obraz4

obraz4



cznego i dlatego wzruszającego trwania na kapitańskim mostku tonącego okrętu, o który już nikt me dba, nawet odziany w cesarską purpurę armator. I to trwanie na posterunku — na przekór nadziei powodzenia, wbrew trzeźwemu rozsądkowi, z samego bezinteresownego przywiązania do czegoś, co już kona — ma w, sobie wiele z bohaterstwa cenionego nawet przez przeciwnika.

Współczesny nam rzecznik ideologii chrześcijańskiej, tej samej, która wtedy zwyciężyła ideologię ginącego Rzymu, Arnold Toynbee, umiał swym orlim wzrokiem badacza historii powszechnej dostrzec i ocenić patos zmagania się przedstawiciela rzymskiej konserwatywnej arystokracji Kwmtusa Aureliusa JSym-machusa Eusebiusa z cesarzem Walentynia-nem II i biskupem mediolańskim Ambrożym o zachowanie posągu bogini Wiktorii w sali posiedzeń senatu rzymskiego. Chodziło o ponowne umieszczenie tego symbolu wielkości Rzymu, usuniętego z kurii w 382 r. przez pro-chrześcijańskiego cesarza Gracjana. Otóż historyk angielski w znamiennych sławach, nacechowanych sympatią dia przeciwnika, tak kończy swoją książkę o stosunku chrześcijaństwa do innych religii:

„Rząd zamknął po prostu świątynię i usunął posąg. Ale w jednej z ostatnich swych mów Symmachus użył pamiętnych słów: «To jest niemożliwe, ażeby do tak wielkiej tajemnicy można było zbliżyć się tylko jedną drogą...» Chrześcijaństwo nie odpowiedziało

Symmachusowi. Zgniecenie rywalizującej rc-ligii — to nie jest odpowiedź” 1S.

Wystąpienie Kwintusa Auroliusa Syminach usa jako rzecznika odłamu arystokracji rzymskiej w obronie starych wierzeń trzeba teraz nanieść na ogólną sytuację polityczną imperium., a stosunków religijnych w szczególności, aby nabrało ono polni wymowy i niecodzienności.

Znamienną cechą życia duchowego imperium rzymskiegG drugiej połowy IV w. była fluktuacja stosunku władzy państwowej do tak zwranego pogaństwa. Kolejni panujący od Konstancjusza II do Teodozjusza I zajmowali zgoła rozbieżne stanowiska wobec chylącej się do upadku religii. Niekiedy ci sami władcy okazywali w swej polityce wyznaniowej niekonsekwencję i przerzucali się z jednej ostateczności w drugą. I tak jedynowładczy syn Konstantyna Wielkiego, ulegając czarowi patyny Rzymu, udzielił w 357 r. święceń

15 A. Toynbee, Christicinity among the Rcli-gions of the World, New York 1957, s. 111: Oryginalne brzmienie słynnej wypowiedzi Symma-chusa jest następujące: „Aeąuum est ouidtjuid omnes cólunt, unum putc.ri. Eadcm spcctumus astra, commune coelum est, idem nos mundus inrol-vit: quid interest, qua qni$ prucientia rerum rc-ąuirat? Uno iiinere non potest parneniri ad tam grandę secretum” (Słuszne jest, aby to wszystko, co wszyscy czczą, uważać za jedność. Oglądamy te same gwiazdy, wspólne jest nam niebo, tenże świat nas otacza: cóż za różnica, jaką kto metodą bada prawdę? Nie można dotrzeć do tak wielkiej tajemnicy po jednej drodze). Q. Aurelius Symmachus Eusebius, Relicta III, 10.

149


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
78147 obraz4 (13) czncgo i dlatego wzruszającego U wania na Kapitańskim mostku tonącego okrętu, o k
Matem Finansowa3 Wpływ inflacji na oprocentowanie kapitału 163 Średni okres trwania ciągu kapitałów
53914 Obraz8 (69) dlatego też imak odchylny umocowany jest na stałe. Straganie rowka o kształcie ja
Obraz (1598) 24 Ocena prmlsiębiorstwn na rynku kapitałowym Wskaźniki zyskowności jednostkowej: •
Obraz (10) Dlatego też warto zwrócić uwagę na propozycję językoznawstwa kognitywnego, które w sposób
fotografowanie architektury nie unosząc obleictjrwu. Jednakie przy takim położeniu aparatu o ziemi.

więcej podobnych podstron