11

11



zaś bronią się przed nimi, jak sądzę, zrażeni przykładem współpracy genetyki i genealogii w posiłkowaniu rasizmu.

3.8.2.    Rasizm lub jego łagodniejsza forma segregacja rasowa, rodził się i rodzi opierając się na źle interpretowanym prawie genetyki. Tak np. hipoteza mieszania się krwi prowadziła do wniosku, że na skutek małżeństw pomiędzy ludźmi o odmiennym kolorze skóry, nastąpi zanik wszelkich ras. Stąd społeczny nakaz obrony rasy białej, działający przecież do dziś. Badania genealogiczne są w stanie zadać kłam takim poglądom. Wykazują bowiem w rodowodach, iż zjawisko mieszania krwi występowało zawsze. Dzisiejsza genealogia jest w stanie udowodnić, iż hrabia Paryża jest krewnym Agi Khana i króla Maroka! Zwłaszcza w rodzinach dynastycznych nietrudno wykazać mieszanie się krwi żydowskiej i mongolskiej. To samo zjawisko obserwujemy nie tylko pomiędzy poszczególnymi narodami, ale nawet klasami społecznymi, a przecież nie obserwuje się ujemnych następstw. Tylko demagogia polityczna jest w stanie podnieść problem nasilenia dziedzictwa genetycznego do rangi niebezpieczeństwa społecznego, mającego pozory naukowego uzasadnienia. Dziś wiadomo, ile fałszerstw dokonywał genealogiczny urząd hitlerowski w wywodach przodków nie tylko wysokich dostojników państwowych, ale nawet szeregowych członków SS. Wiadomo, iż nigdy nie zdecydowano się opublikować wywodu genealogicznego Hitlera! Gdy kryteria genealogiczne zawodzą, rasizm chętnie ucieka się do pomocy antropologii.

3.8.3.    Demografia przez żmudne, szczegółowe badania genealogiczne może uzyskać wiele danych, żywotnie ją interesujących, jak np. długowieczność, czas zawierania małżeństwa, płodność, bezdzietność, wymieranie rodów. Szczególnie ważne są takie badania dla okresów, które nie dysponują materiałem właściwym dla statystyki demograficznej. Badania tego typu mogą być szczególnie podatne na obserwacje zarówno prawidłowości genealogicznych, jak i politycznych oraz kulturowych, trudniej dostępne w okresach, dla których demografia dysponuje pełniejszym materiałem.

3.8.4.    Socjologia, zwłaszcza socjologia grup społecznych, otwiera nowe możliwości przed genealogią, rozszerzając jej zakres badań. Nie znaczy to, że i genealogia nic może wzbogacić zasobu podstaw obserwacji czynionych przez tę naukę. Oczywisty obopólny interes zdaje się tutaj szczególnie zazębiać. Więź biologiczna, więź krwi, wywiera przemożny i różnoraki wpływ na tworzenie się więzi społecznej. Kształtuje różnorakie, ale według dość jasno rysujących się praw, więzi grupowe. Przeniesienie ich na grunt historyczny, korelowanie z rzeczywistością immanentną, może wyjaśnić wiele zjawisk, niezrozumiałych albo wręcz źle rozumianych. Tylko w takim kontekście — jak się zdaje — można właściwie rozumieć rolę jednostki w dziejach. W przeciwieństwie bowiem do genetyki, zajmującej się zjawiskami biologicznego dziedzictwa, socjologia badając więź społeczną interesuje się przede wszystkim dziedzictwem kulturowym, kształtowanym przez samego człowieka. Wydaje się również, że tutaj leży funkcja społeczna historii. Dziedzictwo kulturalne niesie ze sobą wiele elementów irracjonalnych dla współczesnego człowieka, które w okreś-

91


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
11 zaś bronią się przed nimi, jak sądzę, zrażeni przykładem współpracy genetyki i genealogii w posi
Jak się przed nimi bronić? ZADBAJ O PODSTAWĘ - UŁÓŻ DOBRE HASŁO Gdziekolwiek się logujesz - zadbaj o
8 BEZPIECZEŃSTWO kiejkolwiek innej rzeczy, żeby się przed nimi kła* niać, lecz by polegał zupełnie n
SDC11609 Wprowadzenie otworzy się przed nimi szansa dobrowolnego zaakceptowania faktu że inne państw
dzierżawione ziemie. Broniąc się przed spadkiem dochodów realnych, szlachta próbowała zwiększyć zysk
HP0029 68 Kategorie komparatystyki twardą, realną podstawę. Bronią się przed zarzutami tyleż apriory
Magazyn6E201 434 POLSKA ciu międzynarodowem. Po drugie zaś, zastanawiając się nad tem, jak Polska
Magazyn 513 3io WACŁAW SIEROSZEWSKI wściekle za toczącym się przed nimi przedmiotem. Bał się, że d
Obraz03 (11) Przystąpiono również do reorganizacji improwizowanej GT „E” broniącej się przed przycz
rozdział 2 tom 14 z a)    urządzenie zabezpieczające przed przemieszczaniem się ruro
17 — umieszczeń ii: w pierwszym rzędzie jak najmniej nitów (zwykle umie-l szcza się tylko jeden).
17 — umieszczeń ie w pierwszym rzędzie jak najmniej nitów (zwykle umie-i szcza się tylko jeden). Pr
Byczek Rogi dwa byczek ma - palce wskazujące przed sobą Bodzie nimi jak się da - wysuwamy palce do p

więcej podobnych podstron