gwardii (pod dowództwem generała lejtnanta wojsk pancernych P. Połubojarowa), a od północy przez 43 korpus piechoty (generał major A. Andriejew). Już 26 stycznia czołgi radzieckie pod komendą pułkowników Baukowa i Duszaka nacierały od strony Szopienic i Małej Dąbrówki. Obrona niemiecka, okopana pod kościołem bogucickim, pierzchnęła bez oporu na sam widok czołgów. Równocześnie część garnizonu hitlerowskiego opuściła miasto jedyną jeszcze wolną drogą — ulicą Mikołowską. W tym dniu oddziały radzieckie zatrzymały się na krańcu przedmieść — Bogucic i Zawodzia.
Nazajutrz jako pierwsze wdarły się w godzinach południowych od strony Zawodzia i Bogucic kompanie czołgów starszych lejtnantów Iwana Piętrowa i Siergieja Chramcowa. Inne czołgi wjechały od strony boiska nfc ulicę Kościuszki przy parku miejskim. Z oddziałami pancernymi współdziałali w mieście piechurzy 245 dywizji strzeleckiej. Resztki wojska niemieckiego uciekały w popłochu w kierunku Pszczyny bocznymi ścieżkami leśnymi wzdłuż linii kolejowej. Po południu stolica województwa śląskiego była wolna.
Inny był przebieg zajęcia sąsiedniego Chorzowa. W dniach poprzednich samoloty radzieckie zrzucały tu nieliczne bomby, które nie wyrządziły poważniejszych szkód. Dowództwo garnizonu Wehrmachtu ustawiło kilka armat przeciwlotniczych w samym śródmieściu (na placu, na którym hitlerowcy w 1939 roku spalili bóżnicę), lecz obserwatorzy radzieccy wykryli to w mig. Działa radzieckie z pozycji za miastem 27 stycznia otworzyły ogień i rozbiły jedną z armat, zmuszając resztę do opuszczenia zagrożonego punktu. Pociski radzieckie uszkodziły domy narożne przy sąsiednich ulicach Kazimierza i Jagiellońskiej. Około północy z 27 na 28 stycznia ostatnia grupa żołnierzy niemieckich opuściła centrum Chorzowa w kierunku Kochłowic. Idący na czele oficer informował stojących w bramach domów mieszkańców, że za nimi posuwają się już patrole radzieckie. Do dzielnicy starochorzowskiej wkroczył pierwszy oddział wojska radzieckiego w niedzielę rano od strony Siemianowic.
W bezkrwawy sposób dokonało się również wyzwolenie sąsiednich miast. W Rudzie Śląskiej do ostatniej chwili przebywały izolowane grupy hitlerowskich „obrońców” (SS-owcy, poli-
81
6 Wyzwolenie Śląska