Prawo karne 2008, Prawo UŁ, rok II 2012, Prawo karne


Skrypt do Prawa Karnego(nauka o przestępstwie)/B.Migas/

(Skrypt obejmuje wykład prof. Witolda Kuleszy z 2008/2009, podręcznik prof. Indecki i prof. Liszewska wyd. z 2002, komentarz z ćwiczeń dr Wiciński oraz poprzedni skrypt z roku 2004 w zakresie poruszanym na wykładzie kursowym z prawa karnego materialnego 2008/2009)

Pojęcie, funkcje i zasady prawa karnego

Pojęcie prawa karnego

Prawo karne to zinstytucjonalizowana przemoc(kara), która jest reakcją na przemoc niezinstytucjonalizowaną (przestępstwo). Jest to reakcja państwa na przestępstwo.

Prawo karne jako dziedzina prawa dzieli się na 3 podstawowe działy:

Te trzy działy prawa operują w zakresie systemowej jedności, dotyczą całości procesu w jakim państwo reaguje na przestępstwo, czyli wskazuje zachowania, które są przestępstwami, opisuje procedurę w jakiej osądza się sprawcę takiego zachowania oraz sposób i wymiar reakcji prawnokarnej, a także reguluje sposób wykonania sądowego wyroku w danej sprawie(tzw. prawo karne sensu stricte)

Poza naukami normatywnymi wchodzącymi w skład prawa karnego sensu stricte rozwijają się nauki pokrewne, które są bezpośrednio związane z tematyką prawa karnego( np. kryminologia, wiktymologia, kryminalistyka, polityka kryminalna, medycyna sądowa) Prawo karne sensu stricte poszerzone o nauki pomocnicze tworzą wspólnie prawo karne largissimo senso, które ma na celu zapobieganie i przeciwdziałania patologii społecznych.

Funkcje prawa karnego

Prawo karne jest częścią całego porządku prawnego, który ma na celu zapewnienie ładu społecznego, dotyczy przede wszystkim dóbr chronionych prawnie(najważniejszych dla danej społeczności: życie, zdrowie, własność) oraz sposobu postępowania z tymi dobrami. Jak każda dziedzina prawa, prawo karne zostało ustanowione by realizować pewne konkretne funkcje:

Funkcja sprawiedliwościowa:

Związana z rodzajem i wymiarem kary. Ta funkcja ma na celu zaspokojenie poczucia sprawiedliwości. Problem sprawiedliwości w prawie karnym dotyczy sprawiedliwości postrzeganej ze strony pokrzywdzonego, oskarżonego oraz społeczeństwo. W wypadku zachwiania tej funkcji następują negatywne skutki:

Funkcja ochronna:

Prawo karne chroni dobra prawne szczególnie ważne dla danej społeczności i ma na celu zapobieganie naruszania tych dóbr. Związana jest z karą kryminalną, która składa się z istoty kary(dolegliwość) oraz celu kary(skutek wychowawczy, resocjalizacyjny).Z funkcji ochronnej wyprowadza się bezpośrednio:

Funkcja gwarancyjna:

Jedna z najważniejszych funkcji prawa karnego. Prawo karne realizuje funkcję gwarancyjną wyznaczając granicę bezprawia, z jednej strony wskazując wszystkie zachowania, które będą skutkować reakcją w postaci kary kryminalnej, z drugiej zaś strony wskazuje, iż tylko i wyłącznie te zachowania, dokładnie opisane w ustawie będę skutkować karą, a więc gwarantuje z jednej strony karę za przestępstwa, a brak kary za czyny, które przestępstwami nie są. [Art. 1 k.k]

Prawo karne ma zatem wskazywać które czyny są karalne, jaka i w jakiej wysokości grozi kara za dane czyny i kto i nijakiej podstawie będzie osądzał czy czyn miał miejsce i jaką zastosować karę. Z funkcji gwarancyjnej wypływają bezpośrednio zasady prawa karnego.

Zasady prawa karnego

W obrębie prawa karnego funkcjonują ustalone zasady, które znajdują odzwierciedlenie w ustawie karnej, a które towarzyszą prawu karnemu od początku jego istnienia. Zasady te są fundamentem funkcjonowania całej gałęzi prawa, więc ich naruszenie i osłabienie podważa zasadność funkcjonowania prawa karnego w ogóle.

Lex retro non agit(w prawie karnym)

Podstawą odpowiedzialności karnej mogą być jedynie przepisy zawarte w ustawie, która obowiązuje w chwili dokonania czynu przez sprawcę. Stosowanie tej zasady ma fundamentalne znaczenie nie tylko dla prawa karnego, ale dla całego systemu(L.L Fuller uważa, że przepisy przewidujące wsteczne działanie prawa nie są prawem, gdyż nieracjonalne i niewykonalne jest wymaganie stosowania norm, bez ich ogłoszenia). Wydawanie ustaw karnych z mocą wsteczną neguje funkcję gwarancyjną, gdyż doprowadza do sytuacji, gdzie nie wiadomo jakie zachowania będą karalne w przyszłości a jakie nie, a zatem nie są one żadną regulacją zachowań ludzkich(wg Fullera w ogóle nie jest to prawo). Ta zasada znajduje swoją gwarancję[Art. 1 k.k. oraz Art. 42 Konstytucji RP].

/naruszenie - 30 X 1944 dekret PKWN „o ochronie państwa”

art. 18 - dekret wchodzi w życie z dniem ogłoszenia 3 XI 1944, z mocą obowiązującą od 15 VIII 1944.

Art.1 kto zakłada związek mający na celu obalenie demokratycznego ustroju polskiego[…]

Bezprawie tego zdarzenia oznacza, iż oskarżony w momencie popełnienia czynu nie ma i nie może mieć pojęcia o tym, że będzie to czyn zabroniony przez ustawę, a więc w żaden sposób nie działa sprzecznie z prawem, jego zachowanie nie niesie ze sobą negatywnej oceny społecznej ani nieposłuszeństwa wobec władzy. Ponowna taka sytuacja miała miejsce w Polsce gdy dekret z 14 XII 1981 stał się podstawą ukarania uczestników strajku z dnia 13 XII 1981.

Nullum crimen sine lege(nie ma przestępstwa bez ustawy)

Podstawą odpowiedzialności karnej mogą być jedynie przepisy zawarte w ustawie. Zasada ta ogranicza nadmierną ingerencję państwa, karze podlegają tylko te zachowania, które zostały należycie opisane i ogłoszone, jest to gwarancja, że podstawą odpowiedzialności nie będzie wola władcy, kaprys sędziego czy też zwyczaj. W tej zasadzie zawiera się również zakaz analogii w prawie karnym:

/ zasada ta znalazła zastosowanie m. in.:

    1. w Józefinie(k.k. austriacki z 1787) Podstawą karania może być tylko ustawa, a nie wola władcy.

    2. Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela (Rewolucja Francuska - 1789)

    3. Anzelm Feuerbach sformułował zasadę po łacinie w roku 1801.

    4. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka 1948

    5. Europejska Konwencja Praw Człowieka 1950

    6. art. 42 Konstytucja RP 1997

    7. art.1 k.k. 1997

Nullum crimen sine lege scripta(nie ma przestępstwa bez ustawy „pisanej”)

Co do zasady przyjmuje się, iż podstawą odpowiedzialności karnej może być przepis rangi co najmniej ustawowej, który został wydany w odpowiedniej procedurze, ogłoszony w odpowiednim terminie. Nie może być to zwyczaj.

/np. zniewaga - poszkodowany twierdzi, że oskarżony dopuścił się zniewagi, gdyż odmawiał mu uściśnięcia ręki, co jest nakazane przez zwyczaj. Podstawą odpowiedzialności karnej nie może być zwyczaj, ale zwyczaj może wpływać na interpretację przepisów w taki sposób, że wykaże się przed sądem kryminalne bezprawie zawarte w zachowaniu sprawcy(np. dla młodzieży określenie ej stary! Nie jest zniewagą(taki zwyczaj) natomiast dla osób starszych może być to traktowane jako obraźliwe/.

Nullum crimen sine lege certa(nie ma przestępstwa bez ustawy wyraźnie opisującej czyn zabroniony)

Jest to obowiązek opisania typów czynów zabronionych w sposób wystarczająco precyzyjny, aby nie pozostawić wątpliwości interpretacyjnych. Jest to oczywiście postulat, gdyż nie da się w sposób jednoznaczny opisać znamion tak, aby nie dopuścić elementów ocennych, gdyż ustawa karna popadła by w nadmierną kazuistykę. Postulat ten zakłada formułowanie na tyle precyzyjnych przepisów na ile to możliwe bez uchybienia innym zasadom prawa karnego.

Nullum crimen sine lege praevia

Jest to zakaz ustanawiania wstecznego działania przepisów tworzących nowe typy przestępstw lub zaostrzających odpowiedzialność karną w stosunku do typów już istniejących. Zabronione jest wsteczne działanie ustawy, która pogarsza sytuacje oskarżonego, natomiast z w wyjątkowych okolicznościach dopuszcza się stosowanie z mocą wsteczną przepisów polepszających sytuację oskarżonego. Jest to również zakaz stosowania wykładni rozszerzającej i analogii na niekorzyść oskarżonego.

Nullum crimen sine lege stricta

Zakaz stosowania analogii legis, nie można ukarać nikogo za czyn, który nie jest dokładnie opisany w ustawie karnej, a jest jedynie do niego podobny.

Nullum poena sine lege(nie ma kary bez ustawy)

Nikt nie może być skazany na karę, która nie jest opisana w ustawie karnej. Sędzia podczas wymierzania kary ma określony dokładnie wachlarz kar oraz dyrektywy w jaki sposób i w jakiej wysokości ma te kary wymierzać dostosowując je do sytuacji.

Nullum crimen sine periculo sociali(nie ma przestępstwa bez szkodliwości społecznej)

Tylko takie zachowania, które są w większym niż znikomym zakresie szkodliwe społecznie mogą być podstawą do ponoszenia odpowiedzialności karnej. Jest to postulat, który ma ograniczyć ingerencję władzy państwowej w życie obywateli(np. nie może być karalne nieopuszczanie deski klozetowej).

Zasada odpowiedzialności karnej za czyn.

Podstawą odpowiedzialności karnej jest dokonanie czynu zabronionego, a więc nie działania(lub zaniechanie), a nie tylko powzięcie zamiaru. Nie podlegają odpowiedzialności karnej myśli i zamiary, które nie są w żaden sposób uzewnętrznione przez sprawcę.

Zasada winy(zasada subiektywizmu)

Odpowiedzialności karnej podlegają tylko Ci sprawcy, którym można przypisać winę w czasie czynu.

Zasada odpowiedzialności osobistej i indywidualnej.

Wyklucza tzw. odpowiedzialność zbiorową(co prawda istnieje ustawa o odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych, która została wydana z polecenia UE, ale jest ona martwa i ze względu na jej konstrukcję/trudno przypisać winę osobie prawnej/ raczej nie będzie zastosowana w Polsce) oraz przejmowanie na siebie odpowiedzialności karnej za innych. Kara ma zatem stanowić indywidualną i osobistą dolegliwość dla sprawcy.

Zasada humanitaryzmu

Ta zasada wyklucza stosowanie tortur, kar cielesnych, kar upokarzających oraz nakazuje stosowanie kar z uwzględnieniem zasad humanitaryzmu i z poszanowaniem godności człowieka.

Wykład Dietera Shenka(zbrodnia sądowa)

POJĘCIE MORDERSTWA SĄDOWEGO -

na przykładzie wyroku skazującego obrońców poczty polskiej w Gdańsku.

Prof. Dieter Schenk- pisarz, historyk, prawnik. W 1996 opublikował książkę o wyroku skazującym polskich pocztowców. Na podstawie tego sąd w Lubece wydał orzeczenie uznające skazanie za morderstwo sądowe. W uzasadnieniu przytoczono wszystkie argumenty prof. Schenka.

Chodzi o morderstwo sądowe obrońców polskiej poczty w ramach realizacji programu likwidacji polskiej inteligencji- w ramach tego programu wymordowano na samym początku wojny 50- 60 tys. ludzi ( Policja, SS, Gestapo, Selbschutz, Wymiar Sprawiedliwości ). Liczba jest tak abstrakcyjna, że wręcz niepojęta. Temat wykładu napina łuk łączący rok 1939 i rok 2000. Zarówno ówczesne jak i współczesne sądy zajmowały się tą samą sprawą. Poprzez prawomocne orzeczenie sądu Lubece skazanie obrońców polskiej poczty zostało uchylone. Polscy pocztowcy zostali skazania na karę śmierci przez niemiecki sąd polowy jesienią 1939. Doszło nie tylko do formalnego naruszenia sprawy, lecz sędziowie w sposób umyślny naruszyli podstawowe obowiązki sędziowskie. Chcieli wydać wyrok skazujący za wszelką cenę- iż Polacy są winni przestępczej partyzantki.

PRZESTĘPSTWO NAGINANIA PRAWA (Zbrodni sądowej) - nie występuje jako osobne przestępstwo w polskim kk.

W niemieckim kk z 1987 pojęcie to opisane jest jako odrębny typ rodzajowy przestępstwa w

§ 399. "Sędzia lub inny urzędnik, który przy prowadzeniu sprawy lub wydawaniu orzeczenia w sprawie mającej znaczenie prawne, umyślnie nagina prawo na szkodę lub na korzyść jednej ze stron postępowania, podlega karze pozbawienia wolności od 1 roku do lat 5.

Jeżeli wynikiem nagięcia prawa jest wydanie wyroki śmierci, powołuje się do kwalifikacji prawnej czynu § 211, który zawiera znamiona morderstwa.

Na gruncie prawa polskiego przyjmujemy, iż nagięcie prawa mieści się w ramach przestępstwa nadużycia służbowego art.231 ( odpowiedzialność karna funkcjonariusza, który działa na szkodę dobra publicznego lub prawnego przekraczając swe uprawnienia lub nie dochowując obowiązki ).

Zbrodnia sądowa jest przedmiotem mojej książki, która ukazała się w Niemczech w 1995, a w Polsce w 1998 "Poczta Polska w Gdańsku". Spowodowała ponowne podjęcie procesu. Postanowił o tym sąd najwyższy w Karlshrure, zlecając sądowi krajowemu w Lubece sprawdzenie procesu i uchylenie orzeczenia. Prawdziwy tytuł: "Polska poczta w Gdańsku". Znajdowały się tam bowiem dwa inne urzędy pocztowe. Kuzyn matki profesora należał do obrońców poczty- został zamordowany.

Z listu Gunthera Grassa do prof. Schenka: "Nie dziwnego, że sędziowie ci w RFN mogli robić karierę. To dobrze, że pańska książka dostarcza dowodów na zatrucie wymiaru sprawiedliwości RFN".

Prof. Schenk spotkał się w Polsce z poglądem, że Grass odnosił się obojętnie do wydarzeń w Poczcie Polskiej. W czasie przesłuchania w 1965 w procedurze w Lubece Grass przekazał swą wiedzę do dyspozycji i z własnej inicjatywy wskazał trzech świadków, ale niemiecki wymiar sprawiedliwości nie chciał o nich wiedzieć. Szczegóły walki o pocztę- w czterech falach atakowały siły policyjne, w końcu podpalono wpompowaną benzynę, 5 ludzi spłonęło, 6 zmarło w strasznych cierpieniach, wśród ofiar była również Emina- 11 letnia przybrana córka pary małżeńskiej- gospodarcza domu. Naczelnik i kierownik zostali postrzeleni. Morderstwo te nie zostały zbadane. Podobnie jak morderstwa tych, który odmówili pomocy poparzonym.

Proces przeciwko 38 pocztowcom, którzy przeżyli, był farsą, ponownie oskarżeni na podstawie prawa narodowosocjalistycznego, jednakże obrońców skazano na podstawie rozporządzenia o specjalnym wojskowym prawie karnym z 1938. Ten akt prawny nie miał jednak w okresie zdarzeń żadnej mocy obowiązującej na obszarze Gdańska- ustawo o włączeniu W. M. Gdańska do Rzeszy- 01.09.1939 stanowiła, że tymczasowo obowiązują na terenie Gdańska gdańskie ustawy, które nie znały kary śmierci. Dopiero zarządzeniem z 14.11.1939 prawo Rzeszy Niemieckiej zostało rozciągnięte na obszar W. M. Gdańska. Obrońcy poczty bronili się, gdyż otrzymali taki rozkaz z dowództwa, a do obrony zostali zmuszeni przez napaść, Nie byli strzelającymi w plecy ani też partyzantami. Skazanie nastąpiło jednak za PRZESTĘPSTWO CZYNNEJ PARTYZANTKI, wg rozporządzenia o wojskowym prawie karnym, chociaż nie zostały wypełnione znamiona przestępstwa.

Przestępstwo to ( Frei Schulderei )- Konwencja Haska o zasadach prowadzenia wojny lądowej-1907 wyraźnie określa, komu przysługuje status kombatantów ( strony walczącej ), co ma zasadnicze znaczenie w badanej sprawie- jeśli osoby z bronią w ręku spełniają warunku, od których zależy status strony walczącej, nie mogą być uznani za partyzantów i nie mogą być sądzeni. Kombatantów można było tylko wziąć do niewoli, ale nie ponoszą odpowiedzialności karnej za zabójstwa dokonane w walce. Skazanie pomijało ust. 2- ów wyjątek odpowiedzialności za przestępstwo, sąd w ogóle o nim nie wspomniał.

Ust. 2- nie jest przestępcą partyzantem, ten, kto:

- nosi broń jawnie,

- pozostaje pod jednolitym dowództwem,

- nosi z daleka widoczne i jednolite z innymi odznaki,

- przestrzega ustaw i zwyczajów wojennych.

Wszystkie te warunki spełniali polscy pocztowcy.

Musieli zostać zakwalifikowani jako należący do milicji wojskowej. Natomiast napastnicy nie byli ani żołnierzami ani wojskową milicją, tylko policjantami. Wzmocnieni przez SS. To napastnikom nie przysługiwał status kombatanta. A zatem obrońcy poczty mogli się powołać na obronę konieczną. Gdyby każdy z uczestników miał choć 15 minut na przedstawienie argumentów, to proces trwałby kilka dni, a trwał od popołudnia do wieczora. Po za tym mieli tylko jednego obrońcę- oficera Wehrmachtu.

Znamy kryteria, które decydują o tym, że wyrok był bezprawny. Rozporządzenie o specjalnym wojskowym prawie karnym miało moc na terenie operacyjnym Wehrmachtu, a nie na terenie operacyjnym III Rzeszy, a Gdańsk włączono do Rzeszy ustawą z 01.09. Rozporządzenie regulowało odpowiedzialność karną za działania na szkodę Wehrmachtu, a przecież napastnicy należeli do policji. A nawet gdyby przyjąć, że obowiązywało w Gdańsku, to pozostaje wątpliwość czy w ogóle istniał stan wojenny- III Rzesza nie wypowiedziała wojny, do którego odnosiło się rozporządzenie. De iure stan wojny rozpoczął się 03.09.1939. Istniej zatem wiele względów, które wskazują, że nie mogło dojść do skazania zgodnie z prawem. Egzekucja nastąpiła 05.10.1939. Oskarżyciel, który brał udział w tym procesie osobiście brał udział w rozstrzelaniu. Ciała zostały zakopane i odnalezione je przypadkowo dopiero w 1991 podczas prac budowlanych. W Gdańsku 05.10.1939 dzwoniły dzwony- bo Hitler odebrał w Warszawie paradę zwycięstwa. Lata do 1945 były dla rodzin pocztowców bardzo ciężkie, pełne głodu i niebezpieczeństw. Los taki przeżywała również rodzina Fuss. Urzędnik pocztowy Leon Fuss miał we wrześniu 1939 44 lata i udało mu się z 6 innymi obrońcami poczty zbiec, ale już 05.09. aresztowano go, a 09.09 zesłano do obozu internowania w Gdyni. Oficer sądowy odkrył, że obrońca poczty, którego chciał oskarżyć, znajduje się w obozie internowania i zażądał wydania go od szefa Gestapo, ten jednak tego nie zrobił. Ale Leon Fuss został poddany szczególnemu traktowaniu- przeznaczono go na śmierć. W końcu przydzielono go do komanda grzebalnego. Z każdym strzałem Leon Fuss wiedział, że jako świadek tych wydarzeń musi umrzeć. Stało się to 13.12.1939. Kurt Eichman, autor zbrodni, został później skazany przez sąd na 4 lata pozbawienia wolności, z czego odbył 2, a jego przełożony nie był w ogóle sądzony.

Sąd polowy, który sądził pocztowców, składał się z 3 sędziów.

a) Dr Bode,

b) dr mjr Wolfgang Scherenfeig,

c) trzeciego nie znamy, bo wymiar sprawiedliwości nie zadał sobie nawet trudu, by go zidentyfikować.

Poprzez naginanie prawa sędziowie chcieli osiągnąć wydanie wyroku śmierci. Bode chciał zrobić karierę, dla majora zbrodnią było strzelać do umundurowanych Niemców. Panujący wówczas klimat polityczny w Gdańsku stwarzał podstawy dla wydania wyroku. Program wyniszczenia polskiej inteligencji- dr. Werner Best był autorem został dostarczony. Nigdy nie przyznano mu prawno-karnego rachunku za zbrodnie. Poczta Polska była celem w oku nazistów. W tych warunkach było oczywiste, że polscy pocztowcy nie mieli żadnej szansy. Dr Bode był od dawna określany jako najlepsza siła nazizmu, jego wyroki były charakteryzowane w superlatywach. Został zaliczony do 100 najwybitniejszych i wiodących jurystów. Jest to masowy morderca.

Przykłady z lat 1943- 45:

a) sąd specjalny w Bydgoszczy skazał w lutym 1943 Stanisława Mikołajczaka za kradzież i ciężki uszkodzenie ciał na karę śmierci. Próbował on ukraść kurczaka. Bode wzbraniał się przed ułaskawieniem- "zostawiam wolną drogę, by przeszła przez nią sprawiedliwość"

b) 19.07.1944- wyroki śmierci z powodu kradzieży trzody chlewnej i kur. Bode donosił do Ministra Sprawiedliwości- "zdecydowałem się nie czynić użytku z prawa do ułaskawienia, by wyrok został wykonany",

c) 05.01.1945- wyrok śmierci dla Edmunda Suwalskiego uzasadniony słowami oskarżonego "wojna skończy się za 14 dni. Gorzej niż teraz nie będzie nam nawet pod bolszewikami".

Dr Giesekel- jeden z 3 tys. sędziów wojskowych. Uznawano go za surowego, ale sprawiedliwego. Wysyłano go na różne teatry działań wojennych. Połowa jego dzienników wojennych został utracona, ale w jego księgach można odnaleźć 34 wyroki śmierci ( m. in. za nielegalne sprowadzanie węgla do lokomotywy ). Skazywał na śmierć nieletnich, chociaż było to zabronione, sam biorąc odpowiedzialność za swój czyn. W wykazie czytelników akt figurują nazwiska prawników, policjantów, oficerów- żaden z nich w okresie życia autora nie zawiadomił organów ścigania. Obaj prawnicy byli fanatycznymi zwolennikami narodowego socjalizmu, ale obaj wnieśli wkład w celu zboczenia prawa. Bode to ambitny technokrata, Giesekel ze względu na swe przekonania.

Dr Bode będąc w rosyjskiej niewoli- nieznana była jego funkcja jako prokuratora generalnego, bo na pewno by tej niewoli nie przeżył. Gdy powrócił do Niemiec otrzymał już po 6 tygodniach "świadectwo persilowe" w którym uznano go za odciążonego od nazistowskiej przeszłości. 01.04.1951 Bode został zatrudniony w służbie wymiaru sprawiedliwości. Początkowo został prezydentem wyższego sądu, w 1960 przeszedł w stan spoczynku, w 1979 umarł w wieku 84 lat. Nikt nie postawił w tych latach nasuwającego się pytanie: Ile zwłok musiał mieć w swej piwnicy prokurator generalny nazizmu?

Giesekel- w 1949 w postępowaniu denazyfikacyjnym został zakwalifikowany członek partii nazistowskiej, ale złożył skargę, w oparciu o którą został zatrudniony w wymiarze sprawiedliwości. Mówił, że wydał tylko 5 wyroków śmierci, skazując 5 partyzantów, tłumacząc się, że każdy sąd wojskowy wydałby wyroki śmierci. W 1971 przeniesiono go w stan spoczynku, do tego czasu zdążył zostać dyrektorem Sądu Krajowego we Frankfurcie.

Jedyny syn Leona Fussa po wojnie wyemigrował do USA i uzyskał obywatelstwo. George Fuss habilitował się na doktora nauk prawnych i w 1964 złożył wniosek do Centrali Ścigania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Luisburgu dotyczący wyroku śmierci na pocztowców. Wychodził z założenia, że jego ojciec należał do skazanych na karę śmierci pocztowców. Współuczestniczył w postępowaniu karnym aż do momentu, w którym okazało się, że Leon Fuss został zamordowany. Złożył wniosek o odszkodowanie z tytułu uniemożliwienia wykształcenia w Polsce i szkód psychicznych oraz jako spadkobierca majątku. Postępowanie toczono przez 12 lat. W wieku 49 lat Fuss zmarł w USA. Nie doczekał ostatecznego orzeczenia sądu we Frankfurcie: "To, że ojciec należał do przeciwników narodowego socjalizmu nie da się ustalić". Nie można przyjąć, że napaść na polski urząd pocztowy dlatego, że będący w tym budynku polscy urzędnicy zostali potraktowani jako przeciwnicy narodowego socjalizmu. Nie można ustalić, że była to kryjówka jego przeciwników.

Zaniechania ścigania było kolejną metodą nie zbadania zbrodni nazistowskich. Nie zadawano podejrzanym pytań: nie stawiano zarzutów tym, którzy odmówili polskim pocztowcom prawa do aktu łaski. Np. byli urzędnicy- jeden stał się sędzią SN, a drugi zasiadł w Urzędzie Ochrony Konstytucji. Podawano całkowicie nieprzydatne wyniki śledztwa. Z prokuratury można było przesłać akta śledztwa do Komisji Kryminalnej, gdzie referent wykazał całkowitą nieznajomość prawa. Tak było z urzędnikiem Dortmundu, który przesłuchiwał szefa Gestapo z Gdańska, dysponującego skierowaniami do obozu koncentracyjnego w Stuthof. Za wszystkie zbrodnie został skazany przez sąd w Stuttgarcie na 2 lata więzienia, ale mimo to do ostatniego słowo zeznań kłamał, jego zeznania oceniano jako wiarygodne. Ust. 2 o statusie kombatanta był przez sądy tak samo ignorowany jak w czasie jego stosowania. A wreszcie nastąpiło tzw. "biologiczne przedawnienie". Można było nie obejmować śledztwem osób ważnych tak długi, jak umarli albo zostało stwierdzone, że z powodów zdrowotnych nie mogą uczestniczyć w postępowaniu. Tak był z dr Erikiem Ladchertem Bode i Giesekel w ogóle nie musieli się troszczyć o siebie- z powodu panowania "ducha kastowego". Ci, którzy prowadzili śledztwo przeciwko nim, stali się ich najlepszymi obrońcami. Uczestniczyli w paradoksalnej zamianie ról. Nastąpiło pomocnictwo. Naginanie prawa dokonywane przez prawników i urzędników.

Sprawa odszkodowania: osoby, których członkowie rodzin zostali skazani, a później wyrok unieważniono- przysługuje im prawo do odszkodowania na podstawie rozporządzenia z 1951 ze Skarbu Państwa. Roszczenie zostało nie uwzględniono. Zaskarżono wyrok do sądu w Kolonii. Właściwość ustalono- ponieważ zadaniem jego jest uregulować wszystkie roszczenia odszkodowawcze związane ze skutkami wojny. IV Izba Sądu Krajowego w Kolonii uznała roszczenie odszkodowawcze, ponieważ orzeczenie Sądu Krajowego w Lubece miało moc wiążącą. Ale był to początek sporu z Wyższą Dyrekcją Finansową w Kolonii co do wysokości odszkodowania. Musiało dojść do wystąpienia różnych osób, w tym Gunthera Grassa. Ostatecznie każda córka i syn pocztowców otrzymali 5000 DM, a wdowy- 10000 DM. Zostało to odebrane jako poniżające. Ponadto wymogiem wypłacenia odszkodowania było zgoda wszystkich roszczących. Jedna z nich powiedziała: "To jest jak jałmużna, a nie wyrównanie czy zadośćuczynienie za zdarzenie dokonane aktem morderstwa". Ostatecznie jednak ze względu na solidarność, wszyscy się zgodzili. Nie chcieli prowadzić dalszego sporu co do wysokości odszkodowania.

Zapamiętać: przesłanki zbrodni sądowej!

Budowa przepisu i normy prawnokarnej.

(zakres podręcznikowy niniejszego rozdziału został okrojony w niniejszym opracowaniu, gdyż prof. Kulesza nie umieszcza tego w swoim wykładzie i istnieje niemal pewność, że ta wiedza nie obowiązuje na egzaminie)

Sankcja prawnokarna

Opis sankcji w przepisie prawnokarnym składa się z opisu rodzaju kary oraz granic ustawowego zagrożenia. Sankcja to zatem negatywne konsekwencje jakie ustawodawca wiąże z zachowaniem sprawcy wypełniającym znamiona czynu zabronionego. Sankcje dzielimy:

  1. Ze względu na sposób w jaki dokonano opisu grożących kar i środków karnych:

  1. Ze względu na budowę sankcji:

  • Sankcje odsyłające(rzadko występujące w prawie karnym)/ nie określa rodzaju kary ani jej wysokości ale odsyła do innego przepisu prawnokarnego, który powinien być użyty przy wymiarze kary(np. art. 290§1)

  • Budowa normy prawnokarnej

    (prof. Kulesza umieścił ten fragment wykładu w miejscu dotyczącym struktury przestępstwa jako uzasadnienie do powstania koncepcji pięcioelementowej, natomiast logika tego skryptu nakazuje umieścić to w tym miejscu).

    Obecnie powszechnie uznaje się teorię, które czyni rozróżnienie pomiędzy normami sankcjonowanymi, a normami sankcjonującymi w prawie karnym, która wyrosła na podłożu myśli Carla Bindinga, niemieckiego prawnika z przełomu wieków XIX i XX. Carl Binding w 1916 r, opublikował pracę „O normach i ich naruszaniu”, która stanowi podstawę tej teorii.

    / Sama koncepcja ta została jednak wykorzystana w sposób zbrodniczy. Binding stworzył bowiem dogmatyczne uzasadnienie dla eksterminacji "żyjących niewartych życia". Opublikował dzieło, które zawierało dogmatyczne uzasadnienie dla mordowania osób dotkniętych kalectwem psychicznym i fizycznym ( EUTANAZJA ). "Jeżeli wśród uczestników górskiej wycieczki są osoby kalekie, to będą one opóźniać marsz całej grupy". W narodzie niemieckim są takie jednostki i muszą być wyeliminowane. Ale jest przecież norma "nie zabijaj". ma ona chronić jakieś dobro prawne. Ale norma to nie chroni "życia niewartego życia" (ein unwertiges Leben). Jeśli się uśmierca takie jednostki, to przepis 211 i 212 niemieckiego kk w ogóle nie mają zastosowania do takiej sytuacji./

    Normy sankcjonowane:

    Normy sankcjonowane to zespół nakazów i zakazów, wykreowany przez cywilizację ludzką w toku jej rozwoju, które mają na celu chronić najważniejsze dobra, takie jak wolność, życie, zdrowie, własność. Normy sankcjonowane są oderwane od kodeksu karnego, egzystują poza nim, są samoistne i niezależne od przepisów prawnych, mimo iż prawo w oczywisty sposób stara się je bronić. Normy te to np. (nie zabijaj, nie kradnij).

    Normy sankcjonujące:

    Przepisy prawnokarne to zbiór norm sankcjonujących, które przewidują reakcję na nieprzestrzeganie norm sankcjonowanych. Normy te nie zakazują niczego, ani niczego nie nakazują, Żaden przepis prawnokarny nie brzmi(„zabijanie jest złe”, „nie można kraść”), a jedynie przewiduje reakcję prawnokarną państwa wobec sprawcy takiego czy innego czynu („kto zabija podlega karze”).

    Zalety tej koncepcji:

    Pozakodeksowa norma „nie kłam” jest pewnym zaleceniem chroniącym wartość mówienia prawdy, kodeks karny nie przewiduje odpowiedzialności karnej za czyn kłamstwa(oprócz kłamstwa przy składaniu zeznań), co nie oznacza, ze kłamanie jest dozwolone, bo nadal egzystuje pozakodeksowa norma. Dochodzimy więc do wniosku, że jeżeli jakiś czyn nie wiąże ze sobą odpowiedzialności karnej to nie znaczy jeszcze, że jest dozwolony. Czytanie cudzych listów już otwartych i podsłuchiwanie pod drzwiami jest niezgodne z normami sankcjonowanymi, ale nie podlega karze w myśl kodeksu karnego.

    WSZYSTKO CO NIE JEST ZAKAZANE PRZEZ KODEKS KARNY NIE JEST PRZESTĘPSTWEM.

    PRZESTĘPSTWEM JEST TYLKO TAKI CZYN CZŁOWIEKA, KTÓRY NARUSZA NORMĘ SANKCJONOWANĄ W SPOSÓB I W OKOLICZNOŚCIACH PRZEWIDZIANYCH PRZEZ NORMĘ SANKCJONUJĄCĄ ZAWARTĄ W USTAWIE.

    Zatem błędem(szczególnie na niego wyczulony jest prof. Kulesza) jest twierdzenie, że jeżeli coś nie jest zagrożone konsekwencją prawnokarną to jest to dozwolone. Kodeks karny nie jest zbiorem wskazówek jak żyć, czy też podręcznikiem korzystania z wolności, a jedynie zbiorem technicznych przepisów, które przewidują sankcje prawnokarne za naruszenie pewnych norm sankcjonowanych w pewnych określonych przez prawo karne przypadkach(naruszenie innych norm sankcjonowanych skutkuje przeważnie sankcją obyczajową, nieformalną, ostracyzmem społecznym, ale nie pociąga za sobą odpowiedzialności karnej).

    Przedmiot ochrony prawnokarnej

    Przedmiotem przestępstwa jest dobro chronione prawem:

    Sam fakt ustanowienia dobra chronionego prawem w ustawie karnej, bez względu na to czy to dobro zostanie kiedykolwiek naruszone, ustawia je w pozycji przedmiotu przestępstwa, co oznacza, ze przedmiotem przestępstwa może być tylko takie dobro, które jest chronione prawnie, a więc ustawodawca wskazał w ustawie karnej zagrożenie ustawowe dla sprawcy, który dopuścił się jego naruszenia.

    Ogólny przedmiot przestępstwa - to zespół dóbr prawnie chronionych(chronionych przez prawo karne), jest to pewien „worek” w którym znajdują się wszystkie normy prawnokarne i prokurator rozpoczyna ściganie publiczne sprawcy jeśli naruszy którą z tych norm, dlatego, że godzi w porządek społeczny, nie jest to stosunek prywatnoprawny pomiędzy ofiarą a sprawcą, ale stosunek społeczeństwa rządzącego się pewnymi zasadami chroniącymi dobra do sprawcy, który nieprzestrzegając zasad te dobra narusza.

    Indywidualny(szczególny przedmiot przestępstwa - to konkretne dobro chronione prawem karnym(np. życie, zdrowie, własność, porządek publiczny). Dobra te mają zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania wspólnoty dlatego są chronione przez państwo.

    Rodzajowy przedmiot przestępstwa[art. 115§3 - przestępstwa podobne] - Dwa lub więcej przestępstw są do siebie podobne ze względu na dobro chronione, które jest naruszane w konsekwencji popełnienia tych przestępstw. Ustawodawca korzysta z instytucji podobnych przestępstw do kreowania innych instytucji prawa karnego[np. recydywa, odwieszenie wykonania kary są zależne od popełnienia podobnego przestępstwa przez sprawcę].

    Przedmiot wykonawczy przestępstwa - jest to swojego rodzaju „nośnik” dobra prawnie chronionego(np. przy zabójstwie to ciało, przy kradzieży zegarek).

    Struktura przestępstwa

    Trójelementowa definicja przestępstwa(Ernst Beling).

    „Przestępstwo to czyn człowieka odpowiadający opisowi czynu zakazanego w ustawie, jest bezprawny i zawiniony przez sprawcę”.

    Zgodnie z tą koncepcją należy wyróżnić trzy elementy przestępstwa:

    1. Zgodność czynu człowieka z ustawowym opisem czynu zabronionego /np. oskarżenie o przestępstwo ona skradła mi sercejest bezzasadne, gdyż kradzież to zabór rzeczy ruchomej celem przywłaszczenia, a serce nie jest rzeczą ruchomą/.

    2. Bezprawność takie czynu(sprzeczność z porządkiem prawnym). /np. zabór samochodu osobowego dokonany przez komornika zapewniającego spełnienie zobowiązania nie jest działaniem bezprawnym, a więc wyklucza byt przestępstwa.

    3. Wina sprawcy(zarzut, iż mógł dochować wierności prawu). /np. jeśli bezdomne, głodujące dziecko zabiera kawałek chleba aby zaspokoić głód nie można przypisać mu winy, że nie dochował wierności prawu.

    Podczas badania danego czynu człowieka pod kątem odpowiedzialności karnej za przestępstwo, zgodnie z koncepcją trójelementową należy kolejno rozpatrywać wyżej wymienione elementy, przy czym kolejność nie jest przypadkowa, gdyż brak jednego elementu wyklucza byt przestępstwa i dalsze badanie.

    Czteroelementowa definicja przestępstwa

    Czteroelementowa definicja przestępstwa powstała na skutek „wzbogacenia” trójelementowej definicji o kolejne kryterium jakie zachowanie musi spełnić, którym jest społeczna szkodliwość. Jest to kryterium, które odpowiada zasadzie prawa karnego, iż nie ma przestępstwa bez społecznej szkodliwości. Przez długi czas była powszechnie przyjmowana w doktrynie.

    1. Czyn człowieka zabroniony w ustawie

    2. Bezprawny

    3. Szkodliwy społecznie

    4. Zawiniony

    Pięcioelementowa struktura przestępstwa

    Kodeks karny z 1997 r. przewiduje w swoim art. 1 pięcioelementową definicję przestępstwa. Powstała ona na gruncie teorii normy sankcjonowanej i sankcjonującej Carla Bindinga.

    Art. 1 § 1

    „Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia”.

    §2

    „Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma”

    §3

    „Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu”.

    Przestępstwo to:

    1. Czyn człowieka naruszający normę sankcjonowaną.

    2. Karalny(Jest opisany w ustawie zawierającej normy sankcjonujące).

    3. Bezprawny(Nie jest popełniony w okolicznościach wyłączających bezprawność).

    4. Karygodny(Jego społeczna szkodliwość jest większa niż znikoma).

    5. Zawiniony(Sprawcy można przypisać winę w czasie czynu).

    Szczegółowy opis poszczególnych elementów struktury przestępstwa będzie zawarty w dalszej części skryptu.

    Podziały przestępstw

    Niektóre podziały przestępstw zostały przeprowadzone przez ustawodawcę w ustawie karnym(podziały ustawowe), niektóre natomiast poprzez doktrynę, aczkolwiek mają wpływ na stosowanie ustawy karnej praktyce.

    Przestępstwa dzielą się:

    Według „wagi”[ art. 7 - podział ustawowy] na:

    /Należy pamiętać, aby zawsze brać pod uwagę DOLNĄ GRANICĘ! zagrożenia ustawowego. Ustawodawca polski przewiduje jeszcze jedną kategorię czynów zabronionych, które nie są przestępstwami. Są to wykroczenia, których karalność jest regulowana w kodeksie wykroczeń Ustawodawca z tym podziałem wiąże konkretne skutki, otóż ZBRODNIĘ MOŻNA POPEŁNIĆ TYLKO UMYŚLNIE, NATOMIAST WYSTĘPKI POPEŁNIONE NIEUMYŚLNIE MOGĄ PODLEGAĆ KARZE JEŚLI USTAWA TAK STANOWI[art. 8]/.

    Według umyślności[art. 8 i 9 - podział ustawowy] na:

    Według zamiaru[podział doktrynalny] na:

    Według skutku[podział doktrynalny] na:

    / spór w doktrynie toczy się o przestępstwo zniewagi art. 216. Przewaga doktryny uważa, że przestępstwo to jest przestępstwem materialnym, co oznacza, że poszkodowany musi poczuć się znieważony, a więc musi dowiedzieć się o zniewadze, która wywoła u niego poczucie znieważenia niezbędne dla bytu przestępstwa. Łódzka szkoła prawa karnego uważa[i jest to votum separatum]że przestępstwo to jest przestępstwem formalnym, a więc dla bytu przestępstwa zniewagi nie jest wymagane poczucie znieważenia u pokrzywdzonego, ale wystarczy działanie sprawcy w celu wywołania takiego poczucia, bez względu na faktyczny skutek. W ten sposób po raz kolejny objawia się pogląd łódzkiej szkoły, że prawo karne przede w pierwszym rzędzie chroni sposób postępowania z dobrami, a nie same dobra jak twierdzą inni przedstawiciele doktryny/.

    Według intensywności[podział doktrynalny] na:

    Według cech sprawcy[podział doktrynalny]na:

    Według wariantów[podział doktrynalny]na:

    Według zachowania sprawcy[podział doktrynalny] na:

    Według sposobu ścigania[podział ustawowy] na:

    Według celu działania sprawcy[podział medialny - niespecjalnie udany] na:

    Media dzielą jeszcze przestępstwa na kryminalne i inne, ale zgodnie z dogmatyką prawa karnego każde przestępstwo jest kryminalne[idem per idem], a więc kryterium jest tu niejasne i warto spytać studenta dziennikarstwa o co chodzi jak się przypadkiem napatoczy.

    Czyn w ujęciu prawnokarnym(I element przestępstwa)

    (prof. Kulesza często podaje na wykładach teorię naród - zbrodniarz w kontekście czynu, którą stworzył prof. Emil Rappaport(UŁ)/a nie prof. E. Habakort wymieniany często w poprzednich skryptach [sic!]/, a dotyczy ona III Rzeszy.

    „Odpowiedzialność za czyn(hitleryzm) dotyczy każdego dorosłego Niemca, który przez zaniechanie(nawet w symboliczny sposób) udzielił pełnomocnictwa zbrodniom hitlerowskim(wyłączony spod odpowiedzialności miał być ten, który udowodniłby, że nie miał możliwości nawet symbolicznie zaprotestować)”. /lepiej ją pamiętać, bez względu na przydatność w kontekście wykładu z prawa karnego/

    Pojęcie czynu

    Art. 1§1

    „Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia”.

    Art. 115§1

    „ Czynem zabronionym jest zachowanie o znamionach określonych w ustawie karnej”

    Początkowo za czyn uważano każde zachowanie człowieka(w średniowieczu to i zwierzętom się dostawało za czyn), które nosiło za sobą konkretny skutek przyrodzie(zgodnie z zasadą nieważne czy ukradli Ci rower, czy ukradłeś rower, masz coś wspólnego z kradzionym rowerem) Na całe szczęście jurysprudencja na przestrzeni kilku wieków wykształciła bardziej wyrafinowane definicje czynu, które pozwoliły odróżnić czyn, mogący stanowić podstawę odpowiedzialności karnej od innych zachowań, które odpowiedzialności karnej powodować nie mogą.

    Ujęcie naturalistyczno - kauzalne(F. Liszt, E. Beling):

    „Czyn to spowodowane ludzką wolą zmiany w świecie zewnętrznym”

    „Czynem jest chciane działanie lub niechciane zaniechanie, w którym istniała wola, by traktować to jako czyn”

    Ujęcie to powstało w wyniku połączenia dwóch nurtów. Ujęcie czysto naturalistyczne zakładało, że czyn to ruch mięśni przy działaniu i brak ruchu mięśni przy zaniechaniu(było to kryterium czysto przedmiotowe, nie uwzględniało aspektu psychologicznego). Ujęcie to zostało następnie „wzbogacone” o pewien element podmiotowy, a mianowicie uważano, że czyn to ruch mięśni poddany kontrolnej funkcji psychicznej, więc taki w którym żyje wola(jest to pewna świadomość ontologiczna, gdyż człowiek zawsze poprzez działania chce osiągnąć jakiś cel.

    Początkowo ujęcie to nie przewidywało uznania zaniechania za czyn. Stopniowo jednak wyklarował się pogląd, iż zmiany w świecie zewnętrznym mogą być spowodowane zarówno ruchem mięśni jak i brakiem takiego ruchu.

    Czyn z zaniechania - to bierność wobec prawnego(a nie żadnego innego) obowiązku narzucanego przez przepisy i wskazującego należyty sposób zachowania. Czyn to zatem pasywność wobec prawnego nakazu działania(nie jest zatem przestępstwem złamanie nakazu moralnego, któremu nie odpowiada obowiązek prawny).

    / Mężczyzna zakochany w kobiecie mówi jej, że się zabije jeśli ona nie będzie chciała się z nim spotykać. Niezależnie od nakazu moralnego jakim kierowała się ta kobieta, nie poniesie ona odpowiedzialności karnej za brak akceptacji tego mężczyzny, gdyż nie ma takiego obowiązku prawnego/

    Władysław Wolter(krakowska szkoła prawa karnego) w swojej refleksji o czynie kładł nacisk na aktywność woli:

    „Czyn to kompleks ruchów ciała oraz kierunkowa bezczynność uzależniona od procesów psychicznych”.

    KRYTYKA:

    Koncepcja finalistyczna czynu(Hans Welzel).

    „Czyn to kategoria bytu(taka samo jak krzesło) a nie sfera myślenia. To kategoria obiektywnej rzeczywistości, odrzuca zaniechanie jako sferę myśli(zaniechanie to sfera myślenia, pewna konstrukcja abstrakcyjna nie istniejąca w „dotykalnej” rzeczywistości).

    Czyn jest to rzeczywiste zachowanie człowieka stanowiące kategorię ontologiczną(byt), która zbudowana jest z warstwy subiektywnej i obiektywnej. Istotą czynu jako aktywności jest zdolność do przewidywania zdarzeń(i ich skutków), które występują w obiektywnej rzeczywistości, a w konsekwencji świadome kierowanie przebiegiem zdarzeń tak aby zrealizować uprzednio zamierzony cel.

    Struktura czynu w koncepcji finalistycznej:

    1. Warstwa subiektywna(podmiotowa - odnosząca się do przeżyć wewnętrznych i procesów psychicznych).

    1. Warstwa obiektywna - sprawca działający w zamiarze przewidując znaczenie swoich działań i ich skutki wpływa na otaczającą rzeczywistość tak aby spowodować konkretny cel.

    Koncepcja finalna czynu włącza zamiar w opis czynu zabronionego nie zaś(jak było wcześniej) do winy. Celowość czynu jest jego cechą konstytutywną toteż zachowanie, które nie wiedzie do z góry założonego celu nie jest czynem w rozumieniu prawnokarnym.

    KRYTYKA:

    Teoria socjologiczna

    O czynie nie decyduje zachowanie człowieka i jego cechy lecz społeczny kontekst tego zachowania. To ocena społeczna decyduje czy zachowanie sprawcy będziemy traktować jako czyn. W tej koncepcji traktujemy zaniechanie jako czyn, jeżeli tylko ocena społeczna tak wskazuje.

    KRYTYKA:

    Negatywna definicja czynu(Gunther Jacobs)

    Czyn to zdolność do uniknięcie skutku. Skutkiem w takim wypadku jest naruszenie dobra prawnie chronionego, badamy czy sprawca posiadał zdolność do uniknięcia skutku, jeśli miał taką możliwość, a z niej nie skorzystał, to jego zachowanie możemy określić jako czyn. / mniej przydatna praktycznie - przypis autora skryptu/

    Pojęcie czynu według Clausa Roxina

    Czyn człowieka to akt uzewnętrznienia jego osobowości. Czynem jest zatem wszystko co można przypisać człowiekowi jako centrum aktywności, dzięki której człowiek może rozwinąć osobowość poprzez integralność psychiczną jako „ja”.

    Istotą tej teorii jest stwierdzenie czy dane uzewnętrznienie było opanowane lub opanowywane, a więc istotą czynu jest ocena czy sprawca poddał działanie kontrolnej funkcji umysłu. Roxin uważa, że tylko zachowania opanowywalne mogą być uważane za czyn(wszystkie zachowania umyślne). Przy zachowaniach nieumyślnych, jeśli sprawca mógł opanować zachowanie prowadzące do naruszenie reguł ostrożności, a mimo tego nie zrobił tego, to takie zachowanie jest czynem w rozumieniu prawa karnego.

    Operacyjna eklektyczna teoria czynu(sformułowana na potrzeby sądu):

    Ponieważ ustawodawca nie przesądził o teorii czynu jaką przyjmuje kodeks karny z 1997 sądy podczas rozpatrywania spraw sformułowały definicję eklektyczną, powstałą w wyniku połączenia elementów wyżej wymienionych teorii, tak aby na potrzeby rozpatrywania sprawcy możliwe było ujednolicenie kryteriów, według których dokonuje się oceny czy dane zachowanie było czynem czy też nie.

    „Czynem jest zachowanie człowieka, świadome i celowe, poddane kontrolnej funkcji jego świadomości, polegające na działaniu a także zaniechaniu aktywności we wskazanym przez prawo kierunku, posiadające wartość społeczną”(czyn jest zatem kategorią przedmiotowo - podmiotową(zawiera w sobie zarówno elementy obiektywne, jak zaistnienie pewnego zachowania dostrzegalnego w rzeczywistości jak i ocenę przebiegów psychicznych podmiotu, jak poddanie zachowania kontrolnej funkcji świadomości)

    / do ilustracji tych teorii posłużę się przykładem zaczerpniętym z wykładu:

    1. Mężczyzna A został popchnięty przez osobę trzecią na mężczyznę B i nabił mu guza.

    2. Mężczyzna A poślizgnął się i chwycił mężczyznę B za kurtkę co by nie wywinąć orła, w wyniku czego podarł rzeczoną kurtkę.

    Okoliczności wyłączające czyn

    Vis absoluta(przymus fizyczny nieodporny)(wyłącza czyn)

    Całkowite wyłączenie osoby poddanej przymusowi od wykonania jakiegokolwiek aktu zgodnego z jego wolą. Osoba taka jest poddana przymusowi, któremu nie jest w stanie się przeciwstawić w żaden sposób.

    /np. strażnik banku zostaje związany przez napastników i nie jest w stanie w żaden sposób zapobiec obrabowaniu banku, bo nie jest w stanie fizycznie bronić sejfu czy choćby włączyć alarmu. Nie ponosi zatem odpowiedzialności karnej za pomocnictwo:

    Art. 18§3

    „ […]Odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie”

    Przymus nieodporny badamy obiektywnie, a więc ustalamy czy sprawca miał obiektywną, fizyczną możliwość dokonania danego czynu. Należy jednak pamiętać o ujęciu podmiotowej strony tego kryterium, bo jeżeli np. strażnik z własnej woli pozwolił się związać wtedy przymus nieodporny nie będzie okolicznością wyłączająca czyn.

    Vis compulsiva(przymus fizyczny odporny - przymus fizyczny innego rodzaju)(NIE WYŁĄCZA CZYNU, ALE JEGO ZAISTNIENIE MOŻE WYŁĄCZYĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNĄ!!!)

    Nie pozbawia możliwości zachowania się zgodnie ze swoją wolą. Jest to wywołanie bólu poprzez nacisk na ciało, aby przymuszana osoba dokonała jakiegoś czynu.

    / np. napastnicy wdarli się do banku i biją strażnika aby ten otworzył sejf, przymuszany strażnik w końcu otwiera sejf. Popełnił on czyn zabroniony w postaci pomocnictwa, ale odpowiedzialność karna może być wyłączona na podstawie stanu wyższej konieczności/

    Stan wyższej konieczności(dalej SWK, tutaj opisany pokrótce na potrzeby przykładu => problematyka omówione szerzej w części poświęconej kontratypom i w części dotyczącej gwaranta)

    Art. 26§1

    „Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącemu jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego”

    §2

    „Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w §1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego”

    §4

    „Przepisu §2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażaniem się na niebezpieczeństwo osobiste”

    Istotą SWK w tym wypadku jest kolizja dwóch dóbr chronionych prawem, życia i zdrowia strażnika oraz mienia banku. Strażnik poddany torturom, który otworzy sejf dokona czynu zabronionego, ale nie będzie ponosił odpowiedzialności karnej, z uwagi na art. 26§1 wyłączający bezprawność czynu.

    Art. 26§2 jest opisem okoliczności, które wyłączają odpowiedzialność karną za czyn z powodu braku winy, kiedy sprawca działając w stanie wyższej konieczności poświęca dobro, które nie jest oczywiście większej wartości niż dobro ratowane lub są to dobra o wartości podobnej.

    Art. 26§4 to tzw. „klauzula wyłączająca” która przewiduje, iż §2 nie stosuje się do osób, na których ciąży szczególny obowiązek ochrony danego dobra prawnego. Jeżeli zatem strażnik ma szczególny prawny obowiązek ochrony mienia banku, to nie może powołać się na wyłączenie winy z §2. Nie oznacza to jednak, że ma obowiązek poświęcić swoje życie aby chronić mienie banku. Uważa się powszechnie, że ze względu na szczególny obowiązek ochrony mienia strażnik nie może zbiec z banku podczas napadu argumentując, że ratował swoje życie, powinien pozostać na miejscu. Jeżeli jednak zostanie poddany torturom i otworzy sejf to zgodnie z §1 nie poniesie odpowiedzialności karnej ze względu na wyłączenie bezprawności czynu działając w SWK.

    „W żadnym wypadku ustawodawca nie wymaga od adresata przepisu poświęcenia swojego życia(wymaga jednak narażenia się na niebezpieczeństwo, jeżeli na takiej osobie ciąży szczególny prawny obowiązek)”.

    /Oczywiście należy pamiętać, że przymus fizyczny, aby wyłączyć odpowiedzialność karną powinien mieć pewien stopień nasilenia => prztyczek w ucho(nawet najbardziej bolesny) nie będzie uznany przez sąd za vis compulsiva dla strażnika otwierającego sejf).

    Przymus psychiczny(groźba)(nie wyłącza czynu, ale wyłącza odpowiedzialność karną na podstawie SWK).

    Przymus psychiczny(groźba) ma wymusić zachowanie zgodne z wolą sprawcy przymusu na osobie podlegającej przymusowi. Okoliczność ta nie wyłącza czynu, ale może wyłączyć odpowiedzialność karną.

    /napastnik przystawia kasjerce pistolet to głowy i żąda wydania pieniędzy z kasy. Na kasjerkę nie działa żaden przymus fizyczny, ale wisząca nad nią groźba utraty życia wpływa na jej zachowanie. W takiej sytuacji jeśli wyda pieniądze nie poniesie odpowiedzialności ze względu na działanie w SWK(poświęca mienie banku aby ratować własne życie - życie jest zawsze większej wartości niż mienie) co wyłącza bezprawność czynu, a więc element konieczny dla bytu przestępstwa.

    Oczywiście nie może powołać się na zaistnienie groźby kasjerka, jeśli sprawca groził, że porysuje jej samochód lub poplami ręcznie robioną bluzkę atramentem(lub jeszcze inne barwne przykłady)/.

    Poza sytuacjami w których groźba powoduje wyłączenie bezprawności, może się zdarzyć również, że groźba nie ma realnej możliwości zaistnienia, gdyż np. broń, którą napastnicy posłużyli się do napadu na bank jest atrapą. W takich wypadkach jeżeli jest to usprawiedliwione przekonanie, że broń jest prawdziwa, to kasjerka uniknie odpowiedzialności karnej, nie będzie to co prawda okoliczność wyłączająca bezprawność czynu, ale będzie wyłączać winę.

    /np. Jeżeli jednak napastnicy posługiwaliby się atrapami broni(np. pistolety na wodę) to okoliczności faktyczne wskazują, że nie ma bezpośredniego zagrożenia życia, więc nie można wykluczyć odpowiedzialności karnej na podstawie SWK, natomiast Art.29 - błąd co do okoliczności wyłączających bezprawność, przewiduje, iż nie ponosi odpowiedzialności karnej ten kto był w usprawiedliwionym okolicznościami przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność lub winę.

    Jeżeli więc pistolety były atrapami wystarczająco podobnymi do oryginałów sąd uzna, iż przekonanie było usprawiedliwione, natomiast jeśli z pistoletu ciekła woda, to sąd uzna, że przekonanie nie było usprawiedliwione i sprawca poniesie odpowiedzialność karną.

    Czynności zautomatyzowane(wyłącza czyn)

    Czynność zautomatyzowana- wyuczona, powtarzana dostateczną ilość razy, sprawia to, że jest poza kontrolą świadomości. Nie są one czynami, a jeśli tak, to dojść możemy do wniosku, że jeśli uszczerbek na dobru spowodowany jest czynnością zautomatyzowaną, to sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej.

    /np. operator koparki usłyszał krzyk kobiety i natychmiast opuścił „łyżkę” do wykopu, tak niefortunnie, że łyżka zabiła dziecko. Operator koparki nie poniesie odpowiedzialności karnej, gdyż zgodnie z zasadami obsługi koparki we wszystkich niebezpiecznych sytuacjach należy najpierw opuścić łyżkę koparki. Operator zatem wykonał czynność zautomatyzowaną, zgodną z lege artis, nie poddał tego działania kontrolnej funkcji świadomości. Odpowiedzialność karna jest uzależniona od tego czy sprawca mógł poddać swoje działnie kontrolnej funkcji świadomości, czy też nie. Możliwość odautomatyzowania czynności wynikać będziemy ze zbadania elementów subiektywnych- wieku, doświadczenia, wiedzy, stan psychicznego w trakcie czynu.

    /np. sprawca patrzył w ziemię na przejściu dla pieszych, inni zaczęli przechodzić na drugą stronę więc i n zaczał przechodzić. Okazało się, że było czerwone światło i samochód hamując wpadł w poślizg i uderzył w przystanek raniąc kilka osób. Sprawca tego zdarzenia nie poniesie odpowiedzialności karnej za sam czyn(automatyczne przejście przez ulicę za innymi ludźmi) ale za to, że nie poddał tego działania bezpośrednio wcześniej kontrolnej funkcji świadomości.

    Aby sąd uznał czynność zautomatyzowaną za okoliczność wyłączającą czyn nie może być zautomatyzowany atak bezpośredni na dobro chronione prawem(np. sąd nie uzna za okoliczność wyłączającą czyn jeśli sprawca będzie argumentował, że zawsze jak widzi wystający z kieszeni portfel to automatycznie po niego sięga.

    Czynności odruchowe(Wyłączają czyn)

    Czynności odruchowe (odruchy) to zachowania człowieka na działanie zewnętrznego bodźca. Jeśli pojawił się ten sam bodziec, to w psychice pojawia się łuk zachowań warunkowych. Ilekroć następuje percepcja bodźca to odruch nie jest czynem. Słowem jeśli zachowanie jest reakcją na nieoczekiwany bodziec, to nie jest to czynem.

    /np. sprawca, który się poślizgnął przed upadkiem próbował się chwycić kurtki nieznajomego idącego obok, aby uchronić się przed zderzeniem z ziemią. Sprawca nie dokonał czynu, gdyż zareagował odruchowo na niespodziewany bodziec.

    Oczywiście sąd bierze pod uwage jak taka reakcja na bodziec wyglądała(np. nie będzie okolicznością wyłączająca odpowiedzialność karną uderzenie w twarz, które jest reakcją na potrącenie pieszego przez innego pieszego na chodniku.

    Bodziec powinien też być niespodziewany, bo jeżeli sprawca spodziewał się bodźca, to mógł poddać zachowanie kontrolnej funkcji świadomości.

    Inne okoliczności wyłączające czyn

    Niemalże wszystkie okoliczności wyłączające czyn sprowadzają się do ustalenia, czy sprawca mógł poddać zachowanie kontrolnej funkcji świadomości, czy też takiej możliwości nie miał. Inne okoliczności w których zachowanie nie może być poddane tej funkcji to:

    Teorie związku przyczynowego(czyn a przypisanie skutku)

    Zagadnienie związku przyczynowo-skutkowego pojawia się przede wszystkim w kontekście przestępstw materialnych, gdzie zarówno czyn jak i skutek wchodzą do zespołu znamion danego typu rodzajowego przestępstw. Związek przyczynowo-skutkowy jest to konstrukcja, która pozwala określonym działaniom przypisać konkretne skutki.

    Za pomocą określenia związku przyczynowo-skutkowego jesteśmy w stanie określić sprawstwo oraz zakres odpowiedzialności(możemy określić kto się dopuścił czynu i jakie skutki on wywołał, a więc jaki będzie zakres jego odpowiedzialności karnej).

    Przypisanie skutku i związanie go z czynem dokonuje się na dwóch płaszczyznach:

    Dla odpowiedzialności karnej sprawcy za przestępstwo skutkowe konieczne jest przypisanie mu skutku zarówno w płaszczyźnie przyrodniczej jak i normatywnej.

    Jeżeli nie jest możliwe połączenie czynu ze skutkiem ani w sferze przyrodniczej, ani w sferze normatywnej, to sprawca z całą pewnością nie poniesie odpowiedzialności karnej. Natomiast jeśli sprawcy nie da się przypisać związku przyczynowo-skutkowego jedynie na płaszczyźnie normatywnej, to sprawca uniknie odpowiedzialności karnej mimo, ze da się przypisać taki związek na płaszczyźnie przyrodniczej.

    Do odpowiedzialności karnej nie wystarczy zatem przypisanie skutku w sferze przyrodniczej, gdyż musi temu towarzyszyć naruszenie normy sankcjonowanej, a zatem przypisanie skutku na płaszczyźnie normatywnej. /np. sprawca chciał śmierci swojego spadkodawcy żeby przyspieszyć objęcie spadku. Pod wpływem doniesień prasowych o częstych porwaniach i katastrofach lotniczych sprawca kupuje spadkodawcy bilet lotniczy na podróż dookoła świata. Spadkodawca rzeczywiście ginie w tej podróży. Gdyby sprawca nie kupił tego biletu na pewno nie wystąpiłby skutek w postaci śmierci, zatem można mu przypisać skutek na płaszczyźnie przyrodniczej natomiast nie można mu przypisać skutku na płaszczyźnie normatywnej gdyż zakup biletu nie jest naruszeniem normy sankcjonowanej, toteż sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej mimo przypisania skutku na płaszczyźnie przyrodniczej/

    Teoria ekwiwalencji(równowartości warunków)(J. S. Mill)

    Na przyczynę składa się cały zespół warunków, które w równym stopniu posiadają moc sprawczą. Zespół warunków nazywamy przyczyną skutku, a ustalamy ją metodą warunków sine qua non - to znaczy, że „cofając się w czasie” po kolei usuwamy warunki składające się na przyczynę skutki. Jeżeli bez danego warunku skutek i tak by wystąpił - usuwamy go, pozostając więc tylko te warunki bez których skutek by nie wystąpił(sine qua non). Teoria ta odnosiła się do ogólnej teorii przyczynowości, co powodowało pewna wątpliwości:

    /np. „paradoks nosa Kleopatry” - Nie ulega wątpliwości, że zachowania Juliusza Cezara i Marka Antoniusza zdeterminowały bieg historii, a zachowania te były kierowane emocjami skierowanymi ku Kleopatrze. Czy emocje te kierowałyby zachowaniami Cezara i Antoniusza, gdyby Kleopatra miała inny nos?/

    Na potrzeby prawa karnego należało tę teorię ograniczyć. Ograniczenie polega na cofaniu się od zdarzenia rozpatrywanego jako skutek, myślą w czasie od zdarzeń, które odpowiadają przyjmowanemu przez nas pojęciu czynu człowieka. (Jeśli skutkiem jest śmierć człowieka, a śmierć poprzedzało uderzenie pioruna, to jego konstatacja pozostanie poza zainteresowaniem prawa karnego, bo uderzenie pioruna nie jest czynem człowieka)

    Zaczynamy od czynów w czasie najbardziej przyległych do skutku i cofamy się następnie. Przy każdym czynie człowieka poprzedzającym skutek wszystkie te czyny, które umieścimy w katalogu warunków, mają taką samą moc sprawczą, są one względem siebie ekwiwalentne. Mimo teorii ograniczenia, że badamy tylko czyny poprzedzające skutek, to katalog owych warunków ekwiwalentnych może być dość duży./Jeśli rozpatrujemy skutek jakim jest uszczerbek na zdrowiu ofiary wypadku drogowego, która przechodziła przez jezdnię i została potrącona przez kierowcę, który przekroczył prędkość swym superszybkim samochodem- nie nastąpiłby skutek w postaci uszczerbku na zdrowiu, gdyby nie byłoby czynu. Kierowca tłumaczy: to była moja pierwsza jazda, kupiłem samochód od dilera pod wpływem namowy. Gdyby nie to, że diler mnie namawiał do kupna samochodu o dużej mocy, to prędkość samochodu byłaby mniejsza i zdążyłbym zahamować. Diler argumentuje: gdyby nie konstruktor, który wypuścił nowy model, to bym go nie sprzedał. A konstruktor: nie skonstruowałbym nowego modelu, gdyby nie polecenie producenta.To samo dotyczy sytuacji związanej z użyciem broni palnej.

    Jest więc potrzeba dalszego ograniczenia teorii ekwiwalencji na potrzeby prawa. Ograniczenia przeprowadzać można przez pojęcie winy. Spośród czynów wybieramy tylko te, które były zawinione - w naszych warunkach chodzi o naruszenie reguł staranności przez kierowcę czy oddanie strzału. Reklamowanie pojazdu przez sprzedawcę czy wydanie zezwolenia na broń, jeśli wnioskodawca spełniał określone warunki, nie było czynem zawinionym.

    Inne kryterium- odwołanie się do kryterium społecznej szkodliwości, między nim a skutkiem występuje związek przyczynowo- skutkowy (prof. Leszek Lernell z UW). /Np. sprawca na swej działce wykopał dół, w którym umieścić miał beczkę z przeznaczeniem na kiszenie ogórków. Zgromadziła się w nim woda. Sąsiedzi ostrzegali sprawcę, iż na jego działce bawią się dzieci i któreś z nich może tam wpaść. Sprawca odpowiadał: pilnujcie dzieci- to moja nieruchomość i mogę robić na niej co chce. Rzeczywiście jedno z dzieci wpadło do dołu i utonęło. Podstawą odpowiedzialności za przestępstwo stało się ustalenie związku przyczynowo- skutkowego- gdyby nie dół, nie byłoby śmierci dziecka. Jednak wykopanie na swym gruncie dołu nie jest czynem społecznie szkodliwym, nie istniej związek przyczynowo- skutkowy między wykopaniem dołu a śmiercią dziecka/

    Owo ograniczenie katalogu skutków jest błędne, bo związek przyczynowo- skutkowy to przypisanie skutku w płaszczyźnie przyrodniczej, społeczna szkodliwość czynu to nie kategoria przyrodnicza, lecz społeczna.

    Ograniczenie katalogu warunków na gruncie teorii ekwiwalencji- chodzi o warunki w płaszczyźnie normatywnej a nie przyrodniczej. W przypisaniu w płaszczyźnie normatywnej badać będziemy, który z czynów ludzkich wchodzących do zespołu warunków tworzących przyczynę narusza reguły postępowania z danym dobrem prawnym. Mogą znajdować się warunki, które uzasadniają przypisanie w płaszczyźnie przyrodniczej, a nie uzasadniają przypisywania w płaszczyźnie normatywnej.

    /sprawca czytając o wypadkach w komunikacji lotniczej z nadzieją, że w podróży lotniczej jego spadkodawca zginie, by spowodować jego śmierć, sprawca sprezentował spadkodawcy bilet lotniczy na podróż dookoła świata, argumentując to sympatią i chęcią uatrakcyjnienia życia obdarowanego. Nawet jeśli przewidywany skutek nastąpi, to spadkobierca, który wg testu sine qua non dopuścił się warunku, a więc przyrodniczo spowodował śmierć, to jednak za ów skutek nie poniesie odpowiedzialności karnej, bo przyrodnicze przypisanie nie wystarcza. Trzeba przypisania w płaszczyźnie normatywnej- czyn, który spowodował skutek, musiałby naruszać reguły postępowania z dobrem chronionym prawnie/

    Ograniczenie polega na tym, że bierzemy pod uwagę tylko te warunki, które mają wpływ na odpowiedzialność karną za czyn lub jej brak - płaszczyzna normatywna.

    Ta teoria stała się podstawą do dalszych rozważań na temat przyczynowości w prawie karnym, była wielokrotnie komentowana i uzupełniani na potrzeby przydatności do prawa karnego, ale w swoim podstawowym założeniu ma ona przede wszystkim wykazać związek przyczyny ze skutkiem na płaszczyźnie przyrodniczej.

    Teoria normatywnego związku przyczynowo-skutkowego(teoria adekwatności)

    Zgodnie z uzasadnieniem przedstawionym do projektu tej ustawy ta teoria miała być obowiązująca w obecnym kodeksie karnym.

    Według teorii adekwatności sprawca ponosi odpowiedzialność za spowodowany przez ten czyn skutek, o ile skutek ten jest wg doświadczenia powszechnego typowy, występujący z reguły. W ocenie prawnokarnej zatem wiązane są tylko te skutki, które wynikają „normalnie” z danych zachowań(kryterium oceny będzie tutaj doświadczenie życiowe sądu, który podejmuje decyzje badając sprawę obiektywnie, a nie tak jak ją widzi sprawca).

    /np. W prawie cywilnym sprawca szkody ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą tylko za szkodę typową, która zazwyczaj występuje po wyrządzeniu, czynie wyrządzającym ową szkodę. Jeśli np. sprawca czynu niedozwolonego zniszczył poszkodowanemu garnitur, a następstwem tego zniszczenia było odrzucenie zalotów poszkodowanego przez wybrankę jego serca, w skutek czego nie doszło do mariażu, a poszkodowany utracił posag, to występując do sądu cywilnego o naprawienie szkody, poszkodowany może szkodę określić jako złożoną z wartości garnituru + wysokości utraconego majątku. Jednakże sąd rozpatrując sprawę zastosuje teorię adekwatnego związku- ten, kto zniszczył, odpowiada za następstwa typowe- normalnym następstwem takiego zdarzenia jest szkoda- wartość zniszczonego ubrania. Utrata posagu jest następstwem atypowym, występuje incydentalnie- sprawca nie ponosi więc odpowiedzialności odszkodowawczej./ (teoria ta jest expressis verbis wskazana w prawie cywilnym jako obowiązująca).

    Teoria relewancji

    Teoria relewancji opiera się na ocenie znamion czasownikowych zawartych w ustawie karnej(teoria dominująca w nauce niemieckiej - wszystko wskazuje na to, że prof. Kulesza też jest jej zwolennikiem - przypis autora skryptu/ .

    /np. przy art. 148§1 kto zabija człowieka - badamy znaczenie i zakres pojęciowy czasownika zabija:

    Nie wszystkie sytuacje są jednak łatwe do rozstrzygnięcia. Jeżeli np. Mężczyzna A uderza w twarz mężczyznę B, a mężczyzna B chorował na chorobę objawiającą się zmiękczeniem kości(i akurat były dotknięte tym schorzeniem kości twarzy) i uderzenie powoduje śmierć B.

    Co do zasady sprawca nie poniesienie odpowiedzialności karnej, bo uderzenie w twarz człowieka mimo, że jest czynem zabronionym i jest przyczyną śmierci na płaszczyźnie przyrodniczej, to na gruncie teorii relewancji nie mieści się w granicach znaczenia słowa „zabija”(uderzenie w twarz ręką nie jest zasadniczo przyczyną śmierci, sprawca nie mógł przewidzieć takiego skutku), a więc sprawca odpowie za uderzenie w twarz, a nie za zabójstwo człowieka.

    Należy jednak ocenić również kryterium subiektywne. Jeżeli bowiem Mężczyzna A wiedział o schorzeniu na jakie cierpi mężczyzna B, to jego zachowanie mieściło się w granicach czasownika „zabija” gdyż sprawca wiedział, że jego zachowanie może przynieść taki efekt.

    Teoria obiektywnego przypisania skutku

    Teoria ta opiera się na obiektywnym przypisaniu skutku do zachowań. Nie bierzemy pod uwagę tylko tych skutków, które są naruszeniem norm postępowania z dobrami prawnie chronionymi, ale oceniamy jakie okoliczności wpłynęły(lub mogły wpłynąć) obiektywnie na wystąpienie danego skutku.

    /np. kierowca jechał po drodze z prędkością o 30km/h większą od dopuszczalnej, dziecko wyszło na przejście dla pieszych i kierowca nie wyhamował(hamulce posiadały wadę fabryczną i nie działały - sprawca nie był tego świadom) i potrącił je powodując śmierć. Teoretycznie sprawca naruszył przepisy ruchu drogowego przekraczając dozwoloną prędkość, ale obiektywną przyczyną śmierci dziecka nie jest przekroczenie prędkości przez kierowcę, a wada fabryczna układu hamulcowego. Sprawca poniesie zatem odpowiedzialność za przekroczenie prędkości(np. mandat) ale nie poniesie odpowiedzialności karnej za nieumyślne spowodowanie śmierci, bo gdyby jechał prędkością zgodną z przepisami to przez wadę układu hamulcowego i tak by potrącił to dziecko i tak./

    Podsumowanie

    Ustawodawca nie zadecydował expressis verbis o teorii jaką należy zastosować w prawie karnym, pozostawiając to decyzji sądu. Przyjmuje się jednak, że interpretacja sądu nie może tak się różnić, że zgodnie z jedną teorią nie ma związku przyczynowo skutkowego, a zgodnie z drugą jest(w razie niemożności rozstrzygnięcia zasada in dubio pro reo).

    Na gruncie prawa polskiego najczęściej przyjmuje się teorię ekwiwalencji (równowartości warunków), ale przypisanie skutku następuje na podstawie teorii ekwiwalencji oznacza przypisanie skutku w płaszczyźnie przyrodniczej, a to nie wystarcza, konieczne jest przypisanie skutku również w płaszczyźnie normatywnej. Odbywa się to przez ustalenie, czy czyn sprawcy, który przyrodniczo spowodował skutek, narusza reguły postępowania z danym dobrem. Tylko twierdząca odpowiedź na tak postawione pytanie pozwala na przypisanie uszczerbku w dobru chronionym prawem w płaszczyźnie normatywnej(a więc zaistnienie w ocenie prawnokarnej związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem sprawcy a skutkiem w postaci naruszenia dobra chronionego prawem). Odpowiedź przecząca oznacza, że sprawcy, który skutek przyrodniczo spowodował, nie da się przypisać skutku w płaszczyźnie normatywnej.

    Dobra chronione prawem nie są muzealnymi eksponatami, przy których znajdujemy tabliczkę „nie dotykać”. Dobra te są w życiu codziennym w tym sensie, że biorą udział w obrocie wynikającym z realiów dnia powszedniego. Przypisanie skutku w płaszczyźnie normatywnej wymaga ustalenia, że sprawca swoim zachowaniem naraził dobro chronione na większe niebezpieczeństwo aniżeli to, które akceptowane jest w realiach dnia powszedniego, tzn. niebezpieczeństwo to stworzył wcześniej, jeśli takowe nie istniało, albo też istniejące niebezpieczeństwo zwiększył tak, że przekroczyło ono granicę tolerowalną.

    Badamy zatem, czy sprawca czynu przekroczył granice społecznie tolerowanego niebezpieczeństwa dla dóbr chronionych prawem. Inaczej: ustalenie przypisania w płaszczyźnie normatywnej uszczerbku w dobru chronionym prawem sprawcy wymaga stwierdzenia, że jego czyn naruszył reguły postępowania z dobrem chronionym prawnie. Owe reguły postępowania z dobrem chronionym prawnie wykształcone zostały i powszechnie zaakceptowane w wyniku praktyki dnia powszedniego. Jeżeli sprawca spowodował skutek przyrodniczo, a nie naruszył reguł postępowania z danym dobrem prawnym, nie możemy przypisać mu uszczerbku, a co za tym idzie, nie poniesie odpowiedzialności karnej.

    /np. Pieszy zza słupa wyskoczył pod koła samochodu. Kierowca jechał zgodnie z przepisami, zachowując wszelkie reguły ostrożności, ale potrącił pieszego, ponieważ nie zdążył zahamować. Sprawcy można przypisać czyn w płaszczyźnie przyrodniczej- gdyby nie czyn sprawcy, nie nastąpiłby uszczerbek w dobru chronionym prawem, ale nie przypiszemy w płaszczyźnie normatywnej- kierowca nie naruszył żadnych reguł. Nie jest spełniony warunek odpowiedzialności karnej, jakim jest przypisanie skutku w płaszczyźnie normatywnej. W gazetach często pisze się, iż kierowca w takim wypadku nie ponosi winy za spowodowanie wypadku, Taki komentarz jest błędny- w opisanym stanie faktycznym nie badamy winy. Pojawiłaby się ona wtedy, gdyby kierowca zachował się w sposób sprzeczny z prawem. Jeżeli sprawca normy nie naruszył, to nie można pytać o zachowanie zgodne z normą. Sprawca będzie wolny od odpowiedzialności ze względu na brak przypisania mu uszczerbku!!!/

    Karalność czynu(II element przestępstwa)

    Przedmiotem prawnokarnej oceny są tylko czyny karalne, a więc takie, które odpowiadają opisowi zawartemu w ustawie karnej. /nie ma zatem podstaw do rozważań, czy wstanie z łóżka lewą nogą jest czynem w rozumieniu prawa karnego, skoro takie zachowanie nie odpowiada opisowi żadnego z czynów zabronionych przewidzianych w ustawie karnej/.

    To ustawodawca decyduje o tym, które czyny człowieka są karalne, ustala to poprzez opisywanie znamion całego typu rodzajowego zachowań(pewnej grupy zachowań społecznie szkodliwych), nie wskazując na konkretne przykłady. Aby czyn został zakwalifikowany jako karalny, musimy stwierdzić czy w ustawie karnej znajduje się przepis, który opisują taką grupę zachowań, w przeciwnym wypadku, mimo, że możemy negatywnie oceniać zachowanie, które może mieć szkodliwość społeczną(np. prostytucja) sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej.

    Ustalenie karalności danego zachowania polega zatem na stwierdzeniu czy zachowanie realizuje wszystkie znamiona typu rodzajowego przestępstw, czy też nie.

    Bezprawność czynu zabronionego(III element przestępstwa)

    Po ustaleniu, że sprawca dokonał czynu oraz faktu, że taki czyn znajduje swój opis w ustawie karnej należy przeanalizować, czy czyn sprawcy był bezprawny(bo bezprawność jest jednym z warunków bytu przestępstwa).

    Bezprawność dzielimy na:

    Bezprawność- naruszenie normy, ale warunkiem stwierdzenia bezprawności jest ustalenie, że czyn naruszający normę nie został popełniony w okolicznościach, które bezprawność wyłączają.

    Bezprawność pozostaje w konkretnym związku ze społeczną szkodliwością. Uznaje się bowiem, że wszystkie czyny bezprawne są społecznie szkodliwe(dlatego właśnie zostały opatrzone sankcją karną), natomiast nie wszystkie czyny społecznie szkodliwe są bezprawne / wiąże się to z celem prawa karnego. Prawo karne nie jest po to aby naprawić całe zło tego świata, nie wystarczy czegoś opatrzyć sankcją karną, żeby walczyć z tym zjawiskiem. Dlatego istnieje pewna kategoria czynów, które co prawda są społecznie szkodliwe, ale nie są bezprawne(ich penalizacja nie przyniosłaby pozytywnych rezultatów)

    Są to: prostytucja, alkoholizm, narkomania - kara kryminalna nie pomoże w ograniczeniu tych patologii, potrzebne jest np. leczenie, pomoc, wsparcie, terapia itp./

    Okoliczności wyłączające bezprawność czynu(kontratypy - teoria)

    Mimo, że dokonano czynu zabronionego(czyn spełnia wszystkie znamiona opisane w ustawie) nie zawsze taki czyn może być uznany za bezprawny. W niektórych wypadkach mimo popełnienia czynu zabronionego ustawodawca wyłącza jego bezprawność ze względu na brak negatywnej oceny społecznej danego zachowania mimo jego społecznej szkodliwości(ujemny ocenny ładunek przestępstwa to według prof. Jana Waszczyńskiego - materialny substrat bezprawności, przy braku takiej negatywnej oceny zachowanie człowieka nie podlega karze).

    Należy nadmienić, ze kontratyp występuje wtedy i tylko wtedy gdy zachowanie wypełnia wszelkie znamiona czynu zabronionego!!! /np. napastnik zamierza się pałką, a broniący się łapie za jego kij i odrzuca - zachowanie atakowanego nie wypełnia znamion żadnego typu rodzajowego przestępstwa, a więc nie jest to obrona konieczna”

    KONTRATYPU nie stanowi sama obrona konieczna, kontratypem jest zabicie człowieka w obronie koniecznej!

    Pojęcie kontratypu[Władysław Wolter]

    Do polskiego języka prawniczego pojęcie kontratypu zostało na stałe wprowadzone za sprawą prof. Woltera, który przedstawił własną teorię na temat budowy okoliczności wyłączającej bezprawność.

    Według powoływanego autora każdy typ rodzajowy przestępstwa składa się z wyraźnie opisanych w części szczególnej znamion przestępstwa. Szczegóły znamion pozytywnych oraz milcząco założonych przez ustawodawcę znamion negatywnych.

    „Aby czyn był bezprawny musi wypełniać wszystkie znamiona pozytywne(zawarte w części szczególnej) i nie wypełniać żadnych znamion negatywnych(wyłączających bezprawność)”

    Kontratyp według prof. Woltera, to kontra-typ dla przestępstwa, to czyn zabroniony(wypełnia wszelkie znamiona czynu zabronionego opisanego w ustawie), który popełniono w okolicznościach wyłączających bezprawność(w sytuacji kontratypowej np. opisany w ustawie stan wyższej konieczności)(zatem kontratyp to wszystkie znamiona pozytywne i jedno negatywne)/np. (znamiona pozytywne} kto, zabija, człowieka + (znamiona negatywne) w obronie koniecznej, wypełniając obowiązki służbowe, działając na wojnie na rozkaz = (kontratyp) kto zabija człowieka w obronie koniecznej - nie popełnia przestępstwa./

    Prof. Wolter uważał, że napastnik poprzez bezpośredni atak na inną osobą pozbawia się ochrony prawnej, zatem jeśli poniesie śmierć napotykając na obronę konieczną, to nie będzie to czyn bezprawny. Teoria ta zakłada, że zniszczenie dóbr osobistych napastnika nie jest społecznie szkodliwe.

    „Ten kto dokonuje bezpośredniego, bezpodstawnego zamachu na inną osobę, pozbawia się ochrony prawnej, a więc atakowany może naruszyć dobra osobiste napastnika w celu obrony”

    Krytyka:

    Najbardziej krytykuje się w koncepcji prof. Woltera jego przekonanie, że osoba dokonująca zamachu na dobro chronione prawem sama pozbawia się ochrony prawnej, a więc nie ponosi odpowiedzialności ten kto naruszy jego dobra osobiste. Prowadzi to nieuchronnie do wartościowania życia ludzkiego, promując twierdzenie, że życie przestępców jest mniej wartościowe od życia praworządnych obywateli, co powoduje pewne wątpliwości moralne(każde życie ludzkie jest ważne i podlega ochronie ze strony państwa, a jego naruszenie jest szkodliwe społecznie).

    Ogólna teoria kontratypów[Claus Roxin, Andrzej Zoll]

    Prof. Zoll wprowadził do polskiej doktryny teorię promowaną w nauce niemieckiej przez C. Roxina, profesora Uniwersytetu w Monachium. Teoria ta głosi, iż:

    Istotą kontratypów jest kolizja dwóch dóbr prawnych z których każde ma wartość społeczną, której to kolizji nie da się rozwiązać w inny sposób niż poprzez ustawowe dozwolenie zniszczenia jednego z nich dla ratowania drugiego. Takie działanie musi przejawiać `społeczną opłacalność', o której decyduje ustawodawca.”

    obrona konieczna - to dozwolenie ustawodawcy na poświęcenie dobra napastnika gdy inaczej nie można rozwiązać kolizji dóbr.

    Stan wyższej konieczności(SWK) jest zatem matką kontratypów, jest skuteczny tylko wtedy gdy dobro poświęcone jest mniejszej wartości niż dobro ratowane. Zasada ta ogranicza zatem wyłączenie bezprawności do zasady proporcjonalności, jeżeli więc w sytuacji kontratypowej sprawca zniszczył dobro wyższej wartości, wtedy przekroczył ustawowe dozwolenie.

    WARUNEK SUBSYDIARNOŚCI dozwolenie na społeczne poświęcenie 1 z 2 kolidujących ze sobą dóbr, dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy zachodzi nierozwiązywalna kolizja między 2 dobrami i tylko wtedy, gdy nie można jej rozwiązać w sposób inny.

    WARUNEK PROPORCJONALNOŚCI(SPOŁECZNA OPŁACALNOŚĆ)

    Dozwala się na unicestwienie dobra pozostającego w nierozwiązywalnej innymi sposobami kolizji wtedy i tylko wtedy gdy przyniesie to społeczną opłacalność(dobro poświęcone będzie mniejszej wartości niż dobro ratowane).

    Krytyka:

    Opierając się na założeniu, że SWK jest matką wszelkich kontratypów dochodzimy do wniosku, że warunki jakie muszą być spełnione dla bytu SWK odnoszą się do wszystkich kontratypów(implikuje to tezę, że wszystkie inne kontratypy np. obrona konieczna nie są samoistnymi instytucjami).

    Obrona konieczna- według tego rozumowania: broniący się nie może zastosować obrony koniecznej, jeśli istnieje inny sposób obrony niż naruszenie dóbr napastnika- np. poprzez zwrócenie się do organów powołanych w państwie do ochrony dóbr prawem chronionym, ucieczkę czy też wystąpienie z ustną oracją do napastnika, które ma spowodować refleksję prawną. Prezentowana przez Zolla koncepcja wiedzie na stanowisko, że nie można poświęcić dobra napastnika jeśli istnieje inny sposób uniknięcia napaści.

    /Sprawca w miejscu publicznym dokonuje słownego zamachu na godność pokrzywdzonego znieważając go. Czy taki werbalny zamach daje prawo do naruszenia nietykalności osobistej znieważającego poprzez działanie obronne znieważanego? Jeśli obrona konieczna ma charakter posiłkowy, to nie można naruszyć dóbr napastnika, bo jeśli jest inny sposób- np. oddalenie się z miejsca na taką odległość, w której zniewaga nie będzie słyszana. Ale jeśli zaatakowany słowami w miejscu publicznym zdecyduje się zostać na miejscu, nie będzie to już obrona godności, ale obrona wolności osobistej pozostawania w miejscu publicznym, a dobra tego nie można już inaczej bronić jak czyniąc uszczerbek na zdrowiu napastnika. Ale jaka jest społeczna opłacalność poświęcenia dóbr napastnika?

    Inny autor- Radecki- określa jakie dobra napastnika mają być naruszone w toku odpierania bezprawnego, bezpośredniego i rzeczywistego zamachu na mienie? Decyduje wartość zaatakowanego mienia. Jeśli jest niewielka- można naruszyć nietykalność cielesną, jeśli nieco większa- lekki uszczerbek na zdrowiu, itd. Gdyby pójść proponowaną drogą, to dojdziemy do absurdalnych sytuacji- np. ktoś zdecyduje się przyjść z pomocą kobiecie, której wyrwano torebkę. Powinien on zwrócić się do kobiety z pytaniem: na ile ocenia pani wartość mienia? Czy wolno mi spowodować ciężki uszczerbek na zdrowiu?/

    Porównanie

    Aby porównać wyżej wymienione teorie należy posłużyć się pewnym przykładem:

    Małe dziecko idąc z mamą po ulicy w okresie świątecznych zakupów chce przebiec na drugą stronę ruchliwej ulicy aby dostać cukierka od św. Mikołaja. Mama widząc ten zamiar dziecka chwyta go za rękę i daje mu klapsa w pupę.

    [prof. Wolter] Dziecko usiłując przebiec przez jednię pozbawia się ochrony, nie jest więc penalizowane naruszenie jego nietykalności cielesnej przez matkę.

    [prof. Zoll] Następuje kolizja dóbr prawnych, nietykalność cielesna dziecka oraz jego życie i dobre wychowanie. Biorąc pod uwagę tę kolizję matka może dać dziecku klapsa, bo życie dziecka i jego dobre wychowanie jest większej wartości niż jego nietykalność cielesna, a więc spełnione zostały przesłanki kontratypu.

    Biorąc pod uwagę stan faktyczny można stwierdzić, że jest to zwyczajowy kontratyp karcenia małoletnich, a dodatkowo matka realizuje w ten sposób szczególny obowiązek ochrony dziecka przez rodzica, dlatego też nie poniesie odpowiedzialności karnej za naruszenie nietykalności cielesnej dziecka.

    Trudno dogmatycznie odróżnić, która koncepcja jest lepsza, czy też bardziej uzasadniona, gdyż obie mają swoją podstawę w dogmatycznych założeniach, których nie trzeba udowadniać, a należy je przyjąć a priori.

    / Oznacza to mniej więcej tyle, że problem nie jest rozstrzygnięty, a każda z koncepcji ma swoje wady i zalety - choć przesłanki każdej sytuacji kontratypowej są ukształtowane w orzecznictwie - przypis autora skryptu./

    Kontratypy dzielimy na:

    1. Ustawowe(mają swoje oparcie w ustawie):

      1. Kodeksowe(opisane w kodeksie karnym)

        1. Części ogólnej(Stan wyższej konieczności, obrona konieczna, dozwolony eksperyment)

        2. Części szczególnej(np. dozwolona krytyka)

      2. Pozakodeksowa(opisane w innych ustawach karnych)(np. strajk)

    2. Pozaustawowe(swoje oparcie znajdują w tradycji lub zwyczaju)(np. karcenie małoletnich)

    Kontratypy(opis)

    Stan wyższej konieczności(dalej SWK)/kontratyp ustawowy - część ogólna/

    Art. 26

    §1 „Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego”

    §2. „Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w §1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego”

    §3. „W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

    §4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste”

    §5. „Przepisy § 1-3 stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy z ciążących na sprawcy obowiązków tylko jeden może być spełniony.”

    Polski ustawodawca w przepisie dotyczącym SWK przewidział jego dwie formy:

    §1- jest to ustawowe dozwolenie wyrażone słowami "nie popełnia przestępstwa" na poświęcenie dobra niższej wagi aniżeli dobro ratowane w sytuacji, gdy dobru ratowanemu grozi bezpośrednie niebezpieczeństwo, którego nie można inaczej uniknąć, jak tylko poprzez uczynienie uszczerbku lub unicestwienie dobra poświęconego.

    Nie występuje wyłączenie bezprawności, jeśli sprawca odpowiada za działanie, które nie jest/nie weszło w kolizję z innym dobrem chronionym prawem(SWK odnosi się tylko do zachowań, które w innym wypadku uważane byłyby za czyn zabroniony.

    / SWK nie dotyczy sytuacji kiedy okłamujemy kolegę, że ma śliczny krawat mimo, że jest beznadziejny, tylko dla tego, że przyjaźń jest ważniejsza od prawdy o krawacie. Okłamanie kolegi co do jego krawatu nie jest czynem opisanym w ustawie karnej, a więc SWK nie stosuje się do tej sytuacji. /

    Przesłanki SWK:

    1. Istnienie bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego uszczerbkiem lub unicestwieniem dobra chronionego prawem.

    Takie niebezpieczeństwo może pochodzić z różnych źródeł(inaczej niż w obronie koniecznej):

    - może być spowodowane działaniem sił przyrody,

    - atakiem zwierzęcia,

    - zachowaniem człowieka

    Niebezpieczeństwo to nie polega ocenie w kategoriach bezprawności, inaczej niż w konstrukcji obrony koniecznej. (Jeśli np. jest powódź, nie ma co pytać, czy zdarzenie jest bezprawne)

    Niebezpieczeństwo musi być bezpośrednie- grozić wprost dobru chronionemu prawem, stwarzając zagrożenie uszczerbku w tym dobru chronionym prawem lub niebezpieczeństwo jego unicestwienia. (Np. powódź we Wrocławiu- władze rozważały możliwość spowodowania zalania przez falę powodziową zabudowań wiejskich aby uchronić miasto przed zalaniem. Nie doszło do realizacji, ale był to przykład stanu wyższej konieczności. Jednakże w trakcie ratowania dóbr zagrożonych powodzią miały miejsce liczne sytuacje wyłączające bezprawność działań. Także inne żywioły- ogień- akcja ratownicza prowadzona przez straż pożarną- uzasadnia ze względu na stan wyższej konieczności spowodowanie uszczerbku w mieniu- np. uszkodzenie zaparkowanego na drodze pożarowej samochodu, ponieważ jest to konieczne dla prowadzenia akcji ratunkowej. Nie jest działaniem w SWK zachowanie sąsiada, który wybija szyby w samochodzie sąsiada, tak aby strażacy mogli tam przeciągnąć wąż gaśniczy, kiedy tylko zobaczył dym - nie ma bezpośredniego zagrożenia zniszczenia dobra chronionego prawem.

    1. Niemożność uniknięcia tego niebezpieczeństwa w inny sposób(ZASADA SUBSYDIARNOŚCI)

    Na SWK można powołać się tylko i wyłącznie w momencie kiedy następuje kolizja dóbr chronionych prawem, ale tylko wtedy kiedy nie da się jej w żaden inny sposób uniknąć. SWK powinien być zatem traktowany jako wyjątek, kiedy nie ma innej możliwości rozwiązania sytuacji niż poprzez zniszczenie jednego dobra kosztem innego.

    (Jeśli w trakcie akcji gaśniczej strażacy mogą doprowadzić wąż przez położenie go na dachu samochodu, to nie będzie spełniony warunek, jeśli wybiją w samochodzie szyby, by go przeprowadzić przez wnętrze pojazdu. Podobnie z działaniem policjanta, który uśmierca psa atakującego dziecko. Czy uśmiercenie psa było jedynym sposobem ratowania dobra zagrożonego, jakim było życie dziecka? Jeśli pies był na smyczy, to zabicie go nie odpowiadało warunkowi subsydiarności)

    1. Dobro poświęcone musi być większej wartości niż dobro ratowane(WARUNEK PROPORCJONALNOŚCI)

    Działania podejmowane w SWK muszą być proporcjonalne do niebezpieczeństwa jakie grozi dobru chronionemu prawem.

    / Nie działa w SWK strażak, który mimo tego, że może przeciągnąć wąż gaśniczy po masce samochodu wybija szyby żeby przeciągnąć go w środku/

    /W SWK działa ten sprawca, który dla ratowania życia zwierzęcia zamkniętego w samochodzie wybija szybę po to, aby pies mógł przeżyć(przy np. dużych upałach. W takiej sytuacji obowiązują wszystkie zasady SWK. Jeżeli można tego niebezpieczeństwa(śmierci psa) uniknąć w inny sposób, to należy z tych możliwości skorzystać(np. powiadomić ochronę sklepu przed którym stoi samochód aby powiadomili właściciela i żeby przyszedł i otworzył drzwi). Jeżeli już nie ma innej możliwości, należy wybić szybę boczną, możliwie najmniejszą, a nie przednią(zasada proporcjonalności - jeśli już trzeba wybić szybę to najlepiej taką, która ma najmniejszą wartość). Wszelkie inne działanie będzie uważane za przekroczenie SWK./

    SWK §2 - okoliczność wyłączająca winę:

    SWK dotyczy również sytuacji kiedy w kolizji pozostają dobra prawne takiej samej wartości, jest to druga postać SWK, która co prawda nie wyłącza bezprawności czynu, natomiast wyłącza winę, więc uwalnia od odpowiedzialności karnej.

    / Zaczęło się od kazusu znanego jako deska Carneadesa. Grecki prawnik Karreadeus zbudował kazus: dwaj rozbitkowie po zatonięciu statku w wyniku burzy dopłynęli do jednej deski. Jej wyporność jest na tyle mała, że może utrzymać tylko jednego z rozbitków. Czy rozbitek może zepchnąć w odmęt towarzysza niedoli, argumentując, że jest to klasyczny stan wyższej konieczności- kolizja dwóch dóbr- życia A i życia B. Czy spychany z deski rozbitek ma przyjąć prawną argumentację- skoro jest to stan wyższej konieczności. Dlatego, aby dać takiemu rozbitkowi szansę obrony koniecznej, stworzono §2. "Ten, kto mnie spycha, zapomniał, że istnieją dwa przepisy o stanie wyższej konieczności. §2 wyłącza winę, a nie bezprawność- skazywanie na śmierć jest działaniem bezprawnym, zatem można zastosować obronę konieczną w celu obrony własnego życia wolno zabić napastnika. Obrona konieczna wyłącza bezprawność czynu, a nie winę!/

    Na podstawie art.26 §5 przepisy §1 - §3 stosuje się odpowiednio do sytuacji kiedy z dwóch obowiązków osoba może wykonać tylko jeden(jest więc to nie tylko kolizja dwóch dóbr ale i kolizja szczególnych obowiązków).

    Kolizja obowiązków występuje, gdy na jednym i tym samym sprawcy ciążą co dwa obowiązki, z których w konkretnej sytuacji tylko jeden może być wypełniony. §5 stanowi na wstępie, że do takiej sytuacji kolizji powinności stosuje się §1-3 tegoż artykułu. Rozstrzygając sytuację, gdy sprawca może wypełnić tylko jeden obowiązek, zaczynamy od §1:

    /Jeśli strażak w momencie akcji gaśniczej wchodzi do pomieszczenia zajętego ogniem, w którym znajduje się człowiek i telewizor, to strażak odwoła się do treści §1- nie popełnia przestępstwa, jeśli poświęci telewizor dla ratowania życia widza. Ciążyły na strażaku dwa obowiązki- ratowania życia i ratowania mienia. Ratownik- jeśli ma wybór uratowania materaca i życia pływaka, to ratuje życie człowieka a nie ratuje mienia./

    Problem rozpoczyna się gdy kolidujące ze sobą obowiązki dotyczą dóbr takiej samej wartości - §2:

    /Ratownik ma do wyboru uratowanie życia tylko jednego tonącego. Ratując plażowicza B i dopuszczając utonięcie plażowicza A działa w świetle §2- nie działa w sposób zawiniony. Ma to miejsce również wtedy gdy lekarz uczestniczący w wypadku samochodowym ma do wyboru ratowanie poszkodowanego A i ratowanie poszkodowanego B. Właśnie na podstawie §2 jego działanie mimo że bezprawne nie będzie pociągało odpowiedzialności karnej, ze względu na brak winy(miał możliwość uratowania tylko jednej osoby - w tym wypadku lekarz powinien kierować się rozsądkiem i doświadczeniem i wybrać tę osobę, która ma większe szanse na przeżycie). Ponieważ działanie lekarza pozostawiającego innego rannego bez pomocy jest bezprawne to bliski pozostawionego może wobec lekarza zastosować obronę konieczną w celu ratowania życia bliskiego(czyn lekarza jest bezprawny).

    Klauzula wyłączenia [§4]:

    Klauzula wyłączenia jest bezpośrednio związana ze statusem gwaranta i §2 przepisu o SWK. Według niej gwarant(lekarz, strażak) nie może się powołać na §2 dlatego, że ma szczególny prawny obowiązek ochrony tych dóbr.

    /lekarz nie może odmówić zbadania/leczenia osoby chorej na chorobę zakaźną dlatego, że boi się o własne życie i zdrowie, tak samo strażak nie może odmówić brania udziału w akcji powołując się na SWK §2. Gwarant ma obowiązek narazić własne życie w celu ratowania dobra chronionego prawem, którego ma szczególny obowiązek bronić/.

    Prawo jednak nie może wymagać nawet od gwaranta, żeby poświęcił swoje życie, dlatego w sytuacjach w których akcja jest „pewną śmiercią” gwarant ma prawo odmówić, ale ma tutaj zastosowanie SWK z §1, nie natomiast wyłączony klauzulą wyłączenia §2.

    /Strażak może odmówić wejścia do płonącego domu, jeśli dom ten się zawala, a temperatura jest tak wysoka, że osobą, która wejdzie do środka z pewnością poniesie śmierć/.

    Przekroczenie granicy SWK[§3]:

    Przekroczenie granicy SWK ma miejsce gdy sprawca:

    W takich wypadkach sąd biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności sprawcy może nadzwyczajnie złagodzić karę albo odstąpić od jej wymierzenia.

    Kwestie problematyczne w kontekście egzaminu:

    Art. 162 §2

    „Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której konieczne jest poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji albo osoby do tego powołanej”.

    Przepis ten dotyczy [m. in.] sytuacji kiedy do przeprowadzenia akcji ratowniczej konieczne jest przetoczenie krwi. Na podstawie tego przepisu można odmówić przetoczenia krwi nawet w sytuacji, kiedy jest to konieczne do udzielenia komuś natychmiastowej pomocy.

    [A. Zoll] W świetle klauzuli wyłączenia ten przepis wydaje się wadliwie skonstruowany. Od osoby, która ma status gwaranta wymaga się narażenia własnego bezpieczeństwa. Można zatem wymagać od rodzica lub osoby najbliższej(opiekuna itp.), jeśli jest to konieczne dla ratowania życia danej osoby.

    Prof. Kulesza zwraca również uwagę na ocenę wartości dóbr chronionych prawnie. Jeżeli sprawa dotyczy przedmiotów materialnych, to wartość dobra prawnego oceniamy według jego wartości materialnej.

    /np. strażak wpada do płonącego muzeum, może uratować albo Obra Mona Lisa albo haftowaną firankę, oczywiście powinien uratować obraz Mona Lisa gdyż jest oczywiście większej wartości/.

    Jeżeli natomiast kolizja dotyczy dobra materialnego i życia, to oczywiście większą wartość należy przypisać życiu(nawet życiu zwierzęcia).

    /Strażak wpada do mieszkania i ma do wyboru ratować człowieka albo telewizor- ratuje człowieka.

    Strażak wpada do płonącego muzeum i może ratować albo kotka albo obraz Mona Lisa - strażak powinien uratować życie kotka, gdyż życie nie jest mierzalne materialne, nawet jeśli dotyczy zwierzęcia, niedopuszczalne jest mierzenie wartości zwierzęcia poprzez mierzenie jego ceny rynkowej. Sprawca w tym wypadku działał w SWK i może się na niego skutecznie powołać przed sądem.

    Wątpliwości budzi sytuacja, gdy w kolizji jest życie ludzkie i życie zwierzęcia:

    /mężczyzna z psem wpada do wody, ratownik może ratować albo człowieka albo psa. Uznaje się, że ratownik mógłby uratować psa i obronić się przed sądem powołując na SWK wyłączający winę §2/

    Obrona konieczna(dalej OK)/kontratyp ustawowy - część ogólna/

    Art. 25

    §1 „Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem”

    §2 „W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”

    §3 „Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu”

    Obrona konieczna jest jednym z najstarszych kontratypów w historii prawa. Już starożytni odczuwali, że nie działa bezprawnie ten kto dokonuje uszczerbku w dobrach innej osoby broniąc się.

    Cyceron: „ Jest takie prawo naturalne niepisane, że przemoc możemy odeprzeć przemocą(vim vi repelle licet)

    Jeśli jest obrona konieczna- to kieruje się zawsze na dobra napastnika! Natomiast stan wyższej konieczności pozwala na unicestwienie dóbr chronionych innych niż dobra osoby, od której niebezpieczeństwo pochodzi.

    Broniący się nie musi jednak odpierać ataku wymierzonego w jego osobę, może także bronić dóbr innych./np. mężczyzna atakuje napastników próbujących wypchnąć kobietę z pociągu - jest to obrona konieczna mimo, że mężczyzna nie odpierał ataku na swoje dobro, a na dobro osoby trzeciej/

    Przesłanki:

    (Obie te przesłanki muszą być spełnione łącznie abyśmy mogli mówić o zaistnieniu w danej sytuacji okoliczności wskazujących na obronę konieczną)

    Zamach:

    Źródłem zamachu może być tylko zachowanie człowieka i to zachowanie bezprawne, stwarzające bezpośrednie niebezpieczeństwo dla dobra chronionego prawem broniącej się osoby.

    Zamach człowieka:

    /Napastnik szczuje psem inną osobę, zaatakowane przez psa szczutego przez napastnika zabija psa (w stanie wyższej konieczności). W drugim wariancie uderza właściciela psa, by ten zaprzestał szczucia (obronie koniecznej)/

    Zamach rzeczywisty:

    Atak musi być rzeczywisty(obiektywnie). Jeśli broniący się odpiera atak, który tylko w jego mniemaniu(subiektywnie) jest atakiem, to jest to atak urojony i mamy w tym wypadku do czynienia z urojoną obroną konieczną(wchodzą w grę przepisy o błędzie co do kontratypu [art.29])

    /Motocyklista w kominiarce wchodzi do sklepu żeby kupić papierosy, a dostaje pałką w głowę, bo kasjerka myślała, że będzie chciał okraść sklep/

    Zamach bezpośredni:

    Zamach musi grozić zniszczeniem lub narażeniem dobra bez potrzeby uruchamiania przez napastnika dodatkowych czynności przyczynowych(nie jest to jednak równoznaczne z jednością czasu -np. podłożenie bomby jest atakiem bezpośrednim(nie wymaga dodatkowych czynności) mimo, że jej wybuch jest oddalony w czasie o kilka godzin)

    /Nie jest obroną konieczną instalowanie pułapek na złodzieja (np. rów pełen zaostrzonych bali drewna żeby złodziej nadział się jak wejdzie na podwórko) ponieważ nie ma bezpośredniego zamachu/

    Zamach bezprawny:

    Zamach musi być sprzeczny z normą zakazującą czynienia uszczerbku w danym dobru chronionym prawem(powinien być sprzeczny z prawem).

    /np. nie stosuje się obrony koniecznej w stosunku do funkcjonariusza działającego w ramach porządku prawnego, nie można zatem stosować OK wobec komornika prowadzącego egzekucję, czy też policjanta, który chce zatrzymać osobę podejrzaną o popełnienie przestępstwa.

    WYJĄTEK:

    Wolno stosować obronę konieczną wobec funkcjonariusza wtedy, gdy jego uprawnione działanie jest błędne i grozi nieodwracalnym uszczerbkiem w dobru chronionym prawem lub zniszczeniem tego dobra.

    Np. jeżeli komornik zabiera mienie nie tej osoby co trzeba to nie można zastosować OK, ponieważ uszczerbek powstały w wyniku tego działania nie jest nieodwracalny, tak samo jak policjant zatrzymuje nie tą osobę. Natomiast jeśli policjant wycelowałby broń z zamiarem użycia nie do tej osoby co trzeba, wtedy można mówić o obronie koniecznej wobec działań policjanta, gdyż potencjalny uszczerbek byłby nieodwracalny/

    GRANICE OBRONY KONIECZNEJ(!!!):

    W GRANICACH OBRONY KONIECZNEJ WOLNE DOKONAĆ USZCZERBKU W DOBRACH NAPASTNIKA CHRONIONYCH PRAWEM W TAKIM STOPNIU, JAKI JEST NIEZBĘDNY DO ODPARCIA ATAKU.

    Granice obrony koniecznej wyznaczane są również przez samo znaczenie słów, z których stworzona jest ta konstrukcja:

    OBRONA - tylko w wypadku kiedy atak jest bezprawny, rzeczywisty i bezpośredni

    KONIECZNA - Gdy nie ma innej możliwości uniknięcia zagrożenia uszczerbku w dobrach chronionych prawem, gdy uszczerbek w dobrach napastnika jest konieczny do odparcia ataku /np.

    Jak każdy kontratyp, także OK wymaga pewnej proporcji pomiędzy dobrem chronionym, a dobrem napastnika. Oznacza to, że powinna istnieć racjonalna proporcja, która jest oceniania przez kryterium probabilistyczne, czyli kryterium spodziewanej korzyści. Co prawda dobro poświęcone nie musi być oczywiście mniejszej wartości niż dobro chronione, ale nie może być uznawane za działanie w obronie koniecznej zachowanie, gdzie naruszone dobro napastnika jest niewspółmiernie więcej warte niż chronione dobro broniącego się.

    Międzywojnie

    /Napastnikiem jest dziecko, które wkrada się do ogrodu chromego(kulawego) mężczyzny i kradnie jabłka. Mężczyzna nie może go gonić żeby odebrać swoje mienie, a zanim wezwie odpowiednie służby, to dziecko zdąży zbiec i zjeść jabłka, a więc dozna on nieodwracalnego uszczerbku. Mężczyzna oddaje więc strzał z broni palnej do dziecka, które zostaje zabite/

    Zdaniem doktryny prawa karnego takie zachowanie godzi w „ludzkość” takiego postępowania. OK. wymaga proporcji pomiędzy dobrem unicestwianym a dobrem chronionym.

    Obrona konieczna jest problemem, który jest bardzo często rozstrzygany przed sądem, przeważnie przez wszystkie instancje. Problem polega na tym, że nie ma sztywnej, obiektywnej granicy obrony koniecznej, każda rozprawa sądowa jest ponownym wyznaczaniem granicy pomiędzy tym co dozwolone, a tym co bezprawne. Na ocenę sądu wpływają bardzo różne czynniki, w zależności od specyfiki sprawy, dlatego też orzecznictwo dotyczące obrony koniecznej jest tak samo obszerne jak niespójne.

    /Dwaj maturzyści przygotowywali się do egzaminów, głośno powtarzając fragmenty podręcznika na ławce w parku. Grupa nie uczącej się, niepracującej młodzieży postanowiła im "dać szkołę". Sprawcy bili maturzystów i jeden z nich nadbiegał z zamiarem kopnięcia w głowę pokrzywdzonego, który po poprzednim ciosie leżał na kolanach. Leżący wyjął scyzoryk z kieszeni i zadał cios na wysokości pachwiny. Przeciął tętnicę udową, powodując śmierć napastnika./

    Zamach był rzeczywisty, bezpośredni i bezprawny. Maturzysta został jednak skazany za zabójstwo przez przekroczenie granic obrony koniecznej. Sąd uznał, że broniący się powinien był napastnika uprzedzić, że będzie stosował obronę konieczną. Wyrok ten został uchylony dopiero w wyniku kasacji, w której sąd uznał, że do obrony koniecznej, co oczywiste, ustawodawca nie wprowadził obowiązku uprzedzenia napastnika o obronie.

    K.Buchała - J.Waszczyński - w praktyce stosowania prawa, ilekroć sąd widzi na ławie oskarżonych "obrońcę" zdrowego, a napastnik nie żyje(sędziowie widzą go tylko na zdjęciach dołączonych do akt sprawy), sądy rozumieją, że napaść nie była taka poważna, skoro obrońca zabił tego, obronił się skutecznie i sądy skłonne są poszukiwać racji do skazania tego obrońcy, który zabił. Skoro kodeks o tym nie wspomina, sądy tworzą „kwiatki” dla skazania- np. obowiązek uprzedzenia o obronie.

    Dyskusja praktyków - jeśli nie będziemy ograniczająco traktować obrony koniecznej w sytuacji, gdy ktoś stracił życie, co weekend po dyskotekach będą dziesiątki ofiar - praktyka sądowa dąży do ograniczania stosowania kontratypu.

    Praktyka sądowa:

    Czy zagrożony napaścią człowiek może naruszyć dobra napastnika, także w sytuacji, kiedy może zwrócić się o pomoc do funkcjonariuszy policji?

    Obrona konieczna powinna respektować zasadę subsydiarności, może być stosowana wtedy, kiedy nie ma innego sposobu uniknięcia naruszenia dóbr, a więc tylko wtedy gdy jest konieczna. Jeśli jest możliwe zwrócenie się o pomoc do odpowiednich organów, a broniący się zdając sobie z tego sprawę zaniecha takiego działania, to jeśli naruszy dobra napastnika, będzie to uznane za przekroczenie granic obrony koniecznej. Obrona konieczna, zwłaszcza wtedy gdy w jej wyniku może być unicestwione życie ludzkie, powinna być sytuacją ostateczną i absolutnie wyjątkową. Ponieważ w demokratycznym państwie prawie istnieją odpowiednie organy, które mają chronić obywateli, to obrona konieczna jest swojego rodzaju „ostateczną ostatecznością” kiedy nie ma absolutnie innej możliwości uniknięcia naruszenia dóbr, można stosować OK. i tylko na zasadzie wyjątku.

    Wolter - jeśli można uniknąć zamachu nie przysługuje obrona konieczna.

    Problem bójki:

    Problem pojawił się w praktyce sądowej, gdzie sprawcy biorący udział w bójce powoływali się na OB. Kiedy w wyniku bójki jeden uczestników poniósł śmierć. Praktyka jednak uznaje, że ten kto bierze udział w bójce nie może powołać się na okoliczność, że odpierał zamach.

    Wyjątek: Prawo do OK. przysługuje tylko temu uczestnikowi bójki, który z bójki się wycofał, zamanifestował to, a pomimo tego został przez jedno z walczących zaatakowany ponownie.

    PROBLEM SKUTKU OBRONY KONIECZNEJ W POSTACI ŚMIERCI NAPASTNIKA(prof. Kulesza często o to pyta).

    Często pojawia się pytanie, czy chroniąc dobra broniący może spowodować śmierć atakowanego, a jeśli tak czy dozwolone jest aby broniący się działał z zamiarem bezpośrednim czy ewentualnym.

    Według prof. Kuleszy problem ten rozstrzyga Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności:

    Art. 2

    ust. 1 „Prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez ustawę. Nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego skazującego za przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę

    ust. 2 „Pozbawienie życia nie będzie uznane za sprzeczne z tym Artykułem, jeżeli nastąpi w wyniku bezwzględnego koniecznego użycia siły:

    1. W obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą

    2. W celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub uniemożliwienia ucieczki osobie pozbawionej wolności zgodnie z prawem

    3. W działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek lub powstania

    Biorąc pod uwagę przepisy zawarte w konwencji(które są częścią polskiego porządku prawnego, gdyż Polska ratyfikowała tę umowę) pozbawienie życia może nastąpić w obronie jakiejkolwiek osoby przed grożącą jej bezprawną przemocą, a więc a contrario zabronione jest zabicie w obronie mienia.

    W żadnej sytuacji nie jest dozwolone pozbawienie życia napastnika(przy ataku na mienie), nawet jeśli byłoby to konieczne dla skutecznego odparcia zamachu na mienie (Kazimierz Buchała).

    Inaczej interpretuje ten przepis Hans-Heinrich Jescheck:

    Nie wykracza poza granice OK. dobra chronionego prawem jakim jest mienie obrońca, który powoduje śmierć człowieka, z wyjątkiem przypadku gdy osoba działa w sposób zamierzony i pragnie śmierci napastnika(musi być świadomość, że sprawca nie atakuje osoby tylko rzecz). Powołany autor opiera się na anglojęzycznym tekście konwencji, który odnosi się do zamiaru(rozumuje - zamiar bezpośredni), natomiast w polskim prawie karnym działanie w zamiarze obejmuje także zamiar ewentualny. Autor odrzuca koncepcję karania za zamiar ewentualny i nieumyślne spowodowanie śmierci:

    /obywatelka Francji spieniężyła cały swój majątek, pieniądze umieściła w torebce na siedzeniu samochodu i wyjechała rozpocząć nowe życie na południu kraju. W trakcie drogi podjechał do niej motocyklista, wybił szybę i zabrał torebkę. Kobieta dogoniła motocyklistę i potrąciła go, powodując jego śmierć, torebkę odebrała. Czy jej zachowanie było sprzeczne z Konwencją? Wg Jeschecka- śmierć napastnika nie była spowodowana intencjonalnie, sprawczyni nie działała z zamiarem zabicia złodzieja, ale jej działanie nie było nakierowane na śmierć - zamiar ewentualny/

    Ponadto powołany autor argumentuje, że przepisy konwencji wiążą jedynie państwa członkowskie, a nie obywateli.

    Należy zatem przyjąć, że chroniąc mienie, sprawca powodując śmierć napastnika wykracza poza granice obrony koniecznej tylko wtedy gdy działa z zamiarem bezpośrednim. Polski ustawodawca rozwiązał ten problem umieszczając dodatkowy przepis:

    §3 „Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu”

            1. Sformułowanie przepisu zawiera jednak błąd:

    - ustawodawca nie stopniuje strachu lub wzburzenia,

    - odstąpienie jest obligatoryjne.

    Jeśli sięgniemy do przepisu o zabójstwie człowieka w postaci uprzywilejowanej- art. 148§4 (zabicie pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami). Jeśli więc sprawca- tylko zwykłe wzburzenie z art. 25, to brak odpowiedzialności karnej, a jeśli silne wzburzenie- tylko łagodzi karę. Jest to więc pewna niekonsekwencja. (w kilku orzeczeniach sądów znajduje się twierdzenie, że kryteria strachu i wzburzenia z art. 25 §3 są podobne do tych z 148§4 - przypis autora skryptu)

    Prof. Kulesza proponuje następujące rozwiązanie:

    „Obrona konieczna nie legitymuje działania osoby, która zamach na cudze mienie odpiera z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia napastnika. Zabicie napastnika, jeżeli towarzyszy mu zamiar bezpośredni jest zawsze przekroczeniem granic obrony koniecznej. Nie jest przekroczeniem zabójstwo napastnika atakującego mienie, jeśli zostało dokonane z zamiarem ewentualnym lub bez zamiaru(nieumyślnie)”

    /Sprawca broniąc portfela uderzył napastnika, ten upadł, uderzył głową o chodnik i zmarł- nie jest to przekroczenie granic obrony koniecznej/

    Przekroczenie granic obrony koniecznej:

    Obrona konieczna powinna być przede wszystkim współmierna do zamachu, oznacza to:

    Jakiekolwiek naruszenie tych reguł stanowi przekroczenie granic obrony koniecznej, czyli tzw. ekscesy:

    Eksces ekstensywny(niewspółmierność czasowa - obrona zbyt wczesna lub zbyt późna): odnosi się do takich zachowań, gdzie broniący się odpiera zamach, który nie jest jeszcze bezpośredni, choć istnienie realnie. /Np. mąż krzyczy do żony, że ją zabije, i biegnie w kierunku broni, a ona rzuca się na niego z nożem/

    Oraz do sytuacji, kiedy broniący się działa zbyt późno /np. mąż celował do żony z pistoletu krzycząc, że ją zabije, potem odkłada broń do sejfu i mówi, że zabije ją następnym razem, a ona wtedy rzuca się na niego z nożem/

    Eksces intensywny(niewspółmierność intensywności - zbyt intensywne działanie) Broniący się działa zbyt intensywnie w porównaniu do sprawcy. /np. złodziej chce wyrwać babci torbę, a ona wyciąga pistolet i zaczyna do niego strzelać/

    Problem przekroczenia granic obrony koniecznej powstaje wtedy, kiedy w wyniku przekroczenia broniący się popełnia przestępstwo określone w ustawie karnej(np. zabójstwo przy przekroczeniu obrony koniecznej).

    W takim wypadku odpowiedzialność karna broniącego się za eksces obrony koniecznej wyznaczana jest przez art. 25§2

    §2 „W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”

    Trudno określić jednoznacznie i obiektywnie, jakie ekscesy będą wiązać się z odpowiedzialnością karną, a jakie nie, co wynika z tego, że ustalenie granic obrony koniecznej i powodów jej przekroczenia są zawsze dostosowane do danej sytuacji i muszą być zawsze wyznaczane na nowo.

    / nie ma jednak wątpliwości, że np:

    Eksperyment(kontratyp ustawowy - część ogólna)

    Art. 27.  

    § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu przeprowadzenia eksperymentu poznawczego, medycznego, technicznego lub ekonomicznego, jeżeli spodziewana korzyść ma istotne znaczenie poznawcze, medyczne lub gospodarcze, a oczekiwanie jej osiągnięcia, celowość oraz sposób przeprowadzenia eksperymentu są zasadne w świetle aktualnego stanu wiedzy.

    § 2. Eksperyment jest niedopuszczalny bez zgody uczestnika, na którym jest przeprowadzany, należycie poinformowanego o spodziewanych korzyściach i grożących mu ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich powstania, jak również o możliwości odstąpienia od udziału w eksperymencie na każdym jego etapie.”

    § 3. Zasady i warunki dopuszczalności eksperymentu medycznego określa ustawa.”

    Podobnie jak przy innych kontratypach, odwołujemy się do tej konstrukcji tylko wtedy kiedy działanie podjęte w ramach eksperymentu wypełniło znamiona przestępstwa opisanego w ustawie karnej.

    Nie odwołujemy się wtedy, gdy zachowanie nie wypełnia znamion przestępstwa. W komentarzu do kk A. Zolla i K. Buchały eksperymentem nazwano np. plan Balcerowicza. Tymczasem nie ma potrzeby odwoływać się do kontratypu, jeśli nie są spełnione znamiona typu. Nie było przepisu: "Kto przeprowadza reformę finansów, podlega karze".

    Eksperymenty:

    1. Eksperyment poznawczy(ma powiększyć ogólną wiedzę - np. tragedia promu Columbia) Zamierzony skutek powinien mieć doniosłe znaczenie i w sposób znaczny poprawiać stan wiedzy w danej dziedzinie.

    2. Eksperyment medyczny(ma polepszyć stan zdrowia człowieka dotkniętego chorobą, której nie da się wyleczyć inaczej, jeśli natomiast eksperyment dotyczy ogólnej wiedzy medycznej to jest to eksperyment poznawczy) Celem działania powinno być poważne polepszenie stanu zdrowia pacjenta.

    3. Eksperyment techniczny(powinien sprawdzać skuteczność założeń technicznych np. eksperyment budowlany) osiągnięte skutki powinny posiadać znaczną wartość w świetle gospodarki.

    4. Eksperyment ekonomiczny(prof. Kulesza uważa, że niepotrzebnie znajduje się w k.k.) powinien mieć na celu przyniesienie korzyści podmiotowi gospodarującemu i mieć zastosowanie w gospodarce.

    Przepisy o eksperymencie stosujemy wtedy gdy eksperymentator jest uprawniony do przeprowadzenia tego rodzaju eksperymentu(posiada odpowiednie kwalifikacje) /np. okrutna dziewczynka wyrywająca pająkowi nogi by zbadać jego odruchy i poszerzyć wiedzę o tych stworzeniach nie działa w ramach eksperymentu, gdyż nie jest do tego rodzaju badań uprawniona/

    Punktem wyjścia dla kontratypu eksperymentu jest wskazanie podmiotu uprawnionego do jego dokonywania.

    Ktoś, kto nie jest medykiem, nie może podejmować eksperymentu medycznego.

    Wszystkie rodzaje eksperymentu, aby być traktowane jako okoliczności wyłączające bezprawność, powinny spełniać dwa warunki:

    1. Spodziewana korzyść ma istotne znaczenie poznawcze, medyczne, gospodarcze

    2. Eksperyment musi być zgodny z aktualnym stanem wiedzy.

    Eksperymentator musi przed podjęciem eksperymentu zapoznać się z aktualnym stanem wiedzy, jeśli eksperyment przynosi informacje takie same, jak dzięki eksperymentom wcześniejszym, to nie jest dopuszczalny. Eksperyment ma odzwierciedlać celowość i racjonalność przeprowadzenia. Także sam sposób jego przeprowadzenia. Stan wiedzy musi być powszechnie uznany.

    Przy ocenie czy zachodzą okoliczności wyłączające bezprawność należy zbadać:

    1. Kwalifikacje osoby przeprowadzającej eksperyment

    2. Celowość eksperymentu

    3. Spodziewaną istotną korzyść

    4. Sposób przeprowadzenia

    5. Ogólny stan wiedzy z danej dziedziny uznany powszechnie.

    Jeśli oceniamy eksperymentatora, który wypełnił znamiona typu rodzajowego przestępstwa i chcemy zbadać, czy odnoszą się do niego słowa "nie popełnia przestępstwa", to musimy zbadać stan wiedzy:

    - nie może on pochodzić z przypadków indywidualno- konkretnych,

    - nie może pochodzić ze źródeł niepowszechnych.

    Jeśli eksperyment stwarza zagrożenie dla osób uczestniczących muszą one wyrazić zgodę na narażenie dóbr chronionych prawem (§2). Owa zgoda musi być poprzedzona poinformowaniem uczestnika o spodziewanych korzyściach i ujemnych skutkach. Uczestnik eksperymentu musi mieć możliwość odstąpienia od eksperymentu w każdym momencie eksperymentowania.

    /Eksperymentem przyszło się niekiedy określać zbrodnie popełniane w obozach koncentracyjnych. Ofiary poddane zostały działaniu sprawców, z góry miały zostać uśmiercone. Nie jest eksperymentem działanie, w której ofiara nie ma szans przeżycie, jest to zwykłe zabójstwo./

    Dozwolona krytyka(kontratyp ustawowy - część szczególna, dotyczy przestępstwa pomówienia art. 212 k.k.)

    Art. 213.

     

    § 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.

    § 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu; jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.

    Dozwolona krytyka odnosi się do dwóch rodzajów sytuacji:

    1. Hańbiący zarzut postawiony był niepublicznie i okazał się prawdą.

    2. Hańbiący zarzut postawiony był publicznie, jest prawdziwy i został postawiony w obronie interesu społecznego(za wyjątkiem sfery życia prywatnego i rodzinnego)

    Trybunał Konstytucyjny:

    Gdy chodzi o publiczne pomawianie osób pełniących funkcje publiczne, domniemywa się, że sprawca działa w interesie publicznym, więc jeśli dowiedzie prawdziwości zarzutu, unika odpowiedzialności karnej. Dotyczy to jednak tylko osób pełniących funkcje publiczne(w przeciwnym wypadku sprawca musi udowodnić iż działa w interesie społecznym).

    Ograniczenie możliwości dowodzenia prawdy zarzutów dotyczących życia rodzinnego i prywatnego występuje tylko wtedy kiedy zarzut przedstawiony jest publicznie(co do zasady zabronione jest prowadzenie dowodu prawdziwości takiego zarzutu)

    Wyjątek => można dowodzić prawdziwości zarzutu postawionego publicznie, a dotyczącego życia rodzinnego i prywatnego gdy:

    Kontratyp ten wyłącza odpowiedzialność karną za przestępstwo pomówienia, nie dotyczy jednak przestępstwa zniewagi!!!

    Art. 214

    „Brak przestępstwa wynikający z przyczyn określonych w art. 213 nie wyłącza odpowiedzialności sprawcy za zniewagę ze względu na formę podniesienia lub rozgłoszenia zarzutu”

    Kontratyp ten dotyczy tylko wypowiedzi, które nie zawierają słownych zniewag/ np. zarzut kwestionujący kompetencje intelektualne i moralne danej osoby do prowadzenia konkretnej działalności - np. artykuł w gazecie „burmistrz miasta brał łapówki, czy powinniśmy wybrać go ponownie? - jeżeli dziennikarz dowiedzie prawdziwości zarzutu nie poniesie odpowiedzialności karnej

    Nie wyłączy jednak odpowiedzialności karnej za zniewagę, jeżeli zarzut kwestionujący kompetencje intelektualne i moralne został postawiony w formie słownej zniewagi np. "półgłówek" (obraza intelektualna) i "łajdak" (obraza moralna). /np. artykuł w gazecie „burmistrz miasta, ten półgłówek, brał łapówki. Czy powinniśmy wybrać ponownie tego łajdaka? - nawet jeśli dziennikarz dowiedzie prawdziwości zarzutu odpowie za przestępstwo zniewagi, gdyż słowa „półgłówek” i „łajdak” to czysta zniewaga i nie da się udowodnić przed sądem ich prawdziwości”

    Kontratyp strajku(kontratyp ustawowy - pozakodeksowy)

    W nauce polskiej rozróżnia się dwa rodzaje kontratypów strajku(odnoszą się do wyłączenia bezprawności dwóch różnych czynów zabronionych opisanych w ustawie karnej)

    1. Wyłączenie bezprawności zniewagi wobec łamistrajków(ustalone w drodze zwyczaju)

    2. Wyłączenie bezprawności naruszenia miru budynków przedsiębiorstwa(legalny strajk)

    Strajk legalny(strajk okupacyjny)

    Opisany został w ustawie z 1991r. „O rozwiązywaniu sporów zbiorowych”.

    Kontratyp strajku dedukujemy z przepisów powyższej ustawy, jednak inaczej niż w przypadku kontratypów k.k., gdyż kontratyp strajku nie został opisany przy użyciu „Nie popełnia przestępstwa”.

    Kontratyp strajku wyłącza bezprawność naruszenia miru zakładu pracy w sytuacji gdy strajk przybiera postać, strajku okupacyjnego.

    Strajk okupacyjny wypełnia w istocie znamiona przestępstwa art. 193 k.k. czyli naruszenia miru pomieszczenia.

    Art. 193 k.k.

    Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku

    W momencie wezwania strajkującej załogi do opuszczenia pomieszczenia, jeśli pozostanie ona w pomieszczeniu zakładu pracy, wypełni znamiona przestępstwa z art. 193 kk.

    Ich zachowanie nie jest bezprawne ze względu na kontratyp strajku opisany w art. 21 u.r.s.z:

    Art. 21 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych

    Kierownik zakładu pracy nie może być ograniczany w czasie pracy w wykonywaniu swych uprawnień lub obowiązków w stosunku do swych pracowników”

    Skoro ustawa zawiera wyrażone ograniczenie zachowań strajkujących, którzy nie mogą w czasie strajku ograniczać uprawnień kierownika, przepis ten ma sens tylko wtedy gdy załoga pozostaje w pomieszczeniach zakładu i czyni nic co by ograniczałoby możliwość wykonywania uprawnień i obowiązków kierownika.

    Nie popełnia przestępstwa naruszenia miru zakładu pracy ten kto uczestniczy w strajku okupacyjnym, którego prowadzenie nie ogranicza uprawnień i obowiązków kierownika.

    Ewolucja historyczna powyższego zagadnienia:

    którzy odmawiali swym mistrzom pracy

    (tzw. wstawanie od warsztatu). Reakcja mistrzów

    polegała na chwytaniu i przymuszeniu ich do pracy

    bądź wypędzaniu ich z miasta

    orzecznictwie SN II RP przyjęto, że strajk okupacyjny

    wypełnia znamiona przestępstwa

    Strajk okupacyjny nie jest bezprawnym zachowaniem, które wypełnia zespół znamion przestępstwa naruszenia miru pomieszczeń zakładu pracy. Strajk okupacyjny był jednak często negowany w orzecznictwie i piśmiennictwie RFN. Przyjęto w nim nawet określenie „strajk polski” do określenia strajku okupacyjnego.

    Według piśmiennictwa niemieckiego strajk wymyśliły kobiety zatrudnione w łódzkim przemyśle tekstylnym. To właśnie w Łodzi po raz pierwszy w historii walki pracowników przybrały w swym natężeniu tak szeroką skalę. Strajk zwykły nie dawał żadnych rezultatów, panowało w Łodzi duże bezrobocie i w każdej chwili pracodawca mógł bardzo łatwo znaleźć nową załogę, więc gromadzenie się przed zakładem nie przynosiło żadnych zmian. Łódzkie włókniarki postanowiły, że akcja strajkowa będzie polegać na blokowaniu miejsc pracy i to właśnie te zdarzenia określono mianem „strajku polskiego”.

    Kontratyp ograniczenia swobody poruszania się obywateli w miejscu publicznym(kontratyp ustawowy - pozakodeksowy)

    Ograniczenie to nie jest bezprawne ze względu na dedukowany z „ustawy o zgromadzeniach” z 1990r. kontratyp zgromadzeń publicznych.

    Wyłączenie bezprawności takich zachowań , które zmuszają osoby przebywające w miejscu publicznym i nie uczestniczą w zgromadzeniu, do zaniechania przemieszczania się w miejscu publicznym wcześniej przez siebie zaplanowanym!!!!

    Tego typu zachowania demonstrantów, którzy blokując pochodem bądź przez udział w zgromadzeniu w miejscu publicznym mogą być zakwalifikowane jako zmuszenie innej osoby do określonego zachowania, zaniechania lub znoszenia

    Art. 191.  

    § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

    „Ustawa o zgromadzeniach” wyłącza bezprawność tylko takich zachowań, które wynikają z istoty zgromadzeń publicznych i jeżeli są podejmowane przez uczestników tego zgromadzenia.

    Bezprawności nie wyłącza blokada drogi publicznej.

    Wyróżniamy 2 różne postacie blokady drogi publicznej:

    1. blokada drogi publicznej w postaci „muru ciał demonstrantów”- jest czynem bezprawnym uczestników

    b) blokada drogi publicznej przy użyciu środków technicznych takich jak maszyny rolne, ustawione w poprzek drogi. - wypełniają znamiona przestępstwa opisanego w art. 191 kk gdyż posłużenie się przez demonstrantów środkami technicznymi uznać należy za użycie przemocy.

    W zależności od tego czy blokada drogi publicznej tworzona jest jedynie z ciał demonstrantów czy też przy użyciu środków technicznych będziemy ją dwojako kwalifikować!

    W 1 przypadku będzie to wykroczenie bezprawnego zajęcia pasa ruchu, w 2 przypadku będzie to przestępstwo zmuszenia do wyboru innej trasy jazdy w rozumieniu art. 191 kk.

    W praktyce i piśmiennictwie RFN w pewnym okresie czasu przyjęto, że blokada utworzona z „żywej przeszkody” jest przestępstwem zmuszenie nie zaś wykroczeniem!!!

    Kazus Leplee: Student na znak protestu przeciwko podwyżkom cen biletów studenckich na środki komunikacji miejskiej usiadł na torach tramwajowych demonstrując swoje stanowisko. Uznano tą okoliczność za przestępstwo

    zmuszenia w myśl art. 240 k.k. niemieckiego. Sąd stwierdził, że siedzący na torach student uruchomił w psychice motorniczego proces myślenia, w którym motorniczy wyobraził sobie straszne skutki nie zatrzymania tramwaju. Sparaliżowało to wolę pokrzywdzonego - motorniczego, stwierdzono, że siła przymusu psychicznego była tak wielka jak użycie przymusu fizycznego.

    Orzeczenie to dało początek całej linii orzecznictwa, w którym potwierdzono powyższą argumentację!!!

    Zdaniem prof. Kuleszy rozumowanie sądu niemieckiego było całkowicie błędne w tym sensie, że brak jest dogmatycznych racji, które przemawiałyby za tezą, że bierne siedzenie na jezdni należy poczytywać jako akt przemocy.

    Pojęcie przemocy psychicznej prowadzi do uduchowienia samego pojęcia przemocy i wieść musi myślenie prawnika karnisty na manowce.

    Przykładowo art. 197 k.k. przestępstwo zgwałcenia czyli zmuszenie przemocą do obcowania płciowego wiodło by do rozumowania, że samo siedzenie potencjalnego sprawcy mogło wywrzeć w umyśle potencjalnego pokrzywdzonego wyobrażenie o gwałcie.

    Istniej zakaz uczestnictwa w zgromadzeniach publicznych w zamaskowaniu. Ratio legis tego zakazu - uczestnicy zakładają maski w celu uniemożliwienia identyfikacji ich twarzy wtedy gdy osoby zgromadzone dokonują gwałtu na osobach lub mieniu.

    W demonstracjach, które przybierają przebieg przestępczy, zgromadzeni zakładają maski w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej, w związku z tym sytuacja ta nie jest objęta kontratypem.

    Kontratyp czynności leczniczych(kontratyp pozaustawowy)

    Rozpoczynając rozważania na ten temat legalności czynności medycznych należ wstępnie dokonać podziału ich na:

    Do niedawna w doktrynie polskiej panował pogląd, zgodnie z którym każdy zabieg leczniczy , jako związany z naruszeniem dobra prawnego, zdrowia i życia pacjenta, wymaga usprawiedliwienia na podstawie kontratypu. Wymieniano tu następujące znamiona:

    1. cel leczniczy

    2. wykonanie zabiegu zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej(zgodnie z lege artis)

    3. zgoda pacjenta

    Z krytyką tej koncepcji wystąpił A.Zoll, odrzucił kontratyp uzasadnienia legalności czynności leczniczych. Podał następujące argumenty:

      1. czynność lecznicza zmierzająca do ratowania zdrowia lub życia pacjenta nie może być traktowana jako „atak” na to dobro prawne. Czynność lekarska może być traktowana w kategoriach kontratypu, jednak wymaga to tego by czyn lekarza wypełnił znamiona typu czynu zabronionego skierowanego przeciwko życiu lub zdrowiu, którego bezprawność zostaje wyłączona.

      2. w wypadku kontratypu ciężar dowodu spoczywa na osobie powołującej się na okoliczność wyłączającą bezprawność (czyli na lekarza)

      3. w przypadku wykonania zabiegu lege artis i w celu leczniczym, ale bez zgody pacjenta, lekarz powinien odpowiadać za przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu, skoro zabieg leczniczy wypełnia znamiona typów przestępstw skierowanych przeciwko zdrowiu lub życiu

    Zgodnie z koncepcją A. Zolla nie należy zabiegów leczniczych usprawiedliwiać kontratypowo. Jako czynności zmierzające do ratowania życia i zdrowia ludzkiego nie zmierzają jednocześnie do naruszenia tych właśnie dóbr.

    Dlatego traktujemy je jako pierwotnie legalne czyli nie wypełniające znamion typów przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.

    Zachowanie lekarza, podejmującego swoje czynności w celu ratowania życia lub zdrowia pacjenta, w przypadku braku jego zgody, godzi jedynie w jego wolność, rozumiana w tym wypadku jako prawo do samostanowienia!!!!

    Zabieg leczniczy traci jednak walor pierwotnej legalności, jeżeli lekarz w trakcie jego wykonywania postąpił w sposób sprzeczny z regułami wiedzy i praktyki medycznej. Mówimy wówczas o błędzie w sztuce medycznej, który powoduje bezprawność podjętej czynności, godząc w zdrowie lub życie pacjenta.

    Inna zupełnie sytuacja występuje przy zabiegach nieleczniczych. Lekarz, który bez zgody pacjenta wykonuje zabieg nieleczniczy, swoim zachowaniem wypełnia znamiona przestępstwa przeciwko zdrowiu lub zdrowiu.

    Jego zachowanie jest wymierzone bowiem w zdrowie lub życie człowieka, skoro nie chodzi o leczenie, lecz o osiągnięcie innego celu, który wymaga wtórnej legalizacji - zgody. Granice zabiegów nieleczniczych są w każdym przypadku inaczej określone np. „ustawa o pobieraniu i przeszczepianiu komórek”.

    Największy problem w tym zakresie sprawia ustalenie granic dopuszczalności zabiegów kosmetycznych.

    Podsumowując, zawsze dla legalności zabiegów nieleczniczych wymagana jest zgoda pacjenta, odpowiednio poinformowanego o wszystkich możliwych skutkach i ryzyku związanym z takim zabiegiem.

    Komentarz:

    Co do zasady zawsze wymagana jest zgoda na zabieg, czy to leczniczy, czy nieleczniczy. Żaden lekarz nie podejmie się przeprowadzenia zabiegu jeśli nie uzyska zgody na niego, bo w wypadku błędu poniesie odpowiedzialność karną. W przypadku zabiegów nieleczniczych bez zgody nie może przeprowadzić zabiegu.

    Zabiegi lecznicze:

    1. Zgoda(zgoda powinna odpowiadać wszystkim wymogom oświadczenia woli, tzn. powinna być złożona na serio, bez przymusu itp.)

    2. w wypadku braku zgody(osoba nieprzytomna) występują tzw. surogaty zgody(coś co zgodę zastępuje):

      1. zgoda rodziców, dzieci, najbliższych

      2. decyzja consilium lekarskiego

      3. decyzja podjęta po konsultacji z innym lekarzem

      4. w wyjątkowych okolicznościach samodzielne podjęcie decyzji.

    /jeśli osobą wymagającą natychmiastowego zabiegu jest dziecko, a rodzice nie wyrazili zgody na zabieg, to zgodę taką może wyrazić sąd - sędzia sądu rodzinnego pod telefon na dyżurze/

    Zgoda pokrzywdzonego(kontratyp pozaustawowy)

    Zgoda pokrzywdzonego pełni w prawie karnym 3 funkcje:

    1. jest znamieniem innego kontratypu

    2. brak zgody stanowi znamię czynu zabronionego bądź też zgoda jest znamieniem uprzywilejowującym typ przestępstwa

    3. stanowi samoistną okoliczność wyłączającą bezprawność

    Z punktu widzenia samodzielnego kontratypu interesuje nas wariant zgody przedstawiony w 3 punkcie.

    We wszystkich przypadkach, gdy pokrzywdzony jest dysponentem dobra prawnego i może decydować o jego naruszeniu, zgoda tego podmiotu jest okolicznością wyłączającą bezprawność czynu sprawcy naruszającego owo dobro.

    Zgoda może wyłączać bezprawność tylko wtedy gdy, penalizacja określonego zachowania następuje przede wszystkim w celu ochrony praw podmiotowych jednostki. Zatem społeczeństwo jest zainteresowane ochroną tych dóbr tylko w takim stopniu, w jakim sam zainteresowany życzy sobie, aby były one chronione.

    Jako kryterium pomocnicze możemy tu wskazać tryb ścigania przestępstw, przyjmując, że jeśli ściganie zależy od woli pokrzywdzonego (np. zdrowie, mienie). Zgoda pokrzywdzonego wywołuje skutki prawne tylko wtedy gdy jest wyrażana:

    Świadomość i dobrowolność zachodzą wtedy gdy wyrażający zgodę w pełni zdaje sobie sprawę ze wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla podjęcia decyzji woli oraz skutków, jakie wywoła jego oświadczenie. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że zgoda nie jest oświadczeniem woli w rozumieniu prawa cywilnego, tym samym nie jest tu istotne kryterium pełnej zdolności do czynności prawnych.

    Świadome wyrażenie zgody wymaga posiadania wszystkich istotnych informacji.

    Zgody nie można również wymusić, co determinuje kryterium dobrowolności.

    Karcenie małoletnich(kontratyp pozaustawowy)

    Karcenie małoletniego mimo, że wypełnia znamiona przestępstw znajdujących się kk, to czyny te na gruncie prawa karnego nie są oceniane jako przestępstwa.

    Najważniejszą kwestia jest udzielenie odpowiedzi na pytanie jaki podmiot uprawniony jest do takich zachowań oraz gdzie leży granica między nieprzestępnym karceniem małoletnich a przestępnym.

    Po pierwsze przestępność takich zachowań wyłączona jest przez kontratyp obowiązku karcenia małoletnich ale tylko wobec rodziców i opiekunów. Po drugie drobne naruszenia lub narażenia na niebezpieczeństwo dóbr małoletniego.

    Znamiona kontratypu obowiązku karcenia małoletniego:

    1. działanie musi mieć cechy karcenia czyli wyrządzenia dolegliwości , której celem jest uświadomienie innej osobie naganności jej zachowania po to, by wpłynąć na zachowanie tej osoby w przyszłości

    2. karcenie musi być podjęte w celu wychowawczym

    3. na kontratyp ten mogą się powołać wyłącznie osoby sprawujące władzę rodzicielską.

    4. podmiotem karconym może być osoba niepełnoletnia

    5. karcenie nie może przybierać postaci wielokrotnego bicia powodującego sińce na ciele niepełnoletniego.

    Uprawianie sportu(kontratyp pozaustawowy)

    Czynności podejmowane przez podmioty w czasie brania udziału w zawodach sportowych co do zasady są okolicznościami wyłączającymi odpowiedzialność karną. Należy jednak zwrócić uwagę, że takie działania muszą się mieścić w tzw. ryzyku sportowym, oraz w zakresie w jakim takie zachowania w danym sporcie występują.

    /Np. Piłkarz robiący wślizg nie trafia w piłkę i kopie pokrzywdzonego, który doznaje bolesnej kontuzji, ponieważ jednak wślizgi zdarzają się w piłce nożnej sprawca uniknie odpowiedzialności karnej, bo ryzyko doznania kontuzji w wypadku wślizgu jest wliczone w ryzyko uprawiania piłki nożnej. Jeśli jednak sprawca uderzy przeciwnika pięścią w twarz, a potem zacznie go kopać, to nie będzie to wyłączało bezprawności zachowania, gdyż nie mieści się to w ryzyku uprawiana piłki nożnej, ani nie jest dozwolone w tej dyscyplinie/

    Karygodność czynu(społeczna szkodliwość)(IV element przestępstwa)

    Karygodność czynu człowieka określamy badając czy ten czyn posiadał społeczną szkodliwość większą niż znikoma, co wynika wprost z art.1§2, - „Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma”.

    Zgodnie z art. 115§2 sąd decydując o stopniu społecznej szkodliwości danego czynu bierze pod uwagę:

    a) rodzaj i charakter naruszonego dobra(czyny, które naruszają dobra o większej wartości(życie, zdrowie) są bardziej szkodliwe społecznie od czynów naruszających dobra mniejszej wartości(własność).

    b) rozmiary wyrządzonej i grożącej szkodę(W wypadku kradzieży im droższa rzecz tym większa szkodliwość społeczna/np. kradzież mienia znacznej wartości[przekracza 200x najniższe wynagrodzenie miesięczne] jest typem kwalifikowanym kradzieży. Na tej podstawie też usiłowanie będzie zawsze łagodniej karalne od dokonania.

    c) sposób i okoliczności popełnionego czynu(np. jak dopuści się przestępstwa publicznie to będzie surowiej karane)

    d) wagę naruszonych obowiązków,

    e) postać zamiaru(zamiar ewentualny będzie zawsze łagodniej karalny niż bezpośredni)

    f) motywacja sprawcy(np. jeśli sprawca działał żeby się wzbogadzić to wyższa karalność, jeśli po to by zaspokoić głód to niższa)

    g) rodzaj naruszonych reguł ostrożności,

    h) stopień ich naruszenia

    O karalności czynu decyduje zatem ustawodawca poprzez zawarcie opisu danego zachowania w ustawie karnej, natomiast stopień społecznej szkodliwości jest każdorazowo mierzony przez sąd w konkretnym stanie faktycznym.

    Określenie stopnia społecznej szkodliwości ma konkretny wpływ na wymiar kary, gdyż na podstawie art. 53 Sąd wymierza karę według swego uznania bacząc by [m. in.] nie była ona większa niż stopień winy i społecznej szkodliwości działań sprawcy.

    / Łódzka szkoła prawa karnego odbiega nieznacznie od poglądu reszty doktryny[swoiste votum separatum]. Otóż prof. Jan Waszczyński słusznie podnosił, iż każde zachowanie opisane w ustawie karnej jest społeczne szkodliwie, bo właśnie ze względu na swą szkodliwość zostało opatrzone sankcją karną. Funkcjonuje zatem domniemanie, że każdy czyn zabroniony jest społecznie szkodliwy. Przedstawiciele łódzkiej szkoły mówią często, że art. 1§2 wyłączający przestępstwo ze względu na brak społecznej szkodliwości ilustruje takie podejście: „nie wolno kraść, chyba, że kradniesz mało”. Tu po raz kolejny objawia się przekonanie łódzkiej szkoły prawa karnego, że kodeks karny chroni w pierwszym rzędzie sposób postępowania z dobrami prawnie chronionymi [dostrzega się jednak problem czynów zabronionych niskiej szkodliwości, według przedstawicieli łódzkiej doktryny takie przestępstwo z punktu widzenia dogmatyki ma miejsce, ale ze względu na znikomą społeczną szkodliwość postępowanie powinno być niewszczynane(lub umarzane) na podstawie stosownego przepisu k.p.k.]

    Założenie łódzkiej szkoły prawa karnego:

    „Prawo karne nie chroni w pierwszym rzędzie dóbr prawnych lecz normy. Byt przestępstwa wynika z naruszenia przez czyn człowieka normy. Z punktu widzenia dogmatyki prawa karnego byt przestępstwa nie jest uzależniony od społecznej szkodliwości. Nie ma zatem różnicy czy przedmiotem kradzieży jest drogi przedmiot czy bardzo tani, jest to przestępstwo kradzieży, bo narusza normy zawarte w ustawie.

    Prawo karne to prawo do praw(do prawa do życia, zdrowia, własności).

    NIE JEST ZATEM TAK, ŻE MINIMALNA SZKODLIWOŚĆ CZYNU UNIEWAŻNIA NORMĘ PRAWNOKARNĄ!!!

    Podmiot przestępstwa(sprawca)

    Strona podmiotowa czynu zabronionego obejmuje zjawiska psychiczne towarzyszące zachowaniu się człowieka i odzwierciedlające jego stosunek do popełnionego czynu. W obrębie tej kategorii mieści się osoba przestępcy jako sprawcy czynu i w jaki sposób indywidualne cechy, czy też stany umysłu w momencie popełniania czynu zabronionego wpływają na odpowiedzialność karną za przestępstwo.

    Odpowiedzialność karna a wiek

    Nieletni(<17lat)

    Art. 10

    §1 „Na zasadach określonych tym kodeksie odpowiada ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat”

    §2 „Nieletni, który po ukończeniu 15 lat dopuszcza się czynu zabronionego określonego w art. 134, art. 148§1,2 lub 3, art.156§1 lub 3, art. 163§1 lub 3, art. 166, art. 173§1 lub 3, art. 197 §3, art. 252§1 lub 2 oraz w art. 280, może odpowiadać na zasadach określonych w tym kodeksie, jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają, a w szczególności, jeżeli poprzednio stosowane środki wychowawcze lub poprawcze okazały się bezskuteczne”

    §3 „W wypadku określonym w §2, orzeczona kara nie może przekroczyć dwóch trzecich górnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego za przypisane sprawcy przestępstwo; sąd może zastosować także nadzwyczajne złagodzenie kary”

    §4 „W stosunku do sprawcy, który popełnił występek po ukończeniu lat 17, lecz przed ukończeniem lat 18, sąd zamiast kary stosuje środki wychowawcze, lecznicze albo poprawcze przewidziane dla nieletnich. Jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają”

    Nieletni to osoba, która w czasie popełnienia czynu zabronionego nie ukończyła 17 lat.

    Co do zasady nieletni odpowiadają na podstawie ustawy „o postępowaniu w sprawach nieletnich”(Ustawa prawo nieletnich - UPN)

    Nieletni:

    Popełniają czyny karalne.

    Nie podlegają odpowiedzialności karnej, ponieważ ze względu na zbyt niski wiek nie można im przypisać winy w czasie czynu.

    Nie stosuje się wobec nich kar, a orzeka się środki poprawcze, wychowawcze lub lecznicze.

    Nieletni może podlegać odpowiedzialności karnej (zgodnie z §2) jeżeli spełni łącznie przesłanki:

    1. Przesłanki formalne:

      1. Odpowiedni wiek(ukończone lat 15 w chwili popełnienia czynu)

      2. Dopuszczenie się przynajmniej jednego czynu zabronionego wskazanego w ustawie(katalog zamknięty!):

        1. Art. 134 - zamach na Prezydenta RP

        2. Art. 148 §1, 2, 3 - zabójstwo, zabójstwo kwalifikowane, wielokrotne zabójstwo

        3. Art. 156 §1, 3 - ciężkie uszkodzenie ciała, ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym.

        4. Art. 163 §1, 3 - sprowadzenie katastrofy, sprowadzenie katastrofy ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszkodzeniem ciała wielu osób.

        5. Art. 166 - przejęcie kontroli na statku

        6. Art. 173 §1, 3 - sprowadzenie katastrofy w ruchu, sprowadzenie katastrofy w ruchu ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszkodzeniem ciała wielu osób.

        7. Art. 197 §3 - gwałt wspólnie z inną osobą(ale np. nie gwałt w typie podstawowym- krytyka!)

        8. Art. 252 §1, 2 - branie lub przetrzymywanie zakładnika, branie lub przetrzymywanie zakładnika ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszczerbku na zdrowiu.

        9. Art. 280 - rozbój

      3. W szczególności(a więc niekoniecznie) jeśli wcześniej były stosowane wobec sprawcy środki wychowawcze lub poprawcze(jeżeli osoba odpowiadała już z UPN).

    2. Przesłanki materialne:

      1. Okoliczności sprawy na to wskazują(ocena czynu)

      2. Warunki i cechy sprawcy(ocenia się indywiduum sprawcy, w szczególności jego stopień rozwoju - czy sprawca rozpoznawał znaczenie swojego czynu i mógł pokierować swoim postępowaniem - czy można mu przypisać winę w czasie czynu)/konieczność ustalenia rozwoju intelektualnego, moralnego i świadomość konieczna do przypisania winy, a także cechy osobowości, stopień demoralizacji, stan zdrowia, środowisko w którym przebywa, sytuacja rodzinna - wywiad środowiskowy, badania psychologiczne, pedagogiczne i lekarskie/

    Osoba, która w chwili popełnienia czynu zabronionego miała ukończone 17 lat, a nie ukończyła jeszcze 18 lat, może odpowiadać jak nieletni(z UPN) jeśli spełni łącznie przesłanki/§4/:

    1. Przesłanki formalne:

      1. Ukończone lat 17, nieukończone 18

      2. Popełnienie występku

    2. Przesłanki materialne:

      1. Okoliczności sprawy na to wskazują(ocena czynu)

      2. Warunki i cechy sprawcy(ocenia się indywiduum sprawcy, w szczególności jego stopień rozwoju - czy sprawca rozpoznawał znaczenie swojego czynu i mógł pokierować swoim postępowaniem - czy można mu przypisać winę w czasie czynu)/konieczność ustalenia rozwoju intelektualnego, moralnego i świadomość konieczna do przypisania winy, a także cechy osobowości, stopień demoralizacji, stan zdrowia, środowisko w którym przebywa, sytuacja rodzinna - wywiad środowiskowy, badania psychologiczne, pedagogiczne i lekarskie/

    Młodociany

    Art. 115

    §10 „Młodocianym jest sprawca, który w chwili popełnienia czynu zabronionego nie ukończył 21 lat i w czasie orzekania w pierwszej instancji 24 lat.”

    Art. 54

    §1 „Wymierzając karę nieletniemu albo młodocianemu, sąd kieruje się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować”

    Młodociany to sprawca czynu zabronionego, który w czasie popełnienia czynu nie miał ukończonych lat 21, a w chwili orzekania w pierwszej instancji nie miał ukończonych lat 24. Sąd przy wymiarze kary powinien kierować się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować, nie oznacza to jednak zawsze mniejszej kary(np. jeśli sprawca kradzieży popełnił przestępstwo by zdobyć pieniądze bo nie ma pracy, to sąd może osadzić sprawcę w zakładzie karnym, gdzie zostanie nauczony zawodu, nawet jeśli będzie to kradzież o niskiej wartości”

    Małoletni(ofiara przestępstwa)

    Art. 208

    „Kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”

    Art. 200

    §1 „Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej 15 lat lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12”

    Co do zasady małoletni to osoba, która nie ukończyła 18 lat(nie ma tutaj znaczenia zdolność do czynności prawnej, ani to czy małoletni pozostaje w związku małżeńskim czy nie - prawo cywilne) i jest ofiarą przestępstwa.

    Małoletni z 200 => przed ukończeniem lat 15

    Małoletni z 208 => przed ukończeniem lat 18

    /zatem okazuje się, że picie alkoholu jest bardziej groźne społecznie niż seks - złośliwość/

    Gwarant w ujęciu prawnokarnym

    Choć ustawodawca nie używa pojęcia gwaranta w przepisach prawno karnych, to jego definicja znajduje się w kodeksie karnym:

    Art. 2

    „Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega ten tylko, na kim ciążył szczególny prawny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi”

    Gwarant to osoba na której ciąży szczególny prawny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.

    Obowiązek ciążący na gwarancie:

    Na każdym z nas ciąży prawny, ale ogólny obowiązek udzielenia pomocy człowiekowi, który znajduje się w bezpośrednim niebezpieczeństwie grożącym zdrowiu lub życiu. Każdy z nas ma obowiązek pomocy takiej osobie jeżeli nie narażamy się tym samym na osobisty uszczerbek.

    /np. mamy obowiązek pomóc potrąconemu leżącemu na drodze jeśli nie narazimy się tym samym na uszczerbek/

    Jeżeli nie zadośćuczynimy temu obowiązkowi to popełniamy przestępstwo nieudzielenia pomocy opisane w art. 162.

    Nieudzielenie pomocy jest przestępstwem formalnym, więc do zespołu znamion nie należy skutek(skutek nie jest konieczny dla bytu przestępstwa).

    Jeśli na naszym miejscu znajdzie się osoba, na której ciąży szczególny prawny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi, to jeśli ta osoba zaniecha działania, to poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe/np. gwarant poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe, co oznacza, że jeśli ofiara wypadku utraci życie w wyniku nieudzielenia jej pomocy przez gwaranta, to gwarant w wypadku jeśli działał umyślnie to odpowie za zabójstwo, a jeżeli nieumyślnie, to odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. Gwarant odpowie zatem za coś więcej niż każdy inny obywatel/

    Kazus:

    Ratownik medyczny wezwany telefonicznie na miejsce wypadku postanawia ułożyć ofiarę na trawie i poczekać aż jej przejdzie bo ma inne zajęcia, a po odjechaniu osoba umiera. Jeśli okaże się przed sądem, że gwarant działał w zamiarze to poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe zabójstwa, a jeśli dokonał tego bez zamiaru, ale naruszając reguły ostrożności, to odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci.

    Postaci w jakich występuje gwarant:

    1. Gwarant, który ma szczególny prawny obowiązek ochrony konkretnego dobra prawnego od wszelkich możliwych, dających się wyobrazić zagrożeń/np. rodzice mają szczególny prawny obowiązek chronić własne dziecko od wszelkich zagrożeń na podstawie kodeksu rodzinnego i opiekuńczego/

    2. Gwarant ma obowiązek chronić wszystkie możliwe dobra prawne zagrożone przez konkretne źródło niebezpieczeństwa nad którym to gwarant sprawuje pieczę/np. właściciel przerażającej bestii(psa rasy jamnik) wychodzi z psem na spacer i ciąży na nim szczególny prawny obowiązek chronić wszelkie możliwe dobra prawne przed bestią, nad którą sprawuje kontrolę/

    3. (spór w doktrynie) Gwarant ma obowiązek ochrony pewnej generalnie określonej grupy osób przed źródłem niebezpieczeństwa wyraźnie wskazanym przez prawo./np. osoba sprawująca pieczę nad pracownikami budowy, aby wszędzie spełnione były przepisy bhp chroniące ich zdrowie i życie/

    Źródło obowiązków gwaranta:

    I. Przepis ustawy(niekwestionowane w doktrynie)

    Rodzice mają obowiązek wobec swoich dzieci ochrony ich zdrowia i życia od wszelkich zagrożeń, obowiązek ten wynika wprost z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

    Czy jednak jeden z współmałżonków ma szczególny prawny obowiązek wobec drugiego małżonka?

    Praktyka sądowa:

    Szczególny obowiązek prawny rodziców wobec dzieci jest niekwestionowany/np. sprawca zamyka dziecko w pomieszczeniu bez jedzenie, po czym zaniepokojeni sąsiedzi po kilku dniach gdy wciąż słyszeli płacz dziecka alarmują policję. Jeśli policjanci po otwarciu pomieszczenia odnajdą dziecko żywe, to rodzic poniesie odpowiedzialność z art. 160 narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo, a jeżeli dziecko będzie martwe sprawca poniesie odpowiedzialność karną za zabójstwo z art. 148.

    Co do szczególnego obowiązku małżonków wobec siebie nie ma żadnego orzecznictwa, które w jakikolwiek sposób potwierdza istnienie takiego obowiązku. /np. współmałżonek zamknął drugiego współmałżonka w pomieszczeniu bez żywności, a policjanci go uwolnili, to sąd zazwyczaj kwalifikuje to jako znęcanie fizyczne lub psychiczne.

    II. Przyjęcie na siebie obowiązku

    Gwarant może przyjąć na siebie obowiązek ochrony dobra, który to obowiązek może wynikać z umowy o pracę lub umowy zawartej indywidualnie lub też może być przyjęty poprzez faktyczne przejęcie na siebie obowiązków gwaranta./np. pielęgniarka zatrudnia się na podstawie umowy o pracę i zobowiązuje do chronienia i pielęgnacji powierzonych jej pacjentów/

    W takim wypadku jednak pielęgniarka nie jest odpowiedzialna za pacjentów przez 24 h jak rodzice za dzieci, ale tylko w momencie dyżuru, kiedy to faktycznie przystępuje do wykonywania obowiązków gwaranta. Co prawda źródłem jej obowiązków jest umowa, ale jest zobowiązana w momencie kiedy faktycznie przystępuje do wykonywania obowiązków, np. stawi się na dyżurze. /powstało pytanie czy gwarant może podjąć akcję strajkową, np. lekarze czy pielęgniarki - gwarant może podjąć akcję strajkową, ale nie jak przystąpił już do faktycznego wykonywania obowiązku gwaranta - zatem pielęgniarki mogą zastrajkować, ale nie w momencie kiedy rozpoczęły już dyżur przy pacjentach/

    Status gwaranta uzyskuje także osoba, która z własnej woli przyjmuje na siebie taki obowiązek poprzez swoje działanie./np. dorosły mężczyzna zauważył, że dziecko stoi samotne na ulicy, chwyta je za rękę i mówi, że odprowadzi je do domu. W tym momencie sprawca dobrowolnie przyjmuje szczególny prawny obowiązek, więc jeśli dziecko dozna uszczerbku podczas odprowadzania go do domu, to mężczyzna ten poniesie odpowiedzialność karną jak gwarant/

    III Uprzednie działanie stwarzające niebezpieczeństwo(spór w doktrynie - Kulesza jest na tak)

    Na osobie, która poprzez uprzednie działanie stworzyła niebezpieczeństwo dla dóbr chronionych prawem ma szczególny prawny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi w postaci naruszenia tych dóbr.

    Kulesza:

    Na takie stwierdzenie wskazuje wykładnia historyczna. Już w prawie karnym Rzymu przewidywano odpowiedzialność karną za zagrożenie, którego skutkowi sprawca nie zapobiegł, a zagrożenie takie stworzył./np. właściciel gospody napoił swoich klientów winem, a więc stworzył zagrożenie na dla ich bezpieczeństwa, bo drogi były nierówne, a pijani przewracali się i doznawali złamań. Zatem na gospodarzu, jako na tym kto zagrożenie stworzył ciążył szczególny obowiązek prawny zapobiec naruszeniom dóbr. W tym celu gospodarz wywieszał lampę oliwną przed gospodą, aby oświetlała drogę wracającym do domu. Prawnicy rzymscy zadawali sobie pytania dalej - co w sytuacji kiedy gospodarz lampę wywiesił, a pierwszy z klientów zabrał ją ze sobą, czy gospodarz ma obowiązek ponownego wywieszenia lampy??/

    Współcześnie:

    /np. sprawca naprawia swój samochód na drodze publicznej i doprowadził do wycieku oleju na powierzchnię drogi. Powstał szczególny obowiązek usunięcia plamy oleju, gdyż sprawca stworzył to zagrożenie. Jeśli sprawca nie zapobiegł skutkowi, i samochód wpadł w poślizg na danej plamie i wpadł w grupę przechodniów raniąc ich dotkliwie, to sprawca wycieku oleje poniesie odpowiedzialność za przestępstwa skutkowe, tak jak gwarant./

    IV Elementarna norma międzyludzkiej solidarności(krytykowane przez doktrynę, Kulesza jest na tak)

    Szczególny prawny obowiązek spoczywa również na tym, kto według elementarnej reguły międzyludzkiej solidarności powinien skutkowi zapobiec.

    Np. wprawny i doświadczony grotołaz, jest jedyną osobą, która zna topograficzny układ danej groźnej jaskini. Okazuje się, że do tej jaskini wszedł niedoświadczony grotołaz, który wkrótce znalazł się w niebezpieczeństwie. Ratownicy nie wiedzieli jak dostać się inną drogą do zagrożonego grotołaza. Zwrócili się do doświadczonego grotołaza, który znał dobrze tę jaskinię, a ten odpowiedział:

    „Postawiłem przed wejściem do jaskini napis niebezpieczeństwo, uwaga, nie wchodzić, a ciągle wchodzą tam jacyś ludzie. Może w końcu jak ktoś tam umrze to przestaną tam łazić. Wiem jak dostać się do tego miejsca, ale nie powiem, bo może jak wiadomość o wypadku śmiertelnym pójdzie w świat to przestaną tam wchodzić” Akcja ratownicza się nie powiodła i uwięziony w jaskini grotołaz poniósł śmierć.

    Sprawca poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo formalne nieudzielenia pomocy(jak każdy obywatel)

    Sprawca poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe zabójstwa popełnione w zamiarze(odpowie tak jak gwarant).[za tym rozwiązaniem opowiada się prof. Kulesza]

    Słaby punkt teorii:

    Gwarant to ten na kim ciąży szczególny prawny obowiązek, ale ta teoria zakłada, że podstawą może być elementarna norma.

    Kulesza twierdzi, że prawo karne chroni w pierwszym rzędzie norm postępowania z dobrami prawnymi, a jeśli tak, to tym źródłem może być także elementarna norma międzyludzkiej solidarności, zwłaszcza gdy sprawca może pomóc drugiej osobie w sposób niewymagający poświęcenia intelektualnego i fizycznego.

    Doktryna krytykuje ten pogląd, twierdząc, że podstawą odpowiedzialności karnej może być tylko obowiązek wynikający wprost z prawa, nie może być to norma funkcjonująca poza prawem pozytywnym.

    Prof. Kulesza twierdzi jednak, że jeśli uznamy, że nie istnieją normy, które nie zostaną wyraźnie opisane przez ustawodawcę, to dojdziemy do konstatacji, że wszystko co nie jest zabronione prawem jest dozwolone, a więc będzie to znacząca degeneracja myśli prawniczej.

    Sposób wykonania obowiązków gwaranta:

    Niezależnie od źródeł jego niedopełnienie rodzi odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe zawsze i tylko wtedy, gdy gwarant miał faktyczną możliwość wypełnienia swego obowiązku, tj. działań.

    Nie powstaje odpowiedzialność, jeśli gwarant nie miał możliwości podjęcia działania, które zapobiegłoby skutkowi, chyba że przez swe własne zachowanie tej możliwości się pozbawił. /Np. .dróżnik nie miał możliwości opuszczenia szlabanów, bo poszedł do sąsiada obejrzeć mecz. Wówczas dróżnik jako gwarant ponosi odpowiedzialność za przestępstwo skutkowe./

    Od gwaranta wymagamy działania, które w racjonalny sposób zmierza do zapobiegnięcia skutkowi. Nie wymagamy od gwaranta działania w sytuacjach, które określane są jako nieuchronnie prowadzące do uszczerbku w dobru chronionym prawem lub do zniszczenia dobra, któremu to zniszczeniu według wiedzy powszechnej zapobiec nie można. Ma to szczególne znaczenie przy odpowiedzialności lekarza- zabiegi zmierzają do ratowania zdrowia i życia pacjenta, oparte są na wiedzy i doświadczeniu medycznym. Nie wymaga się natomiast podejmowania zabiegów nie rokujących żadnych szans na uratowanie dobra chronionego prawem.

    W przepisach dotyczących SWK zawarta jest klauzula wyłączenia, dotycząca sytuacji odmowy działania przez gwaranta. Gwarant nie może odmówić udzielenia pomocy powołując się na ochronę własnych dóbr osobistych.

    Wymagamy od gwaranta aby podjął wszelkie działania zmierzające do zapobiegnięcia skutkowi nawet z narażeniem swoich dóbr osobistych, ale nie wymagamy od gwaranta aby poświęcił swoje własne życie. /Strażak, który odmówił wejścia do płonącego domu, w którym na pewno by nie przeżył, nie poniesie odpowiedzialności karnej za niespełnienie obowiązków na nim ciążących/

    Umyślność i nieumyślność w ocenie prawnokarnej

    Jednym z elementów strony podmiotowej przestępstwa jest określenie czy sprawca dokonując czynu zabronionego działał umyślnie czy też nie. Konsekwencje takiego ustalenia są dosyć poważne i mają ogromny wpływ na odpowiedzialność karną.

    Art. 8

    „Zbrodnię można popełnić tylko umyślnie; występek można popełnić także nieumyślnie, jeżeli ustawa tak stanowi”

    Jeżeli zatem sprawca popełnił zbrodnię, ale sąd uzna, ze działał nieumyślnie, to będzie ponosił odpowiedzialność za swój czyn tylko wtedy, kiedy przewidziana jest karalność za nieumyślny występek(np. nieumyślne spowodowanie śmierci zamiast zabójstwa - niższa odpowiedzialność karna)

    Przestępstwa kierunkowe natomiast, mogą być popełnione jedynie umyślnie, i to tylko w formie zamiaru bezpośredniego, a więc jeśli sprawca działał nieumyślnie nie poniesie odpowiedzialności karnej za swój czyn w ogóle(np. kradzież wymaga zamiaru bezpośredniego, jeśli nieumyślnie zabierzemy z teatru cudzy płaszcz, to nie będzie to nie poniesiemy odpowiedzialności karnej)

    Na określeniu umyślności i nieumyślności opiera się również zarzut stawiany oskarżonemu w procesie karnym(umyślność albo nieumyślność są istotą zarzutu)

    /np. Różne formy zarzutu:

    zamiar bezpośredni - nie powinieneś był chcieć

    zamiar ewentualny - nie powinieneś był się godzić

    nieumyślność - nie powinieneś naruszać reguł ostrożności/

    Zarzut formułuje się zatem w postaci pewnego wyboru, w którym wskazuję się wybór sprawcy, który podlega negatywnej ocenie i stanowi podstawę odpowiedzialności karnej/np. Mogłeś nie zabijać, ale mimo to zabiłeś, nie powinieneś był zabijać/

    Umyślność i nieumyślność obok winy są ważnymi obszarami określenia odpowiedzialności karnej od strony podmiotowej przestępstwa.

    Umyślność(zamiar i postacie zamiaru)

    Art. 9

    §1 „Czyn popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi”

    Z tego przepisu wynika, iż polski ustawodawca przyjął, iż działa umyślnie ten sprawca, który popełnia czyn z zamiarem(umyślność obejmuje dwa rodzaje zamiaru):

    Istotą zamiaru jest połączenie dwóch elementów:

    1. Świadomość(element statyczny)(jej treścią jest odbicie się w postrzeganiu sprawcy znamion danego czynu jako czynu zabronionego. Sprawca świadom jest, że to co czyni jest czynem zabronionym. Jego świadomość obejmuje cechy czynu zabronionego zwanego znamionami)

    2. Wola(element dynamiczny)(chęć zachowania się w dany sposób)

    Skoro istotą zamiaru jest świadomość i wola, a świadomość jest elementem statycznym(albo sprawca jest czegoś świadom, albo nie) to różnice pomiędzy poszczególnymi rodzajami zamiarów, są de facto różnicami wynikającymi z woli/np. zamiar bezpośredni - chce, zamiar ewentualny - godzi się/

    Zamiar bezpośredni(dolus directus)

    Zamiar bezpośredni to odbicie w świadomości sprawcy przesłanek czynu zabronionego(tzn. sprawca zdaje sobie sprawę, iż jego działanie jest zabronione)/np. sprawca zabiera z teatru płaszcz, choć wie, że nie jest to jego płaszcz/

    Wyróżniamy 3 rodzaje zamiaru bezpośredniego:

    1. Sprawca wie, że jego czyn jest przestępstwem i chce go dokonać.

    2. Sprawca nie jest pewien, czy jego zachowanie wypełni znamiona przestępstwa i chce tego(np. strzela i nie wie czy trafi)

    3. Sprawca świadom jest nieuchronności popełnienia czynu zabronionego i na tę nieuchronność się godzi(w tym wypadku godzenie się jest równoznaczne z chceniem)np. sprawca wysadza samochód by zabić jego kierowcę, ale w środku jest jego rodzina, sprawca wie, że na pewno zginą, ale mimo to dokonuje tej zbrodni - sprawca zabija rodzinę ofiary z zamiarem bezpośrednim, gdyż godził się na nieuchronność popełnienia czynu zabronionego/

    Przestępstwa kierunkowe można popełnić tylko z zamiarem bezpośrednim/np. art. 278 kradzież - zamiar bezpośredni znajduje się w zespole znamion danego typu rodzajowego przestępstw/

    Zamiar bezpośredni podlega zawsze najwyższej karalności, gdyż jest największym zagrożeniem dla dobra chronionego prawem i jest najbardziej ujemnie oceniany ze względu na swoją społeczną szkodliwość.

    Zamiar ewentualny(dolus eventualis)

    Zamiar ewentualny opiera się na godzeniu się na możliwość popełnienia danego czynu zabronionego

    Teoria woli warunkowej(Juliusz Makarewicz)

    Godzenie się to chcenie warunkowe - godzi się na popełnienie czynu zabronionego ten sprawca, który chce popełnić przestępstwo jeśli zostanie ono popełnione. Wola jest zatem zawieszona, sprawca zachowuje się w konkretny sposób, jeśli przestępstwo zostanie popełnione uważa się, że się z tym godził, jeśli nie zostało popełnione, uważa się, że się z tym nie godził(wola sprawcy jest zawieszona do czasu wystąpienia skutków, które decydują o bycie przestępstwa).

    Krytyka:

    Koncepcji tej zarzuca się brak kryteriów według których można określić z jakim zamiarem sprawca faktycznie działał. Sprowadza również karnistę na manowce - nie oddaje całej istoty zamiaru ewentualnego(sprawca chciał jak zabił i nie chciał jak nie zabił).

    Teoria obojętności woli(Władysław Wolter)

    Godzenie się to stan woli obojętnej opisany jako ani chcenie popełnienia czynu, ani nie chcenie(działa cum dolo eventuali ten sprawca, który ani chce by „tak”, ani chce by „nie”.

    Krytyka: (Jan Waszczyński)

    Jeśli przyjmiemy tą teorię niemożliwe jest racjonalne wytłumaczenie karalności pomocnictwa z zamiarem ewentualnym - skoro sprawca ani nie chce by „tak”, ani nie chce by „nie” to czemu ma odpowiadać za pomocnictwo?

    Koncepcja Jana Waszczyńskiego

    Zamiar ewentualny to chcenie narażenia dobra chronionego prawem na niebezpieczeństwo oraz obojętność na to co wyniknie z takiego działania./np. sprawca bije po całym ciele swoją ofiarę i chce narazić jej życie na niebezpieczeństwo, a potem odchodzi od nieprzytomnej ofiary i jest obojętny, czy ofiara przeżyje czy też nie - jeżeli np. ofiara umrze po kilku godzinach w szpitalu można postawić sprawcy zarzut popełnienia zabójstwa z zamiarem ewentualnym, bo pozostawił poważnie pobitą ofiarę wykazując obojętność/

    Krytyka:(Kazimierz Buchała)

    Waszczyński rozbija pojęcie zamiaru ewentualnego na dwie części, dzieląc godzenie się na wolę narażenia i obojętność wobec skutków.

    Manifestacja woli

    Działa z zamiarem bezpośrednim ten kto przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego nie uczynił niczego co byłoby manifestacją tego, że nie chce by czyn zabroniony został przez niego popełniony(godzenie się to brak zachowania, które wskazywałoby wolę uniknięcia popełnienia czynu zabronionego)

    Sprawca zawsze czegoś chce, zamiar ewentualny występuje wtedy gdy sprawca zdaje sobie sprawę, że cel można osiągnąć tylko poprzez stworzenie możliwości popełnienia czynu zabronionego, ale sprawca to akceptuje(uważa to jakby za „cenę” dotarcia do celu)

    Krytyka:

    Działa z zamiarem ewentualnym(umyślnie) ten kto działa akceptując możliwość popełnienia czynu zabronionego(nawet jeśli jest bardzo małe prawdopodobieństwo wystąpienia skutku)/np. potencjalny spadkobierca idzie zarażony grypą do swojego spadkodawcy żeby zakaszleć na niego, spowodować zarażenie grypą, a w konsekwencji śmierć spadkodawcy i szybsze wejście w posiadanie spadku - sprawca działa zatem z zamiarem ewentualnym/

    Koncepcja Kazimierza Buchały

    Zamiar ewentualny ma miejsce kiedy sprawca przewiduje realną możliwość, o wysokim prawdopodobieństwie spełnienia się czynu zabronionego i na owe wysokie prawdopodobieństwo się godzi(postulat wprowadzenia do zamiaru ewentualnego element prawdopodobieństwa).

    Polska praktyka sądowa

    Sąd ustalił, iż sprawca przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego wykazał rażącą obojętność na skutki jakie może spowodować jego działanie.(praktyka sądowa kładzie nacisk na wolę).

    Tak jak niemalże przy wszystkich elementach natury podmiotowej należy dostosować ocenę do konkretnego sprawcy, z konkretną świadomością, działającego w konkretnych okolicznościach.

    / takie proste porównanie dla zobrazowania różnicy pomiędzy zamiarem bezpośrednim a ewentualnym:

    Inne postaci zamiaru:

    W dogmatyce prawa karnego wymienia się jeszcze inne postacie zamiaru, które wskazują na okoliczności ważne dla określenia społecznej szkodliwości danego czynu, a więc mają wpływ na określenie odpowiedzialności karnej za czyn:

    Nieumyślność

    Art. 9

    §2 „Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo, że możliwość popełnienie tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć”

    Nieumyślność występuje wtedy i tylko wtedy, gdy uprzednio wyeliminujemy umyślność sprawcy(czyn jest nieumyślny jeżeli sprawca nie ma zamiaru popełnienia czynu), oraz sprawca popełnił czyn zabroniony z powodu naruszenia reguł ostrożności obowiązujących w danych warunkach.

    Reguły ostrożności jakie naruszył sprawca muszą być odpowiednie do zaistniałej sytuacji.

    Warunkiem odpowiedzialności karnej za czyn jest nie tylko naruszenie reguły ostrożności ale również określenie czy sprawca przewidział lub mógł przewidzieć popełnienie czynu zabronionego.

    Wcześniejsze kodeksy rozróżniały dwa rodzaje nieumyślności:

    Lekkomyślność(luxuria) - Sprawca przewidywał możliwość popełnienia czynu zabronionego(doświadczenie powszechne wskazywało, że większość przeciętnych obywateli popełniłaby w tym miejscu czyn zabroniony) połączona z bezpodstawnym mniemaniem, że jego działanie nie doprowadzi do popełnienia czynu zabronionego(ja jestem wyjątkiem) /np. kierowca tira wyjeżdża z bazy z niesprawnym układem hamulcowym, ale wydaje mu się, że uniknie wypadku na drodze - dam radę/

    Niedbalstwo(neglegentia) - Sprawca nie przewidywał możliwości popełnienia czynu zabronionego, chociaż taką możliwość powinien i mógł przewidzieć/np. sprawca zasnął z papierosem i spowodował pożar, w którym zginęli jego sąsiedzi. Sprawca nie przewidział, że zaśnie i spowoduje pożar, a powinien/

    Obecny kodeks karny odszedł od tego podziału na rzecz jednolitej nieumyślności, choć elementy obu tych konstrukcji są zachowane w obecnym unormowaniu.

    Do odpowiedzialności karnej za przestępstwo popełnione nieumyślnie sąd musi w wyroku wskazać:

    Reguły ostrożności - sąd w wyroku skazującym musi wskazać jakie reguły ostrożności były naruszone przy popełnianiu czynu zabronionego.

    Standardy ostrożności:

    Nie ma uniwersalnego standardu ostrożności, jest on zawsze dostosowany do konkretnej sytuacji.

    Przewidywanie popełnienia czynu zabronionego lub możliwość przewidzenia

    Sąd oceniając możliwość przewidzenia możliwości popełnienia czynu zabronionego ocenia elementy subiektywne:

    Prof. Kulesza:

    Określenie czy sprawca mógł przewidzieć popełnienie czynu zabronionego w następstwie naruszenia reguł ostrożności wymaga ustalenia cech subiektywnych i dostosowania oceny do konkretnego stanu faktycznego i do konkretnej osoby(przewaga indywidualizmu, a nie odnoszenie się do abstrakcyjnej konstrukcji przeciętnego obywatela/przeciętny obywatel(reasonable person) w prawie anglosaskim - przypis autora skryptu/. Ustalenie odpowiedzialności karnej zależy od odpowiedzi na pytanie czy w danej sytuacji można było(z punktu widzenia społecznego) wymagać od sprawcy elementu, którego zabrakło(np. sprawca wykazał się brakiem doświadczenia - pyt. „Czy można było wymagać doświadczenia od tego sprawcy?”)

    Kazus 1: Lekarz w wyniku błędnie przeprowadzonego zabiegu operacyjnego, spowodował pogorszenie stanu zdrowia człowieka, pytamy co było przyczyną takiego działania; czy brak wiedzy? czy brak doświadczenia?

    Jeśli brak wiedzy - W kategoriach społecznych zawsze można wymagać od lekarza wiedzy potrzebnej do wykonywania przez niego zawodu. Sprawca nie może powołać się na brak wiedzy, bo jest ona od niego wymagana społecznie/np. lekarz nie może powołać się na okoliczność, że na danym wykładzie akurat spał/

    Jeśli brak doświadczenia - Jeżeli jest to ordynator, który pracuje w swojej specjalizacji przez 30 lat i wykazał się działaniem sprzecznym z lege artis, to z pewnością można było wymagać od niego więcej doświadczenia. Jeśli natomiast jest to lekarz dopiero wyrabiający specjalizację, kiedy trafił mu się pierwszy raz w życiu trudny przypadek sąd może uznać, że nie miał możliwości przewidzenia popełnienia czynu zabronionego ze względu na brak doświadczenia, którego nie można było wymagać od tak młodego lekarza.

    Kazus 2 : Pielęgniarka oddziałowa wydała polecenie stażystce zaniesienia płynu infuzyjnego na oddział położniczy. Stażystka naruszyła regułę ostrożności, nie sprawdzając zawartości, wzięła pierwszą lepszą z brzegu z szafki, tak jak zaleciła jej oddziałowa. Na półce znajdował się płyn nie przeznaczony do kroplówki lecz płyn służący do mycia narzędzi chirurgicznych. W powołanym stanie faktycznym doszło do śmierci pacjentki, zaś stażystkę skazano za nieumyślne zabójstwo.

    Prof. Kulesza:

    Sąd w podanych okolicznościach popełnił błąd. Stażystka co prawda posiadała odpowiednią wiedzę potrzebną do wykonywania zawodu i naruszyła regułę ostrożności jaką jest sprawdzenie zawartości buteleczki przed podaniem, ale nie miała odpowiedniego doświadczenia i nie można było tego doświadczenia wymagać od stażystki(sąd powinien uwolnić ją od odpowiedzialności karnej)

    Natomiast siostra oddziałowa nadzorująca staż miała zarówno wiedzę jak i wymagane doświadczenie, a dodatkowo naruszyła regułę ostrożności(powinna sprawdzić jaki płyn przyniosła stażystka). Zarzut powinien być zatem postawiony siostrze oddziałowej od której można było wymagać zapobiegnięcia popełnienia czynu zabronionego.

    Czyn zabroniony kwalifikowany przez następstwo

    Czyny zabronione kwalifikowane przez następstwo składają się ze złożonej strony podmiotowej. Ta konstrukcja dotyczy przede wszystkim przestępstw, które podlegają surowszej odpowiedzialności karnej jeśli ich wystąpienie powoduje pewien określony skutek. Powstaje pytanie jak interpretować sytuacje, kiedy sprawca dokonał czynu umyślnie, a skutek decydujący o wyższej karalności wystąpił nieumyślnie.

    Wyróżnić można dwa rodzaje znamion jakie ustawodawca wprowadza do przestępstwa decydując o jego wyższej karalności:

    Poprzez wprowadzanie do zespołu znamion przestępstw znamion statycznych i dynamicznych ustawodawca wprowadza konstrukcję czynów kwalifikowanych przez następstwo.

    Art. 9

    §3 „Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć”

    Okoliczności kwalifikujące(powodujące surowszą odpowiedzialność karną) muszą wystąpić po spełnieniu przesłanek przestępstwa i musi istnieć związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy przestępstwem, a jego następstwem.

    W obrębie czynów kwalifikowanych przez następstwo wyróżnia się 3 warianty:

    Umyślno - umyślny(czyn umyślny + umyślne następstwo)

    Zarówno czyn jaki i jego następstwo musi być objęte umyślnością jako warunek zaostrzenia odpowiedzialności karnej poprzez typ kwalifikowany(przyjmuje się jednak, że podstawowe znamiona typu rodzajowego przestępstwa muszą być popełnione z zamiarem bezpośrednim, a następstwo zaostrzające odpowiedzialność może być objęte zamiarem ewentualnym)

    /np. art. 182§1 zanieczyszczanie środowiska w sposób zagrażający życiu i zdrowiu wielu osób i może powodować wielkie zniszczenia w świecie przyrody(kara od 3 miesięcy do lat 5). Art. 185 Jeżeli następstwem jest zniszczenie w świecie przyrody(kara od 6 miesięcy do 8 lat) lub śmierć człowieka lub uszczerbek na zdrowiu wielu osób(kara od 2 do 12 lat) - jest to przykład przestępstwa umyślno-umyślnego, sprawca dokonuje czynu umyślnie i umyślnością musi obejmować również skutek/

    Umyślno - nieumyślny(czyn umyślny + nieumyślny skutek)

    Czyn zabroniony musi być popełniony umyślnie, natomiast następstwo danego czynu może wystąpić nieumyślnie(ale będzie powodowało surowszą odpowiedzialność karną tylko wtedy kiedy sprawca przewidział lub mógł przewidzieć powstanie skutku).

    /Np. art. 158§1 dotyczy bójki grożącej utratą życia lub zdrowia(kara do 3 lat)§3 jeśli następstwem jest śmierć człowieka(kara od 1 roku do 10 lat). Sprawcy umyślnie biorą udział w bójce niebezpiecznej dla zdrowia i życia, w której śmierć ponosi jeden z uczestników. Powstaje pytanie o odpowiedzialność karną. Surowszą odpowiedzialność karną z art. 158§3 poniosą tylko ci sprawcy, którzy działali nieumyślnie powodując śmierć, bo jeżeli wystąpienie skutku śmiertelnego obejmowali umyślnością, to poniosą odpowiedzialność karną za zabójstwo z art. 148, a nie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym./

    Kazus:

    Sprawcy brali umyślnie udział w bójce niebezpiecznej dla zdrowia i życia, ale nie wiedzieli, że jeden z uczestników jest chory na hemofilię. Uczestnik ten doznał krwotoku z nosa i w obliczu niemożności jego zatamowania zmarł. Sprawcy jednak nie odpowiedzą surowiej za wywołanie skutku śmiertelnego, gdyż nie byli w stanie przewidzieć, że po doznaniu niewielkich obrażeń(złamanie nosa w bójce - nic specjalnego) wystąpi skutek w postaci śmierci. Sprawcy nie realizuję więc warunków z art. 9 §3, a więc poniosą odpowiedzialność karną za bójkę, ale nie za skutek śmiertelny.

    Nieumyślno - nieumyślne(czyn nieumyślny + nieumyślne następstwo)

    Czyn popełniony nieumyślnie wywołuje nieumyślne następstwo.

    /np. Art. 163§2 nieumyślne sprowadzenie pożaru(od 3 miesięcy do lat 5) skutkuje nieumyślnym spowodowaniem śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób(od 6 miesięcy do lat 8).

    W tej konstrukcji sprawca przewiduje surowszą odpowiedzialność karną za nieumyślny czyn jeżeli wystąpi nieumyślny skutek. Niemożliwe logicznie jest popełnienie nieumyślnego czynu z umyślnym jego następstwem.

    Obiektywne warunki wyższej karalności

    Są to okoliczności, z których wystąpieniem ustawodawca wiąże surowszą odpowiedzialność karną bez względu na to czy sprawca mógł je przewidzieć czy też nie.

    W Polsce nie funkcjonują obiektywne warunki wyższej karalności, jeśli nawet stwierdzi się, że okoliczność kwalifikująca czyn wystąpiła należy stwierdzić czy sprawcy powinni przewidzieć i mogli przewidzieć wystąpienie tego skutku

    /przykładem niestosowalności obiektywnych warunków wyższej karalności jest przywołany wcześniej przykład z mężczyzną chorym na hemofilię, który ginie w bójce oraz wykładnia art. 9 §3 „Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć

    Istotą obiektywnych warunków wyższej karalności jest fakt, że okoliczności występujące obiektywnie, na które nie rozciąga się wina sprawcy wpływają na surowszą odpowiedzialność karną.

    Wina(V element przestępstwa)

    Art. 1

    §3 „Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeśli nie można mu przypisać winy w czasie czynu”

    Wina to personalny zarzut stawiany przez sędziego konkretnemu sprawcy, którego treścią jest stwierdzenie, że naruszył normę postępowania, pomimo, że w sytuacji w której się znajdował można było od niego wymagać dochowania wierności prawu.

    Polski ustawodawca nie przesądził jednoznacznie o obowiązującej teorii winy, spór toczy się również w doktrynie, powszechnie ścierają się najbardziej popularne teorie.

    Zasada subiektywizmu przy ustalaniu winy:

    Ze względu na „umieszczenie” winy rozróżniamy:

    Teorie winy

    Teoria psychologiczna(najstarsza)

    Wina to psychiczny stosunek sprawcy do czynu(powstała na gruncie klasycznej nauki prawa karnego oddzielającej stronę przedmiotową(czyn) od strony podmiotowej(wina).

    Występuje w dwóch wersjach:

    1. teoria woli - wina realizuje się w nastawieniu do skutku czynu. Winą jest zatem „zła” wola towarzysząca czynowi zabronionemu. Jeśli brak jest zamiaru to wina jest lekkomyślnością lub niedbalstwem w podejściu do czynu.

    2. teoria wyobrażenia - świadomość sprawcy, że podjęte przez niego działanie może doprowadzić do przestępnego skutku(bardziej represyjna w stosunku do teorii woli, bo podstawą odpowiedzialności karnej jest już sama świadomość).

    Na gruncie ewolucji teorii psychicznej zbudowano koncepcję winy umyślnej i winy nieumyślnej(lekkomyślność, niedbalstwo)

    Sędzia podczas oceny prawnokarnej zachowania sprawcy dekoduje to co sprawca ma w swojej świadomości i to co jest objęte jego wolą. Zgodnie z tą teorią wina leży „w głowie” sprawcy, zatem sąd przy stawianiu oskarżenia tylko wydobywa te elementy.

    Krytyka:

    Teoria normatywna

    Wina nie wyczerpuje się w samej tylko umyślności albo nieumyślności(przeżycia psychicznego), ale wymaga oceny, czy w danej sytuacji można było domagać się od sprawcy zachowania zgodnego z prawem.

    Można postawić zarzut sprawcy, że dokonał naruszenia normy(umyślnie albo nieumyślnie) mimo, iż mógł tego uniknąć.

    Kompleksowa teoria winy:

    Obok zarzucalności niezastosowania się do normy również umyślność albo nieumyślność(charakteryzują przeżycia sprawcy zgodnie z teorią psychologiczną).

    Ta teoria łączy w sobie ocenę(zarzut) i przedmiot tej oceny(umyślność albo nieumyślność)(ocena przebiegów psychicznych).

    Teoria uznawała podział winy na:

    Krytyka:

    Czysta normatywna koncepcja winy(nauka niemiecka):

    Jest ściśle powiązana z finalną koncepcją czynu(nauka niemiecka)(stanowią systemową jedność). Skoro czyn jest celowy i sterowany przez człowieka pozwoliło to na przeniesienie umyślności i nieumyślności do pojęcia czynu, a wina stała się samym zarzutem(negatywną oceną).

    Wina jest zatem wartościującym osądem opartym na odpowiednich przesłankach(poczytalność, dojrzałość, świadomość bezprawności czynu, zachowanie zgodnie z prawem).

    Skoro zatem przebiegi psychiczne dotyczą czynu, to wina jest negatywną oceną przebiegów psychicznych przez sędziego.

    Należy przyjąć, że na gruncie polskiego prawa karnego obecnie dominuje kompleksowa normatywna koncepcja winy z dużym „ukłonem” w kierunku czystej normatywnej koncepcji winy, gdyż umyślność i nieumyślność są wyraźnie przeniesione do znamion czynu(znajdują się w zespole znamion typów rodzajowych przestępstw), a wina staje się personalnym zarzutem stawianym sprawcy, że mógł postąpić w inny sposób, a mimo tej możliwości popełnił czyn zabroniony.

    Zarzucalność - elementy zarzutu winy stawianego przez sędziego sprawcy przestępstwa(w teorii normatywnej):

    1. Capacitas doli vel culpa - zdolność danej osoby do bycia sprawcą przestępstwa, jej podatność na działanie przestępcze zarówno w formie umyślnej jak i nieumyślnej(odpowiedni wiek sprawcy, poczytalność itp.)

    2. Sytuacja motywacyjna - czym kierował się sprawca podczas dokonywania czynu zabronionego.

    3. Stwierdzenie sędziego, personalny zarzut stawiany sprawcy, że w danych okolicznościach można było od niego wymagać dochowania wierności prawu, a mimo tego naruszył normę prawnokarną.

    /Pierwsze dwa elementy są ściśle związane z osobą sprawcy i to w nim się znajdują, natomiast trzeci element zależy od oceny sędziego, znajduje się zatem w głowie sędziego, a nie sprawcy/

    Sytuacja motywacyjna dotyczy motywacji i okoliczności w jakich sprawca dokonał danego czynu zabronionego. Pytamy dlaczego sprawca zdolny dokonać przestępstwa, działa z premedytacja i w zamiarze bezpośrednim, a mimo to unika odpowiedzialności karnej.

    Otóż wiele zależy od sytuacji motywacyjnej sprawcy w czasie dokonywania czynu zabronionego. Ustawodawca bowiem projektując przepis zakładał wobec jakich sprawców będzie on kierowany.

    Np. nieudzielenie pomocy - ustawodawca przewidział, że będzie karał przede wszystkim tych, którzy wykazują się obojętnością wobec życia bliźniego, a zatem głównie do nich kieruje ten przepis.

    Teoria normatywna spotyka się z krytyką ze strony części doktryny. Podnosi się, że pozostawia ona zbyt wiele możliwości i wolności do oceny sędziemu, nie wymienia żadnego katalogu anormalnych sytuacji motywacyjnych i okoliczności w których sąd mimo jawnie bezpośredniemu działaniu sprawcy nie przypisze mu winy. Krytycy uważają, że godzi to w funkcję gwarancyjną, gdyż istnieje zagrożenie, że sędziowie mogą niesłusznie uwalniać od odpowiedzialności karnej każdego przestępcę.

    Prof. Kulesza ma nadzieję, że studia prawnicze, z uwagi na to, że przez pięć lat uczą nie tylko wiedzy, ale i pewnych wartości i postaw doprowadzą do tego, że przyszli praktycy prawa będą mieli na tyle sztywny kręgosłup moralny, że dysputy na temat nieuczciwości i niesprawiedliwości sędziów będą jedynie sporami akademickimi bez odniesienia do rzeczywistości.

    Okoliczności wyłączające winę

    Niepoczytalność

    Art. 31

    §1 „Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem”

    §2 „Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”

    §3 „Przepisów §1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć”

    Zgodnie z §1 niepoczytalność wyłącza winę, natomiast §2 przewiduje, że ograniczona poczytalność nie wyłącza winy, tylko ją ogranicza, a sąd może w takich wypadkach zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Polski ustawodawca nie definiuje poczytalności, wskazuje jedynie na niepoczytalność, z której można a contrario wyprowadzić definicję poczytalności. Ustawodawca nie przesądza także o normie psychicznej, a ocena prawnokarna opiera się na teoriach zbudowanych przez psychologię i psychiatrię:

    Teoria wartości:

    Normalny jest ten, który przyjmuje powszechnie przyjęty przez społeczeństwo system wartości. Nie jest normalny ten kto takie wartości odrzuca.

    Krytyka: W takim wypadku przeciwnicy komunizmu w ZSRR i nazizmu w III Rzeszy byli jednostkami nienormalnymi.

    Teoria przeciętności:

    Normalny jest ten kto odpowiada wzorcowi przeciętnego człowieka, gdzie ten wzorzec ukształtowany jest przez różne warunki społeczne.

    Krytyka: w takim stanie rzeczy nienormalni są wszyscy ludzie wybitni i wyjątkowi, którzy nie odpowiadają wzorcowi przeciętnego obywatela.

    Teoria zdolności nawiązywania relacji społecznych i wchodzenia w społecznych interakcje:

    Normalną jest ta jednostka, która potrafi nawiązać relacje z innymi jednostkami, wchodzić w interakcje społeczne i przyjmować na siebie wykonywanie ról społecznych, które decydują o uznaniu danej jednostki za normalną.

    Krytyka: Nienormalni są samotnicy, którzy nie nawiązują relacji np. samotnik malarz

    W polskim prawie karnym przyjęto, że do wyłączenia odpowiedzialności karnej konieczne jest spełnienie dwóch kryteriów:

    Jeżeli łącznie spełnione są przesłanki z obu kryteriów, to sprawca uznawany jest za niepoczytalnego i nie można przypisać mu winy w czasie czynu, a więc nie podlega odpowiedzialności karnej.

    Kryterium psychiatryczne:

    W praktyce do ustalenia poczytalności powołuje się biegłego specjalistę, który po zbadaniu sprawcy wydaje opinię, czy wystąpiły u niego zaburzenia psychiatryczne, czy też nie.

    Sąd nie jest związany opinią biegłego psychiatry, dokonuje oceny jak w przypadku każdego środka dowodowego. Opinia sprowadza się do ustalenia czy wystąpił element kryterium psychiatrycznego oraz czy zaistniał stan, o którym mówi kryterium psychologiczne tzn. sprawca nie miał w chwili czynu możliwości rozpoznania znaczenia czynu.

    Zatem wniosek co do okoliczności niepoczytalności, które wyłączają winę, może i musi wyciągnąć tylko sąd(to nie biegły decyduje o niepoczytalności sprawcy, ale sąd, które na podstawie opinii biegłego dokonuje oceny poczytalności sprawcy)

    Choroba psychiczna:

    1. Schizofrenia(rozpad osobowości) - Simplex => tylko dwie osobowości, multiplex => kilka osobowości.

    2. Cyklofrenia(choroba maniakalno-depresyjna) - stan depresji, podczas którego następuje znaczne otępienie przez długi okres czasu, a następnie stan manii gdzie powstaje pragnienie gwałtownego działania wypaczone przez chorobę(tutaj najczęściej popełniane są czyny zabronione)

    3. Paranoja(obłęd) - omamy w czasie których sprawca rozpoznaje grożące mu niebezpieczeństwo i popełnia czyny zabronione w ataku agresji.

    4. Epilepsja

    5. Nerwica

    6. Psychozy reaktywne(długotrwały stres itp.)

    Za choroby psychiczne nie są uznawane psychopatie!

    Upośledzenie umysłowe:

    Wyróżnia się 3 najważniejsze stopnie niedorozwoju(terminologia łacińska):

    1. Idiotyzm(najpoważniejszy)[IQ poniżej 20] - jest to okoliczność wyłączająca czyn, gdyż sprawca ze względu na upośledzenie nie jest w stanie poddać swoich zachowań kontrolnej funkcji umysłu.

    2. Głuptactwo, imbecylizm(średni)[IQ od 20 do 34] - Wyłączenie winy sprawcy, gdyż nie jest on w stanie rozpoznać znaczenia swojego czynu i pokierować swoim postępowaniem.

    3. Debilizm(lekki)[IQ 35 - 50] - ogranicza poczytalność sprawcy, ale co do zasady nie jest okolicznością wyłączającą winę.

    / Jednak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazała na konieczność zmiany tej terminologii, gdyż powyższe terminy weszły do języka codziennego jako terminy znieważające, dlatego też obecnie używa się określeń: głębokie upośledzenie, znaczące upośledzenie, lekkie itp./

    To czy upośledzenie umysłowe stanowi okoliczność wyłączającą odpowiedzialność zależy również od powagi naruszenia. /np. lekko upośledzony nie zostanie oskarżony o kradzież, jeśli zabierze cudzą rzecz znalezioną, bo nie będzie wiedział, że tak nie wolno, ale odpowie za zabójstwo/

    Inne zakłócenie czynności psychicznych:

    Doktryna prowadzi spór czy hipnoza może być traktowana jako zakłócenie czynności psychicznych, a w konsekwencji czy może wyłączyć poczytalność sprawcy czynu zabronionego. Wątpliwości budzi również miłość, ale żeby można było ją zakwalifikować jako okoliczność ograniczającą poczytalność, to należałoby ją uznać za chorobę /prof. Kulesza dowcipnie proponuje nazwę omamica emocjonalna/

    Psychoza wyindukowana - zakłócenie czynności psychicznych wytworzone na podstawie oddziaływania otoczenia. Pojawia się w społeczeństwach opartych na władzy totalitarnej. Członkowie partii tracą podmiotowe myślenie na rzecz adoracji przywódcy(Stalina, Hitlera)/np. masowe akcje przeciw Cyganom inspirowane przez system/

    Poddanie się instynktowi stadnemu nie ma wpływu na odpowiedzialność karną!

    Kryterium psychologiczne(pojęcie prawne):

    Niezdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu lub niemożność pokierowania swym postępowaniem(jeżeli osoba jest niezdolna do rozpoznania znaczenia swojego czynu to nie jest też zdolna pokierować swym postępowaniem).

    Sąd ocenia, czy z powodów wymienionych w kryterium psychiatrycznym sprawca był w stanie rozpoznać znaczenie swojego czynu lub pokierować swoim postępowaniem:

    Reakcja sądu na czyn zabroniony w oparciu o opinię biegłego, która stwierdza niepoczytalność sprawcy, może polegać na zastosowaniu środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia sprawcy w zakładzie psychiatrycznym:

    Art. 93  

    Sąd może orzec przewidziany w tym rozdziale środek zabezpieczający związany z umieszczeniem w zakładzie zamkniętym tylko wtedy, gdy jest to niezbędne, aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego związanego z jego chorobą psychiczną, upośledzeniem umysłowym lub uzależnieniem od alkoholu lub innego środka odurzającego; przed orzeczeniem tego środka sąd wysłuchuje lekarzy psychiatrów oraz psychologa”

    Art. 94

    §1 „Jeżeli sprawca, w stanie niepoczytalności określonej w art. 31 § 1, popełnił czyn zabroniony o znacznej społecznej szkodliwości i zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni taki czyn ponownie, sąd orzeka umieszczenie sprawcy w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym

    §2 „Czasu pobytu w zakładzie nie określa się z góry; sąd orzeka zwolnienie sprawcy, jeżeli jego dalsze pozostawanie w zakładzie nie jest konieczne

    §3 „Sąd może zarządzić ponowne umieszczenie sprawcy określonego w § 1 w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym, jeżeli przemawiają za tym okoliczności wymienione w § 1 lub w art. 93; zarządzenie nie może być wydane po upływie 5 lat od zwolnienia z zakładu

    Warunki umieszczenia sprawcy w szpitalu psychiatrycznym(muszą być spełnione łącznie):

    Czas pobytu w szpitalu lub innym ośrodkiem nie jest określany z góry, sąd orzeka o zwolnieniu sprawcy jeśli jego pobyt w takiej placówce nie jest dłużej konieczny.

    Sąd przy orzeczeniu niepoczytalności może również zasądzić zakazy i nakazy, które może później uchylić jeśli ustała przyczyna ich ustanowienia.

    Art. 39

    Środkami karnymi są:

    1) pozbawienie praw publicznych,

    2) zakaz zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej,

    2a) zakaz prowadzenia działalności związanej z wychowaniem, leczeniem, edukacją małoletnich lub z opieką nad nimi,

    2b) obowiązek powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami lub zakaz opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu,

    3) zakaz prowadzenia pojazdów,

    4) przepadek ,

    5) obowiązek naprawienia szkody,

    6) nawiązka,

    7) świadczenie pieniężne,

    8) podanie wyroku do publicznej wiadomości.

    Poczytalność ograniczona

    Poczytalność ograniczona występuje, gdy sprawca spełnił któryś z elementów kryterium psychiatrycznego, natomiast zdolność do rozpoznania znaczenia swojego czynu lub pokierowania swoim postępowaniem nie była wyłączona, a jedynie ograniczona.

    §2 zakłada milcząco wystąpienie przesłanek psychiatrycznych z §1 !!!

    Do oceny sądu należy w jakim stopniu była ograniczona zdolność sprawcy do rozpoznania znaczenia swojego czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, podejmuje ją na podstawie opinii biegłego, ale nie może całkowicie uwolnić sprawcy od odpowiedzialności karnej, może jedynie w wypadkach kiedy ograniczenie było znaczne zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

    Odpowiedzialność karna za czyn popełniony w stanie odurzenia lub nietrzeźwości

    Problem odnosi się do sytuacji w której sprawca jest odurzony alkoholem w takim stopniu, że nie jest w stanie rozpoznać znaczenia swojego czynu lub pokierować swoim postępowaniem(tzw. upicie fizjologiczne). Sytuacja taka z jednej strony jest znaczącym ograniczeniem poczytalności sprawcy, natomiast od strony szkodliwości społecznej nie można sobie pozwolić na to, by była łagodniej traktowana przez ustawodawcę. Ustawodawca zawsze starał się uzasadnić penalizację czynów dokonanych w stanie silnego upojenia alkoholowego, choć czasem odbiegało to pojęcia winy.

    /Odpowiedzialność karna za czyny popełnione w stanie odurzenia alkoholowego odbiegają od klasycznego pojęcia winy zawartego w §1 k.k. Konstrukcje sformułowane przez doktrynę są bardziej uzasadnieniem karalności tych czynów ze względu na ich społeczną szkodliwość niż podstawą do ich karania. Można założyć, że przy czynie popełnionym w stanie bardzo silnego upojenia mamy niemalże do czynienia z elementami obiektywnej odpowiedzialności karnej niezależnej od winy(stricte liability w krajach anglosaskich) Trudno bowiem przypisać kompletnie pijanemu sprawcy winę za pobicie ze skutkiem śmiertelnym jeśli był tak pijany, że nie pamięta w ogóle bójki - przypis autora skryptu oparty na komentarzu z ćwiczeń/

    Actio libera in causa (skarga wolna w przyczynie):

    Przyjmowana przez polski k.k. z 1932 r. koncepcja broniona przez Juliusza Makarewicza. Sprawca odpowiadał za czyn popełniony w stanie upojenia jeśli w momencie pełnej poczytalności powziął zamiar popełnienia czynu zabronionego i w tym celu wprawił się w stan odurzenia.

    Koncepcja ta dopuszczała karalność za czyny popełnione w stanie upojenia alkoholowego zarówno w formie umyślnej jak i nieumyślnej:

    Krytyka:

    Koncepcji często zarzucano brak konsekwencji. Trudno jest bowiem uznać, że sprawca w celu popełnienia przestępstwa wprawiał się w stan odurzenia alkoholowego aż do takiego stopnia, że niemalże wyłączał poczytalność, bo jak mógł realizować zamiar popełnienia przestępstwa w takim stanie?

    Koncepcja pełnego upicia oparta na rauschdelikt - nauka niemiecka(Vollrausch)

    art.. 323niemiecki k.k.

    1. „Kto wprawia się umyślnie lub nieumyślnie za pomocą alkoholu lub innych środków odurzających w stan upicia (rauschu) , podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 lub karze grzywny jeżeli w tym stanie popełnia czyn zabroniony, za który nie może być ukarany, ponieważ z powodu rauschu, w którym się znajdował nie można mu przypisać winy”

    2. „Kara nie może być jednak surowsza aniżeli, ta którą zagrożony jest czyn faktycznie popełniony przez sprawcę działającego w stanie rauschu”

    Sama koncepcja zwana jest jako rauschdelikt, czyli przestępcze upicie.

    Sprawca ponosi odpowiedzialność karną za to, że wprowadził się w stan odurzenia, w którym to stanie popełnił jakikolwiek czyn zabroniony, za który nie może być oskarżony gdyż nie można mu przypisać winy w chwili popełnienia czynu. Karzemy go za fakt upicia i w tym stanie dokonanie czynu zabronionego.

    Jeżeli czyn zabroniony objęty jest karą niższą niż rauschdelict stosuje się karę niższą przewidzianą za ten czyn!!!

    Koncepcja winy na przedpolu(obecnie stosowana w Polsce):

    art.31

    §3 „Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć.”

    Sprawca odpowiada za czyn, który faktycznie popełnił, nie można do niego zastosować przepisów ani o wyłączeniu winy, ani o nadzwyczajnym złagodzeniu kary. Odpowiedzialność występuje za popełnienie czynu zabronionego w stanie odurzenia, w który to stan sprawca wprawił się świadomie lub nieświadomie, a mógł to przewidzieć lub przewidywał.

    Na gruncie tej teorii bez znaczenia dla odpowiedzialności karnej jest, czy sprawca był odurzony w czasie czynu też nie, gdyż przewidywana jest odpowiedzialność karna w takim samym zakresie.

    Sąd bada w takiej sprawie tylko czy sprawca znał działanie tego środka lub powinien je znać i przewidział lub mógł przewidzieć, że pod wpływem tego środka człowiek traci zdolność oceny swojego postępowania.

    Sąd uwolni tylko takiego sprawcę, który udowodni(co jest niemalże niemożliwe) że nie zna działania alkoholu, pierwszy raz wprowadził się w stan upojenia i działania tego nie przewidział i nie mógł przewidzieć.

    Z treści komentowanego art. 31§3 wynika, że dla odpowiedzialności karnej sprawcy niepoczytalnego z powodu odurzenia alkoholem nie ma znaczenia czy wprowadzający się w stan odurzenia przewidywał albo mógł przewidzieć, że w tym stanie popełni czyn zabroniony.

    Znaczenie ma tylko to czy przewidywał albo mógł przewidzieć to, że wprowadzenie się w stan odurzenia spowoduje utratę zdolności rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swym postępowaniem lub zdolność tą będzie miał ograniczoną.

    W praktyce sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej jedynie za tzw. „upicie patologiczne”,

    czyli chorobliwa reakcja człowieka na niewielką dawkę alkoholu, która to reakcja powoduje utratę zdolności rozpoznawcze czynu i kierowania swym postępowaniem, a sprawca działa w stanie podobnym do paranoi. Dokonuje czynu zabronionego, najczęściej w postaci zaatakowania innej osoby. Po tej okoliczności zapada w długi sen, zaś po przebudzeniu nie pamięta nic.

    Do objaw zewnętrznych należy zaliczyć przede wszystkim, silne, wręcz „fontannowe” pocenie się sprawcy.

    Upojenie patologiczne występuje bardzo rzadko i tylko u osób nie uzależnionych od alkoholu, nie mających częstego kontaktu z alkoholem.

    Reakcja patologiczna występuje po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu np. 50 ml wódki 40%.(nie może się jednak powołać na upicie patologiczne ten, kto już wcześniej wprawił się w taki stan i wiedział, że tak zareaguje na alkohol, jeśli spożyje go ponownie).

    Rozkaz

    Problem rozkazu dotyczy czynów zabronionych popełnionych przez żołnierza w czynnej służbie wojskowej, który dokonuje je na rozkaz żołnierza wyższego stopniem.

    Rozkaz wydany przez starszego stopniem do podległego żołnierza jeżeli prowadzi do dokonania czynu zabronionego nie wyłącza bezprawności!

    Rozkaz nie jest prawem dla żołnierza dlatego też nie wyłącza bezprawności, może jedynie wyłączyć winę.

    W kwestii rozkazu jako okoliczności wyłączającej winę powstały dwie rywalizujące teorie:

    Teoria ślepych bagnetów

    Żołnierz podwładny jest tylko narzędziem realizującym wolę rozkazodawcy, jest bezrozumny, wykonuje bezwzględnie rozkaz przełożonego, toteż nie ponosi odpowiedzialności karnej za czyn będący treścią rozkazu z powodu braku winy.

    /np. dowódca w czasie ćwiczeń wydaje rozkaz podpalenia okolicznej wioski pełnej ludności cywilnej dla podniesienia realizmu manewrów, żołnierze wykonują ten rozkaz. Odpowiedzialności karnej podlega dowódca, natomiast żołnierze są wolni ze względu n a brak winy/

    Teoria myślących bagnetów

    Obowiązkiem żołnierza jest refleksja prawna nad treścią rozkazu, toteż ponosi on odpowiedzialność karną za treść rozkazu jeżeli jest to czyn zabroniony.

    /np. dowódca rozkazuje użycie w transporcie jakiegoś pojazdu opancerzonego, ale żołnierz twierdzi, że samochód nie posiada świateł drogowych, więc musi się skontaktować z prawnikiem, czy w takiej sytuacji może prowadzić taki pojazd czy też jest to zabronione/

    Unormowanie polskie:

    Art. 318

    „Nie popełnia przestępstwa żołnierz, który dopuszcza się czynu zabronionego będącego wykonaniem rozkazu, chyba, że wykonując rozkaz umyślnie popełnia przestępstwo”

    Sprawca nie ponosi odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony będący przedmiotem rozkazu, jeśli nie popełnił tego czynu umyślnie(zarówno z zamiarem bezpośrednim jak i ewentualnym). Natomiast poniesie odpowiedzialność karną jeśli umyślnie popełni przestępstwo.

    Art. 334

    §1 „Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 343 żołnierz, który odmawia wykonania rozkazu polecającego popełnienie przestępstwa albo nie wykonuje go”

    W procesach zbrodniarzy wojennych XX wieku często powołują się oni na wykonywanie rozkazu. Jednak ponosi odpowiedzialność karną ten kto działa z zamiarem popełnienia przestępstwa toteż sprawcy często powołują się na SWK, twierdząc, iż odmowa wykonania rozkazu byłaby równoznaczna ze śmiercią, a więc starają się uniknąć odpowiedzialności karnej.

    W historii nie jest znany jednak ani jeden przypadek żeby odmawiający rozkazowi popełnienia zbrodni został dotknięty bezpośrednim zagrożeniem życia.

    Sprawa Nangar Khel:

    W sytuacji kiedy popełniono zbrodnię wojenną działa zasada aut dedere aut punie(wydaj albo ukarz)

    Podczas polskiej misji w Afganistanie żołnierze ostrzelali afgańską wioskę Nangar Khel gdzie zginęło kilku cywili. Media niesłusznie rozpowszechniały wiadomość, że zostali oni oskarżeni o ludobójstwo(jest to zupełnie inna kwalifikacja prawnokarna, ludobójstwo dotyczy mordowania w celu wyniszczenia grupy etnicznej, politycznej lub religijnej). W wypadku incydentu w Nangar Khel sprawcy mogą być oskarżeni:

    [oskarżenie]Podwójna bezprawność:

    Art. 123 k.k. [ zabójstwo ludności cywilnej niezgodne z prawem międzynarodowym]

    §1 „Kto naruszając prawo międzynarodowe, dopuszcza się zabójstwa[…] 4) ludności cywilnej obszaru okupowanego[…]”

    Jest to zarówno czyn zabroniony w myśl polskiego prawa karnego jak i wiążących Polskę umów międzynarodowych takich jak:

    Błąd

    Błąd to rozbieżność pomiędzy rzeczywistością, a odbiciem tej rzeczywistości w świadomości sprawcy.

    Może wystąpić w dwóch postaciach(albo w obu naraz):

    W praktyce występują często sytuacje, kiedy to na skutek błędu sprawcy podejmują działanie, którego nie podjęliby gdyby nie znajdowali się w błędzie. Problem polega na wyznaczeniu granicy odpowiedzialności karnej dla takich osób, a dokładniej, kiedy można złagodzić ocenę prawnokarną takiego zachowania lub nawet nie przypisać odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony popełniony w warunkach błędu z powodu braku winy po stronie sprawcy.

    Np. uczestnik polowania słyszy ruch w krzakach i błyska mu kawałek brązowego futra, oddaje strzał w tamtym kierunku sądząc, że strzela do dzika, a okazuje się, że na skutek błędu zabił kobietę w futrze zbierającą grzyby - czy sprawca poniesie odpowiedzialność karną za zabójstwo?”

    Nie wszystkie jednak momenty, w których świadomość sprawcy rozmija się z obiektywną rzeczywistością traktowane są jako błąd w rozumieniu prawnokarnym. Zdarzają się bowiem sytuacje kiedy, błąd jest na tyle nie dotyczy zawartości kryminalnego bezprawia działania sprawcy, albo też w ogóle nie dotyczy jego działania, że staje się on nieistotny w ocenie prawnokarnej. Na gruncie dogmatyki prawa karnego wyróżnia się zatem:

    Błędy nieistotne:

    Błędy nieistotne nie wpływają na ocenę prawnokarną zachowania sprawcy, mogą wystąpić w formie nieświadomości, urojenia lub w obu formach jednocześnie:

    1. Error in personam(błąd co do osoby) - sprawca oddaje strzał aby zabić osobę A, ale okazuje się, że to nie A tylko B i w efekcie sprawca zabija B/chciał zabić A, a zabija B). Jest to błąd nieistotny dla oceny prawnokarnej, sprawca bez względu na to jaką tożsamość miała ofiara odpowie za zbrodnię morderstwa z art. 148§2 (kto zabija człowieka) Błąd co do tożsamości ofiary nie wpłynie na zakres odpowiedzialności karnej.

    1. Error in faciendo(błąd co do sposobu działania) - Sprawca błędnie przypisuje skutek jakiejś części swego działania choć w rzeczywistości ten skutek jest spowodowany innym działaniem sprawcy/np. sprawca bił swoją ofiarę do utraty przytomności i był pewien, ze ofiara już nie żyje. Następnie wrzucił ciało do wody. Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie. Pozostaje to bez wpływu na odpowiedzialność karną sprawcy, gdyż zrealizował on przesłanki przepisu kto zabija człowieka, bez względu na to, któremu swojemu działaniu przypisywał w świadomości wywołanie skutku w postaci śmierci.

    2. Błąd co do znamion podmiotowych charakteryzujących np. stan emocjonalny sprawcy - Sprawca znajduje się w błędzie co do swojego stanu emocjonalnego, nie ma to wpływu na ocenę prawnokarną /moim zdaniem nie można tutaj w ogóle mówić o błędzie, gdyż trudno sobie wyobrazić dogmatycznie poprawne uzasadnienie do argumentacji: „Wysoki sądzie, w chwili kiedy dokonywałem zabójstwa eutanatycznego wydawało mi się, że byłem pod wpływem żalu, ale teraz doszedłem do wniosku, że byłem w błędzie” - przypis autora skryptu”

    3. Abberatio ictus(zboczenie działania) - Występuje wtedy i tylko wtedy, gdy działanie sprawcy wywołuje skutek różny od zamierzonego, ale podlegający takiej samej klasyfikacji prawnokarnej.

      1. Art. 11 §1 „Ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo”

      2. Art. 11 §2 „Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów”

    W przypadku abberatio ictus należy wyraźnie rozróżnić dwie sytuacje:

    1. Sprawca wywołuje inny skutek niż zamierzony, ale o takiej samej prawnokarnej ocenieni/np. Sprawca strzela do A, a zabija siedzącego obok B. Sprawca chciał dokonać morderstwa na A, a wywołał inny skutek, morderstwo na B, ale w ocenie prawnokarnej oba skutki(zamierzony i niezamierzony) mają taką samą kwalifikację/ W pierwszym momencie wydawałby się mogło, iż sprawca dokonał dwóch przestępstw: usiłowanie zabójstwa A i dokonanie zabójstwa B. Jednak zgodnie z Art. 11§1 jeden czyn możne stanowić tylko jedno przestępstwo, zatem sprawca odpowie jedynie za zabójstwo, bo bez względu na zboczenie działania dokonał on zabójstwa. Tylko taka sytuacja jest oznaczana mianem abberatio ictus!

    2. Sprawca wywołuje inny skutek niż zamierzony, ale ich ocena prawnokarna jest różna. /np. sprawca strzela do A z zamiarem zabicia, ale nie trafia i w efekcie powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu siedzącego obok B/ W tym stanie rzeczy dochodzimy do wniosku, że sprawca swoim zachowaniem dokonał dwa przestępstwa: usiłowanie zabójstwa A i ciężki uszczerbek na zdrowiu B. Ponieważ czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, to w wypadku, gdy skutek zamierzony i niezamierzony mają inną kwalifikację stosują się zasady dotyczące zbiegu przepisów ustawy(o czym mowa dalej - przypis autora skryptu) Takie działanie nie będzie więc traktowane jako abberatio ictus, a więc nie jest też błędem nieistotnym!

    Błędy istotne:

    Błędy istotne, jeśli zostaną stwierdzone po stronie sprawcy podczas procesu sądowego, w pewien sposób wpływają na ocenę prawnokarną takiego zachowania. Samo stwierdzenie błędu nie wystarczy do uwolnienia od odpowiedzialności karnej, należy jeszcze ocenić czy błąd był usprawiedliwiony czy też nie.

    Błąd:

    O tym czy błąd jest usprawiedliwiony czy tez nie decyduje sąd biorąc pod uwagę obiektywne kryterium jakim jest uśrednione pojęcie oparte na doświadczeniu, czy można było wymagać od sprawcy żeby się zorientował, ze jest w błędzie czy też nie.

    Konsekwencji przyjęcia danej oceny są różne:

    Błąd co do ustawowych znamion(Error facti - błąd co do faktu)

    Art. 28

    §1 „Nie popełnia umyślnie czynu zabronionego, kto pozostaje w błędzie co do okoliczności stanowiącej jego znamię”

    §2 „Odpowiada na podstawie przepisu przewidującego łagodniejszą odpowiedzialność sprawca, który dopuszcza się czynu w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność stanowiąca znamię czynu zabronionego, od którego taka łagodniejsza odpowiedzialność zależy”

    Sprawca znajdujący się w błędzie nie odpowiada za czyn umyślny, a więc jeśli ustawa karna nie przewiduje penalizacji danego czynu w postaci nieumyślnej, to sprawca uniknie odpowiedzialności karnej. /np. mężczyzna wracający z teatru zabrał cudzy płaszcz myśląc, ze to jego. Ponieważ nie można popełnić przestępstwa kradzieży nieumyślnie, to sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej”

    Taka sytuacja występuje gdy sprawca nie jest świadom, że jego działanie w warstwie obiektywnej rzeczywistości realizuje znamiona przestępstwa.

    Ustawodawca nie wymaga tutaj tego, aby błąd był usprawiedliwiony, ale uwalnia od odpowiedzialności tylko za czyn umyślny, jeżeli zatem istnieje wariant nieumyślny danego przestępstwa, a działanie sprawcy spełni wymagania odpowiedzialności za przestępstwo nieumyślne(niezachowanie ostrożności) to sprawca odpowie za czyn w wariancie nieumyślnym.

    KAZUS 1:

    Myśliwy na polowaniu oddaje strzał do dzika biegnącego po polu, po czym okazuje się, że ten dzik to człowiek kradnący z pola ziemniaki ubrany w futro, który ginie na skutek postrzału. Czy sprawca poniesie odpowiedzialność karną?”

    Najpierw badamy, czy błąd w którym znajdował się sprawca jest istotny czy też nie

    /art. 148 §1 przewiduje odpowiedzialność karną dla tego kto zabija człowieka. Sprawca zdecydowanie zrealizował znamię czasownikowe zabija, oddając strzał z broni palnej, natomiast przedmiotem przestępstwa może być w tym wypadku jedynie osoba ludzka. Jeśli więc sprawca był w błędzie co do swego celu, to jest to błąd istotny, gdyż jest konstytutywny dla odpowiedzialności karnej/

    Pozostając w istotnym błędzie sprawca nie może popełnić czynu w formie umyślnej. Skoro więc art. 8 k.k. przewiduje, że zbrodnię można popełnić tylko umyślnie, to dedukujemy, że sprawca nie mógł popełnić zbrodni z art. 148§1, a odpowiedzialność karną może ponieść jedynie, jeśli zrealizował swym zachowaniem znamiona nieumyślnego występku. Jeśli ustawa karna nie przewiduje nieumyślnego występku zgodnego z działaniem sprawcy działającego w błędzie co do faktu, to będzie on uwolniony od odpowiedzialności karnej ze względu na brak winy.

    A contrario należy stwierdzić, że musi istnieć nieumyślny wariant czynu zabronionego aby można było mówić o odpowiedzialności karnej osoby działającej w błędzie co do faktu!!!

    /np. Sprawca nabył samochód na giełdzie po okazyjnej cenie. Auto wymagało rejestracji, po uprzednim wykonaniu przeglądu technicznego. Okazało się, że koszt naprawy będzie wielokrotnie przekraczał wartość samochodu. W złości sprawca wziął pręt metalowy i zniszczył samochód stojący przed budynkiem firmy dokonującej przeglądu. Okazało się, że zniszczył on nie swój samochód lecz cudzy, tej samej marki i tego samego koloru - ponieważ zniszczenie cudzej rzeczy nie przewiduje wariantu nieumyślnego, to sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej/

    Odnośnie spowodowania skutku śmiertelnego istnieje jednak występek w formie nieumyślnej:

    Art. 155

    „Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”

    Skoro więc myśliwy wywołał skutek w postaci śmierci człowieka, to należy przeanalizować, czy spełnił przesłanki odpowiedzialności karnej za czyn nieumyślny, to jest czy naruszył regułę ostrożności:

    Odpowiedzialności karnej za czyn popełniony w warunkach błędu co do ustawowych znamion przestępstwa podlega sprawca, jeśli łącznie zostały spełnione warunki:

      1. Obok umyślnego wariantu przestępstwa w ustawie karnej penalizowany jest także wariant nieumyślny.

      2. Sprawca naruszył reguły ostrożności.

      3. Można przypisać sprawcy winę w czasie czynu, który dokonywał w warunkach błędu co do okoliczności stanowiących znamię przestępstwa.

    Na podstawie §2 powołanego przepisu łagodniejszą odpowiedzialność karną poniesie ten sprawca, który znajdował się w błędnym mniemaniu, że okoliczność łagodząca zachodzi i błąd w którym się znajdował jest usprawiedliwiony. /Sprawca zabił chorego mężczyznę pod wpływem współczucia i na jego żądanie, po czym okazuje się, że ofiara wcale nie żądała uśmiercenia. W takim wypadku, jeśli sąd orzeknie, że błąd sprawcy był usprawiedliwiony[np. ofiara kiwnęła głową na pytanie sprawcy i ponagliła go ruchami ręki, a potem okazało się, ze próbowała złapać powietrze] to sprawca poniesie łagodniejszą odpowiedzialność karną, jeśli zaś błąd był nieusprawiedliwiony[np. ofiara powiedziała „zabij mnie a sobie nie przypomnę” a sprawca potraktował to jako żądanie i był pełen współczucia wobec słabej pamięci ofiary] to sprawca poniesie odpowiedzialność karną za czyn w wariancie podstawowym/

    Błąd co do znamienia kontratypu(Error facti - błąd co do faktu)

    Art. 29

    „Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”

    Błąd co do kontratypu odnosi się tylko i wyłącznie do kontratypu istniejącego w systemie prawa karnego, a więc jeśli sprawca uroił sobie kontratyp, którego nie ma w systemie prawa karnego, to błąd sprawcy nie jest błędem co do kontratypy, ale błędem co do prawa(omawiany dalej).

    Omawiany artykuł dotyczy błędu co znamienia stanowiącego kontratyp. Występuje w sytuacji kiedy sprawca uroił sobie, że działa w sytuacji kontratypowej, a w rzeczywistości tak nie jest. /np. obrona konieczna - sprawca uroił sobie nieistniejący zamach ze strony napastnika(który napastnikiem de facto nie jest), czyniąc uszczerbek w jego zdrowiu, odpierając owy zamach. Sprawca uroił sobie także istnienie bezprawności, bezpośredniości, rzeczywistości zamachu/

    Kazus 1:

    Sprawca mieszkał na obrzeżach wsi i docierały do niego informacje o zamachach rabunkowych dokonywanych na mieszkańcach wsi. Aby uchronić się przed potencjalnym zamachem, zaopatrzył się w metalowy pręt. Słysząc pewnego wieczoru pukanie do drzwi, podszedł do drzwi i spytał: „Kto tam?” usłyszał odpowiedź: „Swój.” Otwierając drzwi sprawca zadał cios intruzowi, nie mogąc zobaczyć jego twarzy. Okazało się, że po 2 stronie drzwi stał listonosz mający paczkę dla adresata. Sprawca tłumaczył się, że nie był wstanie rozpoznać twarzy pokrzywdzonego. Czy sprawca odpowie za ciężki uszczerbek na zdrowiu?

    Odpowiedzialności karnej nie odpowiada ten kto popełnia czyn zabroniony w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że wystąpiła okoliczność kontratypowa.

    Istotą odpowiedzialności karnej, jeśli uznamy, że sprawca rzeczywiście działał w błędzie, jest określenie czy błąd ten był usprawiedliwiony czy też nie. W tym celu stosujemy test rozważnego obywatela, który jest abstrakcyjnym standardem zachowań dla danego społeczeństwa. Jeżeli zatem sąd uzna, że rozsądny obywatel postąpiłby w ten sam sposób, to błąd będzie uznany za usprawiedliwiony, zatem sprawca uniknie odpowiedzialności karnej ze względu na brak winy.

    Czyn w ramach obrony koniecznej - wyłączenie bezprawności

    Czyn w usprawiedliwionym błędzie co do okoliczności stanowiących kontratyp obrony koniecznej - wyłącza winę.

    Przedmiotem błędu może być znamię kontratypu:

    /W przypadku kontratypu dozwolonej publicznej krytyki (art.213 k.k.), jeżeli zarzut okaże się obiektywnie nieprawdziwy badamy zaistniałą sytuację zgodnie z art. 29 k.k. Aby sprawdzić czy był to błąd usprawiedliwiony należy odwołać się do wzorca roztropnego i rozważnego obywatela. Czy sprawca na podstawie zgromadzonych przez siebie przesłanek doszedłby do wniosku, że zarzut przez niego stawiany jest zarzutem prawdziwym. Błąd będzie usprawiedliwiony wtedy gdy sprawca działa w ochronie interesu publicznego./

    Sprawca uniknie odpowiedzialności karnej jeśli błąd będzie usprawiedliwiony, jeśli jednak błąd nie będzie usprawiedliwiony sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

    Błąd co do prawa(Error iuris)

    Art. 30

    „Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”

    Występuje gdy sprawca realizuje swoim zachowaniem znamiona typu rodzajowego przestępstw nie mając świadomości, że ustawodawca wiąże z takim zachowaniem odpowiedzialność karną.

    Nie jest błędem co do prawa w ustalonym wyżej rozumieniu, urojenie bezprawności, błędne wyobrażenie, że konkretne zachowanie jest czynem zabronionym. Dopuszczenie się pewnego zachowania w świadomości, że popełnia się przestępstwo. Urojenie bezprawności (delictum tutativum) pozostaje poza zainteresowaniem prawa karnego z tego względu, że art.1 k.k. stanowi, że odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnił czyn zabroniony przez ustawę obowiązującą w chwili jego popełnienia./np. sprawca wstał z łóżka lewą nogą myśląc, że jest to zabronione. Sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej, a jego wyobrażenie nie podlega ocenie prawnokarnej/

    Co do zasady funkcjonuje Ignorantia iuris nocet - nieznajomość prawa szkodzi(nie uwalnia od odpowiedzialności karnej)

    Zasada ta ma dalej mocne zastosowanie, lecz od XIX wieku doznała pewnych ograniczeń.

    Teoria zamiaru:

    Krytyka:

    Teoria winy:

    Polski ustawodawca przyjął ograniczoną teorię winy:

    Zwrot „Nie popełnia przestępstwa” należy interpretować jako brak przestępstwa z powodu niemożności przypisania sprawcy winy, niemożności wymagania od niego dochowania wierności prawu w sytuacji gdy pozostawał w usprawiedliwionej nieświadomości bezprawności swego zachowania.

    A contrario: Można od sprawcy wymagać posłuszeństwa prawu jeżeli nieświadomość prawa była nieusprawiedliwiona, a zatem jeżeli sprawca powinien był i mógł poznać treść przepisu, który naruszył, a mimo to z treścią przepisu się nie zapoznał.

    W istocie łączy się to z podziałem czynów zabronionych na:

    Nie da się skutecznie przed sądem dowieść, że sprawca znajdował się w błędzie co do prawa, jeśli chodzi o czyn zły sam w sobie(mala in se)/n[. nie uwolni się od odpowiedzialności karnej sprawca, który stwierdzi, ze nigdy nie czytał kodeksu karnego i nie wiedział, ze nie można kraść, ani włamywać się do domów/

    Można natomiast skutecznie powołać się na błąd co do prawa w sytuacji, kiedy bezprawność danego zachowania wynika tylko i wyłącznie z tego, że został on zabroniony, bez względu na to, czy czyn sam w sobie jest zły(mala in prohibita - zło zabronione). /np. można sobie wyobrazić, że młody holender, przejeżdżał akurat przez Polskę i został zatrzymany, a miał przy sobie małą dawkę narkotyku, która w Holandii jest dozwolona. Może powołać się na błąd co do prawa, jeśli będzie on usprawiedliwiony(np. tylko przez Polskę przejeżdżał, a jego cel leżał gdzie indziej). Jeśli jednak np. był już w Polsce wiele razy i studiował tutaj rok czasu, to na pewno sąd stwierdzi, ze powinien był zapoznać się z prawem, a więc jego błąd jest nieusprawiedliwiony/

    To czy błąd był usprawiedliwiony bada się również za pomocą testu roztropnego obywatela.

    Pytanie: Co uczyniłby w konkretnej sytuacji dobry obywatel by poznać treść danego przepisu a czego nie uczynił sprawca powołujący się na błąd co do prawa?

    Jeżeli sprawca uczynił wszystko co na jego miejscu poczyniłby dobry obywatel, a mimo to sprawca nie rozpoznał bezprawności swego zachowania, powiemy, że jego błąd był usprawiedliwiony.

    Dopuszczając się czynu nie popełnił przestępstwa z powodu braku winy, inaczej mówiąc stopień jego winy jest zdecydowanie mniejszy niż sprawców działających w świadomości bezprawności popełnianego czynu.

    Dlatego też ustawodawca zezwala sądowi na nadzwyczajne złagodzenie kary.

    Wymaga to uściślenia i namysłu nad tym jaki zakres znawstwa prawa powinien cechować obywatela?

    Jednakże od dobrego obywatela nie wymaga się znajomości przepisów, których treść jest obliczona na działanie profesjonalistów np. przepisy o publicznym obrocie papierów wartościowych.

    Jednak jeśli obywatel zachowuję się tak jak profesjonalistą bądź jeśli znajduję się sytuacji dla niego charakterystycznej wymaga się od niego znawstwa przepisów z tej szczególnej dziedziny.

    W historii Polski, w okresie stanu wojennego wystąpiły okoliczności pogwałcające prawo karne.

    Otóż „Dekret o wprowadzeniu stanu wojennego z 14.XII.1981r. ” przewidywał odpowiedzialność karną za organizowanie strajków.

    Oskarżeni na jego podstawie powoływali się na błąd co do prawa, nie mieli możliwości zapoznania się z jego postanowieniami w dniu 13.XII.1981r. gdyż został opublikowany on dzień później. Nawet dobry obywatel nie był wstanie zapoznać się z treścią dekretu gdyż możliwe to było dopiero po czynie!!

    Tylko sąd w Olsztynie miał odwagę uniewinnić człowieka za udział w strajku w dniu 13.XII.1981r.

    /przepis ten ma niewielkie zastosowanie praktyczne i jest stosowany absolutnie wyjątkowo - przypis autora skryptu/

    Formy stadialne przestępstwa

    Przed dokonaniem przez sprawcę przestępstwa dochodzi do wielu procesów myślowych i faktycznych, w których sprawca powoli realizuje dane przestępstwo. Określane jest to mianem iter delicti, czyli droga przestępstwa(lub pochód przestępstwa). Sprawca przechodzi przez kolejne etapy w procesie realizacji znamion czynu zabronionego zbliżając się do jego dokonania. Ustawodawca wyróżnił poszczególne etapy, by w niektórych przypadkach penalizować już przygotowanie do dokonania danego czynu, zwłaszcza przy przestępstwach o dużym ciężarze gatunkowym.

    Formy stadialne przestępstwa dotyczą oczywiście jedynie przestępstw umyślnych(przy przestępstwach nieumyślnych nie badamy tej drogi, gdyż sprawca nie popełnił czynu celowo, a więc nie kierował się świadomie w kierunku jego realizacji.

    Wyróżniamy dwa rodzaje iter delicti:

    Pochód wewnętrzny nie jest karalny, a pochód zewnętrzny może być karalny w przypadkach określonych przez ustawę.

    Zamiar

    Zamiar popełnienia czynu zabronionego nigdy nie jest karalny, bo niedopuszczalne jest w państwie demokratycznym, aby karano za myśli. Ten pogląd wyraża łacińska premia:

    cogitationis poenam nemo patitur - nikt nie ponosi odpowiedzialności za swoje myśli.

    /Została ona skrytykowana przez dogmatyków prawa radzieckiego. Prokurator Generalny ZSRR A. Wyszyński wykazał wyższość prawa karnego radzieckiego nad prawem karnym burżuazyjnym. Uznał, że w prawie karnym ZSRR wystarczy chociażby „cień zamiaru” by pociągnąć osobę do odpowiedzialności karnej. W późniejszych latach popadł nawet w mistycyzm mówiąc, że wystarczy nawet „cień, cienia zamiaru”/

    Zgonie z art. 1 k.k. który wskazuje podstawy odpowiedzialności karnej, karze podlega jedynie czyn człowieka, a nie zamiar jego popełnienia. Nie podlega odpowiedzialności karnej ten, kto powziął zamiar popełnienia czynu zabronionego.

    Przygotowanie

    Art. 16

    §1 „Przygotowanie zachodzi tylko wtedy, gdy sprawca w celu popełnienia czynu zabronionego podejmuje czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego bezpośrednio do jego dokonania, w szczególności w tymże celu wchodzi w porozumienie z inną osobą, uzyskuje lub przysposabia środki, zbiera informacje lub sporządza plan działania”

    §2 „Przygotowanie jest karalne tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi”

    Przygotowanie jest kolejnym etapem na drodze przestępstwa, który przechodzi sprawca popełniając czyn. Dotyczy oczywiście jedynie przestępstw w zamiarze przemyślanym, nie występuje co do zasady w momencie kiedy czyn zabroniony jest popełniany w zamiarze nagłym.

    Przygotowanie co do zasady nie jest karalne, ale jeśli ustawa tak stanowi, to już przygotowanie może podlegać karze. W praktyce pojawia się to przy najcięższych gatunkowo czynach zabronionych.

    Powstaje pytanie dlaczego ustawodawca nie penalizuje przygotowania do jakiekolwiek przestępstwa?

    1. Od przygotowania do dokonania jest jeszcze długa droga przed przestępcą, w tym czasie może zrezygnować, zapobiec zaistnieniu przestępstwa, odstąpić od jego dokonania.

    2. Względy praktyczne - trudno jest udowodnić, że sprawca znalazł się na etapie przygotowań do np. kradzieży, dlatego też racjonalny ustawodawca nie tworzył przepisów, które w ogromnej większości pozostałyby martwe.

    /Ciekawym przykładem jest zabójstwo, które mimo niewątpliwie dużego ciężaru gatunkowego, nie jest karalne na etapie przygotowania. Powodem tego stanu rzeczy jest przede wszystkim trudność w przeprowadzenia dowodu/

    Karalne przygotowanie:

    Przygotowanie różni się od usiłowania właśnie tym, że usiłowanie zmierza bezpośrednio do dokonania czynu zabronionego, natomiast przygotowanie jest czynione w celu stworzenia warunków do dokonania.

    (Przygotowanie nie zmierza bezpośrednio do czynu zabronionego, a jedynie tworzy warunki do jego dokonania). /Dwóch sprawców przygotowywało się do dokonania przestępstwa rozboju, które to przygotowanie według k.k. nie jest karalne. Sprawcy działali z zamiarem bezpośrednim dokonania rozboju na samotnie mieszkającej, starej osobie. Jedne ze sprawców miał przebrać się za listonosza, zaś drugi miał zaczaić się pod ścianą i w momencie gdy ofiara uchyli drzwi wtargnąć do mieszkania, gdzie sprawcy mieli dokonać rozboju. Sprawcy podzielili się swoimi planami ze znajomym listonoszem od , którego pożyczyli strój.

    Listonosz powiadomił jednak Policję, funkcjonariusze zatrzymali sprawców przed drzwiami domu staruszki.

    Prokurator prowadzący śledztwo w tej sprawie chciał zakwalifikowania działań sprawców jako usiłowanie popełnienia przestępstwa rozboju.

    Obrona podniosła, że zachowanie sprawców nie wykroczyło poza etap niekaralnego przygotowania. Argumentując, podkreśliła fakt, że istotą przygotowania jest stworzenie warunków do podjęcia czynu zmierzającego bezpośrednio do dokonania czynu zabronionego. Zatem sprawcy powinni być uwolnieni od odpowiedzialności karnej/

    Problem polega zatem na oddzieleniu przygotowania od usiłowania, nie jest to jednak zadanie proste, gdyż granica ta podczas pochodu przestępstwa często zaciera się.

    L. Gardocki:

    Dogmatycy krakowscy:

    Buchała:

    To rozumowanie SN idzie zbyt daleko, dopiero próba wejścia do mieszkania jest karalnym usiłowaniem.

    /W praktyce powstało również pytanie czy karalne jest przygotowanie do przestępstwa nieopłacalnego. W latach 70-tych sprawcy przygotowywali się do fałszowania 5 złotówek przy pomocy patelni aluminiowych, gdzie patelnia była droższa niż spodziewane korzyści z przestępstwa. Czy w takich wypadkach możemy mówić o przygotowaniu?/

    Przygotowanie może polegać na:

    1. Wejściu w porozumienie z inną osobą(przygotowanie grupowe)/od przygotowania grupowego należy odróżnić wejście do grupy, która cechuje się stałością celów i zorganizowaniem, gdyż jest to już przestępstwo opisane w art. 258 udział w gangu/

    2. Uzyskanie lub przysposobienie środków, zbieranie informacji, lub sporządzanie planu działania(przygotowanie rzeczowe)

    Przykłady karalności przygotowania:

    Jeżeli ustawodawca nie przewidział karalności przygotowania do danego przestępstwa, to sprawca odpowie tylko za takie czyny związane z przygotowaniem, które będą realizowały samodzielnie znamię czynu zabronionego opisanego w ustawie karnej/np. sprawcy w ramach przygotowania do napadu na bank kradną samochód, który ma posłużyć jako transport. Zatrzymani sprawcy nie odpowiedzą za przygotowanie do napadu, ale poniosą odpowiedzialność za kradzież/

    Czynny żal sprawcy przygotowania:

    Art. 17 

    §1 „Nie podlega karze za przygotowanie, kto dobrowolnie od niego odstąpił, w szczególności zniszczył przygotowane środki lub zapobiegł skorzystaniu z nich w przyszłości; w razie wejścia w porozumienie z inną osobą w celu popełnienia czynu zabronionego, nie podlega karze ten, kto nadto podjął istotne starania zmierzające do zapobieżenia dokonaniu”

    §2 „Nie podlega karze za przygotowanie osoba, do której stosuje się art. 15 §1(odstąpienie od usiłowania)”

    Nie podlega odpowiedzialności za przygotowanie ten kto:

    Usiłowanie

    Obecnie w polskim prawie karnym stosowana jest teoria subiektywna:

    Odpowiedzialność karna za usiłowanie oparta jest na uzewnętrznionym zamiarze naruszenia normy sankcjonującej, bez względu na obiektywne zagrożenie dla dobra chronionego prawem. Znalazło to swój wyraz w kodeksowej regulacji:

    Art. 13 

    §1 „Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje”

    §2 „Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nie nadającego się do popełnienia czynu zabronionego”

    Warunki bytu usiłowania:

    1. Uzewnętrzniony zamiar(występujący w obu postaciach, zarówno bezpośrednim jak i ewentualnym)(element subiektywny)

    2. Zachowanie bezpośrednio zmierzające do dokonania(element obiektywny)

    3. Dokonanie nie nastąpiło.

    Usiłowanie może być popełnione jedynie przy przestępstwach umyślnych, jednak zauważyć należy, że w odróżnieniu od przygotowania, które może być popełnione jedynie z zamiarem bezpośrednim, usiłowanie można popełnić zarówno w zamiarze bezpośrednim jak i zamiarze ewentualnym(jeżeli natomiast do bytu przestępstwa wymagane jest działanie w zamiarze bezpośrednim, to usiłowanie aby było karalne musi być popełnione także w zamiarze bezpośrednim).

    Istotą usiłowania jest bezpośrednie zmierzanie ku dokonaniu czynu zabronionego, pod którym to pojęciem rozumie się stworzenie obiektywnego zagrożenia dla dobra chronionego prawem bez potrzeby włączenia się dodatkowych elementów przyczynowości, uruchamianych przez samo zachowanie sprawcy.

    Orzecznictwo SN:

    „Bezpośredniość jako kryterium usiłowania należy oceniać na podstawie takich czynności, które są zbliżone do dokonania czynu zabronionego, a podjęte w celu urzeczywistnienia zamiaru sprawcy”

    „Bezpośredniość to ostatnia forma działalności sprawcy, którą chce dokonać aby urzeczywistnić swój zamiar”

    Zatem bezpośredniość to zachowanie sprawcy stwarzające obiektywne zagrożenie dla dobra chronionego prawem także wtedy gdy uzyskanie zamierzonego skutku uzależnione jest od postępowania innych osób.

    /np. usiłowaniem jest nadanie przesyłki, zwierającej materiał wybuchowy, która ma być umieszczona na pokładzie samolotu, choćby sprawca nie był wstanie sam zrealizować tego czynu. Mianowicie to pracownicy obsługi lotniska umieszczą paczkę na pokładzie samolotu./

    Na bezpośredniość nie ma wpływu także odległość czasowa i miejscowa od czynności mających na celu spowodowanie uszczerbku w dobru chronionym prawem. Jeżeli zatem sprawca dokonał wszelkich czynności potrzebnych do dokonania czynu zabronionego i nie jest już potrzebne uruchamianie przez niego żadnych dodatkowych czynności, to mamy do czynienia z usiłowaniem. /np. sprawca włożył uzbrojoną bombę do paczki i wysłał pocztą. Jest to działanie bezpośrednie mimo, że bomba ma wybuchnąć parę dni później i w miejscu odległym o setki kilometrów/

    Usiłowanie zostało podzielone w doktrynie na:

    Podział kodeksowy:

    Przy przestępstwach formalnych usiłowanie równoznaczne jest z dokonaniem, gdyż do znamion przestępstw formalnych nie jest włączony skutek.

    Usiłowanie przestępstw formalnych z zaniechania

    Część doktryny uważa, że można dokonać usiłowania przestępstwa formalnego z zaniechania.

    Przyjmuje się, że usiłowanie np. nieudzielenia pomocy człowiekowi, będzie miało miejsce wtedy gdy sprawca pozbawia się sam swoim własnym czynem możliwości wypełnienia obowiązku nakazanego przez prawo. Z chwilą gdy sprawca sam pozbawi się możliwości wypełnienia obowiązku, powstaje usiłowanie popełnienia przestępstwa nie udzielenia pomocy.

    Kazus: /Lekarz dyżurny otrzymał wiadomość, że do izby przyjęć zmierza karetka z ofiara wypadku. Nakazał on pielęgniarce zamknięcie izby przyjęć i włączenie TV, gdyż bardzo chciał zobaczyć konkurs skoków narciarskich. Tym samym pozbawił się możliwości wykonania ciążącego na nim obowiązku ustawowego. Jeśli karetka zawiezie ofiarę wypadku do innego szpitala i inny lekarz przeprowadzi skutecznie operację, ratując życie ofiary wypadku, lekarz, który oglądał skoki poniesie odpowiedzialność karną za usiłowanie. Gdyby ofiara zmarła poniósłby odpowiedzialność karną za przestępstwo umyślne zabicia człowiek z art. 148 k.k./

    Karalność usiłowania:

    Art. 14

    §1 „Sąd wymierza karę za usiłowanie w granicach zagrożenia przewidzianego dla danego przestępstwa”

    §2 „W wypadku określonym w art. 13 §2 sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”

    Za usiłowanie udolne sprawca poniesie odpowiedzialność karną w granicach ustawowego zagrożenia, jednak powinna ona być niższa niż za dokonania, co znajduję swoją podstawę w art. 115 §2 wskazującym społeczną szkodliwość w związku z art. 53 §1 wymieniającym społeczną szkodliwość jako podstawę wymierzenia kary(usiłowanie jest zawsze mniej społecznie szkodliwe niż dokonanie).

    Przy usiłowaniu nieudolnym sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Sama możliwość karalności usiłowanie nieudolnego wskazuje wyraźnie na koncepcję subiektywną karania za usiłowanie, gdyż karanie za usiłowanie nieudolne to w praktyce wymierzanie kary za czyn nie powodujący obiektywnego zagrożenia dla dobra chronionego prawem.

    (kolejny argument do twierdzenia, iż prawo karne w pierwszej kolejności broni norm postępowania z dobrami chronionymi prawem)

    Odstąpienie od usiłowania(czynny żal):

    Art. 15 

    §1 „Nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego”

    §2 „Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w stosunku do sprawcy, który dobrowolnie starał się zapobiec skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego”

    Tak długo jak dobro prawne nie zostało naruszone ustawodawca stara się „przekonać” sprawcę, by nie dopuścił do naruszenia tego dobra, zapewniając mu w takim wypadku uniknięcie odpowiedzialności karnej(w myśl zasady - nigdy nie jest za późno dopóki nie zniszczysz dobra)

    Odstąpienie może wystąpić w dwóch postaciach:

    1. Dobrowolne odstąpienie od dokonania

    Dobrowolne wyrażenie woli o odstąpieniu od dokonania czynu w sytuacji gdy usiłowanie nie zostało zatamowane, wtedy kiedy istnieje obiektywna możliwość dokonania czynu zabronionego(sprawca z własnej woli nie przymuszonej okolicznościami odstępuje od usiłowania czynu). Z punktu widzenia tej konstrukcji bez znaczenia pozostaje motywacja sprawcy/np. dobrowolność występuje gdy sprawca zrozumiał swój błąd, stwierdził, że jest to nieopłacalne, boi się kary, nie wystąpił dobry moment do zamachu na dobro, a nawet pchany motywami, które są potępiane społecznie - np. mężczyzna napada kobietę i usiłuje ją zgwałcić, ale w pewnym momencie mówi jej, że jak mu odda pieniądze to jej nie zgwałci, a ona oddaje te pieniądze. Sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej za usiłowanie gwałtu, bo dobrowolnie odstąpił od jego dokonania/ Nie będzie jednak dobrowolnym odstąpieniem od usiłowania kradzieży z włamaniem sytuacja kiedy sprawca ucieka na widok policjanta.

    1. Dobrowolne zapobiegnięcie skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego(czynny żal)

    Sprawca dobrowolnie zapobiega skutkowi wchodzącemu w skład znamion czynu zabronionego i udaje mu się to(tzw. czynny żal udały). /np. sprawca podłożył bombę pod samochód żony, ale po pewnym czasie zanim ona wsiadła do samochodu rozbraja ją/

    Usiłowanie kwalifikowane:

    Usiłowanie kwalifikowane ma miejsce gdy sprawca działając w zamiarze popełnienia danego przestępstwa zapobiega skutki wchodzącemu w zespół znamion tego przestępstwa, jednak jego działanie wypełnia znamiona innego przestępstwa. W takim wypadku sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej za przestępstwo zamierzonego, którego skutkowi dobrowolnie zapobiegł, a poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo dokonane./np. sprawca z zamiarem zabójstwa dźga nożem swoją ofiarę, po czym udziela jej pomocy i ofiara zostaje uratowana, ale doznaje ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej za usiłowanie zabójstwa, ale poniesie odpowiedzialność karną za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu/

    Czynny żal nieudały[§2]:

    Sprawca starał się zapobiec skutkowi swojego działania wchodzącego do zespołu znamion przestępstwa, ale nie udało mu się temu skutkowi zapobiec. W takiej sytuacji sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, ale nie może odstąpić od jej wymierzenia.

    Kazus:

    Doktorant składa pracę doktorską - plagiat. Czy jeżeli dobrowolnie przerwie proces nadania doktoratu to czy uniknie odpowiedzialności karnej?

    Art. 272

    „Kto wyłudza poświadczenie nieprawdy przed podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”

    Różne spojrzenia na ten problem:

    1. Przestępstwo wyłudzenia poświadczenia nieprawdy jest przestępstwem formalnym, więc jest popełnione już gdy przedstawiamy pracę do podpisu(z chwilą wyłudzenia już jest przestępstwem bez względu na skutek) /rezygnacja nie wyłącza odpowiedzialności karnej/

    2. Przestępstwo wyłudzanie poświadczenia nieprawdy jest przestępstwem materialnym, a więc ma miejsce dopiero gdy nieprawda zostanie poświadczona przez odpowiedni organ. /rezygnacja wyłączy odpowiedzialność karną/

    Promotor, który nie przeczyta pracy magistranta, a wystawi opinię pozytywną działa cum dolo eventuali jako pomocnik do przestępstwa wyłudzenia poświadczenia nieprawdy.

    DOKONANIE PRZESTĘPSTWA NASTĘPUJE:

    Postacie zjawiskowe przestępstwa

    Problem ma swoje źródło w sytuacji kiedy przy dokonaniu czynu zabronionego mamy do czynienia z większą liczbą osób, które się do tego przyczyniły. Powstało pytanie o odpowiedzialność karną tych, którzy mimo tego, że nie zrealizowali znamion przestępstw to jednak wydatnie przyczynili się do jego popełnienia.

    W procesie ewolucji prawa karnego powstało wiele teorii uzasadniających karalność dla osób, które brały udział w popełnianiu czynu zabronionego:

    Odpowiedzialność zbiorowa:

    Karze podlegają nie tylko Ci, którzy fizycznie realizowali znamiona czynu zabronionego, ale również Ci, którzy są ze sprawcą związani(podstawą odpowiedzialności jest więź):

    Generalnie traktuje się odpowiedzialność zbiorową za relikt prawa karnego, ale w niektórych typach rodzajowych przestępstw zachowały się pewne elementy odpowiedzialności oparte na „braniu udziału”.

    [udział w przestępczym zbiegowisku]

    Art. 254 

    §1 „Kto bierze czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”

    §2 „Jeżeli następstwem gwałtownego zamachu jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, uczestnik zbiegowiska określony w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”

    Znajdujący się w obrębie zbiegowiska ponoszą odpowiedzialność karną za branie udziału w zbiegowisku jeżeli zachowują się czynnie(biją brawo, wznoszą okrzyki) w momencie gdy inni uczestnicy zbiegowiska dokonują gwałtownego zamachu na osoby lub mienie(podstawą odpowiedzialności karnej jest pozostawanie w obrębie zbiegowiska i czynne okazywanie poparcia i solidarności z innymi uczestnikami zbiegowiska).

    Art. 158  [udział w bójce lub pobiciu]

    §1 „Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 §1 lub w art. 157 §1,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”

    §2 „Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca

    podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy d o lat 8”

    §3 „Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca

    podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”

    Według orzecznictwa nie tylko zadawanie ciosów jest uznawane za branie udziału w bójce, również okrzyki, bicie brawa, zachęcanie uczestników do bójki jest uznawane za branie w niej udziału (nawet stwierdzenie „ale fajnie się biją”)

    Trzeba pamiętać, że na gruncie art. 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dokonał czynu zabronionego, a więc można odpowiadać jedynie za swój czyn(odpowiedzialność indywidualna) Ustawodawca pozostawił jednak w niektórych przestępstwach elementy odpowiedzialności zbiorowej, ale trzeba to traktować zawsze w kategoriach wyjątku!.

    Koncepcja spisku(komplott)

    Odpowiedzialność karną ponoszą wszyscy uczestniczący w porozumieniu przestępczym(ograniczenie w stosunku do kręgu karanych przy odpowiedzialności zbiorowej).

    Współcześnie ta forma funkcjonuje głównie w prawie amerykańskim w postaci spisku „conspiracy” (odp. Karna powstaje gdy jest on związany w celu popełniania czynów zabronionych i działania bezpośrednio do tego zmierzają nawet jeśli środki są legalne - np. wzięcie kredytu(osiągnięcie celu przestępczego nieprzestępczymi metodami). Odpowiedzialność karna powstaje już na etapie podziału ról przestępczych.

    W Polsce mamy do czynienia z tą koncepcją przy przestępstwie udziału w gangu lub prowadzenia gangu:

    Art. 258 

    §1 „Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnianie przestępstw, w tym i przestępstw skarbowych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”

    §2 „Jeżeli grupa albo związek określony w §1 ma charakter zbrojny, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”

    §3 „Kto grupę albo związek określony w §1 lub 2 zakłada lub taką grupą albo takim związkiem kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”

    Uczestnicy takiego związku mającego na celu popełnianie przestępstw ponoszą odpowiedzialność karną za samo uczestnictwo w tym spisku, nawet jeśli nie dokonano przestępstwa, które było celem takiej grupy. Sam fakt przynależności do takiej grupy stanowi podstawę odpowiedzialności karnej.

    Teoria udziału w cudzym przestępstwie(akcesoryjność)

    Teoria ta zakłada, że istnieje jedno popełnione przestępstwo dokonane przez sprawcę głównego(sprawca sensu stricte), a udział w tym przestępstwie biorą inne osoby, jak podżegacz(nawołujący do popełnienia przestępstwa) czy pomocnik(udzielający pomocy przy przestępstwie).

    Popełnia przestępstwo jedynie sprawca główny, natomiast podżegacz i pomocnik biorą w nim udział, a co za tym idzie ich odpowiedzialność jest akcesoryjna(jest całkowicie zależna od odpowiedzialności karnej sprawcy głównego):

    Kazus:

    Adwokatka została poproszona przez swego mandanta o udzielenie pomocy w postaci dostarczenia mu nabitego pistoletu. Mandant był przesłuchiwany przez policję, zaś adwokatka jako pełnomocnik oskarżonego wzięła udział w przesłuchani, przekazując mu wtedy broń.

    Jej intencją było udzielenie pomocy do sterroryzowania policjanta i samouwolnienia. Jednak sprawca zastrzelił strażnika. Pani adwokat, w tym wypadku pomocnik, niezależnie od intencji, zamiaru udzielenia pomocy poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo faktycznie popełnione.

    Adwokatka została skazana za nieumyślny udział w umyślnym przestępstwie zabójstwa.

    Krytyka:

    Ta koncepcja spotkała się z szeroką krytyką, która podważała uzasadnienie dogmatyczne takiego założenia. Z największym oporem spotkała się ta teoria w przypadku sprawcy, który nie popełnił przestępstwa, a jedynie czyn zabroniony, w takim wypadku podżegacz i pomocnik mieli uniknąć odpowiedzialności karnej.

    Na gruncie takiej krytyki powstała koncepcja sprawcy pośredniego:

    Sprawca pośredni - to osoba, która posługuję się osobą nie podlegającą odpowiedzialności karnej(głownie dzieckiem) w celu zrealizowania swego własnego przestępczego zamiaru. Według tej koncepcji jeśli sprawca główny dokonał czynu zabronionego nie podlegającego odpowiedzialności karnej, to odpowiedzialność ta przechodziła na sprawcę pośredniego.

    /Sprzeciwiał się temu zwłaszcza Juliusz Makarewicz, który uważał za degenerację myśli prawniczej traktowanie sprawcy czynu zabronionego niezdolnego do dokonania przestępstwa jak psa, jak narzędzie w rękach innych/

    Z takim rozwiązaniem nie zgodziło się również 3 wybitnych prawników: Nikolanoi, Getz, Fojnicki. Zwrócili oni uwagę, że teoria udziału w cudzym przestępstwie ściśle trzyma się schematu iż niezależnie od ilości osób biorących udział w popełnianiu przestępstwa, według tej teorii zostaje popełnione tylko 1 przestępstwo.

    Takie rozwiązanie jest sprzeczne z zasadą odpowiedzialności za własny czyn.(W takiej sytuacji sprawca pośrednio poniesie odpowiedzialność za czyn sprawcy głównego, co kłóci się z zasadą, ze każdy odpowiada za swój czyn/

    Uważali, że podżegacz i pomocnik powinni ponosić odpowiedzialność za własny czyn.

    Norweski prokurator Getz zaproponował zmianę opisów przestępstw rodzajowych w k.k.

    Kodeks norweski opisywał nie tylko zachowanie sprawcy głównego, ale podżeganie i pomocnictwo /np.

    Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, bądź też podżega do popełnienia czynu zabronionego, albo pomaga w jego popełnieniu podlega karze”/

    Każdy ze współdziałających popełnia własne przestępstwo. Wypełnia on swoim zachowaniem określone znamię występujące w ustawowym opisie przestępstwa.

    Wyraża to łacińska premia:

    QUOD DELIQUENTES QUENTA TOT DELICTO - Ile przestępstw tylu sprawców

    Teoria postaci zjawiskowych przestępstwa(Juliusz Makarewicz):

    Juliusz Makarewicz stworzył własną autorską koncepcję, która została przyjęta w polskim k.k. z 1932. Zakłada ona, iż każdy biorący udział w przestępstwie popełnia własne przestępstwo. Nie uważał, za konieczne, żeby w każdym przepisie części szczególnej opisywać poszczególne formy, zakładał, iż wystarczy „wyjąć przed nawias”(do części ogólnej), że za każdy czyn zabroniony odpowiedzialny jest także podżegacz i pomocnik.

    Sprawca sensu stricto - sprawca

    Sprawca sensu largo - podżegacz, pomocnik

    Konsekwencje:

    Krytyka:

    Powstało poważne pytanie, czy teoria ta nie idzie za daleko w wyznaczaniu odpowiedzialności karnej, skoro np. podżegacz ponosi odpowiedzialność karną już w momencie kiedy skutecznie nakłonił sprawcę do popełnienia przestępstwa, nawet jeśli sprawca nigdy tego czynu nie dokonał.

    /np. Sprawca sensu stricto(nie doszły) zawarł związek małżeński. Napisał list do swego przyjaciela po pewnym okresie trwania małżeństwa. Stwierdził w liście, że jego życie stało się gehenną z powodu teścia, który nie ustanie inwigilował jego postępowanie. Sprawca spytał co ma robić?

    Uzyskał odpowiedź: „Zabij starego”. Po 10 latach od owej wymiany listów, sprawca napisał kolejny list, w którym stwierdził: „Dziękuje Ci za dobrą radę, podjąłem zamiar zabicia teścia, nie zrealizowałem go, ale myśl o tym, że może go zabije, pomagała mi cieszyć się każdym nowo rozpoczętym dniem”. Teść zmarł w końcu w wyniku śmierci naturalnej.

    List przyjaciela ze stwierdzeniem „zabij” wpadł jednak ręce organu prowadzącego śledztwo w tej sprawie. Pytanie: Czy nadawca listu ze zwrotem „zabij starca” poniesie odpowiedzialność karną?/

    Jeżeli podżeganie i pomocnictwo to równoważne ze sprawstwem, typy rodzajowe przestępstwa, to nadawca listu poniesie odpowiedzialność karną za przestępstwo w postaci zjawiskowej podżegania do zabójstwa.

    Prowadzi to do zbyt dalekich skutków (sprawca poniósłby karę 8 lat pozbawienia wolności!!!!), otóż obecny k.k. w celu złagodzenia tak daleko idących skutków wprowadził „odblask” akcesoryjności:

    Odblask akcesoryjności:

    Art. 22

    §2 „Jeżeli czynu zabronionego nie usiłowano dokonać, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia[ w stosunku do podżegacza i pomocnika]”

    W tym stanie rzeczy podżegacz i pomocnik do przestępstwa, którego sprawca sensu stricto nawet nie próbował dokonać, popełniają własne przestępstwo, ale sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

    Krytyka: Owy odblask akcesoryjności nie rozwiązuje problemu(ale znacząco łagodzi teorię zjawiskową)

    1. Występuje jedynie możliwość odstąpienia od wymierzenia kary

    2. Przepis wskazuje, na to że w owej sytuacji trzeba przeprowadzić całe postępowanie karne i sądowe

    3. Sąd może sprawce sensu largo uwolnić od odpowiedzialności karnej ale tylko w wyroku skazującym, zatem owy sprawca popełnia przestępstwo!!!

    Kazus:

    Łódzki są rozważał kwestię odpowiedzialności karnej sprawcy A , który nakłaniał swoją przyjaciółkę do poddania się zabiegowi przerwania ciąży. Jednak kobieta zdecydowanie odmawiała. Zatem sprawca A znalazł sprawcę B, aby ten pobił kobietę ciężarną, w celu aby ta ostatnia poroniła. Sprawca B nie chcąc samemu dokonać owego czynu zabronionego, znalazł sprawcę C, któremu zagwarantował ekwiwalent pieniężny w zamian za popełnienie czynu. Ostatecznie zdjęcie ofiary trafiło do sprawcy C. Potencjalny wykonawca czynu zabronionego , nie dokonał czynu zabronionego, gdyż widząc kobietę, zrobiło mu się przykro, żal przyszłej matki i nawet nie usiłował popełnić przestępstwa.

    Wystąpiła tu sytuacja przestępstwa typu zjawiskowego podżegania do podżegania.

    Jak zbadać tutaj ową płaszczyznę aksjologiczną?

    Czy z faktu iż w sprawcy C odezwały się ludzkie instynkty, postąpił zgodnie z zasadami prawa, humanitaryzmu, to czy z tego faktu sprawca A i B mają uzyskać korzyści? Przecież mogliby ponownie próbować dokonać czynu zabronionego. Trzeba więc zawsze wziąć pod uwagę płaszczyznę aksjologiczną, na której opiera się prawo karne.

    Art. 19

    §1 „Sąd wymierza karę za podżeganie lub pomocnictwo w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo”

    §2 „Wymierzając karę za pomocnictwo sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”

    §1 - wyraża dokładnie koncepcję J. Makarewicza, że każde przestępstwo ma być traktowane samoistnie i jest równoważne wobec innych, a więc wymierzane w granicach ustawowego zagrożenia przewidzianego dla dokonania(oczywiście ze względu na art. 155§2 w związku z 53 §1 będzie to zawsze niższa odpowiedzialność karna niż za dokonanie).

    §2 - w wypadku pomocnictwa sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary

    Tym samym bardzo nieudolnie ustawodawca polski sformułował przepis w §2, wymieniając w nim jedynie pomocnictwo a zapominając całkowicie o podżeganiu!!!(w stosunku do podżegania sąd nie może zastosować nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 19).

    Sprawstwo

    Art. 18 

    §1 „Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu”

    Sprawstwo w polskim prawie karnym to:

    /Niektórzy przedstawiciele doktryny postulują dodanie sprawstwa na zlecenie(np. zabójstwa na zlecenie), ale prof. Kulesza twierdzi, że taka postać mieści się już w kodeksowym ujęciu sprawstwa/

    Jednosprawstwo

    Jednosprawstwo ma miejsce wtedy, gdy sprawca samodzielnie realizuje wszystkie znamiona czynu zabronionego, dokonuje go samodzielnie. Istnieją dwie teorie wskazujące na istotę Jednosprawstwo:

    1. teoria formalno - obiektywna / Wykonuje własnoręcznie sprawstwo ten kto wykonuje wszystkie znamiona czynu zabronionego samodzielnie.

    2. teoria subiektywna / Sprawcą jest ten kto działa cum animo actoris(ten kto jest autorem intelektualnym czynu zabronionego) Poprzez czyn realizuje on własną wolę popełnienia czynu mimo, że pewne czynności popełnione są przez kogoś innego.

    Powołany art. 18 k.k. w pierwszej części wskazuje na teorię subiektywną, natomiast w dalszej części wymienia postaci sprawstwa przewidziane przez teorię subiektywną.

    Współsprawstwo

    Jest dokonanie czynu zabronionego wspólnie i w porozumieniu:

    Istotą współsprawstwa jest działanie w porozumieniu, które to porozumienie w pewien sposób łączy sprawców czynu zabronionego, jest podstawą działania wspólnego.

    /np. Kradzież z włamaniem, sprawca pragnął obrabować pewien sklep, wybijając szybę wystawową w tym celu. Jednak zabrana przez niego drewniana pałka, nie była wstanie rozbić szyby. Jednak współsprawca przejeżdżający samochodem ową ulicą, na której mieścił się sklep, zatrzymał się i rozbił szybę kluczem francuskim. Następnie wraz z 2 sprawcą wyniósł towar ze sklepu/

    Każdy współsprawca odpowiada w całości za czyn zabroniony, nawet jeśli dokonał tylko części znamion przestępstwa. /np. przy przestępstwie rozboju, jeden tylko używa siły fizycznej, a drugi tylko okrada ofiary. Odpowiedzą razem za całe przestępstwo rozboju.

    Tak samo działa to przy kradzieży mienia znacznej wartości. Jeżeli zatem dwóch sprawców ukradło mienie znacznej wartości 200.000 zł i następnie podzielili się łupem, każdy po 100.000 zł, to poniosą wspólnie odpowiedzialność za kradzież mienia znacznej wartości, mimo, że dochód z przestępstwa każdego z nich nie mieścił się w pojęciu mienie znacznej wartości/

    Współsprawstwem nie jest natomiast działanie koincydentalne(tzw. wielosprawstwo), które ma miejsce wtedy, gdy wielu sprawców realizuje znamiona przestępstwa w tym samym miejscu i czasie, ale nie ma między nimi porozumienia(każdy działa samodzielni i na własną rękę). /np. wybuchły zamieszki i ktoś wybił szybę do sklepu RTV. Uczestnicy zamieszek wchodzą do sklepu i każdy bierze co mu się podoba, działają oddzielnie, bez porozumienia, a mijają się tylko w drzwiach/

    Eksces współsprawcy

    Ma miejsce wtedy, gdy jeden ze współsprawców dokonuje czynu nieobjętego porozumieniem, który realizuje kwalifikowaną formę przestępstwa lub inne przestępstwo niż to wobec, którego sprawcy byli w porozumieniu. Powstaje pytanie o odpowiedzialność współsprawcy za eksces innego współsprawcy.

    /np. sprawcy porozumieli się w sprawie dokonania rozboju, a podczas jego dokonywania jeden z nich zabił ofiarę/

    Uznaje się, że co do zasady jeden współsprawca nie odpowiada za eksces drugiego współsprawcy.

    Jan Waszczyński: Współsprawca odpowiada za eksces jeśli w czasie ekscesu nie odstąpi od realizacji czynu objętego porozumieniem. /np. dwóch sprawców włamuje się do mieszkania w nocy, żeby je okraść. Jeden z nich zabija jednak właściciela. Jeżeli ten drugi nie zwróci na to uwagi i będzie dalej okradał mieszkanie to poniesie odpowiedzialność karną za eksces, jeśli natomiast zostawi łup i ucieknie z mieszkania, to nie poniesie odpowiedzialności karnej/

    Krytyka:

    Ta teoria przypisuje odpowiedzialność karną za czyny wykraczające poza świadomość współdziałającego co do umówionych wcześniej działań, a istotą współsprawstwa jest działanie w porozumieniu.

    Leon Tyszkiewicz: Współsprawca jest odpowiedzialny za eksces, jeśli eksces taki mógł przewidzieć.

    Praktyka sądowa:

    W praktyce sądowej przyjęło się, że granicą odpowiedzialności karnej współsprawcy jest porozumienie. Wyrok SN zanegował pogląd Jana Waszczyńskiego.

    Art. 280[rozbój]

    §2 „Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”

    /Przyjęty został pogląd, że współsprawstwo w kwestii zbrodni rozboju opiera się na działaniu wspólnym/

    Kulesza:

    Tę wykładnie należy odrzucić. Należy przyjąć, iż w treści art. 280§2 znamię porozumienia jest milcząco założone.

    Prof. Kulesza podtrzymuje pogląd Jana Waszczyńskiego dotyczący odpowiedzialności współsprawcy za eksces jeśli nie odstąpił od dokonywania przestępstwa, gdyż uważa, że dalsze dokonywanie przestępstwa jest milczącym porozumieniem wobec zmieniających się okoliczności czynu.

    Należy przyjąć również, iż:

    Różnica pomiędzy współsprawcą a pomocnikiem:

    /W praktyce często trudno wyznaczyć granicę pomiędzy współsprawstwem, a pomocnictwem, dlatego bardzo często jest to przedmiotem rozważań sądu/

    Kazus:

    /Sprawcy umawiają się co do napadu na bank i dzielą między siebie role. Gdy sprawcy udają się już do budynku, jeden z nich zostaje w samochodzie jako kierowca podczas ucieczki. Sprawcy zostają jednak ujęci przed wejściem do banku. Czy kierowca poniesie odpowiedzialność karną?/

    Należy przyjąć, iż kierowca podlega odpowiedzialności karnej z chwilą wyjścia współsprawców w kierunku banku(usiłowanie). Mimo, iż nie realizuje on swoim zachowaniem znamion przestępstwa, to poprzez realizację tego czynu wypełnia się jego przestępcza wola jego dokonania, powinien być zatem traktowany jako współsprawca, a nie jako pomocnik.

    Sprawstwo kierownicze:

    Art. 18 

    §1 „Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu”

    Sprawca kierowniczy to ten, który nie realizując samodzielnie żadnego znamienia czynu zabronionego(„rąk sobie nie brudząc”) panuje nad przebiegiem realizacji znamion przestępstwa, a fizycznie wykonują te znamiona inni sprawcy zależni od sprawcy kierowniczego. /w praktyce chodzi tu przede wszystkim o hersztów grup przestępczych/

    Sprawca kierowniczy:

    Istotą sprawstwa kierowniczego jest jego dominujący wpływ na przestępstwo, decyduje o tym kiedy się rozpoczyna, kończy, gdzie będzie dokonywane, w jakim zakresie i przez kogo. Sprawcy realizują jego wolę. Ma miejsce nawet wtedy gdy sprawca znajduje się setki kilometrów od miejsca przestępstwa(jeśli tylko ma kontakt ze sprawcami i może koordynować ich działania).

    Odpowiedzialność sprawcy kierownicze powstaje w momencie, kiedy wykona wszelkie działania kierownicze(np. przygotuje całą akcję i wyda polecenie jej rozpoczęcia). Ponosi odpowiedzialność karną za usiłowanie nawet wtedy, kiedy sprawcy sensu stricte nie przystąpią do usiłowania. /np. sprawca kierowniczy wyda polecenie rozpoczęcia akcji, a w drodze na miejsce przestępstwa sprawcy zostaną ujęci/

    Sprawstwo polecające

    Występuje wtedy gdy sprawca korzystając ze stosunku zależności wydaje polecenie sprawcy sensu stricte, które przedmiotem jest dokonanie czynu zabronionego.

    Art. 18 

    §1 „Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu

    Istotą sprawstwa polecającego jest stosunek zależności pomiędzy sprawcą polecającym a sprawcą sensu stricto. W odróżnieniu od sprawstwa kierowniczego, sprawca polecający nie kontroluje całej akcji dokonywania czynu, a jedynie „wprawia maszynę w ruch” wydając polecenie dokonania czynu.

    Sprawca polecający odpowie za usiłowanie nawet wtedy, gdy sprawca sensu stricto nawet nie przystąpił do usiłowania(analogicznie do sprawcy kierowniczego).

    Prof. Kulesza uważa, że smutnym faktem dla myśli prawniczej w Polsce jest to, że część wojskowa kodeksu karnego nie przewiduje zasad odpowiedzialności karnej dla dowódców, których rozkazy były poleceniem dokonania czynu przestępnego. Powoduje to, iż dowódcy Wojska Polskiego zostali niejako „wrzuceni do jednego worka” z hersztami grup przestępczych i odpowiadają na takich samych zasadach na podstawie przepisów dotyczących sprawstwa kierowniczego i sprawstwa polecającego.

    Podżeganie

    Art. 18

    §2 Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego

    Podżeganie to podjęte z zamiarem bezpośrednim(cum dolo directo) nakłanianie innej osoby do popełnienia czynu zabronionego. Nie jest możliwe zatem popełnienie podżegania z zamiarem ewentualnym.

    Podżegacz oddziałuje na psychikę osoby w taki sposób aby wywołać zamiar popełnienia czynu zabronionego u osoby, która nakłania.

    Podżeganie może mieć formę:

    Podżeganie ukończone - ma miejsce w sytuacji kiedy u osoby, wobec której kierowana jest namowa, powstaje zamiar dokonania czynu zabronionego. Nie jest natomiast konieczne aby osoba ta kiedykolwiek podjęła się usiłowania dokonania czynu zabronionego.

    Karalność podżegania:

    1. Podżeganie jest skierowane do konkretnej osoby oznaczonej indywidualnie w celu wywołania u niej zamiaru popełnienia czynu zabronionego. W takim wypadku sprawca odpowie za taki czyn w formie podżegania, jaki osoba dokonała. /np. jeśli Franek zabije babsztyla, to podżegacz odpowie za podżeganie do zabójstwa/

    2. Podżeganie czynione jest publicznie, do nieokreślonej grupy osób. W takim wypadku sprawca nie poniesie odpowiedzialności karnej za przestępstwo do którego nawoływał, ale odpowie za przestępstwo sui generis jakim jest nawoływanie do zbrodni.

    Art. 255[podżeganie czynione publicznie]

    §1 „Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

    §2 „Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3

    Odpowiedzialność prowokatora

    Art. 24

    „Odpowiada jak za podżeganie, kto w celu skierowania przeciwko innej osobie postępowania karnego nakłania ją do popełnienia czynu zabronionego; w tym wypadku nie stosuje się art. 22 i 23”

    Prowokator nie podżega innej osoby do faktycznego popełnienia przestępstwa, a ponosi odpowiedzialność jak za podżeganie jeśli ma na celu ujęcie osoby do której kieruje swoje nakłanianie.

    Podżegacz - dąży swym działaniem do popełnienia przestępstwa.

    Prowokator - dąży swym działaniem do ujęcia sprawcy.

    CBA:[czynności o charakterze prowokacji]

    Są to czynności operacyjno - rozpoznawcza, która ma na celu potwierdzenie wiarygodnych informacji uzyskanych o przestępstwie, tak aby zgromadzić dowody i ująć sprawców.

    /może być zatem stosowana wobec tego, kto ma np. opinię łapówkarza, a nie ma na to dowodów, choć istnieje rzetelna wiedza/

    Możliwe jest podjęcie takiej operacji w sytuacji w której istnieją uzasadnione podejrzenia popełnienia przestępstwa, ale nie dają się przełożyć na dowody procesowe. W tak wypadku można „złożyć propozycję” uzyskania korzyści, a w pojęciu „złożyć propozycję” nie może być zawarte działanie mające na celu wywołanie zamiaru u osoby poddanej prowokacji. Jeżeli w treści złożonej propozycji będzie zamieszczona działalność mająca na celu nakłonienie do popełnienia przestępstwa, wtedy agent CBA usiądzie na ławie oskarżonych.

    USA - teoria owoców z zatrutego drzewa(fruits of the poisonous tree theory)

    Zgodnie z tą koncepcją nie można przed sądem powoływać dowodów, które zostały pozyskane w sposób nielegalny.

    Polska - działanie nielegalne funkcjonariusza CBA nie unicestwi wartości takich dowodów przed sądem, ale funkcjonariusz naraża się na odpowiedzialność karną.

    Nie jest prowokatorem ten kto nakłania inną osobę do dokonania czynu zabronionego nie w celu skierowania przeciw niemu postępowania, ale wie, iż jest wysokie prawdopodobieństwo, ze zostanie ujęta na gorącym uczynku.

    Do prowokatora nie stosuje się:

    /artykuły te zostaną opisane w dalszej części wywodu/

    Pomocnictwo

    Art. 18

    §3 Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie

    Pomocnictwo może być udzielone zarówno w zamiarze bezpośrednim jak i ewentualnym(w zamiarze - polski ustawodawca obejmuje tym pojęciem obie postacie zamiaru)

    Istotą pomocnictwa jest ułatwienie popełnienia przestępstwa:

    Kazus:

    /Sprawca wynosi z przedpokoju rower sąsiada na dół, a tam ekipa sprzątająca wywozi bezużyteczne rzeczy. W tym wypadku jednak sprawca odpowie nie za pomocnictwo, a za kradzież, gdyż istotą kradzieży jest wyjęcie rzeczy ruchomej spod władztwa osoby uprawnionej i rozporządzenie rzeczą jak właściciel/

    Pomocnictwo może być kierowane do indywidualnie nieokreślonej osoby. /np. pomocnik wywiesza na drzwiach nielubianego sąsiada informacje o tym, w jakich dniach go nie będzie i jakie są zabezpieczenia drzwi. Nie jest to kierowane do konkretnej osoby, ale do kogokolwiek kto zechciałby okraść sąsiada/

    Pomocnictwo może być dokonane przez zaniechanie. /np. matka, która przygląda się jak konkubent zabija jej dziecko podlega odpowiedzialności karnej za pomocnictwo do zabójstwa/

    Karalność za przestępstwa w postaci zjawiskowej

    Zakres odpowiedzialności karnej

    Art. 19

    §1 „Sąd wymierza karę za podżeganie lub pomocnictwo w granicach zagrożenia przewidzianego za przestępstwo”

    §2 „Wymierzając karę za pomocnictwo, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”

    W związku z tym, iż postacie zjawiskowe są wobec siebie równorzędne, to sąd wymierza karę w granicach zagrożenia ustawowego.

    Wyjątkiem jest tutaj art. 19 §2, który przewiduje możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary za pomocnictwo/widocznie ustawodawca traktuje pomocnictwo jako najmniej szkodliwą społecznie formę zjawiskową przestępstwa/

    Art. 22

    §1 „Jeżeli czynu zabronionego tylko usiłowano dokonać, podmiot określony w art. 18§2 i §3[podżegacz i pomocnik] odpowiada jak za usiłowanie”

    §2 „Jeżeli czynu zabronionego nie usiłowano dokonać, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”

    Zgodnie z powyższym podżegacz i pomocnik odpowiadają za podżeganie i pomocnictwo w postaci usiłowania wtedy kiedy czynu zabronionego tylko usiłowano dokonać.

    Jeśli natomiast czynu nie usiłowano dokonać, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary a nawet odstąpić od jej wymierzenia(odblask akcesoryjności).

    Umyślność i nieumyślność współdziałających

    Przy współsprawstwie możliwe jest popełnienie wspólnie i w porozumieniu przestępstwa nieumyślnie.

    Treścią porozumienia staje się wspólne naruszenie reguł ostrożności, w warunkach, których współsprawcy podjęli zagrażające dobru chronionemu prawem.

    Kazus:

    Robotnicy postanowili, że nie zabezpieczą chodnika, gdy będą naprawiać dach, zrzucili belkę z dachu razem, bo była ciężka. Spadła na kogoś. Jeżeli został zraniony- nieumyślnie, wspólnie i w porozumieniu popełnione przestępstwo ciężkiego uszkodzenia ciała.

    Sprawca sensu stricto może działać nieumyślnie, a podżegacz i pomocnik z zamiarem- czyn może być popełniony nieumyślnie.

    Powstaje pytanie o odpowiedzialność karną sprawcy, który daje osobie odurzonej alkoholem kluczyki do samochodu.

    /np. mąż daje pijanej żonie kluczyki, a ona potrąca przechodnia powodując jego śmierć/

    Lech Gardocki:

    Kto przekazuje osobie odurzonej alkoholem kluczyki ten odpowiada za nieumyślne spowodowanie śmierci z powodu bycia sprawcą pośrednim.

    Andrzej Zoll:

    Ten kto przekazuje kluczyki pijanemu ten odpowiada za sprawstwo jako ten, który wykonał czyn zabroniony samodzielnie(posiadał animus actoris dokonania przestępstwa).

    Kazus: Sprawca udostępnia kluczyki do samochodu osobie odurzonej alkoholem. Jest to pomocnictwo ale nie do popełnienia czynu zabronionego, nie było zamiaru, by wykonawca dokonał czynu zabronionego lecz by ten naruszył reguły ostrożności. Pomocnik nie może ponieść odpowiedzialności karnej, bo nie chciał i nie godził się by sprawca czyn zabroniony popełnił.

    Nie ma nieumyślnego pomocnictwa i podżegania!

    Podżegacz odpowiada, gdy namówił inną osobę chcąc, by wykonawca popełnił czyn zabroniony, a pomocnik, gdy w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym ułatwia innej osobie popełnienie czynu zabronionego.

    Art. 20

    „Każdy ze współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego odpowiada w granicach swojej umyślności lub nieumyślności niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających”

    Zgodnie z teorią postaci zjawiskowych Juliusza Makarewicza każdy ze współdziałających odpowiada oddzielnie i samoistnie w granicach swojej umyślności albo nieumyślności - umyślność jednego ze współdziałających nie przesądza umyślności innych.

    Współdziałający - to zarówno sprawca, jak i podżegacz czy pomocnik.

    Kazus:

    Pracownicy naprawiając dach działając w porozumieniu zrzucali ciężką belkę z dachu, w momencie gdy przechodził przechodzień. Odpowiadają oni za współsprawstwo ciężkiego uszkodzenia ciała choć nieumyślnego. Mogło być także tak, że jeden ze współsprawców widział przechodnia, a pozostali czekali na znak, kiedy będą mogli zrzucić belkę. Ten, mimo, iż widział przechodnia, dał znak do zrzutu. Przypiszemy mu umyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku ciała, pozostali - nieumyślnie.

    Kazus II: Sprawca wykorzystując podległość pozostałych członków grupy, polecił jednemu z członków zabójstwo drugiego, gdyż podejrzewał, że jest on informatorem policji. Miał on wsypać truciznę do napoju ofiary. Zdecydował się jednak na akt czynnego żalu. Po wypiciu przez ofiarę zawiadomił policję i pogotowie. Szef grupy przestępczej wyjaśniał, że sprawdzał lojalność swej grupy, podał nie cyjanek, a cukier puder. Za co odpowiada szef grupy przestępczej?

    Nie odpowiada on ani za podżeganie ani za pomocnictwo - brak zamiaru!!.

    Bezpośredni wykonawca poniesie odpowiedzialność za nieudolne spowodowanie zabójstwa człowieka, gdyż użył środka, który nie mógł spowodować śmierci człowieka. Czy będzie miało to wpływ na odpowiedzialność karną to, że dokonał aktu czynnego żalu?

    Zgodnie z treścią art. 15 nie powinien podlegać karze - aczkolwiek sprawca nie zapobiegł skutkowi przestępnemu, gdyż skutek ten nie mógł nastąpić ze względu na użycie niewłaściwego środka. Zgodnie z art. 15 §2 sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Można też zastosować art. 14 §2 - nadzwyczajne złagodzenie kary przy usiłowaniu nieudolnym.

    Zasada indywidualizacji odpowiedzialności karnej

    Art. 21

    §1 „Okoliczności osobiste, wyłączające lub łagodzące albo zaostrzające odpowiedzialność karną, uwzględnia się tylko co do osoby, której dotyczą”

    §2 „Jeżeli okoliczność osobista dotycząca sprawcy, wpływająca chociażby tylko na wyższą karalność, stanowi znamię czynu zabronionego, współdziałający podlega odpowiedzialności karnej przewidzianej za ten czyn zabroniony, gdy o tej okoliczności wiedział, chociażby go nie dotyczyła”

    §3 „Wobec współdziałającego, którego nie dotyczy okoliczność określona w §2, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”

    Kazus:

    Sprawca stawiając pierwsze kroki w swym przestępnym życiorysie namówił wielokrotnego recydywistę do współdziałania w przestępstwie kradzieży z włamaniem, bo chciał wykorzystać doświadczenie recydywisty. Dokonali czynu. Art. 64 przewiduje surowszą odpowiedzialność karną recydywistów. §2 tego artykułu mówi o tzw. recydywie wielokrotnej, przy której sąd wymierza karę pozbawienia wolności powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia a może ją zwiększyć do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. W przypadku kradzieży z włamaniem ( art. 279 ) sąd może wymierzyć karę pozbawienia wolności do lat 15. Jak będzie odpowiadał sprawca wcześniej nie karany?

    Według art. 21 §1 okoliczności osobiste zaostrzające odpowiedzialność karną będą uwzględniane tylko w odniesieniu do recydywisty. Sprawca wcześniej nie karany nie poniesie surowszej odpowiedzialności karnej.

    §1 stanowi, ze okoliczności osobiste, które dotyczą danej osoby, a nie są okolicznościami stanowiącymi znamię danego typu rodzajowego przestępstwa stosuje się tylko w odniesieniu do danej osoby:

    Te okoliczności to:

    §2 Dotyczy przypadku kiedy jedna z osób współdziałających posiada szczególną cechę znajdującą się w zespole znamion przestępstwa(decyduje o bytności danego przestępstwa - przestępstwa indywidualne właściwe) lub ta szczególna cecha wpływa na zaostrzenie odpowiedzialności karnej(jej posiadanie nie warunkuje, ale zaostrza odpowiedzialność karną - przestępstwa indywidualne niewłaściwe). Przepis ten nie odnosi się do sytuacji, które dotyczą cech łagodzących odpowiedzialność karną.

    EKSTRANEUS - osoba, która nie posiada szczególnej cechy

    INTRANEUS - osoba, która szczególną cechę posiada

    Powstaje pytanie, czy extraneus ponosi odpowiedzialność karną lub ta odpowiedzialność jest zaostrzona za współdziałanie z intraneusem?

    Kazus I:

    Sekretarka posła przyjmuje za niego łapówkę i później mu przekazuje. Sekretarka nie pełni funkcji publicznej. Czy poniesie odpowiedzialność karną za pomocnictwo przy łapownictwie biernym[art. 228]?

    Kazus II:

    Każdy obywatel ponosi odpowiedzialność karną za nieudzieleni pomocy[art. 160 §1]. Jeżeli sprawca jest podżegaczem do nieudzielenia pomocy przez matkę w stosunku do dziecka, na której ciąży szczególny prawny obowiązek związany z wyższą odpowiedzialnością karną w przypadku naruszenia, to czy podżegacz odpowie za nieudzielenie pomocy w typie podstawowym czy kwalifikowanym?

    Ekstraneus poniesie odpowiedzialność karną jak intraneus za współdziałanie z intraneusem wtedy, gdy o szczególnej cesze intraneusa wiedział, choćby go nie dotyczyła.

    Kazus 1:

    Sekretarka wiedziała, że poseł sprawuje funkcję publiczną, a więc posiada szczególną cechę wpływającą na zaistnienie odpowiedzialności karnej, zatem zostanie postawiony jej zarzut pomocnictwa do łapownictwa biernego.

    Kazus II:

    Jeżeli dany sprawca podżegania wiedział o tym, że ta osoba jest matką i ciąży na niej szczególny prawny obowiązek ochrony dziecka, to poniesie odpowiedzialność karną za podżeganie do typu kwalifikowanego, a jeżeli nie wiedział, ze jest to matka, odpowie za podżeganie do typu podstawowego.

    Na podstawie §3 sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w stosunku do extraneusa współdziałającego z intraneusem przy dokonaniu czynu zabronionego.

    Czynny żal współdziałającego

    Art. 23

    §1 „Nie podlega karze współdziałający, który dobrowolnie zapobiegł dokonaniu czynu zabronionego”

    §2 „Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w stosunku do współdziałającego, który dobrowolnie starał się zapobiec dokonaniu czynu zabronionego”

    Jeżeli współdziałający dokona aktu:

    Czynny żal stosuje się tylko i wyłącznie do osoby, która podjęła takie działania i nie ma wpływu na odpowiedzialność karną innych współdziałających.

    Przepisów o czynnym żalu nie stosuje się do prowokatora, który nie może powołać się na dobrowolne zapobiegnięcie skutkowi.

    Zbieg przestępstw i zbieg przepisów ustawy

    Zbieg przepisów ustawy - Do jednego czynu konkurują dwa lub więcej przepisy ustawy karnej(różne możliwości kwalifikacji za ten sam czyn zabroniony)

    Zbieg przestępstw - ten sam sprawca popełnił dwa czyny i zastanawiamy się czy są to oddzielne przestępstwa, czy jedno przestępstwo.

    Zbieg przepisów ustawy

    Art. 11

    §1 „Ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo”

    §2 „Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów”

    §3 „W wypadku określonym w §2, sąd wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu innych środków przewidzianych w ustawie na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów”

    Zbieg pozorny przepisów ustawy - Jeden czyn tego samego sprawcy wypełnia dwa lub więcej przepisów, lecz używając reguły wyłączania wielości ocen prawno karnych sprowadzamy czyn do jednego przepisu, który stanowi podstawę oceny prawnokarnej(zgodnie z art. 11 jeden czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo).

    Reguły(wyłączanie wielości ocen prawno karnych):

    I. Lex specialis derogat legi generali(zasada specjalności)

    Przepis szczegółowy uchyla przepis ogólny. Jeśli sprawca dopuszcza się zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, to tym samym nie podlega odpowiedzialności karnej z art. 148 §2 , a nie zabójstwa w typie podstawowym z art. 148 §.

    Andrzej Zoll(komentarz krakowski):

    Ta reguła to błędne rozumowanie, przepis szczególny opisuje zachowanie, które narusza tę samą normę, która stanowi podstawę przepisu ogólnego. Przepis szczegółowy jest tylko dopełnieniem do pełnego zakresu. Zoll uważa, że w takich wypadkach nie ma zbiegu przepisów.

    Witold Kulesza: [Złośliwość wobec argumentów Zolla] Skoro tak to dochodzimy do wniosku, że sprawca zabił w art. 148 §2, a nie zabił w art. 148 §1 - błąd logiczny, jest zbieg przepisów, który należy usunąć regułą specjalności.

    II. Lex primaria derogat legi subsidiariae(przepis pierwotny uchyla przepis posiłkowy)

    Jeśli mamy przepis o charakterze pierwotnym i posiłkowym, to przepis posiłkowy stosujemy wtedy i tylko wtedy, kiedy nie stosuje się przepisu pierwotnego.

    /np. przepis pierwotny - łapówkarstwo bierne[art. 228 §1] i przepis posiłkowy - nadużycie służbowe w celu osiągnięcia korzyści majątkowej[art. 231 §1]. Jeśli zakwalifikujemy czyn sprawcy jako łapówkarstwo bierne, które to jest przepisem pierwotnym chroniącym dane dobro prawne, to jego zachowanie nie będzie zakwalifikowane jako nadużycie służbowe w celu uzyskania korzyści majątkowej, gdyż to jest przepis posiłkowy, jeśli zabronione działanie sprawcy nie mieści się w zakresie przepisu pierwotnego.

    Art. 231

    §4 „Przepisu §2[nadużycie służbowe w celu osiągnięcia korzyści majątkowych] nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228[łapownictwo bierne]”

    Odpowiedzialność karna za pewien etap na iter delicti jest formą subsydiarną w stosunku do formy bardziej zaawansowanej na drodze przestępstwa. /np. jeśli osoba odpowiada za usiłowanie, to nie będzie odpowiadać za przygotowanie, jeśli odpowiada za dokonanie, to nie podlega odpowiedzialności za usiłowanie.

    Jeśli odpada odpowiedzialność karna na pewnym etapie iter delicti to nie wznawia to odpowiedzialności karnej za etap poprzedni - np. sprawca został uznany ze niewinnego dokonania, to nie bada się jego odpowiedzialności za usiłowanie.

    Narażenie dobra chronionego prawem jest subsydiarne wobec naruszenie tożsamego dobra prawnego.

    /np. sprawca spychał z dachu(narażając na bezpośrednie zagrożenie życia)i zepchnął(zabił) - sprawca odpowie za zepchnięcie/

    III Lex consumens derogat legi consumptae

    Przepis konsumujący uchyla przepis konsumowany. Regułę tę stosujemy gdy przepis konsumujący oddaje całą zawartość kryminalnego bezprawia czynu, który wypełnia znamiona przepisu konsumowanego. Podstawą odpowiedzialności karnej jest wtedy przepis konsumujący.

    /np. sprawca włamuje się do mieszkania w celu kradzieży[art. 279] i dopuszcza się przy tym zniszczenia zamków w drzwiach mieszkania[art. 288 - uszkodzenie mienia]. Przyjmuje się, że przepis dotyczący kradzieży z włamaniem oddaje cały zakres kryminalnego bezprawia zawartego w czynie zniszczenia mienia przez włamywacza/

    Wyjątek(z orzecznictwa):

    Nie zachodzi zbieg pozorny(nie działają zasady wyłączenia wielości ocen) gdy wartość zniszczonego przy kradzieży zabezpieczenia jest znacznie wyższa niż łup włamywacza. O społecznej szkodliwości tego czynu decyduje wartość zniszczonej rzeczy, a nie rzeczy skradzionej.

    /np. włamywacz aby dostać się do wnętrza starego kościoła wybił XV wieczny witraż, po czym skradł 200 zł z pojemniczka z darami na kwiaty - nie będzie to pozorny zbieg przepisów, gdyż wartość mienia zniszczonego znacznie przewyższa wartość kradzieży, zatem przepis kradzieży z włamaniem nie zawiera odpowiedniej ilości kryminalnego bezprawia, którego dopuścił się sprawca/

    Np. art. 207[znęcanie się] jest konsumujący wobec działań które składają się na znęcanie się{np. wobec zniewag czy naruszenia nietykalności cielesnej)

    Zbieg rzeczywisty przepisów ustawy

    Zbieg rzeczywisty ma miejsce wtedy, gdy z dwóch lub więcej przepisów konkurujących nie da się wybrać jednego stanowiącego podstawę do odpowiedzialności karnej.

    /np. sprawca podczas rozboju tak intensywnie używał przemocy wobec swojej ofiary, że doprowadził do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu/

    Jeżeli czyn wypełnia znamiona dwóch lub więcej przepisów to sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów ustawy.

    W sytuacji zbiegu przestępstw sąd tworzy „nowy” typ rodzajowy przestępstwa posługując się znamionami zawartymi w dwóch lub więcej przepisów, gdyż jeden czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo[art.. 11 §1]

    /Sąd uzna, że sprawca dokonał jednego przestępstwa, stworzonego z połączenia znamion, które „nazwiemy” rozbojem ze skutkiem w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu/

    Skazanie: Skazanie oznacza, że czyn odpowiada wszystkim pięciu elementom przestępstwa. Skazanie dogmatycznie nie zawiera wymierzenia kary, jest procesem poprzedzającym, który stwierdza, ze czyn dokonany przez sprawcę jest przestępstwem i sprawca ten podlega karze.

    Kara: Zgodnie z [art. 11 §3] Sąd wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego najsurowszą odpowiedzialność karną, ale nie stoi to na przeszkodzie, aby zastosował inne środki reakcje przewidziane w innych przepisach stanowiących podstawę skazania. /np. w przypadku rozboju z ciężkim uszczerbkiem sąd wymierzy karę w granicach surowszych przewidzianych dla uszczerbku od 2 lat do 12/

    Zbieg przestępstw

    Sytuacja ta zachodzi, gdy powstaje pytanie czy wielość zachowań sprawcy mających miejsce w krótkim odstępie czasu traktować jako jeden czyn, czy też jako oddzielne przestępstwa.

    /klasyczny przykład: kamerdyner co wieczór zabierał jedno drogie cygaro z gabinetu swego pracodawcy i wypalał je przed pójściem do domu. Czy sprawca dopuścił się jednego przestępstwa kradzieży 100 cygar, czy też 100 kradzieży jednego cygara?/

    W kodeksie karnym z 1932 istniała konstrukcja przestępstwa ciągłego, która w obecnym uregulowaniu z 1997 została zastąpiona dwoma pojęciami:

    Czyn ciągły

    (pojęcie łączy się z pozornym zbiegiem przestępstw - wiele zachowań, jedno przestępstwo)

    Art. 12

    „Dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego”

    Czyn ciągły - Warunki:

    W obecnym kodeksie karnym uznanie zachowań sprawcy za jeden czyn ciągły jest dla niego korzystniejsze, bo mimo wielu zachowań przestępczych odpowie jak za jeden czyn( w kodeksie z 1932 zaostrzało to odpowiedzialność karną - w obecnym tej odpowiedzialności nie zaostrza).

    Najczęściej ma to miejsce wtedy, gdy sprawca postanawia dokonać jedno przestępstwo „na raty”. /np. pracownik salonu samochodowego postanawia ukraść samochód, ale codziennie wynosi jedną część, najpierw koło, potem drugie, potem kierownice itp./

    Aby uznać wielość czynów za jedno przestępstwo należy wykonać test usiłowania(czy jedno działanie sprawcy było usiłowaniem dokonania całego przestępstwa?)

    /np. jeżeli zostanie zatrzymany sprawca kradzieży koła do samochodu i udowodnimy, ze miał na celu kradzież całego pojazdu to będzie to zakwalifikowane jako czyn ciągły/

    Wymagany jest również krótki odstęp czasu pomiędzy poszczególnymi zachowaniami składającymi się na dany czyn ciągły(uznaje się kilka do kilkunastu dni). Jeżeli zatem przerwa trwała dłużej, to nastąpi przerwanie czynu ciągłego i powrót do dokonania będzie stanowił odrębny czyn zabroniony.

    Krytyka(A. Wąsek)/zwolennik przestępstwa ciągłego z 32):

    Warunkiem przyjęcia czynu ciągłego jest z góry powzięty zamiar sprawcy(np. jeśli urzędnik przerwał ten zamiar, to każdy kolejny czyn nie jest już podjęty ze z góry powziętym zamiarem, a więc to nowe przestępstwa.

    Słabość tej koncepcji:

    Dwa artykuły zniesławiające tę samą osobę zostały wydane w krótkim czasie i ze z góry podjętym zamiarem zniesławienia tej osoby, a więc zostaną zakwalifikowane jako jeden czyn ciągły.

    Konstrukcja czynu ciągłego nie łączy się z ustawowym zaostrzeniem wymiaru kary!!!

    Sąd wymierzając karę za zachowania jednostkowe wchodzące w skład jednego czynu ciągłego nie może przekroczyć ustawowego zagrożenia przewidzianego dla przestępstwa tego rodzaju./np. sprawca codziennie kradł z domu ofiary jedno cygaro warte 300 PLN przez 100 dni, więc odpowie za czyn ciągły kradzieży do maksymalnej wysokości kary przewidzianej za kradzież od 3 miesięcy do lat 5/

    Ciąg przestępstw

    Jest to kolejna konstrukcja, która zastąpiła znane z wcześniejszych uregulowań przestępstwo ciągłe. Jest związana z rzeczywistym zbiegiem przestępstw, gdzie wiele zachowań uważane jest za oddzielne przestępstwa popełniane w ciągu.

    Art. 91 

    §1 „Jeżeli sprawca popełnia w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw, sąd orzeka jedną karę na podstawie przepisu, którego znamiona każde z tych przestępstw wyczerpuje, w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę”

    §2 „Jeżeli sprawca w warunkach określonych w art. 85 popełnia dwa lub więcej ciągów przestępstw określonych w §1 lub ciąg przestępstw oraz inne przestępstwo, sąd orzeka karę łączną, stosując odpowiednio przepisy tego rozdziału”

    §3 „Jeżeli sprawca został skazany dwoma lub więcej wyrokami za przestępstwa należące do ciągu przestępstw określonego w § 1, orzeczona w wyroku łącznym kara nie może przekroczyć górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, przewidzianego w przepisie, którego znamiona każde z tych przestępstw wyczerpuje”

    Ciąg przestępstw - Warunki:

    Jeżeli 4 powyższe warunki są spełnione, sąd orzeka 1 karę, mimo wielości jednostkowych przestępstw, na podstawie przepisu, którego znamiona, każde z tych jednostkowych przestępstw wyczerpuje. Sąd wymierza karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę (nadzwyczajne obostrzenie kary) za jeden ciąg przestępstw.

    /np. sprawca włamał się do kilku samochodów po kolei kradnąc z nich radia i znaleziono je w trakcie przeszukania w jego mieszkaniu/

    Pozorny zbieg przestępstw

    Możemy mieć także do czynienia z pozornym zbiegiem przestępstw. Ma to miejsce zawsze wtedy, kiedy dwa lub więcej zachowania sprawcy traktujemy jak jeden czyn zabroniony.

    I - przestępstwo wieloczynowe(kolektywne, zbiorowe):

    Wiele czynów może być potraktowane jako jedno przestępstwo gdy w ustawie opis tego zachowania jest tak sformułowany, że wynika bez wątpliwości, że ustawodawca objął opisem wielość jednostkowych zachowań.

    /np. art. 207[znęcanie się] - ustawodawca projektując ten przepis objął przestępstwem znęcania się wielość zachowań sprawcy, takich jak zniewagi czy naruszenie nietykalności cielesnej, by łącznie zakwalifikować je jako znęcanie się/

    Przy znęcaniu się wyjątkowo jeden czyn może stanowić o bycie przestępstwa wieloszynowego/np. przypalenie dziecka papierosem/

    Wyjątkiem jest także przepis dotyczący handlu ludźmi[art. 253]

    Przepis przewiduje, ze podlega karze ten kto uprawia handel ludźmi, wskazując na przestępstwo wieloczynowe.

    / Sąd Okręgowy miasta „L” stanął przed pytaniem jak zakwalifikować czyn człowieka, który tylko jeden raz sprzedał jedną osobę - sąd uznał, że nie jest to handel ludźmi, gdyż to zachowanie człowieka nie miało charakteru wieloszynowego/

    Sąd oczywiście popełnił błąd, gdyż był to niewątpliwe handel ludźmi, który może być dokonany jednym czynem mimo, że z treści przepisu wynika wieloszynowość.

    II - przestępstwo dwuaktowe:

    Opis przestępstwa zawiera dwa czyny(dwie przesłanki)które muszą być spełnione łącznie, aby powstała odpowiedzialność karna.

    /np. przestępstwo płatnej protekcji[art. 230] ustawodawca dla zaistnienia tego przestępstwa wymaga aby sprawca:

    Występuje także wtedy, kiedy ustawodawca przewiduje dwa zachowania składające się na dane przestępstwo, z którego każde jest oddzielnie penalizowane w ustawie karnej

    /np. przestępstwo rozboju - ustawodawca zadecydował, że do zaistnienia przestępstwa rozboju wymagane jest zarówno użycie siły fizycznej jak i kradzież/

    III - współukarane czyny uprzednie:

    Dwa czyny traktujemy jako pozorny zbieg przestępstw:

    1. Wtedy gdy sprawca dopuszcza się czynu na określonym etapie iter delicti, a następnie dopuszcza się drugiego czynu na następnej stacji iter delicti.(ukaranie za następny etap będzie zawierało również karę za etap poprzedni)./np. facet strzela do żona - nie trafia, a za parę dni próbuje jeszcze raz i tym razem ją zabija. Odpowie za jedno zabójstwo, w którym będzie zawierać się kara za usiłowanie - warunki:

      1. Ten sam sprawca

      2. Działa w tym samym miejscu(lub wobec tej samej osoby)

      3. Odstęp czasu był niewielki

    Jeśli te wymogi nie będą spełnione to zbieg przestępstw będzie rzeczywisty i sprawca poniesie odpowiedzialność karną za dwa oddzielne przestępstwa.

    1. Sprawca dopuszcza się jednym czynem podżegania lub pomocnictwa, a następnie wspólnie ze sprawcą dokonuje czynu zabronionego.

    IV - współukarane czyny następcze:

    Sprawca korzysta z owoców przestępstwa lub zaciera ślady, a owo korzystanie lub zacieranie śladów stanowi odrębne przestępstwo, jednak przyjmujemy, że ukaranie za czyn poprzedni będzie uznane za współukarane za czyny następcze.

    /np. ukradł samochód, jeździł nim przez jakiś czas, a potem go zniszczył. Odpowie za kradzież, a nie za późniejsze zniszczenie cudzego mienia/

    Współukaranie czynów następczych nie ma zastosowania przy przestępstwie spowodowania wypadku drogowego[art. 177] kiedy sprawca następnie ucieka z miejsca zdarzenia. Jeżeli sprawca zbiegł z miejsca przestępstwa lub był pod wpływem alkoholu, to kara zostanie wymierzona w graniach od dolnej granicy zwiększonej o połowę do górnej granicy zwiększonej o połowę.

    Sądy traktują kwalifikowaną formę wypadku drogowego spowodowaną ucieczką sprawcy jako współukaranie nieudzielenia pomocy, ale jest to rozumowanie błędne dogmatycznie:

    /nie da się dogmatycznie uzasadnić współukaranie za dane przestępstwa/

    Rzeczywisty zbieg przestępstw

    Art. 85

    „Jeżeli sprawca popełnił dwa lub więcej przestępstw zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw i wymierzono za nie kary tego samego rodzaju albo inne podlegające łączeniu, sąd orzeka karę łączną, biorąc za podstawę kary z osobna wymierzone za zbiegające się przestępstwa”

    Rzeczywisty zbieg przestępstw ma miejsce gdy ten sam sprawca popełnia 2 lub więcej przestępstw, z których każde jest oddzielne i podlega karze tego samego rodzaju i nie jest to pozorny zbieg przestępstw i nie zapadł wyrok co do któregokolwiek z tych przestępstw.

    W takich okolicznościach sąd wymierza karę za każde z tych przestępstw, a następnie orzeka karę łączną.

    Kara łączna[Art. 86]:

    [Art. 87]

    Jeżeli zbiega się kara pozbawienia wolności z karą ograniczenia wolności, to sąd wymierza karę łączną pozbawienia wolności przyjmując, że miesiąc ograniczenia wolności to 15 dni pozbawienia wolności.

    [Art. 88]

    Jeżeli najsurowszą karą orzeczoną za zbiegające się przestępstwa jest kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności, to orzeka się tą karę jako karę łączną.

    Jeśli zbiegają się dwie lub więcej kar 25 lat pozbawienia wolności sąd może orzec jako karę łączną karę dożywotniego pozbawienia wolności.

    Nauka o karze/O.Bączyk/

    Kara kryminalna(pojęcie, teorie cele)

    POJĘCIE KARY KRYMINALNEJ

    Można wyróżnić 3 aspekty kary:

    1. zagrożenie karne zawarte w ustawie

    2. kara orzeczona w wyroku skazującym

    3. kara wykonana

    Odpowiedzialność karna zawsze wiąże się z koniecznością wymierzenia sankcji za popełnienie przestępstwa. Jest ona jednak wymierzana tylko wtedy, gdy zostaną spełnione wszystkie warunki odpowiedzialności karnej.

    Cechy kary kryminalnej:

    Kara kryminalna (def. J. Waszczyński) jest środkiem przymusu państwowego stosowanym przez sąd wobec sprawcy przestępstwa, polegającym na wyrządzeniu określonej dolegliwości o charakterze osobistym, współmiernej do wagi popełnionego czynu przestępnego i wyrażającej potępienie jego sprawcy.

    Środki karne stosowane są obok kary i mają na celu wyrządzenie dodatkowej dolegliwości dostosowanej do charakteru popełnionego przestępstwa. Ich katalog wymienia art. 39 K.k.:

    Środki zabezpieczające są to środki penalne, które stosowane są wobec sprawców, którym z powodu niepoczytalności nie można przypisać winy. Różnią się od kary tym, że ich celem nie jest wyrządzenie dolegliwości sprawcy.

    Środki związane z poddaniem sprawcy próbie - należą do nich:

    2. RACJONALIZACJA KARY

    Racjonalizacja kary to uzasadnienie dla stosowania przez państwo określonych środków reakcji na przestępstwo.

    Wyróżniane są 3 rodzaje poglądów uzasadniających sens karania:

    Teorie absolutne (retrybutywne) - kara jest reakcja państwa na popełnione przestępstwo oraz jednym z warunków skuteczności prawa karnego. Sensem kary jest sprawiedliwa odpłata. Ma ona naprawić moralne zło, jakie wyrządził sprawca. Ma służyć również przywróceniu ładu i porządku społecznego, który został naruszony wraz z popełnieniem przestępstwa. Karę wymierza się tylko po to, by sprawca odpokutował, nie ma żadnych innych celów. Sprawca powinien być tak ukarany, by „odechciało mu” się popełniać przestępstwa w przyszłości. Teorie te wynikały z klasycznej szkoły prawa. Filozoficznie uzasadniane przez poglądy Kanta, Hegla, Benthama, Beccarii. <patrzenie wstecz>

    Teorie względne (utylitarne) - kara to środek oddziaływania na sprawcę przestępstwa, ale też na resztę społeczeństwa. Ma na celu nie tylko wymierzenie kary sprawcy, ale też powodować, by nie powrócił on do popełniania przestępstw oraz by inni powstrzymali się od tego typu działań. Przestępczości winne jest społeczeństwo, które generuje przestępców spośród siebie, dlatego najważniejsze jest przywrócenie człowieka społeczności. Związane z socjologiczna szkołą prawa karnego. Początków tej myśli doszukiwać się można u Seneki. Jej zwolennikiem był Liszt. <patrzenie w przód>

    Teorie mieszane - elementy moralne jak i utylitarne. Kara to odpłata, która ma spełniać cele prewencyjne. Związana z socjologiczną szkołą prawa. Wg tej teorii kara powinna być dostosowana do indywidualnych cech i właściwości sprawcy i w optymalnym zakresie prowadzić do jego resocjalizacji. Zwolennikiem tej teorii był m.in. J. Makarewicz.

    Celem finalnym wszystkich teorii jest ograniczenie przestępczości.

    Teorie kary są bardzo ściśle powiązane z teoriami przestępstwa.

    Kodeks z 1969 roku bliższy był modelowi represyjno-resocjalizacyjnemu.

    Kodeks z 1997 roku bliższy jest modelowi resocjalizacyjno-represyjnemu.

    Współczesne teorie kary:

    Model sprawiedliwości retrybutywnej - związany z neoklasycyzmem prawniczym. Wg tego modelu kara powinna być celowa i surowa, gdyż tylko taka może prowadzić do prewencji indywidualnej i generalnej. Przedstawiciel: prof. Mącior.

    Model sprawiedliwości naprawczej - w modelu tym ważną rolę pełni pojednanie, zadośćuczynienie wyrządzonym krzywdom, wspólne ustalenie odszkodowania, prace na rzecz lokalnej społeczności. Przejawem tego jest mediacja. Sąd zawsze bierze pod uwagę pojednanie się poszkodowanego ze sprawcą. W drobnych sprawach jest to bardzo dobre rozwiązanie. Przeciwnicy podnoszą zarzut, że prowadzi on do braku rozgraniczenia między prawem karnym a prawem cywilnym

    CELE KARY I ŚRODKÓW KARNYCH

    Cel sprawiedliwościowy - kara powinna wyrządzać sprawy tylko taką dolegliwość, jaka jest współmierna do jego winy i wagi (stopnia społecznej szkodliwości) popełnionego czynu.

    Prewencja indywidualna - działanie zapobiegawcze i wychowawcze na sprawcę. Cel zapobiegawczy zostaje spełniony, gdy sprawca nie powraca na drogę przestępstwa. Duże znaczenie mają tu środki karne. Osiągnięcie celu zapobiegawczego, bez wychowawczego nazywane jest poprawą jurydyczną. Większą pewność, iż sprawca nie powróci na drogę przestępstwa daje realizacja zarówno celu zapobiegawczego, jak i celu wychowawczego, poprzez resocjalizację.

    Prewencja generalna - początkowo oznaczała odstraszanie potencjalnych sprawców poprzez zagrożenie karą oraz jej orzekanie i wykonanie. Jest to tzw. prewencja negatywna, sprzeczna z zasadami humanitaryzmu (art. 3 K.k.), a kara ma na celu jedynie odstraszenie innych, potencjalnych sprawców. Dziś przez prewencję generalną należy rozumieć pozytywnie, tj. jako kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa poprzez zagrożenie karą oraz jej wymierzanie. W tym ujęciu celem jest kształtowanie postaw i poczucia, że prawo jest egzekwowane.

    Naprawienie szkody (kompensacja) - domena prawa cywilnego. Jest jednym ze środków karnych (art. 46 K.k.). Składa się na nie nie tylko wymiar finansowy, lecz również zadośćuczynienie moralne.

    Kary(rodzaje)

    Art. 32 K.k. - za przestępstwo mogą być wymierzone następujące kary:

    Kolejność ważna, gdyż sąd powinien najpierw rozważyć możliwość wymierzenia kary łagodniejszej, a dopiero w ostateczności surowszej.

    Sąd orzeka karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary.

    GRZYWNA

    Kara majątkowa.

    Dolegliwość: uszczuplenie majątku skazanego.

    Jest szeroko stosowana we współczesnych systemach prawnych.

    Zalety:

    Wady:

    Grzywna samoistna - wymierzana jako jedyna dolegliwość (+ ewentualnie środek karny).

    Grzywna kumulatywna - wymierzana obok kary pozbawienia wolności.

    Grzywna samoistna - orzekanie:

    Grzywna kumulatywna:

    Korzyść majątkowa - art. 115 §4 - korzyść dla siebie, innej osoby fizycznej lub prawnej, jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej oraz grupy osób prowadzącej zorganizowaną działalność przestępczą.

    W obecnym systemie karnym funkcjonują 2 systemy wymiaru grzywny - stawek dziennych (K.k. 1997) oraz system kwotowy (K.k. 1969 oraz niektóre ustawy zawierające ustawy karne)!!!

    SYSTEM STAWEK DZIENNYCH

    Zastosowany po raz pierwszy w krajach skandynawskich.

    Ustalenie ostatecznego wymiaru grzywny odbywa się w 2 etapach. W każdym sąd rozważa inne przesłanki decydujące o wymiarze kary:

    I ETAP:

    II ETAP

    W systemie kwotowym nie ma praktycznie możliwości dopasowania grzywny do wagi czynu ze względu na konieczność jednoczesnego dopasowania sytuacji majątkowej i osobistej skazanego.

    Grzywnę określa się poprzez określenie jednej stawki dziennej oraz ilość stawek.

    Najniższa liczba stawek dziennych może wynosić 10, a największa 360.

    Górna granica liczby stawek dziennych może ulec modyfikacji:

    1. skazanie za przestępstwo z art. 296 §3, art. 297 §1 (oszustwo kredytowe) lub art. 299 (pranie brudnych pieniędzy) - zwiększenie do 2000 stawek dziennych

    2. nadzwyczajne obostrzenie kary lub wymierzenie kary łącznej do 540 stawek dziennych

    3. grzywna wymierzana w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności oraz jako kara łączna z takich grzywien - nie może przekroczyć 180 stawek dziennych

    4. grzywna wymierzana w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary ograniczenia wolności oraz łączna kara z takich grzywien nie może przekroczyć 90 stawek dziennych

    Wysokość jednej stawki dziennej nie może być niższa od 10 zł ani przekraczać 2000 zł.

    Orzekając wysokość sąd bierze pod uwagę (na podstawie art. 33 §3):

    Grzywny nie orzeka się, gdy dochody sprawcy i inne ww. okoliczności wskazują, że nie uiści on grzywny i nie będzie można jej ściągnąć w drodze egzekucji.

    Skazany jej wzywany do dobrowolnego uiszczenia kary grzywny w terminie 30 dni. Jeśli termin ten upłynie bezskutecznie, grzywnę ściąga się w drodze egzekucji. Gdy egzekucja okaże się bezskuteczna, sąd może zmienić grzywnę (nie przekraczającą 100 stawek dziennych) na pracę społecznie użyteczną, po wyrażeniu zgody przez skazanego. Praca ta trawa min. miesiąc, a max. 12 miesięcy. Granice obowiązku pracy wyznacza przepis art. 35 §1. Gdy nie można zastosować ww. wariantów (brak zgody na pracę) sąd orzeka wykonanie zastępczej kary pozbawienia wolności:

    1 dzień = 2 stawki dzienne grzywny

    Kara zastępcza nie może przekraczać 12 miesięcy pozbawienia wolności lub górnej granicy kary pozbawienia wolności za to przestępstwo, a jeśli ustawa nie przewiduje pozbawienia wolności za to przestępstwo - nie więcej niż 6 miesięcy.

    Sąd może odroczyć ściągnięcie grzywny, lub rozłożyć ją na raty (na rok), gdy ściągnięcie grzywny przyniosłoby zbyt ciężkie skutki dla jego rodziny. W szczególnych wypadkach grzywnę można rozłożyć na 3 lata.

    KARA OGRANICZENIA WOLNOŚCI

    Alternatywa dla krótkoterminowego pozbawienia wolności. Nie ma charakteru izolacyjnego.

    Dolegliwość: nałożenie na skazanego szeregu obowiązków, z których najważniejszy to obowiązek pracy.

    Wymierza się w miesiącach - od 1 do 12 (art. 34 §1).

    Obowiązki:

    Obowiązek pracy (dwa warianty - art. 35):

    1. wykonywanie nieodpłatnej, dozorowanej pracy na cele społeczne, wskazane przez sąd w odpowiednim zakładzie pracy, placówce służby zdrowia, opieki społecznej itp. od 20 do 40 godzin

    2. potrącenie od 10 do 25% wynagrodzenia miesięcznego na rzecz skarbu państwa albo na cel społeczny wskazany przez sąd. W tym czasie skazany nie może bez zgody sądu rozwiązać stosunku pracy.

    Miejsce, czas, rodzaj i sposób wykonywania pracy określa sąd po wysłuchaniu skazanego, jednak jego zgoda nie jest dla sądu wiążąca.

    Uchylanie się od tej kary skutkuje orzeczeniem zastępczej kary grzywny:

    1 dzień ograniczenia wolności = 1 stawka dzienna

    Jeżeli orzeczenie zastępczej kary grzywny jest niecelowe sąd orzeka zastępczą karę pozbawienia wolności:

    2 dni pozbawienia wolności = 1 dzień ograniczenia wolności

    Jeśli ustawa nie przewiduje za dane przestępstwo kary pozbawienia wolności, kara zastępcza nie może przekraczać 6 miesięcy.

    KARA POZBAWIENIA WOLNOŚCI (art. 37)

    Najsurowsza sankcja karna.

    Dolegliwość: godzi w podstawowe prawo każdego obywatela - wolność.

    3 rodzaje:

    1. pozbawienie wolności

    2. 25 lat pozbawienia wolności

    3. dożywotnie pozbawienie wolności

    Jakościowo się nie różnią, gdy każda z nich polega na umieszczeniu skazanego w zakładzie karnym.

    Odmiennością charakteryzuje się jedynie kara aresztu wojskowego (art. 322). Wymierzana jest żołnierzom na czas nie krótszy niż 2 miesiące i nie dłuższy niż 2 lata. Skazany podlega w czasie jej odbywania szkoleniu wojskowemu. Stosuje się odpowiednio przepisy o karze pozbawienia wolności.

    W podstawowym rodzaju kara pozbawienia wolności trwa najkrócej miesiąc, a najdłużej 15 lat. Wymierzana jest w miesiącach i latach (wyjątek stanowi zastępcza kara pozbawienia wolności). Np. „grozi kara pozbawienia wolności do lat 3” należy rozumieć „od miesiąca do lat 3”.

    Jedyną karą bezwzględnie oznaczoną jest kara 25 lat pozbawienia wolności.

    Kara dożywotniego pozbawienia wolności ma głównie cel prewencyjny - odizolowanie sprawcy najcięższych zbrodni od społeczeństwa. Pełni funkcje ochronna i odstraszającą.

    Środki karne

    Środki karne - w kodeksie z 1969 roku znane jako kary dodatkowe. Środki karne wymienione w art. 39 mogą być używane również jako środki zabezpieczające (art. 99). Poza art. 39 znajdują się środki karne o charakterze probacyjnym.

    Mogą być orzekane obok kary zasadniczej lub zamiast niej.

    Art. 39 wymienia następujące środki karne:

    1. pozbawienie praw publicznych

    2. zakaz zajmowania określonego stanowiska lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej

    3. zakaz prowadzenia pojazdów

    4. przepadek przedmiotów

    5. obowiązek naprawienia szkody

    6. nawiązka

    7. świadczenie pieniężne

    8. podanie wyroku do publicznej wiadomości

    Poza treścią art. 39 znajdują się:

    1. przepadek korzyści majątkowych uzyskanych z popełnienia przestępstwa (art. 45)

    2. zwrot korzyści majątkowej (art. 52)

    Środki karne stosowane wobec żołnierzy wymienia art. 324 §1:

    Niestosowanie się do orzeczonych przez są zakazów zajmowania stanowiska, wykonywania zawodu, prowadzenia działalności gospodarczej lub prowadzenia pojazdów stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.

    POZBAWIENIE PRAW PUBLICZNYCH

    Szeroki zakres stosowania.

    1. Utrata czynnego i biernego prawa wyborczego do organów władzy publicznej, organów samorządu zawodowego lub gospodarczego.

    Może nastąpić w stosunku do podmiotów sprawujących taką władzę (Prezydenta RP, członka KRRiTV, Krajowej Rady Sądownictwa, sędziego TK, sędziego TS, Sejmu, Senatu, rad gmin i ich komisji, izb lekarskich itp.) oraz w stosunku do podmiotów takiej władzy nie sprawujących.

    Nie można pozbawić czynnego i biernego prawa wyborczego do partii politycznych, fundacji itp.

    1. Utrata prawa do udziału w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości oraz do pełnienia funkcji w organach i instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego i zawodowego.

    Jest to zakaz wykonywania funkcji sędziego (także TK i TS), ławnika, arbitra, notariusza itp. Dotyczy to też członkowstwa w komisjach orzekających w sprawach dyscyplinarnych.

    1. Utrata posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego, a także utraty orderów, odznaczeń i tytułów honorowych przyznawanych przez uprawnione do tego podmioty (Prezydenta RP, samorząd terytorialny, władze wyższej uczelni) oraz utraty zdolności do ich uzyskania w okresie trwania tego środka karnego.

    Można pozbawić skazanego tytułu dr honoris causa, lecz nie można pozbawić stopni naukowych i tytułów zawodowych (profesora, magistra).

    Środek ten orzeka się fakultatywnie w przypadku skazania na karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 za przestępstwo popełnione w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie (pojecie szersze niż „niskie pobudki” - z chęci uzyskania korzyści majątkowej, z zemsty).

    Pozbawienie praw publicznych orzeka się w latach od roku do 10 lat, chyba że ustawa daje możliwość orzeczenia w innym wymiarze.

    Po terminie, na jaki został ten środek orzeczony, nabywa się zdolność do ponownego uzyskania praw publicznych, nie przywrócenia!!

    Przedmiotem orzeczenia mogą być tylko prawa, które sprawca posiadał w chwili orzeczenia, nie przyszłe!

    Okres, na który środek ten został orzeczony, nie biegnie czasie odbywania kary pozbawienia wolności.

    Sąd po upływie połowy okresu, na który środek ten został orzeczony, uznać, że środek ten został wykonany, jeżeli sprawca przestrzegał porządku prawnego, a zakaz był wykonywany przynajmniej przez rok.

    ZAKAZ ZAJMOWANIA OKREŚLONEGO STANOWISKA, WYKONYWANIA OKRESLONEGO ZAWODU LUB PROWADZENIA OKREŚLONEJ DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ

    Trzy różne zakazy:

    1. Zakaz zajmowania określonego stanowiska lub wykonywania określonego zawodu.

    By sąd orzekł ten środek karny, muszą być spełnione warunki:

    Zachowania te mogą być objęte umyślnością lub nieumyślnością. „Okazanie, że dalsze zajmowanie stanowiska lub wykonywanego zawodu zagraża istotnym dobrom chronionym prawem” - zazwyczaj chodzi tu o niedołożenie należytych starań w ich wykonywaniu.

    Okazanie (np. brak wiedzy, odporności na stres) też musi mieć związek z popełnionym przestępstwem!

    1. Zakaz prowadzenia określonej działalności gospodarczej.

    Orzeczony jedynie wtedy, gdy:

    Nie musi to oznaczać zakazu wykonywania zawodu - zakresy tych znamion nie pokrywają się.

    Naruszenie orzeczonego przez sąd zakazu wykonywania zawodu, zajmowania stanowiska lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej stanowi przestępstwo z art. 244, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.

    Zakaz ten orzeka się fakultatywnie w latach, od roku do 10 lat.

    Obowiązuje od uprawomocnienia się wyroku, wykonywany po odbyciu kary pozbawienia wolności.

    Sąd po upływie połowy okresu, na który środek ten został orzeczony, uznać, że środek ten został wykonany, jeżeli sprawca przestrzegał porządku prawnego, a zakaz był wykonywany przynajmniej przez rok.

    ZAKAZ PROWADZENIA POJAZDÓW (art. 42)

    1. Zakaz prowadzenia pojazdów określonego rodzaju.

    Może być orzeczony (fakultatywnie) w razie skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

    Przez „pojazd” należy rozumieć wszelki pojazd przystosowany do poruszania się po drodze publicznej, wodnej lub powietrznej.

    Zakaz ten można orzec, jeżeli okoliczności popełnionego przestępstwa wskazują na to, iż prowadzenie pojazdów określonego rodzaju zagraża bezpieczeństwu w komunikacji z powodu, np. istotnej wady wzroku kierującego, barku poczucia odpowiedzialności.

    1. Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych określonego rodzaju.

    Orzeka się obligatoryjnie, jeżeli zaistniała choć jedna z przesłanek:

    Pojazdy mechaniczne (m.in.):

    Zbiec z miejsca zdarzenia - oddalić się bez zamiaru powrotu.

    Orzeczenie następuje na czas od roku do 10 lat (do lat 2 w związku z warunkowym umorzeniem postępowania) oraz tytułem środka zabezpieczającego.

    Sąd po upływie połowy okresu, na który środek ten został orzeczony, uznać, że środek ten został wykonany, jeżeli sprawca przestrzegał porządku prawnego, a zakaz był wykonywany przynajmniej przez rok.

    1. Zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

    Przesłanki:

    Może być orzeczony:

    Sąd nakłada obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdu.

    Jeśli ten środek karny orzeczony zostaje jako środek zabezpieczający to orzeczenie następuje bez określenia terminu.

    PRZEPADEK PRZEDMIOTÓW

    Ma na celu pozbawienie sprawcy przestępstwa korzyści z niego osiągniętych.

    Orzekany:

    Przepadek nie ma miejsca, jeśli przedmioty te podlegają zwrotowi pokrzywdzonemu lub innemu podmiotowi.

    Jeśli nie można ich zwrócić, po uprawomocnieniu się wyroku stają się własnością Skarbu Państwa.

    Jeśli sprawca świadomie spowoduje niemożność orzeczenia przepadku rzeczy (np. ją spali), wówczas sąd może orzec obowiązek uiszczenia kwoty stanowiącej równowartość tej rzeczy. Jeżeli nie można pieniędzy zwrócić pieniędzy poszkodowanemu przechodzą na rzecz Skarbu Państwa.

    Przepadek orzeka się niezależnie od tego czy rzeczy są własnością sprawcy.

    Przepisów tych nie można stosować do przypadków nieświadomej utraty tych przedmiotów.

    Nie orzeka się przepadku instrumenta sceleris, jeśli orzeczenie tego środka karnego byłoby niewspółmierne do wagi popełnionego czynu. Zamiast przepadku sąd może orzec nawiązkę na rzecz Skarbu Państwa. Jeśli sprawca świadomie spowoduje niemożność orzeczenia przepadku rzeczy użytej do popełnienia przestępstwa, wówczas sąd może orzec obowiązek uiszczenia kwoty stanowiącej równowartość tej rzeczy.

    Jeśli ww. przedmioty nie są własności sprawcy podlegają zwrotowi poszkodowanemu, lub przy jego braku Skarbowi Państwa.

    Przepisów tych nie można stosować do przypadków nieświadomej utraty tych przedmiotów.

    Jeśli przedmioty stanowią własność sprawcy, można orzec ich przepadek tylko jeśli wskazuje na to ustawa (np. art. 139).

    Ma to charakter zarówno zabezpieczający (uniemożliwia sprawcy ponowne użycie przedmiotu), jak i wyrządzający sprawcy określoną dolegliwość.

    W wypadku współwłasności - orzeka się przepadek części należącej do sprawcy albo obowiązek uiszczenia kwoty pieniężnej.

    Sąd może orzec (art. 100) przepadek rzeczy jeśli społeczna szkodliwość jest znikoma, w razie warunkowego umorzenia postępowania albo gdy zostanie stwierdzone, że zachodzi okoliczność wyłączająca ukaranie sprawcy czynu zabronionego.

    Przepis jest ważny, by można było orzec przepadek rzeczy w wypadku, gdy czyn nie stanowi przestępstwa lub gdy stanowiłby przestępstwo, ale nie można wymierzyć środka karnego, gdyż nie zostaje wymierzona kara.

    Przepadek orzeka się w przypadku skazania za pranie brudnych pieniędzy.

    PRZEPADEK KORZYŚCI MAJATKOWYCH OSIĄGNIĘTYCH Z POPEŁNIENIA PRZESTEPSTWA

    Przepadek korzyści majątkowych osiągniętych z popełnienia przestępstwa (lub ich równowartość) może być orzeczony:

    Jest to względna obligatoryjność, gdyż dochodzi do przepadku korzyści majątkowych, jeśli zostały one zwrócone poszkodowanemu lub innemu podmiotowi.

    „Równowartość mienia” budzi wiele kontrowersji - czy ma to być kwora pieniężna, czy rzecz o podobnej wartości należąca do sprawcy (powrót do konfiskaty mienia).

    Ciężko jest udowodnić, że korzyści pochodzą pośrednio z przestępstwa.

    OBOWIĄZEK NAPRAWIENIA SZKODY

    Może być orzeczony w całości lub w części w postępowaniu karnym po uprzednim złożeniu wniosku przez pokrzywdzonego lub inną osobę uprawniona.

    Jeśli wniosek taki nie zostanie złożony, pokrzywdzony (lub inna uprawniona osoba) może dochodzić roszczeń w postępowaniu karnym jako oskarżyciel posiłkowy lub w drodze powództwa cywilnego.

    Sąd wnioskiem nie jest związany!

    Szkoda naprawiona może być np. przez nawiązkę (substytut obowiązku naruszenia szkody), która nie może przekroczyć 10x najniższego miesięcznego wynagrodzenia w czasie orzekania w pierwszej instancji.

    Powstaje na podstawie przepisów prawa karnego, więc nie podlega terminom przedawnienia prawa cywilnego.

    Orzeczenie tego środka jest uzależnione od możliwości skazania za określone przestępstwo (np. spowodowanie śmierci, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przestępstwo przeciwko mieniu, środowisku itp.). Gdy czyn nie okaże się bezprawny, odszkodowania dochodzić na zasadach ogólnych prawa cywilnego.

    NAWIĄZKA (art. 47)

    W razie skazania za przestępstwo przeciwko środowisku można wyznaczyć nawiązkę na cel społeczny związany z ochroną środowiska w wysokości od 3x do 20x najniższego miesięcznego wynagrodzenia w czasie orzekania w pierwszej instancji.