186 187

186 187



186 ROZD/IAl U

186 ROZD/IAl U


czej rozważa skutki, jakie jego działania spowodują, ku etyce odpowiedzialno Jest to tylko model, bo

każde działanie zorientowane etycznie lokuje się gdzieś między tymi skrajnymi typa mi; sam Max Weber obu tych etyk nie uważał za autonomiczne, lecz sądził, że tylko dzięh ich współdziałaniu człowiek postępuje w sposób rzetelnie etyczny7.

Przeprowadzone w 1979 roku w Republice Federalnej Niemiec badania wyka/.1 2 ły, że większość dziennikarzy telewizyjnych w praktyce kieruje się etyką przekonali opublikowanie informacji jest usprawiedliwione bez względu na konsekwencje2 Unikanie refleksji nad skutkami jest psychologicznie zrozumiałe i wygodne w prak tyce; ich świadomość może sparaliżować wszelkie działania. Człowiek, który beżu stannie myśli o tym, co się może wydarzyć, staje się niezdolny do działania. A pr/e cięż zaniechanie istotnej dla opinii publicznej publikacji też ma wymiar etyczny.

Przykładem dominacji którejś z tych postaw jest stosunek dziennikarzy do ujawniania nazwisk ludzi, którzy w aktach służb bezpieczeństwa PRL figurują jako współpracownicy tajnych służb PRL. Celem dziennikarstwa jest ujawnianie, nic skrytość - i na to właśnie powołują się zwolennicy publikowania takich informac ji Publikując zawartość akt, dziennikarze ujawniają prawdę. Ale prawda akt nie za wsze odpowiada prawdzie wr rozumieniu aletheia i dlatego wielu ludzi zostało cięż ko pokrzywdzonych przez media. Wydaje się, że autorzy publikacji są zdeklarowa nymi zwolennikami etyki przekonań i stawiają ją ponad etykę odpowiedzialności

O tym, że etyka odpowiedzialności nie jest jednak strategią defensywną i nad mierną ostrożnością, świadczy przypadek wybitnego dziennikarza „Gazety Wy borczej" Michała Cichego. W 1993 roku opublikował głośny artykuł o czarnych kartach Powstania Warszawskiego. Napisał prawdę i z dobrymi intencjami. W wic lu środowiskach publikacja wywołała oburzenie: jak można kalać narodową świę tość. 13 lat później M. Cichy stwierdził, że nie powinien napisać tego artykułu.

Wierzyłem kiedyś, że debata jest naczelną cnotą wolnego społeczeństwa, że dzięki stai ciom odmiennych stanowisk przyszłość będzie lepsza od teraźniejszości. Dziś widzę, że dr baty wywołują raczej mobilizację walczących, solidarność przeciw wrogom, zwieranie szeregów, żeby poczuć się bezpieczniej wśród swoich. Moment, w którym debata przeradza się w kłótnię, jest zawsze niezauważalny. Dlatego nie uważam już, że zawsze należy folgować instynktom polemicznym - i dlatego od lat milczę.

Nie wystarczy mówić prawdę, żeby mieć rację. (...) Dzisiaj widzę, że mój faktograficzny ton, bogactwo źródeł i przypisów, cała aparatura historiograficzna ukrywały jeszcze jedno - nieczułość. (...) Nie uważam już, żeby skupianie się na czarnych stronach życia prowa dziło do czegokolwiek dobrego, podobnie zresztą jak znieczulanie się samymi stronami najpiękniejszymi. Nie powinno się milczeć o grzechach, ale należy ich żałować, a nie czerpać satysfakcję z ich wytknięcia. Dlatego po latach przepraszam wszystkich zranionych9.

Aby prezentować taką postawę, potrzeba chyba nie tylko dużej wrażliwości etycznej, ale i dojrzałości, zaś dziennikarzami są zwykle ludzie młodzi, bez życiowego doświadczenia.

Charakterystyczne, że refleksje po latach M. Cichego nie wywołały żadnego rezonansu ani w środowisku dziennikarskim, ani w opinii publicznej, ani wśród czytelników „Gazety”. Publikacje medialne żyją krótko.

Opisywany przypadek świadczy, że ślepe trwanie przy zasadach prowadzi często do dramatycznych następstw. Zachodzi więc konflikt pomiędzy wartościami: w tym wypadku pomiędzy ujawnianiem prawdy a szacunkiem dla uczuć innych ludzi. Zaniechanie publikacji może oznaczać wybór większej wartości, w tym wypadku szacunku dla uczuć. Tego typu sytuacjom towarzyszy zawsze niepewność, czy dokonany wybór jest właściwy.

Najgorsze rzeczy działy się w historii za sprawij tych, co wiedzieli na pewno. / tych, którzy poświęcali się jednej sprawie, jednej idei, głusząc w sobie lęk i niepokój. (...) Wybierać trzeba wciąż i wciąż na nowo nie tylko między dobrem a złem, ale też między dobrem a dobrem, za jedyną wskazówkę mając ludzką elementarną świadomość moralną i rozum praktyczny. (...) Wartości bywają ze sobą sprzeczne, trudne do pogodzenia i płacić trzeba nieraz jednymi za drugie - z pełną świadomością ceny - dlatego właśnie, że są to wartości autentyczne3.

Autorzy odwołujący się bezpośrednio do etyki chrześcijańskiej zdecydowanie eksponują odpowiedzialność i dobro odbiorcy. Bp Adam Lepa odpowiedzialną postawę dziennikarzy przedstawia następująco":

•    Dziennikarz odpowiedzialny zdaje sobie zawsze sprawę z możliwych następstw, które mogą wyniknąć z publikowanych przezeń słów i obrazów

•    Bezpośrednim punktem odniesienia w działalności dziennikarza odpowiedzialnego jest jego sumienie. Z tym wiąże się jego stała praca nad sumieniem

•    Dziennikarz z omawianą postawą również w swoich publicznych wypowiedziach daje wyraz szacunku wobec działań odpowiedzialnych.

•    W codziennej pracy dziennikarza odpowiedzialnego liczy się przede wszystkim dobro odbiorcy (czytelnika, słuchacza, telewidza). Jest ono motywem najważniejszym w wydawanych ocenach i opiniach.

•    Z odpowiedzialnością wiąże się w pracy dziennikarza odwaga cywilna, która jest niezbędna m.in. w zdobywaniu trudno dostępnych źródeł, informacji czy w podejmowaniu tematów niepopularnych i „ryzykownych ”.

•    Odpowiedzialny dziennikarz w sposób sobie właściwy wpływa również na pozostałych dziennikarzy w zespole, w którym pracuje. Wypowiedziane słowa mają wtedy pełne pokrycie w dawanym świadectwie.

Z etyką odpowiedzialności wiąże się jednak jedno poważne niebezpieczeństwo: odpowiedzialnością można bowiem wytłumaczyć wszystko. Niemiecki

1

M. Kunczik, A. Zipfcl, Wprowadzenie do nauki o dziennikarstwie i komunikowaniu..., s. 92.

*    Tamże, s. 94.

2

   M. Cichy, Przepraszam Powstańców, „Gazeta Wyborcza", 299 (5306), 23 2f2 XII 2006, v 16.

3

). jedlicki, Przedmowa do: 1. Berlin, Dwie koncepcje wolności, Rcs Publica, Warszawa 2001, s. 10 i 12.

" A. Lepa, Postawy moralne jako fundament deontologii dziennikarskiej, |w:) Z. Kalita, Etyka w teorii i praktyce. Antologia tekstów. Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2001, s. 233.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przedsiębiorstwo turystyczne w gospodarce wolnorynkowej G Gołembski (185) 186 VII. Podstawy marke
page0196 186 Po drugie, rozpatrując bliżej tłomaczenie jakie wynalazł materyalizm, by z czynności ma
186 Leki psychotropowe w doraźnej pomocy w stanach naglących do szpitala spowoduje znaczne pogorszen
CCF20090811096 186 Ser en Kierkegaard, Modlitwy. Nowa interpretacja jego życia i myśli Był czas - n
30133 Obraz4 (3) 186 Na detektor (6) pada wiązka promieniowania, która przechodzi przez komorę pomi
10497 Zeskanowany dokument (6) 186 Rozd Iul t Bardzo często zaburzona zostaje emocjonalność dziecka
KK076 186) Kurzer Rock und lange, umwickelte Hosen. Um 1200. 187) Frauenkleidung. Rócke, Mantel

więcej podobnych podstron