zola3

zola3



znów podjąć może pracę, by rozumować, porównywać i stwierdzić, czy eksperymentalna hipoteza została przez te rezultaty zweryfikowana, czy też unieważniona.”

Na tym polega cały mechanizm. Jest on trochę skomplikowany i dlatego Claude Bernard czuje się zmuszony do stwierdzenia: „Gdy wszystko to dzieje się jednocześnie, to w umyśle uczonego, który prowadzi badania w dziedzinie tak niesprecyzowancj jeszcze, jak medycyna, tak bardzo wyniki obserwacji mieszają się z eksperymentem, że wszelka próba wydzielenia z owej mieszaniny nie do rozwikłania, osobno każdego z tych terminów, okazałaby się niemożliwa, a nawet bezużyteczna. ” W sumie powiedzieć można, że obserwacja „pokazuje”, a doświadczenie „kształci”.

Wracając do powieści, widzimy teraz, żc pisarz jest obserwatorem i eksperymentatorem jednocześnie. Obserwator — pisarz podaje fakty, takie jakie zaobserwował, stwarza punkt wyjścia, ustala solidny teren, po którym poruszać się będą postacie i na którym rozwijać się będą zjawiska. Później pojawia się eksperymentator i organizuje doświadczenie, to znaczy wprowadza w ruch postacie w jakiejś określonej historii, by pokazać, że następstwo faktów będdc w niej takie, jakiego wymaga determinizm zjawisk, które poddane zostały badaniu. Prawie zawsze jest to doświadczenie, które, jak mówi Claude Bernard „ma pokazać”.

Powicściopisarz wyrusza na poszukiwanie prawdy. Jako przykład niech posłuży baron Hulot w Kuzynce Dietce Balzaca. Ogólnym, zaobserwowanym przez Balzaca faktem jest stwierdzenie zniszczeń, których dokonać może namiętny temperament mężczyzny — w nim samym, w jego rodzinie, w społeczeństwie. Gdy znalazł on swój temat, punktem wyjścia były dla niego zaobserwowane fakty. Później zorganizował swoje doświadczenie i poddał pana Hulota serii prób, każąc mu wędrować poprzez różne środowiska, aby pokazać, jak funkcjonuje mechanizm jego namiętności. W sposób oczywisty mamy tu do czynienia z czymś więcej niż z obserwacją. Jest tu również i eksperyment, ponieważ Balzac nie trzyma się dokładnie tych fotografii faktów przez siebie zebranych. Interweniuje on bezpośrednio, umieszczając swego bohatera w warunkach, nad którymi panuje. Sprawą zasadniczą jest dowiedzieć się, jakie mogą być skutki podobnej namiętności, działającej w określonym środowisku i w określonych warunkach, skutki z punktu widzenia jednostki i z punktu widzenia społeczeństwa. Powieść eksperymentalna, taka na przykład jak Kuzynka Metka, staje się po prostu protokołem doświadczenia, które pisarz powtarza przed oczyma publiczności. W sumie cala operacja polega na tym, by fakty brać z natury, a później studiować mechanizm tych faktów, oddziałując na nic poprzez modyfikację warunków i środowisk, nie oddalając się jednak nigdy od praw natury. Na końcu tego procesu jest poznanie człowieka, naukowe poznanie indywidualnego i społecznego działania człowieka.

Bez wątpienia, daleko jesteśmy od pewności, którą daje chemia, a nawet fizjologia. Nie znamy jeszcze wcale odczynników, które dekomponują namiętności i które pozwalają je zanalizować. Często w niniejszym studium przypominać będę, że powieść eksperymentalna jest jeszcze młodsza niż medycyna eksperymentalna, która też przecież narodziła się niedawno. Nie zamierzam stwierdzać zdobytych już wyników. Pragnę tylko jasno wyłożyć metodę. Chociaż powieściopisarz eksperymentalny posuwa się jeszcze po omacku w tej najciemniejszej i najbardziej złożonej ze wszystkich nauk, nie wyklucza to istnienia samej nauki. Niezaprzeczalnie powieść natura listy czna, taka jaką ją teraz rozumiemy, jest prawdziwym eksperymentem. Pisarz dokonuje tego eksperymentu na człowieku, pomagając sobie obserwacją. [... J

Nie zmniejsza się rola pisarza, lecz przeciwnie, unista w szczególny sposób. Doświadczenie, nawet najprostsze zawsze opiera się na pomyśle, który rodzi się z obserwacji. Jak mówi to Claude Bernard: „Pomysł eksperymentu nic jest wcale arbitralny ani wyimagowuny, musi zawsze posiadać jakiś punkt oparcia w obserwowanej rzeczywistości, to znaczy — w naturze.” Na tym pomyśle i na wątpieniu opiera się cała metoda. „Pojawienie się idei eksperymentalnej, mówi on dalej, jest zupełnie spontaniczne, jej natura jest całkowicie zindywidualizowana, jest w tym uczucie osobliwe, gnid proprium, które stanowi o oryginalności, inwencji i geniuszu każdego”. Następnie z wątpienia czyni wielką naukową zlewkę. „Wątpiący jest prawdziwym naukowcem, wątpi on w samego siebie i we własne interpretacje, ale wierzy on w naukę. W naukach eksperymentalnych przyjmuje on nawet za kryterium i zasadę

183


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGy93 CO NAUCZYCIEL, NIE ZNAJĄCY SI, MOŻE ZROBIĆ, BY POMÓC SWYM UCZNIOM W NAUCE PISANIA? Może wysłu
page0182 174 Summa teologiczna Bóg może uczynić, by przypadłość istniała bez podmiotu, jak to widać
page0253 Wrońskiego życie i prace. 243 Bez porównania trudniejszem było skatalogowanie rękopisów. Rę
Krzysztof Pijarski Lock Jamesa Wellinga jako „przedmiot teoretyczny Być może znów Wittgenstein może
Pomyśl 6 latku  Paweł ma 9 zł. Które trzy rzeczy może kupić, by wydać dokładnie całą kwotę? Uzup
035 4 1.4. GAZY ROBOCZE Analizując zależności na sprawność i pracę obiegu teoretycznego i porównawcz
(25) 60 ZESZYT B 60 ZESZYT B w ma ter; może sic P Memento Scholastycy w porównaniu z matematykami. X
5 TRIKÓW W AUTOCADZIE, KTÓRE UŁATWIĄ Cl PRACĘ by InżyniErka r
19 Co technik może zrobić by zredukować czas jaki użytkownik musi czekać za każdym razem gdy duże za
img205 190 191 Tak musimy planować pracę, by starannie objaśnić z uczniami cele i rezultaty podjętyc
b)    Może być wykorzystywany do porównania jakości różnych modeli budowanych na

więcej podobnych podstron