page0127

128    Polska kwitnąca

uznać za pana króla Czeskiego, za to powróciło do Polski z książętami swj mi Mazowsze i odzyskali' świeżo ziemia Wachowska, których.się król Czeski zrzekł.

Poniesione straty nagradzało też rozszerzenie się granic królestwa w strony Ruskie. Umarł był i34o. Bolesław z książąt Mazowieckich Ruski książę od Rusinów otruty. Kazirnirz szedł na Ruś i z łatwością zaiąf Halicz i pobliskie miasta i całą Ruś czerwoną na sposób księstw czyli województw Polskich urżądzać począł. To tak znamienitego krain obiętie wciągnęło Polskę w postronne woyny. Granice księstwa Halickiego rozciągały się aż ku mścili Dniestru. Ty mc/aseni od niejakiego czasu Wołoski czy Mołdawski lud z za Dunaiu rozciągał się coraz więoey w północ po krainach prawie bezludnych i osady swe rozciągnął aż do brzegów Dniestru po ziemiach Halickiego księstwa. Dud ten Wołoski począł mieć swoich woiewodów. Wojewodowie powinni byli podlegać właścicielowi ziem Halickich królowi Polskiemu. Krzywda wegnanego od brata woie-wody, stała się powodem woienney na Wołoszczyznę wyprawy.' Ziemskie i różnych panów (komesów, hrabiów) chorągwie wyruszyły w pole, wielką i35y. klęskę poniosły. Odtąd ta daninę płacąca prowim ya czyli to woiewódzlwo nieraz do przelania krwi iest powodem, nie iednę sprawiło klęskę, ale też nieraz zasłoną granic stawało się. W iuney stronie z powodu zaięeia Kusi czerwoney zachodził Kazirnirz wwovnę z Olgierdem, ponieważ Włodzimirz, Łuck, Chełm, ih łz, Krzemieniec i Podole powinno do księstwa Halickiego należeć,

Juwriuta po zgonie Gedymina był nieiako wielkim książęeifem. Lecz poznali się bliźev między sobą dzielnicysi od innych bracia Olgierd z Kiey slotem. Obawiali się, aby obszerne Gedy-mioa państwo nie rozerwało się między lennych