S5006362

S5006362



bowa. Jednocześnie obserwuje się dalszy spadek frekwencji naczyń grafitowych, u przy tym znaczna ich część to okazy wykonane z gliny o niskiej zawartości grafitu. Istotnym zmianom podlega także inwentarz ceramiki lepionej w ręku, choć w jego przypadku elementy kontynuacji są wyraźniej widoczne. Nadal bowiem użytkowana jest ceramika typu kultury przeworskiej, ..stołowa'’ i „kuchenna", zmieniająca się w rytmie zasadniczo zgodnym z przekształceniami stylistycznymi, obserwowanymi współcześnie na terenach kultury przeworskiej. W omawianych tu zespołach pojawiają się jednak także naczynia lepione o odmiennych od niej cechach technicznych, formach i zdobnictwie, określane jako ceramika tzw. nurtu puchowsko-dackicgo.

W porównaniu do poprzedniej fuzy, znacząco powiększa się także baza źródeł, stanowiących podstawę charakterystyki zestawu naczyń z omawianego tu czasu. zarówno pod względem rozmiarów, jak też jakości. Ogromna ich część pochodzi bowiem z nowszych, systematycznych badań bogatej, jednofazowej osady w Krakowie Krzesławicach (materiały opublikowane wcześniej - Poleska. Tobola 1987; 1988, 1989), założonej „na surowym korzeniu” w czasie około początków Ul-ej fazy i porzuconej zasadniczo w momencie zaniku osadnictwa celtyckego w Małopolsce. Dzięki temu nie istnieją, tak dokuczliwe wcześniej, problemy związane z kwalifikacją zabytków (zwłaszcza znalezionych poza obiektami) do omawianego tu horyzontu.

Z osady krzeslawickiej pochodzi także spora seria znalezisk (głównie fibul) o cechach precyzyjnych wyznaczników chronologii, w tym pewna ich liczba z obiektów, co stwarza szansę na obserwacje ogólnych tendencji w rozwoju inwentarza naczyń w obrębie omawianego tu, dość długiego odcinka czasu.

Istotną wartość poznawczą ma także zbiór zabytków pozyskanych w trakcie dawniejszych badań stanowiska Kraków Pleszów 20, gdzie odkryto ślady zabudowy mieszkalnej oraz jamę (ob. 72), której zawartość można uznać za świadectwo funkcjonującego w tym rejonie warsztatu garncarskiego.

Pewną liczbę naczyń, w tym też fragmenty ceramiki malowanej, odkryto także w warstwie kulturowej w zachodniej części kompleksu stanowisk pleszowskich (Kraków Pleszów I8A). Może to być ślad niewielkiej osady z omawianego tu czasu, choć nie zarejestrowano tam, jak dotąd, reliktów trwalszej zabudowy.

Sporej serii znalezisk odnoszonych do omawianej tu fazy dostarczyły także badania ratownicze na stanowisku w Krakowie Pleszowic 17, na którym nie stwierdzono jednak pozostałości zabudowy mieszkalnej, a jedynie pewną ilość jam (około 20) o niejasnej funkcji, jak też skupisk materiałów w warstwie kulturowej, mogących mieć związek z funkcjonującym nadal w tym rejonie obiektem rowkowym.

Poważnych problemów źródloznawczych, wynikających głównie z ratowniczego charakteru badań i fatalnej dokumentacji, przysparzają znaleziska z osad w Krakowie Wyciążu 5 i Krakowie Cle. Znaleziono na nich. co prawda, stosunkowo liczne obiekty świadczące o istnieniu trwalej zabudowy lll-ej fazy. niemal


Tabela przedstawia udział procentowy fragmentów ceramiki poszczególnych grup technologicznych w inwentarzach liczących powyżej 60 skorup. Przytoczone dane wskazują na radykalny spadek frekwencji ceramiki wykonanej na kole („siwej", grafitowej) w porównaniu do inwentarzy najstarszej fazy. W większości obiektów udział naczyń lego typu waha się w granicach 0.5-8%, a w niektórych nie wystąpiły one w ogóle. Ceramika wykonana przy użyciu koła stanowi jedynie, co oczywiste. dominującą część (82,9%) serii pochodzącej z wypełń i ska pieca 218 z Krakowa Wyciąża. W pozostałych obiektach z tej osady jej udział nie przekracza jednak 6%, najczęściej jest jeszcze niższy (0,9-2,3%), a w niektórych obiektach nie stwierdzono jakichkolwiek ułamków naczyń toczonych. Przeciętnie nieco wyższą frekwencję naczyń wykonanych na kole wykazują inwentarze obiektów z Krakowa Pleszowa 17. choć i na tym stanowisku nie brak zespołów pozbawionych jej zupełnie. W większości jam udział ten wynosi od 53 do 8%. Wyraźnie podwyższony jest jedynie w obiekcie 557 (18,8%). W tym wypadku chodzi jednak o jamę zlokalizowaną w strefie intensywnego osadnictwa najstarszej fazy. najpewniej więc część materiałów (także lepionej ceramiki grupy UD - por. tabela 18) to zabytki na wtórnym złożu. Uwaga ta dotyczy także innych obiektów zlokalizowanych w tym rejonie (m. in. rowek 555 i ob. 542).

Godna uwagi jest struktura inwentarzy obiektów pochodzących ze stanowisk zasiedlonych dopiero w tej fazie (Kraków Pleszów 20 i 49). W zbiorze ceramiki z jamy I6A z Pleszowa 49 naczynia toczone stanowią 2.2%. W poszczególnych obiektach z Pleszowa 20 ich udział waha się w przedziale 0,5-7,9% (budynki 15/23,

98. 109, 113). a inwentarze trzech jam (94, 96, 114) nie zawierały żadnych ułamków ceramiki toczonej. Przyczyny takiego zróżnicowania frekwencji naczyń wykonanych na kole nie są jasne, a ewentualny wpływ czynnika chronologicznego na to zjawisko niemożliwy do oceny z powodu braku precyzyjniejszych wyznaczników chronologii. Jeszcze bardziej zagadkowa jest przyczyna lak znacznego spadku frekwencji ceramiki toczonej na osadach tego horyzontu w rejonie podkrakowskim. tym bardziej, że tendencja ta nie obejmuje całego obszaru grupy tynieckiej, bowiem, jak wcześniej wspomniano. na osadach położonych na wschodnich peryferiach jej zasięgu rzemieślnicza ceramika celtycka z grafitem i bez grafitu stanowi nadal liczną grupę inwentarza naczyń. W obiektach II fazy z Dalewic jej udział wynosi ok. 40% (Tlrzeciecki 1996. 257n.), a w jednej z chat na osadzie w Pelczyskuch sięga uż 64% całości zbioru (Rudnicki 1996. 244n.).

Inwentarz ceramiczny Ill-cj. najmłodszej fazy podkrakowskich osad grupy tynieckiej różni się zasadniczo od opisanego wyżej. Znana z poprzednich faz toczona ceramika .„siwa" gładka znika niemal zupełnie. Zastępuje ją doskonalsza technicznie ceramika malowana (grupa IA). stanowiąca swoisty wyznacznik chronolo-giczno-kulturowy zespołów tej fazy. oraz występująca rzadziej gładka ceramika toczona wypalona „na czerwono". Pojawiają się również inne kategorie późnocel-tyckiej ceramiki wykonanej na kole - „szorstka" i zaso

wszystkie były jednak silnie uszkodzone, niewłaściwie eksplorowane i dokumentowane, a pochodzące z nich inwentarze są zazwyczaj bardzo ubogie. Nowsze badania obu stanowisk nie przyniosły, jak na razie, odkrycia bogatszych w zabytki obiektów tej fazy. choć doić liczne serie materiałów z warstwy kulturowej potwierdzają zasiedlenie obu osad w omawianym tu odcinku czasu.

Najliczniejszą, a jednocześnie najbardziej charakterystyczną kategorię toczonej najmłodszej fazy stanowi ceramika malowana (grupa IA r - najdoskonalszy wytwór celtyckiego rzemiosła garncarskiego. Warto zaznaczyć, iż z osad zlokalizowanych na lewobrzeżnej terasie wiślanej w rejonie podkrakowskim pochodzi większość (około 2/3) znalezisk naczyń tego rodzaju zarejestrowanych, jak dotychczas, na terenie grupy tynieckiej. Podstawową, najczęściej spotykaną wśród nich formą jest głęboka misa pólkulista z wyodrębnionym, zgrubiałym brzegiem, typu boi Roanne fryc. 8:1-3). szeroko rozpowszechniona, traktowana jako typ przewodni młodszego horyzontu celtyckiej ceramiki malowanej (Maier 1970, lOln.). Miski boi Roanne spotykane na analizowanych tu osadach to przeważnie okazy o silnie wydętych brzuścach, uznawane za późne formy lego typu. Inny późny wariant mis tych kształtów prezentują także okazy z brzegiem uformowanym w kryzę (ryc. 8:6). forma ograniczona terytorialnie, poza Małopolską, występująca jedynie na niektórych, najmłodszych stanowiskach kultury lateńskiej w Kotlinie Karpackiej. Z osady w Krzesławicach pochodzą także dość liczne misy pólkuliste o nie wyodrębnionym, zagiętym do wnętrza brzegu (ryc. 8:4, 5) oraz wyraźnie rzadsze miski esowalc o dość ostrym, z reguły, załomie brzuśca (ryc. 8:8, 9). Drugą pod względem frekwencji formę stanowią, spotykane również w całym zasięgu celtyckiej ceramiki malowanej, flasze (ryc 7:1-4) o rozmaicie ukształtowanych wylewach (ryc 7:6-8) oraz podobne do nich. bardziej szerokootworowe garnki fla-szowate (ryc 7:5,10). Nasze okazy to. z reguły, naczynia niewielkie lub średniej wielkości, stosunkowo silnie wydęte, przysadziste, o niezbyt wysokich szyjkach, które najczęściej dość płynnie przechodzą w brzusicc. a więc formy uznawane za dość późne warianty tego typu. Zdecydowanie późną formą są okazy o ..kielichów ato" ukształtowanych wylewach, przypominających wylewy niektórych flasz i dzbanów term sigillala (ryc 7:8). spotykane, poza grupą tyniecką, jedynie na terenach środkowodunaj skich oraz w kulturze puchowskiej (Lip-tovski Mara), a w wersji niemalowanej znane też z op-pidum w Bazylei-MUnstcrhugel z warstw odpowiadających już osiedlu rzymskiemu (por. szerzej rozdz. 3.1.1.1.2. tam lit.). Dość licznie spotykane są także garnki beczulkowatc. wśród których wstępują zarówno formy o waleczkowato zgrubiałym brzegu (ryc. 7:11). jak leż (częstsze) okazy z brzegiem nic wyodrębnionym, zagiętym do wnętrza (ryc. 7:13). Większość z nich to także naczynia silnie wydęte, przysadziste, uważane za późne warianty tego typu. Z osad w Krzesławicach, Pieszo wie 17 i 20 znane są także niewielkie kubki beczuł-kowalc o rozmaicie ukształtowanych paniach wylewowych (ryc- 7:14-16) reprezentujące również formy pojawiające się stosunkowo późno i na terenie ograniczonym zasadniczo do północnej strefy- Kotliny Karpackiej. Jedno z takich niewielkich naczyń (z Krzcslawic). zaopatrzone w uszko, stanowi unikat w znanym dotąd zestawie form naczyń malowanych na terenach Celty ki. podobnie jak pochodzące wyłącznie z Krzcslawic i sąsiedniej Mogiły, obustronnie malowane na czerwono talerze (ryc. 8:10,11). będące najprawdopodobniej naśladownictwem form rzymskich (remi sigillala. term nigra). Sporadycznie pojawiają się także pokrywki (ryc. 8:7). naczynia na nóżkach (ryc. 7:12). Pośród naczyń wymienionych wyżej form spotyka się okazy malowane monochromatycznie, na czerwono (wszystkie miski esowalc, niektóre misy boi Roanne i flasze), niekiedy obustronnie (talerze). Zdecydowanie częstsze są jednak naczynia malowane strefowo, naprzemianległymi pasami czerwonej i białej barwy. Z Krzcslawic. Pleszowa 17 i 20 pochodzą także okazy malowane farbą popielatą. który to zwyczaj, poza Małopolską stwierdzono jedynie we wschodniej (Zemplin) i północnej Słowacji (Liptovska Mara: por. szerzej rozdz. 3.1.1.1.3 tam lit.). W zbiorze naczyń malowanych z opisywanych tu osad. a także innych stanowisk grupy tynieckiej, nie występują natomiast okazy malowane jednolicie na biało, jak też egzemplarze pomalowane strefami wypełnionymi czarną lub brunatną farbą (sepią), bądź w kolorze naturalnie wypalonej gliny, znane z innych terenów celtyckich (np. z Manchingu. czy Czech). Podobnie jak na innych terenach Cełlyłd. obserwuje się dość ścisły związek stosowanych konwencji malarskich z formami naczyń. Stosunkowo niewielki odsetek (1.7%) stanowi ceramika ozdobiona dodatkowo ornamentyką geometryczną. wykonaną ciemną farbą (sepią). Zdobienie tego typu dotyczy zazwyczaj flasz i flaszo warych garnków oraz naczyń beczułkowatych. Wyjątkowo spotyka się je na misach boi Roanne i naczyniach pozostałych form (miski esów ale). Niezwykłe bogatą ornamentyką geometryczną wyróżnia się seria z ob. 72 z Krakowa Pleszowa 20. Aż 16 z 20 znalezionych tam naczyń malowanych wykazuje ślady zdobienia tego typu. a dzięki wyjątkowo dobremu stanowi zachowania farb można śledzić nie tylko pojedyncze wątki i motywy zdobnicze. ale także zasady ich kompozycji i rozmieszczenia na pomalowanych uprzednio w pasy powierzchniach naczyń. Wśród wątków i motywów zdobniczych przeważają te najpowszechniej spotykane na terenach Cel-tyki, zarówno w starszym, jak też młodszym horyzoncie występów arna ceramiki malow anej. Spotyka się jednak także wątki i motywy o zasięgu ograniczonym chronologicznie i terytorialnie, dla których odpowiedniki (wzorce) znaleźć można wyłącznic w najmłodszych inwentarzach kultury lateńskiej z terenów środkowodu-najskich (m.in. Budapeszt) i wschodnioslow-uckich (Zemplin; na temat zdobnictwa naczyń malowanych por. szerzej rozdz. 3.1.1.1.3). Generalnie, seria naczyń malowanych z osad pokrakowskich reprezentuje styl młodszego horyzontu celtyckiej ceramiki tego typu. dla którego typ przewodni stanowi misa boi Roanne. pojawiająca się masowo od początków okresu późno lateńskiego. przy czynu jak wspomniano, zarówno misy tego

137


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
W zatruciu epinefryną, stosowaną jako środek kurczący naczy nia obserwuje się objawy: a/ spadek
IMGW17 26 lenia obserwuje się gwałtowny spadek wielkości ziaren. Po około 5 h procesu zmiany ziaren
ulega obniżeniu. Niekiedy obserwuje się szybki spadek liczby przenoszenia kationu w miarę wzrostu st
W roku 2010 obserwowany jest dalszy spadek ogólnej liczby podmiotów gospodarczych. Podział podmiotów
108 KRONIKA zaznaczył się dalszy spadek liczby osób pożyczających z Biblioteki 0    1
Ze wzorów tych wynika, iż przy Tr >0 obserwuje się pochylenie linii komutacji w lewo, zaś przy Tr
W warunkach inwersyjnych obserwuje się również wzrost stfrenia tlenu atomowego i ozonu. Jcreli na/or
pic 11 06 142723 150 Odpowiedzialność i styl pisze Hyrtl - nie odbywa się w tak ścisłym powiązaniu
Roztwory elektrolitów różnią się w zasadniczy sposób od roztworów nieelektrolitów. Przy tym samym
strona (3) Od tego momentu następuje wycofanie tłoka i jednoczesny dalszy spadek ciśnienia wewnętrz
286 7 powstawanie lokalnych mgieł. Wydzielające się podczas kondensacji ciepło hamuje dalszy spadek
PRACA POGLĄDOWĄ ciu obserwuje się spadek ciśnienia, trudności w oddychaniu oraz zatrzymanie akcji se
16 przyrostowi naturalnemu. Spadek liczby urodzeń przy jednoczesnym zwiększaniu się średniej trwania
skanuj0057 (21) •L: 11S Nomenklatura ■Urn ■iin n Lj 0 i normy zachowań; 3) czy obserwuje się podobne

więcej podobnych podstron