Sredniowiecze 7, Średniowieczna pokora na podstawie „Legendy o św


Średniowieczna pokora na podstawie „Legendy o św. Aleksym”

i „Rozmowy Mistrza Polikarpa ze Śmiercią”

Średniowiecze to epoka, w której człowiek został sprowadzony do roli biernego narzędzia w ręku wszechmogącego Boga. Jego woli zostało podporządkowane wszelkie stworzenie. Całe życie, wszystkie jego aspekty miały być zgodne z nakazami surowej nauki Kościoła. Obok nielicznych w roku okresów śmiechu, zabawy, radości, np. karnawału, kalendarz kościelny przewidywał długie dni pokuty, modlitwy, pobożnych i pokornych rozważań na temat potęgi Boga i znikomości człowieka. Wszystko to wywoływało u człowieka epoki średniowiecza odruch pokory wobec Stwórcy i spraw ostatecznych, takich jak śmierć, wieczność, kara lub nagroda za życie na ziemi.

Od XI w. zaczyna się rozwijać literatura, której twórcy poruszają problem śmierci. Z tematem tym łączyła się średniowieczna pokora wobec śmierci. Nastroje niepokoju i niepewności człowieka budziła atmosfera średniowiecznej Europy, końca XIV i XV w.: wyniszczające wojny, epidemie, wstrząsy gospodarcze, głód. Te zjawiska sprawiały, że człowiek coraz częściej myślał o nietrwałości swojego życia, zagrożeniu, o przemijających wartościach życia ziemskiego - sławie i majątku - i zaczynał bać się śmierci. Nic dziwnego, że coraz więcej pojawiało się utworów, których twórcy rozważali temat śmierci (Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią). Człowiek średniowiecza z pokorą skłaniał się ku śmierci, pragnął jak najlepiej się do niej przygotować, by zasłużyć na lepsze życie po śmierci (Legenda o św. Aleksym).

Ludzie średniowieczni uważali, że święci są pośrednikami pomiędzy człowiekiem a Bogiem oraz sprawami pozaziemskimi. Stąd tak szczególnym kultem otaczano postacie świętych: ich szczątki (relikwie), miejsca gdzie przebywali i ponieśli śmierć. Powszechne było pisanie żywotów świętych - żywotopisarstwo. Właśnie w tym nurcie literatury prezentowano wzorzec postaci świętego ascety, pokornie przyjmującego cierpienia, wyrzekającego się dóbr materialnych. Taki wzorzec odnajdujemy w Legendzie o św. Aleksym. Legenda... powstała najprawdopodobniej ok. 1454 r. i ma budowę schematyczną: wstęp, w którym autor prosi Boga o pomoc przy pisaniu utworu; rozwinięcie, gdzie opisane są koleje życia Aleksego i jego męczeńska śmierć i zakończenie: cudowne wydarzenia związane z postacią świętego.

Aleksy wywodził się z książęcego rodu. Był pobożnym człowiekiem. Zgodnie z wolą ojca poślubił księżniczkę, po czym odszedł od niej, by służyć Bogu. Rozdał ubogim złoto i srebro, a sam siedział pod kościołem: modląc się, żebrząc i pokornie znosząc ubóstwo. Pierwszym znakiem od Boga było zstąpienie Matki Bożej z ołtarza, która nakazała klucznikowi wpuścić Aleksego do kościoła, by nie marzł na mrozie. Gdy zyskał powszechny szacunek, opuścił to miejsce i znów wędrował po świecie. Następny cud sprawił, że przybył do rodzimego miasta, gdzie poniżany żył przez 16 lat pod schodami domu ojca. Przez cały ten czas nikt go nie rozpoznał. Czując zbliżającą się śmierć opisał swoje dzieje. Gdy umierał, w całym mieście rozdzwoniły się dzwony i zdarzył się kolejny cud - ludzie chorzy nagle ozdrowieli.

Aleksy to przykład człowieka, który dobrowolnie porzuca majątek i ziemskie dobra, by w pokorze przyjmować cierpienia i upokorzenia, znosić niedostatek, ból, mękę, samotność, poniżenie. Aleksy nie buntuje się, wręcz przeciwnie: on szuka nieprzyjemnych sytuacji i z pokornie pochyloną głową je przyjmuje, „służąc temu, który jest w niebie”. Jego śmierć była długo oczekiwanym wyzwoleniem z ziemskich trosk. Tu dodać wypada, trosk, których święty poszukiwał i które prowokował.

W literaturze przedstawiano śmierć bardzo różnie. Jako zestawienie pięknego, żywego, ludzkiego ciała z odrażającym, rozkładającym się trupem albo - około 1500 r. - jako szkielet.

Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią to rodzaj relacji ze spotkania człowieka ze śmiercią. Jest najdłuższym średniowiecznym wierszem, o charakterze dydaktyczno-moralizującym. Przy tym ma również zabarwienie satyryczne. Rozpoczyna go uroczysty zwrot do Boga, by pomógł stworzyć autorowi utwór „dla większej chwały Bożej”. Kolejna część to zwrot do ludzi, by pamiętali o nieuchronności śmierci (groźne memento mori).

Śmierć, która ukazała się Mistrzowi Polikarpowi przedstawiana jest jako odrażające, kobiece zwłoki. Chuda, blada, żółta, przepasana chustą. Zgrzyta zębami, nie ma warg, z oczu sączy się krew, odpadł jej koniec nosa, do tego przewraca oczami i wypina kości i żebra. W ręku trzyma kosę. Taki obraz śmierci szczególnie silnie oddziaływał na wyobraźnię odbiorcy. Budził wstręt, obrzydzenie, grozę ale i pokorę wobec śmierci. Śmierć ma nad wszystkimi wielką władzę. Nikt nie jest w stanie przed nią uciec ani się jej przeciwstawić. Wszyscy są wobec niej równi: bogaty i ubogi, papież i żebrak, człowiek zły i szlachetny, kobieta i mężczyzna. Śmierć jawi się w wierszu jako mędrzec, który uczy właściwego stosunku do spraw ziemskich i rzeczywistości, w której człowiek żyje tylko przez chwilę. Ośmiesza znikome wartości, którym ludzie hołdują, a tym samym wskazuje te, które w obliczu śmierci są trwałe i sprawiają, że człowiek może zachować godność. Uczy więc pokory wobec siebie, ale także życia zgodnego ze średniowiecznymi ideałami.



Wyszukiwarka