P1010942

P1010942



Śmieszna dawniej ilość... płynu pozbawiała mnie kontroli, co nie przeszkadzało w kontynuowaniu imprezy. Koledzy, jak to koledzy, Jedni przyjaźnie mitygowali, więc się na nich obraziłem. Inni namawiali, wyciągali z krypty na hulanki, ba, podsuwali... hmm... obiekty. I bawili się moim kosztem.

Milva, wciąż zajęta odnawianiem zgniecionych lotek strzał, zamruczała gniewnie. Cahir skończył reperować but i sprawiał wrażenie, że śpi.

-    Później - ciągnął Regis - wystąpiły alarmujące objawy. Zabawa i towarzystwo zaczęły pełnić rolę absolutnie drugorzędną. Zauważyłem, że mogę się bez nich obyć. Wystarczająca i naprawdę ważna stała się krew, nawet pita...

-    Do lustra? - wtrącił Jaskier.

-    Gorzej - odrzekł spokojnie Regis. - Ja nie odbijam się w lustrach.

Milczał czas jakiś.

-    Poznałem pewną... wampirkę. Mogło to być, i chyba było, coś poważnego. Przestałem szaleć. Ale nie na długo. Odeszła ode mnie. A ja zacząłem pić w dwójnasób. Rozpacz, żal, jak wiecie, to doskonałe usprawiedliwienia. Wszystkim się wydaje, że rozumieją. Nawet mnie wydawało się, że rozumiem. A wyłącznie dopasowywałem teorię do praktyki. Nudzę was? Już kończę. Zacząłem wreszcie robić rzeczy niedopuszczalne, absolutnie nieakceptowalne, takie, jakich nie robi żaden wampir. Zacząłem latać po pijanemu. Którejś nocy chłopaki posłali mnie do wsi po krew, a ja chybiłem dziewczyny idącej ku studni, z rozpędu wyrżnąłem w cembrowinę... Chłopi mało mnie nie zatłukli, na szczęście nie wiedzieli, jak się do tego zabrać... Podziurawili mnie kołkami, odrąbali głowę, oblali wodą święconą i zakopali. Przedstawiacie sobie, jak czułem się po przebudzeniu?

-    Przedstawiamy - powiedziała Milva, oglądając strzałę. Wszyscy popatrzyli na nią dziwnie. Łuczniczka chrząknęła i odwróciła głowę. Regis uśmiechnął się nieznacznie.

-    Już kończę - powiedział - W grobie miałem dość czasu na zastanowienie się nad sobą...

-    Dość? - spytał Geralt. - Jak wiele?

Regis spojrzał na niego.

-    Ciekawość profesjonalna? Około pięćdziesięciu lat. Gdy zregenerowałem się, postanowiłem wziąć się w garść. Łatwo nie było, ale poradziłem sobie. Od tamtego czasu nie piję.

-    W ogóle? - Jaskier zająknął się, ale ciekawość przemogła. - W ogóle? Nigdy? Przecież...

-    Jaskier - Geralt uniósł lekko brwi. - Opanuj się. I zastanów. W milczeniu.

-    Przepraszam - burknął poeta.

-    Nie przepraszaj - rzekł pojednawczo wampir. - A ty, Geralt, nie strofuj go. Rozumiem jego ciekawość. Ja, a dokładniej biorąc ja i mój mit, uosabiamy wszystkie


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zdjęcie0962 Omacywanie l-Iastyczność skóry ilość płynu tkankowego ilość tkanki tłuszczowej ilość łoj
P1080023 (3) 3.1Płyn w famie opłucno wej Na zd/ęciu klatki piernowej widoczna jetl spora ilość płynu
IMG15 (2) Diagnostyka płynu w • USC opłucnej: -wykrywa nawet małą ilość płynu ml -wstępnie przybliż
7 9 (2) OBSŁUGA I KONSERWACJA 7 - 9PŁYN HAMULCOWY Okres wymiany Ilość płynu Wymiana co 30000 km l
32 33 (17) Ilość płynu zawarta w ustroju zależna jest od gospodarki wodnej. Pobieranie wody przez us
Wielowodzie? jpeg neguje głównie między 5 a 8 miesiącem ciąży, ilość płynu owodniowego ^Esmwnie się
Obraz (69) mnie. Ale błagam: nie pozbawiajcie swych mężczyzn szansy poszukiwania i odnalezienia sieb
DSC00609 TABELA 4. Masa zarodków oraz ilość płynu omoczniowego w zalężonym jaju kurzym (wg Szu błąd
26989 IMG17 (2) Objawy radiologiczne płynu w opłucnei Mała ilosc płynu gromadzi się początkowo w ty
decymetr s ze decymetr sześcienny to dm sześcian o krawędzi 1 dm ldm UWAGA! Taką ilość płynu
Malowodzie Ilość płynu <200 ml = malowodzie AFI (indeks płynu owodniowego) < 6.0 = inałowodzie
Większa jest ilość płynu owodniowego, który zapewnia stałą temperaturę, łagodzi wstrząsy. Mózg
Image0025 (2) 6 MIESIĄC U* nie chwyta przedmiotów w jedna rękę pod kontrolą wzroku • nie dotyka palc
ustalenia listy startowej. W przypadku me zgłoszenia się na badanie kontrolne, załoga nie jest dopus

więcej podobnych podstron