DSC49

DSC49



ufiym poziomie kultury. To idea ducha, życia i płodności, na przemian umiera i ożywa w cyklu rocznym. Razem ^ w tego ducha w wiciu przypadkach utrzymywano, że gto-,Anej społeczności była z nim blisko zwią/ana, lak że ta !x *divine king* (boski król) miała czy to w rzeczywistości, drainnturgizacji poddawać się losowi ducha, którego uosa-, .*zy sprezentowała. Z tego kompleksu wiary i praktyk Fra-r zdołał przytoczyć ogromny szereg przykładów od... Ozyrysa r nmuza... do królów Szilluków, plemienia nilockiego, które j>ev.ało swoje specjalne instytucje i obyczaje do dnia dzisiej-

*hra gałąź nie uniknęła i słusznej krytyki. Krytyka zmierza

wcześnie do wydobycia braków całego religioznawstwa anlro-

•'o^icznego.

dziele Frazcra poszukiwanie analogii do dwóch zasadniczych tĄ mianowicie wzorca umierającego i ożywającego Boga jako •vr-zu potrzeb hodowlano-rolniczych oraz kultu niebiańskiego gaia w postaci ugodzonego piorunem dębu i jemioły, wymagało domywania wyboru w globalnie ujętym materiale folkloiysty-ąvm. Trudno było uniknąć trzech niebezpieczeństw tkwiących panicznie w każdym wyborze. Złota gałąź niekiedy naciąga, * sieni i dpwolnie alegoryzuje.

Me bądźmy gołosłowni. Frazer pisze „Grób Zeusa, ...byl pokajany gościom na Krecie jeszcze na przełomie er. Ciało Dioni-3S2 pochowano w Delfach obok złotego posągu Apollona, a jego rab nosił napis: «Tu spoczywa Dionyzos martwy, syn Semeli». •'dług jednej z wersji sam Apollon był pochowany w Delfach”, la to ilustrować tezę o śmiertelności wszystkich bogów, kiedy r.o królowie tracą żywotną siłę. Ale to jawne naciąganie. Tym, x różniło zasadniczo ludzi i bogów w mitologii helleńskiej, to >yła śmiertelność pierwszych (bruloi anthrópoi), a nieśmicrtel-wść drogich (uinbrotui theoi).

Frazer ilustruje cgóli oludzki zasięg wiary w cudowną moc p orur i. Potrzeba mu tego dla wzmocnienia drugiej naczelnej tezy Ale ta ilustracja ma wszelkie cechy przemyślanego doboru. JSbdylft bani    i Thompson z Brytyj    j Kolumbii chcieli

rozniecać ogień w chatach swych wrogów, strzelali clo nich strza-sporządzonymi albo z drzewa ugodzonego piorunem, albo

ani grzać się przy ogniu nim roznieconym. Przeciwnie, kiedy piorun w/.nieci ogień, Winamwanga z Południowej Rodezji wygaszają wszystkie ogniska we wsi, aby wyznaczyć im nowe miejsca” S3. Brzmi to pozornie jako    i dokumentacja, pozbierana

przywiązywali do ni cli szczypki takiego drzewa. Łużyccy ie-inlacy z Saksonii odmawiali palenia w swych składach drewtui

drzew ugodzonych piorunem... Podobni ; łomie Thanga w Południowej Afryce nie chce używać takiego drewna na rozpałko


z Ameryki Północnej, Europy i Afryki. A przecież to ty1'co dobór, skąpy, choć efektowny. Jedna uwaga, że starożytni Persowie czcili ogień bez żadnego związku z piorunem, podważa to rozumowanie w myśl negatywnej zasady indukcji, orzekającej, że nawet jeden niezgodny fakt szczegółowy obala całe uogólnienie.

Frazer wiąże jemiołę z ogniem od pioruna. „...Jedynym motywem, dlaczego druidowie czcili jemiołę — wynosząc dąb ponad wszystkie drzewa puszczy — było przekonanie, że każdy taki dąb został nie tylko dotknięty piorunom, ale miał wśród swych konarów widomy wytwór niebiańskiego ognia, tedy odcinając jemiołę /. zachowaniem mistycznych obrzędów zabezpieczali sobie wszystkie magiczne własności pióruna”n6.* Jakiż to kruchy dowód. Uczony zdaje się zapominać, że w wyjściowym dla niego zaświadczeniu, obrzędzie zabójstwa kaplana-króla w gaju Diany Nemorej-skiej, stary król pada od uderzenia gałęzią: nie może ona przeto być gałązką jemioły, bo od uderzenia takiej kiści zieleni nikt by nie umarł. Ale od czego alegoryzacja.

Dlatego trzeba z pewnym sceptycyzmem odnosić się do ostatecznej konkluzji Złotej gałęzi, jaką podaje autor w tych słowach: „Co powiedzieliśmy o Balderzc w dąbrowach Skandynawii (o jego śmierci od uderzenia jemiołą, której nie obejmowało przyrzeczenie nieszkodzenia Balderowi, ponieważ była niepokażna i nie rosła na ziemi — T. M.), może przypuszczalnie... stosować się do kapłana Diany, Króla Lasku w Arycji w dąbrowach Itr.hi. Mógł on przedstawiać z krwi i kości wielkiego Boga nicbar Ju; tera. który przybył łaskawie z niebiosów w świetle błyskawicy, aby przebywać między ludźmi w jemiole — pędzie pióru:.;.\m — '/dolej Gałęzi — rosnącej na świętym dębie w urotsy^ku Ne nu .

Ale dowodów doskonałych w naukach o kultur-e n ma, jl .... ryzykowniejszc zadanie, tym możliwość potrę Ud w .ks-r i.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
6. Szczególną rolę w całości kultury odgrywa język. G. KLEMM Kultura to wszystkie aspekty życia
IMG?85 tu dyscyplin naukowych na współczesnym poziomie. Ma to pozwolić nauczycielowi nie tylko na wy
IMG16 (5) WSTĘP Poziom kultury bezpieczeństwa w przedsiębiorstwie ma bezpośredni wpływ na postawy p
2 (26)00x1200 • CSR to idea, według które] przedsiębiorstwa na etapie budowania strategii (biznesow
Transport (def. ekonomiczna) -to odpłatne świadczenie usług polegających na przemieszczaniu ładunków
złożonymi zagadnieniami. Edgar Schein wskazuje, że istnieją 3 poziomy kultury organizacji: 1) Artefa
normatywne działają na wielu poziomach życia społecznego. Wpływają na to, co mamy w zwyczaju jeść, n
KI7 Negocjatorzy indyjscy Dzisiejsza kultura Indii to istny palimpsest nakładających się na siebie
skanuj0005 43. Uwarunkowania zdrowia wg. Lalonda to: a) 10% styl życia, 20% czynniki genetyczne, 50%
20 Każde urządzenie oferuje odłączenie na niskim poziomie ! Zabezpiecza to akumulatory przed skutkam
społeczne i kulturalne człowieka•    Ekonomiczne podstawy życia społecznego•
IMG 7 Wstęp Zeszyt ćwiczeń Ortograffiti. Czytam, rozumiem, piszę - miks. Poziom pierwszy to kontynua

więcej podobnych podstron