OLGA TOKARCZUK BIEGUNI

OLGA TOKARCZUK BIEGUNI



Powoli zaczyna brakować miejsc, a pasażerowie zachowują się jak na wielkim przyjęciu, z czasem mili barmani przedstawiają ich sobie wzajemnie: „Ten gość jeździ z nami co tydzień", „Ted, który mówi, że nie położy się spać, ale padnie pierwszy”, „Pa-saier, który jeździ co tydzień do żony — musi ją bardzo kochać", pani „Nigdy-więcej-nie-pojadę-tym--pociągiem".

W środku nocy, gdy pociąg wpełza powoli w belgijskie czy lubuskie równiny, gdy nocna mgła gęstnieje i zamazuje wszystko, w barze pojawia się drugi rzut: zmęczeni bezsennością pasażerowie, którzy nie wstydzą się kapci na bosych stopach. Ci przyłączają się, jakby oddawali swój los w ręce fatum — niechże będzie, co ma być.

Uważam jednak, że może im się przydarzyć tylko to, co najlepsze. Znaleźli się bowiem w miejscu, które jest ruchome, które przesuwa się w czarnej przestrzeni, są niesieni przez noc. Nie znać nikogo i nie być przez nikogo rozpoznanym. Wyjść z własnego życia, a potem bezpiecznie wrócić.

Opuszczone mieszkanie

Mieszkanie nie rozumie, co się stało. Mieszkanie myśli, że właściciel umarł. Odkąd zatrzasnęły się drzwi i klucz zazgrzytał w zamku, wszystkie dźwięki dochodzą tu przytłumione, pozbawione cieni i krawędzi, jako niewyraźne plamy. Przestrzeń tężeje nie używana.

nic niepokojona żadnym przeciągiem, poruszeniem firanek, i w tym bezruchu zaczynają się niepewnie krystalizować formy próbne, takie, które wiszą przez moment między podłogą a sufitem w przedpokoju.

Oczywiście nie pojawia się tutaj nic nowego, jakżeby mogło? To tylko imitacje znanych kształtów, splątane w bąblaste kłęby, tylko przez chwilę trzymające się konturu. To pojedyncze epizody, same gesty, jak na przykład odcisk stopy na miękkim dywanie, który bez końca, zawsze w tym samym miejscu, powstaje i znika. Albo ręka, która nad stołem naśladuje ruch pisania, zupełnie niezrozumiały, bo obywa się bez pióra, kartki, pisma i reszty ciała.

Księga niegodziwości

Żadna przyjaciółka. Spotkałam ją na lotnisku w Sztokholmie — jedynym na świecie, które ma drewniane podłogi; piękny parkiet z ciemnego dębu, wyfrote-rowany, starannie dopasowane deszczułki — lekko licząc, kilka hektarów północnego lasu.

Siedziała obok mnie, wyciągnęła nogi i wsparła je na czarnym plecaku. Nie czytała, nie słuchała muzyki, ręce splotła na brzuchu i patrzyła przed siebie. Spodobało mi się, że jest taka spokojna, całkowicie oddana czekaniu. Gdy spojrzałam na nią śmielej, jej wzrok ślizgał się po tej wyfroterowanej podłodze. Żeby ją zagadnąć, bąknęłam coś, że szkoda lasu na podłogę lotniska.

73


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bieguni Olga Tokarczuk OLGA TOKARCZUK BIEGUNI©OLGATOKARCZUK +,x Jt, a1 ^ ^ jij j 7 p v V1.- sk
113 gdy się jest choć trochę spoconym, w miejscu otwartem, pozapinać się, wdziać na siebie serd
SEKRETY CZYTANIA I PISANIA 59 Wskaż za pomocą strzałek nazwy miejsc, gdzie dzieją się przedsta
sekrety czytania i pisania 59 DO DZIECKA Wskaż za pomocą strzałek nazwy miejsc, gdzie dzieją się&n
86718 Obraz9 dodatków Uu żywili»%<’•, zaczynały Zacllirwywać się jak ..na h.iju”. popadały w dez
photo117 * miejsca. Nic należy się wzorować na zawodnikach biorących udział w wyścigach, gdzie każdy
SEKRETY CZYTANIA I PISANIA 59 Wskaż za pomocą strzałek nazwy miejsc, gdzie dzieją się przedsta
Obraz2 (31) m GEOGRAFIA ■ ZAKRES ROZSZERZONY 10. Podaj nazwę miejscowości, w której znajduje się pr
Obraz6 (33) GEOGRAFIA - ZAKRES ROZSZERZONY 10. Podaj nazwę miejscowości, w której znajduje się prze
page0435 431 protoplazmy oświetlona zaczyna się kurczyć i przesuwać do miejsca zacienionego, albo. j

więcej podobnych podstron