^ Mew**ją wesołe piosenki,
;ngw*c zasiewają ogródki i gmpndarze budują stajnie i stodoły”*4.
Pr/vMi/ał się w ten sposób Brodziński do autentycznego od-/utta fn,,7 t*# "wd/»tj niż inni podróżnicy jego czasów11, mniej polski alpinista - poeta Antoni Malczewski w*6)tktóry odbywszy w latach I8lń-I8t8 podróż poNlcm-«ch, Włoszech, Francji i Szwajcarii, w 1818 r. dokonał dwóch wielkich wyczynów alpinistycznych. 11 sierpnia 1818 r. donosiła Gazcttc dc Lausannc", ze „Polak, M. Anloinc Malczcsky, dotarł na szczyt Mont Blanc oraz ze mu się powiodło odkryć między lodowcami drogę aż na 1' Aiguillc du Midi, gdzie dotychczas nikt jeszcze flit dotarł *\ Wkrótce potem w genewskiej „Hihliolh6<juc Univer-mk w 1X1K r. ukazała się relacja Malczewskiego o tej wyprawie zatytułowana l etttr uu Pmf Pirtet .muf une ascension o I' Aiguillc du Midi de Chamnumm et uu Mnnt-Blanc, par un gentilhomme Polatali, dam let premiera jours d' a out de cette annće, już. za! w listopadzie tego samego roku sprawozdanie to w przekładzie na język polski wydrukowano w „Dzienniku Wileńskim’* w Polsce, w Wilnie. Malczewski dokonał w istocie wielkiego wyczynu, wszedł bowiem jako pierwszy na ostrą iglicę Aiguillc du Midi, jego za! wejście na Mont Blanc było dziesiątym lub jedenastym z kolei, należało więc dd najpoważniejszych wyczynów al pi nistycznyćh jego"czasów. O sprawie tej pisano wielokrotnie, starczy więc powiedzieć, że wyprawa Malczewskiego przyniosła mu sporo uznania i sławy, znamienne za! jest, co powiedział jeden z Polaków, „żerądiesL iż oj-czyzna na Mont Blanc się dostała”*’. Ta patriotyczna interpretacja alpinistycznej wyprawy w kilkanaście lat później miała zyskać ciekawy literacki kontekst
14 Tamże, •. 557. Zwalisko to fascynowało zresztą i innych podróżników, kto bowiem z romantycznych wędrowców wchodził na Rigi, ten oglądał zwaliska Coldati.
15 Por. M. Drohojowski, Dziennik podróży 1828-1829', rękopis Biblioteki Zakłada Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, sygn. 3585/III (Mar-tygny. Chamonis. Bem, Rigi, Zurych).
Cyt za: B. C h w a i c i ń s k i, op. cit., i. 98-99.
' tamże. s. 102.
263