scan008

scan008



SB Arkadiusz Graczyk

przez obiektyw. To, co w rzeczywistości trwa ułamek sekundy i, być może, nic zawiera żadnych głębszych (z punktu widzenia zwierzęcia) treści, zatrzymane przez człowieka w kadrze, nabiera wyrazu. Staje się dowodem istnienia tajemnicy. Zawiera się w zdjęciu wyraz czegoś, co Berger nazwał relacją analogii między człowiekiem i jego światem a zwierzęciem. Temu, co u człowieka nazywamy sztuką, mądrością i wiedzą, odpowiada u niektórych zwierząt (zapewne miał na myśli te, które potrafią odwzajemnić spojrzenie) specjalna zdolność naturalna tego samego rzędu (Berger 1997: 91).

Pot. 15. Michel Hlchols, KG 8/2001,6.5

Fet 10. Chris «Johcs, KG 3/1999, s. 31

Obrazy zwierząt sugerują ich duchową naturą. Efekt ten najłatwiej osiągnąć także za pomocą zdjęć nocnych, z długim naświetlaniem tła. Tak pokazano słonia (fot. 15), który jest wręcz przeźroczystą zjawą. Zwłaszcza tylna część jego ciała sprawia wrażenie niematerialnej. Grozę sytuacji wzmacniają jeszcze świecące białka oczu i nagie, powykręcane gałęzie, za którymi stoi. Odsyła to do naszych wyobrażeń duchów - eterycznych, wyłaniających się z mroku, tajemniczych i budzących trwogę, w scenerii rodem z horrorów. Analiza tej fotografii prowadzi do stwierdzenia, że przedstawiono na niej nie słonia z jego cielesnością, a duszę. Dusza zaś jak wiemy to coś, czego posiadanie przypisywane jest na zasadzie wyłączności człowiekowi. Zaprzeczenie wyjątkowości człowieka w tym wzglądzie nie odbiera mu sakralności, lecz wyłączność na nią. Pozbawia go tym samym uprzywilejowanej pozycji w święcie. Podobnie przeanalizować można fotografię geparda (fot. 16). Tu efekt duchowości otrzymano dzięki rozmazaniu jego sylwetki, gruboziarnistej fakturze zdjęcia. Znów uwagę przykuwają oczy - szeroko otwarte i upiornie świecące. Źdźbła trawy, z której się wyłania odpowiadają rysunkowym ilustracjom rodem z książkowych wydań baśni. Nic jest to jednak rysunek - oglądamy przecież magazyn popularnonaukowy o uznanej na święcie reputacji.

Zdjęcia tego rodzaju (tak zwierząt, jak i pejzaży) cwokują pewną magiczną wizją uduchowionego świata, świata dziecięcych baśni. Są sentymentalnym wspomnieniem tegoż, budząc pokłady, na których świat ten egzystuje w nas, mimo że pokryty jest patyną dojrzałości i spraw poważnych. Zdjęcia odwołujące się do wizji raju utraconego, baśni i duchów, harmonii świata zwierząt nie są zwykłą deskrypcją rzeczywistości. Mają nieść (i niosą) silny ładunek emocjonalny, sprzyjają refleksji nad tym, co tracimy.

Fot. 17. Pablo Corral Ve& KG 2/2001, s. 5


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
30668 scan003 44 Arkadiusz Graczyk podstawowego systemu znaków. Dc Saussure uważał semiologię (wprow
scan005 50 Arkadiusz Graczyk Fot 1. Frans lut&fc KG 8/2000, s. 118 Fot 2. Rctert Caputo, HG 6/20
scan004 48 Arkadiusz Graczyk „National Geographic Magazine”, CZYLI O „KRZEWIENIU WIEDZY O
♦1 ♦ - rr tueay pomnożę przez siebie to co jest na górze 10 wycnoozi 4J z @ossj m* rozumem <T_T&g
Kultura D wzrasta pod wpływem... 0 różnorodność D zachowania regulowane przez normy D to, co kultura
IMG81 (5) 134 Poniższy szkic, który podnosi przecież tylko to, co jest ważne dla nas, nie może stwo
CCF20090831052 80 Przedmowa się w treści. — Podobnie kiedy mówimy: to, co rzeczywiste^ jest ogólne
zielony Co jest koloru zielonego? Pokoloruj wszystko to, co w rzeczywistości jest zielone. Cel dydak
Ż Zaznacz tylko to, co je żaba. Ale uwaga! Kto może zjeść żabę?

więcej podobnych podstron