16(3)

16(3)



40 I. Bajki dla małych dzieci

Wszyscy spojrzeli tam, gdzie wskazywał i zobaczyli coś bardzo dziwnego: w kierunku marynarzy turlały się duże brązowe kule. Były coraz bliżej i bliżej, a gdy znalazły się już całkiem bliziutko, marynarze zobaczyli, że są to orzechy kokosowe. Za każdym orzechem szedł żółw i popychał go łapkami w kierunku ludzi. Gdy żółwie przytoczyły orzechy już dostatecznie blisko, odwróciły się i szybciutko, jak mogły najszybciej, odeszły.

Oczywiście żółwiom wydawało się tylko, że idą bardzo szybko, ale tak naprawdę, to żółw nie potrafi się szybko poruszać, tylko chodzi „jak żółw*’, to znaczy - powolutku.

Ludzie byli bardzo wdzięczni żółwiom za ich pomoc, więc nikt żółwi nie gonił, tylko każdy zabrał się dojedzenia.

-    Ach, jakie to smaczne! - wykrzyknął marynarz z dużą czarną brodą.

-    Ach, jakie pyszne - westchnął drugi.

-    Chciałbym im podziękować - powiedział trzeci marynarz.

-Tylko jak? - zapytał inny - przecież my nie rozumiemy mowy

żółwi, a żółwie nie rozumieją naszej mowy.

-    Hm, hm, hm - mruknął pan kapitan - a może wyrazimy im naszą wdzięczność oklaskami, tak jak w teatrze.

Wszyscy zaczęli klaskać, a żółwie - ponieważ widziały jak bardzo smakowały ludziom orzechy kokosowe - domyśliły się, że ludzie klaszczą z radości. I było im bardzo przyjemnie.

O modrym pomyśle żółwia Tartarugi

Orzechy kokosowe bardzo smakowały marynarzom pierwszego dnia i bardzo smakowały drugiego dnia i nawet trzeciego dnia... ale ponieważ jedli je na śniadanie i na obiad, i na kolację, więc czwartego dnia marynarz z dużą czarną brodą powiedział:

-    Zjadłoby się coś innego.

-    Na przykład chlebek z masełkiem - dodał drugi marynarz.

-    Ale i z kiełbaską - powiedział trzeci.

Inni, po kolei zaczęli wymieniać potrawy, które najbardziej lubią:

-    Moja mamusia robiła takie wspaniałe pierogi - westchnął pan kapitan.

-    A moja ciastka z jagodami.

-    Ja najbardziej lubię pieczonego kurczaka.

-Tort na deser.

-    Kompot ze śliwkami.

Wszyscy zaczęli zastanawiać się, co zrobić, żeby zjeść coś smacznego.

W tym samym czasie żółwie rozmawiały o ludziach. Bo żółwie, tak jak wszystkie stworzenia, potrafią się między sobą porozumiewać, tylko inaczej niż ludzie. Dlatego nie możemy ich zrozumieć. Ale kiedyś może nauczymy się żółwiej mowy.

Żółwie zatem mówiły tak:

-    Ludzie już niechętnie jedzą orzechy kokosowe.

-1 są coraz bardziej smutni.

-    A może tęsknią do swoich rodzin?

-Jak im pomóc?

Poszły więc do Tartarugi. Stanęły przed jego skorupą i zawołały:

-    Tartarugo, Tartarugo, wyjdź do nas!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
4(5) 16 I. Bajki dla małych dzieci -    Dobrze, podaj mi książkę, synku. -
20 I. Bajki dla małych dzieci Spierali się tak przez dłuższy czas, aż wreszcie Smoczek postawił na s
12 I. Bajki dla małych dzieci -    Chodź do drugiego pokoju - powiedział Szczur Stano
26 1. Bajki dla małych dzieci I Zuch nie odważył się nikomu poskarżyć. Wiedział, że z Paskudą nie ma
5(2) 18 I. Bajki dla małych dzieci patrz, jaki on jest. Nawet jeszcze śpi z tobą w twoim legowisku,
6(2) 20 I. Bajki dla małych dzieci Spierali się tak przez dłuższy czas, aż wreszcie Smoczek postawił
13(1) 34 1. Bajki dla małych dzieci -    Więc... - powtórzył Tartaruga - bo chciał go
14(3) 36 I. Bajki dla małych dzieci -    Dobrze, tatusiu - zgodziła się Okrąglutka -
18(2) 44 1. Bajki dla małych dzieci Ale pewnego razu Kosmatek nie doczekał się przyjścia taty. Nie b
8(1) 24 1. Bajki dla małych dzieci Ale nikt go nie słuchał, bo tata Niedźwiedzie Ucho chodził po les
9(2) 26 1. Bajki dla małych dzieci I Zuch nie odważył się nikomu poskarżyć. Wiedział, żc z Paskudą n
IMG16 (14) Bajki, które dodają dzieciom sil^ Treść bajki łiyęn Wraz z nastaniem nocy nieszczęście d
Skan(2) 20 Gry i zabawy - paluszkoweMakaronowy naszyjnikCo należy zrobić Dla małych dzieci makaron
<Bfogosfawiony ‘Edmund (Bojanows^i Nauczyciel (Boży, dla małych dzieci ochronią
www.yummy.pl Darmowe gry językowe dla małych dzieci. Przedszkolaki -YUMMY.pl

więcej podobnych podstron