76741 tw1

76741 tw1



74 Nieuchwytna uniwersalność O samotności podmiotu moralnego 75

wprawdzie sposobu zabezpieczenia się przed grzechem, ale moi Potrzebował ratunku ... „Oszuści — tacy, co to biorą tylko, ale nie przecież, zgrzeszywszy, winę odpokutować i bilans sumienia na nodają — nigdy na swoje nie wyjdą; ich nieuczciwość ludzie zauważą oczyścić20. Ale jakkolwiek kurczowo chwytałbym się nadziei w tyjć ukarzą”. To, że tak właśnie się rzeczy mają, potwierdza logika radach zawartej — pryśnie ona przy najbliższej próbie...    ewolucji i ta forma instynktu samozachowawczego, jaka się ewołucyj-

Przepisy bywają powszechne — i tylko przepisy; mogą być ftiie wytworzyła: „jeśli partnerstwo w wymianie wzajemnej jest korzyst-wszechne. Można zadekretować powszechne obowiązki, ale moralne, i jeśli ten ma większe szanse dopuszczenia do partnerstwa, kto odpowiedzialność odwołuje się tylko do jednostki i może być podgrzejawia rzetelną troskę o innych — dbałość o innych jest ewolucyj-tylko indywidualnie. Obowiązki czynią ludzi jednakimi; odpowiedzcie korzystna”21. Albo też, tym razem bez naukowych osłonek: „Przyj-ność czyni z nich indywidua — niewymienne i niepowtarzalne. Tejhuje się ogólnie, i nie bez przyczyny, że praktyka moralna jest dobra co w człowieku ludzkie, nie da się uchwycić we wspólnych mianodla biznesu — i fakt ten wystarcza, by zachowywać się moralnie”22, nikach — pogrąża się ono w nich i przepada. Moralność podmioprzekazanie swych genów potomstwu (jak twierdzą socjobiologowie), moralnego nie ma więc charakteru przepisów. Można pójść dapowiększenie dochodów firmy (jak twierdzą wykładowcy kursów do-jeszcze i powiedzieć, że moralne jest to, bo się opiera'kodyfikajcształcających dla ludzi interesu), czy też szansę przedłużenia życia formalizacji, uspołecznieniu i upowszechnieniu. Moralna jest ta dla zwykłych śmiertelników^ sugeruje się tu jako cel moralności: opłaca sztka, która pozostaje po tym, gdy kodeks etyczny dokpnał już smę być moralnym, bowiem „trafia do rozumu”, że inni to docenią, operacji Gleichschaltung.    obdarzą kredytem zaufania, a w końcu odpłacą się podobną monetą,

By nadawać się do uniwersalizacji, musiałaby moralność posiadbyć może nawet z procentem. Gdzieś tam głęboko, u podstaw tego kilka cech, których W sposób jaskrawy jest pozbawiona. :    j . rozumowania kryje się obietnica jawnie kiedyś ogłoszona (przez reli-

Po pierwsze — cel. Posiadanie celu dzieli uczynki na sensowgie), dziś wstydliwie przemilczana (pod wpływem naukowego ducha i bezużyteczne. Cel zaopatruje wybór w kryteria i miary. Konfrontiepoki): że czyniących dobro czeka nagroda (na tym czy na tamtym ze sobą możliwe węrsje działania, pozwala je porównać, przełożświecie), a złoczyńcy będą ukarani (mękami piekielnymi, lub przez jedną wersję nad drugą. Cel pozwała zwiększać wydajność działanskrócenie ziemskiego żywota). Być moralnym to tyle, co inwestować pobudza człowieka myślącego do wyboru czynności wydajniejszyw przyszłość, lub odkładać na czarny dzień. W jakimś stopniu schle-i pomaga mu przeciwstawić się pokusie, by dla ułatwienia sobie lobia to powszechnemu marzeniu, by wiązać to, co się więzom wymyka, wystawić na szwank skuteczność działania. Nie dziw, że o wii>y kontrolować to, co się kontrolować nie pozwala, by zmusić stanach bezsprzecznie ponętnych i pożądanych orzekali filozofouimezbadaną otchłań przyszłości, aby nadawała się do zamieszkania; że są „celem moralności”.    t j,    być może nawet, aby była dla przybyszów z teraźniejszości gościnna.

Powiadali tak o ubezpieczeniu się przed ryzykiem, dla przykład;

nie powinienem się wahać przed skoczeniem do rzeki,' gdy wiJf;"    ^    „ ,. :    , _ .    ,

,    . ,    .    . 1    .    • , , ,    1    2 Peter Singer, The Expandinq Circle: Ethics and Sociobiology, Farrar, Straus

tonącego człowieka — ponieważ, byc może, sam kiedyś będę ton& Gir0UXi New York 1981^ ss. 17> 44;

- iii f I Ib-i j '    ||    22 Tom L. Beauchamp and Norman E. Bowie, Ethical Theory in Business, Prentice

20 Kusząca jest sugestia, że właśnie owo nie dające się wykorzenić ani zaspokJHall, Englewood ClifTs 1988, s. 5. Względy skuteczności ma się zawsze na myśli; jak poczucie, że „nie zrobiło się dość”, owa egzystencjalna niemożliwość osiągnięcia stąnformują swych czytelników Thomas M. Garvett i Richard J. Klonowski (Business bezchmurnego zadowolenia z siebie, posłużyły jako ruda doświadczalna, z ktbgthics, Prentice Hall, Englewood ClifTs 1986, s. 13), „często bez wątpienia znajdujemy wytopiono pojęcie „grzechu pierworodnego”, a później pojęcie „urazu okołoporajjię w sytuacji, gdy nie możemy zapobiec złu, lub możemy mu zapobiec tylko olb-wego” lub innych równie upartych „kompleksów psychicznych” zakorzenionych wrzymim kosztem. W takich przypadkach możemy być uwolnieni od winy”. Moralność, ległym i niedostępnym już dzieciństwie.    . : h |ak i wszystko inne, jest w biznesije kwestią zysków i strat.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
tw0 72 Nieuchwytna uniwersalność O samotności podmiotu moralnego 73 może nawet niemożliwe
tw3 78 Nieuchwytna uniwersalność O samotności podmiotu moralnego 79 je motywacyjnego znaczenia; czy
70096 tw2 76 Nieuchwytna uniwersalność O samotności podmiotu moralnego 77 Albo inny cel:
tw5 82 Nieuchwytna uniwersalność O samotności podmiotu moralnego 83 powszechnego”, mają
tw4 80    Nieuchwytna uniwersalność    ’ l
57976 tw6 84    Nieuchwytna uniwersalność[    J j . Wynika z tych
ULUBIONE Tw nierozdzielaj Nie rozdzielaj Miłość i samotność wzięły się pod ręce jak siostry idą
....... . ^ f 1 uL .‘ 4** * vii 1
16(1) 2 90 ŚWIADOMOŚĆ obiektu O. Podmiot mógłby śledzić z uwagą tylko jeden obiekt w jednej chwili.
*1 "

więcej podobnych podstron