scandjvutmp18c01

387

dziany, duch przodków i uarodu osłabnie, i kiedy mn1fej będziemy gruntowni, przez to samo staniemy się przyjemniejszemu

Jak wszędzie gdzie płcie żyją z sobą w zbliżeniu, okazuje się między niemi jednakowość zwyczajów, tak przeciwnie objawiają się oryginalne, niezawisłe od siebie i wydatue charaktery w krajach gdzie płcie z pewną tylko zbliżają się do siebie ostrożnością. Dumny i surowy Anglik, czyni łagodną i powściągliw ą Angielkę; Francuzka jest żywsza i w olniejsza w towarzystwie, gdyż Francuz w ięcej jest uprzejmy i zalotny. Równie tkliwa jak dumna Hiszpauka, czuła i przebiegła Włoszka, zdolue są mocniej opanować mężczyznę, niż flegmatyczna Niemka lub obojętna Hollenderka; lecz te więcćj mając nauki i staranniej zajmując się domowćm gospodarstwem, czynią swych mężów mniej od siebie zawisłymi: wyraźniej u tych prostych ludów sobą samym jest mężczyzna, więcćj on ma owych wydatnych rysów i form które uderzają poetę i malarza, które nadają w yraz i życie jego dziełom Śmielsze tam będą pomysły artysty: lecz nie mając owego delikatnego smaku, którego sędzią jest kobieta, okażą się częstokroć dziwaczncmi, pomimo że są wzniosłe. Tak w ięc płody literatury i sztuk zmieniać się będą w każdym narodzie, stosownie do stanu wpływu i przymiotów kobiety. W nich to czerpią Anglicy ową szczególną zdolność do rodzaju romantycznego (1) równie jak swój smak fantastyczny; temu stanowi kobiet winni są swoję wyższość w po-ezyi dramatycznej, i ową zarzucauą im lekką zalotność; ou-to jest źródłem u Włochów owej żywości uczuć do muzyki i sztuk pięknych, ale z ową przysadą, zowemi coucetti, czyli błyskotkami dowcipu, o które ich inni obwiniają.

ROZDZIAŁ DRUGI.

STAN KOBIET W TOWARZYSTWIE FKANCUZKIEM W SZESNASTYM I SIEDMNASTYM WIEKU.

Od połowy szesnastego wieku, uważać było można jakim charakterem odznaczać się miała w swój jeszcze kolćbce literatura fran-

(I) Trudno będzie przyjąć się literaturze romantycznej w towarzystwach nie zn a-jących uroku marzeń miłosnych, tam gdzie przypuszczają jedynie prawdy materyjalnego świata. Im przeto hardziej pomnażamy uczucia fizyczne, tera bardziej gaśnie płomień wyobraźni.