0039

0039



18 Prolog

po nianię. Wróciły, położyły ciało na łóżku i zaczęły się naradzać, co robić. Dlaczego nie obudziły Stalina? „Mali ludzie” żywią zrozumiałą awersję do przekazywania złych wieści swoim carom. „Mdlejąc ze strachu”, zatelefonowały do szefa ochrony Paukera, a później do „Wujaszka Awla” Jenuki-dzego, ostatniego partnera w tańcu Nadii, i do Poliny Mołotowej, ostatniej osoby, która widziała ją żywą. Jenukidze, który mieszkał w koszarach Gwardii Konnej, zjawił się pierwszy - on jeden spośród przywódców obejrzał nienaruszone miejsce zgonu i miał za tę wiedzę drogo zapłacić. Mołotow i Woroszyłow przybyli kilka minut później.

Można sobie wyobrazić gorączkowe poruszenie w mieszkaniu, gdy władca Rosji odsypiał nocne pijaństwo na końcu jednego korytarza, a jego żona spała wiecznym snem w drugim. Wezwano również rodzinę Nadii: brata Pawła, który mieszkał w nowym domu nad rzeką Moskwą, oraz rodziców, Siergieja i Olgę Alliłujewów. Ktoś zatelefonował do lekarza rodzinnego, który z kolei sprowadził słynnego profesora Kusznera.

Przyjrzawszy się zmarłej, grupa palatynów, członków rodziny i służących zaczęła szukać powodów tego aktu rozpaczy i zdrady i znalazła list, który Nadia napisała przed śmiercią. Nikt nie wie, co zawierał - ani czy zniszczył go Stalin lub ktokolwiek inny. Ale ochroniarz Stalina, Własik, ujawnił później, że w pokoju znaleziono coś jeszcze: egzemplarz wywrotowej, antysta-linowskiej „platformy” napisanej przez Riutina, starego bolszewika, który został niedawno aresztowany. Mogło to znaczyć bardzo wiele lub nic. Wszyscy przywódcy czytają opozycyjne i emigracyjne wydawnictwa, być może Nadia czytała więc egzemplarz należący do Stalina. W swoich listach do męża wspominała: Czytałam w „białej”prasie o TOBIE! Jesteś ciekaw? Tak czy inaczej, w tych dniach za samo posiadanie tego dokumentu groziło aresztowanie.

Nikt nie wiedział, co robić. Zebrali się w jadalni, szepcząc: czy powinni obudzić Stalina? Kto powie Wodzowi? Jak umarła? Nagle do pokoju wszedł Stalin. Ktoś, najprawdopodobniej stary przyjaciel Stalina, Jenukidze, który, jeśli wierzyć źródłom archiwalnym, wziął odpowiedzialność na siebie, wystąpił i powiedział:

- Iosifie, Nadieżdy Siergiejewny nie ma już wśród nas. Iosifie, Iosifie, Nadia nie żyje.24

Stalin zachwiał się jak rażony gromem. Ten bezwzględny polityk, który z nieludzką obojętnością skazywał na śmierć głodową miliony kobiet i dzieci we własnym kraju, okazał w ciągu następnych kilku dni więcej ludzkich uczuć niż w jakimkolwiek innym okresie swego życia. Olga, matka Nadii, elegancka dama wielkiego charakteru, która od dawna znała Stalina i zawsze ubolewała nad postępowaniem córki, pospieszyła do jadalni, gdzie siedział wstrząśnięty Stalin. Zjawili się lekarze i zaproponowali zrozpaczonej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str Nazajutrz po obiedzie dziewczynki dostały znowu po paczuszce sezamek, położyły je na stołkach
CCF20130114004 III Po wojnie, raz chyba tylko, na ile dało się dociec, zajął się masywniej problema
Lew słucha! uważnie, ale w odpowiedzi tylko się uśmiechnął. Po czym wrócił do kopania. Na pewno jest
GRAFOMOTORYKA 5 LATKÓW (18) Narysuj po śladzie wzór liczby 7, zgodnie ze wskazówką. # Zapoznanie się
skanuj0043 (81) 90 Grafika menedżerska i prezentacyjna Po zakończeniu odmierzania czasów prezentacji
Po wyzwoleniu się Polski z jarzma komunistycznego na Filipiny zaczęli się udawać wszyscy Polscy, któ
obsoletki2 Potem przyszli po mnie, żebym już szła na salę operacyjną. Nie potrafili mi wyjaśnić, dla
Image13 (18) Główny szlak puszczański biegnie ze wschodu na zachód Rozpoczyna sie w Dziekanowic Leśn
DSC00466 SPALANIE WĘGLA- spalanie koksu Pozostałością po odgazowaniu węgla jest koks na który składa
4. Po takich atrakcjach i szaleństwach zjeżdżamy na dół i udajemy się na Deptak, gdzie zwiedzamy
4. Po takich atrakcjach i szaleństwach zjeżdżamy na dół i udajemy się na Deptak, gdzie zwiedzamy

więcej podobnych podstron