IMG019

IMG019



18. Michał Elwiro Andriolli: Lilia, Roza

A więc nie umarli?

{Lilia Went da. Prolog, w. 64)

i Harfiarze


w wyniku najazdu, ale podkreślił zarazem, że „próżnym wysiłkiem byłoby szukać jakichś różnic rasowych pomiędzy narodami i ludami, które uformowały Polskę, między ludami zdobytymi i między zdobywcami” a7.

W epoce romantyzmu cele społeczne zeszły jednak na drugi plan, przynajmniej w okresie przedlistopadowym. Nie dlatego, żeby były nieaktualne lub mało ważne. Stały się po prostu niemożliwe do zrealizowania na polski sposób, jaki przed trzecim rozbiorem proponowali działacze Kuźnicy Kołłątajowskiej oraz Konstytucja Trzeciego Maja, która przecież — jako zbyt postępowa i zarazem „niebezpieczna” dla ościennych zaborcówprzyczyniła się do przyspieszenia ostatniego rozbioru. Po drugie zaś sprawą absolutnie nadrzędną stała się idea odzyskania niepodległości, czemu miała służyć m. in. także literatura i historiografia romantyczna. Wiadomo, że służyła bardzo skutecznie, dowodząc chyba w ogóle po raz pierwszy w nowożytnym piśmiennictwie, jak potężną bronią może być słowo pisane, choćby nawet najbardziej gnębione przez zaborczą cenzurę, jeśli tylko trafnie wyraża uczucia całego narodu.

Romantyczne rozumienie historii w swym programowym niejako założeniu opierało się nie tylko i nie tyle na sprawdzonych i sprawdzalnych faktach w przyczynowo-skutkowym łańcuchu wydarzeń, ile na poszukiwaniu głównych linii przewodnich w dziejach, pojmowanych jako proces historyczny w wielkowymiarowym ujęciu, czyli obejmującym duże przestrzenie czasu w syntetycznym skrócie. Stąd też pochodzi skłonność romantyków do refleksji historiozoficznej.

W długowieczny proces historyczny włączano na równych prawach także dzieje bajeczne, mające z natury rzeczy romantyczny urok tajemniczości. Rozbudzały one ciekawość i nieodpartą potrzebę sięgania do „korzeni” narodu. Na przykład Lewestam, przeciwstawiając się oświeceniowemu historyzmowi, powiada, że zaczynanie dziejów narodowych od czasów, kiedy mogą być one udokumentowane

M Joachima Lelewela odpowiedź na ankietę historyczną Franęois Gulzota. Z nieznanego autografu przełożył i oprać. M.H. Sercjski, Wrocław—Warszawa—Kraków 1962, s. 16.

łł — Literatura a dzieje bajecaae 193


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC00273 (18) Rysunek 9 Rezonans równoległy w obwodzie R-L-C Tak więc nie istnieje żadna ogólna zasa
rozdział 1 (2) 18    Roman Niestrój 1 podarki rynkowej: Zanim więc przejdziemy do oma
page0028 18 pośrednikiem między bodźcem a mną, i wynika więc, że postrzegamy rzeczy tak jak są. By m
18 Michał Buchowski uczonych, chociaż niektórzy próbowali podnieść swąpozycję przez otwarcie
cover (18) MICHAŁ TOMBAK • OiaMttDM - *•*(*■« MM*«» *» ■»» Krtv - >.«w
75494 SDC17240 18 Rozdział 1. Stygmatyiaeja społeczna. Wprowadzenie Tak więc w przypadku stygmatu zd
18    Michał Wojtiuk Komputerowe badanie obwodów trójfazowych zawierających wyższe
DSC13 18 KAZIMIERZ MI-REDYK Gospodarka jest więc zespołem ciągle powtar/.njącyeh się ludzkich dział
18 MICHAŁ NORBERT FASZCZA ciem tych pierwszych, stanowiło z punktu widzenia zwykłych obywateli swois
cover (18) MICHAŁ TOMBAK • OiaMttDM - *•*(*■« MM*«» *» ■»» Krtv - >.«w
363 (18) - 363 (6.1)Tranzystory połowę, ze złączem p-n a więc Id(Ugs) ^2 (a-d) = IUGS112 Id(Ugs = 0)
Alf i Halban. Ilustracja do "Konrada Wallenroda" Adama Mickiewicza. Michał Elwiro
skanuj0078 wszystko może zostać załatwione praworządnie. Wiec nie był ze mną uzgadniany, więc proszę
skanuj0163 (2) 171 Na decyzję wyboru wpływa więc nie zawsze tylko wydajność (produkcyjność) danego c
?wiadomy umys? D Chalmers5 superweniencja a wyjaśnienie nigdy nie może wystąpić w świecie rzeczywi

więcej podobnych podstron