P1080826

P1080826



..»„™AnZBNHł WSCHÓD 1 ZACHÓD W DOBIE HhU.ENt/.MU

Od wszelkich uprzedzeń. Wewnętrzny upadek starych miast-pańsiw /utrata ich zewnętrznej niezależności osłabił indywidualny aspekt ich kuhury a zarazem wzmocnił świadomość tego. co miało w niej uniwersalni, wartość duchową.

Mówiąc krótko, w czasach Aleksandra helleńska idea kultury ewoluowała do punktu, w którym o byciu Hellenem nic decydowało juz urodzenie, ale wykształcenie, luk że prawdziwym Hellenem mógł stać się także barbarzyńca 7 urodzenia. Intronizacja rozumu, jako czegoś najwyższego w człowieku. doprowadziła do odkrycia człowieka jako takiego, a zarazem do uformowania koncepcji helleńskiej postawy jako ogólnej kultury humanistycznej. Ostatnim krokiem na tej drodze było wysunięcie przez słoików tezy. iż wolność, owo najwyższe dobro greckiej etyki, stanowi jakość czysto wewnętrzną. niezależną od zewnętrznych warunków, a zatem, że prawdziwą wolność można równic dobrze odnaleźć u niewolnika, o ile jest on mądry. Do tego stopnia wszystko, co greckie staje się sprawą umysłowej postawy i umysłowego charakteru, żc uczestnictwo w nim otwarte jest dla każdego racjonalnego podmiotu, tzn. dla każdego człowieka. Panująca obecnie teoria mc sytuuje już człowieka, jak to czy nili Platon i jeszcze Arystoteles, w pierwszym rzędzie w kontekście polis, ale w kontekście kosmosu, o którym czytamy czasem, iż jest „prawdziwą i wielką polis wszystkich istot". Stać się dobry m obywatelem kosmosu, kosnio/folitą, jest moralnym celem człowieka; tytułem zaś do tego obywatelstwa jest fakt posiadania przez niego logosu czy rozumu i nic ponadto - to znaczy' posiadania zasady, która wyróżnia go jako człowieka i wprowadza go w bezpośrednią relację z tą samą zasadą rządzącą u/uwersum. Pełny rozkwit tej kosmopolitycznej ideologii nastąpił pod skrzydłami Imperium Rzymskiego; ale uniwcrsalistycznc stadium myśli greckiej było obecne we wszystkich swych istotnych cechach jeszcze przed Aleksandrem. Ta przemiana kolektywnej świadomości inspirowała jego przedsięwzięcie, którego sukces z kolei potężnie ją wzmocnił.

Kosmopolityzm a nowa kolonizacja grecka

Taka była wewnętrzna rozpiętość ducha, którego Aleksander wyniósł ku zewnętrznym obszarom świata. Odtąd Hellada była wszędzie tam, gdzie kwi-

'?■ i^C,C, 7 JC®° ,ns,y,ucjanti i Organizacją, budowanymi według W I £ŁŁ lc«°- Ludność lubylcza mogła na równych prawach włączać się

to istotna równica w porównaniu z dawniejszą grecką kolonizacją wybrzeży Mor/a Śródziemnego, podczas której na obrzeżach leżącej w głębi lądu wielkiej „barbarzyńskiej" krainy zakładane były kolonie czysto greckie i o żadnej fuzji kolonizatorów z tubylcami nie było mowy. Kolonizacja podążająca w ślad za Aleksandrem od początku miała na celu symbiozą całkiem nowego rodzaju i faktycznie stanowiła część jego politycznego programu. Wprawdzie z oczywistych względów miała być ona hcllcnizacją Wschodu, jednakże do osiągnięcia sukcesu wymagała pewnej wzajemności. W nowym obszarze geopolitycznym element grecki nie tworzył już geograficznej ciągłości z macierzystym krajem, a mówiąc ogólnie, z tym, co dotąd stanowiło świat grecki, lecz rozprzestrzeniał się daleko na rozlegle obszary hellenistycznego Imperium. W przeciwieństwie do dawniejszych kolonii, założone w ten sposób miasta nie wywodziły się bezpośrednio z pojedynczych metropolii, lecz czerpały swe życie z rezerwuaru kosmopolitycznego narodu greckiego. Najważniejszy nie był wzajemny stosunek tych mtast do siebie lub do dalekiego miasta macierzystego, lecz to. że każde z nich stanowiło centrum krystalizacji we własnym otoczeniu, tzn. w stosunku do tubylczych sąsiadów. Nade wszystko miasta te nie były już suwerennym i państwami, lecz częściami centralnie administrowanych królestw. Zmieniło to stosunek mieszkańców do politycznej całości. Klasyczne miasto-państwo angażowało obywatela w swoje sprawy, które mógł on uznać za własne, ponieważ poprzez prawa swojego miasta sam sprawował władzę. Wielkie monarchie hellenistyczne nic wymagały ani też nie pozwalały na lak bliską osobistą identyfikację; i jak nic stawiały one żadnych moralnych żądań swoim poddanym, lak i jednostka stała się wobec nich obojętna i jako osoba prywatna (stan niemal nic do przyjęcia w dawniejszym święcie helleńskim) zaspokojenie swoich potrzeb społecznych znajdowała w dobrowolnie zakładanych stowarzyszeniach opartych na wspólnocie ideowej, religijnej i zawodowej.

Zalążki nowo zakładanych miast z reguły tworzone były przez Greków; lecz od początku pozyskanie licznej ludności tubylczej było częścią ogólnego planu i statutu, dzięki któremu każde z tych miast powstało. W ten sposób w wielu wypadkach takie grupy autochtonów były po raz pierwszy przekształcone w ludność miejską i to w ludność miast zakładanych i samoadmini-strowanych na modłę grecką. Jak dogłębnie sam Aleksander rozumiał swą politykę fuzji również w kategoriach rasowych, ukazuje słynna uroczystość ślubna w Suzic, kiedy to na jego życzenie dziesięć tysięcy jego macedońskich oficerów i żołnierzy pojęło za zony perskie kobiety.


Wyszukiwarka