Obraz8 (9)

Obraz8 (9)



Rozdział 14. Legitymizacja nierówności


funkcjonują na różnych poziomach. Z jednej strony w świadomości społecznej występuje system uniwersalnych norm, których odzwierciedleniem jest hierarchia prestiżu. Z drugiej nakładają się na to postawy będące odbiciem różnic poziomu wykształcenia, warunków materialnych, stylu życia i wykonywanego zawodu. Aspekty te przenikają się - w trudnych do określenia proporcjach -kreując syndromy przekonań wyrażających bardziej lub mniej pozytywny stosunek do nierówności społecznych. Wyniki badań wśród robotników, którzy są newralgicznym ogniwem legitymizacji, wskazują na występowanie kilku syndromów. Wymienimy trzy najważniejsze, odsyłając zainteresowanego czytelnika do szczegółowych analiz źródłowych.

1. Pierwszy z nich można nazwać „syndromem dominującej ideologii”. Obejmuje on wszystkich tych, którzy są przekonani o prawomocności istniejącego porządku. Reprezentanci tego syndromu rekrutują się z różnych klas, przy czym nadreprezentowani są członkowie uprzywilejowanych kategorii, o których można rzec, że ich pozycja jest integralnym elementem instytucji zapewniających bezkolizyjne funkcjonowanie istniejącego układu stosunków społecznych. Charakterystyczną cechą tych postaw jest akceptacja nierówności społecznych na gruncie moralnym. W przypadku kłas niższych występowanie ich odkryto zarówno wśród „arystokracji robotniczej", czyli uzyskujących wysokie zarobki fizycznych pracowników nadzoru (McKenzie 1973), jak i w kategoriach robotników o niższym statusie. Postawom tym towarzyszyło krytyczne nastawienie do ofensywnej działalności związków zawodowych, zabiegających o podwyżki płac i poprawę warunków socjalnych, przy równoczesnym deklarowaniu poparcia dla rządu (Nordlinger 1967; McKenzie, Silver 1968).

Prawidłowości te były mniej nieoczekiwane, niż się z pozoru wydaje. Wyjaśnienia dostarczają badania nad klasą robotniczą z których wynika, że za syndromem dominującej ideologii kryje się kilka aspektów. Dość wcześnie, bo w latach pięćdziesiątych zauważono, że wzrost zamożności i stopy życiowej idzie w parze ze „zburżuazyjnieniem" w sferze stylu życia i postaw. Stwierdzono, że wśród robotników wyłoniła się nowa kategoria - robotnik „sprywatyzowany” charakteryzował się nastawieniem na maksymalizację korzyści finansowych, indyfe-rencją wobec solidarności grupowej, ignorowaniem obecności dychotomicznego podziału „umysłowi-fizyczni" i komercyjnym podejściem, co przejawiało się brakiem lojalności wobec pracodawcy i firmy (Mayer 1955; Zweig 1961).

Od konformizmu robotników, który daje się pogodzić z aspiracjami do społecznego awansu, należy odróżnić postawę szczególnego zniewolenia, określaną przez socjologów brytyjskich mianem deferenłial worker. W tej głośnej w swym czasie koncepcji, którą najpełniej rozwinął Newby (1977), zwrócono uwagę na szczególny typ postawy życiowej, będącej połączeniem niekwestionowanego szacunku dla ludzi o wysokim statusie społecznym z dobrowolnym akceptowaniem własnej niższości. Parkin (1971) podkreśla, że deference- którego najlepszym odpowiednikiem wydaje się słowo „szacunek" - nie oznacza bynajmniej negacji własnego „ja”, raczej jest tak. że postawa ta wynika z przekonania o istnieniu organicznego porządku, w którym każdy ma do odegrania przypisaną mu rolę. Jeżeli nie ma innej alternatywy i prawdąjest, że nierówności są nieuchron-208 nym elementem struktury społecznej, nie jest despektem usytuowanie na dole

hierarchii. Nie implikuje to również poczucia niższości w stosunku do ludzi mających władzę, wysokie dochody i prostiż. McKenzio i Silvor (1968), zastanawiając się nad przyczynami politycznego konserwatyzmu wśród robotników angielskich, podkreślają znamienny fakt, że pod względem zasług moralnych oceniają się oni nie niżej od elit. Są wyznawcami klasycznej doktryny, która każe wierzyć, że szacunek przysługuje każdemu, kto sumiennie przyczynia się do pomyślności ogółu.

Występowanie postawy deference stwierdzono w społeczeństwie angielskim wśród robotników rolnych, jednak ma ona niebagatelne konsekwencje dla stabilności każdego systemu, spełniając rolę zaworu bezpieczeństwa, który blokuje wygórowane roszczenia do awansu jednostek usytuowanych na niższych piętrach drabiny społecznej. Sprzyja im paternalizm - są charakterystyczną cechą jednostek uwikłanych w bezpośrednie relacje z pracodawcami, kadrą zarządzającą i przedstawicielami władzy lokalnej. Ilustracją tych postaw jest wypowiedź respondentki, pochodząca z badań nad stylem żyda robotników angielskich: „Moja matka po ukończeniu szkoły chciała pracować w sklepie, na co rodzice odpowiedzieli jej. że nasze miejsce jest w fabryce" (Martin 1995) - praca w sklepie byłaby awansem naruszającym utarty bieg ścieżek kariery życiowej.

2. Drugi rodzaj akceptacji dla nierównośd społecznych polega na dostosowaniu się do nich. Od syndromu dominującej ideologii postawy te różni kilka cech. Przede wszystkim, reprezentujące je osoby nie popierają bezkrytycznie istniejącego systemu. W znanym studium pióra Richarda Hoggarta (1976) poświęconym kulturze klasy robotniczej w Anglii, znajdujemy opis tych postaw. Hoggart wskazuje, że gdy ludzie czują że niewiele mogą zrobić, żeby poprawić swoją sytuację życiową niekoniecznie radykalizują się lub popadają w depresję, lecz starają się do niej przystosować, traktując ją jako naturalną rzecz, z którą trzeba się zgodzić. Stanowisko to różni się od świadomości typu deference wizją struktury społecznej. W postawach „podporządkowania" - subordinate, by zacytować Parkina (1971)- nie ma miejsca na organiczną wizję systemu nierówności, gdzie każdemu przypisana jest określona pozycja. Odwrotnie - syndrom podporządkowania łączy się z wizją konfliktowego podziału „my-oni” i dezaprobatą nierówności na gruncie moralnym, ale - jak już wspomniano powyżej - nie prowadzi to do radykalizmu politycznego i walki.

W akceptacji przez przystosowanie można wyróżnić kilka subtelnych aspektów. Do postaw najczęściej spotykanych należy fatalizm, przewijający się w takich wypowiedziach, jak - odnotowane w badaniach Hoggarta - „co ma być, to będzie", „trzeba brać życie, jakim jest", „świata nie da się urządzić inaczej”. Odbiega od nich drugi rodzaj postaw akceptacji, nazywanych instrumentalnym kolektywizmem, wyrastających z przekonania, że istniejące warunki są złe i należy je zmienić, ale zmiana musi uwzględniać obowiązujące reguły. Zinstytucjonalizowaną postacią tego syndromu jest przynależność do związków zawodowych. Instrumentalny kolektywizm wyklucza podejmowanie działań wymierzonych w podstawy istniejącego systemu, natomiast dopuszczalnymi strategiami są działalność związkowa, nastawiona m.in. na redystrybucję dochodów i posługiwanie się metodami kolektywnego przetargu.

Zdaniem Parkina (1971) postawy te można traktować jako „negocjacyjną" odmianę dominującego systemu wartości. Zajmowanie postawy „negocjacyjnej"


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz0 3 Rozdział 14. Legitymizacja nierówności 18 lat i powyżej. Opinie na temat zarobków otrzyman
Obraz3 3 Rozdział 14 ?Legitymizacja nierówności Należy zauważyć, że problematyka legitymizacji nier
Obraz1 3 Rozdział 14. Legitymizacja nierówności i rzeczywistych dochodów (chodziło tam o dochody ro
Obraz9 (9) Rozdział 14. Legitymizacja nierówności daje o sobie znać przez zaangażowanie się w dział
Obraz6 (10) Rozdział 14. Legitymizacja nierówności ników, Lillian Rubin (1992) wskazuje na kluczowe
21471 Obraz3 (13) » Rozdział 14 ?Legitymizacja nierówności Należy zauważyć, że problematyka legitym
Obraz3 (13) » Rozdział 14 ?Legitymizacja nierówności Należy zauważyć, że problematyka legitymizacji

więcej podobnych podstron