polski-koncepcja i obraz czlowieka oswieconego , KONCEPCJA CZŁOWIEKA OŚWIECONEGO W DRUGIEJ POŁOWIE XVIII WIEKU


KONCEPCJA CZŁOWIEKA OŚWIECONEGO W DRUGIEJ POŁOWIE XVIII WIEKU. Literatura jest sztuką kreatywną, bowiem kształtuje ciągle nowe wzorce osobowe. Każda epoka ma swojego literackiego bohatera o określonych cechach psychologicznych, pozwalających odróżnić go od typów charakterologicznych innego okresu. Tak więc średniowiecze - honorowego rycerza i błogosławionego ascetę, odrodzenie - beztroskiego "filozofa" używającego życia w myśl zasady carpe diem, barok - sceptycznego Sarmatę, pogrążonego w ciemnościach tego świata. A oświecenie? Twórcy oświecenia wykreowali trzy portrety psychologiczne: przede wszystkim racjonalistę, człowieka oświeconego, oceniającego świat w kategoriach rozumu, następnie sentymentalnego, czułego kochanka, a w końcu zwolennika czynu i społecznego postępu. Bez wątpienia na pierwszy plan wysuwa się koncepcja człowieka oświeconego. Czym charakteryzował się ów "człowiek oświecony"? Spośród licznych postaw wobec świata wyróżnia go kult rozumu. Jest racjonalistą obejmującym swym umysłem wszelkie problemy i zagadki rzeczywistości, istotę człowieka. Dostrzega znaczenie wychowania i wykształcenia, wartość osobistej i zbiorowej wolności oraz wartość życia zgodnego z prawami przyrody. W literaturze polskiego oświecenia trudno odnaleźć bohatera, który spełniałby w stu procentach założenia koncepcji człowieka oświeconego, jednak biorąc pod uwagę cechy charakteru poszczególnych postaci, można zrekonstruować taki właśnie obraz. Jak ten problem jest rozwiązany w bajkach Krasickiego? Co prawda poeta nie kreuje w nich głównego bohatera, jednak zdecydowanie formułuje cechy, jakimi człowiek oświecony nie powinien się odznaczać. Obce mu będą zatem próżniactwo, pycha, puste gadulstwo, fałsz, naiwność, okrucieństwo i zarozumialstwo; bliskie zaś - skromność, rozsądek, powaga, dbałość o wspólny los państwa. Niedopuszczalne są u niego wady szlachcica-Sarmaty, ukazanego w satyrach A. Naruszewicza i I. Krasickiego. Krzykliwość, pieniactwo, skłonność do bójek i alkoholu, zacofanie i ciasny tradycjonalizm to wady, będące zaprzeczeniem mądrości, oświecenia. Oświecona jednostka rozumie potrzebę wprowadzenia zmian ustrojowych, usiłuje wcielać w życie patriotyczne idee odbudowy ojczyzny, mimo iż często odbywa się to kosztem jej przywilejów i dóbr materialnych. Publicyści drugiej połowy XVIII w. starają się kształtować u czytelników postawę mądrego i dobrego obywatela, dla którego najwyższą wartością jest ojczyzna i jej dobro. Rozum powinien eliminować z życia skłonność do wygodnictwa i marnotrawstwa, krótkowzroczności i pogoni za zbytkami. Poświęcenie własnego majątku dla ogółu to postulat Staszica i Kołłątaja - ludzi, których postawa stanowiła wzór do naśladowania. Człowieka oświeconego wyróżniało także patriotyczne wychowanie i dogłębna edukacja. I znów nie można wskazać w literaturze parenetycznego wzorca dobrze wychowanego i odpowiednio wykształconego młodzieńca. Powieść Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki Krasickiego zdaje się być sumą obserwacji i poglądów pisarzy XVIII w. na temat oświeconej jednostki. Oświecony, znaczy doświadczony, zmieniony pod wpływem różnych perypetii i obserwacji. Oświecony, znaczy mądry - mądrością życia i wykształcenia, mądrością, której podstawą były błędy i głupota młodości. Oświecony, znaczy miłujący ojczyznę - tą najświętszą i najczystszą miłością zmuszającą do osobistych wyrzeczeń. Oświecony, znaczy w końcu dobry i pożyteczny dla ojczyzny i współobywateli, dobry - cnotliwymi zaletami, pożyteczny - swoją uczciwością, rozumem i poświęceniem dla Polski. PORTRETY I KARYKATURY POLAKÓW W TWÓRCZOŚCI PISARZY OŚWIECENIA. Doba oświecenia przebiegała w Polsce pod znakiem reform, społecznych przemian, naprawy i odbudowy utraconej samorządności. Ogromną rolę w sugerowaniu prawidłowych postaw odegrali pisarze i poeci drugiej połowy XVIII w. Ich zadaniem stała się walka z mocno zakorzenionym na polskim gruncie, błędnie pojmowanym sarmatyzmem, z powszechną modą na francuszczyznę, która przemieniała ludzi w błazeńskich fircyków, z obskurantyzmem i wstecznictwem myślenia. Pisarze celowo przedstawiali w niekorzystnym świetle swoich bohaterów uosabiających poszczególne narodowe przywary bądź skłonności, przy równoczesnym wyolbrzymianiu ich wad.

Wywoływało to efekt komizmu i groteskowości, które bardziej przemawiały do czytelnika niż nudne moralizatorstwo. Odnajdziemy zatem w oświeceniowych utworach karykaturę sentymentalnej heroiny, żyjącej w świecie własnych wyobrażeń o idealnej miłości (Starościna z Powrotu posła), przezabawnego fircyka ubranego w zwiewne szatki w papuzich kolorach, który uderza w konkury do podstarzałej, lecz majętnej Podstoliny (Fircyk w zalotach), czy polskiej "madam", usiłującej za wszelką cenę przemienić tradycyjny szlachecki pałacyk w rokokowe cacko (Żona modna). Wymienione trzy karykatury istotnie bawią. Nieco poważniejsze oblicze ma satyryczny wizerunek pijanego szlachcica, który, aby ulżyć "cierpieniu dnia następnego", "idzie napić się wódki", czy przerażająco zacofanego i zadufanego w swoim "niedorozwoju" szlachcica (Starosta z Powrotu posła), który na każde pytanie odpowiada "weto". karykatury ludzi-głupców lub ludzi-pasożytów miały przestrzegać przed takim zachowaniem, uświadamiać wszechpanującą obłudę, zakłamanie i zgubny tradycjonalizm. Żeby jednak nie tylko krytykować, pisarze przekazywali także w swoich dziełach parenetyczne wzorce, godne naśladowania. Przykładem może być Walery i Podkomorostwo z Powrotu posła, ustatkowany przez życiowe przygody Mikołaj Doświadczyński, czy wyłaniająca się z oświeceniowej publicystyki postawa gorącego patrioty i wzorowego obywatela Rzeczypospolitej. Szlachetne portrety Polaków zaproponowane przez Niemcewicza, Krasickiego, Kołłątaja i Staszica były sygnałem do zmian, do zrobienia rachunku sumienia i do radykalnej poprawy. W przeciwieństwie do groteskowych karykatur, przemawiają do czytelnika swoją powagą i mądrością. Walery na przykład, jako przedstawiciel młodego pokolenia, zapowiada nadejście nowych czasów, w których miłość do ojczyzny tępi sarmacki egoizm, wykształcenie - szlacheckie nieuctwo, szczerość i prostota - panujący w XVIII w. obskurantyzm i francuskie zakłamanie. Pisarze przekonywali, iż era głupoty, samowoli i chaosu, w jakim pogrążyła się Polska, musi jak najszybciej przeminąć, że najwyższy czas zastanowić się nad sobą i swoim postępowaniem. Celem krytyki sentymentalnej tkliwości, pogoni za zbytkami i pasożytnictwa było ośmieszenie postawy modnej damy, rozpasania "modnego paniczyka", czy ślepo zapatrzonego w "złotą wolność" Sarmaty. Stary świat i stare porządki zostały ukazane w krzywym zwierciadle, wzbudzając śmiech i litość zmuszały jednocześnie do refleksji. Ileż było w kraju Szarmanckich, Starostów. modnych żon, ojców Hermenegildusów od Siedmiu Boleści, sentymentalnych Starościn! Uosabiali oni panujące w Polsce zło, które stało się przyczyną upadku ojczyzny. Ich literackie karykaturalne pomniejszenie do zabawnie pustych figurek służyło przekonaniu o konieczności wyplenienia takich zgubnych postaw. Najwyższa pora, aby szlachcic z satyry Pijaństwo wytrzeźwiał, Starosta przestał się bezpodstawnie upierać przy swoich anachronicznych zasadach, Starościna wydoroślała i zaczęła żyć w realnym świecie, a nie w bajkowej krainie miłości, a "żona modna" zastanowiła się, czy rzeczywiście niezbędny jest jej osobny pokój do zabaw prywatnych, czy może warto przeznaczyć fundusze na bardziej pożyteczny cel. Pisarze uświadamiali, iż człowiek nie jest doskonały, przekonywali jednak, że warto się zmienić, że nigdy nie jest za późno na zmianę postępowania. Postać Mikołaja Doświadczyńskiego dowodzi, iż nawet po bezproduktywnej młodości można stać się prawym i wartościowym obywatelem, jednostką pożyteczną dla społeczeństwa i wrażliwą na krzywdę innych ludzi. Podkomorostwo natomiast dowodzi, że szlachectwo niekoniecznie musi być uosobieniem konserwatyzmu i prymitywizmu, że jest możliwe pogodzenie pierwiastków sarmackich z nowymi ideami. Parenetyczne wzorce uwypuklały śmieszność karykatur i odwrotnie - karykatury potwierdzały wielkość szlachetnych jednostek. Jedne uzupełniały drugie. To współistnienie w literaturze postaci groteskowych i postaci poważnych (nierzadko w jednym utworze), swoista symbioza miała bardzo istotny cel - przekonać, że czas przestać się śmiać, nawet z karykatur, i pomyśleć o dojrzałości moralnej i patriotycznej, która pozwoli uratować ojczyznę od tragicznego finału utraty wolności.



Wyszukiwarka