mądra elżunia1

mądra elżunia1



Elżunia wzięła szkopek ze ściany, poszła do piwnicy, a po drodze uderzała dzielnie pokrywką, żeby jej się nie nudziło. W piwnicy postawiła przed beczką stołeczek, siadła na nim, żeby się nie potrzebowała schylać, i wreszcie odkręciła kurek. Podczas gdy się piwo lało. nie chciała bezmyślnie patrzeć, więc poczęła się rozglądać dokoła i po długim zerkaniu spostrzegła nagle wprost nad swoją głową siekierę, którą pewnie cieśle wbili w powałę i pozostawili tam przez zapomnienie. Na ten widok rozpłakała się mądra Elżunia i zawołała:

— Kiedy dostanę Jasia za męża, i będziemy mieli dziecko, i kiedy ono podrośnie, a my poślemy je do piwnicy po piwo, wtedy ta siekiera spadnie mu na głowę i zabije je!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
że Colcttc poszła do nieba, ale o dziwo wcale nic rozmawiałyśmy o Colcttc. Mówiła o sobie. O tym, że
że Colctte poszła do nieba, ale O dziwo wcale nic rozmawiałyśmy o Colctte. Mówiła o sobie. O tymi, ż
RZYM 103 chłopak i oznajmił, że ją odwiedzi. Od razu po przyjściu zaatakował ją, ale nic jej nie je
IMG?01 glądali na zainteresowanych. Poszłam do automatu po kubek kawy, wrzuciłam kilka kostek cukru,
CCF20130123001 OKOLICA Nikomu nie powiedziałem, że znam tę okolicę. Bo i po co. To jakby myśliwy z
P1010859 Artur i Quincey poszli ze mną do domu; po drodze próbowaliśmy, jak się dało, poprawić sobie
A Edyta jest pewna, że Michał do niej wróci. Basia namaw ia Andrzeja, żeby pogodził się z Marcinem.

więcej podobnych podstron