Obraz (163)

Obraz (163)



766 POZYTYWIZM

Konstrukcja tu przedstawiona ma charakter modelowy i nie zawsze znajduje spełnienie w światopoglądzie poszczególnych pisarzy czy publicystów. Stąd m. in. potrzeba wprowadzenia pojęcia „parapozytywizm” dla oznaczenia zjawisk, które ku temu modelowi grawitują, ale nie wykazują niektórych jego cech własnych albo nawet wyraźnie od nich odbiegają. Trzeba też dodać, że niektóre składniki pozytywizmu (zwłaszcza orientacja materialistyczna i optymistycznie pojmowany determinizm) — jak już poprzednio zaznaczono — w zmodyfikowanej postaci wbudowane zostały w kształtującą się wówczas ideologię socjalistyczną. Przeciwstawiała się ona wtedy pozytywizmowi głównie w dziedzinie ekonomii i socjologii (marksistowska analiza gospodarki i społeczeństwa kapitalistycznego) oraz w programie polityczno-społecznym, głoszącym rewolucyjne obalenie kapitalizmu i jego państwowej nadbudowy oraz międzynarodową solidarność klasy robotniczej.

Publicystyka pozytywistyczna w Galicji. Głównym terenem artykulacji idei pozytywistycznych w Polsce była publicystyka, uprawiana w znacznej części przez autorów czynnych także w dziedzinie literatury pięknej. Zapowiedzi pozytywizmu sięgają głęboko w okres międzypo-wstaniowy, ale znamienne dla tego prądu połączenie haseł scjentystycznych, utylitarnych i liberalnych pojawia się dopiero po powstaniu styczniowym. Chronologicznie najwcześniejsze były wystąpienia prasy galicyjskiej, nie wytworzyły one jednak ciągłego nurtu ideologicznego i nie spotkały się z szerszym odzewem. Naukową inspiracją tych poglądów była Szkoła polska gospodarstwa społecznego (1862 — 1865) J. Supińskiego, zalecająca społeczeństwu pracowitość i oszczędność, solidarność i zdyscyplinowanie. W ujęciu publicystycznym znaczenie tych wartości, a także potrzebę opanowania „nauk realnych” uzasadniał L. Powidaj w artykule Polacy i Indianie w „Dzienniku Literackim” (1864), apelując przy tym do ziemiaństwa o uruchomienie kapitałów w „inicjatywie industrialnej”. W podobnym duchu wypowiadał się też ówczesny redaktor pisma J. Dobrzański (Zapiski literackie, 1865). Dominowały jednak zarówno w „Dzienniku Literackim”, jak i w zbliżonym do niego piśmie młodzieży akademickiej „Tygodniku Naukowym i Literackim” (1865—1866) hasła nauki i powszechnej oświaty jako dźwigni postępu. W 1. 1865—1866 na łamach „Dziennika Literackiego” K. Chłędowski ogłosił cykl artykułów (Spekulacja, doświadczenie i dążności realistyczne, Teraźniejsze zasady materialistów, Siła historii), w których opowiadał się za poznaniem empirycznym, z sympatią informował o teoriach materialistycznych i pozytywistycznych i próbował zastosować Darwinowską koncepcję walki o byt do procesu historycznego. Tym wątkom pozytywistycznym towarzyszył jednak w wielu wystąpieniach „Dziennika Literackiego” pietyzm wobec tradycji powstańczych i kult poezji romantycznej.

Najwyraźniej i najbardziej wszechstronnie ujawni się światopogląd pozytywistyczny w krakowskim „Kraju” (1869—1874). Dziennik ten (pod redakcją L. Gumplowicza i A. Szczepańskiego, przy współudziale M. Pawlikowskiego) uznał „pracę organiczną” za „szczyt patriotyzmu”, głosił budowanie Polski nowej, „opartej na masach oświeconych, świadomych swego bytu narodowego i mających dość siły materialnej dla tego bytu”. Za główną siłę rozwojową narodu uznał „Kraj” rodzące się mieszczaństwo, odrzucał utożsamienie polskości z katolicyzmem, opowiadał się za rozdziałem Kościoła od państwa, laicyzacją szkoły i asymilacją Żydów. W sporze kapitału i pracy — tej ostatniej przyznawał „słuszność i sprawiedliwość”. Znalazło się też miejsce dla ogólniejszych kwestii światopoglądowych: L. Masłowski w rozprawie Prawo postępu (1871) referując poglądy Comte’a i Darwina omawia! rozwój społeczeństwa w duchu monizmu przyrodniczego. Tym wystąpieniom programowym towarzyszyły wypady polemiczne skierowane m. in. przeciw postawom konserwatywnym i rozmaitym przejawom klerykalizmu i dewocji, a zarazem przeciw „polakerii”, tj. pustym gestom pseudopatriotycznym i romantycznemu epigonizmowi.

W latach późniejszych w publicystyce galicyjskich ugrupowań liberalnych nacechowanie pozytywistyczne jest mniej wyraźne. Nikną tu bowiem wątki światopoglądowe; tylko sporadycznie pojawiły się one w lwowskim „Tygodniu” (1874—1881), gdzie m. in. W. Kozłowski występował w obronie wolności badań naukowych, oraz w piśmie krakowskiej młodzieży akademickiej „Przyszłość” (1883). Pozostają natomiast hasła rozwoju gospodarczego, szerzenia oświaty, demokratyzacji politycznej oraz towarzyszące im polemiki z obozem konserwatywnym (m. in. w krakowskiej „Nowej Reformie”, od r. 1882 pod red. T. Romanowicza, A. Asnyka i M. Pawlikowskiego). Swoboda słowa pozwalała tu na otwarte manifestowanie uczuć patriotycznych i kultu dla tradycji powstańczych, traktowanych jednak jako zamknięta już przeszłość. Przeważnie publicystyka ta albo pozostawała w sferze ogólników, albo przeciwnie — służyła tylko aktualnym rozgrywkom politycznym i formułowaniu konkretnych postulatów gospodarczych czy oświatowych. Szersze perspektywy posiadała książka S. Szczepanowskiego Nędza Galicji w cyfrach (1888): udowadniał on, że w rezultacie zaniedbań zawinionych przez rządzące sfery Galicji majątek narodowy topnieje, zwiększa się śmiertelność ludu i postępuje jego skarlenie fizyczne, rośnie tylko


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMAG0026 Konstrukcja tu przedstawiona ma charakter modelowy i nie zawsze znajduje spełnieni-w świato
39787 poradnictwo zawodowe i doradztwo zawodowe stronaX 59 ud wyników w nauce i ponieważ ma charakte
Finanse p stwa Wypych8 049 Ogólne problemy finansów przedsiębiorstwa przedsiębiorstwa ma charakter
Wydatek poniesiony przez przedsiębiorstwo ma charakter inwestycji, kiedy; a) , wydatkowa kwota jest
208 Anna Juźwicka Przedstawiona egzemplifikacja nie ma charakteru reprezentatywnego i nie może stano
i światopoglądowej postawy wobec rzeczywistości, która w wieku przedszkolnym ma charakter magiczny,
Wydatek poniesiony przez przedsiębiorstwo ma charakter inwestycji, kiedy: a) , wydatkowa kwota jest
- swoboda przedsiębiorczości ma charakter czasowy i trwały, swoboda świadczenia usług ma
img085 85 Rozdział 6. Sieci rezonansowe Trudno nie przyznać, że zakłócenie ma charakter drobny i nie
atrakcyjność i pozytywną percepcję społeczną, stał się domeną działań nie zawsze kompetentnych i
lichtarski (30) 60 2. litoU i ccłe pr«dnębior»tw» Specyfikacja ta ma charakter modelowy i stanowi du
glinski7 Fiotr Gliński Sprawdzenie ex antę. czyli przed badaniami, czy dana organizacja ma charakte

więcej podobnych podstron