ScannedImage 25

ScannedImage 25



tylko obiektywnie, na poziomie jego instytucjonalnych struktur, lecz także subiektywnie, na imziomie-^wtattoiTfóI&i jednostkowej, którą określa.

Z tego powodu gwałtowne oderwanie się od społecznego świata bądź też anomia, stanowią tak potężne zagrożenie dla jednostki1. I nie bierze się to tylko z faktu, że jednostka traci w takich przypadkach więzi dające (jej emocjonalne zadowolenie. Traci ona swoją orientację w doświadczeniu. W krańcowych przypadkach traci ona swoje poczucie rzeczywistości i tożsamości. Zaczyna popadać w anomię w znaczeniu utraty świata. Tak jak nomos jednostki tworzy się i jest podtrzymywany poprzez konwersację i ze znaczącymi innymi, tak jednostka popada w anomię, gdy taka konwer-I sacja zostaje gwałtownie przerwana. Okoliczności takiego przerwania porządku mogą oczywiście być różne. Mogą być one związane z poważnymi zbiorowymi siłami, jak przykładowo utrata statusu przez całą grupę społeczną, do której jednostka należy. Mogą być także związane ściśle z biografią jednostki, jak przykładowo utrata znaczących innych na skutek ich śmierci, rozwodu czy fizycznego rozdzielenia. Jest zatem rzeczą możliwą mówić zarówno o zbiorowym, jak i indywidualnym stanie anomii. W obu przypadkach podstawowy porządek, za pomocą którego jednostka może „nadawać sens” swojemu życiu i rozpoznawać swoją własną tożsamość, będzie ^■podlegać procesowi dezintegracji. Jednostka zacznie tracić nie tylko swoją v- orientację moralną i ponosić katastrofalne psychologiczne tego konsekwencje, lecz zacznie być także niepewna swojej orientacji poznawczej. W takich przypadkach świat zaczyna trząść się w jednej chwili, tak, że podtrzymywana przez jednostkę konwersacja ulega zachwianiu.

Społecznie ustalony nomos można więc pojmować w jego najważniejszym aspekcie jako osłonę przed strachem. Mówiąc inaczej, nomizacja jest najważniejszą funkcją społeczeństwa. Jej antropologicznym uwarunkowaniem jest ludzkie pragnienie znaczeń, które okazuje się mietf'Sttęlństyidctu. Ludzie są zmuszeni W sposób wrodznpy nakładania nafrnr7y\vklT>&< znaczącego porządku. Z kolei porządek ten warunkuje społeczne przedsięwzięcie porządkującego konstruowania świata. Odseparowanie od społeczeństwa naraża jednostkę na liczne niebezpieczeństwa, z którymi sama nie jest w stanie sobie poradzić, aż do niebezpieczeństwa bezpośredniej zagłady w skrajnym przypadku. Separacja od społeczeństwa narzuca także jednostce niemożliwe do wytrzymania psychologiczne napięcia, które zakorzenione są w podstawowym antropologicznym fakcie uspołecznienia. Ostatecznym niebezpieczeństwem takiej separacji jest natomiast niebezpieczeństwo braku znaczeń. Niebezpieczeństwo to jest par excellence majakiem sennym, w którym jednostka zanurza się w świecie nieporządku, braku sensu i obłędu. Rzeczywistość i tożsamość złośliwie przekształcają się w pozbawione znaczenia postaci horroru. Być w społeczeństwie, to być „przy zdrowych zmysłach”, co dokładnie oznacza — być osłanianym przed ostatecznym „pomieszaniem zmysłów” spowodowanym zrodzonym przez anomię strachem. Anomia staje się niemożliwa do wytrzymania do tego stopnia, że jednostka może przedkładać nad ten stan poszukiwanie śmierci. I odwrotnie, istnienia w uporządkowanym świecie można poszukiwać za cenę różnego typu ofiar i cierpień, a nawet za cenę swojego życia, jeżeli jednostka wierzy, że ta ostateczna ofiara ma porządkujące znaczenie2.

Osłaniający charakter porządku społecznego staje się szczególnie widoczny, gdy spojrzeć na „sytuacje graniczne” w życiu jednostki, to jest takie, w których osiąga ona lub przekracza granice porządkujokreślającego jej nawyki i codzienną egzystencję3. Takie graniczne sytuacje pojawiają się zazwyczaj w snach i fantazjach~“Mogą się one pojawić w zasięgu świadomości jako uporczywe podejrzenia, że świat może mieć oblicze

53

1

„Anomia” (anomy) jest zangielszczeniem durkheimowskiej anomię, używanej przez kilku amerykańskich socjologów, chociaż nie przez Roberta Mertona (który starając się przystosować pojęcie do swojej teorii strukturalno-funkcjonalnej, utrzymał jego francuską pisownię). Przyjęliśmy pisownię angielską wyłącznie ze względów stylistycznych.

2

   Wynika stąd, że istnieją zarówno nomiczne, jak i anomiczne samobójstwa, o czym Durkheim w swojej dyskusji na temat „samobójstw altruistycznych” ledwie napomknął, nie rozwijając tego wątku (Suicide, ss. 217 i nast.).

3

   Pojęcie „sytuacje graniczne” (Grenzsituationen) pochodzi od Karla Jaspersa. Por. szczególnie jego Philosophie, 1932.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090610026 tylko obiektywnie, na poziomie jego instytucjonalnych struktur, lecz także subiektyw
ScannedImage 25 Musą ibn Nusajrem. Za jego rządów administrowanie tego rejonu sprawowano z Kajrawanu
65183 ScannedImage 25 Musą ibn Nusajrem. Za jego rządów administrowanie tego rejonu sprawowano z Kaj
na uwadze, nie tylko zrezygnowano z opracowania klucza z podanymi gotowymi rozwiązaniami, lecz także
wszystkim nie pogubić, warto nie tylko zdobywać wiedzę płynącą szerokim strumieniem z intemetu, lecz
IMGP9368 ze wsi nie tylko, by znaleźć pracę lub sprzedać rzeźby, lecz także by odwiedzić krewnych. P
40390 IMG 32 Postępuje tak nie tylko ze względów czysto humanitarnych i w poczuciu odpowiedzialności
nej instytucji. Nadmiar spektakularnych operacji na tekście nie tylko nie stanowi źródła jego nad- c
Untitled Scanned 25 wcale nie dla regulowania odległości od obiektu 1), tylko dla istotnych racji es
W każdym z powyższych przykładów mamy do czynienia z innego typu obiektem, a na obraz jego składa si
PLAN GOSPODARKI ODPADAMI DLA GMINY PIERZCHNICA Tabela 2.6. Zakłady, instytucje i inne obiekty na ter

więcej podobnych podstron