page0277

278    Polska upadaiąca

ko dla rozrywki podiąl; atoli padło królowi Szwedzkiemu podejrzenie, źe Zygmunt woypę do Szweryi morzem przenieść, i flotę z pod Gdańska wyprawie myśli. Zęby się więc pewniey o wszyst kiem mógł wywiedzieć, sam pod Gdańsk przypłynął ; ale znalazłszy pokóy, wziąwszy ludzie; o wiernym dochowaniu przymierza upewnienie powrócił Uo Szweryi: kró! leź Zygmunt przez l’o. morze i Wielkopolską do. Warszawy pośpieszał na seym , który' się nie bez liałasn i narzekania odpraw owal.

Sljny utyskiwały na króla, iż synowi swoife-mu Janowi Aibrytłilowi, 9 fy Iko lat maiącernu dał biskupstwo Warmińskie, ctt l>\ło przeciwko narodowym ustawom, klóre krewnym królewskim chyba, źe iuż rzeczypospoliley przysięgli, miey-sca w senacie nie pozw'alaią; dalekoź burdziey dla niedoj rzałego wieku do sprawowania godności senatorskiej¹ nitzdoltnm. Biło i oto wiele narzekaniu, źe królowa Żywieckie hrabstwo na S/.lą-skiey i Węgierskiej' granicy, za 600 000 złotych od Mikołaiu Komorowskiego kupiła, co lakźe wyraźnie sprzeciwiało się prawn, zakazuiącemu królom dóbr nieruchomych w Polsce skupowania. Dopieroź o sfałszowaną monelę, owę l.o woynie nayokropnieyszey równaiącą się plagę, wszystkich ogólnie, i każdego w szczególności obywatela do-lykaiącą, sły cłiać b\ło dosyć utyskiwania. Obrażało i to, że król bez wiadomości stanów posy lać na pomoc cesarzowi Kozaków nie przestawał, Nakńniec wakanse, łąko wszystkich pospolicie seymowych zamieszań są zrzódłttn, tak i len, e klórym tu mówimy, seym niemało zamąciły. Za syna swoiego przyobiecał król Zy-grmmt stanom, iż lat przyzwoitych doszedłszy przysięgę wierności rzeczy pospoliley wykonać nie omieszka. Sprzeczka o Żywiec do inszego sc-ymu odłożona. O nieposy laniu posiłków cesarzowi interes przewlókł się aż do końca sey mu : i gdy ostatniego dnia sessya na wzaiemnych o to iedno ucierarwach się