WESOŁE DYKTANDA KLASA 4
1

Ulewa rozpocz....ła się niespodziewanie. Str....gi deszczu spada-ły naffijjpfLflna-ziemie. ....lodząc m swoimi kroplami. Mo....na było przyp...,szczać, że s....sza nie potrwa dl....go. P....ecież zawsze po nocy p,...ychodzi dzień, a po słonecznej pogodzie niebo pokrywa się warstwą ....mur. Ta p....emienność jest jakby wpisana w istotę p....yrody, nat....ra reg....luje w ten spos....b ów cykl, dzi....ki kt...,rempirną;iAtni mnfoJpjMaBL.yriife rozw....i organizm....w nianejjj

monia jest tyan stańem, do kt|H^^^^Hka....'da istota. Rów-nllg&złowiek, choć zda..,afa^pi^ajtymbme chce parni....tać.

iiifj że wycinatńjjsyszystkiSd....ewa w g....raeh^t;pa ich miejscu b....dujemy pot....żny zakład p....emysłowy. Wyob-ra.,..acie sobie, czym takie barba....yństwo mo....e się skończyć? Oczywiście, p....emysł jest niezb....dny do rozwoju cywilizacji, ale p..,.yroda jest skarbem, który m...,simy ....ronić. To jest właśnie ta r....wnowaga, o kt....rej m....wiliśmy wcześniej. Parni....tajmy: je..,,eli bezmyślnie zniszczymy d,,,.ewa, t....ciny| zatr....jemy wodę w jezio....e i wyt....ębimy zwie....ęta p....l i łąk, ten ża4...b b....dzie jużsśńie do odtwo....enia.