pic 10 05 07 3631

pic 10 05 07 3631



166 Część druga. Człowiek w społeczeństwie

decyduje, że jedne normy uważane są w danej zbiorowości za ważne, a inne za błahe? Poszczególne typy zbiorowości różnią się zakresem tego, co uznawane jest za błahe odstępstwo od normy, a tym samym stopniem tolerancji wobec inności. Margines tolerancji pozostawiony jednostce przez grupę jest stosunkowo niewielki w grupach małych, spoistych, jednorodnych. Rodzina, grupa sąsiedzka czy społeczność lokalna poddają zachowania jednostki ścisłej i skrupulatnej kontroli, karząc nawet małe przejawy dewiacji. W grupach wielkich, wewnętrznie zróżnicowanych, margines tolerancji jest odpowiednio szerszy. Społeczność wielkomiejska, zwłaszcza wielkich metropolii wieloetnicznych państw, jest doskonałym przykładem rozległego marginesu tolerancji.

Margines tolerancji zależy również od pozycji jednostki. To samo zachowanie bywa oceniane inaczej zależnie od tego, kto je przejawia. Pogwałcenie pewnych reguł zachowania przez dzieci we wszystkich społecznościach spotyka się z większą tolerancją niż ich pogwałcenie przez dorosłych. Zachowania, które uważamy za zgodne z normami u barmanki, uznalibyśmy za dewiacyjne u nauczycielki, nie mówiąc już o zakonnicy. Z kolei manifestowanie przez barmankę pobożności w czasie pracy postrzegalibyśmy jako odchylenie od normy. Problem tolerancji wiąże się wyraźnie z kwestią zróżnicowanego marginesu swobody poszczególnych ról społecznych (zob. Rola społeczna, s. 144). Bywa też, że zachowania, które są surowo karane, jeśli są zachowaniami człowieka o niższej pozycji społecznej, człowiekowi o wyższej pozycji uchodzą płazem bądź spotykają się z wyrozumiałością jako przejawy załamania nerwowego.

Wszystko to pokazuje, w jak wielkiej mierze to, czy zachowanie jest akceptowane jako normalne, czy potępiane jako dewiacja negatywna, zależy od kontekstu społecznego. Nawet pogwałcenie tak elementarnego zakazu jak „nie zabijaj" nie zawsze spotyka się z potępieniem. Zabijanie nieprzyjaciela na wojnie należy do obowiązku patriotycznego. W wielu krajach stosowana jest kara śmierci. Zabicie w samoobronie nie jest przestępstwem, w wielu przecież kodeksach karnych występuje pojęcie „obrony koniecznej".

Dewiacja jako przedmiot zainteresowania socjologii

W socjologicznych zainteresowaniach dewiacją zauważalne są dwa nurty. W pierwszym, mniej lub bardziej wyraźnie związanym z funkqonali-styczno-strukturalistyczną perspektywą teoretyczną, system norm i wzorów zachowań jest traktowany jako obiektywna, zewnętrzna w stosunku do jednostek rzeczywistość. Uwaga jest skierowana na poszukiwanie przyczyn naruszeń norm tego systemu, które same w sobie nie są kwestionowane. Dewiaq'e są często rozumiane wąsko, w sposób bliski staremu pojęciu patologii społecznej.

Drugi nurt wykazuje powiązania z perspektywą teoretyczną inter-akcjonizmu symbolicznego i wyrosłych z niego orientacji teoretycznych. Jest to perspektywa oglądu świata społecznego nie jako obiektywnie danego, lecz jako bezustannie tworzonego i przekształcanego w procesach interakcji. W przypadku dewiacji perspektywa tego rodzaju kieruje uwagę nie na to, dlaczego naruszane są normy społeczne, ale na to, jak one powstają, oraz jakie są reakcje wobec osób zachowujących się niezgodnie z normami i konsekwencje tych reakcji: „mniej ważne jest, dlaczego ktoś narusza normy, istotne jest natomiast, dlaczego zostaje uznany za naruszającego normy" (Siemaszko 1993: 261). Dewiacja jest rozumiana szeroko jako każda odbiegająca od norm inność, która wywołuje reakcje społeczne. Dewiantem z tej perspektywy jest nie tylko ten, kto świadomie narusza normy społeczne, ale również ten, kto swoim wyglądem i sposobem bycia odbiega od oczekiwań społecznych. Nie tylko przestępca, alkoholik, narkoman, prostytutka, ale również homoseksualista, karzeł, chory psychicznie, ekscentryk, dysydent polityczny, człowiek niepełnosprawny, a także bohater lub ktoś, kto cały swój majątek rozdaje potrzebującym. Kryterium jest więc pozytywna bądź negatywna reakcja społeczna określająca daną jednostkę jako dewianta. Przykładu takiego bardzo krzywdzącego zakwalifikowania jako dewianta negatywnego dostarczają wzmianki w prasie opisujące na przykład odnoszenie się do chorych na epilepsję. Mimo pełnej sprawności intelektualnej dzieci dotknięte tą chorobą są w szkołach traktowane jako kandydaci do szkół speqalnych, rodzice innych dzieci nie pozwalają swoim dzieciom bawić się z nimi, natomiast jako dorośli nie mogą znaleźć pracy nawet w przypadku łagodnej wersji tej choroby, która nie przeszkadza w sprawnym wypełnianiu obowiązków.

Z pierwszym nurtem powiązać można trzy liczące się w soqologii teorie dewiacji. Każda z nich wskazuje na inne przyczyny zachowań dewiacyjnych. Jedna widzi je w rozregulowaniu systemu społecznego, druga w transmisji kultury dewiacyjnej, trzecia zaś w niesprawności mechanizmów kontroli społecznej.

Dewiacja jako rezultat rozregulowania systemu społecznego. Wszelkie zakłócenia porządku społecznego będące następstwem czy to kryzysu gospodarczego, czy to wojny, a także gwałtownych zmian społecznych prowadzą do załamania się jednolitego systemu powszechnie uznawanych norm, a więc do dezorganizacji społecznej. Zachowania zgodne z dotychczasowymi wzorami nie pasują do nowych warunków. Odpowiadające nowym warunkom wzory zachowań nie są wykształcone. Powoduje to, że granice dobra i zła ulegają zamazaniu. Ludziom trudno przestrzegać norm, które nie są dla nich jasne. Mają poczucie zagubienia i wykorzenienia sprzyjające zachowaniom niekonformistycznym, a nawet przestępczym. Chaosowi normatywnemu sprzyja też sytuacja po-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
86636 pic 10 05 07 3543 154 Część druga. Człowiek w społeczeństwie na sposób odbioru treści socjaliz
pic 10 05 07 3455 138 Część druga. Człowiek w społeczeństwie (głodu, popędu seksualnego etc.), jak i
pic 10 05 07 3534 152 Część druga. Człowiek w społeczeństwie czesnych społeczeństwach przemysłowych
pic 10 05 07 3616 164 Część druga. Człowiek w społeczeństwie osób, których już nigdy w życiu dany os
35705 pic 10 05 07 3513 140 Część druga. Człowiek w społeczeństwie zachowaniom danego człowieka jedn
34703 pic 10 05 07 3153 66 Część pierwsza. Prolegomena •    Z powyższego wynika, że d
pic 10 05 07 3306 84 Część pierwsza. Prolegomena wzory zachowań postrzegać jako śmieszne dziwactwa,

więcej podobnych podstron