Pilch002

Pilch002



8 Pedagogika Społeczna 4/2008

kształt życia indywidualnego i zbiorowego - to wielce trudna operacja myślowa. A przecież w diagnozie trzeba uwzględnić związki i zależności, siły i kierunki oddziaływania poszczególnych faktów i zjawisk, indywidualne lub zbiorowe cechy podmiotów. Sądzę więc, że zawsze to będzie diagnoza niepełna, w jakimś zakresie okazjonalna, czyli uwikłana w kontekst przestrzeni i czasu. Główną dyrektywą doboru przedmiotów diagnozy powinien być ich zagrażający człowiekowi charakter. Rozpoznanie zagrożenia to zasadniczy krok na drodze budowania bezpiecznego świata zarówno w polityce socjalnej, jak i w makropolityce, ale również w klasycznej pracy organicznej u podstaw.

Dla celów praktycznych można wyróżnić dwie perspektywy zagrożeń: globalną i lokalną. Jest to rodzaj uproszczenia złożonej materii czynników i wpływów otoczenia, ale nie ma możliwości ich sensownej klasyfikacji bez upraszczających i porządkujących zabiegów.

Perspektywa globalna

Oto przykład typologii globalnych zagrożeń dla ładu społecznego współczesnego świata. Sklasyfikowała je komisja ekspertów powołana przez Prezydenta Stanów Zjednoczonych - Billa Clintona, na samym końcu XX wieku z intencją opracowania raportu o największych zagrożeniach dla ludzkości w XXI wieku. Trzy największe globalne zagrożenia dla człowieka i jego świata w XXI wieku komisja uszeregowała następująco:

1.    Degradacja ekologiczna planety (efekt cieplarniany, wyczerpanie zasobów naturalnych, zniszczenie środowiska przyrodniczego, wody, gleby, roślinności).

2.    Zróżnicowania ideologiczne, religijne, kulturowe, „wojny światów”, „zderzenie kultur”, terroryzm, narastanie powszechnego lęku i nieufności.

3.    Postępujący podział świata na bogatych i biednych. Narastające różnice między niewyobrażalną nędzą a groteskowym bogactwem.

Weźmy pod uwagę te trzy zjawiska jako elementy diagnozy naszej rzeczywistości. Ile z nich wynika wniosków, ile przewidzieć można konsekwencji, ile złożonych zależności się pojawia? Może najbardziej obrazowo ilustruje skutki społeczne tych zjawisk okoliczność, iż każde oddzielnie obrosło wielką biblioteką opracowań publicystycznych i naukowych ukazujących tysięczne postacie powiązań i skutków ekologicznej degradacji przyrody, szaleństw nienawiści i agresji międzykulturowej oraz nędzy i bogactwa narodów i zrodzonego z tych różnic zła. Te trzy opisane przez amerykańską komisję ekspertów zagrożenia stanowią prognozę naszego losu. Ale stanowią także wyzwanie dla pedagogiki społecznej. Przecież wszystkie są owocem działalności człowieka, jego błędów, jego natury, jego najczęściej wyrozumowanej działalności. Za-tern należy zmienić człowieka, aby unikać konsekwencji, jakie mogą wynikać ze zniszczenia przyrody, zderzenia kultur czy szaleństw rewolucji wydziedziczonych.

To proste zalecenie - jak uczy przeszłość, to prawie całkowita utopia. Spójrzmy bowiem na dynamikę zjawisk, które prowadzą do owego poziomu zagrożenia. I na ich istotę. Pod koniec wieku XX jeden z dyrektorów UNESCO Jarome Bindę parafrazuje słynną frazę Manifestu Komunistycznego i ogłasza: „Widmo krąży nad światem. Widmo rozłączonego społeczeństwa. Nowy wiek wszelakich segregacji, ostatecznej zatraty więzi społecznych, w pracy, w szkole, w rodzinie, w ojczyźnie. Mamy wiek narodzin wielkich egoizmów”. Mówi o XX wieku. Korporacyjni drapieżcy tworzą groteskowy świat nierówności, którego główną cechą jest ubóstwo, marginalizacja i wykluczenie, a na drugim biegunie maleńka wysepka niewyobrażalnego bogactwa. Według raportu UNDP z 1998 r. 1,8 miliarda ludzi żyje za 1 dolara dziennie. Stanowili oni na owe czasy 30% populacji ludzi na Ziemi. Grupa miliarderów liczy ok. 500 osób. Ich łączny majątek jest równy PKB ok. 80 najbiedniejszych krajów świata zamieszkiwanych przez ok. 600 min mieszkańców, a populacja miliardów stanowi 1 stutysięczną cząstkę procenta ludności świata.

Czy takie zjawiska i proporcje można analizować w kategoriach sprawiedliwości społecznej lub jakichkolwiek racji rozumu? Oczywiście nie. Należą one do swoistych wybryków społecznego porządku świata, świata groteski i patologii. Do historii przejdzie niejaki Lawrence Coss - dyrektor generalny Green Free Financial z roczną pensją 102 449 000 tys. USD czyli dziennie pan Coss zarabiał ponad 280 tys. USD. Wliczając święta, urlopy i dzień walentynek. Przykład ten podaje raport UNDP jako dowód utraty kontaktu współczesnego wielkiego kapitału z rzeczywistością oraz zasadami ładu etycznego, a nawet ze zdrowym rozsądkiem.

Raporty organizacji międzynarodowych (UNDP, UNICEF) od 10 lat nabrały cech alarmistycznych. Np. Raport UNICEF z roku 2004 dyr. generalny tej organizacji Card Bellamy zatytułowała: „Miliard dzieci bez szczęścia”. Raport szacuje, że w wieku 0-15 lat żyje na świecie ok. 2,5 mld dzieci. Z tego:

•    640 min - nie ma bezpiecznego domu,

•    400 min - nie ma dostępu do czystej wody,

•    250 min - pracuje, w tym 60 min niewolniczo,

•    90 min - codziennie jest głodne,

•    100 min - żyje na ulicy,

•    400 min - nie chodzi do szkoły (w tym połowa w Afryce),

•    1 min - pracuje w seks biznesie,

•    129 tys. - walczy na frontach Afryki i Azji.

Co mówią nam te cyfry? Czy są jakąś przesłanką do działań praktycznych w pedagogice społecznej, skoro nawet Organizacja Narodów Zjednoczonych


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pilch006 I b Pedagogika Społeczna 4/2008 tych chorych pomysłów i nie ustępują pod naporem zmasowaneg
Pilch006 I b Pedagogika Społeczna 4/2008 tych chorych pomysłów i nie ustępują pod naporem zmasowaneg
Pilch009 ZŁ Pedagogika Społeczna 4/2008 nych postaw człowieka wobec rzeczywistości, które za A. Gidd
Pilch003 10 Pedagogika Społeczna 4/2008 przyznaje się do bezradności? Jej aktywność ogranicza się do
83362 Pilch007 18 Pedagogika Społeczna 4/2008 Na drugim miejscu wśród najpowszechniejszych zagrożeń
Pilch005 14 Pedagogika Społeczna 4/2008 70% badanej populacji, czyli siedmiokrotnie więcej ufających
Pilch010 Pedagogika społeczna 4/2U08 PAŃSTWO GLOBALNY 7 kryteriów 25 kryteriów Maksymalna liczba
Wierzono, że każda żywa istota posiada ka, coś na kształt życia, indywidualnej osobowości. Bóg był

więcej podobnych podstron