174,175 (2)

174,175 (2)



174 Natura uzależnieniu

czają one poza obszar tematyczny tej książki, a także ko petencje jej autora. Warto jednak zauważyć, że psycholo odgrywa istotną rolę nawet w tych wypadkach, które na pierwszy rzut oka wydają się wyłącznie biologicznej natu Można to zilustrować, sięgając do zjawiska tolerancji na nar' tyki. Regularne, powtarzające się zażywanie wielu narkofi ków prowadzi do wzrastającej odporności na niektóre z nich albo nawet na wszystkie. Do osiągnięcia tych samych rezul tatów konieczne są coraz większe dawki i w końcu dana os ba będzie tolerowała dawki, które u kogoś innego spowod wałyby zgon. Farmakolodzy wskazują na kilka przyczyn tego zjawiska: sposób rozkładania narkotyku przez organizm, zmia ny w liczbie i czułości receptorów i reakcje homeostatyczne,} powodujące nad aktywność tych układów farmakologicznycł które wywołują efekty przeciwne do skutków działania narkotyku. Proste doświadczenie pokazuje, że chodzi tu o coś wię cej niż tylko farmakologię. Jeśli zwierzęciu zacznie się podawać coraz większe dawki morfiny, ale zawsze w tych samych okolicznościach i w takim samym środowisku, to w końcu będzie ono tolerować ogromne dawki, nie odczuwając żadnych dolegliwości. Jeśli jednak przeniesie się je w inne miejsce i poda dokładnie taką samą dawkę, wówczas straci przytomność i zdechnie z przedawkowania, tak jakby narkotyk podano mu po raz pierwszy. Zaobserwowano również, że szczury, które przez pewien czas nie dostawały opiatów, wpadają w nałóg dużo szybciej w klatce, którą kojarzyły z poprzednim okresem uzależnienia. Powyższe obserwacje sugerują, że to, czego zwierzę nauczyło się oczekiwać, ma na nic tak samo duży wpływ, jak faktyczne odczucia. Nie jest wykluczone, że przyczyny należy szukać w aktywizacji homeost a t ycznych układów farmakologicznych.

Kognitywne teorie koncentrują się na sposobie, w jaki ludzie interpretują swoje życiowe doświadczenia. Zwolennicy tych teorii widzą emocje ludzkie nic jako produkt reakcji lub stłumionej podświadomości, ale raczej jako logiczny rezultat poszczególnych operacji myślowych. Myśli te zazwyczaj są na tyle ulotne i jednocześnie znajome, że człowiek zupełnie nie zdaje sobie sprawy z ich głębokiego znaczenia dla kształtowania swojego poglądu na świat i na samego siebie. Kognitywni terapeuci próbują odsłonić te „automatyczne" my-•li, a następnie współpracują z pacjentem w celu ustalenia, w jakim stopniu te myśli są prawdziwe i ważne.

Przykładem zastosowania teorii kognitywnej w praktyce może być przypadek pewnego studenta, który częste i nie dające się wytłumaczyć nagłe stany przygnębienia leczył marihuaną. Ponieważ jednak marihuana nie wzmagała równocześnie jego zdolności uczenia się, zaczął szukać pomocy lekarskiej. Zapytany o ostatni atak, powiedział, że uczucie przygnębienia opanowało go, kiedy szedł na spotkanie z terapeutą. Dokładnie opisał miejsce, gdzie to się stało, po czym przypomniał sobie, że chwilę wcześniej skinął głową do znajomego, który właśnie go mijał, ale ten nie zareagował na jego gest. Poproszony o przypomnienie sobie swoich myśli w tamtej chwili, powiedział: „On mnie ignoruje, myśli, że jestem żałosny, najwyraźniej mnie nie lubi. Kto, do diabla, mnie lubi? Rzeczywiście jestem żałosny i nikt mnie nie lubi. Zawsze będę samotny". Któż nie poczułby się przygnębiony po takiej interpretacji mało ważnego zdarzenia? Czy ma to jakiś sens? Być może jego znajomy po prostu go nie zauważył. Takie sekwencje myśli często wywodzą się z głęboko zakorzenionych negatywnych poglądów na swój temat. Sposoby, jakimi terapeuta, zwolennik teorii kognitywnych, usiłuje się z nimi uporać, zostały opisane w rozdziale 11.

Sposób, w jaki ludzie tłumaczą sobie to, co im się przytrafia, najwyraźniej ma wpływ na ich oczekiwania co do przyszłości, a więc również na to, co faktycznie im się przydarza, lego rodzaju atrybucje (mówimy o psychologicznej teorii atry-bucji, wg której ludzie dzielą się na zewnątrzsterownych, tzn. takich, którzy większość zdarzeń interpretują jako niezależne od siebie, oraz wewnątrzsterownych, czyli tych, którzy uważają, że mają wpływ na większość sytuacji - przyp. mi.) można klasyfikować w różny sposób - na zewnętrzne, wewnętrzne, stałe i zmienne, odnoszące się do konkretnych sytuacji i ogólne. Poszczególne osoby są zazwyczaj konsekwen-Ine w sposobach „interpretacji", a ich charakter wywiera ogromny wpływ na poczucie własnej wartości i pewność siebie, a także łatwość w osiąganiu założonych celów. Wyobraźmy sobie trzech uczniów z tej samej klasy, którzy właśnie nie zdali egzaminu z matematyki. Jeden z nich jest bardzo nieszczęśliwy, drugi obojętny, trzeci zachwycony. Jak wy tłu-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
174,175 (2) 174 Natura uzależnienia czają one poza obszar tematyczny tej książki, a także kom petenc
W Biuletynie EBIB poza artykułami tematycznymi prezentowane są także informacje w stałych działach (
55016 Obraz (174) NATURALIZM 601 i śledzenie dziejów poszczególnych członków tych rodzin w poszukiwa
178,179 (2) 178 Natura uzależnienia Pozytywną samoocenę można zdefiniować jako poczucie zadowolenia
182,183 (2) 1S2 Natura uzależnienia „coś" osiągnąć - bo rodzina, bo dzielnica, bo dokoła narto•
164 (4) Natura uzależnienia ■ yVddictus1 był obywatelem starożytnego Rzymu, który miał lak dużo
168,169 (2) ] 68 Natura uzależniana po ich odstawieniu. Rozsądny wydaje się pogląd, że objawy te są
57873 jff 066 STRAIGHT-FOOT THROW Player s start from training position, facing in natura! stance. S
168,169 (2) 168 Natura uzależnieniu po ich odstawieniu. Rozsądny wydaje się pogląd, że objawy te są
176,177 (2) 176 Natura uzależnienia maczyć tak różne reakcje na to samo wydarzenie? Pierwszy uczeń m
178,179 (2) 178 Natura uzależnienia Pozytywną samoocenę można zdefiniować jako poczucie zadowolenia
zwieść na manowce pewnym obrazom i pojęciom, które się nam narzucają w sposób naturalny, ponieważ są
Obraz (175) 602 NATURALIZM kłamstwem” (Zola stanowił pod tym względem znamienny wyjątek), dekompozyc
165 (4) 164 Natura uzależnienia i z tego powodu leż mogą doznawać cierpień. Są lud/l# u których przy

więcej podobnych podstron