IMG026

IMG026



jednoznacznie alegorycznej interpretacji dwugłowego wodza i jego zdaniem „niepodobna wątpić, że Lelum i Polelum to gorzka satyra na wodzów powstania listopadowego, wśród których nie było zgody, a nade wszystko satyra na dwóch wodzów bitwy pod Grochowem, Radziwiłła i Chłopickiego” M.

Kleiner łączy te dwie postacie, na zasadzie podobieństwa dźwiękowego, z dwoistością plemienną społeczeństwa polskiego złożonego z Lechitów i Polan, które to „odróżnienie’1 w dobie romantyzmu „nabrało znaczenia uznanej prawdy historycznej”, i stwierdza ponadto, że źródłem zestawienia Lelum i Polelum z Kastorem i Polluksem była Kronika Stryjkowskiego H. Poeta dodaje jeszcze Telia (rzut toporem Polelum) i wyraża przekonanie, że imiona Lelum i Polelum nie będą już więcej ośmieszane. A że istotnie były — łatwo się przekonać np. z prac mitologicznych Aleksandra Brucknera, który m. in. pisze:

Otóż wywoływali sobie ludzie podpici leli poleli, „gdy sobie podleją”, przyznają Kromer i Stryjkowski, i słusznie stawia Knapiusz lelom polelom na równi obok tere fere itp.".

Ten wszakże wódz dwugłowy w Lilii Wenedzie ma w literaturze swego poprzednika, mianowicie w Męczennikach Chateaubrianda, gdzie tenże sam bohater i narrator, Eudoros, który gdzie indziej opowiada o Velledzie, w księdze VI wspomina z przejęciem o dwóch Frankach powiązanych łańcuchem i tak walczących:

Ci wierni przyjaciele bardziej tkliwi aniżeli roztropni, chcąc podczas walki doznać tego samego losu, związali się razem żelaznym łańcuchem. Jeden z nich padł martwy [...] drugi otrzymał śmiertelną ranę, lecz jeszcze żywy słaniał się obok swego towarzysza broni 2.

Powieść Chateaubrianda, której akcja toczy się pod koniec III w. n.e., ukazuje początki historii tych ludów, jakie w dalszym prze-

biegu procesu dziejowego zaczną odgrywać coraz większą rolę i ukształtują nowe społeczeństwa na terenach Europy Zachodniej. Autor Męczenników przybliżył czytelnikom swej epoki dawny świat galo--frankoński i wpłynął znacznie na rozbudzenie zainteresowań pradziejami Francji, a nawet na rozwój historiografii francuskiej epoki romantyzmu. Powieść jego wywarła np. wielkie wrażenie na młodym Auguście Thierry, który pod jej wpływem — jak sam przyznaje w przedmowie do swych Rścits des temps młrowingiens ogłaszanych najpierw w „Revue des Deux Mondes” (1833-37), a następnie wydanych osobno w 1840 r. — stworzył koncepcję historii rozumianejjako konflikt ras

Nie jest więc chyba obojętne, że w czasie pobytu Słowackiego* w Paryżu takie zagadnienia, jak początki społeczeństwa francuskiego, jego uformowanie się w procesie dziejowym, teoria podboju w sformułowaniu Thierry’ego, kultura Galów oraz Franków — należały do najbardziej aktualnych w kręgach naukowych i literackich. W College de France od 1833 r. wykładał literaturę starofrancuską sławny wtedy Jean Jacques Ampćre i omawiał ją w porównawczym powiązaniu z zabytkami literackimi innych narodów (starsza i nowsza Edday Pieśni o Nibelungach, zabytki poezji runicznej i in.). W pierwszym tomie jego dzieła Histoire litteraire de la France mant le dou-ziime siicle (Paryż 1839) pełno jest wiadomości o kulturze celtyckich Galów i innych ludów, o ich zwyczajach i wierzeniach, o druidach i bardach którzy np. w czasie walki z wrogiem wstępowali na wzgórze w pobliżu pola bitwy i graniem na harfach dodawali odwagi swoim wojownikom 81, o znaczeniu harfy w pierwotnej kulturze celtyckiej (nb. harfa jest w herbie Irlandii) itp. Ampere mówi nawet o dwunastu kamieniach i dwunastu druidach-harfiarzach, co nieodparcie kojarzy się nam z didaskaliami poprzedzającymi piątą scenę ostatniego aktu Lilii Wenedy, gdzie czytamy, że: „Derwid na tronie kamiennym, wokoło dwunastu harfiarzy na dwunastu siedzą kamieniach, przy każdym harfa złota”.

Ampćre jako profesor College de France był w jakimś stopniu kolegą Mickiewicza i podobno nawet czasem wstępował po zakoń-

1

M I. Chrzanowski, op. cit., s. 76.

w Zob. J. Kleiner, op. cit., t. II, s. 321 i 341.

M A. Bruckner, Wierzenia religijne i stosunki rodzinne [w:) Mitologia słowiańska i polska. Wstęp i oprać. S. Urbańczyk, Warszawa 1980, s. 39.

2

M Zob. wyżej, s. 191.

'* T. 1, i. 74. Na dzieło Ampere’a zwrócił uwagę S. Turowski, op. cii., s. 180.

20T


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Image007 72 PEDAGOGIKA EMANCYPACYJNA i kierunków jego zmiany. Należy podkreślić, że interpretacje i
img080 80 Zatem pytania o istnienie i jednoznaczność funkcji interpolującej i sprowadza się do tego,
54 Synteza dziejów Polski.. europejskich.”1 2 Jego zdaniem bowiem „żadnego zakątka Europy dziejów n
skanuj0009 7 Zakażenia szpitalne Ayliffe określa jako minimalną częstość występowania i szacuje na 5
IMGI43 (3) to, jego zdaniem, intencjonalne kształtowanie osobowości dziecka w ramach stosunku wychow
page0133 NIEZGODA MATKA WSZYSTKIEGO. 127 i ludzi, gdyż jego zdaniem, złorzeczy! rodzicielce wszechrz
IMG104 ralna łączność między światem fizyki a świa pierwsze, zarysowuje się jego zdaniem nafc całkow
126 KS. ANDRZEJ KOWALCZYK Zupełnie odmienne stanowisko zajmuje B. C. Butle r2 Jego zdaniem Łukasz po
jego zdaniem, „czysta fantasy" („pure fantasy”), do której zalicza właśnie dzieła Lorda
22033 skanuj0019 144 Marcel Mauss jest1 nie tylko przez wodza i jego ludzi lub członków przeciwległe
interpretuje słyszany tekst (lub jego fragmenty) PEKJU02 czyta ze zrozumieniem dość długie teksty,

więcej podobnych podstron