100&41

100&41



Stąd Parysa, fcrótouńca trojańskiego

** A w mną porozumienia jednego.

Uczynię cię krółowną państwa mego,

A już jedź ku koronie królestwa trojańskiego.

Helena Farjrfeel odpotModa

Gościu mój "»milqy rodu królewskiego.

Któryś przyjechał przez morze do imienia męża mojego. Jesteś przyjęt od niego ślachetnie I też czcion barto roztropnie.

Ostawił cię mąż opiekunem królestwa swego I teże mnie. żony jego.

Dziwuję się niewierności twojej.

• Iż chcesz złamać wiarę dla cudności mojej.

Aza tak królom wiarę trzymają.

Gdy się do ich żon miotają?

Umyśliłeś miedzy nami małżeństwo rozwieść,

A mnie ku swej lubości zwieść.

Nie pobudzają mnie k temu żadne obietnice Ani też twoje piękne lice.

Nie jestem tak barzo miłości żądliwa,

Iżbych miała być swemu mężu niewierna.

Zaprawdę, bycfa tobie teraz przyzwoliła,

"" Zda mi się, iżbych po tym w wielkiej niewoli była.

A przetok tegom niegotowa uczynić,

Byeh miała z tobą do twej ziemie ić.

Nie wsty dam-ci się boginiej miłości.

Którać mię pobudza ku twojej chciwości, kie boję się o to Boga nawyszego Ani wszytkach traskawic jego. - Chcąc, da li Bóg, mężowi wiarę chować I miedzy wszytkimi mężatkami górę trzymać.

Boć gdybych to uczyniła,

8 Męża bych ku wielkiej trosce przypędziła,

Boćby na potym kazał wszystki posiec,

A ty by miał od niego krwawy miecz.

Wszakże, mój namilszy królowicze.

Gdyś przyjechał oględać moje piękne lice,

Powiedasz, iż nie masz nad mię cudniejszej na świecie. Oddam to tobie z łaski Bożej lecie. » cbowe»r>

Przeto poczekaj mało, iżbych się dobrze rozmyśliła,

K tobie, jeśliby mogło być, uczyniła.

• Sąd Parysa, króloiaica trojaftskiego • iflwj

Kuptdo Natana atraatna mttoAd pmraril, liby a Pary aa m Jaehata

Strzelam strzałą milo&ci *'• W królewą Heleną wielkiej cudności,

By złą Parysa rozmiłowała,

A ku jego się woli poddała.

Boć ta strzała, miłość,

Łamie męski rozum l niewieścią ehytroM.

Kogoć ta strzała zastrzeli.

Ten musi skakać po niewoli.

Od niej się zielaza łupają,

A zamki się do łożnic padają.

Od niej się mężowie ku miłości zapałają,

• A potem ku swej lubości przy sta wają.

Ja jestem bożek ślepej miłości.

Przywodzę garrtWty Ttll szaloności.

Czynię ludzie ślepe miłujące,

O imienie swoje nic nie dbające.

Jestem chłopiec niestały,

A ci, co mu służą, żądają wielkiej chwały.

Mniszy z klasztora uciekają,

A panie w swe kapice przybierają.

Żebracy dla mnie się stroją,

A żakom panie dary dają.

Młodzi się dla mnie miłują,

A starzy się bzdykowie temu dziwują.

Jużem teraz uczynił królowej Helenie,

Iż ma ku Parysowi zapalenie.

Tu H e 1 a n a przyzwoliła Parysowi t jemu sic wszystka daje

O niezbędna miłości.

Czynisz mi od Parysa wielkie teskności.

Już, mój miły królowicze, k tobie przystawam,

A wszystka się powolna dawam.

Czym ze mną podług wolej swojej,

“ Rozkoszuj się w cudności mojej.

Parys po jąwszy Heleną ma taAcować

Pódżże teraz, ma miła Helenko, do tańca.

Racz skakać wedle młodego młodzieńca.

Pożyw[a]J wesela, pókiś młoda,

Boć młodość {dynie jako woda.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
100&45 • Sqd Parysa, królourica trojańskiego • m A przez to jui, moi mili rycerze, imujcie, A w żela
100&30 SĄD PARYSA KRÓLOWICA TROJAŃSKIEGO AKT F* r R W S Z Y " upouic^ć rlofMla. ao fcctfryti iq
100&46 Sąd Parysa, króŁowica trojańskiego • Tak iś żądny niaprzyjacimi nim będsia wam śmiał grozić.
100&46 Sąd Parysa, króŁowica trojańskiego • Tak iś żądny niaprzyjacimi nim będsia wam śmiał grozić.
100&30 SĄD PARYSA KRÓLOWICA TROJAŃSKIEGO AKT F* r R W S Z Y " upouic^ć rlofMla. ao fcctfryti iq
100&30 SĄD PARYSA KRÓLOWICA TROJAŃSKIEGO AKT F* r R W S Z Y " upouic^ć rlofMla. ao fcctfryti iq
Wstawiamy do równania: (ar + bt)" — 2(ar + bt) = At, 2a — 2(aż + 6) = 4t, —4at + (2a - 26) = 4
10041 Iigpi UlafĄienia. uśten<e C»ł4 ~ O C^2S~ d>zę Ć-z-J- £2.^- £z^ iew. »-- t/ouou^e. cóT
100&49 SA» PARYSA I. Wypoicieść z{ ożeń. i a - wypowiedzenie, podAnlo treści «. 1 poapolłc Im — wipd

więcej podobnych podstron