margul (61) []

margul (61) []



ziemnego państwa. K nigdy nie zdołała już powrócić do równowa-. I M duchowej i została bogini# widm i nocnych strachów na rozstaj-aychdrofadi.

Od Hckaty dowiedziała aę Demeter szczegółów okropnej prawdy. Córkę jej porwał Hades i uczynił to na pewno nie bez zgody swego brata Dzcusa. Od tej chwili bogini znienawidziła cały Olimp. Po długiej tułaczce na ziemskim padole poszła na służbę niańki do królowej ełcuzyńskiej Metancjry. aby opiekować się królewiczem Tryp-toJemosem. Przywiązała się do małego i postanowiła w cudownym ogniu wypalić w nim cząstki śmiertelne i uczynić go wolnym od śmierci. Niestety, pewnej nocy Mctancjra podpatrzyła podejrzane praktyki swej niańki g zniweczyła skutki zabiegu. Demetcr odłożyła dziręko i spojrzała ze współczuciem na podniecona królową. „Nieszczęśni ladzie] dzieci Matki-Ziemi — rzekła cicho do Metancjry — niezdolni odróżnić dobra od zła. Chciałam uczynić Tryptolćmosa nieśmiertelnym, a tymczasem Ty, matka jego, obróciłaś wniwecz me starania. Mimo to nic opuszczę go i nie pozbawię swej łaski**.

Odeszła smutno Demeter od zdumionych domowników i siadła na pobliskiej skale nad Eieuzis. Tam znalazł posłaniec Dzeusa, Hermes i rozkazem od matki Rei, aby natychmiast powróciła na Olimp. Bolejąca matka weszła w boskie progi, ale ani nie pozdrowiła żadnego z bogów, ani się do nikogo nie zbliżyła. Usunąwszy się na bok od ucztujących zastygła w bólu niby posąg. Żal się zrobiło Dzeusowi pokrzywdzonej przez los siostry. Na tyczenie Rei, której jako kobiecie i matce bliższa była tragiczna sytuacja córki, Dzeus dał jej te słowa pociechy: „Zawiniliśmy, lecz sprawę można jeszcze i teraz załagodzić. Niech Persefona spędza u boku męża w podziemiu trzecią część roku, tę jałową. Drugi okres czteromiesięczny niech przebywa w Twoim towarzystwie, natomiast pozostały czas spędzi tam, gdzie sama zapragnie**.

Słodka to była zapowiedź dla Demeter. Nie wątpiła, że będzie miała ukochaną córkę przez dwa pozostałe okresy. Tak też się stało. Na cztery miesiące znika Persefona pod ziemią i wtedy na powierzchni ziemi nastaje okres przerwy w wegetacji. Przez osiem miesięcy Kora. czyli Dziewczyna, bawi z matką i wtedy świat pokrywa się roślinnością.

Ponownym zrywem do życia świata roślinnego wyrażała Demeter swoją radość z powodu powrotu córki z podziemia. Bo Demeter była boginią traw, ziół I krzewów. To ona nauczyła łudzi uprawy zbóż i jej zawdzięczamy smak posilnego chleba. Podanie głosi, że gdy podrósł

H jej ukochany wychowanek, Demeter dala mu do ręki kłos M wyhodowanego na pierwszym poletku uprawnym w Eleuzis. i ubierała go z sobą w podróż po całym święcie. W ten sposób uczyli siania zboża, uprawy i pielęgnacji gleby i wszystkiego, oo jest {wiązane ze sporządzeniem chleba. A że do dziś nic lepszego nie wymyślono nad to podstawowe wyżywienie, więc wdzięczność dla Demetcr. bogini i dawczyni chleba, winna być bezgraniczna.

Ale Demeter dala jeszcze ludziom coś więcej niż zabezpieczenie przed głodem i kaprysami polowania czy rybołówstwa. Oto rzucane | ziemię pozornie martwe ziarno, odradzające się w postaci nowej roni i nowych kłosów brzemiennych nowym plonem zawierało głęboką naukę dla tych, którzy umieli zestawić żyde człowieka z żydem uprawianej rośliny. Dla nich to ustanowiła Demeter wraz z Persefoną sławne misteria elcuzyńskie, odbywające się raz do roku w miejscu, które było widownią głównych zdarzeń z żyda Demeter, W nadmorskim Eleuzis.

Co roku tłumy wtajemniczonych uczestników obrzędu oglądały w wełkiej hali eleuzyńskiej śriśle strzeżony przed niepowołanymi oczyma święty dramat, odtwarzający mit Demeter i Persefony. Kulminacyjnym momentem uroczystośd było, jak się wydaje (kapłani bowiem nie zdradzili nam tajemnic kultu), ukazanie kłosa zapowiadającego nieśmiertelność dla tych, którzy wiodą żyrie czyste i wolne od występków oraz dają się wtajemniczyć w znaczenie mitu o Demeter i Persefonie. •

Takie i inne jeszcze opowieśa o helleńskich bogach i bohaterach krążyły wśród ludnośd nadmorskiego kraju. W niewielkiej mierze zaspokajały one ich potrzeby religijne, przeważnie tylko zapładnialy bogatą wyobraźnię artystyczną, a częściowo rozbudzały pęd poznawczy, który najczęściej przejawiał się nie w snuciu wątków mitologicznych, ale w zamiłowaniu do mądrośd, czyli w filozofii, pojmowanej wtedy szerzej jako wszelkie dociekania naukowe. Od filozofów wyjdą pierwsze derpkie słowa pod adresem mitologii, a w tym chórze protestów wybije się przede wszystkim głos eleaty Ksenofanesa i idealisty Platona. Brać artystyczna będzie uważać się jednak po trosze za dziatwę Apoiłina i szukać niejednokrotnie natchnienia w mitologii starogreckiej. I jeszcze dziś je znajduje.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Formy działania administracji Rozmaitość form aktywności • Państwo nigdy nie może określić
skanuj0058 już koniec, a ty im wierzysz, znika poczucie zagubienia. Nie masz już nic do stracenia. I
10951 img111 Zdawały się kłębić nawet po śmierci. Nigdy nie potrafiłem zmusić się do zjedzenia więce
Kobieta niezależna Francuski kodeks nie zalicza już posłuszeństwa do obowiązków żony, a każda
304 Kronika przyjaźnił się w wielkimi ludźmi świata nauki, ale nigdy nie wykorzysta! tej okolicznośc
Może lip. wynalazek produkować, ale nie może już wprowadzać do obrotu. Albo jest przedstawicielem ha
CCF20090610093 z byt. Musi być „sprzedana” klienteli, której nie można już przymuszać do „kupna”. S
img906 (2) I 122    Aspekty mitu wody nie są już miejscem, do którego przybywa dusza,
pppp PRAWDZIWYPRZYJACIEL USZY GOTOWE WYSŁUCHAĆ GŁOWA, KTÓRA NIGDY NIE ZAPOMINA RECE CHETNE DO
Image003001 21 ny, nie ma już chęci do dalszych dzikich rządów, a nowego życia rozpocząć nie umie.
img906 (2) I 122    Aspekty mitu wody nie są już miejscem, do którego przybywa dusza,

więcej podobnych podstron