P1080857

P1080857



Kto się boi terminalni! chorych?

w tych trudnych dla niego momentach? Przecież człowiek nie rodzi się sam, ani nie urzeczywistnia się w swoim człowieczeństwie sam. Podstawową prawdą jego człowieczeństwa jest to, że żyje z drugim człowiekiem, przez drugich i dla drugich. Jak bardzo ważne jest, aby człowiek doświadczył tej prawdy także wówczas, kiedy cierpi czy umiera. Człowiek chory, cierpiący potrzebuje obecności innych, bliskich mu osób, potrzebuje zainteresowania, czasami współczucia, a czasami nadziei i duchowego wsparcia. Nic nie zastąpi obecności innych, gdy cierpienie wypełnia całą przestrzeń ludzkiej egzystencji, kiedy wydaje się, że ból nie może być już silniejszy, a życie nieuchronnie zbliża się ku końcowi.

Jest to bardzo trudny moment zarówno dla ciężko chorego, jak i dla jego najbliższych. Trzeba wtedy oderwać się od codziennych zajęć, pośpiechu, trzeba oko w oko zmierzyć się z bólem, cierpieniem, płaczem, czasami buntem i złością osoby chorej. Czy wszyscy mogą i chcą to robić? Lub czy chociaż spróbują być?...

Nie, nie wszyscy dają radę, boją się terminalnie chorych. Boją się widoku śmierci, boją się, że zrobią coś nie tak, boją się, że zaszkodzą, że sprawią dodatkowy ból. Boją się, że będą mieli niemiłe wspomnienia, że się nie sprawdzą, że nie wytrzymają i „pękną”, że będą płakać itd. Każdy znajdzie jeszcze kilka powodów, dla których nie podejmą się bycia ze śmiertelnie chorym. Choroba, będąca sytuacją trudną, prawie zawsze jest uznana przez chorego człowieka oraz jego otoczenie jako sytuacja obciążająca i przekraczająca jego możliwości, stanowi źródło ogromnego, przytłaczającego stresu.

„Kto zatem boi się terminalnie chorych?” - Nie możemy chyba pozwolić sobie na jakieś uogólnienia. Wszyscy odczuwamy jakiś dyskomfort, niepewność, niepokój względem chorych czy umierających, ponieważ boimy się bólu, osamotnienia, braku pomocy i odrzucenia. Są ludzie, którzy umieją wspaniale radzić sobie z tą trudną, a dla wielu „nie do przeżycia” sytuacją. Co cechuje tych niezwykłych ludzi, że z pokorą, wrażliwością i pełną poświęcenia miłością, pochylają się nad tymi, których dni są już policzone? Pytanie to uzmysławia nam jak bardzo trudno nam samym zrezygnować z „normalności” z codziennego pośpiechu, gonitwy, planów i pragnień. Jedynie rezygnacja z naszej „codzienności” umożliwiłaby nam taką bezinteresowną postawę wobec umierających - w innym przypadku jest to nie możliwe do pogodzenia. Odsunięcie na bok swoich pragnień, roszczeń i ciągle rosnących potrzeb - to bardzo trudna decyzja, dla wielu wręcz nie do przyjęcia. Być z kimś i pozwolić mu na wyrażanie swoich autentycznych uczuć - jest to najbardziej pomocne, ale z drugiej strony naprawdę trudne. Dlaczego? Po pierwsze - każdy z nas ma swoje wspomnienia i doświadczenia, związane z chorobą czy odchodzeniem, rozmowa z kimś, kogo życie zmierza ku końcowi budzi nasz własny niepokój i lęk. To naturalne, że się tego boimy i odruchowo staramy się uniknąć takich sytuacji. Drugi powód naszego „strachu” przed terminalnie chorymi to chęć bycia delikatnymi, dobrze wychowanymi, a w takiej sytuacji nie wiemy, jak się zachować.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1080859 Kto sic boi terminalnie chorych? Oczywiście taka postawa nie występuje u wszystkich i jest
P1080853 Danuta Krrywoń"KTO SIĘ BOI TERMINALNIE CHORYCH? Streszczenie Na wszystko na tym świeci
P1080855 Kto się boi terminalnie chorych? boimy się chorować, cierpieć, boimy się umierać, choć częs
ga z Loch-Workuty dalsza partia chorych, tych, które wtedy odesłano z Czumy. Poczciwy wracz nie ustą
Humor sprawia, że jestcoraz śmieszniej i śmieszniej... Człowiek nie rodzi się z poczuciem humoru. Je
26
rzekł do niego: „Niechże już nigdy nie rodzi się z ciebie owoc”. I drzewo figowe natychmiast
ScannedImage 48 54 NIEZNANY ŚWIAT ® Ack. me). <~Ctniasa /Cckcszczyński Medycyna a zdrowie (2)Kto
Hazel Osmond Kto się boi pana Wolfe H<izt»l Osmomi Kto się boi pana tfolf^ał •* v IV.
ROZMAITOŚCI Zbrodnia na wokandzie Kto się boi MARTYNA GŁĘBOCKA Na początku lutego rozpoczął się w
godz orędzie p o prezydenta Strona główna * Informacje * Polska Orędzie marszałka Sejmu do Polaków:
skanuj0049 (37) Czasem i zwierzęta urządzają sobie dyskotekę. Powiedz, kto się tak świetnie bawi?

więcej podobnych podstron