IMGD24

IMGD24



60 Andrzej Flis

fc'a-Brnwna i Roberta Mertona - wyraźnie osadzony jest w tradycji funkcjonalizmu. Pociąga to za sobą określone konsekwencje. Jedną z nich jest atrybutywne pojmowanie struktury grupy (jako zespołu pozycji społecznych i skojarzonych z nimi statusów). Atrybutywne ujęcie struktury społecznej (grupa posiada strukturę) - w odróżnieniu od ujęcia mistycznego (grupa jest strukturą) - pozwala na wyraźne wyodrębnienie dwóch przedmiotów zainteresowania badaczy i teoretyków: grupy jako takiej i jej struktury.

Zaproponowane w tym artykule rozumienie struktury grupy nie tylko pozwala rozważać ją w dwóch wymiarach: funkcjonalnym (jako element organizacji społecznej) i hierarchicznym (jako czynnik wyznaczający poziom dostępu jednostek do dóbr znajdujących się w dyspozycji grupy), lecz unika także, z jednej strony - częstego w socjologii i antropologii społecznej - błędnego koła w definiowaniu pozycji jednostki, z drugiej zas' - zatarcia wyraźnej granicy pomiędzy zakresem tego pojęcia a zakresami pojęć pokrewnych. Błąd pierwszego typu pojawia się np. w pracy Theodore Newcomba. Ralpha Turnera i Phiiipa Converse’a. Pozycję społeczną określają oni jako ..miejsce jednostki w społeczeństwie"4, społeczeństwo zaś jako „skomplikowany układ pozycji""’. Błędem drugiego typu obciążone są chociażby - klasyczne juz - rozstrzygnięcia teoretyczne Ralpha Lintona. „Pozycja społeczna - pisze autor - jest w rzeczywistości konfiguracją wzorów kulturowych”, rola społeczna natomiast - zespołem wzorów kulturowych związanych z pewną pozycją".

Gross. Mason i McEachem w znanej pracy Exploration in Role Analysis próbowali uniknąć tych (i innych) błędów, definiując pozycję jako „miejsce jednostki lub klasy jednostek w systemie powiązań społecznych"13, nie przesądzając jednocześnie o charakterze owych powiązań. Określenie pozycji jako miejsca w systemie powiązań społecznych bez uwzględnienia samych powiązań jest po prostu zwykłym unikiem. Eliminuje ponadto wszelkie próby znalezienia jakiegokolwiek kryterium służącego wyodrębnieniu i identyfikacji różnych pozycji.

Linton. Newcomb. Gross, ich współpracownicy, a także inni autorzy nie zdołali przezwyciężyć, nierzadko podstawowych, trudności związanych z poprawnym określeniem pojęcia „pozycja społeczna”. Kłopotów tych - jak sądzę - przynajmniej częściowo unika definicja, zgodnie z którą pozycję rozumie się jako miejsce jednostki w obrębie systemu podrzędności-nadrzędności i współzależności występującego w danej grupie, miejsce, które wyznaczone jest przez funkcję jednostki. Zaletą tej definicji jest nie tylko określenie charakteru powiązań społecznych istotnych dla ustalenia pozycji jednostki w grupie, lecz także to, że podaje ona kryterium (funkcja jednostki) służące wyodrębnianiu i identyfikacji istniejących pozycji społecznych.

Poprawne zdefiniowanie pozycji jest nie tylko warunkiem mniej lub bardziej ścisłego określenia struktury społecznej, ale także umożliwia ono względnie precyzyjne zriefiBaowanie roli społecznej. Rola społeczna ujmowana jest przez wielu autorów jako zbiór norm odnoszących się do zachowań jednostki zajmujących określoną f*Wę w grupie. Normatywny kierunek definiowania roli wywodzi się w prostej linii gg Ralpha Lintona i - w porównaniu z kierunkiem psychologicznym1-' bądź struktu-

ralnym14 - wydaje się bardziej heurystyczny. Określenie roli społecznej )ako norm jest jednak zbyt ogólne. Normy społeczne (rozumiane jako wanty -nia) są: I) wewnętrznie zróżnicowane: 2) odnoszą się do różnych typów Ralf Dahrendorf np. w obrębie roli społecznej wyróżnia trzy typy ocatMiląH

1)    oczekiwania typu ..musi” imusi-expectation.i).

2)    oczekiwania typu ..winien” (shall-expectaiiom).

3)    oczekiwania typu ..może” (can-expectations).

Do rozróżnienia Dahrendorfa nawiązuje w pewnym stopniu podział norm społecznych na obowiązki, prawa i powinności. Wydaje się jednak, że wrzucenie do jednego worka wszystkich tych typów norm społecznych (czy tez oczekiwać) - jak czyni to Dahrendorf - prowadzi w konsekwencji do wszechobcjmującej koang^ł roli. do takiego określenia kategorii pojęciowej ..roli”, w której zawiera się cały afto prawie cały system normatywny grupy. Bardziej wygodne i heurystyczne jest ogcO-niczenie zakresu tego pojęcia tylko i wyłącznie do norm społecznych typu powił nościowego i związanych z nimi sankcji prestiżowych. Zabieg ten pozwała poaaAó zdefiniować w sposób normatywny zarówno status, jak i funkcję jednosdo.

Kolejnym istotnym problemem, posiadającym niezwykle bogatą literaturę, są kwestie związane z określeniem znaczenia terminu ..funkcja”. Wraz z powstaniem szkoły funkcjonalnej zarysowały się w jej obrębie dwa kierunki w definiowaniu tego pojęcia: kierunek kulturalistyczny i strukturalny.

Kierunek kulturalistyczny zapoczątkował Bronisław Malinowski. Przez funkcję pewnej instytucji rozumiał on rolę, jaką odgrywa ona w obrębie integralnego sysM-mu kultury"1. Ale ponieważ „kultura (...) musi być pojmowana jako środek do celu" - funkcja zatem „nie może być zdefiniowana w jakikolwiek inny sposób niż zaspokojenie potrzeby poprzez dziaianie”l,. Kierunek strukturalny w definiowaniu funkcji wywodzi się z kolei od Alfreda Radcliffea-Browna.

„Funkcją każdej powtarzającej się działalności (...) - pisał - jest rola. jaką odgrywa ona w życiu społecznym jako całości, a zatem jej wkład w- utrzymanie ciągłości strukturalnej"11.

Do kulturalistycznego sposobu definiowania funkcji nawiązywał np Raymood Firth. który funkcję określił jako sposób realizacji celów poprzez działania’'*. Kierunek strukturalny kontynuował np. E. E. Evans-Pritchard.

„Kiedy mówimy o funkcjach (...) instytucji - pisał - rozumiemy przez to role. jakie odgrywają one w utrzymywaniu ciągłości struktury"®.

Jeżeli definiujemy funkcję (jednostki bądź grupy) jako całokształt obow iązków, to definicja ta równoważna jest ze stwierdzeniem, iż funkcja to tyle. co zamierzony (oczekiwany) wkład (jednostki czy grupy) w realizację celu (celów) pewnej całości społecznej, który to oczekiwany wkład wyznacza właśnie kompleks obowiągfcÓKi Normatywne określenie funkcji nawiązuje zatem do definicji Firtha. Z drugie) strony jednak, jeśli strukturę społeczną rozumiemy jako zespół pozycji i statusów występujących w obrębie pewnej grupy, pozycja zaś to tyle. co miejsce w zależności i podrzędności wyznaczone przez kompleks obowiązków jedMMŚLlH


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
60 ANDRZEJ KOLMERPodsumowanie Użyteczność koncepcji zdefiniowanego programowo centrum danych w pełni
IMGD22 Andrzej Flis względu na zajmowaną przez niego pozycję. Rola społeczna jest zespołem norm typu
IMGD25 62 Andrzej Flis lem działania zgodne z funkcją przyczyniają się do utrzymania istniejącej str
60 <•0 _ i%=r / 50 _ 1 2 fc 6 14 21 26 i p02 WY5YCENIE Mb TLENEM *5.0 _ NADMIAR
1.    Zdaniem Roberta K Mertona problematyczne tezy związane z funkcjonaliznem to a.
Elementy teorii grup odniesienia - Robert Merton Grupy odniesienia: •    psychologia
60 (234) 60 Andrzej Kowalski W przemysłowym przetwórstwie rolno-spożywczym bezpośrednio przed akcesj
Ryszard Kaczyński, Andrzej Kowalczyk, Wojciech Stankowski, Robert RadaszewskiWspomnienia0
28 Ryszard Kaczyński, Andrzej Kowalczyk, Wojciech Stankowski, Robert Radaszewski Stąd pomimo Jego
30 Ryszard Kaczyński, Andrzej Kowalczyk, Wojciech Stankowski, Robert RadaszewskiPublikacje naukowe [
32 Ryszard Kaczyński, Andrzej Kowalczyk, Wojciech Stankowski, Robert Radaszewski [36]

więcej podobnych podstron