Budujemy dom w harmoni z�zami księzyca J Paungger, (24)

właściciel domu chciał dać wszystkim do zrozumienia, że jako goście nie są tu mile widziani). Tymczasem wielu dzisiejszych stolarzy, patrząc na deskę, często nie jest w stanie określić, z której strony był korzeń drzewa, a z której wierzchołek.

Krótko mówiąc: drewno wydaje się posiadać coś w rodzaju dobroczynnej mocy, która może nas chronić przed rozmaitymi szkodliwymi wpływami i promieniowaniem środowiska. Wzmacnia ona organizm człowieka - istoty żywej, tak jak istotą żywą jest też drzewo. Drewno rosnące nad powierzchnią ziemi jest substancją związaną z życiem, nie z umieraniem. Beton, ropa naftowa, metal, a nawet rosnące pod powierzchnią Ziemi korzenie odbierają nam siły.

Dlaczego tak niefrasobliwie i często rezygnujemy ostatnio z tego wspaniałego materiału i zastępujemy go innymi, które są dla nas szkodliwe, a część z nich nawet po tysiącach lat nie będzie w stanie włączyć się w odwieczny naturalny obieg przyrody?

Naszą książką pragniemy częściowo zainicjować nowe spojrzenie na tę kwestię i przypomnieć o tym, z czego rezygnujemy, traktując nadal las i jego dary w taki sposób jak dotychczas: jako jednostajną, zaniedbaną fabrykę surowców na bazie monokultur lub jako starą ruinę, która stopniowo obumiera, ponieważ nikt o nią nie dba. Musimy zmienić nasze postępowanie i zacząć bezwarunkowo chronić las jako ostoję przyrody. Ochrona i pielęgnacja tych źródeł niemal zapomnianego już bogactwa to jedno z najważniejszych zadań naszych czasów.

Sposób traktowania tak doniosłego w naszym życiu produktu, jakim jest drewno, nie odpowiada dziś niemal w żadnej sferze obiegowi przewidzianemu przez naturę, lecz przypomina raczej drogę jednokierunkową: z lasu poprzez eksploatację przemysłową do wysypiska śmieci. Nie sposób wymienić dziś taki rodzaj obróbki drewna, gdzie nie stykałoby się ono z substancjami ochronno-konserwującymi, które jako środki chemiczne przekształcają ten cenny surowiec w toksyczne śmieci.

Dla wielu naszych Czytelników jest już oczywiste: roztropna praca przy drewnie, które ma oddziaływać potem korzystnie na ludzi, jest możliwa wyłącznie pod warunkiem wyboru właściwego momentu wyrębu oraz obróbki. Uwzględnianie pozycji Księżyca ułatwia uprawę i pielęgnację lasu (zwalczanie szkodników, nawożenie itd.), jak również obróbkę drewna. Na przykład obgryzanie sadzonek przez zwierzęta można ukrócić niemal całkowicie poprzez sadzenie roślin w dni Panny. Właściwy wybór pory wyrębu drzew i przetwarzania ich w drewno budulcowe, mosty, wiązania dachowe, okna, meble itd. sprawia, że drewno zyskuje na twardości i trwałości - bez stosowania jakichkolwiek substancji ochronnych. Kto nie potrafi się obyć bez ewidentnych dowodów potwierdzających to twierdzenie, może zwiedzić jeden z istniejących skansenów z kilkusetletnimi chatami wiejskimi, które zachowały się w dobrym stanie, mimo że nie zabezpieczano ich żadnymi impregnatami chemicznymi.

Dziś posiadamy już rozległą wiedzę na temat szkodliwych właściwości wielu nowoczesnych farb, lakierów i materiałów budowlanych. I nawet jeśli nie potrafimy jeszcze udowodnić każdego negatywnego oddziaływania tych substancji na nasze zdrowie, to przecież odczuwamy je na sobie dość wyraźnie. Co robić? Jakie jest wyjście z tej ślepej uliczki? Czym zastąpić te szkodliwe materiały? Drewno może stanowić odpowiedź na te pytania. Cel naszych działań i stylu myślenia to coraz większy kontakt z wyrobami z drewna, którego obróbka odbywała się bez udziału środków toksycznych i którego trwałość zaspokaja wszelkie potrzeby.

49