PRACA MGR TEKST, Studia, PRACA MGR - TEOLOGIA, MAGISTERKA WSZYSTKO2


WSTĘP

Jezus Chrystus, Najwyższy Kapłan Nowego i Wiecznego Testamentu, przyjmując ludzką naturę, wniósł w to ziemskie wygnanie ów hymn, który w niebiańskich przybytkach rozbrzmiewa po wszystkie wieki. Całą społeczność ludzi łączy On ze sobą i przez ten śpiew Bożej pieśni pochwalnej ze sobą je spala.

To kapłańskie zadanie wykonuje nadal przez swój Kościół, który nieustannie wielbi Pana i wstawia się za zbawienie całego świata nie tylko przez celebrowanie Eucharystii, lecz także na inne sposoby, a zwłaszcza przez Modlitwę Godzin.

Słusznie zatem uważa się liturgię za wypełnienie kapłańskiej funkcji Jezusa Chrystusa. W niej przez znaki dostrzegalne wyraża się i w sposób właściwy dla poszczególnych znaków dokonuje się uświęcenie człowieka, a Mistyczne Ciało Jezusa Chrystusa, to jest Głowa ze swymi członkami, sprawuje pełny kult publiczny.

Liturgia - słowo wywodzące się z języka greckiego: leiturgia. W słowie tym odnajdujemy dwa człony: leitos - oznacza ludowy, wspólny, oraz ergon - dzieło, czyn, działanie. Najogólniej można powiedzieć, że termin Liturgia oznacza służbę, „usługę publiczną” podejmowaną dla grup społecznych, dobrowolnie.

W Konstytucji o Liturgii Świętej Sacro Santum Consilium Sobór mówi że „Liturgia nie wyczerpuje całej działalności Kościoła”, i choć dokument nie precyzuje dokładnie jakie mamy celebracje liturgiczne,to sam układ dokumentu pozwala nam zobaczyć ramy sprawowania liturgii. W tych ramach, oprócz Eucharystii „która jest życiem i szczytem misji Kościoła” odnajdujemy tam pozostałe sakramenty, Celebrację Słowa Bożego oraz Liturgię Godzin.

Liturgia Godzin jak i wszystkie Celebracje Liturgiczne są zakorzenione w życiu Trójcy Przenajświętszej. Treścią życia Trójcy, jak wiemy jest Miłość, „która żyje chwałą”. Chwała ta rozbrzmiewa w życiu Ciała Mistycznego, jakim jest Kościół poprzez celebracje liturgiczne. Spodobało się jednak Bogu uświęcić i zbawić ludzi nie pojedynczo, z wykluczeniem wszelkiej wzajemności miedzy nimi więzi, lecz ustanowić ich jako lud, który uznałby Go w prawdzie i Jemu święcie służył.

B) PROBLEM PRACY

Chrystus jako Arcykapłan Nowego przymierza założył społeczność - Kościół - swoje Mistyczne Ciało. Sam jest Jego Głową, zaś członki włączył w swoje kapłaństwo, przez co uczynił nas ludzi wierzących w Niego królewskim kapłaństwem. Gdy się zanurzamy w Jego Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie, poprzez Chrzest stajemy się również kontynuatorami Hymnu Chwały, który Chrystus razem z Kościołem składa aż do skończenia świata. Zatem gdy Kościół sprawuje Liturgię Godzin, chwali Boga i potwierdza swoją tożsamość jako Lud Boży w Chrystusie. Warto zauważyć, że Kościół ujawnia się wtedy gdy cały Lud Boży czynnie uczestniczy „w tej samej Celebracji Liturgicznej, a zwłaszcza w tej samej Eucharystii, w jednej modlitwie”.

Gdy więc Kościół sprawuje w Duchu Świętym Liturgię Godzin „spełnia także polecenie swojego Pana: „to czyńcie na moją pamiątkę”. Polecenie to nie odnosi się tylko do Eucharystii, ale także do nieustannej modlitwy. Modlitwa chrześcijanina łączy się z Jego żywotnością wiary. Można więc powiedzieć że modlitwa jest formą wiary, stanowi jej serce. Nie ma bowiem osobowej wiary bez żywego personalnego związku z Bogiem, a takim związkiem jest modlitwa. Jeżeli więc Liturgia Godzin jest wyrazem modlitwy Kościoła, to zarazem jest jej sercem wiary. Potwierdza się tu starożytna zasada : LEX ORANDI, LEX CREDENDI to jest: Kościół wierzy tak jak się modli. Zatem w Liturgii Godzin spełnia się kapłańskie dzieło Chrystusa, jak również uświęcenie człowieka. Można zatem stwierdzić że „godziny modlitewne” stają się diakonią - służbą - w stosunku do całego wszechświata, który nie chce lub nie umie się modlić. Zatem modlitwa wspólnoty chrześcijańskiej, staje się „przedziwną Pieśnią Chwały” Baranka. Wielkie dzieło odnowy liturgicznej Soboru Watykańskiego II objęło nie tylko poszczególne sakramenty, ale również modlitwę całego Ludu Bożego. Liturgia Godzin, bo o niej mowa jest przedłużeniem Eucharystii i spełnieniem polecenia mandatum. Związek Liturgii Godzin z Eucharystią widzimy najpełniej gdy cały Lud Boży schodzi się i pod przewodnictwem kapłana celebruje Liturgię Godzin a zwłaszcza Jutrznię i Nieszpory. Zgodnie z czcigodną tradycją całego Kościoła za główne części codziennej liturgii godzin należy uznawać jutrznię jako modlitwę poranną i nieszpory jako modlitwę wieczorną, i tak należy je sprawować. Nieszpory są zatem filarem kończącego się dnia i przedłużeniem ofiary wieczornej.

Ni mniejsza praca magisterska ma wpierw ukazać Nieszpory jako wielką wieczorną modlitwę dziękczynną oraz ukazać piękno ich celebracji wraz z całym Ludem Bożym. Praca ta tylko pobieżnie dotyka szeroko pojętej teologii Nieszporów jak i w ogóle Liturgii Godzin.

We współczesnym świecie coraz bardziej widać zanik wspólnotowego przeżywania nie tylko wielkich świąt ale też i rodzinnych uroczystości. Celebracja Nieszporów nie tyle jest wypełnieniem kapłańskiej funkcji Chrystusa, ale może stać się prawdziwą szkołą modlitwy dla całego Ludu Bożego. Papież Benedykt XVI pisze tak o Liturgii Godzin „Jedną z form modlitwy, w których Pismo Święte odkrywa główną rolę, jest niewątpliwie Liturgia Godzin. Ojcowie synodalni stwierdzili, że stanowi ona „uprzywilejowaną formę słuchania słowa Bożego, ponieważ w niej wierni stykają się z Pismem Świętym oraz żywą Tradycją Kościoła”. Trzeba przede wszystkim przypomnieć wielką godność teologiczną i kościelną tej modlitwy. Bowiem „w Liturgii Godzin Kościół spełnia kapłański urząd Chrystusa, składając Bogu nieustannie (1Tes 5,17) ofiarę czci, to znaczy owoc warg, które wyznają Jego imię. Ta modlitwa jest głosem Oblubienicy przemawiającej do Oblubieńca. Nawet więcej, jest ona modlitwą Chrystusa i Jego Ciała skierowaną do Ojca.” Liturgia Godzin jako publiczna modlitwa Kościoła ukazuje chrześcijański ideał uświęcenia całego dnia, w rytmie wyznaczonym przez słuchanie słowa Bożego oraz modlitwę Psalmami, aby punktem odniesienia wszelkiej działalności było uwielbienie Boga. Synod wyraził pragnienie, by bardziej upowszechnił się zwyczaj wśród ludu Bożego ten typ modlitwy, zwłaszcza odmawianie Jutrzni i Nieszporów. To rozpowszechnienie z pewnością pogłębi znajomość słowa Bożego wśród wiernych. Trzeba uwydatnić również znaczenie Liturgii Godzin przewidzianej na pierwsze Nieszpory niedzieli i uroczystości, w szczególności w przypadku katolickich Kościołów Wschodnich. W tym celu zalecam, aby tam, gdzie to możliwe, w parafiach i wspólnotach życia zakonnego, ta modlitwa była odmawiana z udziałem wiernych”.

C) AKTUALNY STAN BADAŃ, ŹRÓDŁA I METODA PRACY

Charakteryzując literaturę przedmiotu należy stwierdzić, iż celebracja jak i teologia Nieszporów czy ogólnie Liturgia Godzin jest podejmowana rzadko. Co za tym idzie również literatura przedmiotu jest bardzo skąpa zwłaszcza w języku polskim.

Podstawą źródłową pracy są dokumenty Sobory Watykańskiego II a zwłaszcza Konstytucja Apostolska Sacro Sanctum Consilium, a także pisma Ojców i teologów starożytnych, encykliki, adhortacje apostolskie zwłaszcza po Soborze Watykańskim II. Należy zwrócić uwagę na fakt że wymienione pozycje nie odnoszą się bezpośrednio do Celebracji Nieszporów lecz tylko odnoszą się do tych aspektów, których interpretacja jest potrzebna i konieczna na drodze naszych poszukiwań.

Z tego wszystkiego, co wyżej powiedziano o zakresie czasowym i tematycznym ni mniejszego studium, wynika potrzeba zastosowania złożonej metody badawczej.

W pierwszym rozdziale, gdzie przede wszystkim ukazuje się rozwój modlitwy Ludu Bożego , posłużono się metodą historyczną, jak również opisową. W drugim i trzecim zastosowano metodę analityczną, poprzez którą dokonuje się usystematyzowanej wiedzy na temat Nieszporów jak ich celebracji.

Praca nie wyczerpuje całego materiału odnoszącego się do Nieszporów. Wiele rzeczy zostało pominięty ze względu na brak materiału i opracowań w tej dziedzinie.

Określone pory modlitwy są dziedzictwem żydowskim. Pierwszy rozdział zatytułowany Rys historyczny Liturgii Godzin, ma za zadanie ukazać rozwój modlitwy Kościoła i jej bogactwo. Gromadzenie się chrześcijan na wspólną modlitwę rano i wieczorem, sięga samych początków wiary chrześcijańskiej. To codzienne gromadzenie się można bez trudu prześledzić, cofając się wstecz poprzez dzieje starotestamentalnego Ludu Przymierza aż po prawodawstwo Mojżeszowe, w którym oznaczało codzienne odmawianie zbawczej woli Boga. Ofiara wieczorna zakorzeniona jest w swej istocie w ekspiacyjnej postawie zespolonej jak najściślej z przeświadczeniem, że Jahwe zapewnia wciąż na nowo wyzwolenie i wybawienie, kiedy to rankiem dochodzi do głosu niewyczerpana miłość Przymierza Boga Jahwe.

Liturgia Godzin jest życiem Kościoła, nierozerwalnie wiąże się ona z założycielem oraz rozwojem życia duchowego chrześcijan. Swymi początkami sięga czasów starotestamentalnych. Wiąże się ona z kultem świątynnym i synagogalnym.

W starożytnym Izraelu istniał zwyczaj każdego ranka i wieczora „kładąc się spać i wstając ze snu”, odmawiania Shema Israel(zob. Pwt 6, 3 - 9). Wśród wielu modlitw, jako form kultu jedynego Boga, w Izraelu ukształtowała się zinstytucjonalizowana, zorganizowana i zrytualizowana codzienna modlitwa jako”ofiara duchowa” całego ludu. Przyjmuje się że w czasach Jezusa modlitwa ta odbywała się trzykrotnie w ciągu dnia.

Kult świątynny nieodzownie wiązał się z składaniem ofiar z zwierząt. Ofiary były składane rano i wieczorem. W południe składano ofiarę z mincha (ofiara z roślin). Prócz świątyni istniał również kult synagogalny. W synagodze wspólna modlitwa izraelitów odbywała się według ustalonego porządku. Po wygnaniu babilońskim i zburzeniu Jerozolimy przez cesarza Tytusa w 70 r. po Chrystusie; w synagogach skupiło się całe życie liturgiczne narodu wybranego.

W publicznej modlitwie synagogalnej uczestniczył sam Jezus. Opisując wystąpienie Chrystusa w synagodze w Nazarecie, w dniu szabatu św. Łukasz podkreśla, że obecność ta nie była czymś sporadycznym w życiu Pana Jezusa(por. Łk 4,16). Jezus nie tylko uczestniczył w kulcie synagogalnym ale również uczestniczył wkulcie świątynnym(por. Mt 21, 12 - 17; Łk 2, 41 - 50). Z modlitwą łączyło się codzienne życie Chrystusa i z modlitwą „jako mocą ożywiającą całą Jego działalność mesjańską i jego przejście z tego świata do Ojca”, dokonał Chrystus - poprzez swoje paschalne misterium - dzieła naszego odkupienia. Powstawszy zaś z martwych, żyje na wieki i wstawia się za nami(por. Hbr 7,25).

To co Jezus czynił na ziemi, to samo czynili Jego uczniowie z rozkazu Pana(por. Mt 26, 26 - 28; Łk 22,19nn; Mk 14, 22 - 25; 1Kor 11, 23 - 26). Kościół, posłuszny swemu założycielowi, ową Pieśń Chwały, rozbrzmiewającą w niebie przez całą wieczność i wprowadzoną na ziemskie wygnanie przez Jezusa Chrystusa podjął w sposób stały i wierny przez różnorodne formy. Gdy po wniebowstąpieniu Pana Jezusa, Apostołowie wrócili do Jerozolimy i”trwali jednomyślnie na modlitwie”(por. Dz 1,14) spotykamy również na kartach Nowego Testamentu pielęgnowany zwyczaj modlitwy około godziny trzeciej ,około szóstej i dziewiątej(por. Dz 2, 1.14 - 15; 3, 1; 10,9; 16, 25). Prócz tych świadectw w Nowym Testamencie mamy świadectwa z listu św. Klemensa Rzymskiego w jego liście do Koryntian dotyczące modlitwy, oraz w Didache.

Do końca III wieku wykształciły się w Kościele pory dnia w których chrześcijanie prywatnie czy też wspólnotowo gromadzą się na modlitwie. Wzmiankę o tym znajdujemy u Klemensa Aleksandryjskiego, oraz u innych pisarzy i ojców starożytnego Kościoła(zob. Pisma Tertuliana, Orygenesa, Św. Cypriana z Kartaginy). Owe pory dnia, w których się modlono w pierwotnych wiekach chrześcijaństwa to: pora nocna(o północy), rano i wieczorem, o trzeciej, szóstej i dziewiątej. Wszystkie modlitwy posiadały charakter ascetyczny. Dotyczyły wszystkich wiernych, czyli całego Kościoła pod hierarchicznym kierownictwem biskupa.

Przyjmuje się, że pokój konstatyński stanowił wyjątkowy przełom w realizowaniu przez chrześcijan Jezusowego polecenia o nieustannej modlitwie. Niewątpliwie Kościół wykorzystał czas pokoju, by rozwinąć różne formy wyrażające jego społeczną naturę.

W tym czasie dokonuje się ewolucja życia liturgicznego, obejmuje ona również życie modlitewne Kościoła. Liturgia Godzin zaczyna się kształtować w swoistym dualizmie typu katedralnego i monastycznego. Jednak niektórzy historycy Liturgii wyróżniają trzy typy odnośnego oficjum: „katedralny”, „monastyczny egipski”(tzw czysty) oraz „monastyczny miejski(mieszany), precyzując, iż nie chodzi tutaj o trzy następujące po sobie etapy chronologicznego rozwoju oficjum, lecz o trzy odrębne sposoby sprawowania Liturgii Godzin. Dwa pierwsze z nich rozwijały się równoległe, począwszy od połowy IV wieku; trzeci zaś - jako synteza dwóch pozostałych - zaczął być widoczny w ostatnim ćwierćwieczu IV stulecia. Cursus katedralny, pojawił się na wschodzie. Główną charakterystyką było regularne gromadzenie się rano i wieczorem na modlitwę, uzupełniane okolicznościową wigilią. Poranną i wieczorną modlitwę cechowała centralna myśl przewodnia, która znajdowała swój wyraz w odpowiednim doborze psalmów oraz odpowiednim rytuale zewnętrznym. Oficjum katedralne było dziełem całej wspólnoty:biskupa, duchowieństwa, ludu. Wierni włączali się przez responsoria, antyfony, selektywnie brano psalmy, stosowano ceremonię zapalania światła, okadzenie, procesje. Były również wykonywane modlitwy wstawiennicze. Szczególnym świadectwem potwierdzającym taki przebieg Liturgii znajdujemy w pismach pątniczki Egerii oraz u pisarzy i Ojców Kościoła: bp. Euzebiusza z Cezarei, Jana Chryzostoma, Bazylego Wielkiego, Grzegorza z Nyssy, Atanazego i innych.

Cursus monastyczny rozwijał się w Egipcie, w Tebaidzie, Palestynie, Mezopotamii, Syrii oraz innych częściach Bliskiego Wschodu. Najbardziej znany rozwój cursus monastycznego znamy z Egiptu i z działalności Jana Kasjana i Pachoniusza. W pismach Jana odnajdujemy szczegółowy opis celebrowania Liturgii Godzin w monasterach, które wizytował. Mnisi egipscy znali dwie pory na gromadzenie się podczas modlitwy - rano i wieczorem. Na ich oficjum składały się psalmów, lektury Pisma Świętego oraz kolekt kończących psalmy.

Druga tradycja, która jest związana z Pachoniuszem też miała dwie pory do gromadzenia się na modlitwę: poranną i wieczorną. Z pism Pachoniusza wynika, że w klasztorach, które zachowywały jego regułę były znane wigilie, które trwały prawdopodobnie od zgromadzenia wieczornego do zgromadzenia porannego. Wigilie te nie były celebrowane we wspólnocie lecz indywidualnie z wyjątkiem Wielkanocy. Oficjum w tych klasztorach składało się z odczytania urywków Pisma Świętego, odmówienie modlitwy Ojcze nasz z wyciągniętymi rękami, znak krzyża, modlitwa w milczeniu o charakterze pokutnym, znak krzyża, modlitwa w milczeniu. Pod koniec IV wieku mnisi wschodu, którzy żyli nieopodal ówczesnych wielkich skupisk miejskich lub w samych miastach w pobliżu bazylik i innych miejsc pielgrzymkowych, zaczęli wprowadzać do swoich wspólnot elementy liturgii typu katedralnego. W ten sposób narodziło się oficjum mieszane: monastyczne miejskie. Cursus monastyczny miejski na wschodzie poznajemy w pismach Jana Kasjana, oraz Jana Chryzostoma. Ten ostatni opisał mieszane oficjum, które było celebrowane na terenie Antiochii. Również w pismach Bazylego Wielkiego czy też Atanazego odnajdujemy opisy celebrowania cursusu monastycznego miejskiego.

Gdy chodzi o celebrację Liturgii Godzin w katedrach na Zachodzie na przełomie IV - VI wieku, mamy niestety mało informacji. Badania naukowe wykazały że nie jesteśmy nawet do końca pewni, czy w IV wieku był podział na oficjum katedralne czy monastyczne. Świadectwa mówiące o tym że na zachodzie była sprawowana liturgia katedralna znajdujemy w pismach Hieronima, Augustyna czy też Ambrożego. Ambroży autor hymnów, w swych pismach wspomina o modlitwie psalmami, którą wykonywali na początku i na końcu dnia oraz w nocy. Prawie nic nie wiemy o strukturze monastycznej modlitwy Kościoła w IV wieku w Rzymie i w klasztorach na terytorium dzisiejszych Włoch, a także Galii i Hiszpanii.

Najstarszym dokumentem , liturgiczno - patrystycznym, dotyczącym oficjum monastycznego na zachodzie jest bowiem tzw. ordo monasterii - pierwotna reguła monastyczna przypisywana Alipiuszowi z Tagastyw północnej Afryce. W tym dokumencie możemy przeczytać że podczas matutinum należało odmawiać psalmy. Na tercję, sekste i none, składały się psalmy, dwie antyfony oraz lektura biblijna i zakończenie. Na lucernarium również składały się psalmy i lektura biblijna. Antyfon w tej godzinie było jednak o dwie więcej, niż podczas porannych modlitw. Kolejne stulecia zwłaszcza VI wiek przynoszą rozwój publicznej modlitwy Kościoła. Powstanie słynna księga Corpus Iuris Civilis, cesarza Justyna, w której zostanie nałożony na duchowieństwo obowiązek modlitw nocy, rano i wieczorem, oraz powstanie reguła późniejszego życia monastycznego na zachodzie Św. Benedykta, w której autor zamieścił pierwszy szczegółowy i wnikliwy porządek rzymskiego oficjum divinum.

W wieku VI wpływ na reformę Liturgii Godzin miał Benedykt z Nursji oraz założony przez niego zakon. Struktura i sposób odmawiana oficjum, którą promował Benedykt w swych regułach z niewielkimi zmianami przetrwała do Soboru Watykańskiego II. Zmiany, jakie dokonywały się w księgach liturgicznych szły w dwóch kierunkach, wyznaczanych przez kategorię ludzi zobowiązanych do odmawiana tej modlitwy.

Jedną z grup, które były zobowiązane do odmawiania oficjum byli zakonnicy, którzy prowadzili życie w klasztorach według własnych reguł. Drugą grupę stanowili duchowni diecezjalni. Początkowo byli oni skupieni wokół biskupa przy katedrze, tworząc tam średniowieczne wspólnoty kanoników. Stopniowo jednak narastały przekształcenia w stylu życia w kategorii duchownych diecezjalnych, których cechowało wspólna modlitwa i wspólne zamieszkiwanie. Początek drugiego tysiąclecia pokazuje, że rośnie grupa księży odrzucających z powodu zajęć duszpasterskich, formy vita canonica, co powoduje osłabienie publicznej modlitwy chóralnej sprawowanej dotąd przez te grupy duchownych. Inną formę natomiast znajdujemy w klasztorach. Klasztory są miejscem systematycznego rozwoju modlitwy chórowej. Oficjum rzymskie a raczej rzymsko - monastyczne staje się wzorem dla innych prowincji zachodu, które przyjmują to oficjum dołączając doń liczne elementy z tradycji własnej. Z czasem do oficjum rzymskiego wprowadzono nowy porządek lekcji i homilii Ojców Kościoła, przygotowane przez Pawła Warnerdisa, diakona z Monte Casino.

Zbyt rozbudowane oficjum, które oprócz podstawowych tekstów zawierało elementy wotywne, domagało się uproszczenia. Pierwsze próby pojawiły się w XI wieku. Charakterystyczną cechą były krótsze czytania oraz brak zapisu nutowego dla części śpiewanych. Do tej grupy zwolenników reformy dołączyła grupa księży pracujących w Kurii Rzymskiej. Ta grupa z powodu licznych wyjazdów, nie mogła brać udziału w modlitwach chórowych. Dla nich, ukształtował się w XIII wieku odrębna księga zwana Breviarum secundum usum Romane Curiae. Ta księga liczyła około 300 stron opatrzonych czasami w zapis nutowy. W jej skład wchodził psałterz podzielony na poszczególne dni tygodnia i godziny kanoniczne. Oprócz psałterza księga ta zawierała antyfony, responsoria, kapitulia, hymny, kolekty, czytania małe, które zostały rozmieszczone według cyklu roku liturgicznego. Umieszczono również wspomnienia świętych dzieląc ich teksty na własne oraz wspólne. Umieszczono również kalendarz liturgiczny, który był umieszczony na początku i wyznaczał rangę poszczególnych obchodów. W dodatku do brewiarza, zostały dołączone psalmy pokutne, litania do Wszystkich Świętych oraz inne elementy. Wersja dla Kurii została zatwierdzona przez papieża Innocentego III z okazji IV Soboru Laterańskiego. Do czasów papieża Grzegorza XI, brewiarz przyjął się w Wiecznym Mieście. Jednakże nie wolno nam zapomnieć że do XVI wieku brewiarz jak i inne księgi liturgiczne, sporządzany był dla poszczególnych Kościołów lokalnych i wspólnot zakonnych. Brewiarz rzymski szybko rozpowszechnił wśród duchowieństwa diecezjalnego za przyczyną Św. Franciszka i jego zakonu. Sam bowiem Franciszek nakazał w 1228 roku swoim współbraciom odmawianie Officium Divinium secundum ordinem sancte Romane Ecclesiae. Był to pierwszy przypadek w historii Kościoła, kiedy to zakon dla swoich potrzeb przyjmuje modle liturgii sprawowanej w Rzymie. Brewiarz ten już zmodyfikowany składał się z pięciu części. Na początku znajdował się kalendarz liturgiczny, po nim był psałterz zawierający również antyfony i kantyki. Trzecia część zawierała antyfony, lekcje, responsoria i własne oracje. Czwarta część to teksty o świętych. Piąta i zarazem ostatnia część zawierała teksty o Matce Bożej i o zmarłych. Całość brewiarza zamykały rubryki.

Coraz powszechniejsze indywidualne odmawianie brewiarza wymusiło zredagowanie precyzyjnych rubryk określających sposób celebracji tej modlitwy. Dotyczyło to zwłaszcza w celebracji świąt i wspomnień świętych, które stały się terenem nadużyć, które przetrwały aż do czasów Soboru Trydenckiego mimo prób reform. Pierwsze próby reformy były już pod koniec XIV wieku przez Radulphusa de Rivo, która zakończyła się niepowodzeniem. Reformę, która przyniosła najwięcej rezultatów była reforma dokonana przez hiszpańskiego kardynała Francisca de Quinonesa. Brewiarz ten był przewidziany zasadniczo do prywatnego odmawiana, usunięto z niego te elementy, które były typowe dla modlitwy chórowej. Zmniejszono ilość psalmów,ułożono na nowo układ lekcji w ten sposób że czytano całą biblię przez rok. Zredukowano ilość wspomnień świętych do 111. Brewiarz ten zwany również Brewiarzem Jerozolimskim przetrwał do czasów Soboru Trydenckiego mimo licznych krytyk. Sobór Trydencki trwający od 1545 do 1563 roku nie dokonał gruntownej reformy brewiarza lecz zlecił ją papieżowi, uważając że tylko taki autorytet jest w stanie doprowadzić do końca dzieło odnowy, której rezultatem będzie obowiązujące wszystkich wzorcowe wydanie ksiąg liturgicznych. Nowego wydania brewiarza według wskazań Soboru Trydenckiego dokonał Pius V bullą Qvuod a nobis dnia 9 VII 1568 roku. Komisja przygotowująca Breviarum Romanum wzorowała się na znanej w zakonie teatynów wersji autorstwa Gianpietro Caraffyego. Do udanych efektów odnowy brewiarza trzeba zaliczyć znajdujący się na początku kalendarz. Twórcom udało się uprościć klasyfikację obchodów, redukcja świąt związanych z kultem świętych. Po kalendarzu brewiarz zawierał rubryki, zbiór absolucji i benedykcji do Jutrzni, sufragia, a następnie układ poszczególnych części modlitw godzin, który wyglądał następująco: psałterz w układzie tygodniowym wraz z hymnami i antyfonami czasu proprium de tempore, proprium de sanctis, commune sanctorum, oficja poświęcenia kościoła, wotywne o NMP i za zmarłych. W takim oto kształcie Brewiarz przetrwał z lekkimi zmianami, które dotyczyły kalendarza i kultu świętych, do pontyfikatu papieża Piusa XII.

Potrzeba reformy Breviarum Romanum zaznaczyła się wyraźnie na początku XX wieku. Do Stolicy Apostolskiej docierały coraz więcej postulatów, w których domagano się reformy i tekstów liturgicznych zawartych w brewiarzu. Kolejni papieże: Pius X, Pius XII oraz Jan XXIII tylko częściowo odnowili Oficium Divinum. Dzieło jakie zapoczątkował Sobór Watykański II a wraz z nim komisja - Consilium dokonało generalnej reformy. Reforma ta była poprzedzona pracami jakie toczyły się za pontyfikatu papieża Piusa XII.

a) REFORMA PAPIEŻA PIUSA X

Pierwsze wzmianki o reformie Brewiarza można dostrzec podczas obrad Soboru Watykańskiego I. W czasie obrad Vaticanum I (1869-1870), Ojcowie Soborowi zgłaszali propozycję, aby przywrócić odmawianie psalmów ferialnych; uporządkować brewiarz tak, aby jego domawianie nie było uciążliwe dla kapłanów; aby skrócić ilość i objętość psalmów, jak i innych modlitw odmawianych codziennie w oficjum brewiarzowym. Wychodząc na przeciw tym głosom, 1 listopada 1911 r. papież Pius X wydał konstytucję apostolską Divino afflatu, którą zapoczątkował dwudziestowieczną reformę brewiarza. Jednocześnie wyznaczona została przez niego komisja, której polecił związane z nią prace.

Papież Pius X, publikując konstytucję apostolską Divino afflatu, powołał do istnienia komisję, której powierzył prace nad przeprowadzeniem i wdrożeniem reformy Brewiarza Rzymskiego. Wynikiem i owocem pac komisji powołanej przez Piusa X stały się nowe rubryki, ogłoszone w siedemnastym numerze Acta Apostolicae Sedis z dnia 20 grudnia 1911 roku. Ogólnie rzecz biorąc: dzięki nowym rubrykom usunięto monotonię w odmawianiu niemal ciągle tych samych psalmów.

Nowe rubryki wprowadziły szereg znaczących zmian:
- co dzień odmawiano dziewięć psalmów ferialnych, a nie jak wcześniej - dwanaście. Podzielono je na trzy nokturny, na każdy przypadały po trzy psalmy, włącznie z dostosowanymi do pór roku antyfonami i wersetami;
- w dni zdwojone klasy duplex i semiduplex odmawiano trzy nokturny, zaś w ferie modlono się za pomocą dziewięciu psalmów z odpowiednimi dziewięcioma antyfonami (jednym ciągiem), opuszczając wersety po pierwszym i drugim nokturnie;
- psalmy we wszystkich częściach brewiarza stały się inne (wcześniej były te same);
- w dniu zadusznym odmawiało się tylko oficjum za zmarłych, według wznowionego porządku: nieszpory, kompleta, jutrznia, laudesy, pryma, tercja, seksta, nona. Oficjum to zaczęło obowiązywać od 2 listopada 1912 roku i rozpoczynało się po nieszporach 1 listopada, zaraz po Benedicamus Domino. Gdy odmawiano je oddzielnie, tzn. poza nieszporami z dnia Wszystkich Świętych, należało je poprzedzić modlitwami Pater noster i Ave Maria. Kompletę z dnia Wszystkich Świętych opuszczało się i odmawiano inną - z oficjum za zmarłych. Dla prymy (w dzień zaduszny), odmawianej w chórze, ułożono specjalne elogium (mowa pochwalna) do martyrologium;
- w officium defunctorum, śpiewanym na pogrzebach i innych żałobnych nabożeństwach, w laudesach po trzeciej antyfonie Me suscepit, nakazano śpiewać (lub mówić) tylko psalm 62 (Deus Deus meus), opuszczając psalm 66 (Deus miseretur nostri), a także po piątej Omnis spiritus nakazano śpiewać jedynie psalm 150 (Laudate Dominum i sanctis eius), opuszczając dwa poprzednie psalmy: 148 i 149.

Zostały również podane nowe reguły odmawiania psalmów na niedziele i święta. Ograniczę się tylko to podania reguł odnoszących do Nieszporów, które miały takie same reguły jak Laudes.

Reguły odmawiania Brewiarza Rzymskiego zreformowanego i wydanego przez świętego papieża Piusa X (w święta rytu zdwojonego duplex i połowicznego semiduplex):

Nieszpory
1. Antyfony i psalmy były ferialne. Nawet w Adwencie i Wielkim Poście były ut per annum;
2. Capitulum, hymn, werset i antyfona do Benedictus (Magnificat) i oracja były własne lub z tekstów wspólnych;
3. W święta rytu połowicznego zamiast sufragiów należało mówić tylko jedną, nowo ułożoną, modlitwę, a w czasie wielkanocnym o Krzyżu świętym, która znajdowała się w ordinarium divini Officii ad Laudes et ad Vesperas. W tym wypadku należało laudesy rozpoczynać od Pater noster i Ave Maria, czego nie należało odmawiać, jeśli przerwa między jutrznią, a laudesami nie była zachowana. Od tych ogólnych reguł były również wyjątki. Reguły odmawiania Brewiarza Rzymskiego zreformowanego i wydanego przez świętego papieża Piusa X (odmawianie brewiarza i odprawianie niedzielnej Mszy świętej):
Należało dokonać rozróżnienia na niedziele liturgiczne "większe" (Dominicae maiores) i "mniejsze", czyli "zwykłe" (Dominicae minores seu per annum).
- Do I klasy należały: I Niedziela Adwentu, I Niedziela Wielkiego Postu, Męki Pańskiej, Palmowa, Przewodnia, Świętej Trójcy;
- Do II klasy należały: II, III, IV Niedziela Adwentu; Niedziela Starozapustna, Mięsopustna i Zapustna (Septuagesima, Sexagesima, Quinquagesima); II, III, IV Niedziela Wielkiego Postu.
Na podstawie powyższego, obowiązywały następujące reguły:
1. Niedziele I klasy nie ustępowały żadnemu świętu;
2. Niedziele II klasy ustępowały tylko świętom rytu zdwojonego I klasy. W tym wypadku oficjum było np. o św. Józefie, a z niedzieli brano komemorację w nieszporach, laudesach i Mszy. Ponadto w jutrzni jako dziewiątą lekcję należało odczytać homilię z oficjum przypadającej niedzieli.

Jeśli chodzi o niedziele zwykłe (per annum) to weszły w życie następujące przepisy:
1. Niedziela zwykła ustępowała świętom Pańskim i ich oktawom, a także świętom rytu zdwojonego I i II klasy. Osobne dyrektywy zostały wydane dla niedzieli wśród oktawy Bożego Narodzenia: jeśli wypadła ona 29 lub 31 grudnia oficjum było niedzielne z komemoracją o św. Tomaszu z Kantenbury lub o św. Sylwestrze. W wypadku, gdy niedziela ta wypadała 30 grudnia odmawiano oficjum diei infra Octavam, biorąc lekcje z I i II nokturnu uroczystości Bożego Narodzenia, natomiast responsoria z niedzieli. Niedziela wypadająca między 1 a 6 stycznia, jako vacans (nie posiadająca osobnego oficjum), nie była obchodzona - odmawiano stosowne oficjum bez komemoracji niedzieli.
2. Zniesiono obowiązek dodawania w niedzielnym oficjum lekcji historycznych o świętach symplifikowanych, co nazywało się nona lectio ex tribus una. Od tamtej pory święto symplifikowane miało w niedzielę komemorację jedynie w nieszporach, laudesach i Mszy (bez lekcji w jutrzni).

Jak wobec powyższych wskazań należało układać Nieszpory?
1. Niedziele większe miały całe nieszpory, chyba, że w sobotę lub poniedziałek wypadało święto I lub II klasy. Wtedy nieszpory były o święcie z komemoracją niedzieli. W pierwszych nieszporach niedzielnych odmawiało się antyfony i psalmy sobotnie (w Adwencie jednak antyfony brało się z laudesów niedzielnych).
2. Niedziele mniejsze ustępowały świętom I i II klasy, a także świętom Pańskim i ich oktawom. W innych wypadkach całe nieszpory odmawiano z antyfonami i psalmami sobotnimi.
3. Nowe rubryki nie zmieniły niczego, co dotyczyło nieszporów odmawianych w czasie Bożego Narodzenia.

B) REFORMA PAPIEŻA PIUSA XII

Podstawowym materiałem źródłowym na temat planowanej reformy Breviarum Romanum za pontyfikatu Piusa XII jest Memoria sulla riforma liturgica i cztery późniejsze dodatki do Memoria, a szczególnie drugi, w którym opinie i propozycje odnośnie brewiarza wyrazili wybitni znawcy problemu. Pierwszym krokiem, który dążył do reformy Breviarum Romanum było wydanie nowej wersji psałterza. Przekładu z języka hebrajskiego na łacinę dokonali jezuici. Kolejnym krokiem, ku reformie było ogłoszenie Encykliki Mediator Dei. W niej papież ogólnie przypomniał o początkach oraz rozwoju brewiarza. Wskazał na wartości duchowe i rolę psalmów. W końcu zachęcił świeckich do odkrycia i odmawiania wspólnej modlitwy Kościoła. Papież w Encyklice skoncentrował się na pogłębieniu teologicznym oficjum. Oficjum jest modlitwą całego Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa.(MD 85).

Dokument Memoria sulla riforma liturgica, który został wypracowany przez papieską komisję liturgiczną, stał się podstawą do reformy liturgicznej, w tym Breviarum Romanum. Lektura tego obszernego dokumentu dostarcza nam kierunki w których winna być przeprowadzona reforma. Materiał w dokumencie zawiera 132 numery i obok opracowania dotyczącego kalendarza stanowi główną część dokumentu. Według tego dokumentu reforma musi oddać autentyczny charakter oficjum divinium. W dyskusjach jakie toczyły się nad dokumentem zastanawiano się jak przybliżyć oficjum do potrzeb współczesnego człowieka i do odmawiania indywidualnego. Z tych problemów wyłoniły się wytyczne, które doprowadziły do reformy Breviarum Romanum przez odnowę Soboru Watykańskiego II. W końcowych wnioskach dokumentu stwierdzono: szanując tradycję, utworzyć jednolity brewiarz; wszystkie godziny modlitewne dotychczas istniejące powinny być zachowane; psałterz rozszerzyć do dwóch tygodni. Pierwszym owocem, jakie przyniosło Memoria był dekret o uproszczeniu rubryk z 1955 roku. Dekret dotyczył zmian w kalendarzu, brewiarzu i mszale. Uproszenie rubryk kalendarza, a zwłaszcza niedzieli, wigilii i oktawy miało wpływ na zmiany w brewiarzu. Dokument zmierzał do przywrócenia niedzieli jej charakteru. W oficjum porządek został skrócony, a rubryki uproszczone. Zmiany dotyczyły: początku i zakończeniu godzin kanonicznych, antyfon do Magnificat, modlitw ferialnych, próśb oraz symbolu Athanasianum. Pierwsze Nieszpory związku ze zmianami w kalendarzu zarezerwowano świętom I i II klasy oraz niedzielom.

Prace jakie toczyły się nad reformą brewiarza, szczególnie za czasów pontyfikatu papieża Piusa XII, świadczyły o generalnej reformie liturgicznej. Materiały jakie zostały wówczas przygotowane, stanowiły bazę i punkt wyjścia dla przyszłych prac związanych z odnową Soboru Watykańskiego II. Trudno wyobrazić sobie odnowę liturgiczną w tym reformę brewiarza bez uwzględnienia materiału jaki został opracowany w Memoria i Supplemento I - IV do Memoria.

Uchwalając konstytucję Sacrosanctum Concilium, Sobór Watykański II zapoczątkował reformę liturgiczną, która trwa do dnia dzisiejszego. Owa konstytucja wyznaczała ramy do podjęcia reformy całego życia liturgicznego Kościoła, w tym Brewiarza.

Czwarty rozdział Konstytucji z dnia 4.12.1963 roku obejmuje postulaty wypracowane przez Ojców Soborowych odnoszące się do teologii i reformy modlitwy brewiarzowej. Dzieła odnowy ksiąg liturgicznych w tym Liturgii Godzin powierzono powołanej w dniu 24.01.1964 roku „Radzie do wykonywania postanowień Konstytucji Liturgicznej(Consilium). Owo Consilium tworzyło 39 grup studyjnych. Każda z tych grup zajmowała się innym zagadnieniem. Do odnowy Brewiarza w sumie powołano 11, w tym 9 samoistnych a dwie wspólne dla kwestii, które dotyczyły zarówno reformy Brewiarza, jak też Mszału Rzymskiego.

Jakkolwiek podział kompetencji, zakres tematycznych opracowań i osobowa odpowiedzialność za poszczególne części składowe Brewiarza(psalmy, czytania, śpiew itp.) od samego początku zostały określone, nad całością procesów redakcyjnych Brewiarza czuwał prof. A.G. Martimort. On też referował kolejne etapy prac na posiedzeniach plenarnych Consilium.

Posiedzenia Consilium trwały od 11.03.1964 do 9 - 10.04.1970 roku, trwały one kilka dni, w sumie było ich trzynaście. Między tymi posiedzeniami poszczególne grupy studyjne, zbierały się i omawiały kwestie związane z zadaniami, jakie im zostały powierzone. Pierwsze robocze spotkanie grup studyjnych dotyczące odnowy Brewiarza miało miejsce dnia 18.04.1964 roku. Każda z grup otrzymała od A.G. Martimorta zestaw 32 kwestii, które powinny zostać na tym spotkaniu przedyskutowane, aby wstępnie wyznaczyć dalsze kierunek prac redakcyjnych poszczególnych grup. W swej wstępnej alokucji relator przypomniał poszczególnym członkom grup studyjnych że redakcja nowej księgi Breviarum Romanum musi opierać się i wynikać z trzech zasadniczych założeń, zawartych najpierw w KL, następnie z relacji na ten temat odczytanej w auli Soborowej przez bp. A. Martina w imieniu Soborowej Komisji Liturgicznej, a w końcu szeroko przedstawionych już propozycji zmian utrwalonych w obszernym studium z 1957 r. Memoria Sulla Riforma Liturgica powstałym z inicjatywy Piusa XII. A. G. Martimort uważał że w pracach nad dalszą reformą Brewiarza należy mieć na uwadze cztery kryteria redakcyjne:

  1. Należy w tekstach przyszłej księgi eksponować przede wszystkim ducha prawdziwej modlitwy. Dobór tych tekstów nie powinien być zbytnio obciążony kryteriami natury archeologiczno-historycznej. Nowe teksty muszą być duchową pomocą, zwłaszcza dla kleru żyjącego w dzisiejszych warunkach pastoralnych;

  2. Nowe teksty powinny stanowić realne źródło duchowości, zwłaszcza dla wspólnoty, jak też dla indywidualnego wierzącego;

  3. Struktura nowych tekstów powinna ułatwiać wspólnotową modlitwę wiernych pod przewodnictwem kapłana (duszpasterza);

  4. Modlitwa poszczególnych godzin kanonicznych winna harmonizować z realnym czasem dnia.

32 zasadnicze, wstępne kwestie (pytania), których doprecyzowanie warunkuje dalszy modus procedendi, uszeregował A. G. Martimort w obszarze dziewięciu zasadniczych problemów:

  1. generalna struktura Brewiarza: czy opracować jeden schemat Officium divinum, czy osobny dla osób prowadzących życie kontemplatywne, osobny dla recytacji chórowej, osobny dla tych, którzy prowadzą życie aktywne, osobny dla środowiska zakonnego, inne dla osób świeckich?

  2. struktura poszczególnych godzin: chodzi tu zwłaszcza, aby zgodnie z postulatem KL 89abc uważać Laudes za modlitwę poranną, a Nieszpory za wieczorną.

  3. Dystrybucja psalmów; czy psałterz rozłożyć na okres dłuższy aniżeli (jak dotychczas) ograniczony do jednego tygodnia, czy opuścić niektóre psalmy, jako mniej nadające się do modlitwy?

  4. Lektura biblijna i Ojców Kościoła; czytania biblijne pozostawić jedynie w Matutinum, czy także przydzielić je pozostałym Godzinom? Jak zharmonizować czytania brewiarzowe z mszalnymi?

  5. Kalendarz i Sanctorale; święci z kalendarza generalnego winni znaleźć się w Brewiarzu, choć nie zawsze z pełnym własnym officium.

  6. Inne elementy Officium divinum; hymny należy tak dobrać, aby stanowiły prawdziwe źródło duchowości i wzmocnienie modlitwy osobistej (zob. KL 90).

  7. Struktura psalmów i hymnów powinna umożliwiać wspólnotowy śpiew czy recytację tych tekstów.

  8. Możliwość zamiany (commutatio) officium na inną akcję liturgiczną; umieścić rubryki określające taką możliwość.

  9. Pozostałe problemy; rubryki powinny znaleźć się we wprowadzeniu czy wewnątrz wszystkich tekstów godzin?Czy ewentualnemu przekładowi tekstów Brewiarza na język ojczysty musi towarzyszyć na przeciwległej stronie tekst łaciński?

Na następnym spotkaniu członków pierwszych dziewięciu Grup Studyjnych (zajmujących się rewizją księgi Brewiarza) w dniach 26 września - 2 października 1964 dyskutowano nad pięcioma, bardziej już detalicznymi problemami. Dotyczyły one propozycji nowej struktury jutrzni, nieszpór, godzin mniejszych, komplety oraz godziny czytań.

IV Sesja Plenarna Consilium była istotnie ważnym etapem prac redakcyjnych nad przyszłą księgą Brewiarza. Obywałą się ona od 24.09 do 9.10 1964 roku, sprawom Brewiarza poświęcono pierwsze dni (26.09 - 1.10). Podczas tej sesji poddano osądowi członków Consilium poprzez głosowanie propozycji zmian przygotowanych przez poszczególne grupy studyjne. W głosowaniu brało udział od 23 do 33 kardynałów i arcybiskupów. Po ich osąd wysunięto 28 kwestii. Oto ważniejsze z nich:

- za ilością 5 psalmów w jutrzni głosowało 23 Członków; 5 głosów było za trzema psalmami, jeden - za trzema psalmami plus kantyk;

- przygotować jedynie jeden schemat jutrzni oraz nieszporów, zarówno dla kleru, jak też świeckich - 25 głosów; podwójny schemat - 5 głosów;

- za wprowadzeniem osobnych psalmów dla każdej z godzin mniejszych uzyskano jednogłośną pozytywną zgodę;

- za włączeniem całego psałterza do recytacji Brewiarza głosowało 25 Członków Consilium, 4 pragnęło wyłączyć tzw. psalmy złorzeczące;

- jednogłośne przyzwolenie za włączeniem do czytań patrystycznych pisarzy z okresu Ojców Kościoła, którzy w niektórych kwestiach nie byli w pełni ortodoksyjni (np. Tertulian, Orygenes).

Następnym ważnym etapem redakcyjnych prac było spotkanie w Pałacu św. Marty (Watykan) w dniach 1- 2 marca 1965 relatorów i sekretarzy Grup Studyjnych odpowiedzialnych za rewizję Brewiarza. Przedyskutowano wtedy kwestie dotyczące dystrybucji psalmów i kantyków, hymnów, czytań biblijnych oraz śpiewów.

Te przykłady pokazują że redakcja nowej księgi Modlitw dokonywała się na trzech płaszczyznach obrad: dyskusji, studium lub głosowań.

Pierwszy poziom prac dotyczył szczegółowych detalicznych opracowań dokonywanych wewnątrz każdej Grupy Studyjnej. Owoce tych studiów utrwalane były w dokumentach określanych jako Schemata. Drugi poziom to spotkania wszystkich relatorów i sekretarzy grup studyjnych. Na tych spotkaniach dyskutowano nad problemami jakie się pojawiły podczas redakcji. Trzeci etap to sesje plenarne Consilium.

Ważnym etapem w procesie kształtowania przyszłej edycji księgi Brewiarza były dyskusje i głosowania nad nią przeprowadzone w czasie pierwszego Synodu Biskupów reprezentujących wszystkie episkopaty świata. Dyskusjom liturgicznym dedykowano dni od 21 do 25 października 1967 roku. W czasie obrad zaprezentowano Ojcom wyniki dotychczasowych ustaleń i poproszono o autorytatywne sugestie w obszarach czterech zasadniczych zagadnień.

Pierwsze z nich dotyczyło struktury jutrzni i nieszporów. Proponowano następujący schemat: hymn, 3 psalmy (z ewentualną zamianą jednego na odpowiedni kantyk), lektura, kantyk ewangelijny, wezwania litanijne, Modlitwa Pańska zakończona kolektą. Na 180 Ojców biorących udział w Synodzie 144 wyraziło swoje placet. Wśród propozycji iuxta modum (w sumie 23) sugerowano np. aby preces występowały wyłącznie w dni powszednie, były przejmowane z dawnej prymy i w jutrzni swą treścią nawiązywały do prośby o uświęcenie dnia i prac w nim spełnianych. Niektórzy Ojcowie postulowali ponadto, aby sub gravi z całego Officium obowiązywały wyłącznie jutrznia i nieszpory. Ważnym problemem, nie do końca przez Grupy Studyjne rozstrzygniętym, była kwestia dystrybucji wszystkich psalmów łącznie z tzw. złorzeczącymi i historycznymi, w cyklu czterotygodniowym. 117 Ojców Synodu zgadzało się z taką koncepcją, 31 zgłaszało różne zastrzeżenia, optujące zwłaszcza za wyłączeniem z korpusu psalmodycznego psalmów powyżej wzmiankowanych w całości albo za umieszczeniu ich w godzinach nie sprawowanych z udziałem ludu lub co najmniej opuszczeniem niektórych, bardziej trudnych dla dzisiejszego odbiorcy, wersetów. Wszystkie sugestie, opinie (placet iuxta modum) wyrażone przez Ojców Synodu zostały uważnie przeanalizowane przez relatorów Grup Studyjnych odpowiedzialnych za rewizję Brewiarza i były pomocne w dalszym procedowaniu.

W czasie IX sesji Plenarnej wyznaczonej na 21 - 28 11.1967 roku wszystkie sugestie Ojców Synodalnych były już włączone w materiały do dyskusji i poddane decyzjom członków Consilium. Podczas tej sesji plenarnej dużo uwagi poświęcono preces, ich treści, strukturze i ich precyzyjnemu umieszczeniu w Jutrzni i Nieszporach. Stopniowo starano się uściślić terminologię związaną z poszczególnymi elementami Brewiarza. Dużo czasu poświęcono również sprawie stosowania lub nie w recytacji wspólnotowej psalmów złorzeczących i historycznych. Wobec niejednoznacznej opinii relatorów i konsultatorów grup studyjnych, tę kwestię przeniesiono na X Sesję plenarną Consilium, która odbyła się 26.04. 1968 roku.

Consilium wobec zaistniałych problemów poprosiło o opinię papieża. Papież Paweł VI poproszony o wyrażenie swej opinii w powyższej materii, w liście skierowanym do przewodniczącego Prezydium Consilium kard. B. Guta sugerował, aby „dokonać takiej selekcji psalmów, które są najbardziej przydatne w modlitwie chrześcijańskiej. Końcowy etap prac nad nową redakcją księgi Brewiarza polegał głównie na przygotowywaniu (poprzez redakcję kolejnych schematów) Instrukcji do nowej księgi. Główny ciężar roboczych prac, spotkań, dyskusji, korespondencji, itd. spoczywał na A. G. Martimort'cie. On też ponaglał finalizujące (a nieco opóźnione) jeszcze prace Grup Studyjnych odpowiedzialnych za czytania biblijne i patrystyczne.

Konstytucja Apostolska papieża Pawła VI Laudis canticum z dnia 1 listopada 1970 roku zakończyła siedmioletni okres prac redakcyjnych, których owocem była księga Liturgia Horarum iuxta ritum Romanum, vol. 1-4. Editio typica, Typis Polyglottis Vaticanis 1971-1972.

Duchowość Liturgii Godzin jest zakorzeniona w jej Teologii. Liturgia nie jest tylko wyznaczonym pensum, czy też modlitwą nakazaną. Liturgia Godzin jest formą życia, tak jak Misterium Paschalne. Gdy spojrzymy na Liturgię Godzin w świetle Misterium Paschalnego, zrozumiemy jej specyfikę walor oraz zobaczymy różnicę do innych form modlitwy. Liturgia Godzin jako sprawowanie Misterium życia Chrystusa, umożliwia nam kontakt z Bogiem na dwóch płaszczyznach: obiektywnej i subiektywnej. Obiektywnie, ponieważ jest ona modlitwą samego Chrystusa, sprawcy i wykonawcy zbawienia planu Boga Ojca. Subiektywnie, ponieważ rozciąga się na poszczególne pory dnia, uwielbiając i dziękując, daje nam możliwość uczestniczenia w modlitwie błagalnej i zakosztować niebiańskiej chwały. Daje również, możliwość przygotowania i przeżywania Eucharystii. Również ożywia w człowieku, jego kontakt z Bogiem i ludźmi. Liturgia Godzin bowiem nawiązuje dialog między Bogiem i ludźmi, gdy Bóg przemawia do swego ludu, a lud odpowiada Bogu śpiewem i modlitwą.

Również Liturgia Godzin jest ukrytym, ale bardzo istotnym apostolstwem. Albowiem prace apostolskie to mają na celu, aby wszyscy, stali się dziećmi bożymi przez wiarę i chrzest. Poprzez życie wiarą, chrześcijanie ukazują światu Misterium samego Chrystusa i rzeczywistą naturę Kościoła. Kościół jest widzialny, ale również wyposażony w dobra niewidzialne, żarliwy w działaniu i oddany kontemplacji, obecny w świecie, a pielgrzymujący.

Gdy zatem sprawujemy Liturgię Godzin, czerpiemy swój pokarm ze stołu Pisma Świętego i słów Świętych Pańskich, zaś modlitwa, którą zanosimy umacnia nas wewnętrznie. Tylko Pan, bez którego nic nie umiemy uczynić, sprawia, że nasze apostolstwo w świecie jest skuteczne i owocne, gdy o to będziemy prosić.

Jezus Chrystus Najwyższy Kapłan Nowego i Wiecznego Testamentu przyjmując ludzką naturę, wzniósł w to ziemskie wygnanie ów hymn, który w niebiańskich przybytkach rozbrzmiewa po wszystkie wieki.

Ten ów hymn, został zadany Kościołowi, jako kapłańskie zadanie, które wielbi Pana i wstawia się za zbawienie całego świata nie tylko przez celebrację Eucharystii, lecz także innymi sposobami, zwłaszcza przez modlitwę godzin.

Ni mniejszy rozdział ma na celu ukazać miejsce i znaczenie Nieszporów dla całego Kościoła. Nieszpory bowiem, są obok Jutrzni filarem całej publicznej modlitwy Kościoła. Ową modlitwę można naświetlić z różnych punktów widzenia czy poprzez teologię duchowości, czy też przez charakterystyczny element tej modlitwy: błagalny, wieczorny, wstawienniczy czy też wspomnienia odkupienia i zbawienia. Z spośród wielu aspektów wybrałem dwa najistotniejsze, według mego uznania. Pierwszy aspekt to teologia Nieszporów, drugi to charakter dziękczynny wieczornej modlitwy. Owe dwa zagadnienia łączą się miedzy sobą oraz z innymi zagadnieniami. Pokrótce je omówię w kolejnych paragrafach. Ostatnią częścią tego rozdziału będzie omówienie poszczególnych elementów z jakich składa się wieczorna modlitwa Kościoła.

Podstawowym dokumentem odnowy liturgicznej Soboru Watykańskiego II jest Konstytucja o Liturgii Świętej - Sacro Sanctum Concilium, ogłoszona 04.12.1963 roku. W tym dokumencie poświęconym naturze i roli Liturgii w życiu Kościoła, nie mogło zabraknąć uwag i odnowy publicznej modlitwy Kościoła, jaką jest Liturgia Godzin.

Jezus Chrystus, Najwyższy Kapłan nowego i wiecznego Testamentu, przyjmując ludzką naturę, wniósł w to ziemskie wygnanie ów hymn, który w niebiańskich przybytkach rozbrzmiewa po wszystkie wieki. Ten ów hymn, został zadany Kościołowi, jako kapłańskie zadanie, które wielbi Pana i wstawia się za zbawienie całego świata nie tylko przez celebrowanie Eucharystii, lecz także innymi sposobami, zwłaszcza przez modlitwę godzin.

W tym uświęcaniu dnia, zgodnie ze starożytną i czcigodną tradycją Kościoła za główne części codziennej Liturgii Godzin należy uznawać Jutrznię jako modlitwę poranną i Nieszpory jako modlitwę wieczorną, i tak należy je sprawować.

Można więc zauważyć że Jutrznia i Nieszpory są filarami codziennej modlitwy Kościoła. Wyznaczają oś i miejsce poszczególny godzin kanonicznych.

Nieszpory jako filar charakteryzują się tym że owa modlitwa, jest modlitwą podsumowująca cały dzień, zbiera ona przeżycia całego dnia i wielbi Pana. Nie jest ona jak zauważa Konstytucja modlitwą na zakończenie dnia, bowiem ową modlitwą, która kończy dzień i wychwala noc jest Kompleta. Zatem idąc myślą i po linii Ojców Soborowych należy stwierdzić że Nieszpory są modlitwą, która zamyka dzień. Sprawowana modlitwa tuż po zachodzie słońca lub w trakcie jego trwania pozwala nam uzmysłowić i wznieś myśl ku Słońcu, które nie zna zachodu a którym jest Jezus Chrystus. Stają się one wielką pieśnią dziękczynną dzięki psalmom, kantykom z Nowego Testamentu wraz z kantykiem Magnificat, krótkim czytaniom i hymnom. Owocem odnowy stała się księga publicznej modlitwy Kościoła, którą Konstytucją Apostolską Laudis Canticum ogłosił papież Paweł VI. W tej konstytucji papież pisze: „ podkreślono natomiast znaczenie Jutrzni i Nieszporów jako modlitwy porannej i wieczornej, na tych bowiem dwóch godzinach, jakby na zawiasach, opiera się całe oficjum”.

Nieszpory są zatem w świetle tej konstytucji jak i całego Ogólnego wprowadzenia do Liturgii Godzin filarem na którym opiera się całe oficjum wraz Jutrznią. Nieszpory odmawia się w porze wieczornej, gdy dzień się już kończy, dzięki składając za to co w tym dniu zostało nam dane, i za dobro, które przez nas było dokonane.

Ta modlitwa wznosząca się jak kadzidło przed obliczem Pana i wzniesienie rąk naszych w wieczornej ofierze jest również pamiątką odkupienia. Można ją również rozumieć w głębszym jeszcze znaczeniu jako rzeczywistą ofiarę wieczorną: tę przekazaną nam przez Pana i Zbawiciela naszego i przez Niego złożoną podczas Ostatniej Wieczerzy z Apostołami, na której dał początek sakramentom Kościoła. Można ją też pojmować jako ofiarę wieczorną, którą złożył następnego dnia, to znaczy przy końców wieków, kiedy rozpostarł swe ręce dla zbawienia całego świata i ofiarował się Ojcu. Mamy się więc wtedy zwracać z nadzieją ku światłu, które nie zna zachodu; modlić się i prosić, by Chrystus powrócił i przyniósł nam łaskę wiekuistej światłości. W końcu w tej wieczornej porze łączymy nasze głosy z Kościołami wschodnimi i razem z nimi wzywamy radosnej światłości świętej chwały przedwiecznego Ojca w niebie - Błogosławionego Jezusa Chrystusa. Doczekawszy się zachodu Słońca i oglądając wieczorne światło, sławimy Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Nieszpory poprzez psalmy i czytania stają się wielką szkołą modlitwy, tak dla osób duchownych, konsekrowanych jak i świeckich. Bowiem przez rozważanie psalmów, utożsamiamy się z Izraelem, który oczekiwał przyjścia Mesjasza. Przez Księgę Psalmów człowiek poznaje siebie samego, swoje boleści, smutki, radości. Przez psalmy każdy modlący się nimi poznaje swoje człowieczeństwo. Oprócz tego psalmy ukazują nam ducha człowieka i jego tęsknotę za Bogiem. W Psalmach chrześcijanie modlą się z i do Chrystusa. Modlą z Chrystusem do Boga Ojca i do Chrystusa jako swego Oblubieńca.

Wieczorna modlitwa Ludu Bożego, to przede wszystkim dziękczynnie składane Bogu, na zakończenie dnia. Są one poprzez swój charakter dziękczynienia bliskie Eucharystii. Święty Bazyli Wielki zaznacza w swym dziele Reguła obszerniejsza, że w Nieszporach powinniśmy składać dzięki „ za to, co w tym dniu zostało nam dane, i za dobro, które przez nas było dokonane”.

W swej budowie Nieszpory ukazują że są wielką Pieśnią Dziękczynną - Kantykiem Mojżesza, poprzez psalmy o charakterze dziękczynnym oraz pieśni z Nowego Testamentu, które wraz z Magnificat nabierają charakteru chrystologicznego.

Poprzez Nieszpory każdy chrześcijanin dziękuje Stwórcy że został odkupiony, wyzwolony z niewoli Szatana. Zwycięstwo chrześcijanina nad Szatanem, dokonało się w Chrystusie. W Nim nie tylko zwyciężył, ale został obsypany stokroć większymi darami od najbardziej nawet bliskiego Bogu człowieka w Starym Testamencie.

O charakterze dziękczynnym Nieszporów, prócz Psalmów typowo dziękczynnych(por. Ps 138; Ps 126; Ps 131; Ps 125) mówią nam pieśni z Nowego Testamentu wraz z kantykiem Maryi. Hymny te mówią przede wszystkim o dziele odkupienia i zbawienia człowieka. W pierwszej kolejności będą one wyrażać dziękczynienie Bogu Wszechmogącemu że objął wielką władzę i zaczął królować.

Nastał bowiem czas łaski od Pana - czas zbawienia, w którym główny oskarżyciel i przeciwnik człowieka - Diabeł, został pokonany. Każdy chrześcijanin, który żyje w tym czasie może odnieść zwycięstwo nad Szatanem „dzięki Krwi Baranka”(Ap).

Szczególny charakter dziękczynienia, nabierają śpiewane pieśni z księgi Objawienia Świętego Jana Apostoła (por. wtorek I i III tyg.; czwartek I i III tyg.; piątek I i III tyg.) Gody Baranka(por. Ap 19, 1c - 2a. 5b. 7 w Nieszporach Niedzielnych I i III tyg.), za które składamy dziękczynienie Bogu - to zaślubiny Boga ze swoim Ludem (w Starym Testamencie Oblubieńcem był JHWH a Oblubienicą - Izrael; w Nowym Testamencie Oblubieńcem jest Jezus Chrystus a Oblubienicą - Kościół), to najgłębsze i nie rozerwalne połączenie Chrystusa ze społecznością , którą nabył swoją krwią.

Również i pozostałe pieśni z Nowego Testamentu, jakie się pojawiają w poszczególne dni mają charakter dziękczynienia. Są one najstarszymi hymnami na cześć Boga Jezusa Chrystusa, używane w Liturgii Pierwotnego Kościoła. Na znaczący odnotowania fakt zwracają uwagę zwłaszcza hymny chrystologiczne z listów świętego Pawła(por. poniedziałek I i III tyg., Ef 1, 3 - 6; Kol 1, 11c - 20, środa I i III tyg.), w których to Paweł zawarł całą naukę pierwotnego Kościoła o Bóstwie Chrystusa, a którą do dnia dzisiejszego cały lud chrześcijański wyznaje w Credo.

Z pozostałych elementów, które zasługują na wspomnienie zasługują krótkie czytania występujące po psalmodii. Są to czytania zaczerpnięte z listów Apostołów. Motywem przewodnim tych czytań jest dziękczynienie(por. Oficjum za zmarłych 1 Kor 15, 55 - 57) oraz pouczających(Jk 3,17 - 18; teksty wspólne o Doktorach Kościoła; 1 Kor 7 32b. 34a. teksty wspólne o Dziewicach I Nieszpory).

Szczególnym charakterem dziękczynienia ma Niedziela - Dzień Pański, dzień Zmartwychwstania Pana. Przez wspólne wyśpiewanie w ten dzień uroczyście Magnificat; jak i w pozostałe dni, Lud Boży wraz z Maryją dziękuje Bogu za kończący się dzień. Ten hymn ku czci Matki Kościoła jest zasadniczym kultem maryjnym w całym chrześcijaństwie. Mając ten kantyk na ustach, trzeba nam pamiętać o Tej, której Bóg uczynił naprawdę „wielkie rzeczy”, czyniąc Ją Matką Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Ten kantyk stanowi zarazem klucz do zrozumienia wszystkich innych wydarzeń z życia Maryi: wydarzeń radosnych, bolesnych i chwalebnych.

Budowa Nieszporów:

Werset Boże wejrzyj...

Hymn

Antyfona która występuje przed psalmami i pieśniami a na zakończenie może być ale

nie musi

Psalm 1

Psalm 2

Pieśń z Nowego Testamentu

Czytanie

Responsorium krótkie

Antyfona przed i po pieśni Maryi

Pieśń Maryi - Magnificat

Prośby

Modlitwa Pańska

Obrzędy zakończenia

Do omówienia poszczególnych elementów Nieszporów zastosuję taki oto układ:

→ HYMN

→ ANTYFONA

→ PSALMY I PIEŚNI

→ KANTYKI BIBLIJNE I EWANGELICZNE

→ CZYTANIE BIBLIJNE

→ RESPONSORIUM

→ PROŚBY I MODLITWA PAŃSKA

→ MODLITWA KOŃCOWA I OBRZĘDY ZAKOŃCZENIA

→POZOSTAŁE ELEMENTY NIEZBYWALNE W JUTRZNI I NIESZPORÓW

· ŚWIĘTE MILCZENIE

· KOLEKTY PSALMICZNE JAKO ZAKOŃCZENIE POSZCZEGÓLNYCH PSALMÓW

Hymn rozpoczyna wszystkie Godziny wchodzące w skład Liturgii Godzin. Ma on formę poetyckiej pochwały Boga. Słowo hymn wywodzi się z języka greckiego hymnos - pieśń, hymn;hymnein oznacza oddać cześć oraz śpiewać. Hymn należy do tekstów, które nie są tekstami natchnionymi tzn. nie pochodzą z Pisma Świętego tak jak psalmy, pieśni, czytania. Są one stworzone jako przedłużenie śpiewów biblijnych(psalmów, kantyków). Zrodziły się one jako wyraz wiary Ludu Bożego do Boga. Utwory te, są określane jako „psalmy własnej twórczości” i nadajemy ogólną im nazwę hymnografia. Tak jak już na wstępie zostało powiedziane hymny są pochwałą Boga, są liryczną ekspresją tego co dzieje się w sercu człowieka. Wyrażają one wewnętrzną postawę człowieka wobec Stwórcy, a równocześnie pogłębiają więź między człowiekiem a Bogiem. Bardzo charakterystyczną cechą hymnów jest ich związek z czasem. Jest to na początek związek o charakterze kosmologicznym, gdy dany hymn godzin jest śpiewany o określonej porze dnia(zauważamy to chociażby na przykładzie Modlitwy w ciągu dnia). Jednakże głównym związkiem, jest związek soteriologiczny, w którym czas nie jest określany ziemskim pojmowaniem lecz kariosem czyli czasem poświęconym dla Boga przez człowieka. Każda pora jest czasem zbawienia, jest czasem historii od początku stworzenia świata aż po paruzję - czyli powtórne przyjście Jezusa. Wyrazem tego związku soteriologicznego w poszczególnych hymnach, jest czas w jakim je się odmawia. Bardzo wyraźnie ujawnia się w to okresach liturgicznych: Okres Paschy - Wielkanoc i Wielki Post, Okres Adwentu, ale także w okresie „w ciągu roku”. Hymny natomiast we Wspomnienia, Święta czy Uroczystości Świętych wywodzą się od postaci świętych, czy też charakterystycznych zjawisk w ich życiu.

Hymny zostały ułożone przez znanych jak i nie znanych autorów. Najwięcej hymnów wiąże się z osobą Św. Ambrożego, dalej za autorów hymnów mamy Piotra Damiana czy też Prudenencjusza.

Dziedzictwo hymnów pierwotny Kościół przejął z Starego Testamentu. Choć dziś teoria ta jest ostrożnie przyjmowana przez egzegetów, to widzimy potwierdzenie tej teorii chociażby u Św. Pawła(Flp 2, 6 - 11; 1 Tm 3, 16; Ef 5 9 - 20; czy też w Hbr 1,3).

Antyfona z greckiego antifonos(odpowiadający) ma formę refrenu, będącego nieraz aklamacją. Przeznaczona jest do śpiewania przed psalmem lub po nim, niekiedy można antyfonę śpiewać po każdym wersecie(zwrotce) psalmu. Jest to werset, który modlącemu się człowiekowi pozwala na uwydatnienie rodzaju psalmu. Czyni z niego osobistą modlitwę, zwraca uwagę na jakieś zdanie, które mogło by być nie zauważone. Antyfony, poprzez swoją budowę i charakter wzbogacają psalmodię, poprzez nadanie tonu muzycznego. Pomagają również w interpretacji typologicznej lub odnoszącej się do danego świętego.(OWLG 113)

Antyfony jako krótkie wersety wpadające w ucho są chętnie śpiewane przez uczestników Liturgii. Podstawą takiego zachowania leży nie zawsze uświadomiona potrzeba przedłużenia psalmu, co dokonuje się właśnie w antyfonie.

Spośród wielkiego bogactwa antyfon, na szczególne wyróżnienie zasługują antyfony tzw. „O”, są one zwane inaczej antyfonami wielkimi i są związane z drugą połową Adwentu tj. Od 17 - 23 grudnia. Są one tak nazwane ze względu na początek każdej z nich. Rozpoczynają się one od okrzyku „O”. Poniżej są podane wybrane antyfony wielkie w języku łacińskim i polskim. Antyfony te śpiewa się przed pieśnią Maryji, używa się ich też w Eucharystii(w dniach 17 - 24 grudnia) jako aklamacji przed Ewangelią, tylko w tym przypadku opuszcza się wezwanie „O”

Antyfony Wielkie:

18 GRUDZIEŃ:

O Adonái et Dux domus Israel, qui Móysi in igne flammæ rubi apparuísti, et ei in Sina legem dedísti: veni ad rediméndum nos in brácchio exténto.

Polskie tłumaczenie:

O Adonai, Wodzu Izraela, Tyś w krzaku gorejącym objawił się Mojżeszowi i na Synaju dałeś mu Prawo; przyjdź nas wyzwolic swym potężnym ramieniem.

21 GRUDZIEŃ:

O Oriens, splendor lucis ætérnæ et sol iustítiæ: veni, et illúmina sedéntes in ténebris et umbra mortis.

Polskie tłumaczenie:

O Wschodzie, blasku Światła wiecznego i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć siedzących w mroku i cieniu śmierci.

23 GRUDZIEŃ:

O Emmanuel, rex et légifer noster, exspectátio géntium et salvátor eárum: veni ad salvándum nos, Dómine Deus noster.

Polskie tłumaczenie:

O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany Zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas zbawić, nasz Panie i Boże.

Psalmy stanowią istotną część Oficjum. Nazwa „psalm” pochodzi z języka greckiego (psalmos łac. psalmus), co oznacza że jest to pieśń wykonywana na cytrze. Psalmy stanowią jedną z ksiąg Starego Testamentu. „Ze względu na pochodzenie unoszą one swoją mocą ducha ludzkiego ku Bogu, budzą w człowieku zbożne uczucia, w pomyślności skłaniają Go do dziękczynienia, a w przeciwnościach przynoszą pociechę i dodają otuchy”(OWLG 100).

W swej modlitwie Kościół, zawsze wskazuje na Chrystusa, nie inaczej jest w psalmach. W Kościele Apostolskim psalmy rozumiano jako modlitwę samego Chrystusa, On sam, modlił się nimi(pro. Łk 24, 44; Mt 22, 43n; Rz 4, 6 - 8). W Starym Testamencie Psalmy miały na początku zastosowanie jako śpiew towarzyszący składaniu ofiary, lecz później weszły w skład lektury Świętych Ksiąg. Kościół przejmując Liturgię synagogalną odprawianą według prawa żydowskiego w jej nowości czyli przejściu ze Starego Testamentu do Nowego, przejął również psalmy jako właściwą i własną formę modlitwy skierowanej do Ojca. Psalmy w swej prostocie i głębi ukazują nam bliskość Boga. Wyrastały one w atmosferze niezwykłej żywej wiary. Bóg, który ukazuje się w psalmach w swych przymiotach, budzący niekiedy lęk, nie jest Bogiem abstrakcyjnym lecz „Tym Który Jest”. Każdy psalm, przybliża nas do Boga. Poprzez treść i budowę, psalmy ukazują różnego rodzaju akty uwielbienia, ufności czy dziękczynienia. Te akty wynikają ze świadomości, że tylko Bóg Izraela, który jest Stwórcą i Władcą Świata, dzięki swym wspaniałym i tajemniczym przymiotom, może i chce zbliżyć się ku swemu ludowi, aby go zbawić. Psalmy i dziś pełnią tę rolę, a mianowicie są modlitwą, która odkrywa Boga. Jednakże wymagają one od człowieka, który modli się nimi, zainteresowania wiarą. Zwrócił na to uwagę T. Merton: „Modląc się słowami psalmów uzyskujemy większy udział w tym błogosławionym odkryciu utajonym w nim dla wszystkich pokoleń. Bóg bowiem chciał nam się dać poznać poprzez tajemnicę psalmów... Możliwe, że nasz brak zainteresowania psalmami zawiera w sobie utajniony brak zainteresowania się Bogiem”. W modlitwie psalmami, a tą jest Liturgia Godzin, uczestniczy cały człowiek. Jego uczucia takie jak: radość, smutek, niepokój, wątpliwość, odnajdujemy na kartach Księgi Psalmów. Warto w tym miejscu powiedzieć coś o psalmach złorzeczących. Pan dr. hab. Krzysztof Mielcarek biblista z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w rozmowie przeprowadzonej na łamach pisma Biblia krok po kroku tak mówi: „Rzeczywiście, Psalmów złorzeczących nie ma we współczesnym brewiarzu. To jest ważna i dość kontrowersyjna decyzja liturgiczna. Mój mistrz, ks. prof. Józef Kudasiewicz, zżymał się zawsze na ten fakt, uważając, że to jest wyrzucanie tekstu natchnionego z Tradycji, a czegoś takiego nie powinno się robić. Decyzja o usunięciu tych Psalmów świadczy o tym, że ich treść pozostaje w jakimś napięciu wobec Ewangelii. Ludzie, modląc się nimi, zadają sobie dramatyczne pytanie: „To jeszcze ten sam Pan Bóg, którego znam z Ewangelii, czy nie?” W początkach chrześcijaństwa takie wątpliwości miał np. Marcjon(II w.). Według niego cały Stary Testament należałoby wyrzucić, bo nie ma nic wspólnego z Ewangelią. Oczywiście tego nie można było zrobić i postulaty Marcjona zostały odrzucone, ale jak widać chyba nie do końca. Próbując łagodzić znaczenie Psalmów złorzeczących, niektórzy proponują odczytywać je jako słowa wrogów psalmistów. To jednak nie jest dobry kierunek.

Czy chrześcijanin może modlić się takimi psalmami?

Oczywiście, że może, ale inaczej - oświetlając tekst Starego Testamentu Ewangelią. Jeśli modlimy się Psalmami złorzeczącymi, powinniśmy mieć świadomość, że one powstały w czasie, kiedy obowiązywało prawo „oko za oko, ząb za ząb”, a Bóg był postrzegany przede wszystkim jako Ktoś sprawiedliwy. W tych Psalmach mamy też do czynienia z - typowym dla kultury i języka, w którym powstały - przerysowaniem, wynikającym z egzystencjalnego bólu. Psalmista jest przekonany, że zrobiono mu krzywdę i żąda, by na zasadzie sprawiedliwości krzywdzicieli spotkała zasłużona kara.

Co modlitwa takimi Psalmami może wnieść do naszego życia?

Po pierwsze może być pomocą w rachunku sumienia. Pozwala przyznać się przed sobą samym i przed Bogiem do wszystkich negatywnych uczuć, które żywimy w stosunku do innych - czasami myślę sobie o kimś: udusiłbym go!”. Kiedy modlę się takim Psalmem, widzę konkretną twarz, kogoś, na kogo jestem wściekły. To jest okazja do rachunku sumienia. Psalm złorzeczący pomaga mi zobaczyć, co się we mnie dzieje, jakiego typu sił i emocje we mnie grają i z czego powinienem się wyspowiadać. Po drugie, Psalmem złorzeczącym mogę modlić przeciw mocom ciemności. Czyli wszystko, co jest tutaj personifikowane jako mój ludzki wróg, może stać się światem zła i wówczas mam prawo do pełnej nienawiści i bezkompromisowości. Wreszcie po trzecie, można zastosować wyjaśnienie w duchu lektury patrystycznej, czyli chrystologiczne. Psalmy złorzeczące odczytuje się wówczas w odniesieniu do Chrystusowej męki. Możliwości jest więc kilka. Nie wolno jednak rezygnować z Psalmów złorzeczących, nawet, jeśli ich odczytywanie stanowi pewną trudność. Ostatecznie są one przecież częścią Pisma Świętego.”

Pomysł, aby usunąć tzw. Psalmy złorzeczące z Brewiarza, narodził się w Consilium, czyli Radzie ds. wprowadzenia w życie Konstytucji liturgicznej Soboru Watykańskiego II. W ramach Consilium grupa studyjna nr 9 zajmowała się Liturgią Godzin, a przewodniczył jej Aime - George Martimort. Grupa pracowała w latach 1964 - 1968 i wśród wielu kwestii do rozstrzygnięcia od początku podnoszono problem Psalmów złorzeczących i historycznych. Z suchej i kronikarskiej relacji Bugniniego sekretarza Consilium nie da się dokładnie odtworzyć przebiegu debat, ale widać wyraźnie, że ekspercka grupa studyjna była podzielona w tej kwestii, a członkowie Consilium byli chyba w większości za zachowaniem integralnego Psałterza, natomiast sekretariat Consilium popierał usunięcie Psalmów złorzeczących(58,83 i 109) i historycznych oraz okrojenia niektórych Psalmów z wierszy złorzeczących . Stanowisko sekretariatu wspierał papież Paweł VI, który dwa razy wypowiedział się za usunięciem złorzeczeń i za ograniczeniem Psalmów historycznych (78, 105, 106) do niektórych okresów liturgicznych(ostatecznie trafiły do I i II tomu brewiarza). Reforma brewiarza miała na uwadze przede wszystkim księży diecezjalnych zaangażowanych duszpastersko, przewidywano też udostępnienie go wiernym świeckim. Dlatego chciano, żeby modlitwa była możliwie krótka i nieskomplikowana, bez elementów, które są trudne i wymagałyby głębszej formacji. Również ważną rzeczą jest czas, rzeczywistość ziemska, modlącego się człowieka. Modlitwa psalmami zawiera w sobie realną ocenę rzeczywistości, i wtedy kiedy powstały, i teraz w XXI wieku. W psalmach również odnajdujemy kontemplację, która jest dostępna dla wszystkich, która podąża ku zjednoczeniu się z Bogiem. Warto tu zacytować jeden z artykułów T. Mertona: „Kontemplacja jakiej uczą nas psalmy nie jest czystą spekulacją. Psalmy nie są oderwanymi rozprawami o naturze Boskiej. Uczymy się w nich poznawać Boga nie przez analizę różnych pojęć o Jego Bóstwie, ale wielbiąc Go i miłując”. Musimy, też zwrócić uwagę że psalmy są modlitwą chrystologiczną. Proces ten odbywał się w podwójny sposób: była to metoda „od dołu” i „od góry”. W pierwszej metodzie głos psalmisty, staje się głosem Kościoła, bądź Chrystusa, który modli się do Swego Ojca. W drugiej metodzie, to Jezus jako Bóg, przyjmuje modlitwę. Wówczas psalm staje się głosem Kościoła - Oblubienicy, do Chrystusa - Oblubieńca. Pojawia się również niezależnie na końcu psalmów oraz kantyków doksologia „Chwała Ojcu”.

Inną formą na chrystologię psalmów, równocześnie pomagające się modlić, było pojawienie się tytułów. W swej treści, tytuły te wskazują na życie i działalność Chrystusa. Zostały, one zaczerpnięte z Pisma Świętego oraz z dzieł Ojców Kościoła.

Kantyki Biblijne i Ewangeliczne są używane tylko w Jutrzni w Nieszporach. W Modlitwie na zakończenie dnia występuje tylko kantyk Ewangeliczny.

Przejmując kantyki starotestamentalne, został na nowo odczytany ich sens. Tak jak to jest w przypadków psalmów jest to relektura w świetle Jezusowego wydarzenia Zbawczego.

W Jutrzni, znajdujemy kantyki z Starego Testamentu a w Nieszporach z Nowego Testamentu. Są to pieśni wzniosłe, wielbiące i dziękczynne.

Z pośród kantyków, wykonywanych podczas Jutrzni i Nieszporów mamy dwa kantyki, które są zaczerpnięte z Ewangelii. Są to: pieśń Zachariasza i pieśń Maryi. Stanowią one punkt kulminacyjny każdych tych godzin. Pieśni z Ewangelii (...) mają być otaczane taką samą czcią i godnością, z jaką słuchamy słów Ewangelii. Dlatego podczas wykonywania tych pieśni, powinniśmy przyjąć postawę stojącą.

Urywek z Pisma Świętego w Jutrzni i Nieszporach znajduje się po ostatniej pieśni z Nowego Testamentu, a przed responsorium i pieśnią zaczerpniętą z Ewangelii. Zgodnie z pradawną tradycją czyta się publicznie Pismo św. w czasie liturgii, i to nie tylko podczas sprawowania Eucharystii, lecz także w oficjum. Wierni powinni cenić sobie i poważać te czytania, bo nie pochodzą one z wyboru osobistego ani z przesadnych upodobań jednostek, lecz podaje je Kościół i są one ściśle powiązane z Misterium, które Oblubienica Chrystusa "odsłania w ciągu całego roku, począwszy od Wcielenia i Narodzenia aż do Wniebowstąpienia, dnia Zesłania Ducha Świętego oraz oczekiwania błogosławionej nadziei i przyjścia Pana”.

Ponadto w obrzędzie liturgicznym czytaniu Pisma św. zawsze towarzyszy modlitwa. W ten sposób czytanie jest bardziej owocne, a modlitwa, zwłaszcza modlitwa psalmów, staje się bardziej głęboka i serdeczna.

W Nieszporach, mamy tak zwane czytanie krótkie z porównaniem do Godziny Czytań. Czytanie to, należy odczytać tak jak głoszenie Słowa Bożego. Uwydatnia ono z mocą jakieś zdanie i myśl natchnioną lub te słowa Pisma Świętego, które nie zwróciłoby się uwagi w czytaniu ciągłym. Czytania krótkie są różne na poszczególne dni okresów w ciągu roku, oraz inne w poszczególnych okresach liturgicznych(Adwent, Okres Paschy).

Po czytaniu a przed kantykiem Maryi, następuje responsorium łac. responsom - odpowiadać. Responsorium, jest krótkim fragmentem tekstu, które jest bogate w treść. Ułatwia ono zrozumienie przeczytanego Słowa Bożego. Responsorium ułatwia modlącemu się człowiekowi przyswoić Słowo Boże. Ze swej natury responsorium jest przeznaczone do śpiewu, jednakże ze względu na bardzo wymowną formę modlitewną, zachowano je przy indywidualnej modlitwie.

Zachowanie w Liturgii Godzin po czytaniach responsorium, podkreśla istotową cechę struktury każdej akcji liturgicznej, która jest dialogiezna ( ma charakter dialogu): „ W Liturgii bowiem Bóg przemawia do swego ludu (...), lud zaś odpowiada Bogu śpiewem i modlitwą”.

Prośby jako modlitwa znalazły się oprócz w Eucharystii, także w Liturgii Godzin. (zarówno tradycja żydowska, jak również chrześcijańska, nie wykluczały modlitw błagalnych z publicznych nabożeństw). Wezwania te noszą nazwę prece co w dosłownym tłumaczeniu z języka łacińskiego oznacza prośba. W Jutrzni i w nieszporach mają te prośby nieco inny charakter i zadanie. W Nieszporach, ma ona charakter wstawienniczy. W prośbach Nieszporów, zawarte są prośby za wszystkie stany Kościoła i świata. Ogólne wprowadzenie do Liturgii Godzin mówi: Ostania prośba w Nieszporach jest zawsze w intencji zmarłych (zob. OWLG 186). Po niej następuje Modlitwa Pańska.

Pater Noster - Ojcze Nasz to modlitwa ochrzczonych, mających udział w kapłaństwie Chrystusa i pełne wdzięczności przypomnienie chrztu, który włącza w społeczność czcicieli Boga przez Chrystusa w Duchu Świętym.

Reforma soborowa, przywróciła godne miejsce Modlitwie Pańskiej w Liturgii Godzin (pro. OWLG 194). Jest ona umieszczona po prośbach, dlatego że sama w sobie zawiera już prośby i jest skierowana do Ojca. Widzimy tu powrót do starożytnej zasady, kiedy to w ciągu dnia odmawiano Ojcze nasz trzy razy. Pisał o tym już Benedykt w swej regule - 12, 13: „Zarówno Jutrznia, jak i Nieszpory powinny kończyć się zawsze Modlitwą Pańską, odmawianą przez przełożonego tak, by wszyscy słyszeli, a to ze względu na ciernie zgorszenia, które nie trudno powstają. Bracia bowiem łatwiej oczyszczają się owych błędów zjednoczeni w obietnicy, jaka zawarta jest w słowach tej modlitwy: odpuść nam, jako i my odpuszczamy.”

Każda z godzin liturgicznych w tym też Jutrznia i Nieszpory, kończy się modlitwą końcową, która jest niejako jej dopełnieniem. Zawsze kończy się oracją z formularza mszalnego np. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, twojego Syna w jedności w Duchu Świętym. Bóg przez wszystkie wieki wieków. Ta oracja podkreśla związek Liturgii Godzin z Eucharystią.

Gdy Liturgii przewodniczy kapłan (biskup, prezbiter, diakon) na zakończenie Jutrzni i Nieszporów udziela on błogosławieństwa wiernym. Natomiast gdy brak jest kapłana, lub gdy LG odmawia się indywidualnie kończy się je błogosławieństwem: „Niech was Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. Amen.”

Święte milczenie w Liturgii pełni bardzo ważną rolę. Ma ono ułatwić zjednoczenie się ze Słowem Bożym oraz usłyszenie głosu Ducha Świętego, który przemawia w psalmach. Również milczenie ma nam uzmysłowić obecność Boga oraz wyrażenia w duchu swoich próśb. Można więc roztropnie i zależnie od okoliczności przerywać oficjum chwilami ciszy i skupienia, aby dać możliwość wsłuchania się w głos Ducha Świętego przemawiającego do serca, a także by osobistą modlitwę ściślej złączyć ze słowem Bożym i z oficjalną modlitwą Kościoła. Można tak czynić po każdym psalmie i odmówieniu jego antyfony, idąc w tym za wzorem naszych przodków, zwłaszcza wtedy, gdy po tej chwili milczenia odmawia się modlitwę odpowiadającą danemu psalmowi. Można również owo milczenie zachować po czytaniach krótkich lub długich, przed lub po responsorium.

Należy się jednak wystrzegać tego rodzaju chwil milczenia, które by zniekształcały strukturę oficjum albo nużyły i męczyły uczestników. W odmawianiu prywatnym można się dowolnie zatrzymać dłużej przy zdaniach pobudzających pobożność osobistą. Oficjum nie traci przez to charakteru modlitwy publicznej Kościoła.

Kolekty psalmiczne swą historią sięgają starożytności chrześcijańskiej. Wtedy to, po każdym zaśpiewanym psalmie następowała cisza, która umożliwiała na prywatne rozważenie treści. Po niej przewodniczący Liturgii odmawiał kolektę, która podsumował te chwile modlitwy. Kolekty te przetrwały do naszych czasów, i w dalszym ciągu można je używać. Pomagają one w rozumieniu psalmów w duchu chrześcijańskim. Kolekty te są umieszczone w dodatku do księgi Liturgii Godzin. Niestety mimo upływu ponad 40 lat po zakończeniu Soboru Watykańskiego II księga ta nie została wydana.

Liturgia Godzin jest głosem Kościoła, czyli całego Mistycznego Ciała, które publicznie wielbi Boga. Zaleca się "aby(...) wszyscy, którzy tę modlitwę odmawiają, czy to w chórze czy wspólnie, niech wypełniają powierzone sobie zadania jak najdoskonalej, z wewnętrzną pobożnością i zachowując staranną formę zewnętrzną. Zaleca się ponadto, aby w miarę możliwości Liturgia Godzin, czy to w chórze czy wspólnie, była śpiewana".

Ni mniejszy rozdział chce ukazać wzorcową celebrację Nieszporów według odnowionych ksiąg liturgicznych, celebracji podczas Eucharystii, ukazać rolę śpiewu jako niezbędnego czynnika przy sprawowaniu wieczornej modlitwy Ludu Bożego. W ostatnim paragrafie tego rozdziały została podana celebracja Nieszporów z zastosowaniem komentarzy i rozważań na poniedziałek III tygodnia okresu w ciągu roku.

Nieszpory odprawia się w porze wieczornej, gdy dzień się już kończy, "dzięki składając za to, co było dokonane". Ta modlitwa "wznosząc się jak kadzidło przed obliczem Pana i wzniesienie rąk naszych w wieczornej ofierze" jest również pamiątką Odkupienia. Można ją "również rozumieć w głębszy jeszcze sposób jako ofiarę wieczorną: tę przekazaną nam przez Pana i Zabiciela naszego i przez niego złożoną podczas Ostatniej Wieczerzy z Apostołami, na której dał początek sakramentom Kościoła.

Podczas tej wieczornej modlitwy "mamy się więc wtedy zwracać z nadzieją ku światłu, które nie zna zachodu; modlić się i prosić by Chrystus powrócił i przyniósł nam łaskę wiekuistej światłości". Przy celebracji Nieszporów należy przede wszystkim wskazać na fakt, że wszyscy biorący udział w niej wykonują kapłańską funkcję Chrystusa i wraz z całym Kościołem śpiewają hymn Baranka.

Celebrowanie Liturgii Godzin może odbywać się w różny sposób. W tym rozdziale podam celebrowania Nieszporów jak i też ogólne zasady do celebrowania Liturgii Godzin podczas uroczystej celebracji.

Niezależenie od obchodzonej Uroczystości, Święta, Wspomnienia czy też w zwykły dzień, Nieszpory celebruje się w godzinach kiedy zachodzi Słońce, tak więc mniej więcej 16 - 19 godz. Jest to uwydatnienie roli Nieszporów, jako modlitwy wieczornej Kościoła, w odróżnieniu do Komplety, która jest modlitwą na zakończenie dnia.

Celebracja Liturgii godzin winna być odpowiednio przygotowana zarówno co do tekstów i melodii śpiewów, jak też miejsca:
a. Ołtarz: Wierzchnie nakrycie zdjęte; ustawionych 6 albo 4 świece
b. Ambona: Liturgia Godzin albo lekcjonarz przygotowany do czytania, położone notatki do homilii c. Krzesła: Dla prowadzącego i obok diakona/nów i/albo asystujących księży. LG Celebransa na kredencji lub w innym odpowiednim miejscu.
d. Zakrystia: Szaty jak kapa, stuły, dalmatyki, alby itp. wyjęte dla celebransa i asysty; przygotowany krzyż procesyjny i świece do procesji oraz trybularz.

PROCESJA WEJŚCIA


Wszyscy oddają pokłon krzyżowi w zakrystii, rozpoczynają procesję na znak ceremoniarza. Dojściu procesji do ołtarza towarzyszy muzyka organowa, lecz hymnu się nie śpiewa jeszcze. Procesję prowadzi krzyż i świece, za nim idzie Turyferariusz i Nawikulariusz (bez kadzielnicy i łódki), ministrant księgi, lektor i psałterzysta, ewentualnie choraliści z pochodniami, (ubrany chór), dalej inni duchowni w chórze, ceremoniarz, celebrans i asystujący mu diakoni lub księża. Podczas procesji wejścia diakoni mogą przytrzymywać boki kapy celebransa.
Po przyjściu do ołtarza kto nic nie nosi, kłania się lub klęka (przed tabernakulum z Najśw. Sakramentem). Duchowni w chórze i/albo ubrany chór siedzący w przednich stallach lub otaczający ołtarz, całują go lub przyklękają w parach i idą na swoje miejsca. Celebrans i asystujący mu diakon(i) lub kapłani podchodzą do ołtarza i całują go. Następnie podchodzą do miejsca przewodniczenia. Ministranci światła umieszczają świece na właściwym miejscu. Następnie idą na swoje miejsce. Wskazane jest, aby krzyż umieścić w pobliżu ołtarza jako krzyż ołtarzowy. W innym razie postawić go w miejscu niewidocznym na boku.

WPROWADZENIE I HYMN
Ministrant księgi podchodzi do miejsca przewodniczenia i przynosi celebransowi brewiarz (księgę LG). Wszyscy żegnają się znakiem krzyża, gdy celebrans intonuje wiersz wprowadzający. Wszyscy pochylają głowę na "Chwała Ojcu.." "Alleluja" jest śpiewane z wyjątkiem okresu Wielkiego Postu. Wszyscy dalej stoją przy śpiewie hymnu. Jeśli na końcu hymnu jest doksologia, wszyscy powinni pochylić się przy wspomnieniu trzech Osób Boskich. Przed odejściem na swoje miejsce ministrant księgi może dać celebransowi brewiarz (księgę LG), aby mógł on uczestniczyć w psalmach.

PSALMY
Są faktycznie trzy psalmy: w modlitwie czytań i modlitwie w ciągu dnia, dwa psalmy oddzielone kantykiem ze Starego Testemantu w Jutrzni, jak również dwa psalmy i następujący po nich kantyk z Nowego Testamentu w Nieszporach. Wszyscy siadają. Kantor stojąc lub chór intonuje antyfony i psalmy. Intonujący kantor stoi podczas pierwszego wersetu psalmu aż do gwiazdki. Wszyscy skłaniają głowę podczas "Chwała Ojcu ... Duchowi Świętemu" na koniec każdego psalmu lub kantyku. W niektórych kościołach stoi się w czasie psalmów. Zmieniające się strony chóru winny podtrzymywać śpiew kolejnych wersetów psalmu. Prawa strona kościoła, stojąc twarzą do ołtarza, zwykle śpiewa pierwszy wers psalmu, ale może to być zmienione zgodnie z lokalnym zwyczajem lub planem wnętrza budynku.
Jeżeli mówi się lub śpiewa modlitwy po każdym psalmie, wszyscy wstają po powtórzeniu antyfony. Celebrans śpiewa lub mówi "Módlmy się". Po przerwie na cichą modlitwę podnosi ręce i śpiewa lub mówi modlitwę, wszyscy odpowiadają "Amen" i siadają na czas śpiewu psalmu lub kantyku.

CZYTANIE SŁOWA BOŻEGO, MAGNIFICAT

Wszyscy siadają na czytanie. Lektor podchodzi do ambony, czyta przeznaczony na dany dzień tekst z Pisma św. i wraca na swoje miejsce. Jednakowoż, dla celów duszpasterskich może być wybrane dłuższe czytanie. Może nastąpić homilia, którą mówi celebrans, diakon lub jeden z duchownych. Jako odpowiedź na słowo Boże śpiewa się responsorium. Wszyscy pozostają w postawie siedzącej. Turyferariusz i Nawikulariusz przynoszą kadzidło i łódkę z zakrystii, gdy zaczyna się responsorium. Czekają w pobliżu kredencji.
Antyfonę do Magnificat intonuje/ją kantor/z i/albo chór. Melodia Magnificat powinna być, jeśli to możliwe, bardziej uroczysta i odmienna od melodii psalmów. Rozpoczynając śpiew Magnificat wszyscy czynią na ciele duży znak krzyża. W czasie śpiewu może nastąpić okadzenie ołtarza i krzyża.

PROŚBY
Po Magnificat przewodniczący zgromadzenia robi wprowadzenie do próśb. Prośby można odmawiać na dwa sposoby: Wyznaczone osoby odczytują lub śpiewają tekst próśb, a wszyscy powtarzają refren. Prowadząca osoba odmawia pierwszą część próśb, a wszyscy włączają się w część drugą. Na koniec próśb można dołączyć intencje podawane przez członków wspólnoty zgromadzonej na modlitwie. Modlitwa próśb kończy się wspólnym odmówieniem "Ojcze nasz". Następnie kapłan odmawia modlitwę dnia i udziela błogosławieństwa.

Wspólnotowe odprawianie liturgii godzin może się odbywać w sposób bardziej lub mniej uroczysty zależnie od okoliczności i od zebranych osób. Zadania poszczególnych usługujących są następujące:
a. Diakon towarzysząc celebransowi podaje i odbiera kadzidło,
b. Ceremoniarz czuwa nad godnym i poprawnym wykonaniem każdej z posług. Jako swego pomocnika wyznacza ministranta obsługującego mikrofon podawany celebransowi..
c. Lektor wykonuje krótkie czytanie nie poprzedzając go informacją o księdze Pisma św. Dłuższe czytanie natomiast otrzymuje "Z" i podaje się tytuł księgi biblijnej (np. Z księgi proroka Izajasza, Z Listu św. Pawła do Filipian).
d. Psałterzysta jako swoje zadanie wykonuje responsorium analogicznie do jego funkcji w liturgii eucharystycznej.
e. Ministrant księgi troszczy się o tekst LG, z którego korzysta celebrans. Zwłaszcza czuwa i służy pomocą podczas oracji, gdy celebrans modli się z wyciągniętymi rękoma oraz gdy udziela błogosławieństwa na zakończenie celebracji.
f. Posługa modlitwy wyraża się w przygotowaniu dodatkowych intencji modlitwy, aktualnych w danym zgromadzeniu, i dostosowanych do obowiązującego w danym dniu formularza próśb.
g. Komentator służy pomocą zgromadzonym w lepszej, bardziej świadomej, modlitwie. Zwłaszcza jego rola staje się przydatna przed modlitwą poszczególnymi psalmami. Teksty LG podają sugestie rozumienia psalmów najpierw przez antyfony, ale również przez tytuły psalmów oraz przez nagłówki. W dobrym komentarzu warto je wykorzystywać. Zależnie od potrzeb zgromadzenia, można komentarzem poprzedzić różne części Liturgii Godzin.
h. Posługa krzyża wykonywana jest podczas procesji podobnie jak w Eucharystii.
i. Posługa światła spełniana jest podczas procesji rozpoczynającej i kończącej celebrację jak w Eucharystii.
j. Ministranci kadzidła wykonują swoją posługę podczas śpiewu Magnificat, gdy celebrans okadza ołtarz. Po tym następuje okadzenie celebransa oraz wiernych.
k. Służba ładu troszczy się o to, by uczestnicy zajmowali miejsca w swoim chórze, co ułatwi im wspólny śpiew oraz recytację. Poza tym, jak zawsze, czuwa nad pięknym wystrojem kościoła, kaplicy lub innego pomieszczenia, gdzie odbywa się modlitwa.
l. Zespół śpiewaczy podtrzymuje śpiew całego zgromadzenia podczas hymnu, wykonuje te części psalmodii, które zostaną tak przygotowane, by on je wykonywał.

Szczególnie do niego należy dobre przygotowanie antyfon.
m. Organista akompaniuje śpiewom, towarzyszy grą podczas procesji wejścia i podczas okadzenia ołtarza jeśli śpiew Magnificat trwa zbyt krótko.
n. Kantor podejmuje przede wszystkim śpiew próśb w Nieszporach intonuje również śpiew psalmów, jeśli nie robi tego któryś z członków zespołu śpiewaczego.
o. Zakrystian troszczy się o stroje liturgiczne dla celebransa i asysty, o przygotowanie ołtarza i pomieszczenia: oświetlenia, nagłośnienia, miejsc sprawowania celebracji i miejsc posługi oraz miejsc modlitwy dla uczestników.

Łączenie poszczególnych Godzin z Eucharystią nie jest specjalnie zalecane. Chociaż bowiem są one głęboko powiązane ze sobą wewnętrznie jako pamiątka zbawczego misterium Chrystusa, to jednak Eucharystia i Liturgia Godzin stanowią dwie samodzielne wielkości, których własny, zgoła odrębny, charakter nie powinien ginąć z pola widzenia; dana zatem godzina nie może być ani doczepką do Mszy, ani jakąś bardziej rozbudowaną jej częścią wstępną. W zespoleniu ich obu wypadają początkowe części Mszy.

Kościół żyje dzięki Eucharystii. Ta prawda wyraża nie tylko codzienne doświadczenie wiary, ale zawiera w sobie istotę Tajemnicy Kościoła.

Jeżeli Eucharystia, jest życiem Kościoła, to wszystkie inne celebracje czerpią moc właśnie z Najświętszej Ofiary. Nie inaczej jest z Liturgią Godzin. Całe bowiem, oficjum przygotowuje nas do przeżywania Eucharystii, poprzez wzbudzenie w nas Ducha wiary, miłości, nadziei, pobożności oraz ofiary. By mówić o związku Liturgii Godzin z Eucharystią musimy zobaczyć jak jest zbudowana Liturgia Godzin i jakie ma zadanie.

Najbardziej charakterystyczną cechą Liturgii Godzin jest oparcie jej o Trójcę Przenajświętszą. Oznacza to nic innego jak to że jej cała budowa oraz teksty odnoszą się czy to bezpośrednio czy też pośrednio do Trójcy Świętej. Oprócz tego, LG daje udział w Misterium Zbawienia, tak samo jak Eucharystia. Tak jak Eucharystia jet dziękczynieniem, tak samo Liturgia Godzin jest dziękczynieniem. Tak jak Eucharystii przewodzi Chrystus, tak samo Liturgia Godzin jest sprawowana przez samego Chrystusa. I Eucharystia i Liturgia Godzin są anamnezą - przypomnieniem Paschy, choć w odmienny sposób. Bowiem gdy w Eucharystii, uczestniczymy w Passze Chrystusa i spożywamy Jego Ciało, to w Liturgii Godzin uczestniczymy w kantyku Mojżesza, pieśni którą śpiewają Ci, którzy zwyciężyli Bestię(Ap 15,13). Zatem Liturgia Godzin jest ofiarą chwały, która przedłuża modlitwę Chrystusa w Jego Ciele, którym jest Kościół. W swych rozważaniach chciałbym ukazać również na związek LG z Eucharystią jako związek znaku.

Jak wiemy Liturgia Godzin nie jest sakramentem, ale jest rozszerzeniem Misterium Zbawienia na cały czas i całą historię. W ten sposób Liturgia Godzin staje się sakramentem o szerokim znaczeniu tego słowa tzn. sakramentem, który czyni obecnym zbawienie w każdym czasie.

Tak jak Eucharystia tworzy Kościół, tak zgromadzenie liturgiczne, które zbiera się pod natchnieniem Ducha Świętego, dla sprawowania Boskiej Chwały tj. LG, jest Kościołem modlącym się. Nie wolno nam zapomnieć ze Kościół modlący zawsze odnosi się do swego źródła jakim jest Eucharystia, która buduje rzeczywistość eklezjalną - między kapłaństwem hierarchicznym(biskup, prezbiter, diakon) a kapłaństwem powszechnym(wierni).

Uświęcenie czasu - przede wszystkim ludzkiej działalności w czasie, dokonujące się w Liturgii Godzin, czerpie swą moc z Eucharystii - źródła. Wyrazem tego związku jest możliwość łączenia Oficjum z Eucharystią, którym się teraz zajmiemy.

3.2.1.2. ŁĄCZENIE POSZCZEGÓLNYCH GODZIN OFICJUM Z EUCHARYSTIĄ.

W niektórych wypadkach, uzależnionych od okoliczności, gdy oficjum odprawia się publicznie lub we wspólnocie, można połączyć jedną z Godzin ze Mszą św. Należy wtedy zachować przepisy podane niżej, a dana Godzina i Msza św. muszą odpowiadać temu samemu oficjum. Nie można jednak dopuścić, by to stanowiło przeszkodę w działalności duszpasterskiej, zwłaszcza w niedzielę. Jeżeli Jutrznia, czy to w chórze, czy też odmawiana wspólnie, poprzedza bezpośrednio Mszę św., liturgię rozpoczyna się albo od wersetu wprowadzającego i hymnu tej Godziny, albo od Wejścia i towarzyszącego mu śpiewu, po którym następuje pozdrowienie wypowiadane przez celebransa. Pierwszy sposób jest wskazany zwłaszcza w dni powszednie, a drugi przede wszystkim w dni świąteczne. W takim wypadku opuszcza się jeden z obrzędów wstępnych. Następnie odmawia się, jak zwykle, psalmy Jutrzni. Po nich, opuściwszy krótkie czytanie, akt pokuty, oraz gdy wynika to z okoliczności, Panie, zmiłuj się, odmawia się Chwała na wysokości Bogu, jeśli przypisy to przewidują. Potem celebrans odmawia modlitwę ze Mszy św., po czym sprawuje się liturgię słowa. Modlitwę powszechną odmawia się jak zazwyczaj we Mszy św. We Mszy porannej dni powszednich można jednak użyć w tym miejscu próśb z Jutrzni. Po Komunii św. i towarzyszącym jej śpiewie wykonuje się pieśń Błogosławiony Pan, Bóg Izraela wraz z jego antyfoną. Następnie celebrans odmawia modlitwę po Komunii św. i kończy Mszę św. jak zazwyczaj. Jeżeli Modlitwa w ciągu dnia (to znaczy przedpołudniowa, południowa lub popołudniowa, w zależności od pory dnia) odprawiana publicznie, poprzedza bezpośrednio Mszę św., wtedy liturgię rozpoczyna się albo od wersetu wprowadzającego i hymnu danej Godziny (dotyczy to przede wszystkim dni powszednich), albo od Wejścia i towarzyszącego mu śpiewu oraz pozdrowienia wypowiadanego przez celebransa (szczególnie w dni świąteczne). W takim wypadku opuszcza się jeden z obrzędów wstępnych. Potem odmawia się psalmy, a opuściwszy krótkie czytanie i akt pokuty, oraz ewentualnie Panie, zmiłuj się, odmawia się, jeżeli jest to przewidziane przez przepisy, Chwała na wysokości Bogu. Następnie celebrans odmawia modlitwę ze Mszy św. Nieszpory łączy się z Mszą św. podobnie jak Jutrznię, jeśli bezpośrednio ją poprzedzają. Jednakże I Nieszpory uroczystości i niedziel oraz świąt Pańskich przypadających w niedzielę można odprawiać dopiero po Mszy św. dnia poprzedzającego lub soboty. Jeżeli Modlitwę w ciągu dnia (tzn. przedpołudniową, południową lub popołudniową) albo Nieszpory odmawia się po Mszy św., wtedy Mszę odprawia się jak zwykle aż do modlitwy po Komunii włącznie, a po niej następuje psalmodia danej Godziny. Jeżeli jest to Modlitwa w ciągu dnia, to po odmówieniu psalmów opuszcza się krótkie czytanie i odmawia się bezpośrednio modlitwę, a po niej następuje rozesłanie wiernych tak jak we Mszy św. W Nieszporach zaś po psalmodii opuszcza się czytanie i od razu po niej odmawia się pieśń Wielbi dusza moja Pana wraz z antyfoną. Opuszcza się prośby i Ojcze nasz, a odmawia się modlitwę końcową i udziela wiernym błogosławieństwa. Za wyjątkiem nocy Narodzenia Pańskiego nie łączy się z zasady Godziny Czytań z Mszą św, gdyż ta ostatnia ma własny cykl czytań, odrębny od oficjum, i należy go zachować. W całkiem wyjątkowych i jednorazowych wypadkach takiego połączenia, po drugim czytaniu tej Godziny i odmówieniu responsorium, opuszcza się resztę, a Mszę św. rozpoczyna, gdy to rubryki przewidują, hymn Chwała na wysokości Bogu, w przeciwnym zaś razie modlitwa. Jeżeli Godzina Czytań poprzedza bezpośrednio inną Godzinę, wtedy na początku oficjum można odmówić hymn odpowiadający tej drugiej Godzinie. Po czytaniach opuszcza się modlitwę i zakończenie, a w następującej po nich Godzinie pomija się werset wprowadzający i Chwała Ojcu.

Misterium Chrystusa stanowi istotę liturgii. Rok liturgiczny jest "misterium Chrystusa rozwiniętym z biegiem czasu"(Paweł VI). Swój finał owo misterium znajduje w celebracji Triduum Paschalnego, które rozpoczyna się od wieczornej Mszy Wieczerzy Pańskiej, ma swoje apogeum w Wigilii Paschalnej i kończy się Nieszporami niedzieli Zmartwychwstania. W liście Kongregacji Kultu Bożego o przygotowaniu i przeżywaniu świąt paschalnych czytamy: "Należy zachować, tam gdzie trwa lub zależnie od okoliczności wznowić, tradycję odprawiania w dzień Wielkanocy Nieszporów chrzcielnych. Wciągu tych Nieszporów, podczas śpiewania psalmów odbywa się procesja do chrzcielnicy". W swym komentarzu do tego listu ks. M. Adaszek pisze: "Święte Triduum Paschalne kończy się Nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania. Ogólne Wprowadzenie do Liturgii Godzin w numerze 213 jak też Ceremoniał Biskupi w nrze 296 wspominają o wyjątkowym charakterze tych Nieszporów. II tom księgi Liturgii Godzin podając teksty tych Nieszporów nie proponuje żadnych zmian w ich przebiegu. Nieszpory Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego kończą obchód Świąt Paschalnych. Jesteśmy świadomi, że w każdym z nas istnieje napięcie między dobrem a złem. "Stary człowiek" w nas to wszystko, co zmierza ku złu; "nowy człowiek", powstaje w nas wtedy, kiedy odnawiamy się w Chrystusie według obrazu Stworzyciela. Święte Triduum Paschalne, które przeżywamy, uświadamia nam, że kiedyś w naszym życiu przeżyliśmy wielką przygodę ducha: była to godzina naszego chrztu. Wtedy na trwałe zjednoczyliśmy się z Jezusem. To On przez swoją śmierć przybił do krzyża wszystko co jest grzechem, śmiercią, bólem, egoizmem, zniewoleniem. To zostało już uśmiercone, bo od chwili zmartwychwstania rozpoczęła się era nowego człowieka. Przyjmując chrzest zanurzyliśmy się w tajemnicy paschalnej Jezusa Chrystusa. W tym momencie umarł w nas dawny człowiek, a z nim wszystko, co Chrystus przybił do krzyża, by z Nim zmartwychwstać. Zatem nasze życie odtąd ukryte jest w Bogu. Jezus przeszedł ze śmierci do życia, by dać nam nowe życie. Z wdzięcznością za ten dar w liturgii chrzcielnej w Wigilię Paschalną odnowiliśmy uroczyście święte ślubowanie chrztu. Wyrzekliśmy się szatana, jego pychy, jego żądzy i wszystkich jego dzieł. Nie zapomnijmy nigdy, cośmy przyrzekali Bogu, odnawiając te obietnice. Odnowieni nową mocą mamy stać się świadkami nowego życia. Cennym opracowaniem w celebrowaniu Nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego jest artykuł ks. Bp Stefana Cichego który ukazał się w czasopiśmie liturgicznym Liturgia Sacra.

Muzyka, która jest integralną częścią każdej uroczystej Liturgii należy do istotnego wyrazu wspólnej celebracji Liturgii Godzin. Zwłaszcza śpiew stanowi nieodzowny element wspólnej modlitwy i doskonale oddaje charakter publicznego kultu modlitwy chrześcijańskiej. Śpiew łączy w sobie racjonalność z emocjonalnością, przez co wyraża całego człowieka. Chociaż Kościół przewiduje indywidualne i recytowane formy odprawiania kanonicznych godzin uświęcania czasu, to jednak śpiewane oficjum najdoskonalej wyraża chwałę, jaką Kościół zanosi przed tron Boży. Wewnętrzny śpiew człowieka w Jego kontakcie z Bogiem (cantus interior) jako śpiew miłujących się (cantor aminus) znajduje się swój najpełniejszy wyraz w śpiewie we wspólnocie i ze wspólnotą. Wprowadzenie ogólne do Liturgii Godzin poucza wprost, że chociaż struktura oficjum została odnowiona tak, by nadawało się ono i do prywatnego odmawiania, to jednak większość tekstów ma charakter lityrczny, a to się pełniej uwydatnia, gdy się je śpiewa. Od samego początku Kościoła Apostołowie trwali na modlitwie posłuszni pleceniom Pana. Księga Dziejów Apostolskich podaje nam informację że Paweł i Sylas modlili się o północy, śpiewając hymny Bogu. Rozwój modlitwy o różnych porach przyniósł zatem wielki bogactwo hymnów i psalmów wykonywanych w Liturgii Godzin. Wynika stąd że muzykę "w Liturgii Godzin nie można traktować jako ozdobnika do modlitwy gdyż "śpiewa się nie w Liturgii, lecz śpiewa się Liturgię." Śpiew pełni funkcję znaku, który objawia wnętrze człowieka i jakość Jego związku z Bogiem. Między muzyką kościelną a sprawowaną Liturgią zachodzi relacja pewnego napięcia na płaszczyźnie piękna. Śpiew Liturgii Godzin jest modlitwą uwielbienia Boga w Kościele, stąd w pierwszym rzędzie zgromadzona wspólnota winna modlić się i śpiewać z kapłanem. W tym zadaniu nikt inny nie może jej zastępować, wyręczać, ani reprezentować. Śpiew liturgiczny z istoty swej jest modlitwą doksologiczną, uwielbieniem Boga i sposobem okazywania mu największej czci. Stąd z drugiej strony, Kościół potrzebuje prawdziwej sztuki muzycznej do wspaniałości Służby Bożej, do włączenia w kult liturgiczny tego całego piękna, które wnosi artystyczna natura ludzka. Muzyka nadaje sprawowanej liturgii piękna zewnętrznej oprawy, a jednocześnie harmonijnie współbrzmi z wnętrzem modlących się osób".

Liturgia Godzin jest spełnieniem kapłańskiego dzieła Chrystusa. W Ewangeliach znajdziemy opisy, gdzie sam Chrystus wraz ze swymi uczniami odśpiewał hymn przed udaniem się na Górę Oliwną. Z tego opisu jasno widać, że "sam Zbawiciel modli się śpiewem a obecnie tenże Chrystus Pan w Duchu Świętym nadal spełnia przez Kościół "dzieło odkupienia ludzi i doskonałego uwielbienia Boga".

Dzisiaj, gdy Kościół wyśpiewuje Liturgię Godzin w powtarzającym się cyklu roku liturgicznego, dokonuje się jednocześnie uwielbienie Boga oraz uświęcenie ludzi. Muzyka liturgiczna nie jest zatem tylko ozdobą i dobrowolnym dodatkiem, lecz środkiem wyrazu i komunikacji oraz skutecznym narzędziem uświęcania. W liturgii godzin nawiązuje się dialog pomiędzy Bogiem i ludźmi. W śpiewanym i słuchanym Słowie Bożym sam Chrystus jest obecny. Poprzez liturgiczne teksty Bóg przemawia do swego ludu, a lud odpowiada Bogu śpiewem i modlitwą.

Liturgia Godzin jest zasadniczo modlitwą śpiewaną bez instrumentów i jako taka nadal jest pielęgnowana w wielu wspólnotach kościelnych. Akompaniament organowy winien uwzględnić sakralny charakter śpiewów liturgicznych i pełnić funkcję służebną wobec słowa.

Kościół w swej publicznej modlitwie zawsze był i jest otwarty na wykorzystywanie nowych dróg i współczesnych form wyrazu. Jednak od muzyki liturgicznej oczekuje wysokiego poziomu artystycznego i duchowego. Przy sprawowaniu Liturgii Godzin, trzeba uwzględnić poziom modlących się ludzi. Liturgia Godzin bowiem nie jest koncertem, lecz modlitwą całego Ludu chrześcijańskiego.

Kościół odnosi się z wielkim szacunkiem do dawnych celebracji Liturgii Godzin i kompozycji powstałych w historii, ale uwzględnienie reformy liturgicznej jest konieczne. W przeciwnym razie celebracje pozostaną tylko szacownym zabytkiem, pięknym świadectwem minionej przeszłości, zachowanym bez zmian i wzbudzający podziw, ale nie aktualną modlitwą Ludu Bożego, jej żywym świadectwem wiary i widomym wyrazem wspólnoty.

Kościół nadal uznaje śpiew gregoriański za własny śpiew Liturgii Rzymskiej, to nic nie szkodzi na przeszkodzie by były komponowane nowe melodie. Kościół stawia w takim przypadku jeden warunek, by melodie które się komponuje zachowały sacrum. Współczesne opracowania muszą odpowiadać duchowi akcji liturgicznej oraz naturze poszczególnych jej części i nie mogą stanowić przeszkody w należytym i czynnym udziale wiernych. Przykładem wysokiego opracowania muzyki i śpiewu w celebrowaniu poszczególnych godzin Liturgii Horarum jest opracowanie stosowane w Ruchu Światło - Życie. Również pięknym opracowaniem melodii może pochwalić się Wyższe Seminarium Duchowne w Legnicy. Obydwa opracowania umieszczam w aneksie na końcu mojej pracy.

3.4 CELEBRACJA NIESZPORÓW NA PONIEDZIAŁEK III TYGODNIA Z ZASTOSOEWANIEM PRZYKŁADOWYCH KOMENTARZY I ROZWAŻAŃ DO PSZCZEGÓLNYCH CZĘŚCI.

Werset wprowadzający:

K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.

W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze,

i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

HYMN

Komentarz do hymnu:

W hymnie Nieszporów także spotykamy myśli o Bogu, który jest z nami, choć dzień się kończy i czas przemija. W klimacie wieczoru człowiek zwraca się do Kogoś, kogo nazywa wiernym Przyjacielem. On nie zawodzi i nie zostawia człowieka w potrzebie. Radością jest więc kontemplacja Jego oblicza.

Słońce zachodzi, a ciemność się zbliża,
Lecz Ty zostajesz, wierny Przyjacielu;
Ukaż nam teraz spokojne oblicze
Twojego Bóstwa.
Panie tak bliski, a jakże daleki,
Wypowiedz słowo, które padnie w serca,
Aby je wzmocnić niezłomną pewnością,
Że jesteś z nami.

Wieczorna modlitwa wznosi się do Boga, który jest równocześnie bliski i daleki. Jest prośbą o słowo. Niejako powtarza słowa setnika z Ewangelii i słowa całego Kościoła, który w Eucharystii woła: "Panie, powiedz tylko słowo". O jakie słowo prosi? Czego oczekuje? Pragnie tylko jednego. Umocnienia prostej wiary, że Pan jest z nim i z całym Kościołem. Pan zbliża się z głębin swego bóstwa i wypowiada słowo, które pada w głębiny ludzkiego serca rozjaśniając je pewnością, że Bóg jest z nami.

Nic to, że ścieżka ziemskiego istnienia
Przez mroki wiedzie i pustynię suchą;
Przecież my wiemy, że idziesz przed nami
Wskazując drogę.
Wszystko, co rozum wyznaje i myśli,
A serce czuje przez nadzieję wiary,
Tobie składamy z pokorną miłością,
Najświętsza Trójco. Amen.

Tylko człowiek głęboko przekonany o obecności Boga w jego życiu może wypowiadać słowa: "Nic to, że ścieżka ziemskiego istnienia przez mroki wiedzie i pustynię suchą". O tej obecności Bóg nieustannie zapewniał człowieka. O wędrówce Izraelitów z Egiptu do ziemi obiecanej czytamy: W dniu, kiedy ustawiono przybytek, okrył go wraz z Namiotem Świadectwa obłok, i od wieczora aż do rana pozostawał nad przybytkiem na kształt ognia. I tak działo się zawsze: obłok okrywał go w dzień, a w nocy - jakby blask ognia. Kiedy obłok podnosił się nad przybytkiem, Izraelici zwijali obóz, a w miejscu, gdzie się zatrzymał, rozbijali go znowu. Na rozkaz Pana Izraelici zwijali obóz i znowu na rozkaz Pana rozbijali go z powrotem; jak długo obłok spoczywał na przybytku, pozostawali w tym samym miejscu (Lb 9, 15-18).

Hymn.

1.Słońce zachodzi, a ciemność się zbliża,

Lecz Ty zostajesz, wierny Przyjacielu;

Ukaż nam teraz spokojne oblicze

Twojego Bóstwa.

2.Panie tak bliski, a jakże daleki,

Wypowiedz słowo, które padnie w serca,

Aby je wzmocnić niezłomną pewnością,

Że jesteś z nami.

3.Nic to, że ścieżka ziemskiego istnienia

Przez mroki wiedzie i pustynię suchą;

Przecież my wiemy, że idziesz przed nami

Wskazując drogę.

4.Wszystko, co rozum wyznaje i myśli,

A serce czuje przez nadzieję wiary,

Tobie składamy z pokorną miłością,

Najświętsza Trójco. Amen.

PSALMODIA

Komentarz do psalmodii:

1) Do Ciebie wznoszę oczy, który mieszkasz w niebie (Ps 123, 1). Modlitwa ta, przez którą Izrael - sługa Boży- błagał swego Pana o litość w najsmutniejszych okolicznościach swej historii, w ustach Chrystusa napotyka swe wypełnienie.

Jezus często przyjmował taką postawę: przed nasyceniem wygłodniałego tłumu popatrzył w niebo; przed wskrzeszeniem Łazarza wzniósł oczy ku niebu; gdy nadeszła godzina szósta, kiedy dzień zaczął się chylić, a wroga nienawiść okrywała ziemię, nie zadowolił się spojrzeniem, ale gest ten przełożył na słowa: "Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?"

Ta krótka notka okaże się być wystarczająca do tego, by każdy z nas mógł sam kontynuować swą medytację chrystologiczną w oparciu o pozostałe wersety tego psalmu.

2)Gdyby Pan nie był po naszej stronie, przyznaj, Izraelu, gdyby Pan nie był po naszej stronie (Ps 124, 2-3). Atanazy zatrzymuje się nad tym wersetem i pełen najgłębszych uczuć, mówi: "Gdyby Jezus Chrystus nie przyszedł na ziemię, gdyby nie rozmawiał z ludźmi..." Z ust Żydów modlitwa ta przeszła, według tradycji patrystycznej, na usta męczenników i wszystkich tych, którzy z powodu swej wiary w Chrystusa cierpieli prześladowanie. Jednak już sam Jezus odczuwał w swym ciele ataki nieprzyjaciół, którzy niczym wściekłe psy chcieli żywcem Go pochłonąć. Zastawiono na Niego wiele sideł przy tylu okazjach, gdy chciano Go stracić, ale dusza Jego jak ptak się wyrwała z sideł ptaszników, sidło się podarło i został uwolniony. Został uwolniony w sposób chwalebny: przez swe zmartwychwstanie.

Przezwyciężył zasadzki nie tylko dla siebie, ale również dla nas. Zwycięski, zmartwychwstały, jest wraz z nami, by nas wyzwalać. Dlatego nasza pomoc w imieniu Pana - Jezusa - który stworzył niebo i ziemię.

3) Pieśń, która obfituje w elementy starotestamentowe, włożona została w usta tych, którzy pozostali wierni Chrystusowi w walce, jaką wydał Mu szatan. Tekst zawiera wyraźną aluzję do Księgi Wyjścia, do pieśni dziękczynnej Mojżesza po klęsce faraona. Podobnie jak Mojżesz, po ocaleniu ludzkości Chrystus intonuje pieśń do Boga, swego Ojca, a my, poznawszy dokonane przezeń wyzwolenie, dostrzegamy Jego triumf i śpiewamy z radością.

Psalmodia

1 ant. Nasze oczy zawsze zwracają się ku Panu, * dopóki się nie zmiłuje nad nami.

Psalm 123
Bóg nadzieją narodu

Dwaj niewidomi wołali: "Panie, ulituj się nad nami, Synu Dawida!" (Mt 20, 30)

Do Ciebie wznoszę oczy, *

który mieszkasz w niebie.

Jak oczy sług są zwrócone na ręce ich panów, *

oczy służebnicy na ręce jej pani,

Tak oczy nasze ku Panu, Bogu naszemu, *

dopóki się nie zmiłuje nad nami.

Zmiłuj się nad nami, zmiłuj się, Panie, *

bo mamy już dosyć pogardy.

Ponad miarę nasza dusza jest nasycona *

szyderstwem zarozumialców i pysznych pogardą.

Chwała Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, *

i na wieki wieków. Amen.

Ant. Nasze oczy zawsze zwracają się ku Panu, / dopóki się nie zmiłuje nad nami.

2 ant. Nasza pomoc w imieniu Pana, * który stworzył niebo i ziemię.

Psalm 124
Bóg ocaleniem Izraela

Pan przemówił do Pawła: "Przestań się lękać... bo Ja jestem z tobą" (Dz 18, 9-10)

Gdyby Pan nie był po naszej stronie, *

przyznaj, Izraelu,

Gdyby Pan nie był po naszej stronie, *

gdy ludzie przeciw nam powstali,

Wtedy żywcem by nas pochłonęli, *

kiedy gniew ich przeciw nam zapłonął.

Wówczas zatopiłaby nas woda, †

potok by popłynął nad nami, *

wówczas potoczyłyby się nad nami wezbrane wody.

Błogosławiony Pan, który nas nie wydał *

na pastwę ich zębom.

Dusza nasza jak ptak się wyrwała z sideł ptaszników; *

sidło się podarło i zostaliśmy uwolnieni.

Nasza pomoc w imieniu Pana, *

który stworzył niebo i ziemię.

Chwała Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, *

i na wieki wieków. Amen.

Ant. Nasza pomoc w imieniu Pana, / który stworzył niebo i ziemię.

3 ant. W swoim Synu * Bóg nas wybrał na przybrane dzieci.

Pieśń (Ef 1, 3-10)
Bóg Zbawca

Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec *

naszego Pana Jezusa Chrystusa.

On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym *

na wyżynach niebieskich, w Chrystusie.

W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, *

abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem.

Z miłości przeznaczył nas dla siebie †

jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, *

według postanowienia swojej woli,

Ku chwale majestatu swej łaski, *

którą nas obdarzył w Umiłowanym.

W Nim odkupienie mamy przez krew Jego, †

odpuszczenie grzechów, *

według bogactwa Jego łaski.

Szczodrze ją na nas wylał *

w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia,

Przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli, †

według swojego postanowienia, które przedtem w Nim powziął *

dla dokonania pełni czasów,

Aby wszystko zjednoczyć na nowo w Chrystusie jako Głowie: *

to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi.

Chwała Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, *

i na wieki wieków. Amen.

Ant. W swoim Synu Bóg nas wybrał na przybrane dzieci.

CZYTANIE Jk 4, 11-12

KOMENTARZ

Św. Jakub staje wobec wspólnoty wierzących, jednak kłótnie między różnymi stronnictwami żydowskimi, między Żydami a chrześcijanami, między chrześcijanami-Żydami a chrześcijanami-Grekami, wśród pierwszych chrześcijan wywodzących się z judaizmu, którzy nie chcą jeść razem z tymi, którzy później przystąpili do stołu i wywodzą się z pogaństwa, sprowokowały we wspólnocie wygłaszanie sądów, potępień, dyskredytacji, a nawet kalumnii. Umysły butne uważają, że mają prawo osądzać pozostałych.

W odniesieniu do tego kontekstu pierwsze cienie nocy są dobrą okazją, by przyjrzeć się naszej postawie w ciągu mijającego dnia. A kimże ty jesteś, byś sądził bliźniego? Tylko Bóg może sądzić, gdyż tylko Bóg zna sekrety serca, przyczynę, intencję i cel każdego działania. Ale cóż my wiemy o tym, co dzieje się w sercu innego człowieka, gdy robi coś konkretnego? Cóż wiemy o wszystkich uwarunkowaniach, jakim jest poddany z racji swego temperamentu i wychowania, o zawiłościach jego intencji? Pragnienie sądzenia jest dla nas działaniem w najwyższym stopniu niebezpiecznym, jak wypuszczanie strzały z zamkniętymi oczami, nie wiedząc, gdzie uderzy; ryzykujemy, że staniemy się niesprawiedliwi, bezwzględni, tępi.

Czytanie:

Bracia, nie oczerniajcie jeden drugiego. Kto oczernia brata swego lub sądzi go, uwłacza Prawu i osądza Prawo. Skoro zaś sądzisz Prawo, jesteś nie wykonawcą Prawa, lecz sędzią. Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić. A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego?

Rozważanie do Czytania:

Według zasad katechizmu nie należy bez uzasadnionej potrzeby powtarzać ujemnych sądów o bliźnich, nawet jeżeli te sądy są prawdziwe. Jest to obmowa sprzeciwiająca się prawu miłości. Większą jeszcze krzywdę wyrządza bliźniemu ten, kto go oczernia, czyli mówi rzeczy złe i nieprawdziwe.
W przeczytanym teraz tekście św. Jakub pisze najpierw "nie oczerniajcie". Potem dodaje: "uwłacza Prawu i osądza Prawo" każdy, kto osądza swego brata. Może to sprawiać wrażenie, iż bezwzględny zakaz dotyczy tylko oczerniania. Dalsze wyjaśnienie wskazuje jednak, jak łatwo każdy sąd o bliźnim może się stać oczernianiem. Napisano: "Nie tak człowiek widzi, jak widzi Bóg. Bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce".
Każdy z własnego doświadczenia wie, jak często skutki działania nie odpowiadają dobrym intencjom i dobrej woli. Często można usłyszeć usprawiedliwienie: chciałem dobrze, a okoliczności sprawiły, że stało się inaczej. Tak każdy może powiedzieć tylko o sobie. W odniesieniu do innych można oceniać jedynie fakty, bo "człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu". Nie może poznać intencji i prawdziwych zamiarów. Dlatego tak łatwo wyrządzić krzywdę niesłusznym sądem. Do tych ludzkich aspektów zagadnienia Apostoł dodaje względy religijne. Pisze: "Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić". Prawodawca "patrzy na serce", zna człowieka w całej jego prawdzie. Jemu więc należy zostawić osąd ludzkich czynów i ludzkiego serca.
Wróćmy jeszcze do motywacji bardziej "ludzkich". Podaje je sam Chrystus. Najpierw w złotej zasadzie mówi: "Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie". Bardziej znana jest negatywna forma tej zasady: "Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe". Pan Jezus tę negatywną formę odnosi wprost do osądu bliźniego: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim wy sądzicie, was sądzić będą". Można w tym dostrzec odniesienie do sądu ostatecznego i do odpowiedzialności przed Prawodawcą i Sędzią za każdy niesłuszny osąd bliźniego. Można też widzieć w tym wskazania bardziej "życiowe". Któż chciałby być obmawiany i oczerniany? To takie niemiłe. Korzystniej przeto uznać i przyjąć wezwanie Apostoła Jakuba: "nie oczerniajcie".

RESPONSORIUM KRÓTKIE

K. Uzdrów mnie, Panie, * Bo zgrzeszyłem przeciw Tobie.
W. Uzdrów mnie, Panie, / Bo zgrzeszyłem przeciw Tobie.
K. Panie, zmiłuj się nade mną.
W. Bo zgrzeszyłem przeciw Tobie.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Uzdrów mnie, Panie, / Bo zgrzeszyłem przeciw Tobie.

PIEŚŃ MARYI

Łk 1, 46-55

Ant. Wielbi dusza moja Pana, * bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.

Wielbi dusza moja Pana *

i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.

Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. *

Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia.

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *

a Jego imię jest święte.

Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *

nad tymi, którzy się Go boją.

Okazał moc swego ramienia, *

rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.

Strącił władców z tronu, *

a wywyższył pokornych.

Głodnych nasycił dobrami, *

a bogatych z niczym odprawił.

Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *

pomny na swe miłosierdzie,

Jak obiecał naszym ojcom, *

Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.

Chwała Ojcu i Synowi, *

i Duchowi Świętemu.

Jak była na początku, teraz i zawsze, *

i na wieki wieków. Amen.

Ant. Wielbi dusza moja Pana, / bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.

PROŚBY

KOMENTARZ:

Formalne studium próśb pozwala dojść do bardzo interesujących konkluzji, jak w przypadku dzisiejszego poniedziałku. W dzisiejszy wieczór prośby kształtują się na podstawie trzech elementów: dziękczynienia, inwokacji i supliki. Dziękczynienie odnajdujemy w pierwszej formule: "Błogosławiony jesteś, Panie..." Inwokacja jest najbardziej zwięzła z możliwych: "Panie". Wszystkie formuły, z wyjątkiem pierwszej, zostały zredagowane jako czyste supliki.

Otóż widziane od strony strukturalnej, prośby tego wieczoru, wraz ze swymi trzema elementami strukturalnymi, odtwarzają szkielet "modlitwy Pańskiej", której nauczyliśmy się od samego Pana Jezusa: Ojcze nasz.

Inwokacja

Ojcze nasz, któryś jest w niebie,

Dziękczynienie

święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie,
tak i na ziemi.

Suplika

- Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.
- I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.
- I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.

A zatem modlitwa, której nauczył nas Chrystus - model o wyjątkowej wstrzemięźliwości - zaczyna się od inwokacji skierowanej do Ojca, która zawiera tylko jedno wyrażenie pochwalne; następuje z kolei potrójne dziękczynienie o niewypowiedzianej sile i umiarkowaniu; a na końcu cztery formuły wyrażające cztery prośby.

Prośby

Chrystus pragnie doprowadzić wszystkich ludzi do zbawienia. Ze szczerym oddaniem wołajmy do Niego:
Pociągnij do siebie wszystkie dzieci Boże.

Błogosławiony jesteś, Panie, który drogocenną Krwią swoją wykupiłeś nas z niewoli grzechu,
- obdarz nas wolnością i chwałą swoich dzieci.
Pociągnij do siebie wszystkie dzieci Boże.

Udziel swojej łaski naszemu biskupowi N. i wszystkim biskupom Kościoła,
- aby z radością i zapałem ducha sprawowali Twoje sakramenty.
Pociągnij do siebie wszystkie dzieci Boże.

Dopomóż wszystkim, którzy poszukują prawdy, aby ją znaleźli,
- a znalazłszy, nigdy nie przestawali jej szukać.
Pociągnij do siebie wszystkie dzieci Boże.

Otaczaj opieką sieroty, wdowy i wszystkich opuszczonych,
- niechaj poznają, że jesteś im bliski, i jeszcze ściślej zjednoczą się z Tobą.
Pociągnij do siebie wszystkie dzieci Boże.

Przyjmij łaskawie zmarłych braci do wiecznej ojczyzny,
- w której razem z Ojcem i Duchem Świętym będziesz radością wszystkich zbawionych.
Pociągnij do siebie wszystkie dzieci Boże.

MODLITWA PAŃSKA:

Zakończmy nasze uwielbienia i prośby słowami samego Chrystusa:
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.

MODLITWA

KOMENTARZ:

Modlitwa ta - bardzo krótka - pozostaje w kręgu tematu światła i ciemności, tak powszechnego w Liturgii godzin, kiedy zbliża się noc.

Nie jest ona chrystologiczna, ale skierowana do Ojca, którego nazywa "światłem, które nie zna zachodu", jakby chciała powiedzieć: teraz, gdy gaśnie światło wieczoru, wyznajemy Cię i chronimy się u Ciebie, Ojcze, bo jesteś światłem nie znającym zmierzchu.

Niewątpliwa jest obecność przesłania tak charakterystycznego dla ducha Nieszporów:

0x08 graphic

Podkreślając aspekty moralne tematu światła, Kościół wyraża tutaj pragnienie, aby jego członkowie byli synami dnia i jako tacy postępowali; stąd zwrot "daruj nam winy".

Modlitwa

Boże, Ty jesteś światłem, które nie zna zachodu, wejrzyj na nas zebranych o wieczornej porze, * oświeć nasze ciemności i daruj nam winy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K.
Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.

Można użyć innego, uroczystego błogosławieństwa.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K.
Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.

W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego.
W. Amen.

Niniejsza praca w zamierzeniu ma stanowić przyczynek do procesu ożywienia i zainteresowania Ludu Bożego modlitwą psalmami. U jej postawa bowiem leży starożytna zasada Kościoła LEX ORANDI, LEX CREDENDI to jest: Kościół wierzy tak jak się modli.

Od samego początku bowiem modlitwa Kościoła ożywiała i ożywia dalej wspólnotę do głębszego poznawania Pana. W tym miłosnym dialogu z Panem cały Lud Boży poznaje Go, chwali za niezmierzone dary i przeprasza za popełnione zło. Nieszpory są modlitwą wieczorną, gdzie dziękczynienie odkrywa główną rolę. Przez taką modlitwę człowiek uczy się chwalić Pana w każdym położeniu swego życia.

Pieśń Chwały jaka nieustannie wznosi się prze obliczem Pana, jest doskonałą okazją do jeszcze większego zrozumienia dzieła odkupienia człowieka. W swym zamyśle odnowa liturgiczna jak się zaczęła podczas Soboru Watykańskiego II przyniosła wiele pozytywny zmian, ale też i uczyniła nie małe spustoszenie w życiu liturgicznym Kościoła. Zobaczmy zatem pokrótce jakie plusy i minusy przyniosła odnowa odnosząc się do Liturgii Godzin w ogólności jak i w szczególności do Nieszporów. Niewątpliwym plusem odnowionej księgi Liturgii Godzin jest psałterz, który został rozłożony na cztery tygodnie. Modlitwa psalmami ma to do siebie że wyraża całego człowieka w sferze emocjonalnej. Według oceny autora minusem jest natomiast wyrzucenie psalmów złorzeczących, gdzie w poprzednim psałterzu miały one miejsce. Należało by więc rozważyć powrót tych psalmów do całej Liturgii Godzin.

Nie spełnionym marzeniem jest natomiast księga z koletami do psalmów, poprzez które wyraża się chrystologiczny sens modlitwy psalmami.

Na zasługę i zwrócenie uwagi jest wielkie bogactwo antyfony z wielkimi antyfonami adwentowymi "O" na czele, nowe opracowania hymnów, pieśni z Nowego Testamentu zwłaszcza w polskim wydaniu oraz prośby zaraz po Kantyku Maryi, w których wyraża się błagania i dziękczynnie za miniony dzień i zakończone Modlitwą Pańską.

Warto również poprzez uważną lekturę pracy zastanowić się nad ożywieniem celebracji Nieszporów w parafiach, poprzez np. wprowadzenie po wersecie wprowadzającym dziękczynienie za światło co miało miejsce w starożytnym Kościele, wprowadzić komentarze do psalmów czy wygłaszanie homilii(rozważania) po krótkim czytaniu(patrz punkt 3.4 pracy) .

Wielkie zadanie w rozbudzaniu modlitwy Ludu Bożego mają w tym celu wspólnoty życia konsekrowanego. Przez wspólnotową celebracje ukazują one bowiem ideał życia chrześcijańskiego. Poprzez oddawanie Bogu chwały, stają przed Bożym tronem w imieniu Całego Mistycznego Ciała Chrystusa - Matki Kościoła, stając się punktem odniesienia i natchnienia w życiu duszpasterskim i duchowym całego Kościoła.

W aneksie umieszczam nuty, które dostałem od kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej.

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

Lubin - Wrocław 2011

KL 83.

KL 7.

Zobacz: Sł. Czerwik Pojęcia i natura Liturgii w: Euntes Docete Kraków 1993,s 41 oraz Zeszyt Formacji Liturgicznej: Co to jest liturgia? ks. St. Szczepaniec Kraków 2006.

KL 9.

St. Szczepaniec. Tamże.

B. Nadolski. Liturgia i Czas Poznań 1991 s 241.

KK 9.

B. Nadolski Tamże. Poznań 1991 s 241.

KL 41.

B. Nadolski. Tamże Poznań 1991 s 242.

pro. Łk 18,1; 11,2; 1 Tes 5,17.

B. Nadolski. Tamże Poznań 1991 s 242.

KL 89.

Benedykt XVI Adhortacja apostolska Verbum Domini. O Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła. 62.

M. Kunzeler. Liturgia Kościoła. Poznań 1999 s 533.

Tamże s 519.

B. Nadolski. Liturgia Godzin w: Leksykon Liturgii. Poznań 2006 s 768.

D. Brzeziński. Publiczna modlitwa Kościoła w starożytności chrześcijańskiej w: Mirabile Laudis Canticum red. H.J. Sobeczko. Opole 2008 s 65 w dalszej pracy będę używał skrótu MLC na określenie Mirabile Laudis Canticum.

Tamże s 65 - 66.

Tamże s 66.

Tamże s 67.

OWLG 5.

D. Brzeziński art. cyt. S 67.

Klemens Rzymski. List do Kościoła w Koryncie. 40, 1 - 2. w: Pierwsi świadkowie. Pisma Ojców Apostolskich red. M. Starowiejski tł. A. Świderkówna. Kraków 1998 s 69.

B. Margański. Historia kształtowania się Liturgii godzin w: Mysterium Christi. Liturgia Uświęcania Czasu tom 5 red. W. Świerzawski Kraków 1984 s 16 w dalszej pracy będę używał skrótu LUC na określenie Mysterium Christi.

B. Nadolski. Liturgia i Czas Poznań 1991 s 186. w dalszej części pracy będę stosować skrót LiC

D. Brzeziński art. cyt s 75.

Cursus z języka łacińskiego ma trzy znaczenia : 1. wóz, zaprzęg; 2. bieg, gonitwa, kurs; 3. proces;w pracy jest użyte znaczenie trzecie w odniesieniu do kształtowania się publicznej modlitwy Kościoła. Tłum w: Słownik łacińsko -polski, polsko - łaciński wyd. BUCHMANN s 50.

D. Brzeziński art. cyt s 76.

B. Nadolski. Tamże s 187.

Tamże s 188.

D. Brzeziński art cyt s 85.

Tamże s 88.

E. Mateja. Powstanie Brewiarza Rzymskiego: Próby jego reformy do Papieża Piusa X w: MLC s 91.

Tamże.

B. Margański. art cyt s 20.

E. Mateja. Tamże s 92.

Tamże s 93.

Tamże.

Tamże.

Tamże s 96.

Tamże s 97.

Tamże.

A. Krzystek. Breviarum Romanum w planach generalnej reformy liturgicznej papieża Piusa. XII w: tamże. s 101.

http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2009/09/reforma-brewiarza-piusa-x-cz-i-historia.html

Tamże cz.II prace komisji.

Tamże część V.

http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2009/09/reforma-brewiarza-piusa-x-cz-vii-sposob.html

A. Krzystek. Breviarum Romanum w planach generalnej reformy liturgicznej papieża Piusa XII w: tamże. s 101.

Pius XII. Mediator Dei 81-86: tłum. J. Wierusza - Kowalewska. Kielce 1948.

Szerzej o Memoria można przeczytać w: A. Krzystek. Tamże s.104 - 113.

J. Stefański. Prace redakcyjne nad posoborową księgą Liturgii Godzin. Konspekt historyczny w: tamże. s 115.

Tamże.

Tamże s 116.

Tamże s 117.

Tamże

Tamże s 118 - 117.

Tamże s 121.

Tamże 122.

Tamże 128. Ja wymienię tu tylko jedną, dotyczącą Jutrzni i Nieszporów.

Tamże 128 - 130.

Tamże s 130 - 131.

Tamże tamże 131.

Zob przypis nr 45: w tamże s 133- 134: "Z dokumentów prezentujących ostatnie etapy redakcyjne Instrukcji na temat przyszłej księgi Brewiarza należy wymienić: Schemata n. 314, De Breviario 81, z dnia 3 października 1968, Instructio de Officio Divino iussu Concilii Vaticani II reformato, s. 1-41; Schemata n. 345, De Breviario 89, z dnia 23 sierpnia 1969, Instructio de Officio Divino iussu Concilii Vaticani II reformato, s. 1-46; Schemata n. 357, De Breviario 95, z dnia 31 października 1969, Relatio generalis de Breviario, s. 1-7, tutaj: Pars II: Emendationes allatae in Instructionem, s. 2-6; Schemata n. 362, De Breviario 98, z dnia 1 marca 1970, Institutio generalis de Liturgia Horarum s.1 - 57."

Tamże s 135.

Pro. OWLG 12.

Tamże 14.

Tamże 18.

KL 83.

Tamże.

KL 83.

Tamże.

Tamże 89.

W. Głowa. Historia i teologiczna myśl poszczególnych godzin w: LUC red. W. Świerzawski. Kraków 1984 s 74.

OWLG Poznań 1992 s 14.

Tamże 39.

W. Głowa. Tamże. s 73.

W. Głowa. Tamże s 74.

Tamże.

Tamże s 75.

Tamże s 75 - 76.

Trzeba zauważyć że całe Oficjum oprócz czytań jest śpiewane. Melodie do poszczególnych części są umieszczone w aneksie.

B. Nadolski LiC. Poznań 1991 s 225.

Szerzej o tym można przeczytać w: Tamże str 219.

Antyfony zaczerpnięte z: Liturgia horarum iuxta ritum romanum (editio typica).

Tłumaczenie antyfon zaczerpnięte z Liturgia Godzin Tom I okres Adwentu i okres Narodzenia Pańskiego Pallotinym 2006 wydanie II.

S. Potocki. Psalmy modlitwa Ludu Bożego Starego i Nowego Testamentu w: LUC red. W. Świerzawski Kraków 1984 s 136.

Modlimy się słowami Psalmów w : Psałterz przetł. R. Brandstaetter 5 n 8.tł. C Stoińska Warszawa 1970.

Sięgam doświadczenia wiary ludzi o tysiące lat ode mnie starszych wywiad z dr. hab. Krzysztofem Mielcarkiem biblistą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w: Biblia krok po kroku nr 9 Kraków 2010 s 12 - 13.

M. Zachara. Paweł VI i Psalmy złorzeczące. w: tamże s 13.

OWLG 140.

Tamże 45.

J. Janicki; E. Piotrowski. Elementy składowe Liturgii Godzin w : LUC red. W. Świerzawski. Kraków 1984 s 120.

T. Sinka Liturgika Kraków s 256.

B. Nadolski. Tamże s 235.

Błogosławieństwo to stosuje się tylko w Jutrzni i w Nieszporach.

OWLG 202 - 203.

KL 99.

S. Szczepaniec. Ceremoniał posług liturgicznych. Kraków 1987 s 212.

Tamże.

http://www.kkbids.episkopat.pl/ceremonial/ceremonial2_4.htm

M. Kunzzer. Tamże. Poznań 1999 s 556 - 557.

Jan Paweł II Encyklika Ecllesia de Eucharistia 1.

Pro. OWLG 12

B. Nadolski. Liturgika Tom II LiC. Poznań 1991 s 244

OWLG 93 - 99 dotyczy to całego paragrafu.

List okólny o przygotowaniu i przeżywaniu Świąt Paschalnych 98.

M. Adaszek. Przygotowanie i sprawowanie świąt paschalnych w: Święte Triduum Paschalne. Materiały liturgiczno-pastoralne dla duszpasterzy i zespołów liturgicznych. s 57. Legnica 2008. s 56.

S. Araszczuk. Tamże. Święte Triduum Paschalne. s 111

A. Sorrentino. Sztuka przewodniczenia celebracjom liturgicznych. Praktyczne wskazówki dla kapłanów. tł. P. Lembrowicz. Kraków 2007 s 143.

B. Nadolski. Tamże s 225 - 256.

OWLG 269.

Tamże 1.

S. Ryłko. Celebracja Liturgii Godzin i wymiar pastoralny. w: MLC Opole 2008 s 416.

Tamże.

Zob. Mt 26,30; Mk 14,26. por. OWLG 4.

S. Ryłko. dz.cyt. tamże. s 410 wraz z przypisem nr 11.

Tamże s 411 - 412 wraz z własnymi przypisami.

Tamże s 414.

Tamże.

Tamże s 115.

Tamże wraz z przypisem nr 45.

Felix Maria Arocena Solano. Modlić się Liturgią Godzin. Komentarz do Jutrzni i Nieszporów na Okres Zwykły. Wydawnictwo "M", Kraków 2001 w wersji premium: http://premium.brewiarz.pl/ix_11/0509p/nieszpory.php3

Wszystkie teksty na poniedziałek III tygodnia w ciągu roku zostały podane za: LG tom IV Pallotinum 1988. s. 776 - 779.

Felix Maria Arocena Solano. Tamże w: http://premium.brewiarz.pl/ix_11/0509p/nieszpory.php3

Tamże

Władysław Bomby CM Lectio brevis. Rozważania krótkich czytań Liturgii Godzin. Kraków.1991-1992 w: http://premium.brewiarz.pl/ix_11/0509p/nieszpory.php3

Felix Maria Arocena Solano. Tamże w: http://premium.brewiarz.pl/ix_11/0509p/nieszpory.php3

Formuły dowolne wprowadzenia do Modlitwy Pańskiej w: LG tom IV Pallotinum 1988 s. 1695

Felix Maria Arocena Solano. Tamże w: http://premium.brewiarz.pl/ix_11/0509p/nieszpory.php3

Obrzędy zakończenia w: LG tom IV Pallotinum 1988 s. 511

96



Wyszukiwarka