rodzina zajecia dla studentow


RODZINA BEZDOMNOŚĆ BEZROBOCIE UBÓSTWO

Rodzina jest małą grupą społeczną o swoistej strukturze i specyficznym funkcjonowaniu. O jej odmienności od innych grup społecznych stanowi:

(F. Adamski 1982, s. 24).

Uwzględniając te kryteria można wyróżnić różne typy rodzin ze względu na:

niepełną (osieroconą i rozwiedzioną

Przemianom podlega również socjalizacyjno-wychowawcza funkcja współczesnej rodziny polskiej

-postępuje proces dezintegracji socjalizacji wewnątrzrodzinnej w skali makro, zapoczątkowany uprzemysłowieniem Europy. Coraz bardziej dochodzi do głosu socjalizacja pozarodzinna

-następuje osłabienie więzi wspólnotowej. Pogarsza to warunki socjalizacji, zwiększa się bowiem dystans psychiczny między rodzicami a dziećmi, wyrażający się w poczuciu osamotnienia

-malejący w świecie współczesnym autorytet rodziców oraz babć i dziadków ogranicza możliwości ich socjalizacyjno-wychowawczego oddziaływania. Natomiast wzrastają wpływy kreowanych przez mass-media autorytetów konkurencyjnych.

-zmniejszenie dzietności spowodowało możliwość lepszego kształcenia dzieci i lepszego standardu materialnego

-wzrost małżeństw konfliktowych i gwałtowny wzrost liczby rozwodów- co nie jest korzystnym środowiskiem wychowawczym

-wzrost liczby rodzin patologicznych i problemowych powoduje fatalne skutki socjalizacyjno-wychowawcze

Różnorodność zmian socjo-psychologicznych i demograficznych w sferze życia małżeńsko-rodzinnego

-zmiany w zakresie równości płci - wzrost niezależności i autonomii kobiet

-zmiany w traktowaniu dziecka - na czoło wysuwa się jednostka, para, ewentualnie póżniej dziecko, które jest wartością i rzadkością

-wzrost znaczenia jakości życia emocjonalnego i seksualnego oraz czerpanie z nich satysfakcji - bierze się z faktu rozdzielenia funkcji prokreacyjnej od funkcji seksualnej

-racjonalność i indywidualizacja zachowań. Określanie się w kategoriach własnego „ja” a nie rodziny. Epoka rodziny zastąpiona zostaje przez epokę indywidualizmu

-różnorodność środków antykoncepcyjnych umożliwiających planowanie rodziny

-wzrost społecznej akceptacji kohabitacji

-moda na samotne rodzicielstwo

-wzrost akceptacji związków homoseksualnych

-miłość a nie interes ekonomiczny stanowi podstawę zawarcia związku małżeńskiego

-stabilność i trwałość rodziny ulega osłabieniu - rozwody

-spadek współczynnika dzietności w krajach wysoko rozwiniętych - wskaźnik 0,8

-zwiększenie zakresu bezdzietności dobrowolnej

-opóźnianie urodzenia dziecka w małżeństwie

-opóźnienie zawierania związków małżeńskich

-wzrost jednoosobowych gospodarstw domowych orz wieloosobowych, nierodzinnych gospodarstw domowych

Z. Tyszka wyodrębnił 10 funkcji rodziny:

-materialno-ekonomiczna

-opiekuńczo-zabezpieczająca

-prokreacyjna

-seksualna

-legalizacyjno-kontrolna

-socjalizacyjna

-klasowa

-kulturalna

-rekreacyjno-towarzyska

-emocjonalno-ekspresyjna

BEZROBOCIE

BEZROBOCIE

Przyczyny:

-Bezpośrednią przyczyną bezrobocia jest z reguły niewystarczająca liczba wolnych miejsc pracy dla ubiegających się o nie.

-wadliwa organizacja rynku pracy,

-brak odpowiednich kwalifikacji bezrobotnych,

- trudności mieszkaniowe uniemożliwiające przesuwanie nadwyżek siły roboczej do ośrodków wykazujących jej niedobór,

-oferowanie zbyt niskich stawek płac (np. w porównaniu z zasiłkiem dla bezrobotnych).

Skutki utraty pracy:

-utrata pozytywnej samooceny

-depresja

-uzależnienie od alkoholu

-przestępstwa kryminalne

-skłonność do prób samobójczych i zachowań autodestrukcyjnych

-Apatia, lęk, agresja

-obniżenie statusu społecznego skutkujące poczuciem wstydu

-brak poczucia bezpieczeństwa, niezależności i wolności

Realna szansa znalezienia pracy jest wypadkową czynników należących do dwóch grup. Do pierwszej z nich zalicza się cechy indywidualne tj. płeć, wiek, stan zdrowia, wykształcenie, zdolności i umiejętności zawodowe, staż pracy, okres pozostawania na bezrobociu, oraz cechy osobowości takie jak: zewnętrzne lub wewnętrzne umiejscowienie kontroli, cechy temperamentu, poziom lęku, poziom motywacji, samoocena czy system wartości. Drugą grupę stanowią np. liczba i rodzaj wolnych miejsc pracy, działalność szkół i ośrodków szkoleniowych, warunki życia, system osłonowy.

Rodzaje bezrobocia:

1.Bezrobocie koniunkturalne - powodem jest kryzys gospodarczy i spadek popytu i podaży na rynku, co prowadzi do zamykania firm i zwalniania pracowników.
2.Bezrobocie strukturalne - związane ze strukturą gospodarki, która nie stwarza możliwości zatrudnienia wszystkich osób zdolnych do pracy i jej poszukujących.
3.Bezrobocie lokalne - wyróżniające się szczególnym nasileniem braku wolnych miejsc pracy w pewnych miejscowościach lub regionach.
4.Bezrobocie przejściowe (frykcyjne) - związane ze zmianą miejsca pracy, ze zmianą kwalifikacji zawodowych, powodującą przerwę w zatrudnieniu itp., dotyczące również pracowników sezonowych.
5.Bezrobocie sezonowe - powodowane okresową zmiennością warunków klimatycznych i cyklów produkcyjnych w niektórych rodzajach działalności gospodarczej, a zwłaszcza w rolnictwie.


Metody walki z bezrobociem:

1.Pośrednictwo administracji w znalezieniu pracy oraz doradztwo zawodowe.
2.Organizacja robót publicznych i zatrudnianie przy nich bezrobotnych.
3.Organizacja szkoleń i kursów, mających ułatwić bezrobotnym znalezienie pracy.
4.Popieranie emigracji zarobkowej.
5.Obniżanie podatków (w celu ożywienia gospodarki i spowodowania naturalnego przyrostu miejsc pracy).
6.Skracanie czasu pracy.
7.Przyznawanie bezrobotnym kredytów i ulg inwestycyjnych.
Aby łagodzić skutki bezrobocia, państwo przyznaje bezrobotnym zasiłek, aby mieli za co żyć. Ostatnio wprowadzono również tzw. ubezpieczenia na wypadek bezrobocia.

BEZDOMNOŚĆ

1. Pojęcie bezdomności

.
Przykładowo, Andrzej Przymeński określa bezdomność jako sytuację osób, które w danym czasie nie posiadają i własnym staraniem nie mogą zapewnić sobie takiego schronienia, które mogłyby uważać za swoje i które spełniałoby minimalne warunki pozwalające uznać je za pomieszczenie mieszkalne . Natomiast krótszą i mniej precyzyjną definicję podaje Michał Porowski; wg niego bezdomność jest to względnie trwała sytuacja człowieka pozbawionego dachu nad głową albo nie posiadającego własnego mieszkania.
Z definicją osoby bezdomnej spotykamy się w Ustawie o pomocy społecznej. Zgodnie z nią, za osobę bezdomną uważa się „osobę niezamieszkującą w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych i nigdzie nie zameldowaną na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych”.
W literaturze socjologicznej wyróżnia się bezdomność sensu stricto i bezdomność sensu largo. Bezdomność sensu stricto (nazywana również rzeczywistą bądź jawną) oznacza brak własnego mieszkania i jednocześnie jakiegokolwiek innego, możliwie stałego, choćby zastępczo traktowanego schronienia przeznaczonego i jakoś przystosowanego do zamieszkania. Natomiast bezdomność sensu largo (nazywana również utajoną lub społeczną) opiera się na ocenie posiadanego lokum jako nie spełniającego kryteriów mieszkania ze względu na jaskrawe odstępstwo od minimalnych standardów mieszkaniowych albo ze względu na kulturowo usprawiedliwione aspiracje.

Ludzi dotkniętych bezdomnością można podzielić na dwie kategorie: bezdomnych aktualnych i bezdomnych potencjalnych. Do pierwszej kategorii należą osoby, które nie mają żadnego dachu nad głową. Do drugiej kategorii należą ludzie nie posiadający własnego mieszkania, chwilowo gdzieś wegetujący, ale w każdej chwili mogący stracić dach nad głową. Są to bezdomni przebywający w zakładach karnych, szpitalach, odwykówkach, schroniskach i noclegowniach, w chwilowych kwaterach, melinach.

Przyczyny bezdomności:

-zła sytuacja społeczno-ekonomiczna kraju - wzrost bezrobocia, brak miejsc w domach pomocy społecznej, domach opiekuńczych, brakiem opieki nad wychowankami domów dziecka opuszczającymi placówkę

-sytuacja prawna - możliwość wyeksmitowania lokatora „do nikąd” za długi i zaległości w opłatach

-patologie - alkoholizm, przestępczość, przemoc w rodzinie, rozpad rodziny, rozwód

-wybranie świadome takiego stylu życia

Aktualnie w Polsce liczbę bezdomnych szacuje się na około 30-300tysięcy

Ustawa o pomocy społecznej sytuuje pomoc bezdomnym wśród zadań własnych gminy. Pomoc ta może mieć formę udzielenia schronienia, posiłku, ubrania, a także zasiłku celowego na leczenie. Do najbardziej znanych organizacji zajmujących się tym problemem należą: Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta, Stowarzyszenie Monar, „Caritas”, Polski Czerwony Krzyż, Wspólnoty „Barka” czy „Chleb Życia”

Na działania aktywizujące bezdomnych składa się indywidualny program wychodzenia z bezdomności. Program taki jest opracowywany wspólnie przez bezdomnego i pracownika socjalnego. Ze strony pracownika bezdomny może oczekiwać pomocy w znalezieniu zatrudnienia, w zakresie konsultacji prawnej i psychologicznej, terapii uzależnień. Bezdomny ma zagwarantowane ubezpieczenie społeczne

Bezdomność płytka a bezdomność głęboka

Bezdomni płytko to te osoby, które utraciły możliwość normalnego zaspokajania potrzeb mieszkaniowych z przyczyn od nich niezależnych. Do tej kategorii bezdomnych można zaliczyć niektóre ofiary konfliktów rodzinnych, część osób wyeksmitowanych, samotnych, które utraciły pracę wraz z zależnym od pracodawcy lokalem mieszkalnym, bądź też pracują, są emerytami, rencistami, lecz osiągają zbyt niskie dochody. Podstawową cechą wyróżniającą tych bezdomnych jest to, że potrafią oni samodzielnie żyć tak jak inni tylko z powodu obiektywnych przyczyn nie byli w stanie zapewnić sobie dachu nad głową, z powodu braku środków pozwalających na wynajem mieszkania

Bezdomność głęboka obejmuje pełną różnorodność przypadków ludzi, których podstawowym i pierwotnym problemem nie jest brak mieszkania. Bezdomność głęboka jest jedną z form samotności. Kumulują się w niej upośledzenia z różnych sfer życia. Znajdują się w tym stanie ludzie, którzy stawali się bezdomnymi w rezultacie długiego procesu społecznego marginalizowania, a ściślej: nabywania syndromu podatności na bezdomność. Wydobyć się z niego mogą tylko podejmując wysiłek readaptacji społecznej. Nie są oni zdolni do samodzielności życiowej. Przydzielenie im mieszkań nie rozwiązuje ich pierwotnych problemów np. choroby alkoholowej, samotności, nieprzystosowania społecznego, zaburzeń psychicznych. Bezdomność głęboka jest stanem, w którym znajduje się około połowa populacji ludzi bez własnego dachu nad głową

Według danych „Bazy danych” w Polsce znajduje się 241 schronisk dla bezdomnych i noclegowni (2008)

UBÓSTWO

Osoby korzystające ze świadczeń pomocy społecznej w Polsce

Rok 2007 ogółem 2366055 - pomoc pieniężna 1940046 a niepieniężna 1245091

Zasiłki stałe 184300, okresowe 552604, celowe 1107521,

Schronienie 11145, posiłek 1085, ubranie 16207

Granice ubóstwa:

-minimum egzystencji - szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych - jest modelem zaspokajania potrzeb bytowo-konsumpcyjnych na bardzo niskim poziomie. Koszyk minimum egzystencji uwzględnia bowiem jedynie to potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone w czasie, a konsumpcja niższa od tego poziomu prowadzi do biologicznego wyniszczenia

Ustawowa granica ubóstwa to kwota, która zgodnie z obowiązującą ustawą o pomocy społecznej uprawnia do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z systemu pomocy społecznej. GRANICE UBÓSTWA W 2009 ROKU

GRANICE UBÓSTWA

GOSP 1 OSOBOWE

GOSP 4 OSOBOWE DZIECI DO LAT 14

Granica ubóstwa skrajnego (minimum egzystencji)

443

1196

Ustawowa granica ubóstwa

477

1404

Relatywna granica ubóstwa

633

1709

Subiektywna granica ubóstwa

1112

1693

Relatywna granica ubóstwa - to 50% średnich miesięcznych wydatków ( w tym wartość artykułów otrzymywanych nieodpłatnie oraz pobranych z indywidualnego gospodarstwa rolnego) ogółu gospodarstw domowych.

Subiektywna granica ubóstwa - metoda lejdejska - subiektywne granice ubóstwa dla określonego typu gospodarstw domowych odpowiadają mniej więcej poziomowi dochodów deklarowanych przez respondentów jako ledwie wystarczające

gospodarstwa

2009r

1 osobowe

1112

4 osobowe

1693zł

ZAGROŻENIE UBÓSTWEM:

-przede wszystkim ubóstwem zagrożone są osoby i rodziny osób bezrobotnych

-rodziny, których podstawę utrzymania stanowiły świadczenia społeczne inne niż emerytury i renty

-pauperyzacji sprzyja również wykonywanie niskopłatnej pracy

-rodziny wielodzietne

-gospodarstwa z osobami niepełnosprawnymi

WYCHOWANIE DZIECKA W RODZINIE UBOGIEJ

Środowisko wychowawcze (socjalizacyjne) rodziny biednej jest inne od środowiska rodziny zamożnej, lub przeciętnej. Oczywiście rodziny ubogie różnią się między sobą. Istotnym kryterium jest długość okresu pozostawania biednym (często bezrobotnym) i występowanie zjawisk patologicznych w rodzinie. Badacze biedy podkreślają, że główną przyczyną ubóstwa w Polsce jest bezrobocie i wielodzietność rodzin. Brak stałej, legalnej pracy powoduje konieczność utrzymywania się z innych źródeł: pieniędzy pochodzących z pomocy społecznej, alimentów, z pracy „na czarno” i innych nielegalnych źródeł np. kradzieży. Niemożność znalezienia zatrudnienia, zależność od innych, wstyd i upokorzenie powodują pogorszenie samopoczucia psychicznego. Autorzy zwracają uwagę na zmniejszenie się szacunku do siebie u osób bezrobotnych a także braku akceptacji siebie. W takiej rodzinie, gdzie często występują kłótnie dziecko nie ma poczucia bezpieczeństwa, rodzice wyładowujący swoją frustrację powodowaną brakiem pracy sprawiają, że dziecko może czuć się odtrącone, niekochane i czasem przypisywać winę sobie za wszystko, co się w domu dzieje.

Bezrobocie długookresowe (kilkuletnie) prowadzi do tworzenia się subkultury bezrobotnych: subkultury beznadziejności, bezczynności i przetrwania, życia z dnia na dzień. Bezrobotny często przeżywa lęk, niezadowolenie, poczucie krzywdy. Wielu bezrobotnych wykazuje postawy roszczeniowe i charakteryzuje się agresywnym zachowaniem, co może być wynikiem pozostawania bez pracy przez długi czas. „Praca bowiem, oprócz potrzeb materialnych zaspokaja również inne, bardzo istotne potrzeby, takie jak: potrzeba kontaktów towarzyskich, wyznaczanie statusu i określenie tożsamości jednostki, ukierunkowania aktywności, zorganizowania czasu.” W rodzinach, środowiskach socjalnie i kulturowo zaniedbanych występują obszary społecznego ryzyka, które charakteryzują się poważnymi objawami dysfunkcyjności rodziny, np. zaniedbaniem dzieci, alkoholizmem, agresją, prostytucją. Czasem nawet trudno jest stwierdzić czy na przykład bieda jest przyczyną alkoholizmu w rodzinie czy też właśnie alkoholizm doprowadził do biedy. Należy pamiętać, że bieda to nie tylko brak pieniędzy. To przede wszystkim brak możliwości pełnego uczestnictwa w życiu społecznym i partycypacji w kulturze. „Bieda to taka deprywacja, która utrudnia czy uniemożliwia społeczną partycypację, funkcjonowanie wedle społecznie akceptowanego wzoru” Wykluczenie z rynku pracy często powoduje wykluczenie z innych obszarów. Wyłączenie z konsumpcji - biednych nie stać na zakup niezbędnych środków codziennego użytku, nie wspominając już o dobrach pożądanych i będących w posiadaniu innych. Obecnie możliwości konsumpcyjne są wyznacznikiem statusu społecznego. Kupowanie ubrań z „ciucholandów”, warzyw z przeceny, wczorajszego chleba powoduje, że ubodzy czują się i są konsumentami gorszej kategorii. Jednakże szczególnie niebezpieczne jest wykluczenie ze sfery kultury i edukacji. Brak uczestnictwa ( z powodu braku pieniędzy ale też często braku takiej potrzeby) w szeroko rozumianej kulturze zuboża ich życie wewnętrzne, prowadzi do zaniżenia aspiracji. Dzieci, które nie mogą sobie pozwolić na wyjście z klasą do kina, udział w wycieczce szkolnej są wykluczane z życia klasy i szkoły, odtrącane, postrzegane jako inne, gorsze. Może to powodować u nich niskie poczucie własnej wartości, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Ze względu na wzajemne powiązania i sprzężenia poszczególnych atrybutów (determinantów) marginalizacji, często działających na zasadzie „błędnego koła”, „naznaczania” - marginalizacja w jednej sferze prowadzi do marginalizacji w innych. Początkowo wykluczenie „tylko” z rynku pracy, powoduje wykluczenie z rynku pełnowartościowych konsumentów, a to sprzyja wykluczeniu z życia towarzyskiego i społecznego. Jest to spowodowane tym, że bezrobotny nie ma możliwości zrewanżowania się znajomym, przyjaciołom za prezenty, gościnność, zaproszenie do kina czy teatru. Przedłużający się okres bezrobocia może tę sytuację pogłębić, gdyż reakcje na utratę pracy przebiegają zazwyczaj zgodnie z określonym schematem. Pozostawanie w kręgu ludzi biednych, bezrobotnych nie wpływa motywująco na szukanie pracy, a po pewnym czasie może prowadzić właśnie do zobojętnienia i postawy roszczeniowej wobec państwa. Szczególnie niebezpieczne jest to w enklawach biedy, czyli w miejscach dużej koncentracji biedoty. Enklawy biedy stają się zagrożeniem dla prawidłowej socjalizacji dzieci, z tego też względu, że tam właśnie przeważają wzory przestępczego, czy też pozostającego na granicy z przestępczością życia. „Enklawy biedy są miejscem reprodukcji zachowań patologicznych. i przestępców, ponieważ nie znają innych, pozytywnych wzorów zachowań. Tak więc w rodzinach dotkniętych ubóstwem (a szczególnie tych dodatkowo spatologizowanych) istnieje wyjątkowo niekorzystny klimat wychowawczy. „Odrzucanie dzieci przez rodziców jest specyficzną cechą kultury biedy. Towarzyszy temu autorytaryzm i przemoc dorosłych. Ucieczki dzieci z domu i kradzieże są negatywnym sposobem rozwiązywania przez nie sytuacji trudnych, obroną przed rygoryzmem dorosłych i próbą wyjścia z szarzyzny biednej codzienności.” Oczywiście są rodziny, które pomimo braków materialną funkcjonują w miarę prawidłowo i starają się uchronić dzieci przed biedą. Dzieci widząc złą sytuacje w domu starają się własną pracą wnosić ład i tworzyć pewne dobra, pokonując wspólnie rodzinną biedę. Jest to sytuacja, w której bieda bywa czynnikiem pozytywnej socjalizacji. Danuta Łaniec zwraca uwagę, iż bieda i niedostatek sprzyjają edukacji ekonomicznej dziecka.”

Kolejną cechą rodzin ubogich jest orientacja na teraźniejszość, dążenie do zaspokajania bieżących potrzeb, niewiązanie skutków obecnych działań przyszłością. Biedne rodziny nie podejmują działań długofalowych, które umożliwiłyby im wydobycie się z biedy, ponieważ albo nie wiedzą co mogłyby zrobić lub wysiłek, który musiałyby włożyć wydaje się zbyt duży lub też działanie wymaga nakładu minimalnych środków finansowych, których rodzina i tak nie posiada. Przykładem jest brak inwestowania w karierę szkolną dzieci. Biedni rodzice często sami posiadają niskie wykształcenie. Badania budżetów rodzin prowadzone przez GUS jednoznacznie pokazują, że bieda w znikomym stopniu dotyczy osób z wyższym wykształceniem a jest bardzo silnie skorelowana z niskim poziomem ukończonej edukacji. Tak więc biedni rodzice, sami nieposiadający dobrego wykształcenia, nie są w stanie pomóc dziecku w ewentualnych trudnościach w szkole. Co więcej nie widzą oni potrzeby w tym, żeby dziecko zdobyło jak najwyższe wykształcenie, nie motywują go do podejmowania wysiłku w celu osiągnięcia ja najwyższego szczebla edukacji. Poza tym biednych rodziców nie stać często na zakup potrzebnych książek, dzieci wstydzą się swojego często dużo gorszego ubrania, narażone są w szkole na wstyd i upokorzenie a to zniechęca do nauki i w konsekwencji powoduje wczesne kończenie edukacji, wypadanie z systemu szkolnego.

Biednych rodziców, tych, którzy zdają sobie sprawę z wagi wykształcenia, nie stać na opłacenie dodatkowych zajęć np. językowych, zakup komputera, który pełni w dzisiejszych czasach ważną rolę w edukacji dziecka. To często zdolne dzieci biednych rodziców, szczególnie te pochodzące ze wsi i małych miasteczek nie uczą się w dobrych liceach, oddalonych kilkanaście kilometrów od miejsca zamieszkania i nie idą na studia, ponieważ koszty utrzymania w mieście akademickim są bardzo wysokie. Aby wyzwolić się z kręgu biedy potrzebne jest uzyskanie dobrego wykształcenia, które niestety jest bardzo drogie (chociaż pozornie bezpłatne). Jak pokazał raport Centralnej Komisji Egzaminacyjnej dotyczący egzaminu gimnazjalnego z 2004 roku, jego wyniki są silnie zróżnicowane regionalnie. Najgorzej wypadła młodzież ze wsi i małych miasteczek z rejonów o najwyższym bezrobociu. Tak więc dzieci, które na starcie mają gorsze warunki bez swojej winy, mają dużo mniejsze szanse życiowe.

EDUKACJA

Szkoła zdominowana jest przez kulturę (w tym język) klas dominujących. Zwracali na to szczególnie uwagę Bernstein i Bourdieu. Szkoła wymaga od dzieci biednych zachowań i postaw odmiennych od tych, które były „normalne” w ich domach. Proces socjalizacji dziecka w rodzinie biednej przebiegał do czasu pójścia do szkoły, w tym rozumieniu prawidłowo, że dziecko było przystosowane do życia w rodzinie i otoczeniu najbliższego sąsiedztwa. Zachowania (nawet te z kręgu patologicznych) były traktowane jako normalne i wymagane. Dzieci, szczególnie te z rejonów bardzo zaniedbanych kulturowo są w szkole odrzucane, ponieważ nie przystają do obowiązującej kultury szkoły, czyli kultury klasy średniej i wyższej. M. Jacyno uważa, że absencja to główna strategia przeżycia w szkole w przypadku obszarów skrajnego upośledzenie społecznego.

Bywa tak, że pobyt w szkole przynosi dzieciom upokorzenie przez rówieśników znajdujących się w lepszej sytuacji materialnej od nich. Brak markowych, ładnych ubrań, kosmetyków, niemożność wyjścia z kolegami na pizzę czy do kina spycha dzieci na margines życia towarzyskiego. Dzieci często są wyszydzane przez rówieśników za to, że ich rodzice korzystają z pomocy społecznej. Oprócz tego w parze z wyglądem i stanem posiadania stygmatyzowane są tez jako: „niedorozwinięte”, „głupie”. Niechęć do szkoły, przeżywane w niej upokorzenia, niezrozumienie przez nauczycieli, powoduje, że dzieci te stosunkowo wcześnie kończą edukację. „Skrócone dzieciństwo i młodość, szybkie wkraczanie w dorosłość, wcześnie podjęta praca zarobkowa i równie wczesne wchodzenie w związki małżeńskie- to cechy ubogich dobrze znane badaczom biedy” To właśnie niepokoi najbardziej. Parcie rodziców do jak najszybszego usamodzielnienia (w ich odczuciu, a w konsekwencji do „wydania” kolejnego klienta pomocy społecznej) i chęć nauczycieli do pozbycia się „trudnego”, „niezdolnego” dziecka, powoduje, że młodzież nie ma szans na zmianę swojego losu. Dlatego tak ważne staje się uświadamianie rodzicom faktu, że „jakie wykształcenie-taki los”. Ale także zmienianie postaw nauczycieli wobec dzieci biednych, zaniedbanych, posiadających duże zaległości, że nie są dziećmi głupimi czy leniwymi, że to właśnie oni-nauczyciele są jedyną szansą pomocy takiemu dziecku wydostania się z biedy i zdobycia szansy na lepsze życie. Niestety jak pokazały badania Z. Kwiecińskiego nauczyciele nie oceniają dzieci zgodnie z ich wiedzą ale według statusów społecznych, posiadanych przez ich rodziców. Badania wykazały, że nauczyciele nieomal dwukrotnie zaniżają udział uczniów z warstwy niższej w kategorii ocen pozytywnych i prawie dziewięciokrotnie zawyżają ich udział w kategorii ocen niskich! Tak więc profil ocen szkolnych jest podobny do profilu statusów rodzinnych a niepodobny do profilu wyników w teście cichego czytania, który był narzędziem sprawdzającym kompetencje szkolne uczniów.

Efekt Golema - jest to zniekształcenie poznawcze polegające na niekorzystnym ocenianiu osoby, która wywiera negatywne wrażenie, przypisywaniu jej ujemnych cech osobowościowych (np. dlatego, że wygląda nieatrakcyjnie, itd.).

Z. Tyszka „Istotne zmiany w socjalizacji rodzinnej”

K. Slany „Małżeństwo i rodzina w zglobalizowanym świecie”

W. Muszyński, Przyczyny ubóstwa w województwie lubelskim, (w:) S. Kawula, K. Białobrzeska (red.) Wykluczenie i marginalizacja społeczna. Wokół problemów diagnostycznych i reintegracji psychospołecznej, Toruń 2006 (2), s. s. 39-45

I. Reszke, Wobec bezrobocia: opinie, stereotypy, Katowice 1999, s. 17

W. Ratyński, Problemy i dylematy polityki społecznej w Polsce, Warszawa 2003, s. 107

M. Potoczna, Strategie życiowe biednych mieszkańców enklaw, (w:) Żyć i pracować w enklawach biedy, W. Warzywoda-Kruszyńska (red.), Łódź 2001, s. 73

A. Skórska, Młodzież na rynku pracy w Polsce i Unii Europejskiej, Poznań 2004, s. 107

E. Bielecka Czy muszą być wykluczeni?- refleksje pedagoga społecznego o „trudnej” młodzieży, S. Kawula, K. Białobrzeska (red.) Wykluczenie i marginalizacja społeczna. Wokół problemów diagnostycznych i reintegracji psychospołecznej, Toruń 2006 (2), s., 178

M. Orłowska, W potrzasku globalizacji, (w:) S. Kawula, K. Białobrzeska (red.) Człowiek w obliczu wykluczenia i marginalizacji społecznej, Toruń 2006, s.46

K. Frieske, Wprowadzenie: pesymistyczne wnioski teoretycznych komplikacji, (w:) K. Frieske (red.), Utopie inkluzji. Sukcesy i porażki programów reintegracji społecznej, Warszawa 2004, s. 17

E. Kantowicz, Społeczne włączenie i integracja - wyzwaniem dla pedagogów i pracowników socjalnych, (w:) S. Kawula, K. Białobrzeska (red.) Wykluczenie i marginalizacja społeczna. Wokół problemów diagnostycznych i reintegracji psychospołecznej, Toruń 2006 (2), s. 12

A. Skórska, Młodzież na rynku pracy w Polsce i Unii Europejskiej, Poznań 2004, s. 107

Zobacz…Żyć i pracować w enklawach biedy

J. Grotowska-Leder, Zachowania aspołeczne w enklawach biedy, (w:) Żyć i pracować w enklawach biedy, W. Warzywoda-Kruszyńska (red.), Łódź 2001, s. 100

Theiss s. 218

Theiss s. 217

F. Nalaskowski, Ubóstwo jako wykluczenie z kultury jako problem dla edukacji, Olsztyn 2007, s. 105-117

E. Tarkowska, Kategoria społecznego wykluczenia a polskie realia, (w:) Skazani na wykluczenie, M. Orłowska (red.) Warszawa 2005, s.26

E. Tarkowska, Kategoria wykluczenia społecznego a polskie realia, (w:) Skazani na wykluczenie, (red.) M. Orłowskiej, Warszawa 2005, s. 26

S. Kawula, Pedagogika społeczna wobec zjawiska marginalizacji i normalizacji, (w:) S. Kawula, K. Białobrzeska (red.) Człowiek w obliczu wykluczenia i marginalizacji społecznej, Toruń 2006, s. 19-20

A. Giddens, Socjologia, Warszawa 2004, s. 535-537

Za W. Warzywoda-Kruszyńska, J. Grotowska-Leder, J. Kryszkowski, G. Mikołajczyk-Lerman, Lokalne strategie przeciwdziałania biedzie dzieci, (w:) Rzecznik Praw Dziecka, Prawo dziecka do godziwych warunków socjalnych, Warszawa 2002, s.44

W. Warzywoda-Kruszyńska, J. Grotowska-Leder, Bieda wśród dzieci (diagnoza na poziomie globalnym i lokalnym) (w:) Rzecznik Praw Dziecka, Prawo dziecka do godziwych warunków socjalnych, Warszawa 2002, s.28

Subocz, Ubodzy- mechanizmy i wymiary wykluczenia społecznego na podstawie analizy przypadków (w:) S. Kawula, K. Białobrzeska (red.) Wykluczenie i marginalizacja społeczna. Wokół problemów diagnostycznych i reintegracji psychospołecznej, Toruń 2006 (2), s.30

Pilch 2004, s. 69

Z. Kwieciński, Wykluczani, …………………….???



Wyszukiwarka