page0114

page0114



112

\

chciał ich ukamienować. Wtenczas Pan tak obruszył się w swoim sprawiedliwym gniewie, iż przysiągł: że „cale plemię, króre wyszło z Egiptu, wyjąwszy Kale-ba i Jozuego, wyginąć musi w puszczy, a to w prze* ciągu lat czterdziestu, licząc rok jeden za każden z czterdziestu dni pobytu wysłańców w Chanaanie; a tylko ci, z drugiego pokolenia, którzy jeszcze nie doszl wieku lat dwudziestu, dostaną się do kraju obiecanego.”

JBaląk. Balaani. Fines,

Nie długo potem Izraelici, przez łaskę Boską, odnieśli wielkie zwycięztwo nad Ainoryczykaini, i stanęli obozem na równinach Moab, nie daleko Jordanu. Kroi zaś Moabitów, Balak, strwożył się mocno przybliżeniem ludu Izraelskiego, a nie ufając własnym siłom, zawe-zwałBalaama, wieszcza Ammotiitów, obiecując mu bogate podarunki, ażeby złorzeczył ludowi Pańskiemu. Bala-am dał się uwieść przez łakomstwo, i wyruszył z miejsca. Lecz Anioł Pański zaszedł mu drogę dla zatamowania mu dalszej podróży. Oślica, na której Balaam jechał, zobaczy wszyAnioła zgołym mieczem w ręku, zboczyła z drogi, i popędziła poprzek w pole. Lecz Anioł zastąpił jej drogę w uliczce między dwoma mitrami: oślica przysunęła się do muru i zgniotła nogę Balaama, który się tak rozjątrzył, że zbił ją okrutnie. Natenczas Bóg nadał mowę temu zwierzęciu, które rzekło du Balaama: „Cóżem ci zrobiła? Nie jestżem twojem zwierzęciem, na luórem jeździsz zawsze? Czyżem kiedyś tak postąpiła?” Otworzyły się natychmiast oczy Balaama, który, zobaczywszy Anioła Pańskiego, rzucił się na ziemię


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0151 112 Jamochłony: Korale (Wieloczułkowe, Ośmioczułkowe). Stułbiochełbie. kwiatu. Rozmnaża się
page0116 112 konania, że metoda zwojów mózgowych całkowicie nie dopisała materyalistom. Chciał jeszc
Klementyn*. Tak, tak, mamunicczko, pan Czesław przyznał się. ic to byl tylko żarcik karnawałowy, chc
IMG77 XXXVI II ZVc.ll grzymkach. Może dlatego ich życic w parafii Haworth tak bardzo fascynuje bio
page0023 9 odpowiednio do ich natury i celu użyć i tak zadanie swego życia spełnić. 3. O zadaniu życ
page0112 112 znaczy nadużywać jego słabości lub szczerości, to nie znaczy także zniewolić go do służ
page0113 - 112 - Dwóch Aniołów z przyjściem wiosny zstąpiło na ziemię, aby się ucieszyć skrzę-tnośei
page0113 112 (£j. 2. 5D?oM. 13. Urna jonie ofobp, ftóra cierpt, ic. mpprjątnty j fcrca moiego mftyft
page0116 112 stkie niemki naówczas. Więc, żeby klasztor nie zmarniał, osiadły w nim na straży cztery
page0116 112 cych w tym samym czasie na około środka idealnego; albo też zgęszczenie środka będzie d
page0118 — 112 — od wielu czynników moralno-społecznych. Albowiem widzimy z jednej strony, przy obse
page0120 112 Summa teologiczna co do swego bytowania lub co do powstawania. Mógłby bowiem Bóg stworz
page0122 112 czne jak fizyczne, którąkolwiek z procedur ma-gnetyzerskich, koniecznem jest, aby podda
page0126 112 — haterów życia moralnego. Z rozwagą i smakiem wybrane legendy są zupełnie odpowiednie,
page0145 189 czny stosunek z mnogością urodzeń nieślubnych, tak iż można powiedzieć, że gdzie mniej
page0148 — 134 — więdnę ich siłom, niech ochrania to uczucie przy karach, niech wprowadzi szlachetne
page0151 112 VII. Przedsiębiorstwa, zrzeszenia gospodarcze TABL. 16. PODZIAŁ CZYSTEGO ZYSKU KRAJOWYC

więcej podobnych podstron