CCF20090605042

CCF20090605042



i pięknie jako wiecznych wartościach scholastyki zacierają ostatni ślad sensu, jaki idee te mogłyby mieć dla niezależnych myślicieli, którzy usiłują przeciwstawić się panującym mocom. Idee te poleca się dziś, jak gdyby były one towarami, podczas gdy wcześniej służyły przecież zwalczaniu skutków skomercjalizowanej kultury.

Istnieje obecnie ogólna tendencja do wskrzeszania dawnych teorii obiektywnego rozumu, których zadaniem jest dostarczenie filozoficznej podstawy dla rozpadającej się w szybkim tempie hierarchii powszechnie akceptowanych wartości. Wraz z pseudoreligijnymi i ąuasi-naukowymi kuracjami duchowymi, spirytyzmem, astrologią, tandetnymi wydaniami dawnych filozofii, jak joga, buddyzm czy mistyka, oraz z popularnymi opracowaniami klasycznych filozofii obiektywistycznych oferuje się do użytku współczesnych średniowieczne ontologie. Jednak przejście od rozumu obiektywnego do subiektywnego nie było przypadkiem, a procesu rozwoju idei nie sposób w danym momencie dowolnie odwrócić. Rozum subiektywny pod postacią Oświecenia zdołał skruszyć filozoficzną podstawę przekonań religijnych, które stanowiły istotny składnik kultury zachodniej, ponieważ owa podstawa okazała się zbyt słaba. Dlatego też jej wskrzeszanie jest na wskroś sztuczne: służy wypełnieniu luki. Zaleca się filozofie absolutu jako znakomity środek, który ma nas ustrzec przed chaosem. Dzieląc los wszystkich doktryn, dobrych i złych, testowanych przez mechanizmy współczesnej społecznej selekcji, obiektywistyczne filozofie są standaryzowane pod kątem specyficznych celów. Idee filozoficzne zaspokajają potrzeby grup religijnych lub oświeconych, progresywnych lub konserwatywnych. Absolut sam staje się środkiem, a rozum obiektywny projektem przydatnym dla celów subiektywnych, niezależnie od stopnia ich ogólności.

Współcześni tomiści50 ujmują niekiedy swą metafizykę jako pożyteczne dopełnienie pragmatyzmu i prawdopodobnie mają rację. W rzeczywistości te rafinacje panujących religii, podejmowane przez filozofię, pełnią funkcję, która wychodzi na dobre istniejącej wła-

50 Do tej liczącej się szkoły metafizycznej należą niektórzy spośród najbardziej odpowiedzialnych historyków i pisarzy naszych czasów. Przedstawione tu uwagi krytyczne odnoszą się wyłącznie do tendencji, która sprawia, że niezależne myślenie filozoficzne jest wypierane przez dogmatyzm.

dzy: przeobrażają pozostałości myślenia mitologicznego w poręczne narzędzie kultury masowej. Im bardziej owe sztuczne renesanse starają się o zachowanie litery dawnych nauk, tym bardziej zniekształcają ich pierwotny sens: prawda urzeczywistnia się bowiem w rozwoju idei, które podlegaj ą ewolucj i i wzaj emnie się sobie przeciwstawiaj ą. Wierność myśli wobec siebie samej polega w znacznej mierze na tym, że potrafi ona zaprzeczyć sobie, zachowując - jako immanentny moment prawdy - wspomnienie o swej genealogii. Konserwatyzm nowoczesnych prób filozoficznej reaktywacji jest z punktu widzenia rozwoju kultury samoułudą. Tak jak nowoczesna religia, tak i neotomiści nie mogą nic poradzić na to, że wspierają pragmatyzację życia i formalizację myślenia. Przyczyniają się do rozkładu autentycznych przekonań religijnych i zamiany wiary w przedmiot kalkulacji.

Pragmatyzacja religii, jakkolwiek z wielu względów - na przykład powiązania religii i higieny - zdawać się może bluźnierstwem, nie stanowi wyłącznie rezultatu jej przystosowania się do warunków cywilizacji przemysłowej, gdyż jest zakorzeniona w najgłębszej istocie wszelkiej systematycznej teologii. Eksploatacja przyrody znajduje oparcie już w pierwszych rozdziałach Biblii. Wszelkie stworzenia mają być poddane człowiekowi. Zmieniały się tylko metody i przejawy tego podporządkowania. O ile jednak pierwotny tomizm mógł osiągnąć zamierzony cel, jakim było dostosowanie chrześcijaństwa do ówczesnych form naukowych i politycznych, o tyle neo-tomizm jest w kłopotliwej sytuacji. Ponieważ eksploatacja przyrody w Średniowieczu dokonywała się na gruncie względnie statycznej gospodarki, także nauka była w owym czasie statyczna i dogmatyczna. Pozostawała ona we względnej harmonii z dogmatyczną teologią i przyswojenie arystotelizmu przyszło tomizmowi łatwo. Jednakże taka harmonia nie jest już dziś możliwa, a użytek, jaki neotomiści robią z kategorii takich, jak: przyczyna, cel, siła, dusza, istota, jest nieuchronnie niekrytyczny. Podczas gdy dla Tomasza w tych metafizycznych ideach wyrażało się najwyższe poznanie naukowe, ich funkcja w kulturze nowoczesnej zupełnie się zmieniła.

Neotomiści boleją nad tym, że pojęcia, które wywodzą ze swych teorii teologicznych, nie stanowią już kośćca myślenia naukowego. Nie potrafią oni zjednoczyć teologii i współczesnego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0005 (407) ważną rolę w swoim życiu i dążenie do jego osiągnięcia odczuwają jako przymus. Wart
img077 77 77(45) Ifzóz (43) pozwala w łatwy sposób obliczyć dokładność Kolego nouiu-sza jako iloraz
Slajd6 PKB jako suma wartości dodanej Wartość dodana - to przyrost wartości danego dobra w wyniku ok
Inżynieria finansowa Tarcz 2 92 Innowacje finansowe jako atrybut...7.3. Wartość wewnętrzna i czasowa
page0351 347 wują się komórki roślinne przy gromad zen iu cukru gronowego jako skrobii i przy przemi
skanuj0005 (407) ważną rolę w swoim życiu i dążenie do jego osiągnięcia odczuwają jako przymus. Wart
Inżynieria finansowa Tarcz8 148 Innowacje finansowe jako atrybut... wartość dodatnią. W sytuacji gd
07 VIIARCHITEKTURA JAKO NOŚNIK ZNACZEŃ Zainteresowanie naukowe ostatnich dziesięcioleci skierowało
Miary zużycia zewnętrznego Zużycie środowiskowe traktowane jest jako utrata wartości maszyny w wynik
DSC00029 (2) W niniejszym projekcie wyznaczymy tylko długość ubezpieczeń za jazem - przyjmowana jako
Podejście reinżynieryjne jako narzędzie doskonalenia organizacji Najgłośniejszym ostatnio sposobem
Pojęcie stężenia- jest to koncentracja - definiowana jako granica wartości stosunku masy substancji
Jean Baptiste Say (pocz. XIX w) - konsumpcja jako niszczenie wartości użyteczności = zaspokajanie po
Slajd6 PKB jako suma wartości dodanej Wartość dodana - to przyrost wartości danego dobra w wyniku ok
XX/V POETYKA DYGRESYJNEGO POEMATU 6+2, jako zamknięcie traktując czasem tylko ostatni wers lub nawet

więcej podobnych podstron