skanowanie0063

skanowanie0063



I płakał duch mój krwawym płaczem sromu, że cierpieć musi, jako zwierzęta, nędzę i poniżenie. Lecz nie płakał duch mój nędzą i poniżeniem, albowiem miał je w pogardzie.

Tarzałem się, Panie, na barłogu nędzy mojej, konałem z cierpienia, że ból nikczemny mnie toczy.

Wiłem się, Panie, w kłębach gadów, co mnie kąsały, lecz nie żądła ich wyrywały mi jęki: jeno to, że je na mnie zesłałeś.

1 bluźniłem Ci, Panie, na barłogu swoim, żeś tak pohańbił wcielenie swoje we mnie.

Żeś nie wysłuchał błagania o mękę wielką, o mękę godną Ciebie.

Nie zmusisz mnie, Panie, bym cierpiał jak drudzy; albowiem wywyższon jestem wcieleniem Twoim i równy Tobie.

Nie usłyszysz, Panie, z ust moich wołania o chleb powszedni, ni o sen spokojny, ni o odzież na ciało nagie, ni o bogactwo ziemskie, ni o szczęście ludzkie. Albowiem brzydzę się śmietniskiem nędz ziemskich.

Nie oddałeś mi, Panie, jakom prosił, ziemi. Przeto gardzę wszystkim, co z ziemi jest.

Jako Ty nie łaknę chleba ni odzieży, nie łaknę złota ni rozkoszy krótkotrwałej.

Nie łakniesz Ty chleba, bo karmią Cię wszystkie światy; ni odzieży, bo Cię okrywa chwała; ni złota, bo wszystkie gwiazdy Ci migocą; ni rozkoszy krótkotrwałej boś sam wieczystym upojeniem.

Jako Ty, nie pożąda wcielenie Twoje chleba ni odzieży, złota ni rozkoszy. Albowiem to wszystko nie jest Tobą.

Nie łaknę ja niczego co nie jest Tobą, Panie, albowiem Ty jesteś wszystkim.

Nie zmusisz mnie, Panie, bym cierpiał cierpieniem nikczemnym, albowiem wywyższon jestem pożądaniem bez granic — i równy Tobie.

Tobą jestem, Panie, albowiem stworzenie Twoje ukochałem bez granic.

Pożądałem, Panie, stworzenie Twoje. Pożądałem każde jestestwo jego.

Ukochałem cały świat żyjący i martwy — wszystko w nim było dla mnie pożądaniem i tęsknotą bez granic.

Ciałem i duszą pożądałem, Panie, stworzenie Twoje. I zazdrościłem mu. I życie każdego wabiło mnie rozkoszą nieznaną.

Zazdrościłem głazom, które mech opełza; zazdrościłem górom wydźwigniętym w niebo; zazdrościłem ziemi, którą źródła nurtują tajemnie.

Zazdrościłem rzekom, płynącym w migoceniu słonecznym, płynącym bezustannie ku morzu... 1 morzu zazdrościłem wiecznego spoczywania w łożu

125


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0063 I płakał duch mój krwawym płaczem sromu, że cierpieć musi, jako zwierzęta, nędzę i po
16939 skanowanie0063 I płakał duch mój krwawym płaczem sromu, że cierpieć musi, jako zwierzęta, nędz
86003 skanowanie0014 (103) Jakiś czas później Armat wyjaśnił, że obawiają się, aby ktoś laki jak ja
że podtrzymuje oskarżenie jako prywatne, a jeżeli takiego oświadczenia nie złoży, sąd umarza
skanowanie0029 (17) duch wybitny przed wszystkimi wytycza cele. Duch indywidualny, mimo że skazany n
skanowanie0029 (17) duch wybitny przed wszystkimi wytycza cele. Duch indywidualny, mimo że skazany n
skanowanie0046 170 Harold Pinter Pauza. W każdym razie, opowiadał mi właśnie — ten mój przyjaciel, w
skanowanie0065 Ulituje się duch mój nad wszechmocą Twoją, zapłacze nad jej mękami. Zakwitnie duch mó
41553 skanowanie0046 170 Harold Pinter Pauza. W każdym razie, opowiadał mi właśnie — ten mój przyjac
A chociaż
35848 skanowanie0065 Ulituje się duch mój nad wszechmocą Twoją, zapłacze nad jej mękami. Zakwitnie d
78119 skanowanie0029 (17) duch wybitny przed wszystkimi wytycza cele. Duch indywidualny, mimo że ska
35848 skanowanie0065 Ulituje się duch mój nad wszechmocą Twoją, zapłacze nad jej mękami. Zakwitnie d
skanowanie0012 (107) 135 2. Obliczamy średnico przewodu wychodząc ze znanych zależności Q « A ▼ » A
skanowanie0031 3.2. Sprawdzenie SGU - obliczenie ugięcia. Sprawdzenie SGU ze względu na ugięcia meto

więcej podobnych podstron