page0041

page0041



37

organizmu ludzkiego, mniemało, że tak zwany nerw współ-czulny (le nerf grand sympathiąue) jest właściwym organem życia i niezależnie istnieje od nerwów mózgowo-rdzeniowych. Bichat sądził, że zwoje gangliowate odgrywają rolę małych mózgów przy niższych objawach życia, a różnica między nerwami białemi i szaremi ma wskazywać, że istnieją dwa pierwiastki odpowiednio do dwojakiego życia: zwierzęcego i organicznego. Można atoli polegać na zdaniu takich znakomitości na polu badań fizyologicznych, jak Klaudyusz Bernard, Lelut, Longet i Flourens, którzy jednogłośnie stwierdzają jedność całego systemu nerwowego !). Otóż tylko na podstawie tej jedności systemu nerwowego, kierowanego przez jedną duszę, można zrozumieć ten fakt, że większe natężenie podczas pracy umysłowej powoduje osłabienie nerwów, zamieszania w trawieniu i ogólny rozstrój ciała, jak z drugiej strony, gdy siły ciała zużyte być muszą na trawienie wielkiej masy pokarmu, to myślenie staje się ciężkie, duch traci swą sprężystość. Cóż więc jeszcze może być więcej oczywiste nad to, że całe życie człowieka, zarówno cielesne jak duchowe, jest dziełem jednego pierwiastku, jednej duszy? Dodajmy do tego, że wola, która przecież nie jest czynnością organiczną, stanowczo wpływać może na organizacyę ciała, na jego kształty, bo przecież każdemu wiadomo, że obok indywiduów, których dorosły człowiek nie może objąć z powodu ich tuszy, są inne, na których tylko skóra i kości; obok wieśniaczek, co nie dbają tak bardzo o swą kibić, cała inteligentniejsza część niewiast prawdziwie czyscowe męki przechodzić musi, by nabyć zgrabnej

ł) Farges 1. c. str. 135: „Mais aujourd’hui les progres de l’ana-tomie ont profondćment modifie ces premióres vues de la science (Bi-chata). Le giand sympathiąue n est plus regardć corame indśpendant, mais comme un des śpanouissements du systeme cerćbro-spinal, qui est rćellement un systeme uniąue. Et ce que nous disons pour le systóme nerveux, nous devons le dire pour le systeme physiologiąue tout entier dont 1'unitś et l’individualite sont dćsormais un dogme scientifique“. — Porów, także: Bóuillier 1. c. chap. XX, str. 344.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0074 60* organistą, to niech uważa na stosowną i z przepisami Kościoła zgodną grę na organach. J
page0587 579Ryby że tak daleko sięgać jak u zwierząt w powietrzu żyjących, przyrząd słuchowy jest na
str11 Trot się dziwi, Tort nie wie....y, że tak frak na kr... ku le....y. Wszystko pi... knie, moi m
s 36 37 36 ROZDZIAŁ 2 dzięki rozporządzeniom i tak dalej. Za E. Ochendowskim można stwierdzić, że wa
IMG98 (13) nej scenie organizacyjnej, aby stwierdzić, że obiecując to, zupełnie się mylili. A tak n
IMG75 (6) 122 tak zwany terminizm1”, to znaczy wiara, że wprawdzie łaska jest uniwersalna, ale dana
page0025 15 bie: z materyi i ducha i że te pierwiastki tak ściśle są zjednoczone, że z nich wynika j
page0038 Izaak doszedłszy późnej starości, ociemniał tak dalece, że nie mógł nic rozpoznać. Wezwał w
page0047 37 czuwania tak i w stanie hypnotycznym, niektóre części ciała przedstawiają pewne różnice
page0053 47 DEFINICJE NAJDAWNIEJSZE. Druga połowa tak się trzyma pierwszej, że razem z nią stoi lub
page0067 63 komraen kbnnen, das ist uns vollig dunkel“. Dodajmy, że tak długo będzie im to ciemnem,
page0092 84 Summa teologiczna w jej naturze, tak, że słusznie jedno należy do dn;a, a drugie do wiec
page0185 — 181 tak zwany boksyt (Bauxit)1). Nie potrzeba przypominać, że dźwignią wielką tego proces
jpg007(1) 6 widzenia możliwości ludzkich, a nienaturalna ze względu na rozwojowe następstwo organizm

więcej podobnych podstron