Jakkolwiek DDA wchodzą w dorosłe życie z wieloma obciążeniami emocjonalnymi, z którymi muszą się borykać. To nie jest prawdą ze mają tylko te utrudniające życie cechy. Wielu z nich często jest wręcz nieświadomych swoich bardzo mocnych stron. Żeby przetrwać, przeżyć i nie załamać się w alkoholowym środowisku, dziecko alkoholika musiało wykształcić w sobie nieprawdopodobną odporność na traumatyczną sytuację doświadczaną przez wiele lat. Dlatego Ci którzy przetrwali, oprócz ran mają również niezwykle mocne strony swojego charakteru, a ich odporność często jest lepiej rozwinięta niż u ludzi dorastających we wspierających domach. Kiedy robi się emocjonalny bilans tego co przyniósł los, nie można zapominać właśnie o tych mocnych stronach, które służą i wspierają również w dorosłym życiu. Wielu DDA, tym którym udało się przetrwać, bardzo lubi wsłuchać się w zaproponowane przez Cermaka i Rutzkyego porównanie życia dzieci alkoholików do tygla w którym topi się szlachetny metal aż do uzyskania czystego złota. Każdy DDA, który przetrwał, ma w sobie takie właśnie złoto, w formie odporności którą nabył w tyglu rodzinnego piekła. Być może jeszcze tego nie dostrzegłeś, ale to przejście próby ognia może być dla Ciebie źródłem zasłużonej dumy, poczucia wartości i pokrzepienia w trudnych chwilach. Dla potrzeb terapii Cermak i Rutzky wyróżnili następujące formy odporności, takie jak:
- inteligencja
- wytrwałość
- kreatywność
- niezależność
- budowanie relacji
- pogłębiony wgląd
- inicjatywa
- moralność
- humor
Być może należysz do tych DDA którzy swoje życie i siebie widzą głównie w czarnych barwach, być może masz zaniżone poczucie wartości, albo masz tendencję do widzenia siebie jako ofiary Jeżeli tak jest, to dla bardziej zrównoważonego obrazu siebie czas uświadomić sobie swoje mocne strony. Jako DDA niewątpliwie masz przynajmniej dwie z tych niezwykle cennych cech, bez których nie mógł byś wyjść obronną ręką z ciężkiej sytuacji, z którą przyszło Ci się zmierzyć jako dziecku. W procesie terapii oprócz dostrzegania swoich ran, koniecznie trzeba dostrzec swój skarb - swoją wewnętrzną siłę. Dla wielu to bardzo budujące okrycie że posiada się w sobie cechy na miarę czystego złota. Cechy, które po zagojeniu emocjonalnych ran mogą Ci służyć już nie tylko do przetrwania, ale do zbudowania pięknego życia w oparciu o tak mocne fundamenty.