str

str



124


Ko/dzi.il 4. Socj.ili/.ic ja płciowa we wczesnym dzieciństwie

nia" ni/, niemowlęta i nule dzieci pici żeńskiej. Chłopcy >4 też bardziej aktywni 1 częściej wpadaj;) w złość niż dziewczęta; z kolei, dziewczynki s.) grzeczniejsze i łatwiej z mmi „dojść do lądu”. Można w tym kontekście zadać następujące pytanie: jeśli rodzice traktują swoich synów i córki w odmienny sposób, to czy oznacza to, że oni po prostu reagują na - biologicznie zdeterminowane - różnice płciowe w posiadanych temperamentach? Być może jednak - jak wskazuje na to psycholog Liz Connors (1996) - dziewczynki są grzeczniejsze od chłopców, ponieważ właśnie tego oczekują od nich ich matki. W trakcie obserwacji dziewcząt i chłopców w wieku od 3,5 miesiąca do 14 miesiąca życia, Connors odkryła niewiele różnic w zachowaniach dzieci. Nie-mniej jednak stwierdziła ona także, że matki były wobec dzieci płci żeńskiej bardziej czule, a wobec dzieci płci męskiej bardziej restryktywne. Connors po-dajc, że 14-miesięczne dziewczynki miały większe poczucie bezpieczeństwa w swoich relacjach emocjonalnych z matką niż 14-miesięczni chłopcy, przy czym szuka ona źródeł tej sytuacji w odmiennym traktowaniu przez matki swoich dzieci.

Inne badania potwierdzają rezultaty uzyskane przez Connors. Na przykład Fagot i jej współpracownicy (1985) odkryli, że chociaż 15- i 14-miesięcz-ne dzieci nie wykazywały żadnych różnic płciowych w podejmowanych próbach komunikowania się, jednak dorośli byli bardziej reaktywni na „wymuszanie uwagi” przez chłopców niż przez dziewczęta (chodzi tutaj o agresję, plącz, skamlanie i wrzask). Z kolei, rodzice byli bardziej reaktywni na dziewczęta, gdy podejmowały one próby komunikacji przez gesty lub delikatne dotknięcia lub gdy po prostu usiłowały przekazać coś werbalnie. Co ciekawe, gdy Fagot i jej koledzy obserwowali te same dzieci I I miesięcy później, dostrzegli oczywiste różnice płciowe w stylach komunikowania się: chłopcy byli bardziej asertywni, podczas gdy dziewczynki były bardziej gadatliwe.

Inne badania podejmujące podobny problem potwierdziły odmienność sposobów komunikowania się rodziców z synami i córkami. W rozmowach z córkami stosują oni większą liczbę bardziej zróżnicowanych słów o charakterze emocjonalnym, niż gdy rozmawiają ze swoimi synami. Z córkami podejmują częściej tematy, które uznać można /.a smutne, a z synami takie, które przesycone są klimatem gniewu (Adams i in. 1995; Fivush 1991; Kuebli i in. 1995). Jedną z konsekwencji odmiennej specyfiki tych interakcji jest używanie przez dziewczęta w wieku 6 lat większej ilości złożonych zwrotów o charakterze emocjonalnym, niż dzieje się to w wypadku chłopców (Adams i in. 1995; Kuebli i in. 1995). Badacze odkryli przy tym, że dzieci obojga pici w wieku przedszkolnym, których matki podejmowały z nimi częste rozmowy o charakterze emocjonalnym, lepiej potrafią zrozumieć emocje innych ludzi (Denliam i in. 1994). Ok.1z.1lo się przy tym, ze już w momencie podjęcia nauki w pierwszej klasie s/.koly podstawowej dziewczęta potrafią lepiej kontrolować swoje emocje 1 zachowania społeczne niż chłopcy (Davis 1995). Można więc sformułować logiczny wniosek, ze przez doswiadc/em.i wczesnej socjalizacji, córki uczą się od swoich rodziców większej wrażliwości na uczucia innych, |ak również udziału w relacjach interpersonalnych; z kolei, chłopcy uczą się wyra /.ima postaw asertywnych, a przy tym pozbawionych większych emocji, z wy jątkicm sytuacji, kiedy wyrażają złość. Nie dziwi więc takt, iż dorosłe kobiety adckwarnicj ni/, dorośli mężczyźni potrafią interpretować sygnały niewerb.il ne i są w większym stopniu zorientowane na utrzymywanie trwałych /.wiąz ków międzyludzkich (Erwin i in. 1992; Golcman ll/97; Schneider i iii. Il>94). Badacze stwierdzili również, że kobiety - w większym stopniu niż mężczyźni - potrafią przywołać te wspomnienia z dzieciństwa, które wiążą się zarówno z pozytywnymi, jak i negatywnymi - nasyconymi einoci.iim wydarzeniami z ich życia. Różnice między przedstawicielami obu pici nie występni.| jednak w wypadku odwoływania się do tych wydarzeń z. przeszłości, które nie miały związku z sferą emocjonalną (Davis 1999).

Czy istnieją także i inne sposoby interakcji między rodzicami a d/iei kient, które są zróżnicowane ze względu na pleć potomka? W badani uh stwierdzono, że rodzice angażują się w mniej delikatne, burdziei li/yc/.in /u bawy z niemowlętami płci męskiej niż niemowlętami pici żeńskiej (M.icDo nald, Parkę 1986). Pleć rodziców posiada także du/e znaczenie. O|cowic zwy kle odbywają zabawy o charakterze bardziej interakcyjnym z mcninwlęt mu i maluchami pici męskiej. Ponadto zachęcają ich do wspólnych wizualnych i ruchowych eksploracji, natomiast z córkami prefcruią kontakty o duraku-rze werbalnym. Poza tym ojcowie małych dziewczynek, |.ik się wydaje, zachęcają je do większej bliskości fizycznej niż ojcowie małych chłopczyków (Bron stein 1988). Zarówno ojcowie, jak i matki wydają się być przekonani - i działają opierając się na tych przekonaniach - że dziewczęta potrzebują większej pomocy niż chłopcy (Burns i in. 1989; Snów i in. 1983). W ten sposób rodzice udzielają swoim synom lekcji niezależności, a swoim córkom - zależności5. Poza tym, Weirzman i jej współpracownicy (1985) stwierdzili, że matki mają tendencję do częstszego nauczania i pytania chłopców niż dziewczęta. W ten sposób dostarczają one swoim synom większej stymulacji werbalnej wywierającej pozytywny wpływ na ich rozwój poznawczy.

W swoich studiach Weirzman i jej współpracownicy badali matki, które były przekonane, że nie odwołują się do tradycyjnych stereotypów płciowych. Chociaż odmienne traktowanie synów i córek było mniej widoczne u tych nutek, jednak istniało. To spostrzeżenie jest istotne, uwidacznia ono silę uprze dzeń płciowych istniejących w naszej kulturze. Pokazuje ono również, iz -uc rcotypy płciowe są istotnym elementem naszego codziennego życia, danym nam niejako „z góry”, „w sposób naturalny”, czego efektem |est mcintciic|o

' Warner i Steel (ÓW1*) twierdzą, że rodzice posiadający wyłącznie corlo / większym prawdopodobieństwem będą wspierać politykę społeczną zorientowaną na proniow nur >pi i wadliwości plciowei w edukacji i zatrudnieniu. To poparcie iest silniciszc wśród opow ńri l iii/ icli nutek.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
73340 str 124 Ko/dzi.il 4. Socj.ili/.ic ja płciowa we wczesnym dzieciństwie nia" ni/, niemowlę
str 124 Ko/dzi.il 4. Socj.ili/.ic ja płciowa we wczesnym dzieciństwie nia" ni/, niemowlęta i n
str 9 (2) 120 Ku/tl/i.il 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie Ramka 4.1. Co się stało z
36069 str 1 (3) 104 Ko/d/ial 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie Patrząc na noworodki p
68216 str 8 118 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie com dokonywanie zamiany/su
69676 str 6 Ui./.I/i.iI 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie I 14 s/.
72008 str 130 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie współzawodnictwo i konflikt
str 122 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie Również i obecnie w niektórych
str 132 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie nastolatków, Odean stworzyła list
89887 str 122 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie Również i obecnie w niektór
89887 str 122 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie Również i obecnie w niektór
69676 str 6 Ui./.I/i.iI 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie I 14 s/.
str 122 Rozdział 4. Socjalizacja płciowa we wczesnym dzieciństwie Również i obecnie w niektórych

więcej podobnych podstron