IMG42 (2)

IMG42 (2)



204

Ny**jvh.

Wszystkie one zdają się być w większym stopniu struktura mi analogicznymi aniżeli powtórzeniami tego samego mo. delu teoretycznego, przyjętego implicite przez badaczy tych trzech odmiennych zagadnień. Jednak sam fakt, że te trzy analogiczne struktury pojawiają się w pracach myślicieli, którzy w tak różny sposób podchodzą do kwestii przedstawiania i analizy, określania celów stawianych swoim narracjom oraz rozumienia samej struktury świadomości, zdaje się być wystarczającym powodem, by uznać teorię tropologii za wartościowy model dyskursu, jeżeli nie świadomości w ogóle.

Zatem pytanie, które pojawić się teraz musi w naszym własnym dyskursie, jest następujące: dlaczego uznać lingwistyczną teorię tropów za wspólny mianownik rozmaitych teorii świadomości, zamiast traktować tropy jako lingwistyczne ekspresje samych rodzajów świadomości? Dlaczego nie powiedzieć „kondensacja”, „przemieszczenie”, „przedstawienie” oraz „wtórne opracowanie”, co uczynił Freud, czy tez „sensoryczno-motoryczne”, „przedoperacyjne”, „operacja konkretna” oraz „operacja formalna”, co zrobił Piaget, Jub też „podstawowy”, „rozwinięty”, „ogólny” oraz „abstrakcyjny”, co uczynił Marks, i nie wykorzystać w tym celu cztero* dzielnej terminologii Hegla z jego analiz rodzajów świadomości?31 Odpowiedź na pierwsze pytania brzmi: o ile interesujemy się dyskursem, mamy przede wszystkim do czynienia z werbalnymi artefaktami, stąd też terminologia wywodząca się z badań nad nimi ma pierwszeństwo ze względu na postawione cele. Odpowiedź na drugie jest następująca: o ile interesujemy się strukturami świadomości, możemy je poznać tylko wtedy, kiedy manifestują się one w dyskursie. Aktywne i kreatywne aspekty świadomości, w odróżnieniu 1 2 3 4

Ld pasywnych i refleksyjnych (takich, które ujawniają się na przykład - jak u Piageta- w działaniach dziecka w fazie sen-soryczno-motorycznej), można najłatwiej uchwycić w dyskursie, zwłaszcza w takim, który ma na celu rozumienie. Przypuszczamy, że to rozumienie nie jest stanem afektowanym, który rodzi się spontanicznie na progach świadomości bez choćby minimalnego udziału świadomego wysiłku woli wiedzy. Ta z kolei nie doprowadza do konfliktu pomiędzy całkowicie nie intencjonalną świadomością a jej otoczeniem. Wytwarzać jednak musi świadomość różnicy pomiędzy alternatywnymi figuracjami rzeczywistości w wyobrażeniach przechowywanych w pamięci oraz przeobrażanych, prawdopodobnie w odpowiedzi na przeciwstawne pragnienia lub emocje, w skomplikowane struktury, niesprecyzowane rozumienie form, jakie p o w inna przyjmować rzeczywistość, nawet wtedy, kiedy nie powiedzie się ich przyjęcie (w szczególności wtedy, kiedy ich przyjęcie nie będzie możliwe) w życiowo ważnych sytuacjach.

Podążając śladem Hegla, Nietzschego i Piageta, zakładam, że rozumienie jest procesem, w którym zapamiętane obrazy przypisywane są nazwom czy łączone są ze słowami lub uporządkowanymi dźwiękami tak, by można je było powiązać z innymi zapamiętanymi obrazami, połączonymi w podobny sposób ze słowami, w formie zdań logicznych — prawdopodobnie na kształt formuły „to jest tym”.5 Na tym poziomie rozumienia nie jest ważne, jakie dwa terminy znajdują się po przeciwnych stronach łącznika. Gdy jednak patrzymy z perspektywy bardziej rozbudowanego systemu zdań logicznych, otrzymać możemy jedynie błędny rezultat; kiedy jednak, co

1

Czlcrofazowy pian Hegla analizuję w; Metahistory, ss. 123-131. Na temat

2

schematycznego przedstawienia etapów historii świata Hegla, zob. Gcorir Wil

3

helm Friedrich Hcgel, ZasadyJilozpjli prawa, przjjgj^Adai

4

szawa: PWN, 1969, mb. 332-335.

5

« Georg Wilhelm Friedrich Hcgcl, FUo&Jia ducha, w. tegoż, EmcyUupoJia nauk filozoficznych, § 451-468. •«. 463-482; Sigmund Freud. .Ego i Id* w: tegoi, PbZfl zasadą przyjemności, przełożył Jerzy Prokopiuk, Warszawę: PWN, 1997. «*. 64-72- Friedrich Nietzsche, „O prawdzie i kłamstwie w pozamoralnym senne*, w: icgoż.Puma pozostałe 1862-1875, przełoży! Bogdan Baran. Kraków- .mer cne, 1993. ss. 186 i na«t.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
JAK WIADOMO, SMOKÓW NIE MA (...) WSZYSTKIE ONE, JAK SIĘ RZEKŁO, NIE ISTNIEJĄ, ALE KAŻDY WZUPEŁNIE
94291401 598 E. GODLEWSKI żiia stwierdzić mianowicie, że wszystkie one poruszają się przeciwko prą
IMG@39 Jak Internet wpływa na uwagę? •S Kontroluje uwagę w większym stopniu niż telewizja, radio i p
scandjvutmp10f01 202 uia, niepokoje dzikiego życia, zdają się być przyczynami takiego nerwowego usp
SDC13912 226 Interpretacje Rkfli tla. lecz twardo i wyraźnie zdają się być izolowano od tej powierzc
IMG42 (2) wnętrzne od strony dziedzińca — jednoosiowe. Ponadto na wszystkich czterech narożach znaj
45579 wstęp do teorii polityki img 80 86 ny)w. Są one jednocześnie środkami zewnętrznej polityki eko
IMG42 IV rolę w urrnnuaiu łinikain rr^afca c§i ■AHiit C ( - > - M marciny jest i^wwwstwewe i san
IMG42 4S Etawv —witawa«ia cndosporr: 1.    Specyficzny, nierównomierny podział komór
IMG42 ZIELNIK NAUKOWY WyiMKj Stkcty FB&łgogKznci • łyl(iwł
IMG42 Limfocyty B ■    powstają w szpiku kostnym jako prc B opuszczają szpik i

więcej podobnych podstron