Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (16)

Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (16)



186 Rozdział 6. Korelacyjne badania religii

Psychologowie religii preferowali od dawna podejście bardziej naturałistyczne, które umożliwiają metody korelacyjne. Pierwsi amerykańscy badacze okresu współczesnego, włącznie ze Stanleyem Hallem, Jamesem Leubą, Edwinem Starbuckiem i Georgem Coe, zrobili ogromny użytek z obliczeń częstości występowania i kategoryzacji odpowiedzi w kwestionariuszach, w celu wyróżnienia prawidłowości w zachowaniu i doświadczeniu religijnym. Na przykład StarbucK (1899) podaje częstość konwersji z podziałem według 'wieku, płci i wykształcenia teologicznego, a następnie koreluje te dane ze zmianami wzrostu oraz wagi w dzieciństwie i w okresie dorastania. Przedstawia też sumaryczne zestawienia „poczuć psychicznych i cielesnych", które cechowały stan jego badanych przed wystąpieniem konwersji, motywy i siły, które doprowadziły do konwersji, elementy, które składały się na doświadczenie konwersji, uczucia, które następowały po konwersji, oraz charakter działań po nastąpieniu konwersji. Starbuck opisuje statystycznie także rozwój przekonań religijnych w ciągu życia oraz względną ważność uczuć i ideałów religijnych w różnym wieku.

Galton a skuteczność modlitwy

Pierwsze systematyczne badanie religii za pomocą technik korelacyjnych, takich, jakimi były one w drugiej połowie XIX wieku, zostało podjęte przez Francisa Galtona. Urzeczony statystyką. Galion był przekonany

0    jej wartości dla badania i zrozumienia różnic indywidualnych u ludzi.

Niektórzy ludzie nienawidzą samej nazwy „statystyKa". natomiast ja sądzę, że jest ona pełna piękna i interesująca. Jeżeli me jest zwulgaryzowana, lecz jej wyrafinowane metody są używane w sposób subtelny oraz ostrożnie interpretowane. jej moc wyjaśniania skomplikowanych zjawisk jest niezwykła. Jest jedynym narzędziem, za pomocą którego można przedrzeć się poprzez ogromny gąszcz trudności, zagradzający drogę tym. którzy dążą do stworzenia Nauki o człowieku (Galton. 1869, s. 62-83).

Według Edwina Boringa (1950) Galton był pierwszym badaczem, który opracował metodę korelacji statystycznej. Był on także pionierem użycia kwestionariuszy i skal szacunkowych, narzędzi, które są podstawowymi w korelacyjnej psychologii religii.

CZY MODLITWA JEST OBIEKTYWNIE SKUTECZNA? Najsławniejszym wkładem Galtona do psychologii religii jest jego badanie nad obiektywną skutecznością modlitwy błagalnej. Zamiast wikłać się w trudności

1    ograniczenia badania eksperymentalnego. Galton (1872) wybrał po prostu gromadzenie dowodów, które mógł zebrać wokół siebie. Czy publiczne modły o zdrowie i długie życie rządzącego władcy odnoszą rzeczywisty skutek? Oczywiście nie - oświadcza Galton. który cytuje statystyki ukazujące, ze w lalach 1758-1843 męscy przedstawiciele dworów królewskich żyli najkrócej spośród różnych klas ludzi zamożnych. Alternatywna hipoteza, ze modlitwy są skuteczne w ratowaniu rodzin królewskich przed krótkim życiem, wydała się Gal-tonowi raczej nieprawdopodobna.

Także statystyka wykazała, że życie wypełnione modlitwą nie daje przewagi przedstawicielom kleru, przynajmniej tym na wysokich szczeblach hierarchii. Galton (1869) szczegółowo ilustruje ten wniosek w porównawczym studium Duchowni, opartym na czterotomowej encyklopedii z biografiami protestantów (Middleton, 1779-1786). obejmującej takie postacie, jak Jan Kalwin, John Oonne, Jonathan Edwards, Marcin Luter, Cot-ton Mather, John Wycliffe oraz wielu innych, znanych współcześnie. Z tych biografii GaJton wyciąga kilka wniosków. (1) duchowni nie są założycielami wpływowych rodzin, niezależnie od tego. czy chodzi o bogactwo. pozycję społeczną, czy uzdolnienia. (2) jeśli w ogóle zakładają rodziny, to mają mniej dzieci niz przeciętnie, (3) żyją nieco krócej niż wybitni ludzie z innych grup wybranych do porównania, (4) mają zwykle kiepski organizm.

Galton kładzie szczególny nacisk na ostatni wniosek. Większość tych religijnych postaci była w młodości chorowita, co - jak sugeruje badacz - kompensowała pogrążeniem się w książkach. Jako dorośli ludzie ci pozostali słabego zdrowia, czerpiąc nawet przyjemność z zagłębiania się w patologiczne szczegóły swych cierpień. W rzeczy samej - jak powiada Galton - „w większości biografii religijnych można znaleźć atmosferę inwalidztwa" (s. 256). Młodość większości z niewielu duchownych, którzy cechowali się silnym organizmem, była pełna wybryków. Uprzedzając wyniki Jamesa, jak i późniejsze. Galion konkluduje, że „krzepka konstytucja Fizyczna kłóci się sv bardzo widoczny sposób z silną dyspozycją do pobożności" (s. 260).

Pod żadnym więc z branych pod uwagę wzgiędów kler badany przez Galtona me byt wyjątkowo uprzywilejowany Przeciwnie - duchowni należeli do mniej szczęśliwych przedstawicieli ludzkiego rodzaju. To, że oso-by wyjątkowo pobożne - u których występują według Galtona nie związane ze sobą skłonność do wysokiego poziomu moralnego i nietrwałość zdrowia - mogą przekazać swym dzieciom tylko jedną z tych cech. powoduje w następnym pokoleniu brak silnej pobożności lub pojawianie się notorycznie złych zachowań. Niewielka przewaga, jaką zwykły kler posiadał nad większością grup zawodowych, może być tłumaczona - mówi Galton (1872, s. 129) - „łatwym życiem na wsi i wsparciem rodziny".

Galton pcdaje wiele innych wyników, które podobnie sugerują że modlitwa błagalna nie daje spójnych efektów obiektywnych. Mimo swych godnych poparcia celów misjonarze nie okazali się bardziej żywotni niż inni ludzie. Galton podaje, ze wielu z nich zmarło w rzeczywistości wkrótce po przyjeżdzie do krajów, które ich gościły. Podobnie Galton stwierdził, że nowo narodzonych dzieci „Was pobożnych" nie cechowało 'większe prawdopodobieństwo przeżycia niż dzieci rodziców mniej chętnych do modlitw za dobrostan swego potomstwa. W porównaniu z innymi budynkami kościoły me byty rzadziej niszczone przez pioruny, pożary, trzęsienia ziemi czy lawiny. Lekarze i towarzystwa ubezpieczeniowe, zapewne chętnie dowiadujące się o zaletach pewnych czynników dla zdrowia lub bezpieczeństwa, zdają się nigdzie nie brać pod uwagę wpływu modlitwy czy pobożnej postawy.

TENDENCYJNA SELEKCJA. Zarówno raczej nieprzychylny klerowi rozdział na temat duchownych, jak i esej dotyczący modlitwy, który Galton opublikował trzy lata później, po tym, jak został on trzykrotnie odrzucony z powodu swego kontrowersyjnego charakleru, były ostro krytykowane (Forrest. 1974; s. 111, 172). Zapewne najbardziej wyważonym krytykiem był Karl Pearson (1924), jeden z współpracowników Galtona oraz jego biograf, który odnotował tendencyjność w selekcji ludzi pobożnych z encyklopedii Middletona. Pearson zauważa, że Galton pominął prawie wszystkich założycieli i wiele centralnych postaci wielkich ruchów religijnych. włącznie ze św. Augustynem, św. Tomaszem z Akwinu, św. Franciszkiem, Mistrzem Eckhardtem, Geor-gem Foxem. Emanuelem Swedenborgiem i Johnem Wesleyem. Wyłączone są także liczne kobiety, które miały wpływ na religię. Pearson zwraca uwagę, że wybór Middletona obejmuje jednostki wybitne pod względem pobożności, lecz nie wyróżniające się możliwościami intelektualnymi. W okresie, jakiego dotyczy ta kolekcja biografii, wielu ludzi kościoła stało się wybitnymi osobistościami głównie dlatego, ze były politykami lub mężami stanu, a nie dlatego, że były głęboko religijne. Galton twierdzi, że to względy praktyczne zmusiły go do ograniczenia się głównie do osób narodowości angielskiej lub przynajmniej do osób dobrze w Anglii znanych. Wyłączył on duchownych Kościoła Katolickiego, ponieważ osoby żyjące w celibacie nie mogły dostarczyć danych do statystyk dotyczących dziedziczenia. Tak więc wniosek dotyczący duchownych może odnosić się ściśle do mężczyzn, chrześcijan-protestantów, którzy żyli w określonym czasie i byli wybitni w określonej części świata.

SUBIEKTYWNE EFEKTY MODLITWY. Chociaż wielu współczesnych uważało Galtona za „nonszalanckiego wolnomyśliciela', na swój sposób był on człowiekiem religijnym: pełnym czci. głęboko zaangażowanym ideowo, a nawet skłonnym do stanów mistycznych (Blacker, 1946). Spostrzegał jedność całego życia i utrzymywał. ze „ludzie i wszystkie inne żyjące istoty są aktywnymi pracownikami i współudziałowcami systemu działania w kosmosie, który jesl nieporównanie bardziej wszechstronny niż ktokolwiek z nas, a znacznie mniej każda z tych istot jest w stanie pojąć" (Galton. 1869, s. 361). W innym miejscu (1908. s. 323) pisał: „Człowiek jest obdarzony zdolnością współczucia i innymi cywilizowanymi uczuciami, ma tez siłę przeciwstawiania się wielu rodzajom cierpienia. Uważam, że zastąpienie Selekcji Naturalnej innymi procesami, które są bardziej miłosierne, a me mniej skuteczne, to jego szczególna misja. Taki jest właśnie cel Eugeniki”. Galton sądził, że zasady eugeniki powinny być szanowane tak jakby były to dogmaty religijne.

Chociaż modlitwa może nie mieć ściśle obiektywnych rezultatów w naszym rządzonym według praw przyrody kosmosie, Galton nie miał wątpliwości, że może ona ułatwić pojawienie się efektów subiektywnych, niezależnie od tego, czy chodzi o „ufne poczucie komunii z Bogiem”, C2y nie mniej przemożne poczucie solidarności z tym. co nas otacza, światem rządzonym przez prawa fizyki łącznie z prawami dziedziczenia. Każdy ze skutków może „uświęcić środki” i „dać ukojenie w próbie życia i w cieniu nadchodzącej śmierci" (Galton. 1872, s. 135). Choć Galton miał co do modlitwy pewne wątpliwości, kierował nią regularnie w swym domu i „zawsze było u niego w zwyczaju modlenie się przed pisaniem czegokolwiek do publikacji i me było w tym nic z poszukiwania siebie, lecz autentyczna szczerość połączona z szacunkiem dla uczuć innych” (cyt. za Pearson, 1930, s. 272). Nie miał nic przeciwko modlitwie, pod warunkiem, że była raczej źrócłem inspiracji, a nie prośbą.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (18) 190 Rozdział 6. Korelacyjne badania reiigii (1952), k
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (19) 192 Rozdział 6. Korelacyjne badania rellgll W przypad
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (20) 194 Rozdział 6. Korelacyjne badania rellgll PROBLEMY
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (21) 196 Rozdział 6. Korelacyjna badania religll spodziewa
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (22) 198 Rozdział 6. Korelacyjne badania religii Współczes
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (23) 200 Rozdział 6. Korelacyjne badania raligil Badani re
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (24) 202 Rozdział 6. Korelacyjne badania religii 202 Rozdz
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (26) 206 Rozdział 6. Korelacyjne badania rellgll W przeciw
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (28) 210 Rozdział 6, Korelacyjne badania rellgil zywali sk
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (29) 212 Rozdział 6. Korelacyjne badania rellgil Doszukiwa
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (30) 214 Rozdział 6. Korelacyjne badania religii OCENA ORI
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (31) 216 Rozdział 6. Korelacyjna badania roligil Czego by
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (32) 218 Rozdział 6. Korelacyjne badania religll nich nies
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (33) 220 Rozdział 6. Korelacyjna badania roiigll ryzowanej
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (35) 224 Rozdział 6. Korelacyjne badania religti Z drugiej
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (36) 226 Rozdział 6. Korelacyjne badania reilgii się czego
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (37) 228 Rozdział 6. Korelacyjne badania religii nia konot
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (27) 208 Rozdział 6. Korolacyjno badania religii Tabela 6.
Wulff Psychologia religii, rozdz 5 i 6 (10) 174 Rozdział 5. Religia w laboratorium troamfetaminy

więcej podobnych podstron