0134

0134



ppor. Gintowta, wracałem na okręt starając się nie przyspieszać kroku, na co miałem niezmierną ochotę.

Po obiedzie otrzymałem polecenie od dowódcy, by udać się na ORP „Mazur” celem rozszyfrowania depeszy, z którą u nas jakoś nie mogli sobie poradzić (jeśli mnie pamięć nie myli, była to koperta z kryptonimem „Rurka”, oznaczająca: „działania wojenne z Niemcami rozpoczęte”) 5.

Na „Mazurze” większość oficerów znajdowała się w messie. Gdy zameldowałem się u dowódcy kpt. mar. Rutkowskiego, zostałem skierowany do ppor. mar. Siemaszko, który był w swojej kabinie. Układał się on właśnie na poobiednią drzemkę, gdy mu w tym przeszkodziłem. Potwierdził rozkodowaną kopertę i pozbył się mnie szybko. Wracając z „Mazura” dochodziłem już do „ostrogi”, gdy od strony Zatoki ukazały się w słońcu stalowe kadłuby nurkowców niemieckich. Rozpoczął się nalot na port wojenny i na baterię [kal.] 100 mm „Canet” na Cyplu Oksywskim.

Jedna grupa samolotów atakowała falami baterię, druga port wojenny. Głównym celem ataku w porcie był basen okrętów podwodnych, które na szczęście przed paru godzinami opuściły go, a na swoje nieszczęście miejsce to zajął „Mazur”.

Już pierwsze bomby dosięgnęły go. Pochylił się na zewnątrz od mola i zaczął tonąć. Pomyślałem, że musieli zginąć wszyscy oficerowie, gdyż widziałem ich przed chwilą pod pokładem, lecz — jak się potem okazało — załoga „Mazura” nie została zaskoczona i wszyscy byli na pokładzie na stanowiskach. Zginęła natomiast niemal cała załoga maszynowa, znajdująca się na stanowiskach w kotłowni i maszynowni.

Dużo zostało rannych i zabitych także na pokładzie, lecz z oficerów nikt nie zginął. Bohatersko walczyła załoga „Mazura”, żaden marynarz nie opuścił stanowiska bez rozkazu. Artylerzyści stali po pas w wodzie, prowadząc jeszcze ogień do samolotów niemieckich. Między innymi bardzo dzielnie zachował się por. Dehnel, kierując ogniem przeciwlotniczym do końca, a następnie ratując pływających wokół okrętu rannych marynarzy.

Załogi obu kanonierek, zacumowanych przy ostrodze, bezpośrednio przed nalotem, wykorzystując przerwę obiadową, w większości znajdowały się na molo. Kilku marynarzy prało drelichy, inni komentowali wypadki dnia, wygrzewając się na słońcu i paląc papierosy. Na świst pierwszych spadających bomb część przypadła do ziemi, część skoczyła na okręt, niektórzy zaś stali z zadartymi głowami, obserwując groźny lecz piękny zarazem widok wyłaniających się z poświaty słonecznej i pikujących w dół nurkowców. Kpt. Mieszkowski zorientował się bardzo szybko i natychmiast wydał rozkaz odeumowania. Załoga błyskawicznie rzuciła cumy, okręt odchodził już od nabrzeża, gdy marynarze znajdujący się na

8 Autor myli się. Kryptonim „Rurka” oznaczał akcję postawienia zagrody minowej przez „Gryf” i trałowce.

120


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ćw 1(1) Zrób z tego kółeczka słonko i pomaluj je na żółto. Przy kolorowaniu staraj się nie wychodzić
skich, starając się nie osłabiać ich ducha stwierdzeniem, że na okręcie było jeszcze gorzej, a jakoś
Staraj się nie mówić na zimnym powietrzu, zwłaszcza „pod wiatr”. Gdy mówisz na zewnątrz ograniczaj
Bezpieczny na drodze (22) Narysuj trasę, którą pojadą samochody; uważaj, żeby się nie zderzyły. Star
pic 11 06 142517 126 Odpowiedzialność i styl czcią i ludzie starają się nie robić jej najmniejszej
skanuj0041 3 Dokończ rysowanie szlaczków. Staraj się nie przekraczać linii.
Sekrety literek  DO DZIECKA r Narysuj taki sam parasol. Staraj się nie odrywać ręki od ka
Sekrety literek Dokończ rysować szlaczki. Nie odrywaj ręki od kartki i staraj się nie przeci
CCF20091231003 izG Odpowiedzialność i styl czcią i ludzie starają się nie robić jej najmniejszej kr
Miasto1. Połącz punkty od 1 do 228. Staraj się nie odrywać ręki od kartki. 1314 •• 20 21 11 1215 161
74925 pic 11 06 142517 126 Odpowiedzialność i styl czcią i ludzie starają się nie robić jej najmnie
7. Rysuj szlaczki zaczynając zausze od niebieskiego punktu. Staraj się nie odrywać ręki. Dla

więcej podobnych podstron