Europy. Marcin Kromer zdobył rozgłos dziełem Polonia, opisywał w nim stosunki kulturalne, gospodarcze, ustrojowe. Był on autorem najlepszego w tym czasie opracowania dziejów Polski.
Prekursorami literatury polskiej w XVI w. byli Mikołaj Rej i Jan Kochanowski. Dzięki nim, języka polskiego zaczęto używać w dyskusjach politycznych, polemikach, wyrażano nim myśli i uczucia. Rozszerzał się krąg odbiorców literatury. Wśród pisarzy można było spotkać liczną grupę mieszczan, a także chłopów. Literatura zaczęła nabierać zdecydowanie świeckiego charakteru. Utwory traktowały zarówno o przeżyciach osobistych, jak i o znaczeniu ogólnospołecznym. Rej rozpoczął pisanie literatury w języku narodowym. Stworzył on powtarzany przez pokolenia cytat:
"Niechaj narodowie wżdy postronni znają
Iż Polacy nie gęsi, i swój język mają"
Kochanowski zaś uważany jest za pierwszego wieszcza naszej literatury i największego poetę Polski. Do najważniejszych dzieł zaliczyć można:
- Fraszki
- Treny
- Pieśni
- Odprawa posłów greckich
W dobie renesansu wysoki poziom obok literatury osiągnęła muzyka. Na Wawelu powstał stały dwór. Muzyka rozwijała się przede wszystkim w oparciu o mecenat dworu królewskiego. Wielkim miłośnikiem ówczesnych kompozycji był Zygmunt I. Najwybitniejszym kompozytorem był Mikołaj Gomółka, twórca melodii do Psalmów Kochanowskiego.
Rozwój kulturalny, militarny i polityczny w XVI w. sprawił, że Polska na mapie Europy najmowała "tłustą połać ziemi". Polska mogła stać się pośrednikiem kulturalnym między wschodem a zachodem Europy. Nigdy wcześniej ani nigdy później nie osiągnęła takiego poziomu jak w "złotym wieku".

GENEZA I KONSEKWENCJE REWOLUCJI PRZEMYSŁOWEJ W ANGLII XVIII W.

Wszelka polityka musi mieć przełożenie na środki utrzymania, warunki w jakich żyje człowiek oraz na perspektywy w jakich dane środowisko się określa. Wokół tych wartości tworzą się grupy interesów społecznych. I takie grupy z chcą reguły mieć wpływ na kierunek polityki państwowej. Społeczeństwo angielskie w XVIII w. to duże upowszechnienie własności, wolność osobista dla każdego, system parlamentarno-gabinetowy, gospodarka rynkowa. Oficjalnym wyznaniem był kościół anglikański, ale swobodą religijną cieszyły się również inne wyznania zreformowane. Katolicy byli dyskryminowani, miedzy innymi nie wolno im było sprawować urzędów publicznych.

W Anglii rozwinął się handel, rzemiosło, przedsiębiorczość, rolnictwo typu farmerskiego. Rozwijały się również i miasta, prawdziwą potęgą był bank angielski. Bank taki mógł udzielić kredytu rządowi, był zawsze wypłacalny, rezerwy banku Anglii miały pokrycie w złocie, stąd pojęcie banknot.

Poszczególne grupy posiadaczy miały swą reprezentację w parlamencie i poprzez parlament miały przełożenie swoich interesów na język polityki. Szybko rozwijały się miasta angielskie. W II poł. XVIII w. zawrotna karierę zaczęły robić tkaniny bawełniane sprowadzane z Indii. To wywołało sprzeciw ludzi związanych z produkcją tkanin wełnianych. Mówiono nawet o zagrożeniu narodowego przemysłu. Wprowadzono szereg posunięć restrykcyjnych. Ale produkcja a oparta na wełnie zorganizowana była w systemie cechowym, zaś popyt na tkaniny bawełniane nie malał. Wobec czego zamiast tkanin zaczęto sprowadzać surowiec do przetworzenia w Anglii.

Jednym z podstawowych dostawców tego surowca były kolonie angielskie w Ameryce Północnej.

Przetwórstwo bawełny nie związane było z organizacją cechową, co z kolei pozwoliło na wprowadzenie nowych rozwiązań technicznych. Pierwsze urządzenie mechaniczne do przędzenia i tkania skonstruowano w latach 30-tych XVIII w. Później przyszły następne wynalazki. Wprowadzenie nowych wynalazków doprowadziło do potanienia kosztów produkcji, dzięki czemu towary angielskie stały się konkurencyjne na innych rynkach, co z kolei doprowadziło do ogólnego wzrostu zamożności społeczeństwa, a zarazem siły państwa.

Przewrót przemysłowy a Anglii doprowadził do tego, że Anglia stała się pierwszym mocarstwem kolonialnym Europy. Pozycję Anglii ugruntowało wygranie wojny 7-letniej (1756-1763) i odebranie Francuzom Kanady. Anglicy umocnili się również w Indiach (II poł. XVIII w.) z tym, że posiadłości angielskie w Indiach nie były posiadłościami korony angielskiej, lecz angielskiej kompanii wschodnio-indyjskiej (spółka ta chciała przynieść jak najwyższe zyski swym udziałowcom). Anglia posiadała najsilniejszą flotę w tym czasie, zaś parlament reprezentował interesy burżuazji i arystokracji, ale dbał również o zabezpieczenie oczywistych interesów gospodarczych całego społeczeństwa

Skutki wojen polskich w XVII wieku

Następstwa wojen polsko-szwedzkich ,polsko-rosyjskich i polsko-tureckich były do siebie podobne. Różnice są jednak bardziej widoczne na tle politycznym niż społecznym.
Wojna trzydziestoletnia zmieniła układ sił w siedemnastowiecznej Europie. Udział i rola odegrana przez Rzeczypospolitą w tej wojnie jest doniosła mimo, że nie brała ona bezpośredniego udziału w walkach na terenie Rzeszy. Król Gustaw II Adolf rozpoczął szeroko zakrojoną akcję dyplomatyczną zwróconą przeciwko Polsce.
Walki na wschodzie (tzn. w Rosji) mające zapobiec utworzeniu drugiego frontu na wschodnich flankach szwedzkich w Niemczech znacznie wpłynęły na przebieg tej wojny. Jak wiadomo w początkowym stadium szwedzkiego okresu wojny trzydziestoletniej (1630-1635) na tronie polskim wciąż siedział Zygmunt III Waza, który chętnie udzielał pomocy Habsburgom. Nie wiadomo jak dokładnie potoczyłby się los tego konfliktu, gdyby król polski przyłączył się do zachodniego sąsiada. Wpływ wojny Rzeczypospolitej z Rosją, zapoczątkowanej z powodu przymierza szwedzko - rosyjskiego, można zaliczyć do dalekosiężnych skutków wojny trzydziestoletniej. Inną ważną kwestią jest polityka Zygmunta III Wazy względem Rosji. Pragnął opanować ją i użyć jako odskocznię do zdobycia Szwecji. Plan ten nie powiódł się, co zapobiegło całkowitemu kryzysowi w państwie rosyjskim na początku XVII wieku. "Potop" przyniósł nowe zmiany na arenie międzynarodowej. Jan Kazimierz zrzekł się wszelkich praw do korony szwedzkiej, a Prusy Książęce w końcu uwolniły się od zależności lennej wobec króla Polski.
Wiek XVII można określić wiekiem wojen w historii naszego narodu, który na przełomie kilkudziesięciu lat w ich wyniku stracił status mocarstwa. Najdotkliwiej skutki konfliktów z Rosją, Szwecją i Turcją odniosła pospolita ludność. Lata walk przyniosły ze sobą niekorzystne ubytki terytorialne . Z 990 000 km kwadratowych w 1634 pozostało 733 500 km kwadratowych w 1667 roku. Inwazja w 1655 roku przyniosła olbrzymie straty w populacji. Po drugiej połowie XVII wieku wyniosły one blisko 30%. Były spowodowane głównie szerzącymi się epidemiami i działaniami wojennymi. Regres demograficzny przyczynił się w znacznym stopniu do upadku rolnictwa. Sytuację pogarszał fakt zmniejszenia popytu na polskie towary po wojnie trzydziestoletniej. Było to spowodowane ożywieniem gospodarczym w Niemczech i zapełnieniem tamtejszego rynku w większości własnymi produktami. W związku z tym posiadacze folwarków poczęli zwiększać wysokość pańszczyzny, aby zapobiec stratom. Wkrótce niezadowolenie chłopów sięgnęło szczytu. Uwidoczniło się to w powstaniach na Podhalu, w województwie krakowskim(1669-1672), na Mazowszu i Podlasiu. Na niekorzystnej sytuacji drobnej szlachty, której nie było stać na odbudowę zniszczonych po wojnach folwarków skorzystali wielcy posiadacze. W miastach również było źle. Niektóre z nich straciły do 50% ludności (Warszawa, Poznań, Kraków), a wiele mniejszych upadło. Ludność była biedna więc nie było jej stać na zakup towarów, toteż handel uległ poważnemu osłabieniu. Problemy dotknęły górnictwo. Kryzys odbił się również na polityce wewnętrznej państwa. Szerzyła się korupcja, zrywano sejmiki ziemskie, które stały się areną walk konkurujących ze sobą magnatów. Wzrost znaczenia wielkich rodów doprowadził do stopniowej decentralizacji władzy. Wpłynęło to niekorzystnie na system skarbowy. Wojsko było nie dofinansowane, spadły możliwości mobilizacyjne. Jednakże okres wojen przyczynił się do jego rozwinięcia. W tym okresie nazwiska takich wodzów jak Chodkiewicz, Żółkiewski czy Czarnecki były owiane sławą w Europie. Po pokoju andruszowskim rozpoczęto proces redukcji i reformy armii z inicjatywy króla Jana III Sobieskiego. Stworzono lekkozbrojną zwrotniejszą i tańszą od husarii kawalerię, zmieniono również uzbrojenie piechoty.
Wojny toczone w XVII wieku wytworzyły wśród szlachty mit o Polsce jako "przedmurzu i twierdzy chrześcijaństwa". Po dramatycznych przejściach zmieniła się mentalność społeczeństwa, która uwidoczniła się w stosunku do cudzoziemców (wzrost ksenofobii) i zaostrzeniu kontrreformacji (Szwedzi byli luteranami, Rosjanie wyznawali prawosławie, a Turcy byli muzułmanami). Klęski na froncie przyczyniły się do szukania winnych we własnych szeregach. W 1658 roku uchwalono banicję arian i zakazano odstępowania od religii panującej w 1668. Miejsce miały także procesy o czary, lecz w sporadycznych przypadkach.
Groźną w skutkach okazała się założona w 1684 roku Liga Święta z udziałem Polski, Austrii, Wenecji, Rosji i papiestwa. Jan III pragnął wyprzeć Turków z Europy, zdobyć dla Polski Mołdawię, osadzić na jej tronie swego syna Jakuba oraz dać mu szansę na zwycięstwo elekcyjne w Polsce po swojej śmierci. Był to poważny błąd Jana III. Turcja okazała się jeszcze silnym przeciwnikiem, nie oddającym łatwo zdobyczy. Polska natomiast uwikłała się w długą i ciężką wojnę przekraczającą możliwości finansowe i militarne wyczerpanego ciągłymi w XVII wieku wojnami, słabnącego, zacofanego państwa. W efekcie korzyści z wojny przeciw Turkom wyniosły przede wszystkim Austria i Rosja, przyszli zaborcy Polski.
Bilans XVII wieku dla Polski wypadł niekorzystnie. Różniła się diametralnie w porównaniu z okresem "złotego wieku". W Europie Wschodniej w wyniku wojny 1654-1667 Rzeczpospolita odniosła klęskę w polityce z Rosją. Jednocześnie zostało przypieczętowane, rozpoczęte po "potopie", załamanie się Polski i Litwy jako mocarstwa.
Podsumowując, głównymi skutkami wojen polskich w XVII wieku są:

* osłabienie wewnętrzne i międzynarodowe Polski
wyniszczenie ziem polskich* (utrata Inflant i województw wschodnich)
uniezależnienie się Prus w 1657* r., które okazały się być poważnym przeciwnikiem Rzeczpospolitej
straty* ludności (ok. 40%), zamieszanie monetarne
wzrost znaczenia oligarchii* magnackiej, wpływ obcych dworów
wzmocnienie katolicyzmu w Polsce ( po* zwycięstwie nad Turcją Polska "przedmurzem chrześcijańskiej Europy" ); rozwój kontrreformacji ( wygnanie arian z Polski w 1658 r.)
upadek gospodarczy i* polityczny Rzeczpospolitej szlacheckiej, słabość polskiej armii



Wyszukiwarka