IMG‡70

IMG‡70



ku. Zapewne rozczarował się rym, co zobaczył, bo związał obie części konopnym sznurkiem i już myśląc

0    czym innym, poÅ‚ożyÅ‚ na powrót w gablocie.

W tej gablocie znajduje siÄ™ kilkudziesiÄ™ciu obcych sobie ludzi, oddalonych od siebie w czasie i przestrzeni — teraz w tak piÄ™knym grobie, przestronnym i suchym, dobrze oÅ›wietlonym, skazanych na muzealnÄ… wieczność; zapewne zazdroszczÄ… im tego koÅ›ci, które utknęły w wiecznych zapasach z ziemiÄ…. I czy niektóre z nich, koÅ›ci katolików — nie martwiÄ… siÄ™, jak siÄ™ odnajdÄ… wszystkie na SÄ…dzie Ostatecznym, jak, rozproszone, zbudujÄ… to ciaÅ‚o, które popeÅ‚niaÅ‚o grzechy

1    czyniÅ‚o dobre uczynki?

Czaszki z naroÅ›lami o wszelkich możliwych do wyobrażenia strukturach, przestrzelone, przedziurawione, z zanikami. KoÅ›ci dÅ‚oni, zaatakowane reumatyzmem. RamiÄ™ poÅ‚amane w kilku miejscach, zroÅ›niÄ™te naturalnie, na chybiÅ‚ trafiÅ‚, skamieniaÅ‚y wieloletni ból.

KoÅ›ci dÅ‚ugie za krótkie i za dÅ‚ugie koÅ›ci krótkie, tuberkuliczne, pokryte deseniem zmian; pomyÅ›laÅ‚by kto, że zjadaÅ‚ je kornik.

Biedne ludzkie czaszki w podÅ›wietlonych wiktoriaÅ„skich gablotach, gdzie, wyszczerzone, demonstrujÄ… wÅ‚asne uzÄ™bienie. Ta na przykÅ‚ad ma wielkÄ… dziurÄ™ poÅ›rodku czoÅ‚a, ale piÄ™kne zÄ™by. Ciekawe, czy ta dziura byÅ‚a Å›miertelna. Niekoniecznie. Pewien czÅ‚owiek, inżynier budujÄ…cy kolej, któremu metalowy drÄ…g przebiÅ‚ na wylot mózg, żyÅ‚ z takÄ… ranÄ… jeszcze wiele lat, czym ewidentnie przysÅ‚użyÅ‚ siÄ™ neuropsychologii, gÅ‚oszÄ…cej wszem wobec, że istniejemy w swoim móz-

26


Mk

gu. Nie umarÅ‚, ale bardzo siÄ™ zmieniÅ‚. Jak mówiono — staÅ‚ siÄ™ innym czÅ‚owiekiem. Ponieważ od mózgu zależy, jacy jesteÅ›my, wiÄ™c od razu przejdźmy w lewo, w korytarz mózgów. Oto sÄ…! Kremowe ukwiaÅ‚y w roztworze, duże i maÅ‚e, te genialne i te, które nie potrafiÅ‚y zliczyć do dwóch.

Dalej zaÅ› jest rewir przeznaczony dla fetusów, ludzików w miniaturze. Oto laleczki, preparaci-ki; wszystko zminiaturyzowane, wiÄ™c caÅ‚y czÅ‚owiek mieÅ›ci siÄ™ w maÅ‚ym sÅ‚oiku. Te najmÅ‚odsze, embriony, których prawie nie widać, to maÅ‚e rybki, żabki, zawieszone na koÅ„skim wÅ‚osie w przestworzu z formaldehydu. Te wiÄ™ksze ukazujÄ… nam porzÄ…dek ludzkiego ciaÅ‚a, jego cudowne upakowanie. Kruszynki niedo-ludzkie, maleÅ„stwa semihominidalne, ich życie nigdy nie przekroczyÅ‚o magicznej granicy potencji. MajÄ… formÄ™, lecz jeszcze nie dorosÅ‚y do ducha, być może obecność ducha wiąże siÄ™ jakoÅ› z wielkoÅ›ciÄ… formy. W nich materia z sennym uporem zaczęła siÄ™ organizować do życia, zbierać tkanki, zakÅ‚adać zwiÄ…zki narzÄ…dów, utwardzać siÄ™ w sieci; już rozpoczęła prace nad okiem i przygotowaÅ‚a pÅ‚uca, chociaż do Å›wiatÅ‚a i powietrza stÄ…d jest daleko.

W nastÄ™pnym rzÄ™dzie te same narzÄ…dy, ale już dojrzale, szczęśliwe, że okolicznoÅ›ci pozwoliÅ‚y im dorosnąć do swoich rozmiarów. Swoich? SkÄ…d wiedziaÅ‚y, jak majÄ… być duże, kiedy przestać? Niektóre nie wiedziaÅ‚y — te jelita rosÅ‚y i rosÅ‚y, trudno byÅ‚o naszym profesorom znaleźć słój, żeby je zmieÅ›cić. Tym bardziej trudno wyobrazić sobie, jak mieÅ›ciÅ‚y

27


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WiadomoÅ›ci 2Ä„ • pl Podziel siÄ™ rym co wiesz    x Å‚Sauna karbonowa- przeÅ‚om w dietetyc
page0108 104 nie dałaby tych samych smutnych rezultatów, co poprzednia? bo przecież pojedyócze częśc
IMG479 (3) 64 (Dc)Konstrukcje kobiecości ku kształtowanym przez media. Stąd zapewne bierze się dylem
IMGE76 Izabella Lignowska 258 I Mów
CCF20090831061 98 Wstęp zapewnienie jest tyleż warte, co drugie, W jeszcze mniejszym stopniu może n
Kokon Wow, ale odjechany kokon! Nie mogÄ™ siÄ™ doczekać by zobaczyć co z niego wyjdzie!
—33 Grofa Larysza nie było, tak wyszła ku nim Laryszka. Pyto sie jich: "Co chcecie, ludkowie? M
DSC01298 (4) pożąda tego, co zobaczyło; tamten zmysł znajduje się w oczach, ten zaś wewnątrz, w same
Cóż ze starszymi dziać by się powinno, Co tyle płaczu, skarg, jęków słyszeli?[...] Co szli w katorgi
DSCN8171 (2) XJB a. I: SZKIC DO PORTRETU Norwid uczestniczył jako świetnie zapowiadający się artysta

więcej podobnych podstron